Piotr Żyła: "Skacze mi się dobrze"

  • 2008-12-28 23:04

W jutrzejszym konkursie na skoczni w Oberstdorfie wystartuje dwóch Polaków - Adam Małysz oraz Piotr Żyła. Przez kwalifikacje nie przebrnęli pozostali nasi skoczkowie - Marcin Bachleda i Łukasz Rutkowski.

"Skacze mi się dobrze, nie jest źle. Przyjemne te skoki, chociaż mogli nas puścić z wyższej belki, bo dość krótko się leciało. Ze swoich skoków jestem zadowolony, chociaż ten drugi skok troszkę spóźniłem" - powiedział po swoim skoku w kwalifikacjach Piotr Żyła.

"W serii kwalifikacyjnej zmieniły się warunki atmosferyczne oraz długość rozbiegu. W treningu było trochę wyżej i nie wiało tak z tyłu, było spokojniej" - ocenił Polak.

"Myślę, że moje skoki nie były takie złe. Zobaczymy czy uda mi się zakwalifikować. Widzę, że większość podobnie skacze - jest różnica 1-2 metrów" - powiedział po swoim ostatnim skoku Marcin Bachleda.

"Po świętach czuję się dobrze. Natomiast nie czuję, aby to były dobre skoki. Jestem cierpliwy, dalej będę robił to samo i czekał, aż wszystko wreszcie zaskoczy" - dodał popularny "Diabełek".

Po Englebergu skakaliśmy dwa razy na Średniej Krokwi, ale trudno porównywać jak się skacze na treningu w Zakopanem pasowałoby, aby więcej było możliwości treningu za granicą" - zakończył Bachleda.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8497) komentarze: (88)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Bachleda tak będzie czekał i czekał, aż w Planicy pokaże się z dobrej strony-załapie się do finałowej trzydziestki.Oczywiście do tej trzeciej dziesiątki. Potem powie , że jest ogółnie z sezonu zadowolony i z optymizmem czeka na kolejny PŚ. LITOŚCiI!

  • anonim
    -

    W końcu dobrze szkoda,że nie było tak w qual. i nie miałeś łatwiejszego rywala! Do Garmisch po pierwsze punty Piotrek powodzenia.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-12-31 21:29:43 ***

  • anonim
    @nieznany (*B10.dip.t-dialin.net

    Sprowokowałeś temat. Chętnie nawet bym się w tej kwestii wypowiedział, pod rozwinietym nickiem. Tak postawiona teza mnie "kręci". Stanowi dla mnie impuls postawienia problemu zgoła inaczej, ale nie mam motywacji do tzw. mądrowania się.. Rozleniwiony letnim programowym "nicniemajstrowaniem " przy klawiaturze , a szczególnie zaś dotkwliwie przygnębiony negatywnymi emocjami wynikajacyni z biedy polskiego sezonu skoków, który miast rozświetlić jutrzenkę nadziei nawet nie zasygnalizował oznak błysku. W grudniowe pochmurne dni nie sforsował też linii horyzontu. Wierzę w to, że jutro wstanie nowy dzień, ale czy podniosą się nasze skoki?

    Do przeczytania.....(?).

  • davidson89 początkujący
    Nasza reprezentacja w Skokach

    Witam ogladajac naszych skoczkow od 10 lat stwierdzam ze od jakis 4 lat ktos marnuje nam naprawde dobrych chlopakow bo jak mozna inaczej nazwac nagly brak formy wszystkich naszych kadr...Ponad to uwazam ze skoro juz sa porobione te 3 kadry to powinny one brac udzial w kazdych zawodach rangi odpowiedniej do kadry tzn. Kadra A-Puchar Świata, Kadra B-Puchar Kontynentalny , Kadra C-FIS Cup a z tego co niestety obserwuje to nie na kazdych zawodach nasi startuja a powinni

  • anonim

    a pO JAKIEGO HU#A MURANKE i kota

    żyła,małysz stoch bachleda i skupień to moim zdaniem najlepsza piątka polskich skoków w tym momencie
    ale grybas tajner zawiesził skupnia i moze startowac tylko krajowych zawodach
    zal.pl

  • anonim
    @B. (*117.internetdsl.tpnet.pl)

    tak...kiedys to Austriacy a konkretnie taki jeden Kuttin mieli chciec wykonczyc nasze skoki...ale to co jemu kiepsko wychodzilo udaje sie naprawde dobrze innym. Mam wrazenie, ze pan Tajner chyba calkowicie przypisuje sobie sukcesy Malysza..i postanowil dac inym (tym, ktorzy porzyjda po nim) mozliowsc porownywania sie z wielkim superfachowcem Tajnerem...ale zeby porownanie bylo jako takie mozliwe...i zeby przypadkiem nastepcy nie mieli lepszej sytuacji startowej to trzeba wszystko zrownac z ziemia...fascynujacy plan....szkoda slow..a jednak czlowiek pisze te wypociny...Syzyfowa troche to robota ;-)

  • anonim
    @ Indor

    Ze swej strony nie toczę, zwłaszcza z Tobą, żadnej polemiki.
    Kiedyś klepałem w klawiaturę wyjątkowo energicznie i polemicznie, z uwagi na wewnętrzna potrzebę wypowiedzenia się w sprawie "co dalej po zakończeniu kariery skoczka ? ". Miałem wówczas na myśli Roberta Mateję i Wojciecha Skupnia. Roberta jakoś Polo na razie "ustawił", o Wojtku nic nie wiem. Stale bywa w niełasce. Taka z niego dusza rogata? A może tylko zbieg niesprzyjających okoliczności?
    Pozostali z teamu "T", dadzą sobie radę, tak samo i "Diabełek" dziwnym trafen w krytyce wcześniej oszczędzany, a posiadający te same przymioty i dający tożsame powody co wzmiankowani "turyści" . Wszyscy wymienieni po ksywkach mają tę przewagę nad innymi bowiem do ukończonych już klas szkół średnich wcześniej czy później doliczą uczelniane korytarze. Cenzus wykształcenia, znajomość języków chociażby na poziomie komunikacyjnym, obycie w sporcie, nade wszytko otwarcie na Europę znajdującą się w zasiegu ręki nie kreśli przed nimi perspektywy tylko jedynego wyboru lecz rozpościera panoramę możliwości dalszego rozwoju w formie bądź to przekształcenia młodzieńczej przygody, (tak dzisiaj raczej przygody niż poziomu wyczynu) w profesję życiową obejmującą różne specjalności szeroko pojmowanej sfery sportu albo autokreacji w innych satysfakcjonujących dziedzinach.
    Kiedyś klepałem w klawiaturę wyjątkowo energicznie i polemicznie dzisiaj, na marginesie ostrej krytyki i widma totalnej klęski w naszych skokach narciarskich "zagrywam spokój" zamiast wulgaryzmów i obelg znieważajacych sprawców kłopotów i osoby zupełnie niewinne zachęcam do refleksji nad możliwością wyjścia z impasu.

  • Maciek bywalec
    szok

    Tragedia jak czytam wpowiedzi polskich skoczków ze jest super,ze sa zadowoleni ,ale tak samo mówi Tajner w tvp. i pewnie mają plan nie skaczą nic od zawsze (oprócz Małysza) a mówią o nich ze są wspaniali. Prosze zbojkotujmy impreze w Zakopanem,pisze to kolejny raz! Tajner,Kruczek i Nieloty Polskie ja juz nie moge na to patrzec! Tylko Adaś! Tajner do dymisji! mydli oczy wszystkim ze jest dobrze a jest tragicznie!

  • anonim
    @ Ola (*m47.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    zastanow sie zanim cos napiszesz, albo sprawdz wczesniej pare faktow.....oni przegrali na FIS-Cupie z Kubackim....a gdzie Kubacki byl an ostatnim PK mozesz sobie sprawdzic...niestety ale to sa wlasnie zawodnicy, ktorzy u nas na dzien dzisiejszy najdalöej skacza...slowa najlepsi wole nie naduzywac.

  • anonim

    Murenka, to jeszcze dzieciak- ma dopiero 14 lat. W swoim życiu jeszcze zdąży się naskakać ;)
    A co do Kota, to ma chłopak 17 lat i mógłby już coś tam skakać, ale jak ostatnio skakał w PK, to nie szło mu najlepiej. Także w PŚ nigdy nie zdobył choćby jednego punktu.

  • anonim
    Do RTL DSV

    Kruczek zarabia ochłapy, a Mateja robi za wino.SERIO! Nasz prezesio oszust okrada Polaków i zamiast zatrudnić pożądnego trenera kaske bierze do swojej kieszeni.Casz z tym skończyć! W Zakopanem antTajnerowa demonstracja.Wypad świnio ze śmierdzącymi wąsami!

  • RTL DSV początkujący
    Pytanie ???

    A czy ktoś wie ile zarabia nasz znienawidzony trener łukasz kruczek...? No bo sorry. Czy nasz związek naprawdę nie stać najakiegoś pożądnego trenera takiego jak choćby : ari pekka nikkola, tomi nikkunnen,stefan horrngaher,peter rohwein czy trenr turków vasia bajc ?

  • indor_ weteran
    @B

    Nie piszę tego ze złośliwości, po prostu jestem ciekawy, a widzę, że jesteś nieźle poinformowany.
    No więc, załózmy, jestem studentem awf-u w kato, kończe kierunek: Turystyka i rekreacja, mam z tego mgr-a.
    I potem, co muszę zrobić, żeby zostać "na katowickim AWF-ie uzyskał dyplom trenera drugiej klasy w skokach narciarskich."
    Skończyć jakieś kursy, podyplomówkę?

  • anonim
    Kto i po co grzebie w papierach trenera drugiej klasy Łukasza Kruczka?

    W krytyce niewydarzonej misji trenerskiej Łukasza Kruczka nie doszukujmy się niepotrzebnie drugiego dna - czyli braku nawet formalnych kwalifikacji. Tychże Pan Łukasz posiada, aż nadto. "Tourist Manager", zapewne przynosi chwałę wszakże wymieniony, poliglota zresztą i "zwierzę" medialne - czego można tylko zazdrościć - prowadził kiedyś własna firmę turystyczną.
    Co do formalnych wymogów dotyczących kwalifikacji trenerskich Łukasza jestem spokojny. Co zaś tyczy się mojej oceny potwierdzenia umiejętności praktycznych dryfuję na poziomie opinii naszego forum.
    Niemniej, rzeczy należy dać właściwe słowo. Jeszcze przed obsadzeniem funkcji drugiego trenera w ekipie H. Kuttina, na tym właśnie forum przeczytałem, iż Łukasz Kruczek na katowickim AWF-ie uzyskał dyplom trenera drugiej klasy w skokach narciarskich. Gwoli prawdy, H. Kuttin na wyprzódki udał się wtedy do rodzimej Austrii w celu "wyrobienia" dyplomu zaledwie instruktora.
    Nie jestem pracodawcą pierwszego trenera naszych skoczków, nie czytałem też Jego cv, sądze jednak , że ostatnio krytykowany szkoleniowiec spełnia condicio sine gua non - warunek konieczny dla zajmowania tego stanowiska.
    Zaineresowanych tematyka tytułów zawodowych w sporcie odsyłam do właściwych przepisów: Dz U. z 2001 roku, Nr 71, poz. 738.

  • strong return doświadczony
    @DDX

    Co do Adama,to gdy wygrał TCS,nie różnił się w poziomie wypowiedzi od innych Naszych skoczków,również i z dzisiejszych czasów..Ale z czasem dorastał do roli Mistrza i w końcu można powiedzieć ,że mu się to udało.Za to pokory miał zawsze dużo w sobie. Tak więc myślę ,że po prostu wystarczy chcieć się czegoś nowego nauczyć.A na przykład Mateja olewał kompletnie zajęcia z dr.Blecharzem,nie przykładał się do nich,czyli nie chciało mu się.Swego czasu było też w Naszej kadrze coś takiego,jak trening medialny.
    Co do Goldiego-to rozmaicie z nim bywało,nie zawsze zachowywał się Ok,ale na pewno charyzmę ma i miał.
    Aczkolwiek wymieniłeś w swoim poście samych mistrzów dyscypliny,a mnie wystarczyłby poziom Descombesa na początek.Tyle,że dzięki innej stronie medalu-czyli fatalnej pracy z Tajnerem na czele to Małysz skacze raczej na poziomie Vincenta.

  • anonim

    Wypowiedź Piotrka też świadczy, że treningi odbywają się z wysoko ustawionej belki. Niestety, mimo wielu sugestii, żeby nasi skoczkowie trenowali z niskich belek, genialny trener i genialny prezes upierają się przy swoim. Myślę, że tak naprawdę obaj nie mają zielonego pojęcia co się dzieje i nie widzą swoich błędów.

    Wiem, że teraz trudno się spodziewać dobrych wyników, ale uważam, że nie można przekreślać naszych skoczków, mimo, że wystawiają cierpliwość kibiców na cieżkie próby. Sądzę, że warto dać im wsparcie.

  • anonim
    Kwestia inteligencji...

    Przepraszam za to co teraz napiszę, może nawet nie powienienem ale jednak zaryzykuję. Kto robił ze skoczków karierę? Przede wszytkim (tylko?) osoby inteligentne, a nie szare etc. Nie chodzi tu o wyszktałcenie, tylko inteligencję wrodzoną... Małysz - nie ma wyształcenia, ale umie się wysłowić i myślę, ze jest osobom na poziomi choć często zdasrza mi się czytać w sieci wypowiedzi, że to "burak" etc. Ahonen, Shmitt? Kultura i inteligencja... Goldberger..., a Żyła? Hula? MATEJA? Przecież oni nie potrafią się wysłowić... Nie znam ich to fakt, ale osoby które sobą nie wiele reprezentują nie będą dobrze skakać. Ten sport wymaga inteligencji, tylko wyraziste sylwetki potrafią przetrwać. Czy to jest skromny Adam z wąsikiem, czy bardziej postawny Ahonen czy przebojowy Schliri... Ten sport wymaga myślenie i czytając wypowiedzi naszych orłów niesetety musze przyznać, że im tego brakuje. Stocha zawsze uwazałem za osobę inteligentną i niezwykle ambitną... nie wiem co się z nim dzieje... miało być tak pięknie. O Tajnerze nie będę nawet nic wspominał, bo nie bylyby to superlatywy.
    Pozdrawiam.

  • indor_ weteran
    @Ski

    Ale mówimy o Wydziale czy kierunku?
    Na awf-ie w kato można studiować Turystyke i rekreację, Fizjoterapię, Wychowanie fizyczne i Zarządzanie..

    Nie bardzo rozumiem - Wydział nauczycielsko-trenerski ok, ale jaki kierunek on skończył?

  • anonim
    Czy im

    To każą tak mówić ,czy tak sami z siebie?
    Dla nich wszystko jest Ok ! Niesamowite, żeby ich tylko z wyższej belki puszczali, a to wymyślił sprytnie Żyła.

  • Xellos profesor
    hmmm

    uśmiełem się jak to przeczytałem :)

    ale jesteście mało obiektywni, takie wypowiedzi pozostałych naszych zawodników istnieją od lat, tylko jak Małysz zdobywał kryształowe kule to wam one nie przeszkadzały, a ja do dziś pamiętam jak pod skocznią dziennikarze męczyli zawodników zaraz po skoku a oni "ani be ani me ani kukuryku" heheheh

  • anonim

    Niektórzy zarzucają naszym pseudoskoczkom m.in. nieudacznictwo. Nic bardziej mylnego: nieudacznik to osoba, której nie powodzi się w życiu. Jak to się ma do sytuacji panów Żyły, Bachledy, Huli i innych? Otóż jest dokładnie odwrotnie! Ci dżentelmeni nic sobą nie reprezentują ani pod względem sportowym, ani mentalnym ani intelektualnym, a całkiem nieźle zarabiają (m.in. stypendium olimpijskie przez 12 miesięcy w roku), świetnie się przy tym bawiąc (to jasno widać podczas ich "wystąpień" przed kamerami) i podróżując po świecie (m.in. Japonia, Kanada, USA). W zamian nie muszą osiągać praktycznie żadnych wyników, choćby średnich czy przeciętnych. To nie są nieudacznicy, to w pewnym sensie geniusze!

  • anonim
    @indoor

    Przypominam Ci, że wiosną, gdy Kruczek obejmował posadę trenera naszej kadry, wyjaśnialiśmy kwestię jego wykształcenia. Na stronie FIS Kruczek miał (i ma nadal) wpisane jako zawód: 'Tourist Manager', natomiast na nn. portalu widnieje taki zapis:
    'Jest absolwentem wydziału nauczycielsko-trenerskiego katowickiej AWF.'

    Informacje o byłych zawodnikach nie są aktualizowane na stronie FISu .

  • Anielasty bywalec
    1 uwaga

    1 uwaga :
    z treści i słów obydwóch "skoczków" wnioskuję , że były wypowiadane przed kwalifikacjami.
    Mimo to wiele to nie zmienia ... żenada, wstyd... wieczne samozadowolenie miernot .
    Powinni się uczyć co znaczy być sportowcem od innych skoczków , choćby nawet i Kazachów.....

  • krwisty weteran

    @and (*-74.rzeszow.msk.pl), Zdaję sobie sprawę z tego że wielu użytkowników internetu i komputera nie potrafi dobrze składać liter, mówić ,o czytaniu ze zrozumieniem nie wspomnę ,a o pisaniu poprawnym nawet nie powiem.Lecz my piszący reprezentujemy tu samych siebie,a skoczkowie reprezentuję barwy narodowe,nasz kraj Polskę, a tym samym nas wszystkich rodaków!I jak taki jeden z drugim pojęcia nie mają o poprawnej polszczyźnie,lub ich podejście do godnego reprezentowania ojczyzny jest takie jak widzimy ,to jak tu nie być złym?Oczywiscie zgodze sie z Tobą, że powinniśmy patrzeć w pierwszej kolejności na samych siebie i swoje postępowanie,ale umówmy się kto kogo reprezentuje na arenie międzynarodowej oni nas czy my ich?!Oni wystawiają nam wizytówkę jako narodowi!To oni biora w końcu pieniądze min.z budżetu za to by dobrze skakali ,a skaczą jak ofermy!Wiem że jest wiele niezależnych czynników które powodują takie skakanie a nie inne ,lecz jak słyszę takie samozadowolenie lub olewactwo po spartaczonych skokach to mnie krew zalewa!Z normalnej roboty by już dawno wyleciał jeden z drugim!Nie zapominajmy że ich przełożeni" TKM " tez sa w pracy i też powinni ponieść konsekwencje swojej złej pracy.Także mamy prawo wyrażać swoje niezadowolenie z ich pracy ,bo wyniki od wielu wielu lat są beznadziejne!@indor racja taki Bachleda czy zyła z powodzeniem mogliby zaspokajać swoje wątłe ambicje sportowe skacząc przy chałupie ,a najlepiej z chałupy jak nawali śniegu belkę ustawić przy kominie i hop z dachu prosto na punkt konstrukcyjny znajdujacy się przy płocie he he.@Marco fakt lepiej nie komentuj bo cię bracie wykasują jak z konkurencji ha ha ha.Tak poważnie to pewnie Marku zauważyłes że przywrócili nasze komenty.Rozmawiałem z Andrzejem i to wina tej młodej redaktorki ,a resztę sam już usuwał bo tak energicznie sie dopytywaliśmy ze z tematu zboczylismy okrutne.Ale już wszystko wróciło do normy.

  • Anika profesor

    Jeżeli istotnie, jak pisze @ZKuba36, Łukasz Kruczek kończył turystykę na AWF, to jakie ma teoretyczne przygotowanie trenerskie?
    Dobry trener powinien być jednocześnie trochę psychologiem, socjologiem, strażnikiem, spolegliwym opiekunem, nawet kumplem, ale przede wszystkim nauczycielem. O wszystkich tych rolach trzeba mieć jakieś pojęcie.
    A jakie można mieć pojęcie o trenowaniu po turystyce?

  • anonim
    Małysz musi skakać do emerytury.

    Prawdę mówiąc to tylko ktoś wybitnie naiwny oczekuje dobrych występów naszych orłów. Od lat jeżdżą na konkursy i nic z tego nie wynika. Można było liczyć tylko na rozwój Rutkowskiego i jego zdawało by się charakter wojownika. Okazało się jednak, że kadra działa na zasadzie czarnej dziury. Wciąga wszystkich i nie pozwala odlecieć.

  • anonim

    Być może Piotrek ma zbyt mało ambicji, ale chyba zdaje sobie sprawę, że Gregorem nie ma najmniejszych szans.

    Szkoda naszych skoczków bo z dobrym trenerem wyniki mogłyby być lepsze. Norwegowie nie byli przecież dobrzy dopóki nie zajął się nimi Kojonkoski. Można żałować, że trenerem kadry A nie został Horngacher albo Nikunen.
    Może nie należało zwalniać Lepistoe i to w tak skandaliczny sposób, a tak mamy "polską szkołę tragicznych skoków."
    Jak samopoczucie pana prezesa i zarządu PZN?

  • and stały bywalec
    Krytyka

    Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień.
    Znane - prawda.
    Skoczek źle skacze, jeszcze gorzej się wypowiada. No to walnę komentarz. To nic, że w nim błędów co niemiara. Wszak tylko trenera i skoczka obowiązuje max mozliwości. Ja to mogę na luzie. Wymagacie od innych a zacznijmy od siebie. Zobacz na swe oceny w szkole. A jak wypadł ostatni egzamin ? No a w pracy jak mnie chwalą.
    Według mnie i tak Marcin na to co pozwalają mówić to się wychylił (Po Englebergu skakaliśmy dwa razy na Średniej Krokwi, ale trudno porównywać jak się skacze na treningu w Zakopanem pasowałoby, aby więcej było możliwości treningu za granicą).

  • GaRy początkujący
    Chodziło Piotrkowi w tym zdaniu

    "Skacze mi się dobrze, nie jest źle. Przyjemne te skoki, chociaż mogli nas puścić z wyższej belki, bo dość krótko się leciało".
    o to że:

    W treningach skakał z 8 metrów dalej, ale po swoich skokach(9 skakał w kolejnośći) zajmował 4 pozycję. A w kwalifikacjach skoczył 112.5m.(8m bliżej niż w treningach)(śr)i objął prowadzenie chociaż to nie był najdłuższy skok, i widać było że się z tego cieszy.

    Robię się Tajnerem muszę ich wytłumaczać ;]

  • anonim

    Zobaczcie co Kruczek zrobił z Rutkowskim...czołowa 15 latem teraz nie kwalifikuje się do konkursów. Jak tak dalej pójdzie to stracimy kolejnego zawodnika mogącego walczyć o zwycięstwa w PŚ tylko dlatego że zarząd PZN zamiast robić to co powinien kradnie pieniądze które powinny być przeznaczone na rozwój dyscyplin zimowych. Mateusz został zmarnowany bo nikt nie chciał mu pomóc, Łukasz prawdopodobnie zostanie zmarnowany ponieważ nie ma szkoleniowca który pomógłby się mu rozwinąć, a szkoda bo talent ma taki jak brat. Dwa czwarte miejsca na MŚJ tylko dlatego że dostawał niskie noty czy podium w Zakopcu na LGP nie są przypadkiem.

  • ZKuba36 profesor
    karol

    LIPA - to jest na treningach a nie na zawodach. Na zawodach jest sama prawda.
    To na treningach skaczą z tak wysokich belek jak gdyby przygotowywali się do występów w Fis-Cup. Nawet na PK te belki są zbyt wysokie. Jak się czegoś nie trenuje to skąd mają być dobre wyniki? A trenerzy są bardzo zadowoleni ze swojej pracy i wszystkim nam wmawiają, że nie wiedzą o co chodzi bo przecież tak dobrze skakali na treningach. Widocznie skoczkowie mają słabą psychikę, bo przecież mają taką wielką moc jak nigdy przedtem. Z niskich belek nie mogą trenować, bo "zawodnicy zaczynają skakać siłowo" - to słowa trenera naszej kadry. (Po AWF, specjalność - turystyka). Jaka nauka takie rezultaty.

  • anonim

    A ja myślałem że celem każdego sportowca jest zwycięstwo, ale po wypowiedziach naszych skoczków wnioskuję że ich jedynym celem w karierze jest wejscie do 30 i dwa skoki w konkursie. Tylko czy oni tak naprawdę myślą, czy ktos im tak każe mysleć?

    Żyła poruszył temat wyzszych belek, a to znaczy ze na treningach skaczą z wyższych i wszystko jest OK, a w zawodach lipa....

  • anonim

    Ja nie rozumiem o co Wam chodzi. Skoro im od kilku lat wmawiają że Małysz jest Bogiem a Stoch jego prorokiem a reszta jest nikim, to i tak się wypowiadają. Może po prostu boja sie powiedzieć, że ich niezadowala, to że skaczą słabo, bo jak to powiedza to wyleca raz na zawsze z kadry. Oni musza gadac tak jak góra chce by gadali.
    A świetny psycholog chyba każe im sie cieszyc z bzdur, no to sie starają nie zawieść jego oczekiwań.

  • indor_ weteran
    Poilscy pseudoskoczkowie - Nawet nie wiecie jak się za Was wstydzę

    Ludzie, to już nawet nie jest śmieszne ;/
    Nie wiem, czy oni naprawdę tak myślą, czy też boją się kogokolwiek skrytykować (bo Kruczek będzie się mścił)- przeciez gadka Żyły, Bachledy, Kruczka i Tajnera - to jedna i ta sama śpiewka.
    Jeden skacze dla przyjemności, drugi cieszy się, ze nie skacze gorzej od kolegów, chociaż wszyscy skaczą beznadziejnie...
    WTf?
    Oni przyzwyczaili się do minimalizmu!
    Traktują skoki jak robotę, którą można odbębnić, do której się przychodzi, dostaje kasę, zupełnie jak siedzenie za biurkiem od 8 do 16.
    Jedynym skoczkiem w tym teamie (oprócz Adasia oczywiście), który ma jakieś ambicje, jest Stoch.
    Szkoda, że ma tak beznadziejną psychikę do sportu.
    Chociaż ostatnio odnoszę wrażenie, że upadabnia się do reszty i też zaczyna być wiecznie zadowolony.
    Jak sobie chcesz dla zabawy poskakać, to wybuduj sobie mini skocznię koło domu i tam się wydurniaj, a przy okazji zrezygnuj ze stypendium sportowego i reprezentowania barw narodowych!

  • anonim
    autor: nieznany (*E48.dip.t-dialin.net), 28 grudnia 2008, 22:36

    I co ja mam Ci powiedzieć? Jak pewnie wiesz jest takie przysłowie:"Wszedłeś między wrony musisz krakać jak i one".I należy sobie zadać pytanie ,czy to ma sens?
    Skoro nasi żyją sobie w bajkowej illuzji,jak pączek w maśle? i nawet mało ich obchodzi kto ich trenuje i jak?
    Zgoda mamy kiepskich trenerów, ale przecież taki zawodnik też musi chcieć więcej.Po pierwsze musieliby właśnie chcieć. Przecież oni w świecie skoków nic nie znaczą,a o następcy Małysza-Stochu,jak na razie pamiętać będą tylko fanatycy skoków.I i tak powiedzą,że był to poziom "upadłego Lyokelsoeya" Taka jest niestety prawda.
    "Skoro jest tak dobrze ,to dlaczego jest tak żle"?

  • anonim
    Żyła

    "Skacze mi się dobrze, nie jest źle. Przyjemne te skoki, chociaż mogli nas puścić z wyższej belki, bo dość krótko się leciało.

    Dobre to.:)

    Jak sie zpuźnia skoki i nie umie skakac to krutko sie leci panie Piotrze..:)

  • max81 bywalec

    Wypowiedz zawodnikow taka jak nasza mysl szkoleniowa:) Niewiem czy sie smiac czy plakac.Ambicja powalajaca.Kruczek psuju cos ty z nich zrobil! W pewnym momencie pomyslalem czy oni sa trzezwi czy nie sa na prochach bo wiekszych glupot dawno nie czytalem:))) A do tego jeszcze Kruczek dzis szczesliwy w pilke sobie gral i usmiechal sie do kamery.Radosna sielankowa atmosfera.No jest co swietowac.Misja niszczenia polskich skokow ci chlopie wychodzi znakomicie.Ciesz dalej miche z Tajnerem telewizyjną gwiazda!

  • anonim

    co za cyrk...spory na poziomie 50-60 miejsca....co za roznica ktory z nich (Stoch czy Zyla) jest "lepszy"od drugiego...kpina jest w ogole sie w takich sporach udzielac....

  • anonim
    @strong return (*10.12.2.200)

    tych zawodnikow nalezaloby za takie wypowiedzi odsunac na miesiac od kadry...pozniej dac szanse...jesli nie ma zmian wywalic...po tych komentarzach chyba wiadomo czemu inne super talenty po przejsciu do kadry przestaja sie rozwijac....szok...szok...wstyd...

  • strong return doświadczony
    No niee.

    Po przeczytaniu tych wywiadów włos się jeży.
    Trudno wmówić skoczkowi ,że jest wielkim talentem skoro miejsca w ogonie top"50" PŚ, satysfakcjonują go w pełni.
    Czy to jest jakieś a'la Tajnerowe deja vu w aspekcie zagłaskiwania i zaklinania rzeczywistości,za wszelką cenę?
    Czy to jednak baloniki Wódki,a może cała kadra,zażywa zbyt dużo Valerin Mitte?

  • OwcaKlaudia początkujący

    "Skacze mi się dobrze, nie jest źle. Przyjemne te skoki, chociaż mogli nas puścić z wyższej belki, bo dość krótko się leciało. "

    " Widzę, że większość podobnie skacze - jest różnica 1-2 metrów"

    "dalej będę robił to samo i czekał, aż wszystko wreszcie zaskoczy"

    Po Englebergu skakaliśmy dwa razy na Średniej Krokwi

    Czy to wymaga jakiegokolwiek komentarza?

  • anonim

    Krzynowek akurat na boisku jednak biega za trzech..moze nie do konca z tego az taki pozytek jakby sie chcialo...ale woli walki mu akurat odmowic nie mozna...ale Bachleda, Zyla, Hula i reszta...jest zadowolona z siebie jaksa powolani na zawody i uda im sie skoczyc...a juz jest super jak kwalifikacje przejda....Stoch ma zas chyba wieksze ambicje niz potrafi...w jego przypadku jest chyba tak, ze on sie rozbija o swoje ambicje..i dlatego wyniki sa gorsze..i te jego pasywne ladowania

  • akaras początkujący
    Przypomina to jeden z kabaretów

    i skecz o Krzynówku - ".. staramy się, byle do przodu i jest dobrze ...' . Psycholog jak widac pracuje tylko trochę chyba nie w tym kierunku. Po takich wyznaniach to nie wiadomo czy płakać czy się śmiać.

  • anonim
    @ggrzechuu (grzegorzo2@o2.pl)

    no wlasnie....to samozadowolenie....i to mowi samo za siebie...za takie ambicje wywalic z kadry...skreslic sytpendia...to moze wtedy inaczej zaczna myslec....ale ..sorry...to jest wlasnie ta slynna polska mysl szkoleniowa...w sumie i przez (nie)dzialaczy praktykowana...nieprawdaz panie prezesie ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl