Janne Ahonen kończy karierę?

  • 2008-03-18 15:20

Znakomity fiński skoczek narciarski Janne Ahonen planuje zakończenie kariery sportowej - poinformowała we wtorek gazeta "Ilta-Sanomat" powołując się na słowa długoletniego trenera zawodnika, Ari Saukko. Jednak z jego własnych wypowiedzi wynika, że nie podjął jeszcze decyzji. W Planicy powiedział portalowi Skijumping.pl, że daje sobie 4 tygodnie czasu aby się zastanowić, czy znajdzie w sobie motywację do kontynuowania kariery.

Janne Ahonen jest jednym z najwybitniejszych skoczków w historii dyscypliny. Dwukrotnie sięgał po Puchar Swiata, ośmiokrotnie kończył rywalizację w klasyfikacji generalnej na podium. Wygrał 36 konkursów pucharowych, ustępując w liczbie zwycięstw tylko Mattiemu Nykänenowi i Adamowi Małyszowi. Nie ma sobie równych pod względem stawania na podium tych konkursów - dokonał tego aż 105 razy! Jako jedyny ma w dorobku pięć triumfów w Turnieju Czterech Skoczni. Ahonen zdobył także dwa srebrne medale igrzysk olimpijskich i pięć tytułów mistrzostw świata. Oddał najdłuższy w historii skoków narciarskich skok. 3 lata temu w Planicy lądował w okolicach 240 metrów, jednak miał upadek. Jest liderem i najbardziej doświadczonym skoczkiem fińskieh kadry. 11 maja skończy 31 lat.


Marcin Hetnał i Karolina Osenka, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14420) komentarze: (182)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Medale J.Ahonena w MŚ w lotach

    1996 - srebro
    1998 -
    2000 - brąz
    2002 -
    2004 - srebro
    2006 -
    2008 - brąz

    Medal co 4 lata - raz srebro,raz brąz.

  • jozek_sibek profesor
    Podium PŚ 2007/2008

    Indywidualnie:

    1.T.Morgenstern --- 10 - 3 - 3
    2.G.Schlierenzauer - 6 - 7 - 1
    3.J.Ahonen ---------- 4 - 3 - 2
    4.T.Hilde -------------2 - 2 - 4

  • jozek_sibek profesor
    Podium PŚ w XXI wieku

    Sezony 2000/2001 do 2007/2008
    LP.Nazwisko.Państwo.Podium PŚ (1,2 i 3 miejsca).

    1.A.Małysz ------- POLSKA --- 35-16-15
    2.J.Ahonen ------- Finlandia -- 23-21-12
    3.M.Hautamaeki - Finlandia -- 16 - 7 - 9
    4.T.Morgensrern -Austria ---- 12-15 -10
    5.S.Hannawald -- Niemcy ---- 12 - 8 - 4
    6.R.Ljoekelsoey - Norwegia - 11-13 - 5
    7.G.Schlierenzauer-Austria -- 11 - 8 - 2

  • jozek_sibek profesor
    Najwięcej razy na podium PŚ:

    1. Ahonen -----105 (36+42+27)
    2. Nykaenen ----76 (46+22+ 8)
    3. Małysz ------- 74 (38+19+17)
    4. Weissflog ---- 73 (33+19+21)
    5. Goldberger ---63 (20+25+18)
    6. Vettori --------54 (15+18+21)
    7. Felder -------- 51 (25+15+11)
    8. Schmitt -------50 (28+14+ 8)

  • jozek_sibek profesor
    Najwiecej zwyciestw w PŚ

    1. Nykaenen -- 46
    2. Małysz ------ 38
    3. Ahonen - --- 36
    4. Weissflog --- 33
    5. Schmitt ----- 28
    6. Felder ------- 25
    7. Goldberger - 20

  • jozek_sibek profesor
    J.Ahonen w T4S - od sezonu 1998/1999

    1998/1998 - 5, -2, 2, -2 - 1 miejsce(bez indywidualnego zwycięstwa)
    1999/2000 - 6, -3, 3, -2 - 2 miejsce
    2000/2001 - 9, -4, 2, -2 - 2 miejsce (1.A.Małysz)
    2001/2002-12,16,74,16 - 26 miejsce
    2002/2003 - 3, -5, 1, -4 - 1 miejsce(999.9 pkt)
    2003/2004-13, -4, 3, -3 - 5 miejsce
    2004/2005 - 1, -1, 1, -2 - 1 miejsce
    2005/2006 - 1, -2, 6, -1 - 1 miejsce
    2006/2007 - 7,16, -5,11 - 8 miejsce
    2007/2008 - 3, -2, 1, -1 - 1 miejsce

  • jozek_sibek profesor
    J.Ahonen na podium PŚ

    1992/1993 - nie stawał
    1993/1994 - 1 - 0 - 0
    1994/1995 - 1 - 2 - 3
    1995/1996 - 2 - 2 - 2
    1996/1997 - 0 - 1 - 0
    1997/1998 - 1 - 1 - 4
    1998/1999 - 6 - 7 - 0
    1999/2000 - 2 - 8 - 6
    2000/2001 - 0 - 4 - 0
    2001/2002 - 0 - 0 - 1
    2002/2003 - 2 - 1 - 2
    2003/2004 - 3 - 5 - 5
    2004/2005-12 - 3 - 0
    2005/2006 - 2 - 5 - 2
    2006/2007 - nie stawał
    2007/2008 - 4 - 3 - 2
    --------------------------
    Razem - 36 - 42 - 27 = 105 x na podium PŚ!

  • jozek_sibek profesor
    Janne Ahonen w PŚ od sezonu 1992/1993

    1992/1993-50 miejsce ----- 5 pkt - 3 Fin (stara puktacja)
    1993/1994-10 miejsce -- 388 pkt - 1
    1994/1995 - 3 miejsce -- 869 pkt - 1
    1995/1996 - 3 miejsce -1054 pkt - 2
    1996/1997 - 8 miejsce -- 734 pkt - 1
    1997/1998 - 9 miejsce -- 836 pkt - 2
    1998/1999 - 2 miejsce -1695 pkt - 1
    1999/2000 - 3 miejsce -1437 pkt - 1
    2000/2001 - 5 miejsce -- 686 pkt - 2
    2001/2002 -15 miejsce - 356 pkt - 3
    2002/2003 - 4 miejsce -1016 pkt - 1
    2003/2004 - 1 miejsce -1316 pkt - 1
    2004/2005 - 1 miejsce -1715 pkt - 1
    2005/2006 - 2 miejsce -1024 pkt - 1
    2006/2007 - 8 miejsce -- 539 pkt - 1
    2007/2008 - 3 miejsce -1291 pkt - 1

  • Karola stały bywalec

    myślałam, że to plotka, a to jednak niestety prawda :'(

  • anonim
    faworyt

    Jane Ahonen jest moim najlepszym skoczkiem ze wszystkich skoczków ja go bardzo lubię poniewarz od ostatnich skokuw zaczą się usmiechać jest miłym i przystojnym facetem.

  • Elvis początkujący

    Mam do Janne ogromny szacunek i chociaż nigdy nie byłem jego jakimś fanem, to zawsze bardzo go ceniłem. Skakać tak długo, na tak wysokim poziomie to niesamowity wyczyn. A jak już był w najwyższej formie to masarka, aż nieraz oglądając transmisje nasuwało mi się tylko jednosłowo "je****ny(nie, żebym miał ubogie słownictwo), oczywiście w pozytywnym kontekście :)

  • anonim
    jane

    szkodza że Jane Ahonen odchodzi bo Ja go bardzo lubie i chciałam by żeby on dalej skaka szczerze mówiąc on jest moim faworytem.

  • anonim

    Dla mnie w tym całym zamieszaniu najgorsze jest to, że media już tak "rozdmuchały" sprawę, że Janne (nawet gdyby chciał inaczej) może zostać "zmuszony" do zakończenia kariery, żeby nie wypaść "niepoważnie" w oczach fanów. A przecież słynie z "powagi" i nieprzeniknionego spojrzenia ;-). Oj, Janne, Janne... ile my mamy przez Ciebie nerwów :-).

  • Lintunia bywalec

    Wiemy o tym. Swoją drogą to TVP jest naprawdę szybkie. Ja wiem o tym od końca października. Podobno to będzie dziewczynka :)
    Wiadomo, że rodzina najważniejsza, ale z kogo mały Mico będzie brał przykład jak nie z ojca? Zresztą, najważniejsze by Janne nie żałował swojej decyzji. Cokolwiek zrobi...

  • anonim
    drugie dziecko

    Janne bedzie mial drugie dziecko ,co Wy sportu nie ogladacie wczoraj na tvp1 mowili zreszta!Chce sie zajac rodzina i dlatego planuje zakonczyc kariere.Nie dziwie sie rodzina jest najwazniejsza

  • anonim
    Janne nie poddawaj sie!!!

    Janne nie moze odejsc, zwlaszcza teraz kiedy swietnie mu idzie. Jest bez watpienia najlepszym finskim skoczkiem i nadal powinien dawac przyklad swoim kolegom z kadry narodowej. Finlandia to piekny kraj z utalentowanymi skoczkami, ktorzy musza dawac z siebie wszystko;) Gleboko w to wierze ze Janne nie odejdzie:) Pozdro dla wszystkich fanow Finski skoczokw:*

  • Lintunia bywalec

    A co do ilości zwycięstw w PŚ to jest 36:38 dla Małysza, a zatem można to zaliczyć na remis. Poza tym jeżeli Ahonen zdecyduje się kontynuować karierę sportową to z pewnością przegoni Adama pod tym względem. Jak dla mnie Janne jest 2 skoczkiem w historii po Nykaenenie i jeżeli zrezygnuje to będzie wielka strata dla tej dyscypliny, a z tym chyba każdy się zgodzi.

    Wracając do sprawy BMI to może i ten przepis mu pomógł, ale to nie wina Janne, że jest tak zbudowany. Przecież mięśni się nie pozbędzie :P

  • krzysiu początkujący

    Nie Jane... bez ciebie nie mogę zyć to nie ma sensu... to będzie tylko ciemne konanie... Jane jesteś dla mnie taki ważny! mój mistrzu, mój ogromny autorytecie moralny! NIE ODCHODŹ !

  • anonim

    anne niemożę odejść to jeden znajlepszych skoczków świata to mój drugi ulubiony skoczek zaraz po schlierenzauerze a janne 8 razy stawał na podium pucharu śiata i dwukrotny zwyciezca kryształowej kuli

  • anonim

    ON NIE MOŻE ODEJŚĆ!OSTATNO ZACZĄŁ SIĘ UŚMIECHAĆ TO PO THOMASIE MORGENSTERNIE DRUGI MÓJ ULUBIONY SKOCZEK!JANNE IS THE BEST:*

  • Filip bywalec
    you*ve got a friend in me (really ?? ;))

    Na poczatku przepraszam za zwrot per "mężczyzno" :). Wiesz, nie chcialbym tylko, aby doszlo do sytuacji, w ktorej rodza sie podejrzenia - bez jakichkolwiek podstaw - w przypadku znakomitej (nawet calosezonowej) dominacji skoczka(ów) miary Morgensterna. Jednym zdaniem - jestem zdecydowanie za przejrzystoscia kontroli dopingowej, za wzmocnieniem tej kontroli. Jesli ktos bedzie zlapany - dozywotnia dyskwalifikacja bez sentymentow. Wierz mi, obojgu nam chodzi o to samo - o piękno i czystosc sportu.

  • anonim
    Janne forever:)

    Gdyby Janne odszedł, to ubyłby skoczek, który tworzył historię skoków ostatnich ponad 10 lat. Zawodnik, który był godnym, sakramencko wymagającym rywalem Schmitta, Peterki, Małysza i innych. Bił rekordy, wygrywał w 2 sezonach z kim chciał i jak chciał. Mam jednak głębokie wrażenie, że inf. o jego odejściu jest nazwijmy to przedwczesna. Dlaczego? To 3 miejsce w ostatnim PŚ daje motywację do dalszego skakania, a ponadto Janne, tak jak nasz Adam, ma coś jeszce w skokach do zrobienia - złoto olimpijskie indywidualnie lub w drużynie. A więc ja myslę, że nie odejdzie! Ale zobaczymy, ponadto ma być drugi raz tatą:) i może chce pomóc żonie w codziennych obowiązkach.

    Janne zawsze pozostaje skoczkiem nieodgadnionym, jako cżłowiek. Zawsze z dala od fleszy, ostatnio nieźle był wkurzony gdy robiłem mu serię zdjęc na Planicy, ale skoki bez Jannego - nie ja tego sobie nie mogę wyobrazić. To jak pocałunek z Claudią Schiffer przy zgaszonym świetle:) Janne jest nam potrzebny, by ten sport stał nadal na tak wysokim poziomie.

  • Nikki początkujący

    Inni skoczkowie polscy są faktycznie gorsi od Ahonena. Ale mi chodzi o Małysza. A dla mnie on jest lepszy. I takie jest moje zdanie. Nie wtrącam sie już do was, ale i wy teraz nie podważajcie mojego zdania. OK?
    Skończmy to.

  • anonim
    Filip

    Po pierwsze: dlaczego zakladasz z gory, ze jestem mezczyzna ? (ale ok, to moja wina, logowalam sie kilka razy i wciaz nie pamietam wlasnego hasla, sorry).

    Po drugie: bledem jest porownywanie czasow kiedy na skoczni dominowal Nykaenen z terazniejszoscia. Przeciez od tej pory wiele sie zmienilo. Matti mogl sobie pozwolic na skakanie na podwojnym gazie, Harri Olli za taka sama postawe slono zaplacil. Wiecej przykladow ? Niedawno natknelam sie na wywiad z Adamem (bodajze sprzed roku), w ktorym porownywal poczatek swojej kariery z fascynujacym PS 2007. Sam Mistrz z rozbawieniem wspominal sezon kiedy skakal w kombinezonie pozyczonym od Harady, ktory (przerobil) pozniej na swoj wlasny uzytek. Dzis za takie kombinacje zostalby zdyskwalifikowany.
    Rzecza naturalna jest, ze wraz z rozwojem mysli technicznej (majacej oczywiscie ulepszyc, usprawnic, a przede wszystkim uczynic rywalizacje bardziej sprawiedliwa), rozwija sie medycyna i piszac to Ameryki nie odkrywam.
    Wczesniej natknelam sie na artykul o beta-adrenolitykach powszechnie uzywanych przez sportowcow (rowniez przez skoczkow), zreszta pisalam kiedys o tym na forum. Niestety zadnych konkretnych przykladow uzywania tej substancji nie podano.
    Dziwi mnie, ze niektorych z was kwestia ta tak bardzo bulwersuje. Temat dopingu w sporcie (a szczegolnie w skokach narciarskich) jest czyms w rodzaju tabu. Wy zachwycacie sie talentem waszych ulubiencow, a ja pytam: co temu talentowi pomaga ? Bo z pewnoscia dyspozycja jaka prezentowal Morgi w tym sezonie nie jest jedynie wynikiem polaczenia (niewatpliwie) ciezkiej pracy z talentem. Po raz pierwszy od lat obserwowlismy popisy zawodnika, ktory utrzymywal swoja wysoka forme dluzej niz inni WIELCY tej dyscypliny. I nie podoba mi sie sposob w jaki traktujesz polskich fanow skokow narciarskich. Uwazasz, ze poruszylam kwestie dopingu tylko dlatego, ze to Morgi, a nie Adam wygral KK ? Nie. Jestem fanka tej dyscypliny i cieszy mnie zwyciestwo KAZDEGO zawodnika (chociaz, przyznam, ze mam swoich ulubiencow, zreszta jak wiekszosc z nas).Choc nie ukrywam, styl w jakim Morgi wygral PS, sklonil mnie do refleksji i zastanowienia sie nad coraz wiekszym wplywem medycyny na sport.

  • Gregor początkujący

    Gosc jest wielki tyle lat na topie jak powie pas to czapki z glow zawsze bylem jego fanem i mam nadzieje ze jeszcze troche powygrywa w calej jego kolekcji medali pucharow brakuje tego jednego czyli indywidualnego medalu olimpijskiego i mam nadzieje ze dotrzyma do Vankcuwer i go zdobedzie bo mu sie ten medal napewno nalezy a wiec skacz Jane skacz.

  • anonim

    A ja uważam, że za wynikami skoczków stoi nie tylko medycyna, ale przede wszystkim niebiosa :-). Przecież gdyby nie (właściwie cudowne) uratowanie Morgiego z tego koszmarnego upadku w Kuusamo, to zapewne kto inny zdobyłby złoto na IO w Turynie i PŚ w ostatnim sezonie. Ale to tylko luźne przemyślenia, związane ze zbliżającymi się Świętami. No i jak skontrolować ingerencję sił wyższych w rezultaty osiągane przez zawodników?

  • Filip bywalec
    you*ve got a friend in me

    Absolutnie daleko mi do nerwowosci - trudno zinterpretowac emocje, po wpisie na forum. Nie wiem wiec, skad to przypuszczenie kolego :-). Chodzilo mi wlasnie o to, ze rodza sie podejrzenia w momencie gdy jakas grupa lub zawodnik(nie Polak) zaczyna dominowac. Jesli przyjrzysz sie systemowi szkolenia Austriakow ich podejsciem do skokow, mlodosci i doswiadczeniu + zapleczem trenerskim i mentalnoscia skoczkow to efekt bedziesz mial. Na jakiej podstawie mozesz pisac cos takiego "Zachwycamy sie Morgim, Ahonenem, Schlierenzauerem, a nie wiemy w jakim stopniu za ich wyniki odpowiedzialna jest medycyna" ? Wybacz, ale to jakies nieporozumienie. Zapomniales jak w 2001 roku Adam zostawial daleko w tyle innych zawodnikow? I przeciez AZ do dzis utrzymuje wysoka forme. Tez chetnie poznalbym procedure i przebieg kontroli itd. Ale nigdy bym nie napisal i osmielil sie podejrzewac ze za wynikami tych skoczkow moze stac medycyna. Morgenstern , Schlierenzauer i Ahonen to niekwestionowane megagwiazdy. Tak jak Adam. Gdyby nagle po tylu latach Tonio Tajner zaczal bic rekordy i wchodzic do I dzisiatki, to rzeczywiscie byloby nieco dziwne. Idac tym tropem co myslisz o Matti Nykaenenie? To tez podejrzane :)

  • Karola stały bywalec

    Nie wierzę w to. Myśle że jest to plotka. A jednak gdyby była to była prawda to szkoda. Janne nie może odejść bo przecież nadal jest w świetnej formie! Bez niego skoki byłyby gorsze...

  • anonim

    @ MarcinBB
    Dziękuję za podziękowanie. Nie ma za co :-)

    Co do porównań Adaś kontra Janne to oczywiście można wyliczać co ważniejsze: Ilość pucharowych zwycięstw (Adam górą) czy podiów w tej rywalizacji (Janne the best), zwycięstwa w TCS (Janne-nie-do-pokonania) czy może indywidualne medale olimpijskie (Adaś!). No i wreszcie MŚ: w narciarstwie klasycznym (poczwórnie złoty Adaś) albo w Lotach (tu zdecydowanie Fin, Nasz Orzeł jakoś nie ma szczęścia do tej imprezy - nawet jak zdobywał PŚ, to w lotach Mu się nie powiodło - Harrachov 2002). Obiektywna prawda jest taka, że są to w tej chwili dwaj najwybitniejsi skoczkowie na świecie i oby jak najdłużej ze sobą rywalizowali. Niewątpliwie jeszcze jedną, bardzo pozytywną, cechę, mają wspólną - nigdy przed imprezą (czy też cyklem w rodzaju PŚ lub TCS) nie mówią, że WYGRAJĄ. Co najwyżej, że dana rywalizacja jest dla nich najważniejsza. Tym różnią się od pewnej grupy młodszych zawodników, że nie dzielą skóry na niedźwiedziu - bo ten, z obawy przed pozbawieniem go futerka, może po prostu zwiać i jeszcze boleśnie podrapać.

  • anonim
    @nerwowy Filipie

    Uspokoj sie, czlowieku. Przeciez napisalam wyraznie, ze niczego nie osmiele sie kwestionowac, wyglada na to, ze nie czytasz dokladnie postow, a palisz sie do odpowiedzi na nie.
    Interesuje mnie po prostu funkcjonowanie owej kontroli. Poruszam ten temat po raz n-ty na tym forum, niestety bez rezultatow. Byc moze Redakcja postanowi ktoregos dnia dostarczyc nam informacji na ten temat. Bylabym wdzieczna. Zachwycamy sie Morgim, Ahonenem, Schlierenzauerem, a nie wiemy w jakim stopniu za ich wyniki odpowiedzialna jest medycyna. Ok, tego prawdopodobnie nie dowiemy sie nigdy, moze przy okazji wybuchu jakiejs afery, jednak warto poznac zasay i metody kontrolowania skoczkow. Czy bezwzgledna dominacja Austrikow w tym sezonie nie sklania nikogo poza mna do podejrzen? Morgi nie mial sobie rownych, wygrywal jak chcial i kiedy chcial. I nie byloby w tym nic dziwnego (w koncu nie on jeden zanotowal takie wystepy), gdyby nie przewaga punktowa nad drugim zawodnikiem.
    I niech nikt nie wyskakuje mi z pretensjami (dotyczy to przede wszystkim fanek Austriakow), ja nikogo nie oskarzam, prosze tylko o informacje.

  • MarcinBB redaktor
    odp.

    @nieznany (*242.internetdsl.tpnet.pl)
    Dziękuję za uwagę, rzeczywiście przeoczyłem ten sezon. Zatem, nie w 15 a w 14 na 16. I tak niezły wyczyn.
    @ Nikki
    1. Od tego jest to forum, by każdy mógł wyrazić swoje zdanie. Nikomu tego nie wolno zabraniać, jeśli tylko nie łamie regulaminu.
    2. Różnie można "ważyć" poszczególne osiągnięcia i uważać że albo Małysz jest lepszy od Aho, albo na odwrót.
    Ale co ma obiektywna ocena wyników do narodowości? To może mamy uważać że Kruczek też jest lepszym skoczkiem od Ahonena, bo nasz? Mylisz patriotyzm z szowinizmem. A szowinizm to już niebezpieczna rzecz...

  • Filip bywalec
    Do you*ve got a friend in me

    Jedno pytanko: Czy kwestionowalbys procedure kontroli itd. w sytuacji gdyby seryjnie zwyciezal Adam ? Ludzie! Sprawiedliwosci do jasnej ciasnej! Bo czuje sie jak na wyborczym kongresie PIS-u!

  • Filip bywalec
    Do Nikki

    Hehe, kazdy ma prawo pisac co chce i wyrazac swoje opinie na ten temat. Jesli Luk uwaza ze Ahonen jest lepszy, ma do tego prawo, ja rowniez uwazam ze jest Ahonen jest jednym z najlepszych skoczkow wszechczasow. Statystyki nigdy w 100% nie oddadza prawdy o zawodnikach. Czy Ammann jest lepszy od Malysza bo ma 2 zlote medale IO? Ale w statystykach daje mu to bardzo wiele. No i kwestia upodoban. Mozna nie lubic zawodnikac za to, czy za tamto, ale obiektywne spojrzenie na osiagniecia sportowe to jest cos.Kibic wierzy w powodzenie zawodnika, ale umie tez uznac wyzszosc innego, nie koniecznie Polaka. Mam racje ?

  • Nikki początkujący

    Wiesz, jak jesteś takim pseudofanem, to po co do cholery (za przeproszeniem) to piszesz?
    Według mnie to statystyki bardzie przemawiają na stronę Adama. Na koncie ma 4 KK a nie 2, więcej medali MŚ i zwycięstw. Zgadzam Nykaenen jest na razie niepokonany, ale na to drugie miejsce bardziej Adam zasługuje. Ja nie rozumiem jak można stawiać świetnego polskiego zawodnika przed jakimś burkliwym Finem?
    Ty jesteś Polakiem?

  • Luk profesor

    Najlepszym skoczkiem wszechczasów jest Nykaenen. Na drugim miejscu jest właśnie Ahonen. A dopiero na trzecim Małysz.

    - Ahonen w swojej karierze zdobył więcej punktów niż Małysz
    - Ahonen dłużej startował w PŚ
    - Ahonen ma aż pięc zwycięstw w TCS, jako jedeyny w historii, a Małysz tylko jedno. Po jednym zwcyięstwie TCS wygrywali przecież tacy gorsi zawodnicy jak Janda czy Pettersen.
    - Co z tego, że Małysz ma więcej małoznaczących pojedynczych zwycięstw w PŚ. w PŚ przecież wygrywali również tacy zawodnicy jak Urbanc czy Lappi. Kilka również dobył fartem, np. w Zakopanem 2002, gdzie Hannawald powinien wygrac, a Małyszowi zawyżyli noty. A jak wiadomo Hannawald był lepszym stylistą
    - Co z tego, że Ahonen nie ma złota olimpijskiego. Małysz też nie ma. Ma za to mniej znaczące srebrniki i brązy
    - Aho ma zdecydowanie najwięcej miejsc na podium,
    - No i wiele, wiele mdedali MŚ ma Ahonen.

    I co teraz, zaślepieni Małyszomanii?

    Także kibicuję Małyszowi zwłaszcza, ale niestety taka jest prawda że jest gorszy od Ahonena co potwierdzają statystyki

  • anonim
    Panowie ...

    Ten wasz spor o znaczenie zlota olimpijskiego jest wprost irracjonalny. Ustaliliscie dwie opcje - 1. kolejny konkurs indywidualny, rzadzacy sie tymi samymi prawami co kazde inne zawody (tyle,ze okraszony zlotem), 2. najwazniejsza impreza w calym 4- letnim cyklu, do ktorej zawodnicy przygotowuja sie z kilkuletnim wyprzedzeniem.

    I chyba wypadaloby sie pogodzic, bo prawda lezy posrodku. Najczesciej jest tak, ze zawodnicy rzeczywiscie podporzadkowuja tej imprezie kilkunstomiesieczny cykl przygotowan, a pozniej, ni stad, ni zowad, wygrywa farciarz, ktoremu wiatr podwiewa pod narty (dotyczy to rowniez innych imprez typu MS itp). Wyglada wiec na to, ze obaj macie racje :)

    A teraz z innej beczki. Nigdy nie kwestionowalam podwojnego zwyciestwa Ammanna w Salt Lake City i nigdy nie osmiele sie tego zrobic. Jednak od dluzszego czasu frapuje mnie jedna mysl. Simon przyjechal na zawody wypoczety, po dlugim okresie absencji na skoczniach swiata. Jesli w tamtym czasie zazywal jakies srodki wspomagajace rekonwalescencje (a to jest niemal pewne), istnieje prawdopodobienstwo, ze medycyna pomogla mu wstrzelic sie z forma. Byc moze przesadzam, bo dzis sport bez medycyny mozna porownac do ryby pozbawionej wody.
    Seryjne zwyciestwa Morgensterna zasialy w niektorych forumowiczach (w tym we mnie) podejrzenie o przekraczaniu dostepnych granic w sporcie. Pytanie do Redakcji : doczekamy sie rzetelnego artykulu o zasadach dzialania kontroli antydopingowej dzis i kilka, a nawet kilkanascie lat wczesniej

  • anonim
    @ MarcinBB

    Małe uzupełnienie Twojej wypowiedzi: Janne nie stał na podium również w sezonie 2006/2007, o czym przypomniał podczas konferencji po konkursie w Villach w grudniu ub. roku, kiedy to wrócił na "pudło". Mowa oczywiście o konkursach indywidualnych, wliczając MŚ.

  • MarcinBB redaktor
    @digital

    Ahonen zdobył w swej karierze 14.961 punktów PŚ a Małysz 10.526. Więc raczej nie "pięciu Małyszów".
    Ale Ahonen skacze od 16 sezonów, Małysz od 14. To też trzeba wziąć pod uwagę. Ahonen w Pucharze Świata zdobywał przeciętnie 935 pkt na sezon, Małysz 752. Różnica się zmniejsza, choć Fin nadal lepszy. Ale bez przesady z uwielbieniem dla Aho. Bywały takie sezony czy może okresy w sezonach, że miał problemy z łapaniem się do "30".
    Ale z "zawsze może wygrać" to prawie masz rację - Janne dokonał czegoś, czego nie udało się chyba nikomu. Oprócz swego debiutanckiego - stawał na podium w każdym sezonie. Przez 15 lat nieprzerwanie potrafił wskoczyć na podium, natomiast wygrywał w 11 sezonach. To też olbrzymie osiągnięcie. Więc zamiast "wiecznie drugi" (co pasowało mu przez jakiś czas) spokojnie można mówić o nim "zawsze groźny".

  • anonim

    Czegoś tu nie rozumiem... (albo przynajmniej próbuję się w ten sposób pocieszać) Skoro Janne powiedział, że daje sobie kilka tygodni na podjęcie decyzji o ewentualnym zakończeniu kariery (oby nie, nie i raz jeszcze NIEEEEE!), pojawia się informacja w fińskiej gazecie, że zamierza ją zakończyć (którą powtarza np. jeden z polskich dzienników, bynajmniej nie o tematyce sportowej), że "Adamowi ubywa rywal", to jak dla mnie są to wiadomości wzajemnie się wykluczające w tym momencie. Szkoda, że nie znam języka fińskiego (poza kilkoma słowami, które należałoby uznać za tzw. nieparlamentarne), żeby dokładnie zapoznać się z treścią artykułu, ale uważam, że trzeba (choć w nerwach) poczekać na jakąś bardziej oficjalną i pewną informację. Janne, nie psuj nam Świąt!

  • anonim

    Poza tym dobrze by było gdyby A. Małysz miał porządną konkurencje, bo nie sztuką jest mistrzowi pokonać nowicjusza lecz rywalizować z innym mistrzem.

    Uważam, że przyjemnie jest kibicować zarówno Polakom jak i miłym Finom :D

  • anonim

    W sumie to dobrze, że odchodzi w blasku chwały. " Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym" :)). Oczywiście chciałabym by skakał nadal.

  • Rita początkujący

    Strasznie smutno mi się zrobiło :( gdy dowiedziałam się o tym iż Janne Ahonen chce zrezygnować ze skoków.
    Jest on jednym z największych skoczków narciarskich w historii. Bez niego zakończy się pewna epoka.
    Pocichu liczyłam na to, że ten sympatyczny i mądry człowiek poprawi rekord swojego rodaka M.Nykänena.
    Obawiam się, że młodzi skoczkowie np. G.Schlierenzauer, T.Hilde itd., nie będą mogli nigdy mu dorównać, gdyż wówczas gdy ich ciała się rozwijają takie wyczyny są rabunkowe dla ich organizmu, a sława dla psychiki, gdyż aby to przetrwać trzeba mieć naprawdę silną osobowość.
    W swojej dość długiej karierze J.Ahonen, pomimo różnych wyników potrafił zawsze ;)dzięki swojej pracy utrzymywać się w światowej czołówce.
    Jego pracowitość i opanowanie są godne podziwu, Jak z resztą cała jego postawa i poglądy.
    Dobrze, że szczęście rodzinne jest dla niego ważniejsze niż sława. Ale bardzo bym chciała, żeby skakał dalej. Miło popatrzeć na człowieka, który ma tak wiele zainteresowań i jest dumny ze swojego życia.
    Dla ludzi którzy się zagubili jest niczym przepis jak wróćić na prawidłową ścieżkę..

  • Rita początkujący

    Wczoraj Pan Małysz po raz kolejny zaimponował mi i wcale nie tym, że po raz 18 wygrał Mistrzostwo Polski, bo wszyscy się tego spodziewali ;), lecz swoją opinią o odejściu wielkiego symbolu współczesnych skoków J.Ahonena.
    Nasz mistrz po raz kolejny wykazał się niezwykłą inteligencją i skromnością (jakiej czesto brakuje krytykom!).

    Uważam A.Małysza za jedną z największych postaci w historii Polski. W sumie w ciągu ostatnich 20 lat(jak nie dłużej) nie było w Polsce człowieka, który by tak jak potrafił w sercach rozbudzić dumę z tego powodu, że jesteśmy Polakami (i niech sobie inni wmawiają, że był).

    Wciąż jest najlepszym Polskim sportowcem w tej dziedzinie, która właśnie dzięki niemu jest nam tak bliska.
    Szanuje Adama Małysza i Janne Ahonena dlatego uważam, że parę osób(!) zamiast głośno krytykować powinno przynajmniej raz w życiu usiąść na belce strartowej którejkolwiek skoczni...
    A i jeszcze słowa uznania dla Kamila Stocha, ten młody chłopak ma talent.

  • anonim

    Mozecie sobie gdybac i porownwac go po "polskiemu" niby do Malysza ale to Ahonen jest numerem 1 tej dyscypliny, (5 razy wygrany TCS, czyli najbardziej prestizowa impreza w skokach a nie jakas tam plastykowa olimpiada na dziwnej skoczni). Janne zdobyl tyle punktow w PS, ze jeszcze 5 Malyszow trzebaby bylo. Patriotyzm to nie klapki na oczach i tylko dzieci robia tak: Ahonena nie lubie to lepszy jest Malysz. Kiedy Janek siada na belke, czy ma forme czy nie, zawsze moze wygrac i nie ma takiego drugiego skoczka.

  • indor_ weteran

    "Bardzo chciałbym zobaczyć Twoją minę, gdyby w Vancouver zdobył medal."

    Brąz i srebro nie poprawią mu znacząco statystyk.
    A w złoto jak widzę sam nie wierzysz.

    Myślę, że prędzej zobaczysz moją minę, kiedy okaże się, ze miszcz Janne kończy ze skokami.
    Będzie taka :D

  • indor_ weteran
    @MarcinBB

    "Ale dla mnie Igrzyska to po prostu jeszcze jeden konkurs"
    hahaha - i temu jednemu przeciętnemu konkursowi wszyscy zawodnicy podporządkowują czasami trwający kilka lat cykl przygotowań?
    Złoto IO to największe marzenie każdego sportowca.
    A dla Ciebie po prostu jeszcze jeden konkurs - i to ja gadam głupoty.

    "iecznie drugi"? Dwa złote medale MŚ i 36 wygranych konkursów PŚ - trzeci w historii po Nykanenie i Małyszu. Chyba czasem bywał też pierwszy..."
    Nie łap mnie za słówka, doskonale wiesz o co mi chodzi.
    Pisałem o jego karierze do wprowadzenia bmi, czy też niech stracę do 2003/2004.

    "Kogo poza Pettersenem wykosiło BMI? Jakoś nie zaobserwowałem w tamtym okresie wielkich upadków byłych herosów skoczni. Tylu, ilu na BMI straciło, tylu skorzystało. Paru rywali mogło Ahonenowi ubyć, paru przybyć. I raczej żadne tuzy."
    To już sa bzdury - a podobno się znasz.
    Sam Małysz mówił, ze przez BMI musiał się praktycznie uczyć skakać od pozątku, całkowicie zmienić swoją technikę. Jak i wielu innych. Jeśli im się udało, świadczy to tylko o ich klasie. Ale na pewno nie było to bez znaczenia.
    Podaj przykład ilu oprócz Mruka na tym skorzystało.

    "Puchary najwięcej mówią o zawodniku. By je zdobyć, trzeba być w gazie całą zimę, nie mieć szczęscie w pojedynczym konkursie, jak Fortuna, Amman, Benkovic czy Urbanc."
    Owszem, ale zaznaczyłem, że porównując zawodnika, który ma tylko "fuksiarskie złoto" z tym, który ma
    PŚ + wygrane konkursy, to szala przechyla się w trsonę tego drugiego.
    Ale jesli porównujemy dwóch świetnych zawodników, to złoto IO jak najbardziej przechyla szalę w stronę jego posiadacza. Możesz sobie mieć swoje zdanie, że IO to tylko kolejny konkurs, ale to tylko twoje zdanie. Złoty medal IO na całym świecie uważany jest za największe sportowe osiągnięcie (z nielicznymi wyjatkami typu tenis czy nożna, ew. boks - żebyś mi z tym zaraz nie wyskoczył). Rozmawiamy o sportach zimowych.

    Nie wiem po co piszesz o drużynowych sukcesach Mruka. Ciekawe, czy byłby taką lokomotywą, skacząc z Cesarzem buli i jego uczniami.

  • MarcinBB redaktor
    PS

    No i nie zapominajmy że na razie koniec jego kariery to plotki. Decyzji nie podjął. Jeszcze może coś powygrywać. Bardzo chciałbym zobaczyć Twoją minę, gdyby w Vancouver zdobył medal. Mało prawdopodobne, ale możliwe. Jeśli ktokolwiek jest w stanie w wieku 33 lat zdobyć medal na olimpiadzie, to tylko dwóch skoczków: Małysz i Ahonen.

  • MarcinBB redaktor
    @indor3

    -Weissflog - 2 złota IO Ahonen zero.
    Ale dla mnie Igrzyska to po prostu jeszcze jeden konkurs. Można mieć farta, jak Fortuna. Można mieć pecha, jak Hannawald.
    Weissflog - 4 TCS Ahonen - 5 TCS
    (sam przed chwilą deprecjonowałeś TCS, że tam nie trzeba być wybitnym, a teraz przywołujesz to na korzyść Wessfloga)
    Wesiisflog 33 konkursy PŚ - Ahonen 36. I nie skończył jeszcze kariery.
    Weissflog 1 Puchar Ahonen 2 Puchary.

    -Puchary najwięcej mówią o zawodniku. By je zdobyć, trzeba być w gazie całą zimę, nie mieć szczęscie w pojedynczym konkursie, jak Fortuna, Amman, Benkovic czy Urbanc.


    Człowieku oprzytomniej.
    -Choćbyś nie wiem ile razy używał takich słow (idiotyzm, kretyńskie, oprzytomniej), nic nie jest w stanie zmienić faktu, że to Ty gadasz głupoty. Gorące epitety nie zmieniaja zimnych faktów. I sam sobie strzelasz samobója, przywołując na korzyść Jensa argumenty, które grają akurat dla Janne.

    Z PŚ przesadziłem, tu jest 2:1 dla Mruka.
    Ale nie zmienia to sensu mojej wypowiedzi.
    -Ale zmienia wagę argumentów. Na Twoją niekorzyść.

  • MarcinBB redaktor
    @indor 2

    Jak wyliczyłes dwa złota MŚ przed BMI?
    Skoro był MŚ w sezonie 2004/2005 czyli kiedy już wprowadzono BMI!
    -Faktycznie - moja pomyłka. Miało być 3 w drużynie i 1 indywidualny. Dodam, że w drużynach w których zdobywał medale nie był "czwartym do brydża" ale często liderem i lokomotywą.
    Pierwsze Mistrzostwo zdobył jak był cholernie młody (nie chce mi się szukać, ale miał jakieś 19-20 lat), przed czasami swoich wielkich rywali.
    - A, to w 1997 roku nie było wielkich skoczków? Sami kelnerzy wtedy na skoczniach? Goldberger? Funaki? Harada? Soininen? Weissflog? Thoma? Okabe? Mówią Ci coś te nazwiska? A może to że był "cholernie młody" go dyskwalifikuje? Myślałem że jest powodem większej chwały. To czemu podziwiasz Schlierenzauera? Przecież on MŚ w lotach zdobył, jak był jeszcze cholernie młody...

    Jak wytłumaczysz to, że Mrukowaty był wiecznie drugi?
    -"Wiecznie drugi"? Dwa złote medale MŚ i 36 wygranych konkursów PŚ - trzeci w historii po Nykanenie i Małyszu. Chyba czasem bywał też pierwszy...

    Dlaczego przegrywa imprezy wymagające silnej psychy typu IO ?
    - Nie typu, tylko IO. Ma za to medale MŚ. Tak jak Małysz. Małysz też jest "miszcz" o słabej psychice?
    Ahonen ma 2 złote medale Mistrzostw Świata. To najlepiej świadczy o jego psychice. IO jest raz na cztery lata. Na żadnej z Olimpiad Ahonen nie był w formie która stawiałaby go w roli faworyta. Akurat w sezonach olimpijskich po prostu skakał słabiej. Podobnie jak Małysz (Nagano, Turyn). Małysz za to do SLC pojechał jako faworyt. Ale tam przegrał z Ammanem. Kolejnym skoczkiem, którego nie szanujesz. Ciekawe. Hannawalda chyba też nie uważasz za dobrego skoczka? Bardzo ciekawe. Bardzo.

    Nykaenen wygrał więcej przez 5 lat niż Mruk w 15 i lepiej być raz pierwszym niż 10 razy drugim.
    - I tylko Nykanen. Nikt inny. I skończył źle. Dużo gorzej, niż zbieranie petów z ziemi. Ale Tobie to nie przeszkadza. Bo Nykanen nigdy nie wygrał z Adasiem. To możemy uznać że wielkim skoczkiem był. Obiektywnie. A jakże.
    A Ahonen był 5 razy pierwszy i 10 razy drugi. To lepiej niż 1 być pierwszym i czarna dziura.

  • indor_ weteran

    Z PŚ przesadziłem, tu jest 2:1 dla Mruka.
    Ale nie zmienia to sensu mojej wypowiedzi.

  • indor_ weteran
    @Marcin BB

    Kogo zdeprecjonowałeś - Nykaenena, Małysza czy Weissfloga?
    - Weissfloga. Porównaj osiągnięcia. Fin już go zdystansował. Medale, wygrane konkursy, Puchary Świata - wszystkiego ma więcej.

    Weissflog - 2 (słownie DWA- złota IO!)

    Miszcz Janne - zero (słownie zero) indywidualnych medali na IO! Jakichkolwiek!

    Owszem, jesli zawodnik wygra w całej swojej karierze tylko IO, to wtedy osiągnięcia Mruka przeważają.
    Ale Weissflog to 3-krotny zdobywca PŚ, 4-krotny zwycięzca TCS-u i zwycięzca ponad 30 konkursów PŚ.

    Człowieku oprzytomniej.
    Nie rozumiem tej kretyńskiej tendencji do deprecjonowania złotych medali ważnych imprez na rzecz bycia w czołówce przez ileś tam lat.
    Nie podpisuje się pod tym.

  • Greg1702 stały bywalec

    NIech skacze dalej az do Vancouver wtedy da sobie spokoj. Jeszcze masz szanse skakac na takim poziomie ktory prezentuje. Mysle ze da rade.

  • anonim
    @indor

    "Wygrał kulę w pierwszym sezonie, kiedy Adamowi przestało iść. Jak rywale przestali skakać miszcz Janne magle zaczął, kompleksy zniknęły."

    To samo można powiedzieć o Małyszu, Nykaenenie, Weissflogu, etc. Tak naprawdę to same cieniasy, tylko akurat jak wygrywali to innym nie szło :P

  • koszałek początkujący

    Zawsze kibcuję fińskim skoczkom ale uwielbiam na tym forum Indora i potwierdzam, że on zawsze czepia się Mruka.Jest szansa jednak że po nieprzespanych nocach po urodzeniu tego małego bobo(kolki i te inne) zatęskni za noclegami w hotelach i nie rozstanie się ostatecznie ze skocznią w następnym sezonie. Może skuszą go MŚ w Libercu?

  • indor_ weteran
    @MarcinBB

    Jak wyliczyłes dwa złota MŚ przed BMI?
    Skoro był MŚ w sezonie 2004/2005 czyli kiedy już wprowadzono BMI!
    Pierwsze Mistrzostwo zdobył jak był cholernie młody (nie chce mi się szukać, ale miał jakieś 19-20 lat), przed czasami swoich wielkich rywali.
    Jak wytłumaczysz to, że Mrukowaty był wiecznie drugi?
    Najpierw miał kompleks Schmitta, potem Małysza.
    Wygrał kulę w pierwszym sezonie, kiedy Adamowi przestało iść. Jak rywale przestali skakać miszcz Janne magle zaczął, kompleksy zniknęły.
    Dlaczego przegrywa imprezy wymagające silnej psychy typu IO ? Miszcz Janne nie ma żadnego indywidualnego medalu! Jest za to specem od tcs-u gdzie nie trzea mobilizować się na jeden konkurs, ale czasami wystarczy skakać poprawnie (Jeśli nie pojawi się raca jak sven 2001), żeby wygrać.
    Nie będę się zachwycał jego równą formą przez 15 lat czy najwiękdsza ilością miejsc na podium. Dlacego?
    Bo Nykaenen wygrał więcej przez 5 lat niż Mruk w 15 i lepiej być raz pierwszym niż 10 razy drugim.
    na s złota IO Nykaenena czy 4 złota MŚ Małysza może sobie tylko popatrzeć.
    Niech się pociesza swoimi TCS-ami, bo na wielkich imprezach treęsie gaciami aż miło.

  • anonim
    @AM62

    Czy widziałeś ostatni konkurs w Oslo? Mgła była tak wielka, że było fizyczną niemożliwością rozegrać drugą serię. Janne zrobił tyle ile musiał (a nawet miał jeszcze tych 10 punktów w zapasie) - Roar nie mógł zdobyć więcej niż 100 punktów (tyle właśnie zdobył). Nie ma tu mowy o żadnym wyłudzeniu.
    Nie rozumiem, czemu ludzie nie zajrzą do źródeł? Chyba wszystko zaczęło się od głupiego "chlapnięcia" Tajnera o rzekomej nieobecności Roara w Libercu.
    Otóż był i zajął miejsca chyba 12 i 18.
    Janne całkowicie zasłużył na tamten puchar.

  • indor_ weteran
    @MarcinBB

    Porównanie z Adaśkiem idiotyczne - bo Małysz miał ponad 100 pkt. przewagi nad Jacobsenem.
    Mrukowaty wygrał kulę leedwo co, bo w konkursie, w którym odwołano 2 serię (a równie dobrze można było nie odwoływać) i kto wie, jakby się to skończyło

    Co do tego rzemieslnika, też kompletnie się nie rozumiemy - jest rzemieślnikiem, bardzo dobrym rzemieślnikiem, ale artystą nie był nigdy (przynajmniej dla mnie). Nie piszę, że jest słaby - ale nie oszukujmy się, gdyby nie BMI nie byłby w 5 najlepszych w historii.
    Byłby skoczkiem pokroju Widhoelzla, Hoellwartha czy Schmitta.
    Jak wyliczyłes to, że jest w 3?
    Kogo zdeprecjonowałeś - Nykaenena, Małysza czy Weissfloga?

  • anonim
    Ahonen - PŚ 2003/04 (Liberec)

    @AM62
    Roar pojechał do Liberca. Zapraszam do obejrzenia klasyfikacji generalnej sezonu 2003/04 - http://www.fis-ski.com/pdf/2004/JP/3050/3050WC.pdf.
    A co do ostatniego konkursu w Oslo, to zgadzam się, odbyła się tylko 1. seria.
    Natomiast co do wyłudzenia PŚ - mowy nie ma.
    Pozdrawiam wszystkich fanów skoków narciarskich i ludzi, którzy doceniają talent Ahonena.

  • anonim

    Marcin BB
    może wyłudził to nieprecyzyjnie ale fakty są takie że w tym właśnie sezonie wszyscy z czołówki twierdzili że nie pojadą bodajże do Liberca łacznie z Ahonenem ale on w ostatniej chwili zmianił zdanie i pojechał. tak jakoś niby cichaczem. W ostatnim konkursie sezonu rozegranow wtedy tylko jedną serię a wyglądało na to że w drugiej Ahonen ma przechlapane i wtedy sędziowie tak jakoś zdecydowali że drugiej serii nie bądzie. Wyłudził zatem czy nie. Moim zdaniem tak. Chociażby z powodu Liberca bo najzwyczajnie kłamał i gdyby wtedu Ljoelesoey pojechał to on miałby kulę.

    PS. Komentator w ostatnim konkursie powiedział że Morgi-sztajn zdobył złotą kurę. W jego przypadku była to rzeczywiście złota kura.

  • Caffee doświadczony

    Szacunek dla Janne! Może nie jest najsympatyczniejszym skoczkiem, ale wielki jest! A jeśli zakończy karierę, to jedno pociesza- nie przegoni Adasia w liczbie zwyciestw:P

  • jozek_sibek profesor
    J.Ahonen w T4S - od sezonu 1998/1999

    1998/1998 - 5, -2, 2, -2 - 1 miejsce(bez indywidualnego zwycięstwa)
    1999/2000 - 6, -3, 3, -2 - 2 miejsce
    2000/2001 - 9, -4, 2, -2 - 2 miejsce (1.A.Małysz)
    2001/2002-12,16,74,16 - 26 miejsce
    2002/2003 - 3, -5, 1, -4 - 1 miejsce(999.9 pkt)
    2003/2004-13, -4, 3, -3 - 5 miejsce
    2004/2005 - 1, -1, 1, -2 - 1 miejsce
    2005/2006 - 1, -2, 6, -1 - 1 miejsce
    2006/2007 - 7,16, -5,11 - 8 miejsce
    2007/2008 - 3, -2, 1, -1 - 1 miejsce

  • jozek_sibek profesor
    J.Ahonen na podium PŚ

    1992/1993 - nie stawał
    1993/1994 - 1 - 0 - 0
    1994/1995 - 1 - 2 - 3
    1995/1996 - 2 - 2 - 2
    1996/1997 - 0 - 1 - 0
    1997/1998 - 1 - 1 - 4
    1998/1999 - 6 - 7 - 0
    1999/2000 - 2 - 8 - 6
    2000/2001 - 0 - 4 - 0
    2001/2002 - 0 - 0 - 1
    2002/2003 - 2 - 1 - 2
    2003/2004 - 3 - 5 - 5
    2004/2005-12 - 3 - 0
    2005/2006 - 2 - 5 - 2
    2006/2007 - nie stawał
    2007/2008 - 4 - 3 - 2
    --------------------------
    Razem - 36 - 42 - 27 = 105 x na podium PŚ!

  • jozek_sibek profesor
    Janne Ahonen w PŚ od sezonu 1992/1993

    1992/1993-50 miejsce ----- 5 pkt - 3 Fin (stara puktacja)
    1993/1994-10 miejsce -- 388 pkt - 1
    1994/1995 - 3 miejsce -- 869 pkt - 1
    1995/1996 - 3 miejsce -1054 pkt - 2
    1996/1997 - 8 miejsce -- 734 pkt - 1
    1997/1998 - 9 miejsce -- 836 pkt - 2
    1998/1999 - 2 miejsce -1695 pkt - 1
    1999/2000 - 3 miejsce -1437 pkt - 1
    2000/2001 - 5 miejsce -- 686 pkt - 2
    2001/2002 -15 miejsce - 356 pkt - 3
    2002/2003 - 4 miejsce -1016 pkt - 1
    2003/2004 - 1 miejsce -1316 pkt - 1
    2004/2005 - 1 miejsce -1715 pkt - 1
    2005/2006 - 2 miejsce -1024 pkt - 1
    2006/2007 - 8 miejsce -- 539 pkt - 1
    2007/2008 - 3 miejsce -1291 pkt - 1

  • MarcinBB redaktor
    @indor

    To, że nie lubisz Ahonena wiemy od dawna. Ale swoimi słowami naprawdę wystawiasz ocenę raczej sobie, niż jemu.
    Ahonen bezsprzecznie jest jednym z 3 najlepszych, najwybitniejszych skoczków w historii. Przynajmniej od czasów ustanowienia Pucharu Świata. Nazywając go "przeciętnym rzemieślnikiem" i odmawiając wielkości po prostu się ośmieszasz. Więcej - stajesz się podobny do fanek Schlierego, czy Morgiego, które obrażają wszystkich zawodników, którzy ośmielą się pokazać, że są od nich lepsi.
    Masz prawo pisać co o nim myślisz, ale nie rób ludziom wody z mózgu. Zanim wprowadzono BMI do skoków, Ahonen miał już 4 złote medale Mistrzostw Świata (2 ind. 2 w drużynie, innych kolorów nie wspomnę) Jeden Puchar Świata i 18 wygranych konkursów. Kilku skoczków uważanych powszechnie za bardzo dobrych przez cała karierę tyle nie osiągnęło. A już z tym tekstem, że Ahonen "wyłudził" pierwszą Kryształową Kulę to już walnąłeś jak łysy grzywką o kant piłki. Małysz rok temu też dopiero w ostatnim konkursie potwierdził, że jest lepszy od Jacobsena. Też "wyłudził" Puchar?

  • Carmen stały bywalec

    @indor_

    już widzę ten uśmiech na twojej twarzy gdy czytałeś ten artykuł :))


    Mimo wielkiego szacunku i podziwu do jego dokonań .. jakoś jest mi to kompletnie obojętne czy skończy karierę czy nie... bo ja go tak ni to lubię ni to nie lubię :)

    więc tak czy siak będzie ok

  • anonim

    Ahonena nie lubie ale przez kilka lat utrzymuje w równej formie. jeszcze przez 2 moze 3 lata stac go na dobre skakanie

  • indor_ weteran
    @Bywalczyni

    Taaa jasne, bo zaraz zrobisz z niego architekta i biznesmena w jednym.
    Malowanie i dragstary to jego hobby i raczej z tego wyżyć się nie da.
    A z tymi zamówieniamu na logo na kaskach to jakieś kompletne bzdury (podaj dowody!)
    Jeśli ma firmę, to niedobrze, bo oznacza to, że każdy nieuk bez wykształcenia i pojęcia o ekonomii może się bawić w biznesmana. Pewnie zatrudnia profesjonalistów, bo sam ledwo co podstawówkę skończył.
    "Pierwszą kulę zdobył na rok przed wprowadzeniem BMI, a wielkie sukcesy odnosił już na długo przed tym."

    Tak zdobył.. Wyłudził ..ledwo co, o 10 pkt.
    Wmawiaj sobie dalej, że to przypadek, że zaczął naprawdę dobrze skakać jak BMI wykosiło mu połowę rywali. A sam jako jeden z nielicznych nie musiał chudnąć i się dostosowywać.

  • anonim
    tE ICH MASKI

    JA MAM PYTANKO DLACZEGO ONI JUŻ NIE SKACZĄ W TYCH MASKACH NA TWARZY I WOGOLE PO CO TO BYŁO?

  • anonim
    Janne

    Uważam że Janne juz sie bardzo dużo nałapał tych nagród i podium.Niech zrobi miejsce młodszym skoczkom.Ahonen jak wygra jakies zawody po nim nie widać żeby sie cieszył!Normalnie żelazn twarz.Ale zrobi jak uważa.I życze mu żeby podjął najlepszą dla niego decyzję.

  • anonim

    Mam nadzieje ze to tylko insynuacje.
    Nie przepadam zbytnio z nim...lecz on podobnie jak nasz Adam jest ikoną skoków i to bedzie straszna strata....

  • anonim
    Indor

    Indor Ty chyba nie masz mózgu!
    Janne ahonen to wg mnie jeden z najlepszych skoczków w historii, a oprócz skoków ma się z czego utrzymac.
    A decyzje popieram, po co ma spedzać tyle czasu z dala od rodziny skoro swoje juz osiągnął, nikomu nic nie musi udawadniać a teraz skakałby tylko coraz słabiej.

  • anonim

    Nie dziele skoczkow na naszych czy obcych (jedynie na MS czy Ol). To sa gladiatorzy naszych czasow a Janne jest chyba najwiekszym i dlugo nie bedzie nikogo kto kilkanascie lat skakalby na takim poziomie. 105 razy na podium ! a gdyby zrobil z siebie Milka to pewnie mialby ze 100 pierwszych miejsc. Sedziowie sa jak niektorzy uczestnicy forum, ale Janne to wytrzymal, malo, czasem smial sie z not, wygrywajac wbrew ich woli. Mamy mistrza to uszanujmy innego, bo Finowie daza sympatia naszego.

  • anonim

    @indor
    Nic innego nie umie? Czołowy zawodnik europejski w zawodach dragsterów, osoba utalentowana pod względem artystycznym - plastycznym (zamówienia na pomalowane przez niego kaski spływają z całej Europy; zaprojektował logo na Turniej Skandynawski), architektonicznymi (sam zaprojektował sobie i swojej rodzinie dom) i ogólnie motoryzacyjnymi (jeździ na najmocniejszym dostępnym modelu Kawasaki, a gwarantuje ci, że wielu motocyklistów z dłuższych od niego stażem nie odważyłoby się na coś takiego), a ponadto jest jednym z najlepszych zawodników w historii dyscypliny (do czołowej czwórki kwalifikuje się jak nic!)
    Wywindowany przez BMI? Pierwszą kulę zdobył na rok przed wprowadzeniem BMI, a wielkie sukcesy odnosił już na długo przed tym.

  • indor_ weteran
    @yvv

    Zwrócić uwagę?
    Nie trawię gościa od kilku lat.
    Po prosto go nie cierpię.
    Ale wątpię, zeby rzucił skoki, bo przecież nic innego nie umie, a na skokach można się kasy nachapać.
    Dla mnie nigdy nie był artystą, jedynie rzemieślnikiem z kompleksami, którego wywindowało BMI.

  • Nata początkujący

    Jak Janek odejdzie to ja chyba tego juz nie ogladam;( Jasne odchodzcie wszyscy pokażcie tym jeszcze nieopierzonym że boicie sie porażek! Matko co za kanał;/

  • olek_solec weteran

    Trzeba sie kiedyś pogodzić, ze odejdą starzy wielcy mistrzowie - Ahonen, Kasai, Małysz, Schmitt. Życie...

  • anonim

    Lubię Ahonena i wolałbym aby morgensternowi odechciało się skakać, ale... ahonen mniej = jeden lepszy od naszych skoczków mniej :D

  • noja bywalec

    skoki bez Janne ?
    masakra
    to tak jakby Ronaldinho odszedl z Barcy....
    to tak jak pierwszy sezon f1 bez schumachera

  • Schlieri-fanka doświadczony

    Janke nie odejdzie.. Nie wierzcie plotom :) Jak sam powiedział Adaś "Janne powiedział tylko tak sobie, że kończy karierę, bo Nikkunen odchodzi. To był nieprzemyślany impuls."

  • Ola stały bywalec

    Nie.Nie.Nie! Skoki bez Ahonena to nie skoki! :/
    Mam nadzieje, że to przemysli i nie zakończy kariery...

  • anonim
    @AGA-AustrianTeam-Fan (winxxxx@tlen.pl)

    Wcale nie wczoraj,tylko tydzień temu :)
    A Morgi bierze ślub i będzie ojcem.
    Ja w to nie wierzę .Uwierzę tylko wtedy ,kiedy sam Janne to potwierdzi.

  • Schatz bywalec

    Janne jeszcze nie powinien kończyć kariery. Moim zdaniem jest za dobry żeby tak po prostu sobie odejść. Skacze fantastycznie i z klasą a to jest najważniejsze :)

  • anonim

    @krzych-ronaldinho

    Adam nie bedzie jeszcze najstarszy.

    Japonczycy niektórzy są starsi i Norweg Roar L. jest starszy od Adama, niedługo ukonczy 32 lata bodajrze.
    Nasz Adam ma dopiero 30 lat!

  • hubertraf początkujący

    A ja mam nadzieję, że to prawda. Nie lubię Ahonena mimo to, że jest według mnie jednym z najlepszych skoczków ostatnich kilku lat.

  • vero92 profesor

    Hmm... To jest jego decyzja. Zrobił swoje, jak nie ma motywacji to lepiej odejść w chwale niż ledwo, ledwo skakać tak na siłę i gdzieś się turlać koło trzeciej dziesiątki.

  • Lintunia bywalec

    Jak dla mnie większym następcą Jaśka byłby Harri, ale niestety, chłopak ma co innego w głowie :(

  • patrycja381 weteran

    @nieznany nie zgadzam sie z Toba. uwazam ze gazeta Fakt jest dobra gazetra codzienna lecz ta strona jest o niebo nlepsza od gazety.a po za tymJanne ma gondych nastepcow, wystarczy spojrzec chocby na Janne Happonena.

  • anonim

    Dobry news dla fanuuf Adama, zawsze to bedzie oczko wyzej. Nie cieszcie sie bo Finlandia wyhodowala juz nastepcow, ze moga sobie pozwolic na wyrzucenie MS juniorow. Ahonen jest Wielki i w Wielkim Stylu konczy kariere, nie to co gorol z wasem, ktory skonczy kariere poza 30tka PS. Moglby wprawdzie Adam dzisiaj oglosic upadlosc tzn. koniec kariery ale zostal MP i w siebie wierzy od nowa, a sil starczy mu na letnie GP.

  • anonim

    Mniejsza strata bylaby, gdyby Adam Malysz dzisiaj zakonczyl kariere, niz gdyby Janne mial skakac krocej niz przynajmniej jeszcze jeden sezon. Janne, zostan, jestes najlepszym skoczkiem na swiecie!

  • anonim
    TO JESZCZE NIE KONIEC!!!!!!!!!

    nieee! Janne nie może skończyc kariery! Moim zdaniem jest za dobry, żeby kończyć. Mam nadzieję, że jeszcze w przyszłym sezonie poskacze i będzie znów zwyciężał ;)
    JANNE NAJLEPSZY!

    Nie rozumiem ludzi ;| nie lubicie go, obojętny wam jest, chcecie by przestał skakać a to pewnie dlatego, że odbiera dobre miejsca waszym ulubieńcom bądź się nie uśmiecha :] ŻENADA

  • Nikki początkujący

    Jeśli o mnie chodzi, to powiem szczerze: po prostu go nie lubię i już nie mogę się doczekać chwili, kiedy Janne skończy karierę.

  • anonim

    pięc tytułów mistrzostw świata
    warto dodać ze 2 indywidalne , a 3 drużynowo
    bo ktoś jeszcze pomyśli ze wiecej razy był indywidualnym mistrzem świata od Adama
    ahonen raczej nie zakończy kariery po tym sezonie

  • patrycja381 weteran

    no coz kiedys musi to nastapic: naljlepsi kiedys zakoncza swe kariery, jednak mam nadzieje ze Janne dobrze sie zastanowi przed podjeciem decyzji, zeby potem nie zalowal.

  • anonim
    cóż

    Widać, że redaktorzy tej strony są równie pospieszni w wyciąganiu wniosków i gonieniu za sensacją jak Ilta-Sanomat. Fiński dziennik napisał na temat ewentualnego zakończenia kariery przez Janne Ahonena, nie mając żadnych konkretnych dowodów czyli wypowiedzi samego zainteresowanego. Czy będzie kontynuował, czy też pożegna się ze skakaniem - to zupełnie inna sprawa...
    Dobrze chociaż, że znak zapytania redaktorzy zamieścili...

  • Lintunia bywalec

    Nie wiem co powiedzieć. Od jakiegoś czasu oswajam się z myślą, że to kiedyś musi nastąpić, ale dlaczego teraz? Przecież ma jeszcze coś do zdobycia (medal indywidualny na IO i złoto na MŚ w lotach). Ja tego nie przeżyję... Już odszedł Jussi, a przed sezonem Risto i Lauri. W dodatku Harriego wywalili i jak jeszcze Janne zakończy karierę to kto będzie skakał dla tej reprezentacji? Havu z Mattim nie dadzą rady tego pociągnąć sami...

  • Beti bywalec

    Rany Janne, odejść po tak dobrym sezonie?Zostań jeszcze, za 2 lata Igrzyska...
    rany team Suomi się sypie...buuu :(

  • anonim
    Adam

    Ahonen wie najlepiej kiedy skończyć a robi to będąc u szczytu sławy i formy. Oby Małysz nie rozmienił swojej sławy z powodu obecnej polityki Tajnera i spółki.

  • anonim

    bez janne bedzie smutek ;( ja jestem jego najlepszym fanem mam jego zdjecia wszystko . nie moze opuscic swojej kariery sportowej . on utrzymuje forme w swiatowym poziomie przeciez byl w tym sezonie 3 ! to jest fenomenalne miejsce! janne zostan w skokach ! prosze

  • anonim
    oby odszedł!

    oby oby !
    najwyższy czas panie Ahonen!
    młodość wygrywa z doświadczeniem i niech tak zostanie ;p

  • Xerkes bywalec

    skoki są na itvp!
    http://www.itvp.pl/player.html? mode=2&channel=452&video_id=20416

    (bez spacji)

  • anonim
    Nowy trener reprezentacji Finlandii-propozycja

    Nowym trenerem reprezentacji Finlandii w skokach narciarskich powinien zostać Ari Saukko a asystentem powinien zostać Sami Leskinen.

  • crazy21 stały bywalec

    o tak Janne powinien zostać do Igrzysk! w tej chwili nie wyobrażam sobie skoków bez Janne jak również bez Adama!

  • anonim

    do 32 lat, można spokojnie skakać na takim samym poziomie jak wcześniej, tutaj raczej chodzi o to, że brakuje mu motywacji, oby tej motywacji Adamowi nie zabrakło.. ;/

  • andbal profesor
    Skończyli

    Przecież inni też skończyli. Mówiło się o pożegnalnym skoku Widhoelzla czy o końcu skakania Hoellwartha. To może zebrac wszystkich co kończą po sezonie i coś napisać.

  • anonim

    kurde już mnie to wkurza wy tylko Jane zostan Jane odejdż wazniejsze mistrzostwa polski to powiecie gdzie to moge zobaczyc

  • Divine JazOOn profesor
    no szkoda

    chociaz z drugiej strony nie dogoni Adama pod wzgledem zwyciestw.
    mysle jednak ze jeszcze bedzie kontynuował skoki!

  • anonim

    szkoda że kończy karierę ale uważam że lepiej odejść po udanym sezonie w chwale niż po kiepskim i nieudanym

  • anonim

    Nareszczie? Chociaż nie powiem, zaczął sie ostatnio usmiechać,,, co już jest WIELIKM sukcesem ;)

  • martuska początkujący

    moim zdaniem nie odejdzie brakuje mu zlotego madlau olimpijskiego i bedzie skakal do 2010 zeby go zdobyc ale jak zrobi tak zrobi =)

  • pyton początkujący

    Uważam że Janne powinien pozostac przy skakaniu do igrzysk olimpijskich w Vancouver. Po co rezygnować z kareiry, gdy ma się świetną formę, no i pieniądze z tego płynące ( wazniejsza jest radość ze skakania, ale oszukujmy się - one też odgrywają znaczaća rolę ). Nie przechodzi się na emeryturę, gdy się jest nadal blisko szczytu swoich możliwości.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl