Czterech Polaków na PŚ w Trondheim

  • 2008-12-02 22:56

Po wtorkowym treningu na skoczni w Strbskim Plesie szkoleniowcy polskiej kadry podjęli decyzję o składzie na zbliżające się zawody Pucharu Świata w norweskim Trondheim.

Do Norwegii poleci tylko czterech zawodników. Trenerzy postanowili zrezygnować z wystawiania Stefana Huli, który pozostanie na treningach w Strbskim Plesie.

"Cała kadra A, z wyjątkiem Adama Małysza skakała dziś w Strbskim Plesie. Skocznia była bardzo dobrze przygotowana, także warunki sprzyjały dobremu treningowi" - relacjonuje Łukasz Kruczek.

"W treningu wzięli udział także ci członkowie kadry A, którzy będą brali udział w zawodach Pucharu Kontynentalnego. Adam Małysz w tym czasie realizował trening indywidualny" - dodał trener polskich skoczków.

Polscy skoczkowie w składzie Adam Małysz, Kamil Stoch, Marcin Bachleda i Łukasz Rutkowski do Trondheim wylecą w czwartek, a już w piątek wezmą udział w oficjalnych treningach i kwalifikacjach.


Tadeusz Mieczyński, źródło: sport24.pl
oglądalność: (9826) komentarze: (114)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • andbal profesor
    Nowe składy

    Słowenia - wymienili dwóch - nowi to Meznar i Bogataj
    Czesi - dołożyli dwóch - Matura i Vaculik
    Finowie już podani
    Polacy jw
    Niemcy bz
    Norwegów 12stu już też podano.

  • TAMM profesor
    @ZKuba36

    @2.
    Chodzi o subhe?
    Muzułmańscy milionerzy gracze giełdowi z nerwów modlą się wypowiadając 99 imion Allaha ?

    ciekawe
    nie wiedziałem

  • ZKuba36 profesor
    ROCO.S.

    Sprowokowany przez Ciebie do odpowiedzi, mimo ostrzeżeń @Fanki (dziękuję, pozdrawiam), wypowiem się krótko. Baloniki mi nie przeszkadzają. Każdy sposób zwalczania stresu jest dobry pod warunkiem, że jest skuteczny. Koniec !
    Dla zabicia czasu do następnego konkursu skoków przytoczę 2 obrazki z życia jak robią to inni.
    Obrazek 1. Kawiarnia w olbrzymim ośrodku uniwersyteckim w USA. Pod ścianami automaty do gier. Grający są w różnym wieku. Jednym z grających jest ok.30letni mężczyzna, który co pewien czas podskakuje do góry, wymachuje rękami, wydając przy tym głośne okrzyki. To profesor matematyki, który tam wpadł między wykładami. Nikogo to nie dziwi.
    Obrazek 2. Uliczka w stolicy jednego z krajów arabskich. Wzdłuż ulicu ulicy boksy bez drzwi, o wymiarach ok.2X1,5m. W każdym boksie mały taborecik, na którym stoi telefon. W każdym boksie siedzi na klepisku Arab, lewą ręką (tą nieczystą) grzebie w palcach nóg, usuwając piach (tam nikt nie nosi skarpetek bo piachu jest za dużo i wszyscy noszą sandały) a w prawej trzyma coś na kształt naszego różańca, tylko że wszystkie paciorki są równe i nie ma żadnych przerw. Nerwowo liczą te paciorki. To grający na giełdzie milionerzy, którzy przez telefon wydają dyspozycje a w każdej minucie mogą stracić lub zarobić dziesiątki tysięcy dolarów. Nie zobaczysz żadnego milionera bez takiego "różańca".

  • andbal profesor
    @czagrz

    Jeśli przeczytasz pozostałe newsy i pod nimi komentarze to dowiesz się o jego aktualnej formie i planowanych startach w PK. A później można powrócić do dyskusji czy ma startować w PS czy raczej w PK.
    Pytanie do zwolenników wyjazdu piątego - obojętnie kogo byleby wykorzystać limit (10 ciu zawodników już rozdysponowanych 4 na PS i 6 na PK).
    Ile skoków w Trondheim byłby w stanie oddać ten piąty ?
    PS.
    Na początku sezonu szlifowanie spokojnie formy (Hula) ważniejsze niż męczące podróże i kilka oddanych skoków.

  • anonim
    Narta

    pozwolę siebie skopiować, bo i to Ciebie dotyczy.
    "Fanka i inni. Proszę nie roztrząsajmy tematu Murańki, bo wiele smrodku sie narobiło i można tu serwer zatkać samymi moimi opiniami na ten temat, a tu trzeba spokoju dla tego młodego człowieka.Talentu niesamowitego. Pilotujmy jego rozwój i poczynania wokół niego ale nie wracajmy do przeszłości."
    Kobitki zbastujcie się obrzucać inwektywami.
    Fanka
    mam nadzieję ,ze nie zareagujesz na słowa Narty.
    Silence is one great art of conversation
    Dziękuję.

  • TAMM profesor
    @Narta

    jeśli chodzi o Klimka to jedyną przyczyną jest jego ojciec

    smutna prawda ale prawda ;)

    jak tak dalej będzie to 16 letni Murańka nie będzie skakał tak dobrze jak 16 letni Morgi czy Schlieri

    a talent od tego pierwszego większy a do tego drugiego porównywalny ;)

    (a strach pomyśleć co się z nim stanie jak odniesie sukces nie będąc mentalnie na to gotowym)

    jak powiedziałem

    ile jeszcze zniszczymy "cudownych dzieci polskich skoków narciarskich"
    jeden już nigdy nie odniesie sukcesów ;)
    choć tak naprawdę mieliśmy więcej talentów ;)
    ale to nie czas i miejsce aby rozpisywać się na ten temat ;)

    jednym zdaniem dajmy Klimkowi spokój bo tego potrzebuje najbardziej ;)

  • Narta bywalec

    @Fanka
    Z przykrością stwierdzam, a raczej sama to stwierdziłaś :) że nie masz pojęcia o "skutku i przyczynie" w sporcie, a w skokach narciarskich w szczególności. :)

    Było dokładnie tak, jak to napisałem, nie uciekając się do chaosu paplaniny, którą raczyłaś po kobiecemu nas obdarować.

    Słaby występ Murańki w PŚ był skutkiem, a przyczyną była praca działaczy PZN i "dziennikarzy" bezpośrednio przed konkursem, co wyraźnie napisałem. Spróbuj zrobić siku przed trzema kamerami, a zobaczymy jaka z ciebie aktorka. Klimek nie miał szans na przygotowanie się do skoku. Był zdekoncentrowany, normalnie - zawstydzony. Był zostawiony samopas, a wypuszczono na niego złe psy z kamerami. To był jego pierwszy występ w takiej otoczce. Przypomnę, że nawet Morgenstern w pełni sławy ma zagwarantowany spokój, a kamerzyści są wyrzucani za pysk poza ogrodzenie. O tym mówił Morgenstern i inni zawodnicy i trenerzy (ponadto dodawali, że "wszędzie" przyjęte jest, że pierwszy start w PŚ dopiero od 15 roku życia).

    Pitolenie o długości nart i o obciążnikach jest żałosne. Dziecko w stresie ma większe kłopoty z utrzymaniem wagi -szybko chudnie, a zapas zostawiany jest niewielki. Trzeba by ucinać narty :) po to stosowane są obciążniki.
    Wiadomo, że nasi trenerzy stosowali w ostatnich latach jeszcze picie wody, np 1 - 2 litry przed startem, co było/jest głupotą, bo to pozbawia siły. Widywaliśmy dobre skoki na treningu, a w kwalifikacjach - same nieloty. Może jeszcze piją wodę jako balast?

    Wyniki Murańki w mistrzostwach Polski i w PK są miarą jego umiejętności. A że te umiejętności bywają lepsze od długiego szeregu doświadczonych zawodników, to Murańka powinien od czasu do czasu startować w PK i w PŚ.
    W roku 2009 Murańka będzie miał 15 lat.

  • anonim
    Krakus

    A w którym momencie Fanka jest arogancka ?
    Adam Małysz jest na tyle doświadczonym zawodnikiem ,że sam może po niewielkich korekcjach od "specjalistów" trenować.
    hehe łyso co niektórym będzie jak Adam stanie na pudle ,ale nam Fanka nie będzie łyso jak nie stanie . Co nie ? Trzeba realnie patrzeć, a nie oczekiwać aby Małysz ciągle i w każdych zawodach wygrywa,ł czy stal na pudle.

    W najważniejszym momencie Adam Małysz, dołoży wszystkim. Zapamiętajcie ten komentarz ?


    Fanka i inni. Proszę nie roztrząsajmy tematu Murańki, bo wiele smrodku sie narobiło i można tu serwer zatkać samymi moimi opiniami na ten temat, a tu trzeba spokoju dla tego młodego człowieka.Talentu niesamowitego. Pilotujmy jego rozwój i poczynania wokół niego ale nie wracajmy do przeszłości.

    return strong
    Napisałem przecież ( chyba nie doczytałeś): "Sport sportowi nierówny, ale jak się ma szansę, trzeba ją dać temu teoretycznie słabszemu." a przykład z młodszym moim kolega z boiska to przykład jak zadziały bodźce gdzieś wewnątrz chłopca ,który z dobra monetę wziął sobie to umożliwienie mu pokazania się. Gra teraz w ekstraklasie. Jakby grzał ławę może nigdy nie byłby dobrym zawodnikiem. p[otu jednak sporo wylał aby się utrzymać w 1 składzie. Ale to był pozytywny bodziec.

    Na koniec dzisiejszego dnia.
    Rozliczmy Naszych po Trondheim OK ? Bez pardonu .
    Nie ma na co czekać ,bo prześpimy TCS. Tylko bez obrazy nikogo.
    Chciałbym aby nie było kogo :) No co nie wolno pomarzyć?

  • MarekBB bywalec
    czemu tylko 4!?

    Dla mni również decyzja trenera jest kontrowersyjna. Skoro mamy limit 5 to należy go wykorzystywać, póki mamy szansę. A pewnie po tym periodzie go stracimy...
    Uważam, że każdy start w PŚ jakiegokolwiek młodego skoczka będzie wpływał na jego doświadczenie. Skoro Hula jest bez formy, niech trenuje w Strbskim Plesie, ale lepiej byłoby wysłać kogoś z grupy przeznaczonej do PK niż oddawać miejsce walkowerem

  • anonim

    Poprzedni trener eksperymentował, pokazywał że jest potencjał, że są talenty. Teraz jakoś zaczyna tego brakować. Przypomnijmy sobie Kota - on w pierwszym sezonie zdobywał punkty! Hula nie kwalifikuje się praktycznie nigdy do drugiej serii - po co dawać szansę temu który tyle razy pokazywał że nie potrafi walczyć o punkty.
    Niezrozumiałe jest wystawienie 4 skoro można 5.

  • anonim

    Decyzja jest dla mnie niezrozumiała , to tyle walczono o zwiększenie limitu żeby teraz go niewykorzystywać ? Rozumiem ze forma naszych skoczków jest fatalna ale zawsze może ktoś się przełamie,zdobędzie dośwadczenie, Może komuś będzie sprzyjać szczęście ? Pewnie dlatego niepojechał 5 skoczek bo wiadome jest ze raczej nic niezdziała w PŚ w A COC może zdziałać ale mamy przecież dużo skoczków uprawnionych do startu , czy nielepiej wziąść kogoś kto skacze jeszcze słabiej niż ci co jadą na PK ? niewiem np Jakub kot albo ktoś inny , zawsze to jakieś doświadczenie

  • Prymka bywalec

    Czy to jest decyzja Kruczka czy Tajnera, może obojętne.Mamy tak wielu chętnych do startu to że to przesada żeby piątki nie wystawić.Kto to wie jakie tam warunki będą ?Ciężko wywalczone dodatkowe miejsce zmarnować to jest tragedia. Myślę że to jest sprawka pana Tajnera, a jak nie to może jeszcze pan prezes interweniować!Obojętne kto by tam pojechał ,doświadczenie się przyda

  • strong return doświadczony
    @Tamm

    To nie może byc tak,że jak media nakręciły atmosferę proKlimkową,to on od razu musi gdzieś startować. ,bo media potrzebują chwytliwego tematu"szukamy następców mistrza,a ojciec chce kasy. Jeśli będzie przegrywał na treningach z rówiesnikami.to sorry,ale słusznie miejsce w kadrze mu się nie należy.Chyba,że Celej by się na nim odgrywał,ale praktycznie nie ma osoby,która mogłaby to obiektywnie stwierdzić.To musiałby być jakiś tajny współpracownik portalu:) Zresztą wtedy Celej byłby mniej niż....
    Życia nie będzie miał młody Murańka łatwego,bo w tym kraju tylko ktoś ze szczęściem do szkoleniowców lub ogromnym talentem może coś w sportach zimowych osiągnąć.Jednak jeśli jest dobry i ma charakter ,to da radę.
    Martwi mnie natomiast jego ojciec,no ale i tak nic zrobić z tym nie mogę.

  • strong return doświadczony
    @ ROCO.S.

    Sporty zespołowe działają jednak chyba inaczej.duch drużyny,odpowiedzialność za nią etc. Np.to się tyczyło zawsze drużyny biegaczy na 400m.Często kogoś brakowało,ale akurat na nich można było liczyć.
    Poza tym jestem może człowiekiem małej wiary,ale Ci wierzę.
    Czemu?,bo nie wydaje mi się abyś był gimnazjalistą ,który się chce popisać.Jednak jak sam przyznałeś ,uważasz się za silnego psychicznie,no właśnie,to całkiem odwrotnie niż nasi skoczkowie.Pozostanę przy swoim zdaniu ,szanując jednak Twoje.
    Jakoś to "I" wryło mi się w pamięć i dopiero teraz zwróciłem na to uwagę i nawet lekkie sugestie z tego "betoniarstwa" swoistego nie były mnie w stanie wyprowadzić.Sorry.
    Do oby miłego piątku:)

  • TAMM profesor
    @Fanka

    jeśli tak dalej będą postępować z Klimkiem to on nigdy nie będzie się nadawał na start z najlepszymi w PŚ ;)

    taka jest smutna prawda

    tak jak Austriacy
    aby zacząć szanować młode talenty musieli wcześniej zniszczyć sporo "cudownych dzieci austriackich skoków narciarskich"

    a ile my musimy zniszczyć talentów aby zacząć je szanować ;)

  • anonim

    @Krakus

    No wybacz proszę ale na dziwne pytanie, masz jeszcze dziwniejszą odpowiedż:)
    Bynajmniej, to nie arogancja.

    Pozdrawiam wszystkich bez względu na płeć :)
    i różnice zdań.
    To tyle na dziś.

  • anonim
    @Narta

    Przepraszam bardzo, ze wtrącę swoje trzy grosze,
    ale przytaczasz zdarzenia z kamerami i fotoreporterami, nie mając w tym zakresie racji.
    Przypomnij sobie kto nakręcał i nadmuchiwał ten "balon" żeby chłopak wystąpił za wszelką cenę w PŚ z seniorami.
    Nie byli to dziennikarze.
    Kto tak naprawdę chciał, startu jego w PŚ ?
    No ? odpowiedz, tylko szczerze proszę.
    Druga sprawa, musiał mieć odpowiednią wagę i długośc nart, skakał z obciąznikami w nogawkach, pisali o tym,
    inaczej zostałby zdyskwalifikowany gdyby nie spełnił podstawowych reguł i przepisów.
    I ten skok w kwalifikacjach pokazał, że wówczas to 13-sto letni chłopak, nie nadaje sie jeszcze do startu z dorosłymi.
    To tyle w tej kwestii.
    A dziennikarze szli tam gdzie można zrobić dobry artykuł, tyle, że nie oni to rozkręcili.
    Zawodnicy zagraniczni wręcz byli zdumieni, że pozwalamy na coś takiego, każdy twierdził, że na to za wcześnie.
    Bądż sprawiedliwy i napisz, kto tego chciał, ja wiem, bo było mnóstwo artykułów i wywiadów z tym kimś.

  • anonim

    @Krakus

    A jak myslisz ? Czy Adam to, że nie skakał w Plesie, to znaczy, że leżał w domu do góry dnem ? :)
    Trenował a z kim ? Nie wnikam w to, bo jego wieloletnich wynikach widać, że do swojej pracy przykłada się i to solidnie.

    @ROCO.S

    Akurat teraz się z toba zgadzam, sama nie wiem dlaczego, ale normalnie się zgadzam.
    Dodam tylko, że praca z psychologiem to praca bardzo skomplikowana a kiedy przychodza efekty? Kiedy zawodnik zaufa na tyle psychologowi, że będa stanowić jakby jedność, zawodnik musi się całkowicie otworzyć przed nim, jesli występuje jakaś bariera w psychice, efektów nie będzie.
    Tyle poczytałam trochę, tak, mniej więcej, natomiast nie mnie osądzać czy praca jest wykonywana dobrze, z prostego powodu, nie ukończyłam szkoły wyższej w tym zakresie.

    Pozdr.

  • anonim
    TAMM

    Ja nie reaguje na stresy. To chyba gra w piłkę ręczna wyleczyła mnie ze stresów. Sport sportowi nierówny, ale jak się ma szansę, trzeba ją dać temu teoretycznie słabszemu.
    Np jasne ,ze trzeba ufać Pierwszemu ,bo jak ma się który połamać w Trondheim na skoczni to niech nie skacze.

    Ps. Baloniki to miałem kiedyś ale przed oczami takie jasne baloniki na tle czerni, jak w ryło dostałem piłką ,gdy zachciało mi się udawać bramkarza :)

  • TAMM profesor
    @ROCO.S.

    cóż
    nie zgadnę jak sport uprawiałeś ale to coś z piłką? ;)

    a co do baloników ;)

    stres stresowi nie równy
    wyłączyć się gdzieś w pokoiku a wyłączyć się na zawodach to nie to samo
    wiem coś o tym
    zwłaszcza że mój układ nerwowy reaguje na nawet najmniejsze stresy itp.

    co do spalania się na zawodach to naszym chyba nic nie pomoże ;)

    a co do kwoty startowej to zaufajmy Panu Pierwszemu ;)

  • anonim
    @nieznany (*a80.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Co Ty chcesz od Natra ? Moim zdaniem ma zupełną racje.
    Nie chce rozwijać tego wątku bo zabrakłoby miejsca na serwerze. :)
    kustoszstatystyk
    Także się pytam po co była walka o 5 kwotowe miejsce w PŚ.
    Już na pisałem, że Tajner poleci tam jako komentatores zamiast 5 skoczka i wystawi znowu swa piękną buźkę TVP aby podnieść oglądalność :)

  • anonim
    kwota startowa

    Pytam-po co Bachleda sie bil aby Polska miala limit 5-ciu
    zawodnikow w PS,a teraz z lekka reka z tego rezygnujemy,wiec czy nas nie stac na 5 dobrych zawodnikow,szkoda bo mogl ktos pojechac,ale dlA MNIE WYNIKA Z TEGO wniosek ze nASZ wspanialy Kruczus w podsumowaniu letniego sezonu cieszyl sie ze mamy kwote 5,a teraz sAM SOBIE zaprzecza i n ie wystawia pelnego limitu,czyli jest to znak ze nie mamy piatego zawodnika,ktory bylby w stanie rywalizowac na odpowiednim poziomie,szkoda bbo ktos moglby tak samo rywalizowac jak Stefek i zajac slabe miejsce za pieniadze FIS

  • Narta bywalec

    @nieznany (*a80.neoplus.adsl.tpnet.pl)
    Czyżbyś był istotą nieświadomą tego, co wyprawiano z Murańką przed i w trakcie konkursu PŚ w Zakopanem? Przecież zwrócili na to uwagę obcy trenerzy, a nawet zawodnicy (krytyczną wypowiedź Morgensterna przytaczał chyba skijumping). Tylko podziękować działaczom PZN za to, co spreparowali przeciwko młodziutkiemu zawodnikowi, zamiast mu pomagać (za co przecież biorą forsę). Idź się wysikać na "oczach" trzech brutalnie natarczywych kamer telewizyjnych. Kto ich wpuścił na teren zamknięty? Dlaczego ani przez moment nie zainteresowali się sławami? Dlaczego w sposób agresywny starali się zaszczuć Murańkę?

    Nadal nie znasz miejsc zajmowanych przez Murańkę na mistrzostwach Polski seniorów?
    Murańce trzeba pomagać, a nie wyśmiewać. Chyba, że chce się go zmarnować, tak jak mistrza świata Mateusza Rutkowskiego. Ile jadu i prześmiewów poświęcono Mateuszowi, żeby zaczął uciekać od nart?

  • anonim
    stringi return i aknaF :)

    Byłem sportowcem. i jeszcze trochę jestem, ale i tak mi nie uwierzysz, wiec Ty wiesz swoje i ja wiem swoje z termometrem wiążącym przekonania zza pulpitu .
    Ja swego zdania nie zmienię, że szkoda tego 5 miejsca nie wykorzystać nawet jakby ten 5 skakał na skoczni przez płotki.
    Co do np. Stocha o czym piszesz nie ma żadnych wątpliwości. Zdarzało się ,ze i ja po kontuzji mimo, że może nie bylem jeszcze w pełni gotów grałem a kolega (zastępnik ) poszedł na ławę, bo fakt byłem od niego lepszy przed urazem, ale prezentowałem to coś ,ze przy mimo swojej mniejszej dyspozycji dawało ogólnie większy efekt niżby grał kolega . Tu pełna zgoda.Był chłopaszek dość dobry ,ale wchodząc do drużyny coś tracił z siebie. Trener powinien go odsunąć ?.Nie nie odsunął go .Pograł z nami kilka spotkań, złapał o co chodzi i stał się nawet lepszy ode mnie. Mieliśmy z niego wiele pożytku, To był właśnie ten 5 .
    Ciekawe, czy się domyślasz jaki to sport.?

    Co do stwierdzenia: "Ale lato pokazało, że ta praca przynosi efekty."
    Chodzi o baloniki :) oczywiście w uproszczeniu rzecz ujmując.
    Ale czy zima to samo pokaże ? Już niektórzy skopali Naszych zaraz po 1 konkursie a ja mówię poczekajmy do Trondheim. Jeśli i tu będzie kicha przy w miarę dobrych warunkach znaczy coś jest nie tak z tymi balonikami. Już dłużej nie ma na co czekać, bo albo jest dobrze albo jest klapa. Z baloników uszło powietrze.?

    Ps. każdego zdanie szanuje, ale nie muszę się zgadzać
    To tak na wszelki wypadek :)

  • strong return doświadczony
    -

    Świetne jest to odnoszenie się do mierzonych termometrem wiążących przekonań o znajomości, sportu wydwanych zza pulpitu.
    @ RICO..S Zapomniałeś jeszcze conajmniej o Plawdze i Januszewskim.Otóż na pozycję wspomnianych płotkarzy nie przypadał żaden poważny konkurent.Poza tym osiągnięcia całej tej ogólnie mówiąc czwórki były nieporównywalne większe niż awans do konkursu głównego w skokach. Przede wszystkim nie wypełnienie minimów wynikało w dużej mierze z wypadków losowych.
    Przypuśćmy,że Kamil Stoch ulega kontuzji ,ale w Libercu może skakać,a przed kontuzją był lepszy od pozostałych-wtedy oczywiście,że on jedzie.
    Według mnie trenerzy kadry A i B winni być w stałym kontakcie ze sobą,tak aby główny trener miał pełny przeglad kadr ,a przynajmniej dobrze ukształtowany obraz sytuacji.
    Szybkie starty w PŚ przydały się np.Justynie Kowalczyk,ale też stricte ona zaczęła niemal od razu uzyskiwać świetne rezultaty.Wydaje mi się,że naprawde błąd tkwi głębiej,jeśli chodzi o skoki.
    Z kolei mnie się wydaje ,że wożenie zawodnika nie ma większego sensu-chyba,że patrżąc od strony trenera Kruczka taki ,aby być konsekwentnym.
    W tym kontekście przypomina mi się zawsze występ Stefana Huli podczas austriackiej części TCS. Pzdr.

  • TAMM profesor
    Polacy w Trondheim do dziś

    06.12.2003
    .9.. Adam Małysz

    04.12.2004
    15. Adam Małysz

    05.12.2004
    .7.. Adam Małysz
    50. Wojciech Skupień

    08.12.2007
    .7.. Adam Małysz
    34. Kamil Stoch
    35. Marcin Bachleda

    09.12.2007
    .8.. Adam Małysz
    35. Kamil Stoch

  • TAMM profesor
    Polacy w Trondheim do 2002/03

    13.03.1998
    16. Robert Mateja
    40. Krystian Długopolski

    09.03.1999
    12. Robert Mateja
    38. Adam Małysz
    43. Łukasz Kruczek

    10.03.2000
    21. Adam Małysz
    31. Wojciech Skupień
    46. Robert Mateja

    09.03.2001
    .1.. Adam Małysz
    44. Robert Mateja

    15.03.2002
    .2.. Adam Małysz

    07.12.2002
    .5.. Adam Małysz
    28. Tomasz Pochwała
    30. Marcin Bachleda
    47. Tomisław Tajner

    08.12.2002
    .6.. Adam Małysz
    37. Marcin Bachleda
    45. Robert Mateja

  • Narta bywalec

    Odpowiedź dla autor: nieznany (*a80.neoplus.adsl.tpnet.pl), 03 grudnia 2008, 15:25 "Ale pierdoły z tym Murańką. Jakie ma znaczenie czy jest w tej druzynie, czy nie? Jesli bedzie dobrze skakał w styczniu to na MŚJ wystąpi, ..."

    Nie zauważyłeś, że cytowana przez mnie nota pochodzi z poprzedniego sezonu? MŚJ w Zakopanem już były.
    Po raz kolejny (trzeci?) zostały udowodnione nieprzejrzyste zamiary trenera i działaczy PZN wobec Murańki. Które miejsce zajął ten słaby Murańka w Mistrzostwach Polski, które odbyły się po MŚJ ?
    PS. Z Murańką trzeba ostrożnie to fakt poza dyskusją. Ale musi on co pewien czas startować z najlepszymi.

  • anonim

    Teb opadający balon na monitorze, to był tylko maleńki fragment pracy psychologa z zawodnikami, którą on wykonuje.
    Tej pracy jest znacznie więcej i my wszystkiego nie wiemy, sądzę, ale to tylko moje zdanie,
    że Z.Kuba, nie podejmie się wystawienia opinni w tym temacie, na podstawie maleńkiego fragmentu w TV.
    Ale lato pokazało, że ta praca przynosi efekty.
    To takie moje skromne zdanie, a którym rzecz jasna nikt nie musi się zgadzać:)
    Tak na wszelki wypadek :)

  • anonim
    Małysz

    Już od czasów Kuttina trenuje po swojemu i po co dyskutować nad tym.
    Trzeba podyskutować o innych zawodnikach, bo stają w rozwoju.
    ćwiczenia relaksacyjne z unoszącym się czy opadającym balonie na monitorze komputera ,może i dobre. ale czy fachowe i pomagające? O tym może wiele powiedzieć spec.
    ZKuba36.
    odezwij się :)

  • anonim
    No to blade pojęcie o sporcie

    Na ważne imprezy powinni jechać najlepsi Tak jeśli się wie kto jest najlepszy,.Po Kuusamo nikt nie wie nawet Kruczek kto jest dobry a kto zły.
    Ci pojadą , którzy zakwalifikują się dalej taki jest stawiany warunek ? Oj to jakieś dziwne myślenie i wypaczanie sensu sportu. , Utrudnianie komuś udziału w największej imprezie gdzie się ma na niej miejsce to.... nie chcę tego epitetować.
    Oznacza ,ze igrzyska olimpijskie nie powinien jechać ani Korzeniowski ani Jędrzejczak ani grono wielu polskich sportowców wyznając ideologie awansowa.
    Nie wolno rezygnować z kwoty startowej, nawet jak ten 5 zajmie ostanie miejsce.

  • anonim
    @Krakus

    Nic nie jest, nie tak, od maja juz trąbili wszędzie, nie tylko tutaj, że Adam bedzie miał indywidualny tok przygotowań, ogolnie dotyczyło to Adama i Kamila.

    Adama tryb przygotowań od lata jest inny, weż pod uwagę, kiedy on rozpoczął ogólnie skoki na igelicie,
    o ile mnie pamięć nie myli, poraz pierwszy z kadrą razem zaczął skakać w Hizie, na zgrupowaniu.
    I do tego trzeba chyba sie przyzwyczaić, jeśli on ma sięgac po te najważniejsze cele w tym sporcie, musi też trenować inaczej,
    nie nadarmo prosił fizjologa o powrót, a ten wrócił na jego osobistą prośbę.
    A podczas wywiadu w TVP-Sport, z Adamem zrozumiałam też, kto płaci Fizjologowi, Adam o tym wspomniał.
    Byc może będzie i tak, że nie będziemy widzieć Adama w niektórych konkursach, ale to nie oznacza, że jest coś nie tak, tylko on ma swoje konkretne cele.
    Gdyby Żołądż nie wierzył w mozliwości Adama, sądzę, że nie podjąłby się współpracy i odpowiedzialności za wynik, po części.
    Dlatego ja osobiście twierdzę, że obojętnie kto jest trenerem kadry, obecnie, jestem spokojniejsza, że nad tym treningiem czuwa ktoś, komu Adam ufa i kogo doskonale zna.

    I poza tym tematem, bo mnie to trochę zaintersowało,
    czy ktoś wie, dlaczego Murańka nie brał udziału w zgrupowaniu ?
    Czy brał ! bo nie wiem.

  • strong return doświadczony
    -

    Starty w PŚ same w sobie nic nie dają przynajmniej Polakom w skokach.Czy Długopolski stał się lepszym skoczkiem po zdobyciu punktów na TCS? Nie sądze,wrócił w dokładnie to samo miejsce ,w którym był przez lata Żyła rewelacyjnie spisał się w tryptyku niemieckim w sezonie 06/07 i nic z tego dalej nie wyniknęło.Błąd musi tkwić niestety głębiej ,,(choć trudno mi powiedieć jaki) w procesie szkoleniowym,na pewnym poziomie rozwoju u młodych.
    Ok. można było wstawić Klimka do PK a Miętusa ew. Kota do PŚ,aby wykorzystać limity być konsekwentnym,co do ich ważności,tylko kto wie w jakiej oni są formie?
    Zdania nie zmienię na PŚ powinni jehać ci ,którzy są w stanie awansować do konkursu głównego na daną chwilę.
    Mam nadzieję,że sztab orientuje się przynajmniej w formie kadrowiczów,bo jesli się okaże ,że w Roanniemi nasi wypadli korespondencyjnie dużo lepiej niż ci z PŚ ,to będzie przechlaw krótko mówiąc i trauma na całej linii

  • anonim

    Ale pierdoły z tym Murańką. Jakie ma znaczenie czy jest w tej druzynie, czy nie? Jesli bedzie dobrze skakał w styczniu to na MŚJ wystąpi, a jeśli przeciętnie to nie.
    Trener obserwujący go na treningach chyba widzi, czy potrafi skakac na regulaminowych sprzęcie czy nie. Teraz też na PK nie jedzie, więc widocznie w normalnych warunkach się kiepsko prezentował, skoro przynajmniej 6 innych było od niego lepszych!

  • Narta bywalec

    Problem Murańki coraz większy
    sport.pl/MS /05:33 26.02.2008.

    Kilka dni temu okazało się, że trener kadry B (juniorów) Adam Celej nie włączył 13-letniego Klimka Murańki do drużyny na mistrzostwa świata w Zakopanem, ponieważ Klimek nie jest juniorem. Jest dzieckiem.
    Murańka osiągnął już dużo jak na swój wiek: zdobył wicemistrzostwo Polski seniorów, wystartował w Pucharze Kontynentalnym, zawodach Pucharu Świata, spełnił kryteria kwalifikacji do mistrzostw świata juniorów, czyli zajął odpowiednie miejsca na młodzieżowych zawodach FIS Cup w Szczyrku o Puchar Beskidów.

    Co Murańka musi zrobić więcej, aby dostąpić zaszczytu włączenia do drużyny w mistrzostwach świata juniorów? Zdaje się, że musi się zmienić. Nie tyle zresztą on, co jego ojciec. Decyzja Polskiego Związku Narciarskiego to klaps, który został dany ojcu, nie dziecku.
    Może Klimek nie jest tak genialnym skoczkiem, jak to ogłaszały media, być może nie jest drugim Małyszem. Jednak na pewno jest utalentowany, ambitny i nie zasługuje na ignorowanie, sekowanie, nie zasługuje na to, żeby trenerzy i działacze jego kosztem odgrywali się na ojcu.

    Źródło: sport.pl

  • anonim
    string return

    To powtórzę słowa innych bez wdawania się w polemikę, bo chyba obaj mamy inne pojęcie o sporcie.

    "Rezygnacja z 5 miejsca w PŚ. to szczyt głupoty".

    Dodam jedynie. że ilu tu krakało, iż mamy tych miejsc za mało, a jak jest ich 5, to coś komuś nie na rączkę, bo się bardzo dobre wyniki liczą pozostałych. Ciekawe jak kichę odstawia pozostali, to czy nie będzie szkoda ,ze nie wypróbowano jeszcze kogoś .Obojętnie. Nawet może być Murańka jak już.
    Jakby tak podchodzić do sprawy to powinien tylko Małysz lecieć do Trondheim?
    Kuźwa szukamy następcy Małysza, a sami rezygnujemy z przynależnej nam kwoty.

  • strong return doświadczony
    @ RICO.S.

    W teorii tak to powinno funkcjonować,jeśli chodzi o obskakanie,nabieranie doświadczenia itd.,ale... Bachleda ma trzy razy więcej doświadczenia niż Kruczek w PŚ! I co? I niewiele. Stefan Hula,w jego przypadku sytuacja przedstawia się dość podobnie.
    Jestem ciekaw czy Maćkowi Kotowi sezon spędzony w PŚ coś da,jednak nawet ja ,wielki orędownik Lepistoe przyznaje,że pod koniec wyglądało to żle.Żeby start w PŚ miał jakikolwiek sens powinni nasi plasować się w "15" PK.
    To istne minimum z minimum.

  • anonim
    nieznany (*a80.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Odpowiem Ci na zadane przez Ciebie pytanie:
    "Czemu marnuja jedno darmowe miejsce na które dodatkowo dostaja kilkaset euro na przelot? Czy za skoczka pojedzie jakiś "zasłużony" działacz?"
    Odpowiedź:
    Tajner poleci komentować zawody,

    Znowu obniży oglądalność TVP :). Podwójna strata :)

  • anonim
    Marnowanie darmowego miejsca to szczyt głupoty!

    Pamietamy gdzie była robiona nominacja na Kuusamo i z jakim zachwytem przedstawiano formę naszych skoczków?
    Skąd ten zachwyt? A no z dużym prawdopodobieństwem skakano z najwyższych belek. Przy tej okazji mogli wybrac wcale nie najlepszych tylko najlepszych w tamtych warunkach.
    Możliwe że w kraju zostali lepsi a do Kuusamo pojechali gorsi.
    Czy kogosdziwi, że po treningach w Ramsau z tych samych powodów Maćka Kota mogli ocenić jako gorszego? Tam tez przeciez musiano trenowac z wysokich belek. Rovaniemi tylko częsciowo pokaże, czy Kot jest bez formy (PK to tez wyższe belki). A może Maciek mógłby się sprawdzić w prawdziwych zawodach i to z niskich belek na PŚ. Czemu marnuja jedno darmowe miejsce na które dodatkowo dostaja kilkaset euro na przelot? Czy za skoczka pojedzie jakiś "zasłuzony" działacz?

  • anonim
    Nie zgadzam się

    z tymi, którzy paplają, że np. "MNie tam obojętnie ilu pojedzie 4 czy 5-ciu, najważniejsze, żeby cała czwórka bardzo dobrze wypadła w samych zawodach" i tym podobne bzdury.innych.
    Nie są chyba gorsi, biorąc już na upartegovpod uwagę, to Kussamo ci co nie jadą do Trondheim od tych co jadą.
    Nawet jeśli są słabsi nie wolno rezygnować z miejsca ,bo to jest doświadczenie, obycie się z PŚ, wspólny pobyt z kadra, treningi i same zawody daje zawodnikowi więcej niż najlepszy trening przed PK . Akurat nie ważne jest tu w tym momencie aby tylko ta 4 wypadła bardzo dobrze w zawodach.
    Kto tego nie rozumie w ogóle nie rozumie sportu.

    WAŻNE !
    ZKuba36
    na fizjologa, terapeutę, masażystę, psychologa, sanitariusza i 1 trenera Kadry!. Innych zwolnić.!

  • ZKuba36 profesor
    @vegx

    1. Może to są banały i elementarna wiedza, tylko dlaczego jeżeli Kruczek ją ma (Tajner nie ma jej z całą pewnościa!) to dlaczego do cholewy jej nie stosuje ?! Zabrania mu ktoś ?
    2. Ja nie piszę jak skoczkowie mają być trenowani, bo to nie książka. Piszę wyłącznie o oczywistych błędach, których trenerzy nie widzą lub widzieć nie chcą. Skąd biorą cię tak kolosalne rozbieżności w tym co trenerzy zapowiadają a co póżniej wychodzi w praktyce? Trenerzy wielokrotnie wypowiadali się, że nie wiedzą dlaczego tak się dzieje. Ja im podpowiadam.
    3. Kąt wybicia i ułożenie ciała w powietrzu - niezmiernie ważne elementy skoku. Jak myślisz- czy kąt wybicia i ułożenie ciała w powietrzu przy skoku z 20 belki i z 5 belki powinny być takie same? Odpowiedz sobie sam bo to banał i oczywista oczywistość. Dlaczego trenerzy tego nie widzą i przez 50 skoków wbijają do głowy skoczków złe nawyki? Odpowiedz!
    4. Chcesz powiedzieć, że prof. Żołądż zabronił gru w siatkówkę i zalecił dzwiganie ciężarów? Nie wierzę! Wiele wypowiedzi, które do nas docierają są wypaczone przez nie zrozumienie używanych terminów przez tłumacza lub osobę przeprowadzającą wywiad i nigdy nie mamy 100% pewności co ta osoba powiedziała. Oto 2 przykłady:
    - Kojonkoski mówiąc o niezmiernie ważnym elemencie skoku jakim jest mocne odbicie na progu "rąbnął", że to jest 0,3s. Skomentowałem to pod kreską do art."Kojonkoski chce 3 skoków i nie będę tu powtarzał.
    - prof. Żołądż udzielając wywiadu na temat Adama powiedział, że bardzo wzrosła moc Adama. Z dalszej wypowiedzi wynika jednak, że profesor mówił raczej o wzroście siły bezwzględnej i względnej (w przeliczeniu na jednostkę masy ciała) a nie o mocy. Tutaj nieśmiało przypomnę, że moc nie =siła i że jest to stosunek wykonanej pracy do czasu jej wykonania. Im krótszy czas wykonania tej pracy tym większa moc. I dlatego moje ciągłe apele o wyrabianie szybkości i refleksu. Pozdrawiam.

  • anonim

    No to juz cos wiem, a nawet sporo, myslałam, że nigdzie nie trenują, ale ok, nawet nieżle wybrali miejsce, bo blisko i pogoda dopisała.

    MNie tam obojętnie ilu pojedzie 4 czy 5-ciu, najważniejsze, żeby cała czwórka bardzo dobrze wypadła w samych zawodach.
    Dobre posunięcie co do Stefka Huli, jesli ma się męczyć w zawodach i nic nie osiągnąć, ani jednego punkcika, to lepiej aby w spokoju potrenował.
    Ja to widzę narazie tak :
    sztab lepiej chyba mysli niż w poprzednim sezonie,
    ale na efekty, trzeba jeszcze poczekać.

    Tad, gdybys jeszcze tak się dowiedział czy to było konsultowane z Profesorem, to byłabym nieco spokojniejsza:)

  • TAMM profesor
    @tad

    Jak dla mnie lepiej 4, a dobrze,
    Niż 5 a źle.

    Liczy się jakość, a nie ilość.

    Z resztą głownie Bachleda musi się starać, aby go nie wypchnęli z 55 WRL. ;)
    Reszta ma bezpieczniejszą pozycję.

    Zaufajmy Panu Pierwszemu, a może jeszcze nas pozytywnie zaskoczy.

  • anonim
    czemu tylko 4?

    To, że nie bardzo jest kogo wystawić zamiast np. Stefana Huli, było wiadomo już od dawna. Wszyscy pozostali nasi "eksportowi" skoczkowie są przygotowywani do startów w Pucharze Kontynentalnym. Maciej Kot, Krzysztof Miętus, Piotr Żyła czy nawet Rafał Śliż - wszyscy odpadają, jeśli chodzi o start w Trondheim. Oczywiście, można wziąc np. Tomasza Pochwałę, Tomisława Tajnera czy Krystiana Długopolskiego, ale ciekawe jakie wtedy byłyby komentarze tutaj?:)

  • TAMM profesor
    Brak 5 zawodnika

    spójrzmy na sprawę inaczej, czyli od strony Pana Pierwszego

    Pan Pierwszy wie, że nasi nie skaczą dobrze.

    Postanawia do Norwegii polecieć tylko z tymi zawodnikami, którzy znajdują się aktualnie w dyspozycji która pozwala im walczyć o "50"

    Hula skacze bardzo słabo więc spokojnie ćwiczy w Strbskim Plesie

    Kot też widocznie jest za słaby

    Wziął więc tych, których uznał, że skorzystają na tej wyprawie

    Musimy wierzyć, że Pan Pierwszy wie co robi ;)

  • strong return doświadczony
    -

    @ Prof.Dan,może i masz rację ,ale pamętaj,że wykonanie celu związanego z tymi limitami stało się implikacją dla stwierdzenia zawartego w tytule artykułu ,który się tutaj ukazał sygnowanego przez Kruczka pt."Tak dobrze jeszcze nie było".
    Czy to się teraz wszystko nie rozmywa?
    Mam nadzieję,że nastąpiła poprzez tę decyzję ostra selekcja ,czyli wysłano tych ,którzy zdołali uporać się ze swoimi problemami w jakimś stopniu-głównie myslę o Stochu i Rutkowskim.
    Zresztą Kamil mógł się tylko według mojej przynajmniej opinii od ostatnich skoków w Finlandii "odkręcić".To już coś:)
    Jeśli chodzi o Łukasza to szczytem marzeń wydaje mi się jego zrównanie poziomu z Bachledą.
    Natomiast na pewno nie życzyłbym sobie,aby wysłanie na zawody tylko "4" zawodników oznaczało "nie ma sensu więcej wysyłać,bo i tak nic nie zrobią,a wysłanie "3" wzbudziłoby nadmierne podejrzenia,nie ma co siać paniki jeszcze przed zawodami i narażać się na krytykę".
    Ale tej drugiej przedstawionej wersji się boje i wydaje się bardziej uprawdopodobniona.
    Ale mam nadzieję,że przesadzam i w Trondheim trzech naszych będzie w "30",ale to w tej chwili pewien trudny do spełnienia ideał,jak się wydaje.

  • vegx redaktor

    @ZKuba
    Naprawde nie wiem, czy tobie sie wydaje, ze odkrywasz Ameryke z tymi swoimi radami dla Kruczka? To sa banaly, ktore i bez studiow trenerskich mozna wymyslec. Nie sadze wiec, aby Kruczkowi brakowalo tak elementarnej wiedzy.
    Ciagle mowisz o refleksie i o sile, ale nigdy nie zauwazylem zebys mowil o technice. A ta jest tu bardzo wazna - kąt wybicia, pozycja na dojezdzie, ulozenie nad nartami.
    Popisz sie moze w tej materii, bo juz Cie tu niektorzy na trenera sygnuja.
    Co do gry w siatke - zakazal jej prof. Żołądź, ktory zalecil ograniczanie wysilku zawodnikom i skupienie sie na niezbednych cwiczeniach.

  • anonim

    Wszystkiego naj naj Adam. Świetnych wyników w skokach. No i oczywiście tego co najważniejsze 5 Kryształowej Kuli, Mistrzostwa Świata w Libercu, wygranego Turnieju Czterech Skoczni no i to najważnijsze złota na Igrzyskach Olimpijskich w Vancuver w przyszłym roku. Wierze, że Ci się uda zodobyć złoto! Trzymam kciuki. Pozdrowionka. Aaa jeszcze to najważnijesze dużooo dużooo zdrowia i pociechy z córeczki. I abyś nie miał żadnego wypadku podczas sezonu.

  • anonim

    Nareszcie dojrzano do decyzji, by nie wypełniać limitów za wszelką cenę. Skoro nie ma tu Kota, czy Kubackiego, to znaczy że prezentują jeszcze gorszą formę od tych, którzy na zawody jadą.
    W Kuusamo Bachledzie udało się częściowo wykorzystać lepsze warunki, jakie miało kilku skoczków w 1. serii i "wystrzelił" 2 punktami, ponadto nieźle spisał się w drużynówce, więc jego nominacja jest zrozumiała.
    Rutkowski nie ma doświadczenia w PŚ, więc można mu jeszcze dać kredyt zaufania i kolejną szansę nauki.
    Dziwię się nominacji dla "Kolibra" Stocha, uważam że w przypadku powtórki podobnych "wyczynów" co w ostatni weekend, co najmniej do Turnieju 4 Skoczni powinien szlifować skocznie Pucharu Kontynentalnego.

  • ZKuba36 profesor
    Apel do trenera Kruczka/2/

    Szanowny Panie trenerze. Kiedy wreszcie uwierzy Pan, że formę skoczka nie określa się odległością jaką skoczek uzyskał ? Piszę herezje ? Informuję Pana, że gdyby decydowała tylko odległość i styl, to wszyscy najlepsi skoczkowie świata byliby zdeklasowani w Kuusamo przez kombinatorów norweskich, którzy uzyskali daleko lepsze odległości. O klasie skoczka nie świadczy odległość, tylko numer belki z której ta odległość została uzyskana. Jeżeli chce Pan przygotować polskich skoczków do walki z najlepszymi w PŚ (a mam nadzieję że tak) to jedynym wyjściem jest prowadzenie treningów z tak niskich belek (a nawet niższych) jak gdyby skoki treningowe były skokami w konkursie PŚ. Zawodnicy muszą się przyzwyczaić (I NAUCZYĆ) skakać z tak niskich belek. Muszą nauczyć się mocno odbijać na progu. Ostatnio mówił o tym Kojonkoski, że to najważniejszy element treningu. Niech się Pan nie przejmuje, że początkowo odległości będą fatalne (tak jak skoki Polaków w PŚ). Po kilkudziesięciu skokach będzie zupełnie inaczej. Tylko niech Pan nie przesadza z liczbą skoków na jednym treningu, bo zaległości można nadrobić ale jak zawodnicy skoczą kilka skoków za dużo to będzie kompletny klops, czego Panu nie życzę. Pozdrawiam.

  • ZKuba36 profesor
    Apel do trenera Kruczka/1/

    1. Uprzejmie Pana informuję, że zaczął się już okres startowy i niech Pan zapomni o jakichkolwiek ciężarach. Był tu już jeden taki, który zmarnował Małyszowi (i innym polskim skoczkom) 2 sezony. Niech Pan nie powtarza jego błędów ! Ćwiczenia z ciężarami bardzo skutecznie opóżniają refleks zawodników i z tego powodu są zupełnie bezużyteczne w okresie startowym. Mogą spowodować opóżnienie refleksu nawet o 0,1s a skoczek jadący z prędkością 90 km/h przejeżdża w tym czasie 2,5m. Jak więć ma trafić bezbłędnie w próg? Poprawianie wyjścia z progu, przy jednoczesnym stosowaniu ćwiczeń z ćiężarami nie ma najmniejszego sensu. W obecnym okresie główny akcent treningowy to poprawienie szybkości i refleksu. Bardzo pomocna do tego jest gra w siatkówkę, gdzie zawodnicy wykonują dużo skoków bez obciążeń a jednocześnie podczas gry znacznie poprawiają refleks. Gra w siatkówkę ma 1 dość poważny mankamen. Mogą się zdażać podwinięcia stopy i w efekcie skręcenie stopy w stawie skokowym, a to bardzo poważna kontuzja, wykluczająca skoczka z treningu przez ok 4 tygodnie. Można temu zapobiec, kupując w aptece ok 0,5m bandaż elastyczny z rzepami, który bardzo wzmocni staw skokowy i zapobiegnie skręceniu. Polecam siatkówkę i bandaż. cdn

  • ZKuba36 profesor
    Zmarnowane 50 skoków.

    Skoro w Lillehammer skakali z tak wysokich belek z jakich się skacze w Fis-Cup i PK to nic dziwnego, że teraz zabrakło reprezentantów na PŚ. W Polsce zabrakło skoczków ? Zadziwiające. Polacy przed sezonem oddali chyba najwięcej skoków ze wszystkich ekip. Szkoda zmarnowanego wysiłku zawodników. Zalecam myślenie : co się robi i w jakim celu !

  • anonim

    Zgadzam się z niektórymi przedmówcami. Obiecałem sobie nie oceniać formy naszych zawodników do zawodów w Trondheim (to co było w Kuusamo to był cyrk), ale oddanie miejsca w konkursie PŚ walkowerem jest wielce wymowne. Czy jest aż tak źle, że sztab szkoleniowy nie wierzy w to, że poza tą czwórką którykolwiek z pozostałych zawodników ma jakiekolwiek szanse zdobyć punkty w konkursie?

  • TAMM profesor

    dobrze że Małysz w Strbskim Plesie nie skakał
    bo jak było rok temu wszyscy wiemy ;)

    chociaż nie wiem czy w ogóle powinni tam skakać
    chyba że skocznia jest lepiej przygotowana

  • vegx redaktor

    Żal, że mimo limitu 5 zawodników, nie mamy przynajmniej tylu skoczków w dobrej formie, zeby ten limit wypelnic. Moim zdaniem to porażka na całego.
    Wyglada to tak, jakbysmy usiedli na laurach po "w miare udanym" sezonie letnim, w ktorym te miejsca wywalczylismy...

  • andbal profesor
    Limit

    Jestem bardzo zadowolony, że nie wykorzystuje limitu. Bez sensu jest wożenie zawodników którzy będą kończyli zawody na kwalifikacjach. Lepiej niech skaczą w pk lub przygotowują formę na późniejsze zawody. Wcale się nie zdziwię jeśli na Pk pojedzie Kot, Hula, Żyła i dwóch z B. Notomiast jesli Stoch nie zdobędzie żadnych punktów w Trondheim powinien też poskakać w pk.

  • Kamil9988 początkujący
    Polskie skoki

    Aaa może.... niech na PŚ jedzie tylko Kamil I Adam, boo najlepiej skaczą i jest szansa na 2 serie(Lukasz by dołączył pózniej, jakby zaczął lepiej skakać, bo potrafi) Poco mają jechać Hula,Bachleda,Kot na puchar śwata na jedną serię, poco?Albo kwaliwikacje, niech skaczą w PK przynajmniej 2 serie poskaczą, ehhh bo w PŚ to i tak z nich i tak nie ma ;/
    *
    *
    *
    Polskie skoki są słabe ;( niestety tak prawda,

  • Kamil9988 początkujący
    Maicek---Stefan

    Tak Maciek jedzie na PK już to było pisane wcześniej,ale przecież można by było zmienić Maćka za Stefana, Hula by pojechał na PK a Kot PŚ
    *
    *
    *
    Limit trzeba wykorzystać skoro już możemy wystawić piątke ;/

  • Gall stały bywalec

    Jak tylko Kruczek został trenerem, to tyle gadał o zwiększaniu limitów. Teraz bierze do Trondheim czterech zawodników, gdy może pięciu. Podejrzewam, że kogokolwiek by nie wziął jako piątego, to i tak by żadnych punktów nie zdobył, ale czy Kruczek kieruje się w ogóle jakąś konsekwencją?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl