Adam Małysz: "Za Chiny się nie dało..."

  • 2008-12-07 17:23

Adam Małysz po niedzielnych zawodach w Trondheim nie kryje, że takie skoki i lokaty zupełnie go nie satysfakcjonują. Podwójny złoty medalista MŚ w Predazzo popiera decyzję trenerów o odpuszczeniu kolejnych zawodów w Pragelato.

"Nic nowego, moje skoki są równe, ale krótkie. Technicznie na analizach wydaje się, że jest wszystko bardzo dobrze, ale to tylko technika. Sądzę, że coś jest nie tak na progu, skoro nie idzie odlecieć" - mówił Adam Małysz.

"Teraz pojedziemy spokojnie potrenować. Dla mnie miejsca w trzydziestce czy odległej dwudziestce nie są satysfakcjonujące, a tym bardziej dla reszty chłopaków, którzy plasują się poza 30-tką. Nie ma sensu jeździć po zawodach i startować z takimi wynikami, trzeba coś poprawić, po co się męczyć" - kontynuuje najlepszy polski skoczek.

"Jestem gotowy na to, aby odpuścić następne zawody. Cały czas mam także problem z pozycją dojazdową, bo osiągam niskie prędkości. Na treningach potrafiłem np. jechać bardzo dobrze, a w kolejnym skoku już pół kilometra słabiej" - tłumaczy Orzeł z Wisły.

"Na pewno miło jest mi tu skakać przed tyloma polskimi kibicami, chciałbym przede wszystkim dla nich skoczyć dalej, ale za Chiny się nie dało..." - zakończył Małysz.

Korespondencja z Trondheim, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9875) komentarze: (138)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Tamla początkujący

    Tak... zastanawiam się ile naszym chłopakom dadzą te treningi... O dziwne, jakoś nie jestem optymistycznie do tego nastawiona.
    Adam jak Adam... ale pozostali nasi skoczkowie?
    Czyżby zamiast trenować siedzieli i zbijali bąki wcześniej? Ehhh...

  • TAMM profesor
    @Nadiki

    Nie ważne co będzie z Klimkiem.

    I tak nie będzie drugim Małyszem. ;)

    @Anika

    Ja też nie chcę drugiego Małysza. ;)

    Z wymienionych przez ciebie to raczej największą szansę na "sukces" ma Murańka. ;)

  • Anika profesor

    Dlaczego wszyscy chcą "drugiego Małysza"? ? ?
    Ja nie chcę! ! !
    Mnie się marzą oryginały a nie kopie. Zamiast 'drugiego Małysza' wolę pierwszego Stocha, Kota, Rutkowskiego, czy Murańkę. Byle tylko byli naprawdę, a nie tylko w marzeniach trenerów i kibiców!
    Pan Tajner powiedział, że Niemcy przespali okres Schmitta i Hannawalda, a to my przespaliśmy cały okres małyszomanii.

  • kibic_malysza profesor

    Nasi koniecznie chcą wrócić do PŚ już w ENgelbergu, a ja się pytam w jakim celu? Czy nie lepiej żeby potrenować na spokojnie i przygotować się do jednej z najważniejszych imprez tego sezonu

  • Anika profesor

    @Chłopcy!

    Miło jest się łudzić, ale do czasu. Obawiam się, że jeżeli tak dalej pójdzie, to Adam ani nie obroni tytułu mistrza, ani w Vanouver nie wystąpi. Serce mi się kraje, ale niestety na to się zanosi.

  • TAMM profesor
    @Nadiki

    Porównanie do diamentów. ;)

    Na świecie nie znajdują brylantów.

    Szukają diamentów.
    Potem robią z nich brylanty.

    A u nas od razu chcą brylantów.
    Czegoś takiego po prostu nie ma.

    U nas jak znajdą diament, to zamiast go oszlifować zostawiają go taki jaki jest.
    Albo jeszcze go brudzą, rysują, kruszą itp. itd. etc. ;)

    Abyśmy mieli kogoś kto będzie skakał na "światowym" poziomie trzeba jeszcze wiele pracy.

    Bo drugiego Małysza po prostu nie będzie i trzeba to sobie uświadomić. ;)

  • TAMM profesor
    @vegx

    Zgadzam się. ;)

    Jak dla mnie Adam nie musi startować w PŚ.

    Jak chce to niech startuje.
    Ale jak nie to trudno. ;)

    Najważniejsze są MŚ w Libercu.

    No i w perspektywie czasu IO w Vancouver. ;)

  • anonim
    jak tu latac

    W sezonie 2000/01 Adam byl najwolniejszy na progu, ale jak wychodzil z progu to prawie musieli NASA o wiatry pytac. No to mu zmieniono najazd , wybicie, trenerow i teraz nie ma obaw, wyladuje i to szybko, a na koniec jeszcze Kruczka na trenera, no to w nastepnym sezonie pewnie Skupien albo mateja.

  • vegx redaktor

    Wyobrazam sobie juz Liberec. I jestem pewien, ze Adam nas tam zaskoczy. Gleboko w to wierze i ufam, ze nie zawiedzie kibicow.
    Jak dla mnie wystarczy, zeby wystartowal na MŚ i tam w wielkim stylu obronił tytuł. To bylby wspaniały kop do dalszej ciezkiej pracy do IO i udowodnienie sobie wielu rzeczy.
    Wczesniej jak i pozniej w PŚ nie musi startowac w ogole.

  • Nadiki początkujący
    Polski Takanobu Okabe ?

    do tego może ma skakać do 38 r. życia (Wiek T.O.) i może na najwyższym poziomie, lub ciągle być w 2-giej dziesiątce ?
    Nie można w kółko tylko o Adamie, teraz trzeba poszukać innych zawodników a pozostałą część kadry A jakoś ustabilizować. Np. Stoch, kwalifikacje dobre, a zawody już nie :/, chyba ,ze czasem się uda...
    @Henio ma trochę racji z wiekiem Larinto i Schlierenzauera. U nas takich zdolnych zawodników w tym wieku chyba nie ma. A mógłby któryś zastąpić Adama.
    W Finlandii znaleźli Larinto
    W Austrii Schlierenzauera i Markusa Eggenhofera (21 lat)
    W Norwegii J.-R. Evensen (23 lata)
    Powinniśmy Adamowi podziękować za wspaniałe chwile, za kilka rekordów skoczni, 4 KK...itd. Nie możemy ciągle od niego oczekiwać...
    Może powinien zrobić tak jak Janne, który odszedł u szczytu sławy. Odszedłby jko Mistrz... Ale.... Ahonen ma następców, a u nas ...?

  • David27 doświadczony

    Dobrze kadra "a" nie jedzie a dlaczego inni nie pojadą. Moim zdaniem powinni jechać młodzi : Kuba Kot, Dawid Kowal, Dawid Kubacki i doświadczeni : Rafał Śliż i Wojciech Skupień. Może niczego wielkiego nie osiągną, ale myślę że w ich wypadku 2 zawodników a może 3 wejdzie do konkursu a jeden do "30".




    A i zgadzam się Adam Małysz powinien mieć prywatnego trenera

  • anonim

    @Henio

    Z jednym się znowu nie zgodzę z toba,
    czas Małysza nie minął, tak samo pisałeś o nim w przeszłości i tobie i innym udowodnił, że jego czas jeszcze nie minął.
    Co jeszcze musi zrobić abyście przestali o nim wypisywac takie bzddddury ?
    To dla zawodnika tej klasy co Małysz krzywdzące, pisac o nim, że może startowac tylko w zawodach dla weteranów.
    Nie uważasz, że go obrażasz w tym momencie ?
    Ja rozumiem, że jestes tylko i wyłącznie fanem Klimka, ale nie ubliżaj Małyszowi, bo Klimkowi daleko do takich sukcesów, jak bedzie ciężko trenował to być może do tego dojdzie ale to się okaże.
    Jestem natomiast zwolenniczką, aby teraz posłać do Pragelatto młodzież, może nawet i Klimka,
    niech by pokazał czy przebrnie choćby kwalifikacje.

    Tyle w tej kwestii.

  • anonim
    Czas Małysza minąl

    Proszę spojrzec na wiek Larinto , Gregora I .
    Bachleda i niestetyty Małysz nire powinni w takiej formie skakać - to nie ma sensu -szkoda rozmieniać się na drobne a poza tym mamy tylu juniorów z Klimkiem na czele może jednak zacząć dawać szanse startu tym którzy za rok,dwa będą i tak najlepsi w kraju a Małysza i Bachledy co najwyżej z w konkursach dla weteranów będzie można zobaczyć! dziś a Bachledy wczoraj

  • Adam stały bywalec
    Skoki Małysza

    No więc tak:

    Po pierwsze: Kruczek
    Starszy zawodnik potrzebuje silnego osobowościowo i doświadczonego trenera, który będzie stał za nim murem wiedząc, że zawodnik robi to co każe najlepiej

    Po drugie:
    Przecież wystarczy sobie zobaczyć stare skoki Adama:

    Różnice które zauważyłem w ciągu 10minut:
    1)tyłek jechał niżej, tym samym sylwetka była bardziej opływowa
    2)na progu nie ma dynamicznego odbicia

  • ZKuba36 profesor
    Kilka drobiazgów.

    1. Uzupełnienie przytoczonego przez @Anikę (pzdr.) wywiadu z trenerem Kruczkiem. "Skakanie z niskich belek nic nie daje bo zawodnicy zaczynają skakać siłowo." Dlatego jestem sceptycznie nastawiony co do efektów "spokojnego treningu". Jeżeli belki w dalszym ciągu będą wysokie (a będą) to jaki sens ma to zgrupowanie? To już było! Kojonkoski podkreślał, że najważniejsze jest mocne odbicie na progu. Skacząc z wysokich belek Polacy nie są do tego zmuszani i wygląda to tak jak gdyby "zapominali" się odbijać. Raczej przejeżdżają przez próg, nie osiągają wysokiego pułapu (jak np Schliri) i nie mają z czego odlecieć.
    2. Zachowanie Adama na belce startowej. Kiedyś Adam odpychał się od belki, robił głąboki przysiad jak gdyby popychając pupą buty z nartami i zaczynał jechać. Obecnie Adam puszcza belkę, ma wysoko siadzenie i dalej wszystko toczy się jak w zwolnionym filmie. Adam już nie siedzi na belce, czas płynie a Adam nie rusza z miejsca !
    3. W lecie, po doskonałym skoku Ł. Rutkowskiego mimo obniżenia belki, ktoś zapytał Łukasza jak to się udało. Odpowiedż zdumiała mnie. Była GENIALNA: "wyobraziłem sobie, że skaczę z wyższej belki!" Czyżby po wielu godzinach spędzonych z p.Wódką o tym zapomniał ?

  • TAMM profesor
    @rx

    Adam musi poprawić wyjście z progu.

    Właściwie to jest klucz do "sukcesu".

    Lepsze wyjście z progu poprawi tor lotu.
    Technika jest dobra. ;)

    Jak zaczną się lepsze skoki to przyjdzie rozluźnienie. ;)

  • anonim
    Skutki a przyczyny

    To co obserwujemy w skokach Adama (co widzimy podczas analizy) jest w zasadzie tylko skutkiem popełnianych błędów i nie należy ich mylić z przyczynami (zła trajektoria lotu jest tylko skutkiem, pewnych błędów popełnianych przy wyjściu z progu).
    Problem polega zatem na identyfikacji błędów, czyli określeniu tego co powoduje obserwowane rezultaty (jest to tylko połowa sukcesu), a przede wszystkim sposobu wyeliminowania tych błędów, bez burzenia wypracowanej już techniki skoku Adama, co jest zadaniem najtrudniejszym i musi stanowić priorytet dla sztabu trenerskiego.

  • Don Chris początkujący
    Wszytko jest ok, hmmm

    Przez ostatnie komentarze przewija się myśl, że należałoby zwrócić się do jakiegoś dobrego fachowca (jak Lepistoe), by doradził, co jest grane. Ok, ale jeśli tak... to po jaką chorobę Kruczek jest trenerem? Piękna robota. Wiem, wiem co powiedzą, to początek sezonu, ale ta dobra forma już powinna być, a tymczasem nie ma jej w ogóle! Łukasz, w kulki lecisz czy jak? Co jest dobrze?
    Błagam zmieńcie trenera przed olimpiadą niech nie robi nam tego w najważniejszym momencie!

  • anonim

    Mam wrażenie, że przy tej obecnej pozycji dojazdowej jakis taki usztywniony jedzie Adam. Skoro miał w sezonie 06/07 taką pozycję przy której uzyskiwał dobre prędkości i w locie ukladał sie jak nalezy mogl przy tym zostać nawet gdy gorzej szło, ale szanowny sztab wie lepiej zawsze

  • kibic_malysza profesor

    Będzie dobrze ale Adamowi musi ktoś wreszcie doradzić i powiedzieć, że problem jest w technice jego skoku, począwszy od wybicia a szczególną uwage zwrócić trzeba na sam lot, Adam nie ma tej swobody w locie, narty sztywno - mozna powiedzieć że ma je za sobą.

  • anonim
    Pomoc z zewnątrz

    Przepraszam za brak podpisu na moim komentarzu

    Jeżeli zatem, założymy że sztab szkoleniowy nie jest w stanie poradzić sobie z tym problemem, to następny ruch należy teraz zatem do prezesa Tajnera. Powinien się zwrócić do jakiegoś fachowca z prośbą o konsulting. Pytanie tylko do kogo. Gdyby współpracę z Lepisto zakończono, tak jak to należy robić, to na pewny mógłby coś pomóc (problem Adama w poprzednim sezonie chyba był inny), ponadto miał czas na spojrzenie na swój błąd z całkiem innego punktu widzenia i pewne przemyślenia. W takim jednak układzie nie mam pojęcia do kogo można by się zwrócić o pomoc. Nie ma to jednak znaczenia, albowiem prezes Tajner na pewno nie zwróci się do nikogo o pomoc. Będzie twierdził że jego decyzja była słuszna. Ambicja - kosztem Adama. Abyśmy się wszyscy mylili i Kruczek zdołał wyeliminować błędy naszych skoczków (choć w 20%, bo zgodnie z zasadą Pareto-Lorentza 20% przyczyn powoduje 80% skutków, oby znalazł te właściwe 20% skutków a nie babrał się w tych pozostały 80% które nie przyniosą żadnych rezultatów).

  • Leticia bywalec
    Co do Kruczka...

    Akurat dobrym trenerem to nie znaczy być dobrym skoczkiem.Przykład Mika Kojonkoski !Jak dla mnie Mika jest najlepszym trenerem ze wszystkich obecnych.Jeśli chodzi o Kruczka to ja bym go jeszcze nie skreślała.Trzeba mu dać kredyt zaufania bo jeśli będziemy go tępić to już na pewno nic z naszej wspaniałej kadry nie wyjdzie :(

  • anonim

    Rosjanie od dłuższego czasu mozolnie, stopniowo i konsekwentnie budują kadrę. Steiert trenuje ich od XII 2004r. Pół roku temu dołączył do niego jako asystent Bernie Schoedler.
    W Rosji nie ma skoczni narciarskich, spełniających wymogi FIS, oni trenują przede wszystkim w Niemczech.

  • anonim

    KRUCZEK NICZEGO ADAMA DOBREGO NIE NAUCZY! Kruczek sam nie wie jak się powinno skakać, jaką miec technike-bo jesli dla niego skoki Adama te w trondheim sa dobre a tak mówił to Kruczka trenerem nazywac nie można. TO WIDAĆ JAK NA DŁONI - ADAM JEST ŹLE UŁOŻONY W POWIETRZU, sylwetke ma jakby za nartami, leci sztywno, nic do przodu. Nie wiem wogóle co sie stało z naszym Adamem...jak to możliwe że aż tak stracił technike...? To jest niewytłumaczalne poprostu...

  • anonim
    Dygresja historyczna

    Sytuacja ze skokami Adama jest bardzo podobna do tej z roku 2005/2006. Rozumiem, że w tamtym przypadku były inne metody szkolenia i inny błędy, ale w tamtym sezonie począwszy od Engelbergu (120.5m i 121m) przez Oberstdorf (121m, 124m) skoki Adama były coraz gorsze, do tego stopnia że po GaPA (114.5, 112,5) wycofano Adama w TCS. Pamiętam wtedy wypowiedzi Kuttina w podobnym tonie "może Adamowi potrzebne są skoki na dużej skoczni, a może na malej". Adam w tym okresie również chciał skakać dla kibiców jak najdalej, ale skoki na skutek błędu popełnianego na progu kończyły się na puncie K. Jak to się skończyło, wszyscy wiemy, Adam został zostawiony w zasadzie samemu sobie (za wyjątkiem trenera Szturca). Mam nadzieję że w tym przypadku sztab szkoleniowy będzie w stanie skorygować błędy (być może małe - nie wiem, nie znam się na tym). Ale na pocieszenie można wskazać, że Morgenstern, który w GaPa był 25 za Adamem, zdobył później złoty medal olimpijski. Zatem ja nadal wieżę w Adama i jego talent, i wierzę, że po odpowiednim treningu wróci do czołówki, bardzo mocny.

  • krzych-ronaldinho początkujący
    Miejsce w generalnej klasyfikacji

    Po tych nieudanych startach w Trondheim, nie wystartowaniu w Pregelato Adam będzie bardzo daleko w generalce, a w pucharze narodów to nas pewnie wyprzedzi Kazachstan, bo Francja to już nas dawno wyprzedziła. Na początku poprzedniego sezonu punkty zdobywał tylko Adam Małysz, tak jak zawsze. Mam pomysł Lepistoe trenerem Małysza, a reszty psełdoskoczków Kruczek, z ,,najlepszym" w historii skoczkiem, z wielkim ,,mistrzem", dzięki któremu Japonia zdobyła brązowy medal w Sapporo czyli Robertem Mateją

  • anonim

    Powiem tak:
    1. Zmienić serwismana
    2. Nie wiem czy zauważyliście że Adaś trochę źle zaczyna skok (chodzi mi o ten moment jak z odpycha sie od belki)
    3. A co do pozostałych skoczków moim zdaniem młodych skoczków trzeba trenować że tak powiem w ciszy po co robić w okół niego hałas nie sobie trenuje i jak będzie w dobrej formie na tyle żeby minimum zdobyć jakieś punkty w pś niech w tedy go puszczają. Przykładem są Gregor , Larinto i paru innych

  • anonim
    fun

    oczywiscie ze masz racje ze nisko jezdzil - teraz tak jezdzi morgi. Niestety Tajner stwierdzil ze pozycja dojazdowa jest zla i zaczely sie proby zmiany pozycji dojazdowej. Jezdzi teraz wyzej ale jakie wyniki sa kazdy widzi.....
    Podstawowa sprawa jest to ze kazdy skoczek skacze inaczej i nie mozna na sile kogos zmieniac.

  • anonim

    Ciekawe, ze Adam nie wie, co jest nie tak. Niech sobie zobaczy skoki z najlepszych lat. Najazd mial duzo nizszy, kat kolan duzo wiekszy i mocne wybicie. Teraz Adam jedzie bardzo wysoko. Piersi ma uniesione zbyt do gory. Tylek ma tez zbyt wysoki a do tego wybija sie prawie bez katu kolan!
    Stoch klinuje, czyli przed wybiciem przechyla kat kolan do przodu a zeby nie poleciec na twarz podnosi mocno piersi w gore. Z tej pozycji nie odleci. To to co ja jako laik zaoberwowalem. Jak oni na wideo moga widziec, ze technika jest OK?

  • anonim

    Czy to prawda, że Sikora nie ma trenera i sam siebie teraz trenuje?
    Skoro Małysz tez nie ma trenera na poziomie a nie ma kasy na prywatnego, to może niech tez sam o sobie decyduje: jak skakać, gdzie i jak trenowac i gdzie startować. Gorzej i tak byc nie może. Bo czy zdobywa 4 punkty w konkursie czy żadnego to dla takiego Mistrza to bez różnicy.

  • TAMM profesor
    @ROCO.S.

    Tak, na Letalnicy. ;)
    Najlepiej z ostatniej belki, tam z samej góry. ;)
    120 km/h albo więcej.
    Poćwiczą sobie technikę. ;)

    Szkoda, że Kruczek nie pomyślał o skakaniu z niskich belek. ;)
    Nie można znać się na wszystkim. ;)

  • anonim
    TAMM

    Jeżeli tak mówisz o tych wysokich belkach,to musisz być nie byle jakim fachowcem :) Na mamucie powinni potrenować ? :)

    Wiesz co ja rzadko rzucałem z całej siły piłkę w meczach czy treningach, ale celnie.
    W skokach chyba jednak trzeba się wybić z progu potężnie aż narty zafurgoczą, ale potem to już technika :)

  • mati stały bywalec

    Najgorsza jest ta niepewność. Kiedy był Hannu, nie zawsze potrafił pomóc Adamowi, ale cholera chociaż wiedział co i dlaczego jest nie tak. A krucek, wątpie czy on w ogóle dostrzega błędy Adama. Mówicie o przerywaniu do Engelbergai dalej, to nic nie da, jeśli Małysz nie zacznie skakać dobrze pod koniec tego tygodnia to później tez nie będzie skakał dobrze

  • TAMM profesor
    @ROCO.S.

    Kruczek miał racje co do techniki i sylwetki.
    Ćwiczy się z wysokich belek.

    Ale powinni poskakać trochę z niskich belek.

    Cóż Kruczek zapomniał lub nie wiedział. ;)

    Szturc pewnie by się zgodził ćwiczyć Adama. ;)

  • anonim
    Anika

    Nie jestem fachowcem od skoków ale chyba to :
    "W jakimś wywiadzie z p. Kruczkiem czytałam, że skakanie z niskich belek nic nie daje, a z wysokich można ćwiczyć technikę i ułożenie sylwetki."
    to jakieś niedorzeczności.!

    Znam się na piłce ręcznej i technikę rzutu na bramkę nie ćwiczyłem z całej siły :)

    TAMM
    A są tacy fachowcy, którzy się kłócą , mają odmienne zdania ale dochodzą do konsensusu. Wystarczy popatrzeć na nasz parlament :)

    nieznany (*k45.neoplus.adsl.tpnet.pl)
    A dano szansę panu Lepistoe dokończyć rozpoczętą pracę ?


    Gdzieś tu napisałem. "Osobistego trenera dla Małysza nie trzeba szukać daleko SZTURC chyba drogo nie weźmie"

  • anonim
    PRZEKLEJAM

    autor: były (*1.mas.airbites.pl), 07 grudnia 2008, 16:37
    Tu Polska.
    Fachowość Kruczka nie odbiega wcale od umiejętności decydentów w innych dziedzinach. Tacy sami są w bankach, gospodarce, wojsku, kościele itp. I dlatego w każdej dziedzinie jesteśmy pośmiewiskiem Europy. Kruczek nie jest trenerem od lat, tylko od miesięcy i realizuje założenia Lepistoe (rodem z 19 wieku). I nikt mu nie pomoże, bo reszta jeszcze głupsza. A fenomen Małysza został zaprzepaszczony jak majątek narodowy po roku 1989.

  • Anika profesor

    @ROCO.S.

    W jakimś wywiadzie z p. Kruczkiem czytałam, że skakanie z niskich belek nic nie daje, a z wysokich można ćwiczyć technikę i ułożenie sylwetki.

    Tylko na nieszczęście jurorzy o tym nie wiedzą i na złość puszczają zawodników z niskich belek :P

  • TAMM profesor
    @ROCO.S.

    Żeby w praktyce też tak było. ;)

    Było by pięknie. ;)

    Niestety z reguły tak nie jest. ;)

  • anonim

    @nieznany (*k45.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Odsyłam cię do twoich wypowiedzi, jak wywalałaś Lepistoe,
    jak go krytykowałaś,
    ale nie spodziewałaś się jednego, że trenerem bedzie Polak:)
    Śmieszne, nie ?
    Tylko, że ten "dziadek"miał ułożony plan treningowy aż do Olimpiady i być może własnie ta praca jaką znim wykonali dałaby efekty w tak waznym sezonie.

    Powtórzę, "Mota co chcielita " a teraz się ciesz:)

    I nareszcie nieco kultury by ci się przydało,
    bo to słowo, które użyłas wobec niektórych tu piszących, mozna by tak samo skierować do ciebie.

  • anonim
    KTO To napisał?

    Ktoś tu napisał chyba Anika, ale nie jestem pewien, ze nasi skakali w przygotowaniach z wysokich belek.
    Czy to nie mogło uśpić czujności Kruczka ?

  • TAMM profesor
    @nieznany (*k45.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Co to ma za znaczenie, czy ktoś się zna czy nie?.

    Wnioski można było wyciągać tylko z tego co mówił Kruczek.
    Mówił, że jest dobrze.
    Nie było więc przeciwwskazań do tego aby twierdzić, że będzie dobrze. ;)

    Oczywiści można było nie wierzyć Kruczkowi. ;)

  • anonim
    TAMM

    Ciekawa ta Twoja filozofia :
    "Gdybyście byli fachowcami to tym bardziej byście się nie zgadzali. ;)

    Tak prawidłowość. ;) "

  • TAMM profesor
    @vegx

    Zgadzam się. ;)

    Aby Adam zaczął wybijać się z "automatu", trzeba czasu i spokoju.

    Musi trafić.
    Jeśli trafi raz i drugi to potem pójdzie z górki. ;)

    No i mniej nerwów. ;)

  • vegx redaktor

    Błedy w wybiciu trudno skorygowac. Na to trzeba czasu i wiele spokoju. To musi byc rutyna, automat, ktory dziala bez zbednego myslenia czy kontroli.
    A co do dojazdu do progu. Adam albo ktorys z trenerow kiedys to tlumaczyli. Na treningach Adam potrafi szybciej jechac bo nie ma stresu, w zawodach natomiast nie ma juz tego luzu i narty czesto uderzaja o brzegi torow, co spowalnia zawodnika.

  • TAMM profesor
    @Fanka

    Sądzę, że niektórzy się znają. ;)
    Nie wszyscy ci którzy myślą, że się znają. ;)
    Ale niektórzy tak.

    Ale co innego się znać, a co innego wiedzieć co robić.
    Do tego jest potrzebna obszerna wiedza na temat stanu faktycznego i dyspozycji naszych zawodników.

    Tak z samych obserwacji, ciężko powiedzieć co należy zrobić. ;)

    A na dodatek nie wszyscy "trenerzy" się znają. ;)

  • anonim
    Fanka

    Wszystko cacy mamy odmienne zdanie bo nie jesteśmy fachowcami, tylko jedna prosba: po S w moim nicku nie postawiłaś kropeczki . (.) mój nick ROCO.S. To dla mnie ważne.
    PZDR.

  • anonim

    Powtórzę tu słowa Profesora Żołądzie, bo niektórzy wciąż czepiają się metryki Adama,

    "Adam według kalendarza ma 31 lat, natomiast po badaniach jego organizm ma lat conajwyżej 26, 27 , mięsnie nie są zużyte i stac go na dalekie skoki"

    I ja jemu wierzę, wiek nie ma tu nic do rzeczy.

    Już Lepistoe sugerował w ub.sezonie, że Adam powinien się przygotowywać tylko pod główne imprezy a taką najwazniejszą są Igrzyska !
    I nadal twierdzę, że to z nim powinien sie przygotowywać.
    Ale kłóćić się nie mam zamiaru, bo każdy ma inną opinię na ten temat.

  • kibic_malysza profesor

    Roco

    Najlepiej to będą i tak wiedzieli trenerzy i sam Adam po tych treningach w Ramsau, jeśli będzie nadal kiepsko to zapewne nie wrócą do PŚ bo nie będzie większego sensu. To zależy tez jakby od tych treningów co będą.

  • anonim

    Umknęło mi :)
    chciałam dodać, że na tym sporcie znają się tylko zawodnicy i trenerzy lub ludzie, którzy mieli z nim stycznośc.
    Kibic ? raczej, nie.
    Natomiast mozna coś z własnych obserwacji zasugerować.

  • anonim

    @ROCO.S

    No wiesz ? ale mnie wyniosłeś na wyżyny tutaj, dziekuję, za dowartościowanie, ale ja się na tym sporcie nie znam, podejrzewam, że ponad połowa ludzi tutaj piszących,
    zwyczajnie się nie zna,
    natomiast jako obserwator, wieloletni kibic tego sportu, która już niejedno widziała, co i jak się działo,
    stanowczo stwierdzam, że Adama powinni dopiero puścić na TCS i dalej.
    Adam nie walczy o kolejną KK, ma juz ich 4 , ale wyraznie postawił sobie cele jeszcze przed sezonem, czyli TCS i MŚ.
    Wydaje mi się, że teraz jest odpowiedni moment na darowanie sobie startów nie przynoszących mu żadnej satysfakcji.
    Ale to tylko taka moja opinia, rzecz jasna, że każdy ma inny pogląd.
    Pozdr.

  • patrycja381 weteran

    zgadzam sie z nieznanym, Adam wes prywatnego trenera i odejdz z kadry. Czech Jakub Jand adobrze na tym wychodzi. Stac cie na to aby tak sie stalo :). A poza tym to zgadzam sie z Toba, ze nie warto sie dalej tak meczyc.

    Moze macie racje z tym serwismenem, ze tak partoli robote i Adam nie moze skakac daleko...

  • anonim
    franek (*-93.hive.is)

    Z tym 11 piętrem to żarcik, stoi tam uśmieszek :) Nie przeżywaj tak tego :)
    Co do wypowiedzi przed sezonowych przedprogowych panów Kruczka i Tajnera o formie naszych wcale się nie odnosiłem, bo wolałem poczekać na zawody.
    Chociaż sorka skwitowałem dywagacje pan Tajnera jednym zdaniem. " O co ja widzę tłuściutką uśmiechniętą buźkę chwalącą już naszych jak jeszcze żadnego skoku nie oddali " Tyle.
    Teraz mogę wygarnąć.
    Panie Tajner jak pan się nie znasz nie zabieraj pan głosu.
    Zajmij się pan lepiej PZN bo gdyby nie Sikora Kowalczyk czy Małysz żadnych sukcesów byś pan nie miał.

  • kibic_malysza profesor

    @Roco

    Sport uprawiam i to dość często i wiem, że takie wracanie i mówienie-a moze teraz w tych zawodach sie uda coś, nic nie da. To nie jest maraton ze na siłe trzeba w kazdych zawodach startować, Małysz nie powinien zaprzatać sobie głowy całym cyklem PŚ tylko przygotowywać sie i skakać w najważniejszych imprezach sezonu.

  • franek początkujący

    Ok ROCO z tym 11 p to przesadziles masz racje do tego ze trzeba ekipe wycofac teraz niech potrenuja ale czy ty pamietasz wypowiedzi p trenera Kruczka ze druzyna jest dobrze przygotowana za Adas bedzie w 10 ze jest postep moze cos innego widzi niz ja zwykly od 20 lat kibic skokow jak bo jeszcze troche a bedzie walczyl o miejsce 29 a to chyba o to nie chodzi wierze w Adasia profesjonalizm ze sie podniesie ale takie skoki jak i upadki w psychice zostaja a to niepotrzebne a co do reszty drem teamu to juz mi sie pisac nie chce pozdrawiam!

  • ryanss bywalec
    problem z utrzymaniem nart.

    Problem Adama to jest to ,że nie może utrzymac nart blisko ciała. Na progu jest pięknie, 50-70 metrów super a potem narty nagle idą w dół i ciągną Małysza w zeskok.
    M.Bachleda, pięknie leci stylowo (nieruchomo w powietrzu, narty stoją w miejscu, super) tylko według mnie on i Kamil za wysoko się wybijają i potem szybko spadają. Zauwazcie Ito albo Kocha. Lecą nisko i agresywnie, i co najwazniejsze daleko. Kto podziela moje uwagi?

  • anonim
    Fanka

    Jeśli mogę wejść w słowo polemiki z Tobą ,bo widzę ,że bardzo dobrze siedzisz w skokach is ie najwięcej tu udzielasz i lepiej widzisz z 11 piętra ( to tak na marginesie :) )
    To może wiesz lepiej ,ale ja sądzę ,że odpuścić aż do TCS, to chyba przesada. Dlaczego?
    Małyszowi niewiele brakuje. Ta 10 dniowa przerwa wystarczy aby coś co brakuje poprawić a następnie sprawdzić w Engelbergu co jeszcze nadrobić. Tak tak co innego trening pokaże a co innego prawdziwe zawody. Jeśli coś jeszcze brakować będzie można odpuścić te nasze zawody świąteczne i popracować nad ewentualnymi brakami.

  • anonim

    Małysz niepotrzebnie wdaje się w tłumaczenia swoich dokonań. Po co to ? Przecież widać jak na dłoni, że nie ma formy. Co to znaczy że wszystko niby jest ok, ale nie da sie daleko skoczyć ? Dziennikarzyny różnej maści podsuwają mu pod nos mikrofony i zmuszaja do gadania głupot ! Naprawdę nie ma nikogo, kto by odpędził całe to tałatajstwo od zawodnika ? Ciągle i ciągle wszyscy żądają od niego wyników, tymczasem ma już 31 lat i różnie może być. Chyba pora, aby dotarło do wszystkich, że swój okres Adam miał. Wykorzystał go najlepiej jak mógł. A teraz powoli zbliża się do końca kariery. Jest wybitnym zawodnikiem i mozliwe jest, że dojdzie do wysokiej dyspozycji, ale pozwółmy mu na to, a nie zmuszajmy do tłumaczenia sie. Akurat ON nie musi sie nikomu i za nic tłumaczyć. Dziś przez przypadek zobaczyłem kawałek studia po zawodach, jak się wymądrzali najwięksi znawcy skoków narciarskich. I doszedłem do wniosku( po raz któryś tam), że tym ludziom wcale nie zależy na zawodniku jako takim. Dla nich najważniejsze jest aby siebie pokazać, pomądrować sie prze kamerami i wyciśnąć naszego mistrza jak cytrynę, dla swojego dobrego samopoczucia.
    O wiele lepiej bym się czuł, gdyby transmisja zaczynała się i kończyła na relacji z samych zawodów. A mądrale niechby gadali sobie gdzies w nocnych programach podsumowujacych dzień i uszczęśliwili tych, którzy bardzo chcą to oglądać.

  • anonim
    Tak jest nie Engelberg a Pragelato

    Bylem przeciwny odpuszczaniu Engelbergu ale nic nie wspominałem o Pragelato gdyż czekałem na to co będzie w Trondheim

    Nie zawaham się powiedzieć po 3 konkursach i konkursie drużynowym, ze Nasi także Adam Małysz nie są w formie.
    Apelowałem aby nie krytykować po kuriozalnym Kuusamo ,ale teraz stwierdzam : Tak źle to jeszcze nie było. Przy dobrym przygotowaniu do startów liczyłem ,że Adam jeszcze nie będzie wygrywał ale będzie blisko "10" ale,że będzie się "łapał " pod koniec 3 ciej dziesiątki ,to o czymś mówi.
    Wspominałem, że w każdym sporcie nawet tym moim od czasu do czasu uprawianym ( wiek już nie pozwala) ważne są pierwsze kroki, które mówią, czy dobrze przepracowało się okres przygotowawczy czy nie.
    Jeśli od początku idzie kiepsko, znaczy coś zostało spartaczone i z doświadczenia wiem ,że jest to bardzo ciężko naprawić. Nie jest to niemożliwe ale bardzo trudne.
    Czeka, więc Naszych wiele pracy, wiele wysiłku i nie trzeba grać w baloniki , bo chyba za bardzo uspakajają.:) W skokach jak i w piłce ręcznej trzeba pokazać ta złość ,sportową agresję w wykonywaniu czynności a nie spać na progu. Żeby to uczynić ,trzeba być pewnym tego co się robi a pewność daje dobre przygotowanie. Żaden tu psycholog nie pomoże jeśli zawodzą cechy witalne jeśli zawodzi sprawność fizyczna.
    Nie jestem zbyt wielkim optymistą na przyszłość, bo czas ucieka a czołówka skoczków już daleko w przodzie i to jeszcze w nie największej formie. A Nasi ?
    Uważam, że plan ratunkowy jakim jest odpuszczenie najbliższych zawodów ,to jedyne wyjście. Czy to coś pomoże ? Obaczym, ale jak pisałem nie napaja mnie to zbytnim optymizmem.

    BRAWO POLSCY KIBICE ! CI LIVE .

  • anonim

    Wielcy kibice nie dramatyzujcie !
    Adam zrobił tyle dla Polski i ojczystego sportu że należy mu się godna emerytura. Wiele nacji dowiedziało się więcej o nas dzięki niemu, on był naszą `twarzą` w świecie przez wiele sezonów. Sądzę że jego czas powoli się kończy, powoli zbliża się sportowa emerytura do której my- fanatycy jego talentu powinniśmy się przygotować. Czas zacząć wierzyć że może będzie coś ze skoczków od Pana Celeja który moim zdaniem jest bardzo konkretnym trenerem, który byłby dobrym kandydatem w razie niepowodzenia doczesnego trenera, ale jak wiadomo trzeba wierzyć. Panie Łukaszu życzę formy dla naszych zawodników i spokoju ducha dla Pana bo wiem że obelgi czasami trudno znieść.
    Kibic z Sosnowca

  • anonim

    Może to i dobrze, że Adama nie będzie w Pragelato. Chociaż będę tęsknić za nim. Ale w tej sytuacji on jest najważniejszy. Adam zrób sobie 2 tygodniową przerwe potrenuj na mniejszych skoczniach...Odpuść sobie te dwa lub cztery konkursy. A zobaczysz w szybkim czasie znajdziesz się w czołówce. I zgarniesz wszystkie nagrody. My prawdziwi kibice rozumiemy Cię, i wierzymy, że będziesz jeszcze wygrywał! Będziesz najlepszy zobaczysz! Pokarzesz tym młodym wilczką! My będziemy Cię wspierać! Nawet gdy Ci nie wyjdzie...Zawsze to powtarzałam, powtarzam, i będe powtarzać " Ty już tyle zrobiłeś, że więcej nie musisz". Te słowa na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Wierzymy w Ciebie i zawsze będziemy wierzyć! Trzymaj się!

  • Anika profesor

    @TAMM

    I dlatego, żeby był dobrze prowadzony, powinien, jak to radzi @nieznany (*k45.neoplus.adsl.tpnet.pl), odejść z kadry i wziąć sobie prywatnego trenera.

  • TAMM profesor

    Małysz jeśli będzie dobrze prowadzony to jeszcze poskacze. ;)

    I przyniesie nam dużo radości.

    Ale z tym dobrym prowadzeniem może być najtrudniej. ;)

  • Zakopane początkujący
    spokojnie

    spokojnie Adam potrenujesz i będzie dobrze ile można nosić na barkach polskie skoki skacz dla nas i dla siebie każdy ma załamania formy np Janda Szmit i wiele innych utalentowanych skoczków potrenuj spokojnie zapytaj wujka trenera i będzie dobrze powodzenia na mistrzostwach świata i TCS pozdrawiam

  • TAMM profesor
    @Poznaniak22 (*245.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Zastanów się co piszesz.
    Goldi się staczał?
    Ciekawe kiedy?.
    W ostatnim sezonie był 36.
    I postanowił zakończyć karierę.

    Ludzie nie piszcie bzdur.

    Jak dla mnie Adam może skakać do kiedy chce. :
    Nawet jeśli nie będzie się kwalifikował.
    Niech skacze do póki sprawia mu to radość i mieści się w kadrze. ;)

  • Wako doświadczony

    Nie było sensu dalej na siłę tego ciągnąć.
    Przed startem mówiło się że tylko Jakobsen skacze podobnie do Adama.
    Niestety prawda okazała się zupełnie inna. Skoczków którzy skaczą od Adama dalej niż 10 metrów na dzień dzisiejszy jest już kilkunastu.

  • anonim
    Powtórzę się

    autor: nieznany (*k45.neoplus.adsl.tpnet.pl), 07 grudnia 2008, 15:04
    -
    Adam odejdź z kadry!

    Weź prywatnego trenera i przygotuj sie z nim pod drugą część PŚ i pod MŚ!

    Ja nie chcę by to był koniec Twojej kariery.

    Ciebie stac jeszcze na wielkie zwycięstwa i kilka sezonów w czołowce. Nie pozwól się zniszczyć. Jesli nie chcesz tego zrobic dla siebie, to zrób to dla nas Twoich wiernych kibiców.
    Ty nie jestes ani stary, ani wypalony. Weź sprawy w swoje ręce i pozwól sobie wygrywać!

  • maja88 stały bywalec

    Spokojny trening powinien pomóc.
    Też uważam, że Adam powinien wrócić dopiero w TCS.

    Trzymaj sie Adam, my jesteśmy z Tobą:)

  • Schlieri-fanka doświadczony

    Widać że Adam jest smutny. I najgorsze jest to, że za Chiny nie możemy mu w tym smutku ulżyć, bo jesteśmy tylko widzami i kibicami(oczywiście procz wytrwalego kibicowania:)). Nie sprawimy, że zacznie latać mu się lepiej. Szkoda...

  • Caffee doświadczony

    Będzie Adasiu dobrze! Teraz chwila odpoczynku, byle nie trenowac 'na wariata'. Potem spokojny trening i Adaśko wskoczy do 10. :) dziś śniło mi się, że zaliczył 39. w karierze zwycięstwo, ustanowił nowy rekord i wierze, że sen się jeszcze spełni :) I niech nikt mi tu o wieku nie mói, bo skoro badania wykazują, że kondycjaę Adaś ma bardzo dobrą, to wiek tu nie ma żandego znaczenia.

  • TAMM profesor
    @nieznany (*k45.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Muszę się zgodzić.
    Niestety.

    Serwismen chyba się nie nadaje.
    Trzeba zatrudnić specjalistę.

    Jednak spokojny trening zwyciężył. ;)
    Ale wszystko za tym przemawiało.
    Więc dobrze, że nie jadą do Pragelato.

  • anonim
    Będzie dobrz Adam!

    Trzeba przede wszystkim zachować spokój. Nie ma co szukać winnnych itd. Trzeba spokojnie tom wszystko przeanalizować i potrenowac w Ramsau a do Turnieju Czterech Skoczni wszystko zaskoczy bez problemu, trzeba w to wierzyć z całego serca! Trzymam za Ciebie mocno kciuki Adam! Bądź wytrwały! Powodzenia!

  • anonim

    Napewno spokojny trening jest potrzebny,
    ale jeszcze z kims kto zna się na skokach i tych analizach na video,
    bo kto obecnie może Adamowi podpowiedzieć coś mądrego ?
    Wedłu mnie powinien się pojawić dopiero w TCS.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl