"Latający Fin" wierzy w złoto Małysza w Vancouver

  • 2008-03-06 11:55
Trzykrotny indywidualny złoty medalista olimpijski, mistrz świata i dwukrotny zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni. Do niego należy rekord zwycięstw w konkursach o Puchar Świata. Matti Nykaenen 46 razy stawał na najwyższym stopniu podium w tej rywalizacji. Przez wielu uważany jest za najlepszego skoczka narciarskiego w historii. We wtorek popołudniu pojawił się pod skocznią w Kuopio.

Obserwował końcówkę rywalizacji w zawodach, w których triumfował jego rodak Janne Ahonen. Wielki, ale wciąż pozostający w cieniu Nykaenena. Adam Małysz zajął w tej rywalizacji dopiero 12. miejsce, więc nie znalazł się wśród skoczków, którym były gwiazdor wręczył nagrody. Latający Fin odjechał skuterem spod zeskoku. Kilka godzin później, już około północy, pojawił się w centrum miasta w dyskotece. Gdy zegar zbliżał się do dwunastej 45-letni Nykaenen pojawił się na scenie w swoim nowym wcieleniu - jako piosenkarz rockowy rozpoczął wspaniałe show.

W klubie wśród siedmiuset widzów większość stanowiła młodzież, której nie było jeszcze na świecie, kiedy skoczek odnosił sukcesy. Przy utworach Nykaenena bawili się zarówno panowie w garniturach, dziewczyny ubrane na kolorowo, jak i wytatuowani, długowłosi młodzieńcy. On sam miał na sobie koszulkę z napisem "Może wypiję, może nie". Fin, wraz z zespołem Samurai, gra pop-rocka. Muzyka jest szybka i łatwo wpadająca w ucho. Po bardzo udanym występie artysta skoczni i estrady zgodził się na rozmowę z polskimi dziennikarzami. Zapytany o własne sukcesy, wolał rozmawiać o Adamie Małyszu.

"Może teraz nie jest w najwyższej formie, ale to uparciuch" stwierdził. "Wciąż chce być najlepszy. Uważam, że jeszcze będzie wielki. Mało tego, ja sądzę, że na olimpiadzie w Vancouver zdobędzie swój upragniony złoty medal olimpijski! Ja z dużą uwagą obserwuję występy Adama. Małysz to fantastyczny zawodnik. Z przyjemnością oglądałem, jak w przeszłości dominował. Teraz nie jest w superformie, ale on jest konsekwentny do bólu. To daje mu szansę powrotu na szczyt" - zakończył Nykaenen.

Marcin Hetnał, źródło: Przegląd Sportowy
oglądalność: (9130) komentarze: (76)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Co do Klimka Murańki...

    Co do klemensa to mine się wydaje, że jeśli media nie zrobią zbyt wielkiego szumu( powiedzmy prawdę - niech dadzą mu święty spokój!), to powinien wiele w przyszlości osiągnąć. Mam nadzieję, że nie będizemy musieli czekać następnych trzydziestu lat na takiej klasy zawodnika jakl Adam.Co do Wojtka Fortuny, Piotra fijasa, Marusarza - owszem, skakali daleko, nie raz pokazywali klasę - 192 metry Fijasa przez siedem lat był oficjalnym rekordem długości skoku, ale o porównywaniu ich osiągnięć do osiągnięć adama nie ma mowy. Jeśli chodzi o wieczne talenty - jak 27 - letni Marcin Bachleda i inni - to albo użyjemy tu jakichś radykalnych srodków, albo musimy liczyć na słabe ich występy. Niestety nadal nie wiem, co dzieje się z Kamilem Stochem - może cały problem tkwi w psychice? Jeśli tak, to nie ma się co przejmować - jak na razie Kamil to jedyny polski zawodnik, regularnie punktujący w PŚ. A co do adama - wierzę, że w 2010 roku zdobędzie upragniony medal olimpijski. Bo przecież sport nie pyta o wiek.

  • Schlieri-fanka doświadczony
    ZKuba36

    Lepistoe lata. Cały czas. I to za kasę PZN. Do Finlandii i niechętnie czasami wraca do Polski :)

  • anonim
    shalom@o2.pl

    A ja wierze, że po Olimpiadzie w 2010 Małysz i Ahonen zakończą swe bogate kariery, upragnione złoto zdobędzie oczywiście Adam, bo po to on jeszcze trenuje, Janne zgarnie srebro, bo to kolor krążka, który zbiera najczęściej w karierze (vide statystyki p.Józka Sibka). A brąz dla Murańki, bo na tej olimpiadzie będzie miał rocznikowo 16 lat, a miał 13 jak zdobywał brąz i srebro wśród seniorów w kraju :)

  • Ania doświadczony
    Krakus

    Widzisz, nie zrozumieliśmy się. W żaden sposób nie chciałam obrazić Klimka nazywając go "smarkaczem", pisząc tak miałam na myśli jego wiek, nic więcej.

  • anonim
    Powtórka z "rozrywki" :P

    autor: qwerty (*028.chello.pl), 06 marca 2008, 20:35
    -
    Trochę pogrzebałem w archiwach i popatrzcie, co znalazłem:

    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

    http://www.skijumping.pl/wiadomosci/ 2172/Hannu-Lepistoe-zwolniony/

    Poniedziałek, 08 marca 2004, 01:02
    Hannu Lepistoe zwolniony!

    Hannu Lepistoe nie było dane doprowadzić austriackiej kadry A do końca sezonu. Po bardzo słabej postawie austriackiej ekipy w Lahti - dyrektor sportowy - Toni Innauer - podjął drastyczny krok - kontrakt z fińskim szkoleniowcem został rozwiązany, ze skutkiem natychmiastowym...

    Dorobek reprezentantów Austrii w dwóch ostatnich konkursach PŚ w Lahti, to dopiero piąte miejsce w sobotniej drużynówce oraz tylko dwóch skoczków (Morgenstern- 12-ty oraz Loitzl - 19-ty) w serii finalowej konkursu indywidualnego.
    Abstrahując od fatalnych wyników austriackich skoczków, wg. Innauera, bardzo podupadła atmosfera w drużynie - głównie na skutek małego zaangażowania Lepistoe w swoją pracę w ostatnim okresie.
    W pozostałych trzech konkursach Pucharu Świata ekipę Austrii poprowadzą Stefan Horngacher (drugi trener kadry A) oraz Michael Beismann (prawa ręka Alexa Pointnera w PK).
    Nowi szkoleniowcy mają przede wszystkim przywrócić zawodnikom austriackim zapał do treningów i radość ze skoków, które są w tym sporcie niezwykle ważne.

    W najbliższym czasie zapadnie kilka ważnych decyzji dla przyszłości skoków narciarskich w Austrii. Przede wszystkim Austriacki Związek Narciarski ogłosi nazwisko nowego trenera kadry A. Dowiemy się również czy karierę zakończą Martin Hoellwarth oraz Andreas Goldberger, co byłoby z pewnością ogromną stratą dla tego sportu...

    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

    Czy u Nas Polo nie mógłby się zdecydować na taki krok, jak przed czterema laty Inauer? Austriakom wyszło to na dobre.
    Zobaczcie tekst o atmosferze w kadrze i angażowaniu się w pracę - skąd my to znamy?

  • patrycja381 weteran

    ja tez wierze w naszego Adama. wierze, ze Adam znow bedzie na szczycie i zdobedzie wymarzony zloty medal.

  • anonim
    @Emu

    Małysz tyle razy zmieniał zdanie na różne tematy, że tamta jego wypowiedź można uznać za "niebyła" ;)

  • hubertraf początkujący

    Chciał bym żeby to była prawda ale czy Małysz ma jeszcze zapał do skakania? Przecież on od kilku sezonów skacze na wysokim poziomie w pucharze świata, nie było sezonu żeby mógł odpocząć. Całą swoją karierę skacze na maksimum sił, może warto zrobić trochę dłuższy czas odpoczynku przynajmniej niech nie startuje w letnim GP.

  • obserwator doświadczony

    @Henio
    Sam kibicuje Murance ale ty juz sie posuwasz niemal do choroby na jego punkcie.Jeszcze zobaczymy kto za kim bedzie nosil narty.
    @Emu
    Oczywiscie jak Malysz ma taka a nie inna opinie na temat skokow kobiet to juz go nie lubimy.Ba, nawet go nie szanujemy.Slowo "miszczu" uzyte przez ciebie zlosliwie mowi samo za siebie.

  • anonim

    @Agnieszka (*154.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Powiedział mniej więcej tak :
    " Kobieta to piekna płeć i jest stworzona do tego aby ją podziwiać, szanowac i wielbić, są sporty dla kobiet bardziej kobiece natomiast on nigdy nie wysłałby swojej córki na skocznię , ponieważ sam dobrze wie jaki to cięzki chcleb, jakie obciążenia podczas lądowania, dla kręgosłupa i stawów, dlatego nie popiera ideę skoków kobiet, za bardzo je ceni "
    Coś takiego w tym rodzaju.

    No ale nasz Mistrz nie może mieć odmiennego zdania jak widac !

  • anonim

    prawda jest taka ze takiego skoczka jak Adam niegdy juz miec nie bedziemy on jest jedyny w swoim rodzaju i nigdy zaden skoczek polski mu nie dorowna a nawet nie bedzie w połowie tak dobry jak on. a wiec cieszmy sie z tego co mamy bo juz nigdy nie bedziemy miec nikogo lepszego. niestety taka jest prawda ciesze sie ze moge żyć w czasach naszego Adasia. nie bójcie sie adam wroci do formy...

  • anonim

    Wierzyłam, wierzę i będę wierzyć W Adama tak długo, jak długo będzie aktywnym skoczkiem. Obawiam się, że takiego drugiego skoczka w Polsce chyba długo nie będzie (obym się myliła).

  • anonim

    @Emu

    Skoro mas ztaki negatywny stosunek do Adama, to z jakiej paki się wypowiadasz na jego temat.
    Po co sobie marnujesz palce stukając w klawiaturę, w dodatku zero szacunku dla jego osiągnięc, jak mozna pisac miszcz z takimi bykami ?

    Adam to Mistrz w każdym calu czy ci się to podoba czy nie on jest Mistrzem i to czterokrotnym ! Świata!

    A co miał kłamac na temat skoków kobiet ?
    Czy wszystko musi się mu podobać i popierac bo ty tak chcesz ?
    MISTRZ ! tak sie pisze o Adamie!

  • anonim
    -

    Na temat medalu Adama na przyszłej Olimpiadzie zgadzam się z Finem, mysle dokładnie tak samo.

    Natomiast zbulwersowała mnie Twoja wypowiedż @Henio,
    nie miej mi tego za złe ale posuwasz się w swych wypowiedziach zbyt daleko, zresztą nie pierwszy raz.

    Jak można napisac, ze w 2010 roku Małysz bedzie nosił narty za Klimkiem :(
    Cos takiego może tylko napisac zaslepiony człowiek, który juz dziś widzi w tym chłopcu jakiegoś bozka, ktorym narazie nie jest.
    Ta wypowiedzią obraziłes Adama, nie rozumiem jak może cos tak ohydnego tobie przejśc przez gardło.

    No to ja teraz tobie dowalę:
    Klemens nigdy nie osiągnie tego nawet w polowie co Małysz, zapamietaj sobie moje słowa ! NIGDY !
    A wiesz dlaczego ? Dzieki takim kibolom jak ty i narwanemu swojemu ojcu, który juz chce na nim zarabiac, Klimek nigdy nie wejdzie na szczyt tego sportu, ty i tobie podobni niszczycie go i to od dawna, kreując go na wielkiego sportowca, którym na razie nie jest, daleka droga przed nim.
    I Adam ma za nim nosić narty ?
    Adam za nikim nart nie musi nosić, bo do tego co osiągnął doszedł sam, swoją ciężka pracą, nie miał takiego zaplecza jak Klemens a jednak zdobył niemal wszystko w tym sporcie.
    Taki ktos jak Małysz rodzi sie raz na sto lat i to nie Klemens jest tym następnym.

    Bo takiego drugiego jak Adam juz u nas nie bedzie.

    Wiecej Tobie już nie napiszę, bo żal mi ciebie, co z ciebie za kibic i człowiek ?
    Nie pojmuje tego.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-03-06 17:36:53 ***

  • anonim

    Nie wiem czemu,ale Nykaenen zawsze bardziej lubił Małysza niż np.Ahonena.Widać,ze zawsze cenił sobie Naszego mistrza! Pzdr

  • henio bywalec
    nosić za kimś narty

    @ Marcin
    A WIDZIAŁEŚ JAK Apoloniusz na plecach Małysza dorwał się do stołka w PZN?
    Też nie a taka jest prawda, bo bez Małysza Apoloniusz dalej by s[przedawał pamiątki w Wiśle?

  • indor_ weteran
    -

    Nykaene chyba to po setce gadał..
    @Emu
    Mówisz o szacunku do Małysza, a piszesz o nim "miszcz"? Zastanów się [...].Albo wróc na ten swój profiński portal..

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(128), 2008-03-06 18:55:45 ***

  • MarcinBB redaktor
    @motylek

    Jaki atak?
    Bardzo proszę nie przejmujmy języka od polityków. Dlaczego jak ktoś z kimś się nie zgadza, to od razu "atak"? Przecież napisałem bardzo grzecznie.
    Medal Fortuna miał jeden, ale czy osiągnięcia to tylko medale Igrzysk Olimpijskich?
    W wielu konkursach skakał daleko i osiągał wyniki, które potem przebiło niewielu - Bobak, Fijas i Małysz. I tyle.
    No i musiałbym być wariatem, żeby próbować porównywać osiągnięcia Fortuny do osiągnięć Małysza i nawet mi przez myśl nie przeszło, by próbować, więc nie mam pojęcia czemu mnie prosisz, bym tego nie robił.
    Czytaj tylko to co napisałem i nie doszukuj się pod tym żadnych ukrytych znaczeń.

  • anonim
    2006

    No i chyba jednak rok 2010 moze za wcześnie , proponuję conajmniej 2014 lub nawet 20018?

  • motylek_ja weteran

    @Marcin, jeśli chodzi o medal to zdobył jeden, czy sie mylę...
    nie wątpię, że jeszcze miał jakieś inne osiągnięcia...
    ale medal miał jeden....

    no i nie wmówisz mi, ze jego osiągnięcia są porównywalne z tymi Małysza, bo nie są...
    nie ma co gdybać, jakby było.. nie są i tyle

    i nigdy nie wyraziłam sie bez Szacunku o Fortunie, podczas gdy wielu wyraża sie tak o Małyszu, więc Twój atak jest dla mnie niesprawiedliwy, ale OK

  • anonim
    Ania

    Określenie smarkacz jest róenież obrażliwe jak dla Małysza że będzie nosił komuś narty. Chociaż być może jak Bozia da to swojemu synowi.

  • anonim
    2006

    Na pewno jak napiszesz chyba za córką J.Gawron?

  • strong return doświadczony
    @Ja, Ahonen może,a Małysz,nie? .

    Zresztą zobaczymy,na razie cała sprawa,za wesoło się nie przedstawia,ale Małysz to fenomen.skoczek,bez porównania bardziej utytułowany od tych ,którzy ,po "30" wygrywali,jak;Kasai ,czy mimo wszystko jednak Hoellwarth.Jego największy idol Weisslog,też bodajze w tym wieku dawał radę,a to Polak jest przez wielu bezstronnych obserwatorów,uwazany,za lepszego skoczka,więc...? Zresztą,niech nas cieszy kazdy Jego skok,a co oprócz wiary mogę zrobić? NIC,toteż wole wierzyć...

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    @Henio
    Rozumiem, że jeśli napiszę zdanie:
    "JA TAM UWAŻAM, ŻE W ROKU 2010 to Murańka będzie już narty za Joanna Gawron nosił"
    to nie będziesz urażony? :)

  • motylek_ja weteran

    @JA
    ale Adam to jest Adam... po prostu... jedyny i unikalny zawodnik w tej dyscyplinie sportu...
    nie ma go co porównywać do innych, bo się zwyczajnie nie da...
    i tyle

  • vero92 profesor

    Cała prawda. Trudne do zdobycia będzie to złoto ale Adam jest tak ambitny, zmotywowany że wszystko możliwe. A ja wiem że będzie jeszcze wielki. Ale on z resztą jest i będzie wielki bez względu co jeszcze osiągnie.Ale nikt nie może napinać, zrobił swoje i jeszcze niejedno może zrobić.
    Adam- KinG:D

  • anonim
    @motylek_ja

    Proszę wymień trzech skoczków powyrzej 30tki, którzy regularnie wygrywają konkursy PŚ.

  • strong return doświadczony
    @Henio,moje 12 groszy

    Żeby Stoch,czy Murańka mieli mieć noszone narty przez Małysza,w przyszłości, musieliby być ,conajmniej drugimi Nykanenami.A nawet wtedy,skoro sam"latający Fin" ,tak wypowiada się o 'Orle z Wisły" ,ośmielam sie stwierdzić,ze jest to określenie zupełnie nieadekwatne.
    Skąd w ludziach tyle pewności ,odnośnie świetlanej przyszłosci Murańki?Weżmy ostatnie zawody w Lahti 2-gie miejsce,nie ma co mówić wspaniały wynik,tylko jakiś młody Fn ,go pokonał tak? Czyli, jak można stwierdzić ,ze na pewno Murańka ,bedzie od tegoż Fina lub innych lepszy.Austriacy mawiają ,że mają takich Murańków 10-ciu w Stams.Dlaczego mają mówić nieprawdę? Zwłaszcza,że się to potwierdza.Jeszcze jedno Klimkowi w kazdej chwili ,mogą zmienić sie parametry.Kiedy się podaje przykład "Schlieriego" ,jako tego,który dał sobie z tym radę,trzeba bycmoże zdać sobie sprawę,ilu juniorów,o których teraz się nie mówi,byćmoze w ten sposób straciło swoje szanse.

    Chciałbym jednocześnie przypomnieć,ze w Austrii może i radzą sobie bez problemu z takimi problemami,ale czy my mozemy się z nimi równać? Watpie.Tam nieomal kazdy ,ma swojego trenera.Tutaj w Polsce zawodnik-musi liczyć na swój talent-jak Małysz>Ba! gdyby Małysz żył w innym kraju,to mozliwym jest,iżby rekord Nykanena pokonał już wczesniej. Nawet w Polsce Klimkowi zdarza się przegrać,więc dlaczego akurat Klimek,a nie inni?.Zapewne oprócz tego,że Klemens ma duży talent,również dlatego ,że media rozdmuchały wokół niego atmosferę,kreujac go na zastepce Małysza,to było chwytliwe! Ojciec to podchwycił i chce zarabiać już na synu pieniadze.Chłopak,w Kranju,w pierwszym konkursie skakał po chorobie,a do tego przez nieudolność dorosłych najadł się wstydu.W drugim konkursie pokazał juz klasę.Stymze,nawet tytuł MŚ juniorów,nic nie znaczy i żeby nie pastwić się nad Rutkowskim,niechże kazdy,unaoczni sobie kontrast między Lidstremem,a Małyszem... Velli Matti coś tam osiągnął,ale ,za Małyszem ,to on może...

  • MarcinBB redaktor
    @Henio

    Ależ oczywiście, że zostaniemy przy swoich zdaniach. Bo raczej mnie nie przekonasz że o 10:59 miałeś na myśli sytuację trener-zawodnik. Zresztą - jakoś nie widziałem by Nikunen nosił narty za Ollim, a Pointner za Schlierenzauerem, choć Schlierenzauer jest już kim jest, a Klimek jest na razie jednym z bardzo utalentowanych dzieciaków.
    pokój z Tobą

  • Ania doświadczony
    Krakus

    Ok. Małysz kiedyś zakończy karierę, a na jego miejsce przyjdą inni skoczkowie, prawdobodobnie będzie wśród nich Klimek (o ile jego tatuś napalony na pieniądze i oszałamiającą karierę syna nie zniszczy jego talentu). Ale jak można pisać, że Mistrz za smarkatym będzie nosił narty?! Ja tego zrozumieć nie potrafię

  • MarcinBB redaktor
    @Emu

    Artykuł - napisany przez Leszka Błażewskiego dla Przeglądu Sportowego nie ma na celu opisania sylwetki czy historii życia Nykaenena. To jest news - opisuje co Fin robił w Kuopio i co powiedział o Małyszu. Jeśli szukasz pogłębionej opowieści o Nykaenenie, to polecam artykuły Wojtka Szatkowskiego na tym portalu
    pzdr
    @motylek
    Myślę, że dobrze by było trochę wgłębić się w historię kariery Wojciecha Fortuny, zanim wyrazimy o nim negatywne opinie.
    Nie powiedziałbym, że "lista osiągnięć Fortuny kończy się na jednym złotym medalu". Zresztą - jego losy mogły potoczyć się zupełnie inaczej. No cóż - nie potoczyły się. Ale nawet - opisywanie go jako przeciętnego skoczka któremu całkiem przypadkiem wyszedł w życiu tylko jeden skok jest niesprawiedliwe. Polecam Ci jego autobiografię "Szczęście w powietrzu" - jest ciekawa i można się z niej dużo dowiedzieć.
    pzdr

  • anonim
    Marcinie

    Proponuję zostańmy przy swoich opiniach?
    Naprawdę wg mnie nie ma nic "zdrożnego " jeśli 32-letni trener "nosi "za 16-letnim MP narty!
    Jesteś innego zdania -pokój z Toba!

  • MarcinBB redaktor
    @Henio

    Widzę że nadal nic nie rozumiesz. MAŁYSZ JEST JEDNYM Z 3 NAJWYBITNIEJSZYCH SKOCZKÓW WSZECHCZASÓW. Nigdy za nikim nie będzie nosił nart.
    A czy nie wstyd Fortunie za Małyszem? Może spytaj najpierw Fortuny? Moim zdaniem złoty medalista olimpijski też za nikim nie powinien.
    A czy wypada tak napisać o 13letnim chłopcu? Może najpierw poczekajmy co z niego wyrośnie.
    "Nosić za kimś narty" to określenie pejoratywne. Tak można by powiedzieć o kimś kto przez swą długą karierę nic nie osiągnął. A i to nie byłoby miłe.
    Chowanie się za parawan słów "jeśli kogoś uraziłem to jego sprawa" jest moim zdaniem nie na miejscu. Takich słów można użyć gdy ktoś się czepia rzeczy oczywistych i obiektywnej prawdy. Można napisać "Tonio Tajner skompromitował Polskę swymi występami w Sapporo i Iron Mountain". I gdy ktoś się przyczepi - powiedzieć - to jest prawda obiektywna - jeśli Tonio się obrazi to jego sprawa.
    Ale Ty napisałeś rzecz bardzo kontrowersyjną. I to jest bracie Twoja sprawa.

  • motylek_ja weteran

    @JA
    rozumiem , że jesteś wybitnym specjalistą od formy i psychiki zawodnika? a może trenerem?
    skoro tak wiele wiesz.....

  • anonim
    2010

    Za dwa lata Małysz będzie mial 32 lata. To w tym sporcie BARDZO dużo. Jedyna szansa to przygotować się tylko na I.O. Odpuścić PS, T4S. I tylko wtedy będzie szansa walczyć z młodymi ..

  • motylek_ja weteran

    @Henio
    kogo Ty porównujesz Fortunę z Małyszem?

    proszę, nie obrażaj prawdziwego Mistrza- Adama (ma sie rozumieć)...
    jednak pomimo to, ze Pan Fortuna zdobył jedyny (jak do tej pory) złoty medal IO, to lista jego osiągnięć na tym się kończy, podczas gdy Adam ma ich już mnóstwo i jeszcze nie kończy kariery.. wiec odpuść sobie

  • Emu doświadczony

    Szczerze mówiąc uważam, że artykuł jest trochę powierzchowny, strasznie szybko przechodzi nad zagadnieniami. Dla mnie szczerze mówiąc najważniejsze jest tu co innego: że Nykaenen zdaje się wygrzebywać. Po prostu szkoda człowieka, przecież jeszcze niedawno siedział w więzieniu, i tak zdążył sobie zmarnować kilkanaście lat życia... Więc dobrze, że zdaje się wychodzić na prostą. Musiał zrozumieć właśnie w więzieniu, że musi coś ze swoim życiem zrobić. Autor przeleciał nad tymi wszystkimi zagadnieniami trochę za szybko i za wesoło.
    A jeszcze co do noszenia za kimklwiek nart... nie jestem i nie będę małyszomanką, po prostu nie potrafię miszczowi "wybaczyć" negatywnych opinii o skokach kobiet (choćby dlatego, że Zdanie Miszcza ma przecież wielkie znaczenie i wielki wpływ), zacięłam się w sobie i traktuję stosunek do skoków kobiet trochę jako próbnik tego, czy dany zawodnik jest przyzwoitą osobą. Ale jednak, w mordę jeża, odrobina szacunku. Co za dziwny naród - jak miszczu przestał wygrywać, to zaraz ludzie znajdują jakąś niesamowitą przyjemność w tym, żeby zmieszać go z błotem.

  • anonim
    com napisał

    Dziś zaden wstyd Fortunie nosić narty za Małyszem ,jutro zaden wstyd bedzie Małyszowi nosić narty za Stochem czy Murańką?
    Typowo sportowy slang, ale eślui ktokolwiek uaważa że tego typu przenośnia narusza cześć idola to Jego sprawa?

  • MarcinBB redaktor
    @JoaN

    A ja dziękuję za bardzo obrazowe napisanie tego, co sam chciałem napisać, ale brakło mi odpowiednich słów. Ty je znalazłaś w lot.
    pozdrawiam

  • anonim

    To, że Nykaenen dobrze życzy Małyszowi złotego medalu dobrze świadczy o Mattim. Ale, czy Adam zdobędzie złoto w Vancouver, to inna rzecz. Tego by na pewno chcieli wszyscy kibice z Polski. Jedne marzenia się spełniają, a inne nie. Może te marzenie Adama się spełni. Do tego czasu może się jednak wiele wydarzyć.

  • MarcinBB redaktor
    com napisał - napisałem

    A to co Ty napisałeś odczytuję jako próbę wycofania się rakiem z wypowiedzi na samym dole i owijania tego w bawełnę. Uczciwiej byłoby po prostu napisać "przepraszam, zagalopowałem się i palnąłem głupstwo, nie chciałem obrazić Małysza".
    O narty to dba serviceman, nie trener Ty powinieneś o tym doskonale wiedzieć. Mogę się założyć, że w 2010 roku Małysz wystartuje w Vancouver. I będę do końca ściskał kciuki za jego medal. A Murańka będzie pewnie tę Olimpiadę oglądał w telewizji. Przegra rywalizację o miejsce w składzie z Żyłą lub Kotelnickim - tak strzelam. Nie sądzę też, by Małysz został kiedyś trenerem kadry. Wielcy zawodnicy dość rzadko są dobrymi trenerami.
    To, że skończy kiedyś karierę jest oczywistą oczywistością i nie wiem co ma wspólnego z dyskusją kto komu będzie narty nosił. Ze swoją pozycją, statusem pieniędzmi, na pewno będzie miał lepsze rzeczy do roboty.

  • JoaN bywalec
    @ MarcinBB

    "się zgodzę" z Twoją wypowiedzią w całej rozciągłości.Szkoda,że grzeczność i podstawy kinderstuby stają sie chyba całkowicie abstrakcyjnym pojęciem dla wielu młodych. A szkoda bo to nic nie kosztuje anie też nie boli......Pozdrawiam

  • JoaN bywalec
    do Heniów i jemu podobnych

    Wasze wypowiedzi świadczą o braku szacunku dla ciężkiego wysiłku i osiągnięć innych,szczególnie biorąc pod uwagę upływ czasu.
    Nikomu nie ujmując (szczególnie Klimkowi Murańce) chciałabym prosić o trochę zastanowienia i kultury w wypowiedziach..
    Adam Małysz ani w roku 2010 ani w żadnym innym NIE BĘDZIE ZA NIKIM NART NOSIŁ a to z tego względu,że
    primo: biorąc pod uwagę osiągnięcia -jest JUŻ wpisany w poczet największych skoczków narciarskich w historii tej dyscypliny,a do tego czasu ŻADEN z polskich skoczków nie osiagnie nawet 1/4 tego co On,
    secundo: Murańka jak i pozostali nasi dobrze (nadal ciągle i tylko) zapowiadający się zawodnicy dopiero są na początku drogi, tylko czy ona zawiedzie ich do sławy,czy też nie -dopiero sie okaże,
    tertio-sam Klimek czułby się głupio czytając takie komentarze,więc darujcie sobie prymitywne określenia..

  • anonim
    @ marcin

    Jeśli Małysz zostanie trenerem reprezentacji w co wierzę to na pewno bedzie trenerem Klimka ,czy bedzie jako trener nosił narty - moze przesadziłem ale na pewno o narty podopiecznych bedzie dbał.
    A Małyszowi życzę jak najlepiej ,co zresztą napisałem wcześniej ale jak mówił JP II
    "czas ucieka ,wieczność czeka"
    Małysz nie bedzie wiecznie skakał?

  • MarcinBB redaktor
    się wtracę

    Naprawdę nie ma moim zdaniem znaczenia, ile Klimek będzie w stanie osiągnąć do 2010. Ja życzę mu jak najlepiej, choć jestem pełen obaw, bo wiele osób świadomie a inne nieświadomie robią mu krzywdę. Do tej liczby zaliczam też niestety! - jego ojca, który zrobił naprawdę za dużo zamieszania.
    Ale to wszystko na bok. Nawet gdyby Murańka zdobył za rok Mistrzostwo Świata w Libercu i wygrał 15 zawodów PŚ, na co w tej chwili ma mniejsze szanse niż Tonio Tajner, to pisanie, że Małysz kiedykolwiek będzie za nim nosił narty jest głupie i niegrzeczne. Bardzo obraźliwe dla zawodnika pokroju Małysza.
    Małysz nigdy za nikim nie będzie nosił nart.
    A Ty Heniu - też robisz krzywdę Klimkowi.Wypowiadając się tak arogancko na temat nieznanej jeszcze przyszłości Klimka i na temat naszego najwybitniejszego skoczka, robisz złą atmosferę wokół chłopca. Ktoś może pomyśleć że jemu się też marzy ten absurdalny widoczek...

  • motylek_ja weteran
    dzięki za ten artykuł

    cóż ... że Adam "będzie wielki"... ja to wiem (cieszę sie, że Matti to też mówi).... będzie jeszcze dominował i to tak naprawdę na skoczni....

    i mam nadzieję, ze zdobędzie ten upragniony złoty medal IO (tego nie wiem),ale życzę mu tego serdecznie
    wierzę, że mu sie uda;D

  • anonim
    Ania

    Ania to ty się zastanów co piszesz na temat Murańki i ego ojca.Przed tym chłopcem jest dopiero kariera a Małysz tak czy inaczej wcześniej czy pózniej będzie kończył swoją bogatą karierę.

  • strong return doświadczony
    Apel do Nykanena.

    "Nie pij już tyle chłopie".Nawet jesli zmienimy trenera,to przez politykę PZN,moze to nic nie dać! Perspektyw na Vanquver-brak,chyba ,że Małysz kolejnego cudu dokona,jak już nieraz to bywało.

  • Ania doświadczony
    Henio

    Weź ty się człowkieku zastanów co ty wogóle piszesz! Naprawdę jesteś tak ograniczony, żeby myśleć w ten sposób? Klimek jest smarkaczem z którego tatuś chce zrobić gwiazdę, natomiast Adam już tą gwiazdą jest - wielkorotnym mistrzem świata, Polski, zdobywcą kryształowej kuli i należy mu się szacunek.
    A ty wcale nie jesteś prawdziwym kibicem skoro swoje życiowe frustracje wyładowujesz w internetowych komentarzach opluwając ludzi!
    Pzdr

  • anonim

    do 2010 roku jest daleko ale kto wie może akurat adam będzie miał dobry sezon i wygra wsysyko ale by jaja były!

  • anonim
    Złoto pewne o ile Lepistoe odejdzie!

    Adam zdobędzie złoto o ile Lepistoe natychmiast odejdzie z Polski! Znaczy o ile przestanie być trenerem kadry A, bo w Polsce i tak nie bywa...

  • vegx redaktor

    @Henio
    To pytanie, czy twierdzenie?
    Do 2010 roku nie ma technicznym mozliwosci, żeby osiagnac tyle co Małysz zaczynajac od zera. A same szanse, ze Klimek wystapi w Vancouver sa doprawy niewielkie.

  • anonim
    Nykanen

    Musiało coś zaszkodzić Nykanenowi skoro bawi się we wróżkę.To mi wygląda na obronę Lepistoe aby nadal był trenerem Małysza.Tylko kto ma szkolić i przugotowywać zawodników do startu na olimpiadzie gdyż poza Małyszem jest wiele młodych talentów i dla nich potrzebny jest trener zprawdziwego zdarzenia a nie emeryt Lepistoe.

  • anonim
    Na I.O. w kanadzie w 2010r

    życząc jak najlepiej Małyszowi to jednak skład pewnie bedzie:
    K.Stoch,
    K.murańka,
    T.Byrt,
    G.Miętus.

  • anonim
    A klimek Murańka?

    JA TAM UWAŻAM , ŻE W ROKU 2010 to Małysz bedzie już narty za Klimkiem nosił?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl