Skoczkowie Śnieżki Karpacz na konkursie w Kottmar

  • 2008-05-06 11:31
W sobotę i niedzielę w niemieckim Kottmar odbyły się Międzynarodowe Zawody w Skokach Narciarskich na igelicie.

Wystartowali w nim skoczkowie z Karkonoszy, z klubu Śnieżka Karpacz.

Wśród dziesięciolatków skaczących na jedenastometrowej skoczni, na 14. pozycji uplasował się Dominik Lemański, który lądował na 9 m i 10 m.

Dwunasty wśród zawodników dwunastoletnich był Krzysiek Baran. Nasz skoczek uzyskał odległości 26 m i 28 m na skoczni K27.

W kategorii szesnastolatków, rywalizujących na K51 ósme miejsce zajął Marcin Szota, lądując na 45 m i 40 m.

Barbara Niewiadomska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6476) komentarze: (33)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Nadiki początkujący

    Skocznia w Karpaczu jest jeszcze czynna dla skoczków?
    Widziałam jeszcze jakąś drugą, ale zarośniętą i bez górnego zakończenia rozbiegu

  • skoczek stały bywalec

    tak jak w szklarskiej porebie sa dobrzy kombinatorzy to ja jestem panem swiata ! ci chlopcy niech sie lepiej naucza skakac a nie biora sie do czegos z czym nie moga sobie poradzic ! wystarczy popatrzec na wyniki albo liczbe startow to juz widac !

  • .... bywalec

    to sie przejedz mondralo z karpacza do szczyrku i sam zobaczysz ! nie rozumiem takich ludzi jak wy... !

  • ... doświadczony
    ...

    Kibic kim jesteś, podaj inicjały chociaż.

  • anonim
    siedziba Śnieżki

    Jak sama nazwa wskazuje , siedziba mieści się w Karpaczu przy ul.Konstytucji 3Maja 67a tel.075 -7619497,można dzwonić do 13 godziny każdego dnia od poniedziałku do piątku.Z trenerem można się skontaktować przez klub ,sprawdzałem to

  • anonim
    do Emu

    Zawodnicy Śnieżki nie mieszkają tylko w Karpaczu , więc pozbieranie ich robi te kilometry

  • anonim
    Śnieżka Karpacz

    Gdzie znajduje sie "siedziba" klubu Śnieżka Karpacz i jak mozna sie skontaktowac z trenerem i zawodnikami?

  • Emu doświadczony
    do kibica

    kibic - z Karpacza do Szczyrku 420 km? Trudno mi w to uwierzyć. Polska ma ok. 600 km "szerokości", a przecież ani Karpacz nie jest tak zupełnie na zachodnim krańcu, ani Szczyrk tak daleko na wschód. W 200 km jeszcze uwierzę, ale 400?

  • ... doświadczony
    ...

    Kombinatorzy, tak skoczkowie nie...

  • anonim

    w Szklarskiej są sami dobrzy skoczkowie i bardzo dobrzy kombinatorzy

  • ... doświadczony
    ..

    Kto w szklarskiej dobry ?

  • Juli =) początkujący
    @Kibic

    no tak ze Szklarskiej maja bliżej i trenuja z czechami ale z kasa krucho niestety ;/ a najlpeszych skoczków jest tylko dwóch wiec nie jest ciekawie :( ale mysle ze w końcu to sie rozwinie przynajmniej jest tutaj w Szklarskiej ciekawiej :)

  • anonim

    a ja Cię znam i wiem ,że mieszkasz na Lubawskiej w KG pozdro

  • ... doświadczony
    ....

    Jestem za, tylko ciekawi mnie kim jesteś :)

  • ... doświadczony
    ....

    Zaangażowania to może nie żal, ale dojazdy do Harrachova są strasznie kosztowne. A najlepiej być tam minimum 2 X w tygodniu, co jest bardzo trudne i zależy głównie od poświęcenia rodziców i ich pieniędzy. Tyle dobrze, że klub w Harrachovie umożliwia częste starty w zawodach, co pomaga w obyciu się ze skoczniami. A szefowi nie piszemy, bo jego nie interesują szczególnie dolnośląskie skoki, tak jak PZPN któremu z tego co widzę jest to obojętne. Pozdro

  • anonim

    w Lubawce i Gminie pomału rozwijają się skoki i wiem kto to robi

  • anonim

    pewnie znamy się i niedługo porozmawiamy na ten temat, ok?

  • anonim

    poza tym w Szklarsiej Porębie też podskakują na skoczniach, ale mają bardzo blisko Harrachov i chyba najwięcej trenują i startują na bardzo poważnych zawodach na pewno nie z dziećmi

  • ... doświadczony
    Do Kibica

    To kim ty jesteś że go znasz ? Czyli my też musimy się znać :P

  • anonim
    @kibic

    To czemu o tym nie napiszecie i nie poslecie szefowi portalu skijumping? Z pewnościa chętnie opublikuje, bo wielu kibiców to interesuje.

  • anonim

    no właśnie z Karkonoszy i okolic jest nas więcej i nie wiecie o tym na naszym wspaniałym portalu internetowym.Dzieci skaczą z Kamiennej Góry, Miszkowic, Przedwojowa,Lubawki ze Środy Śląskiej, z Wrocławia też chcieli i z Kłodzka

  • anonim

    wiem ,że z KG jest skoczek przecież znamy się ale on trenuje u konkurentów, pozdrawiam GO i życzę takiego i jeszcze większego zaangażowania

  • anonim
    Do Kibica

    Widzę, że jesteś z KG. W twoim mieście też jest skoczek. Pewnie nawet nie wiesz

  • anonim

    woow gatuluje wyniku:) oby tak dalej pozdro:*

  • anonim

    Dobudowaliby w karpaczu skocznie K-20, K-40 K-60,

  • anonim
    skocznie w Czechach

    Ci chłopcy ze Śnieżki aby dojechać na skocznie, tą najbliższą w Harrachovie muszą pokonać w jedną stronę ponad 90 km zatem o czym piszesz myśląc o zakopiańczykach?Do Kottmar jeździli przez prawie tydzień pokonując w jedną stronę blisko 160 km.Taki jest koszt uprawiania przez nich swojej ukochanej dyscypliny.Wątpię aby takie obciążenie wytrzymali Zakopiańczycy lub Ślązacy.A na zawody w Polsce mają najbliżej do Szczyrku , bagatela 420 km nie napiszę ile do Zagórza, bo jest to jednak kawał drogi.Mało kto wie , że muszą pracować bez wsparcia miasta Karpacz , bo jest ich za mało i na taką grupkę Burmistrz nie będzie dawał pieniędzy.Pozdrawiam kibiców skoków

  • anonim

    Skocznia w Karpaczy by sie sprzydała, ale prawda jest taka, że ci chłopcy może mają na skocznie w Czechach kilka razy bliżej niż "zakopiańczycy" trenujący w zakopiańskich klubach a mieszkający 40-60 km od Zakopanego i dojeżdżający kilka razy w tygodniu na treningi.

    A mnie interesuje koszt takiej skoczeńki K-11 jaka jest w Kottmar (widoczna na portalu sc-kottmar)

  • Emu doświadczony

    czemu nima mniejszych skoczni

  • Emu doświadczony

    Po pierwsze oczywiście szkoda, że są tam SAMI chłopcy (nie, ja nie będę uważać sytuacji innej niż udział dziewczyn za zrozumiałą, przestaję rozumieć patriarchat, lepiej patrzeć naiwnie, bo wtedy można więcej zrozumieć).
    A po drugie skocznie w Karpaczu to jeden wielki dramat. Przecież oni prawie cały czas trenują w Harrachovie! Czy klub naprawdę nie jest w stanie zbudować jakichś małych skoczni? Nie sądzę, by było to droższe, niż ciągłe przejazdy do Harra.
    Dziwne - małe skocznie są tak niewątpliwie potrzebne, a PZN i kluby zachowują się, jakby były doskonale zbędne. No co, nie mogą zaczynać na K-40? Naprawdę nie mogą? A to tchórze!

  • anonim

    ojejku to w Karpaczu jeszcze skaczą? Swoją drogą to super, że są tam jeszcze odważni chłopcy i reklamują Karpacz i Polskę na zawodach w Niemczech.Gratuluję skoczkom i trenerowi wyników i wytrwałości w tak ciężkich czasach dla skoków w Karkonoszach

  • anonim

    W Karpaczu talentów nie brakuje, szkoda tylko, że nikt się tym nie interesuje... :(((

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl