Adam Małysz: "Jest mi bardzo przykro"

  • 2008-12-29 21:22

Adam Małysz po dzisiejszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie praktycznie przestał się liczyć w walce o to trofeum. Najlepszy polski skoczek raczej nie zamierza rezygnować z udziału w pozostałych trzech konkursach.

"Na pewno chciałoby się lepiej, nie chce się powtarzać, cały czas jest to samo, nie mogę odnaleźć mojej techniki. Gdzieś ją zagubiłem, mimo tego, że fizycznie jestem mocny. Powinienem gdzieś na spokojnie potrenować, aby się wskakać. To bardzo trudna dla mnie sytuacja, bo gdyby chociaż koledzy dobrze skakali byłoby mi łatwiej, ciążyłaby na mnie mniejsza presja, a kibice mieliby co oglądać" - mówił smutny Adam Małysz.

"Przyznam, że byłem zaskoczony, że wszedłem do finałowej serii. Widząc jak skaczą koledzy byłem przekonany, że nie ma szans. Dopiero pod sam koniec serii dostałem wiadomość, że mam się przygotować do drugiego skoku" - zdradza polski skoczek.

"Stać mnie na dużo więcej, jestem przekonany, że mogę lepiej skakać. Nie jestem źle przygotowany psychicznie, dawno się nie czułem tak jak teraz. Jestem bardzo spokojny i głodny sukcesu. Na rozbiegu jestem pobudzony, bardzo chcę i może mi to trochę przeszkadza. Gdy oddaję skok treningowy to skaczę na luzie, nie myślę o niczym. Gdy przychodzą zawody, podświadomie chcę walczyć i odnosić sukcesy, a technika na to nie pozwala. Moim największym problemem jest brak stabilizacji. W luźnym treningowym skoku potrafię od niechcenia się odbić i wszystko wychodzi. Gdy przychodzą zawody to albo spóźniam odbicie, albo polecę do przodu, albo za bardzo chcę się odbić i narty mnie hamują w powietrzu" - tłumaczy "Orzeł z Wisły".

"Cały czas pracujemy z Kamilem Wódką, on robi świetną robotę. Gdyby tylko moja technika była taka dobra jak moje przygotowanie techniczne, to byłoby naprawdę dobrze" - uważa podwójny złoty medalista MŚ w Val di Fiemme.

"Turnieju raczej nie przerwiemy, chociaż podczas zawodów na pewno nie jest łatwo się wskakać. Dawno nie było takiej sytuacji, że niepokoję się o awans do drugiej serii i jest mi bardzo przykro z tego powodu, podobnie pewnie jak i kibicom. Ale nie jestem nic w stanie obecnie zrobić, chcę jak najlepiej i nie wychodzi" - zakończył Małysz.

Korespondencja z Oberstdorfu, Tadeusz Mieczyński

Adam Małysz w pierwszym skokuAdam Małysz w pierwszym skoku
fot. Tadeusz Mieczyński

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (77736) komentarze: (281)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    A ja wierze w to że Adam odzyska swoją dawną formę...widać że on bardzo chciałby dobrze skakać ale najwyrazniej coś mu nie wychodzi...ale to co dokonał on w skokach narciarskich i ile lat już utrzymuje się w tej formie to naprawde jest coś;)
    ADAŚ TRZYMAJ SIĘ BĘDZIE DOBRZE!;)

  • anonim
    Do tekla16

    O czym dziecko mówisz? Kamil, Łukasz - to sa skoczkowie najwyżej na trzecia dziesiatke, w porywach formy na drugą. Co do Małysza, jak najszybsze wycofanie z zawodów do czasu aż biędzie przeskakiwał pseudoskoczków z drużyny o 10 metrów, wtedy bedzie mógł rywalizować z prawdziwymi skoczkami.

  • zaibatsu stały bywalec
    mozemy sobie pogadac....

    powiem Wam tyle:

    sytuacja polskich skokow to temat - studnia bez dna. Mozna godzinami komentowac madre posuniecia polskich "dzialaczy".

    Kiedys tez tak przezywalem jak wiekszosc z Was. Najbardziej denerwowala mnie ta bezradnosc, ze nic, my-kibice nie mozemy zmienic, chocbysmy nie wiem jak chcieli, i tak, krew mnie zalewala jak np czytalem wiadomosci a tu: "nowym trenerem polskich skoczkow zostal heinz kuttin" , czy "lukasz kruczek poprowadzi polska reprezentacje skokow narciarskich" , ale w koncu powiedzialem sobie, ze szkoda nerwow na tych bar.anow, swoim gadaniem i tak nic nie zmienie. Co bedzie, to bedzie, nie ma sobie co zaprzatac glowy ta cala sytuacja i dac sobie spokoj ;)

  • anonim

    Zbychu-ale co ty uważasz,że Adam nie zapierdziela ,nie zasuwa nie wykonuje tytanicznej pracy-ja w to nie wierzę to tytan pracy i widać jak mu zależy-ale jak ma beznadziejnych pracodawców którzy rozdrabniają jego talent na drobne to sie nie ma czemu dziwić.

  • anonim

    nie zgadzam się z Tobą Tynka. My Polacy cały czas żyjemy tylko przeszłością. Swiat nam ucieka w każdej dziedzinie.Jeżeli uda nam się ( powtarzam uda nam się ) w jakim momencie odnieść sukces to chcemy Swiat zawojować. Od razu buńczuczne snujemy plany.Budujemy wirtualne obiekty,zatrudniamy najlepszych fachowców,wydajemy krocie na te cele ,ale efekt jest taki że nic nie robimy. Ciągle liczymy na cud.Cudu niestety nie będzie. Przestańmy wreszcie wracać do przeszłości i budować pomniki za to że ktoś zdobył MŚ ! Niech Adaś i reszta chołoty zabierze się solidnie do pracy. Wyniki powinny być.Bo stać na piedestale może tylko jeden jedyny Polak. Musimy żyć terazniejszoscią i odnosić jak najwięcej sukcesów w sporcie ,bo dla nas kibiców tylko to się liczy.

  • Karol1207 początkujący

    Zobaczycie, Adam powróci jeszcze w wielkim stylu jak za dawnych lat! Jestem tego pewien w 100 %.Może dopiero na Vancouver 2010,lub szybciej.To wielki człowiek i zasługuje na wielki szacunek.Adamowi po prostu potrzeba spokojnego treningu.

  • Tynka początkujący
    @luki, @ROCO.S

    Macie rację, trzeba pomyślec nad tym co robic, żeby było lepiej, żeby forma powróciła. Ale piszecie też o tych pięknych momentach kariery Adama, mówiąc, że to było i minęło. I z tym się nie zgodzę... bo to jest nadal, zapisane na kartach historii. Tych zwycięstw Adamowi nikt odbierze. Tak samo nam kibicom tej radości z jego wygranych nikt nigdy nie odbierze.

  • anonim
    Nie martw się Adam!

    My prawdziwi kibice byliśmy,jesteśmy i będziemy zawsze z Tobą! Na dobre i na złe! Najważniejsze, żebyś zachował spokój tak, jak robisz to teraz. Trzeba spokojnie to wszystko przeanalizować, przeprowadzić spokojny trening i wtedy efekty na pewno pojawią się :) Myślę, że uda się to wszystko ustabilizować i ponaprawiać jak najszybciej!Bądź wytrwały i życzę powodzenia!Trzymam kciuki!Głowa do góry!

  • anonim
    forma małysza

    Adam Małysz musi dobrze skakać w konkursach pucharu
    świata choćby na podium i punkty są jeżeli chce mieć formę cały ten problem tkwi w biodrze .Niech Pan najlepiej
    łapie powoli tą formę bo już w przyszłym roku Mistrzostwa
    świata w Libercu ten cel jest ważniejszy.Choćby do Mistrzostw Świata w Oslo musi pan być w formie i dopiero wtedy skończyć
    karierę życzymy panu zdrowia i wysokiej formy na skoczniach
    świata i musi pan trenować w Oberstdorfie i poprawić wyjćie z progu.

  • luki stały bywalec

    ROCO.S 100% poparcie z mojej strony dla tego co napisałeś!
    Nie czas się akurat w takich momentach oglądać za siebie. To co było minęło.Tak- to były piękne chwile, które na stałe wpisały się w historię skoków zarówno polskich jaki i (może - przede wszystkim) światowych,
    ale coś takiego na pewno zaistniałej sytuacji nie poprawi.Trzeba po prosty zacząć REALNIE działać w tej kwestii, a póki co jedynym człowiekiem, który do tego dąży jest sam zainteresowany a więc - Małysz . Tajner pojawia się regularnie w studio Pucharu Świata i co tydzień wyklepuje tę samą wyuczoną na pamięć regułkę zagabywany przez redaktorów o błędy i sposoby ich wyeliminowania zarówno ze skoków Adama jak i całej imponującej kadry Polskich skoczków - taki oto reformator xD

  • TAMM profesor
    @ZKuba36

    "Jedyne wyjście dla Adama to odpuszczać wszelkie skoki treningowe i skakać tylko to co musi."

    Zgadzam się. ;)
    Apollo T już dawno powinien o tym pomyśleć. ;)

    "Gorzej będzie po TCS, bo jak nasi "geniusze" wymyślą kolejny "spokojny trening" to może się okazać, że cały sezon będzie z głowy".

    Zgadzam się. ;)

    Co do treningu po TCS. ;)
    Jeżeli pod koniec TCS będzie nadal źle, to loty, (z reguły) pogłębiające błędy techniczne, nie mają sensu. ;)
    Ale w tym okresie, jeśli Adam do Kulm nie pojedzie, brak treningu siłowego. ;)
    Jedyną, dopuszczalną opcją będzie naprawdę spokojny trening czysto techniczny, pod okiem wujka Szturca. ;)
    Bo, cóż, technika szwankuje. ;)
    A Pan Pierwszy z Apollo T (lub na odwrót) nic z tym nie zrobią. ;)
    No może, tylko kolejny wywiad "trenera" o tym, jak źle jest w naszych skokach. ;)

  • vegx redaktor

    Tajner poświęci Kruczka, żeby uratować własną posadę. Kwestia czasu kiedy rozpocznie swoje "konsultacje" odnosnie zmiany trenera. Oby to coś dało, bo teraz już walczy o własną ciepłą posadkę i honor PZN.
    Kilka razy za niepowodzenia moznabylo obwiniac trenerow, ale teraz po tylu zmianach sprawa wydaje się grubsza i okazuje, sie ze wina lezy gdzie indziej.

  • anonim
    Adamie

    Tobie nie powinno być przykro. Ty powinienes byc wściekły, trzasnąć pięścią w stół i rozpędzić ten sztab dyletantów na 4 wiatry!
    Tu nie chodzi tylko o Twoją przyszłośc w tym sporcie, tu chodzi równiez o przyszłość Twoich kolegów z kadr narodowych.
    Ratuj siebie i ratuj ich.

  • anonim
    Sorka ludziska

    ale już powoli zaczynają mnie denerwować wpisy typu Adaś Ty i tak jesteś dla mnie najlepszy, Ty już zrobiłeś swoje jesteś The Best...itp.
    Nad oczywistą oczywistością się nie dyskutuje i nie podkreśla się jej co post.
    Małysz jakby wszystko dokonał ,to by odłożył narty w kąt i zakończył karierę ,ale sam mówi ,ze jeszcze ma coś do ugrania i dlatego skacze nadal.
    Skacze w tym momencie bardzo kiepsko i tu jest problem a nie przypominanie ciągle jego zasług, bo te historia pamięta.
    Trzeba dyskutować nad przyszłością, szukać dróg naprawy tego stanu rzeczy, doradzać mimo ,ze sztab szkoleniowy i tak ma to wszystko w nosie, bo są najmądrzejsi. Ile tu uwag propozycji bardzo fachowych rozsądnych a może i mniej rozsądnych wydawałoby się przekazują userzy. To jest cenniejsze w tym momencie niż ciągłe wracanie do przeszłości .
    Będziemy dyskutować o osiągnięciach Małysz po zakończeniu jego kariery ale teraz idźmy do przodu, bo wyliczanie Małyszowi co on zdobył w tej chwili mu nie pomoże, a on chce nadal skakać

  • anonim

    Drodzy kibice skoków czytam dzisiaj te wszystkie artykuły i wasze opinie i oczom nie wierzę wszystkiemu winien Tajner bo wyjechał, przecież to na tym forum krzyczano do niego żeby nie pokazywał się na skoczniach i nie woził się na Małyszu a teraz krzyczycie że Tajner to ....... bo go nie ma?! Tym bardziej że Tajner jako prezes jest od zapewnienia kasy i wszystkiego co zażyczy sobie trener i cały zespół albo poniżanie się gdy trzeba, jak to było z proszeniem dr Żołądzia żeby wrócił! A to ja się zajmuje tymi sprawami które mu podlegają wystarczy posłuchać chociażby trenera Wieretelnego i pani Kowalczyk czy ludzi zajmujących się kombinacją norweską! Kruczkowi życzę żeby mu się udało bo wtedy będzie wiadomo że udało się naszym skoczkom a kibicom skoków życzę samych fajnych chwil w Nowym Roku! A na koniec w Niemczech jak załamała się kariera Schmita (i trwało to prawie 6 lat) nikt nie pluł na na Steierta i Hessa czy Rohweina raczej wszyscy kibicowali żeby Martin wrócił i tak się stało!

  • anonim

    Nie łam się Adaśko-dla mnie jesteś,byłeś i będziesz najlepszy-szkoda mi ciebie za to,że się musisz przed nami tłumaczyć wielki mistrzu-a jeszcze bardziej mi jest szkoda,że ty się musisz komukolwiek tłumaczyć-Adaś ty już nic nie musisz-zrobiłeś tyle co cała nasza opoka skoczków-drugiego takiego jak ty nie będzie-ja się wychowałem na twoich skokach i jestem dumny ,że mamy takiego sportowca jak ty-zawsze skromny-nasz wielki mały mistrz..... i mi też jest smutno jeszcze bardziej niż tobie jak słyszę,że tobie jest przykro-ale ja i tak w ciebie wierzę...............

  • anonim
    skoki

    hej wam wszystkim.po pierwsze gdzie jest prezes PZN podczas jednej z ważniejszych imprez w sezonie.aż WSTYD.po drugie to nie ma co oceniać każdego z osobna.bo tu każdy posiada winę.popatrzcie na Austriaków,Finów,Norwegów te reprezentacje one są na szczycie od kilku sezonów (i to wszyscy skoczkowie skoczkowie skaczą na wysokim poziomie).A teraz znów wrócili Niemcy,Rosjanie a nawet tacy Francuzi (to samo po kilku skoczków).A Polacy jak byli w formie to tylko Małysz (jako jedyne).Do wielkich skoków potrzeby jest sztab szkoleniowy fachowców.Wierzę w to że kiedyś taki będziemy mieli.pozdrowienia dla dawnych kolegów ze skoczni.

  • ga-pa bywalec

    szkoda małysza, szkoda innych skoczków i szkoda Kruczka.
    To nie kruczka należy obwiniać za niepowodzenia w PŚ. On jest młody, dopiero 2 lata miał do czynienia z trenowaniem skoczków i teraz oczekujemy od niego gruszek na wierzbie. Za kilka lat można się spodziewać od niego dobrych rezultatów
    Wszystko zawalił PZN. Tajner, któremu zrobiło się głupio, że za czasów Lepistoe małysz zdobył puchar świata i z dobrej strony pokazali sie tacy skoczkowie jak Stoch, Żyła czy Kot, postanwił go wyrzucić po mniej udanym sezonie 2007/2008. I teraz mamy jedną wielką kichę, popłoch. Małysz sam nie wie, co nie wychodzi, jestesmi gorsi od czechów w pucharze narodów, a Kruczek czuje się coraz mniej pewnie.
    Co do wczorajszego konkursu małysz znowu zawiódł w 2 serii, natomiast żyła spisał się niespodziewanie dobrze.

    Pozdrawiam PZN i życzę, żeby w przyszłym sezonie dał szansę naszym skoczkom.

  • anonim
    tcs

    kochani fani...o Malysz sie nie martwcie,bedzie dobrze ,najwazniejszy przyszly sezon,co do p.Tajnera to myślalem ,że jest to poważniejszy gość i nie chodzi tu o sam wyjazd ale o brak kontaktu z nim/ponoć/ bo PZN to nie tylko skoki ,wszystkiego jan....na Nowy Rok ,wiecej wiary i optymizmu,gorzej by bylo jakby mistrz zrezygnowal a tak....jest ok:))))

  • nasha147 początkujący

    No w sumie to masz troche racji. Jest niedoswiadczony i niewyksztalcony w tym kierunku wiec robi tyle na ile go stac. Myslal ze da sobie rade prowadzic kadre Polski a mu nie wyszlo. I tak osobą która najbardzej w tym wszystkim namieszała jest Tajner i to jego jako pierwszego trzeba zwolnic i niech sie już nie wpycha w prace trenerów bo uważa sie za wielkiego bossa i znawce wszystkiego. A Kruczka pewnie zmienią po tym sezonie bo sie nie nadaje do roli trenera

  • anonim
    poolska myśl szkoleniowa najlepsza

    tak jak w innych dyscyplinach tak i w skokach mamy ten sam problem jak coś zaczyna iść dobrze to pseudodziałacze związkowi mówią ze to ich zasługa i polska myśl szkoleniowa jest najlepsza ale tak jak w piłce nożnej tak jak w skokach i w innych dyscyplinach polska myśl szkoleniowa leży między lichtensteinem a luxemburgiem i nic to nie zmieni bo o naszych supertrenerów nikt sie nie zabijał i nikt zabijać nie będzie ,takie są realia i nikt tego nie zmieni

  • strong return doświadczony
    "Ale Kohones"....

    Tajner zostawia z Małyszem desperata,który sam przechodzi zajecia u Wódki oraz posiada permanentnie niekontrolowane zmiany nastrojów.Namieszał w kotle i ma wszystko w "czterech literach".Treningów nawet już nie nadzoruje i każe nadal dziecu z trzeciej klasy podstawówki,rozwiązywać zadania na poziomie akademickiem-czyli rozwikłać problem Małysza i spółki.
    Nie sądziłem,że kiedyś to napiszę ,ale Tajner zachowuje się jak:"Hui,mui" ,dziki "wonsz".Ciekawe co te dwa pierwsze słowa mogą znaczyć w języku krajów do których pojechał?
    Goood Morning Wietnam! Tajnerze.

  • anonim
    -

    Mówią wszyscy o zmianie trenera i Polo Tajnera. Słusznie tylko, że ci dwaj to nie 100% winy za skoki Małysza. Gdzie jest cały sztab psychologów i fizjoterapeutów itp. itd. Morgerstern i wszyscy Austriacy mają taki sztab i efekty są! Małysz też taki miał, ale przecież teraz to jest drogie, a poza tym trzeba się nachapać. Pytam tak samo co z resztą skoczków z Polski?

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-12-30 12:54:16 ***

  • anonim
    to przez Kruczka!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Adam mówi że czuje się fizycznie dobrze i pewnie tek jest, bo pewnie od tego odpowiedzialny był głównie prof. Żołądź.
    Mówi że z psychiką też nie jest najgorzej-tu pomaga mu psycholog Wódka
    I wreszcie mówi że gdzieś zgubił technikę i to jest bez wątpienia wina KRUCZKA, no bo przecież za technikę skoczka odpowiada, chyba głównie trener.

  • David27 doświadczony

    O to mamy rekord. Chyba jeszcze nikt nie zepsuł talentu tak utytułowanego skoczka w tak krótkim czasie. Brawo panie Kruczku jest Pan najlepszym trenerem i skoczkiem był pan też "bardzo dobrym" Pan Tajner też pokazuje swoje " świetne decyzje" czyli " Polską myśl szkoleniową " Brawo dla tych Panów pobili rekord i zniszczyli talent takiego utytułowanego skoczka w tak krótkim czasie

  • anonim
    nieznany (*l97.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Człowieku, co ty [wygadujesz]? Michalczuk niszczy kombinacje?
    Do twojej wiadomosci - on ją WYDOBYL Z NIEBYTU
    Przesledz wyniki z przed paru lat i obecne w Pucharze Kont/Pucharze Świata B. KN. Wczesniej kombinatorzy nie mogli zdobyc nawet punktu, a teraz są regularnie w trzydziestce.
    Wiec jak cos napiszesz, zastanow sie nad tym 3 razy. Zresztą jak mial zniszczyc coś, co nie istniało?

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-12-30 10:30:14 ***

  • horek bywalec
    -

    "Szczerze mówiąc, nie bardzo chce mi się skakać dalej, jeśli moje skoki miałyby wyglądać tak jak teraz, ale wierzę, że będzie lepiej" - powiedział Adam Małysz. jesli by Adam zakonczyl kariere w tym sezonie to bedzie to wina kruczka i tajnera A tajner sobie pojechal na wakacje widac ze [bardzo] sie interesuje co sie dzieje z polskimi skokami...;-/

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-12-30 10:23:27 ***

  • anonim

    Wczoraj po 23.00 na TVP-3, a wcześniej na TVP Sport,
    był jeszcze ciekawszy wywiad z Łukaszem,
    padały znacznie ciekawsze pytania od dziennikarza,
    Parfjanowicza, który pytał wprost i nie owijał w bawełnę.

    Oni wszyscy są zagubieni,nikt,nic, nie wie, konsultowanie się z innymi na odległość też nic nie daje.
    Oni myśleli, że podsłuchany plan szkoleniowy Lepistoe można wprowadzić w życie i da efekty.A tu figa.
    Poprzedni sezon był lepszy od tego,ale nie aż tak, ale założenia Hannu były ułożone pod Igrzyska.

    Przeliczył się Prezes, teraz kiedy "wóz" nawet nie ciągnie /Adaś/
    to jest kompletna klapa.
    Za Kuttina miał spartolone dwa sezony MŚ i Olimpiada, pocieszam się, że to akurat poprzedni nie był zbyt udany i ten, aby przyszły mógł być doskonały.
    Zal patrzeć na smutną twarz Adama, jedyne wyjście, to po Zakopanem udać się na treningi z wujem, ale beż kamer i dziennikarzy, aby nie musiał znowu wzywać na pomoc "Grzesia "

  • anonim

    Trener nie musi byc wcześniej dobrym zawodnikiem, ale przypadek Małysza i Kruczka, którzy wczesniej razem skakali a teraz mysza trenuje Orła jest po prostu chory. Adam zasługuje na trenera z autorytetem a nie żółtodzioba.

  • magdalenka stały bywalec

    Adam jeszcze wróci jak nie w tym to w przyszłym sezonie.zaskakuje mnie jego spokój,On potrafi nie tylko pieknie wygrywać,ale także z klasą przegrywać.!Najłatwiej jest wycofać się , dac sobie spokój,ale Adam prostymi drogami nigdy nie chodzi.........
    trzeba wierzyć,że będzie dobrze.
    w Tamtym sezonie narzekano na Hannu,że źle robi,że nie ma wyników, a Adam był często w pierwszej dziesiątce a pozostali lepiej skakali ....teraz mamy pana Kruczka i jest sto razy gorzej...Jestem przekonana ,że gdyby Hannu trenował teraz kadrę humory byłyby lepsze.Widać,że Kruczek się denerwuje,Małysz się denerwuje ogólnie jedna wielka nerwówka a wtedy był przynajmniej spokój!Tęsknię za Lepistoe i myslę,że zwolnienie go z funkcji trenera było najgorsza decyzją w historii

  • Tynka początkujący

    Czy dawniej ktoś spodziewałby się, że będziemy miec w dyscyplinie takiej jak skoki narciarskie zawodnika, który będzie regularnie kwalifikował się do konkusrsu? Były to jedynie marzenia, więc patrząc na to czego Adam dokonał nikt nie powinien miec żadnych pretensji. Przynejmniej do Adama... a jesli chodzi o kwestię naszego sztabu szkoleniowego to pozostawię to bez komentarza. Już wielke na ten temat się upisaliście. Ale wracając do Adam: mówił on, że potrzeba spokojnego treningu, jednak turniej trwa i musi w nim stratowac. Otóż to... mimo, że nie jest najlpeiej to powinien cały czas startowac, aby miec stycznośc z czołówką. Presja zacznie spadac, a on pomału może zaząłby piąc się do góry. Popatrzcie na Martina Schmitta. Ile lat musiał czekac, aby wrócic do formy? Za ten czas Adam odniósł wiele sukcesów, a Martin przechodził kryzys. Ale nikt nie miał do niego pretensji. Skakał dalej mimo wszystko, pomału, spokojnie. I jakoś udało mu się powrócic do formy. Najważniejsze, że nie byłó na nim ogromnej presji. Prawda też, że indywidualnie trenował... Dlatego też wierzmy w Adama dalej, cały czas wdzięczni, za to czego dokonał, a dokonał bardzo dużo.
    Adam dziękujemy! I trzymamy kciuki dalej! (przynajmniej ja)

  • anonim
    Tajner i Kruczek wylot !!!!

    Czyżby Apoloniuszowi Tajnerowi było już wszystko jedno, co stanie się z Adamem Małyszem i resztą naszej reprezentacji? - zastanawia się "Dziennik".
    W czasie kiedy trwa Turniej Czterech Skoczni, druga oprócz lutowych mistrzostw świata najważniejsza dla skoczków narciarskich impreza tego sezonu, prezes Polskiego Związku Narciarskiego bawi się na wakacjach w egzotycznych krajach.
    Początkowo wyglądało to jak jakiś żart, ale szybko okazało się prawdą. Szef największego polskiego związku sportów zimowych w środku sezonu zrobił sobie trzytygodniową przerwę w pracy. Najwyraźniej uznał, że ostatnich miesiącach tak bardzo napracował się szukając między innymi nowego trenera reprezentacji, że zasłużył na wypoczynek. Zamiast w zimne Alpy, gdzie trwa Turniej Czterech Skoczni, pojechał więc na świąteczną wycieczkę po południowo-wschodniej Azji.
    W tym czasie nie zobaczy nie tylko starających się o jak najlepsze wyniki w Turnieju Czterech Skoczni Polaków. Opuści też udane jak na razie występy Justyny Kowalczyk w prestiżowym cyklu zawodów w biegach narciarskich Tour de Ski. /onet/

  • Buła początkujący

    Mistrzu i tak jesteś wielki. Nigdy nie zapomnimy o tym co zrobiłeś dla polskich skoków. Życzę Ci, abyś wygrał chociaż jeden złoty medal w Vancouver. To by było wspaniałe zwieńczenie Twojej pięknej kariery. Dziękuję za to, że mogłem dostać od Ciebie autograf na fladzę w 2007 roku, za to, że mogłem Cię obejrzeć w Zakopanem na żywo, za to, że dałeś mi tyle wspaniałych wzruszeń. Dziękuję po prostu za wszystko. JESTEŚ WIELKI ! ! ! ! ! ! ! ! ! !

  • anonim

    Małysz ma coraz gorszą formę. Ale teraz powiem wam coś w ogóle zaskakującego :) Małysz skacze słabo, a prezes Tajner pojechał na urlop do Azji! Wyczytałem to przed chwilą na www.skocznia24.net :) Piszą tam także o możliwym zakończeniu kariery przez Małysza po tym sezonie ... A tak w ogóle to chciałbym, aby Kruczek do Ga-Pa zabrał: Małysza, Stocha, Murańkę i Żyłę :D to byłby optymalny skład :P

  • anonim
    Skoki toną Tajner się bawi za kasę zarobioną na Małyszu!

    Czyżby Apoloniuszowi Tajnerowi było już wszystko jedno, co stanie się z Adamem Małyszem i resztą naszej reprezentacji? - zastanawia się "Dziennik".
    W czasie kiedy trwa Turniej Czterech Skoczni, druga oprócz lutowych mistrzostw świata najważniejsza dla skoczków narciarskich impreza tego sezonu, prezes Polskiego Związku Narciarskiego bawi się na wakacjach w egzotycznych krajach.

    Początkowo wyglądało to jak jakiś żart, ale szybko okazało się prawdą. Szef największego polskiego związku sportów zimowych w środku sezonu zrobił sobie trzytygodniową przerwę w pracy. Najwyraźniej uznał, że ostatnich miesiącach tak bardzo napracował się szukając między innymi nowego trenera reprezentacji, że zasłużył na wypoczynek. Zamiast w zimne Alpy, gdzie trwa Turniej Czterech Skoczni, pojechał więc na świąteczną wycieczkę po południowo-wschodniej Azji.
    W tym czasie nie zobaczy nie tylko starających się o jak najlepsze wyniki w Turnieju Czterech Skoczni Polaków. Opuści też udane jak na razie występy Justyny Kowalczyk w prestiżowym cyklu zawodów w biegach narciarskich Tour de Ski.

  • anonim
    Adam to Ty powinieneś mieć ostatnie zdanie na temat trenera

    Witam,
    Adas jesli to przypadkiem czytasz a mam nadzieję że tak wiem że to ty możesz walnąć pięścia w stół i postawić warunki kto ma byc obecnie trenerem; sam wiesz jaka jest sytuacja szkoleniowa w naszej kadrze!
    Od Ciebie wszystko zależy.
    pozdrawiam
    życzę sukcesów

  • anonim

    Ja od początku nie byłem za Kruczkiem jako trenerem. Trzeba było zostawić Lepistoe. On doprowadził Małysza to złotego medalu w Sapporo i wygranej w PŚ. Także Kamil skakał dużoo lepiej, miał konkursy gdzie mieścił się w 2 dziesiątce a nawet w pierwszej 10. Rok temu Hannu popełnił błąd w przygotowaniach to fakt. Tamten sezon to była klapa. Ale trzeba było dać mu szansę i przez lato na pewno by to naprawił i dziś mogłoby to wyglądać całkiem inaczej. A teraz Małysz i spółka skaczą jeszcze gorzej niż rok temu gdy był Lepistoe. Kruczek to chyba sam nie wie tak na prawde co się dfzieje że tak słabo skaczą. Nie mieli już kogo wybrać to wzięli gościa co ma blade pojęcie. Powtórze to jeszcze raz, trzeba było zostawić Hannu Lepistoe na pozycji trenera a nie zmieniać. To, że pomylił się w przygotowaniach i tamten rok był praktycznie stracony to trudno. Ale przynajmniej Małysz skakał lepiej, bo mieścił się czasami w pierwszej 2 albo 2. No i Kamil czasami awansował do drugiej serii. A teraz? Małysz pod koniec trzeciej dziesiątki a reszta naszych ledwo kwalifikuje się do konkursu...

  • anonim

    Ciekawe jak wszyscy znawcy wypowiadający się tu ocenia slaba forme Norwegow? przeciez Kojo to fachowiec jakich mało, jego tez zaczniecie pouczac?.w skokach nie wszystko da sie przewidziec, a nasi poza Malyszem slabi byli za Tajnera, slabi za Kutina slabi za Lepistoe i slabi sa teraz za Kruczka, ktory ma przeciez caly sztab do pomocy. Trzeba czekac albo na trenera magika, albo to pokolenie skoczkow do niczego sie nie nadaje

  • tomaszczuk stały bywalec
    pakować się i do Ramsau!!!

    kończyć turniej i szukać techniki! Ale szukać pod okiem nie Kruczka ale kogoś kto ma większe pojęcie o skokach Adama. Szturc może pomoże! Do pucharu w Zakopanem jeszcze trochę zostało czasu. Oczywiście do Bad Mitendorf na loty kadra nie powinna lecieć!

  • stary kibic początkujący

    Co tu się dziwić ?
    Marionetka została sama sobie, bo "główny trener" poleciał e na świąteczno-sylwestrowe wakacje do Azji..........w środku sezonu dlaskoczków narciarskich. Pewnie zasięgu nie ma i trudno dyrygować "trenerem" - to i wyników brak.
    A poważnie mówiąc, to kryzys miał prawo dopaść Adama, jak każdego skoczka w którymś momencie kariery. Natomiast wyznacznikiem pracy sztabu trenerskiego jest forma całej kadry - w naszym przypadku całkowity brak formy. Doprowadzić całą ekipę do takiego stanu, to trzeba mieć nie lada umiejętności i doświadczenie. No ale na to się u nas pracuje od wielu wielu lat.
    I znowu poważnie pisząc..........na przestrzeni wielu sezonów skoków, które już oglądałem, nigdy nie było tak, że mieliśmy jednocześnie kilku bardzo dobrych skoczków narciarskich. Co jakiś czas pojawiał się jeden dobry, czy bardzo dobry. Reszta była tłem. I to trwa nadal....................a szef PZN jeździ po Azji.

  • statystykkustosz początkujący
    trener

    Czytam Wasze wypowiedzi,z niektorymi sie zgadzam,z niektorymi mozna polemizowac(ale po co),a sa takze wypowidzi wrecz zenujace.Ja powiem tyle,ze trener Kruczek zachowuje sie jak zlodziej ktory czuje ze jest obserwowany i wykonuje wtedy podejrzane ruchy.To samo ma sie z Lukaszem-prosty przyklad:przed TCS"jest dwoch pewniakow-Malysz i Rutkowski" na jakiej podstawie Rutkowski skoro w w 5-ciu poprzednich startach odniosl"sukces" bo do 4-ch konkursow sie nie zakwalifikowal..Jezeli takie "wyniki" osiaga pewniak to swiadczy o tym ze reszta jest jeszcze gorsza.Kamil dobrze w Engelbergu,Rutkowski po raz kolejny nie wchodzi do konkursu w Oberstdorfie,wiec Kamila do TCS.Takie wlasnie pociagniecia swiadcza o tym ze sztab trenerski nie wie do konca jaka jest aktualna forma zawodnikow,co komu brajkuje i jak weyliminowac te bledy,smiem twierdzic
    (obym sie mylil)ze atmosfera,ktory w tej chwili panuje w kadrze oglednie mowiac nie jest najlepsza,co tez w pewnym sensie ma jakis wplyw na psychike zawodnikow.Wroce do osoby trenera jak wielu z Was juz pisalo-trener to musi byc osobowosc,prosze popatrzyc na trenera Schustera,ktory w lecie objal kadre Niemiec i nie znajac zawodnikow w ciagu krotkiego czasu stworzyl mocny team(byc moze dlatego ze nie znal zawodnikow),a nasz PanLukasz zna zawodnikow jak wlasna kieszen i nie potrafi postawic diagnozy co im dolega.W zyciu codziennym,jesli nasz lekarz nie jest w stanie postawic diagnozy i pomoc pacjentowi,to idziemy do natepnego czyli po prostu z niego rezygnujemy,bo nie mamy zaufania-prosze to przeniesc na platforme skokow.Pozdrawiam milosnikow skokow i mysle ze Adam bedzie mial przeblyski formy,ale nie liczcie na wiele ,bo moim skromnym zdaniem ten sezon mozna praktycznie juz wlozyc ad acta,nie tylko jesli chodzi o Adam ale i pozostalych kadrowiczow

  • anonim

    NA KUJ BARANY KRYTYKUJECIE KRUCZKA Z PRZECIETNYCH ZAWODNIKOW NIE ZROBI GWIAZD SCHMIT KILKA SEZONOW PROBOWAL DOSKOCZYC DO CZOLOWKI A OD AM WYMAGACIE CO ROK ZWYCIESTW MACIE LEPSZE PLANY TRE TO SIE ZGLOSCIE DO PZN MOZE W KONCU Z TAJNEROWSKICH KLIMKOW KTOS ZACZNIE PUNKTOWAC W PS BO NA RAZIE CO ROK TO SAMO

  • zaibatsu stały bywalec

    ja mam jedno podstawowe pytanie do wspanialego PZN

    PO JAKIEGO GRZYBA BYLO ZMIENIAC TRENERA?

    przeciez to lepistoe wyciagnal malysza z dna po tylu latach!
    to, ze popelnil blad w przygotowaniach w poprzednim sezonie, to nie oznacza ze trzeba go od razu odprawiac. Litosci, ciekawe ile pan szanowny kruczek po tym sezonie doliczy sie bledow. Ah, pewnie zadnego, bo do niczego sie nie przyzna, hannu przynajmniej otwarcie mowil ze popelnil blad, i wiedzial jaki, a kruczek bedzie wiecznie swiecil swoja przemadra twarzyczka i tlumaczyl, ze "cos jest nie tak"

    W ogole skad taki pomysl aby na trenara reprezentacji brac kruczka?.... Przeciez to cyrk na kolkach. Pan tajner sie cieszy, bo pewnie lukasz kruczek ma mniejsza pensje od takiego zawodowca jakim jest lepistoe, ale kwalifikacje i doswiadczenie tez ma nieporownywalnie mniejsze!. Nie wnikam juz co sie dzieje z tymi "zaoszczedzonymi" pieniedzmi....

    A co do protestu malysza w sprawie zmiany trenera, to nie liczcie na to. Adam Malysz to typ takiej "dobroty". On na nikogo slowa nie powie. Przeciez nawet Kuttina wychwalal, ze dobry z niego szkoleniowiec i dobrze sie mu z nim wspolpracuje. A jaki to byl trener, to chyba wszyscy wiemy....

    A teraz taka mala ciekawostka:
    Pamieta moze ktos jak przed obecnym sezonem pan tajner opisywal forme Malysza?
    To moze przypomne, to bylo cos w stylu: "Adam jest bardzo dobrze przygotowany, jest w stanie walczyc nawet o puchar swiata".... bez komentarza

  • vegx redaktor

    Taaaa... co byśmy teraz dali, żeby Małysz zajmował takie pozycje jak podczas tego nieudanego sezonu z Hannu Lepistoe.
    Chyba jednak inaczej wyglada sytuacja gdy przed najwazniejszymi imprezami zajmuje sie miejsca 5-15 niż 15-30. Choć w zeszłym sezonie nie udalo sie wskoczyc na pudlo, to jednak Małysz skakal o klase wyżej i prawdopodobnie jedynie pewne nieprzewidziane zmeczenie przed sezonem zepsulo caly efekt.

  • vegx redaktor

    Szkoda, że nasi skoczkowie nie oprotestują treningów z Kruczkiem. Nie sądzę, aby takie wyniki ich zadawalały, wiekszosc z nich pod jego okiem cofnęła sie w rozwoju!

    Adam sam tego nie powie, bo nie chce brać na siebie odpowiedzialności całej, ale jeśli wspólnie by kadra zadziałała, to zmiana trenera jest możliwa.

    Oczywiście, Małysz mógłby sie też troche zatroszyc o wlasna przyszlosc i jesli mu zalezy na sukcesach jeszcze, powiedziec kilka slow prawdy.

    Wystarczy, że powie, że nie chce trenowac z Kruczkiem. Gwarantuje, że chocby PZN mial sie zatrzasc w posadach, to wezma nowego trenera w ciagu 2 tygodni. Bo kto odwazy sie powiedziec "nie" legendzie skoków narciarskich? Mysle, ze chetnych nie bedzie.

  • anonim
    Komuch

    Aha i jeszcze nie wiem gdzie te umiejetnosci trenerski Apolla ktory tak naprawde wszystkie ruchy wykonuje za kruczka. KRUCZEK JEST MARIONETKA W JEGO REKU. Zreszta on sie otwarcie do tego przyznaje. Apollo zreszta sam mowil ze forma bedzie rosla. A co jest? jest tak zle jak jeszcze bardzo dawno niebylo. A Malysz jest bardziej zjawiskiem na ktore akurat jemu udalo sie natrafic. Jest nieprawdopodobnym talentem, na co chociazby wskazuja jego predkosci kiedy wygrywal konkursy duzo nizsze od reszty stawki. Jestem bardzo ciekawy czemu tajner nie potrafil nic zrobic z tymi predkosciami. Przeciez to najlepszy trener w historii! Otworz oczy czlowieku!

  • zaibatsu stały bywalec
    filmy z konkursow

    Czy ktos wie skad sciagnac, czy jak zdobyc filmy calych konkursow skokow narciarskich?

    z trudem udalo mi sie sciagnac MS na k-120 z predazzo '03 i PS zakopane '04 i to wszystko.

    Tymczasem, ja z checia obejrzalbym jeszcze raz od poczatku wszystkie konkursy od sezonu 2000/2001 albo nawet od pierwszych sukcesow adama z 1996 roku.

    Szkoda ze nigdzie nie mozna kupic konkursow na dvd.

  • vegx redaktor

    Ciekawe co Polakom da ten jutrzejszy trening na Schattenberg. To że oddadzą 8 skoków więcej niż rywale podczas TCS, z pewnością im nie pomoże złapać formy. To jest takie łatanie dziur w trakcie występu, kiedy wszyscy widza, ze z przedstawienia juz i tak nici.
    Panie Kruczek, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Pierwsza ważna impreza i KLAPA na całej linii, w kadrze nie ma ani jednego skoczka przygotowanego na TCS. A to ponoc mial byc jeden z celow druzyny na ten sezon.
    W sezonie 05/06 jak Malysz zaczal zajmowac w tcs miejsca w 3. dziesiatce to Kuttin go wycfował. A teraz na co czekacie, na cud?
    O ile jeszcze podczas pierwszych konkursow trener mial roześmianą minę rzecznika prasowego z poprzednich sezonow, tak dzisiaj niestety - strach w oczach i bezradnosc. Okazalo sie jednak, ze szkolenie skoczkow to jednak wymagajace zadanie, duzo bardziej niz udzielanie pokonkursowych wypowiedzi za Lepistoe czy Kuttina.

  • anonim
    Komuch

    Jak przeczytalem wypowiedzi niejakiego Komucha to mnie zalosc ogarnela. zreszta dobrze sobie nick dobrales. A teraz dokladnie to przeczytaj: CZLOWIEKU LICZY SIE TO CO JEST TERAZ. POLSKIE SKOKI STACZAJA SIE NA DNO PRZEZ TEGO KOLESIA. OSIAGAMY POWOLI POZIOM KAZACHSTANU. JESTESMY POSMIEWISKIEM NA ARENIE MIEDZYNARODOWEJ. A wiesz czemu kruczek jest trenerem kadry? BO JEST PUPILKIEM TAJNERA NIE OD DZIS. JAKBY WSZYSCY KIBICE BYLI TACy JAK TY TO NASZ kruczek PRACOWALBY JESZCZE DO OLIMPIADY BO APOLLO BY POWIEDZIAL ZE NIE NALEZY ROBIC GWALTOWNYCH RUCHOW. CZY TY NIE WIDZISZ CO TEN CZLOWIEK WYGADUJE CO TYDZIEN W TV I W OGOLE TO ZE TERAZ SOBIE WYJECHAL GDZIES DO CIEPLYCH KRAJOW KIEDY NASZE SKOKI STACZAJA SIE NA SAME DNO?! W TYM TEMPIE TO MY ZA ROK OSIAGNIEMY POZIOM ROWU MARIANSKIEGO I POZOSTANIE NAM COC. I NIE MOW MI ZE WTEDY BEDZIE MURANKA I INNE TALENTY. BO PRZY TAKIM SZKOLENIU TO NAWET SCHLIERENZAUER SKAKALBY NA POZIOMIE NASZYCH SKOCZKOW. TE TALENTY SIE ZMARNUJA A SKOKI STRACA OGLADALNOSC I POPULARNOSC I ZOSTANIE TYLKO GRUPKA KIBICOW I WTEDY NAWET TY POWIESZ ZE TO WINA WILKIEGO NAJWIEKSZEGO TRENERA WSZECH CZASOW KTOREMU AKURAT UDALO SIE TRAFIC NA MALYSZA APOLLA T. ZAL MI TWOJEJ GLUPOTY PO PROSTU!

    WEZMY TO KIBICE W NASZE RECE BO JAK NIE MY TO NA PEWNO NIE BEDZIE LEPIEJ I TYCH DWOCH NIEUDACZNIKOW JESZCZE DLUGO BEDZIE PIASATOWAC SWOJE STANOWISKA. A POTEM JAK JUZ ODEJDA TO MOZE BYC ZA POZNO DLA POLSKICH SKOKOW!

    ps
    a to co dzisiaj odwalil kruczek przy wywiadzie przeszlo moje najwieksze oczekiwania. Czalowiek z HONOREM podalby sie do dymisji a nie jeszcze sie wymadrzal!

  • Sev początkujący

    A mi jest cholernie przykro, że Adam musi udzielać takich wywiadów. Od pierwszej chwili wkurzali i wkurzają mnie dziennikarze, którzy są tak samo profesjonalni jak obecny trener kadry. Te ich kretyńskie pytania, zwłaszcza do trenerów i skoczków innych ekip normalnie niedobrze się robi słuchając tego. A po za tym jak ktoś się musi tłumaczyć to niech to robią Kruczek z Tajnerem, a Małyszowi niech w końcu dadzą spokój.

  • anonim
    @dawid (*f28.neoplus.adsl.tpnet.pl), 29 grudnia 2008, 23:26

    Ale my rozmawiamy o dwóch różnych rzeczach: ocena aktualnego "materiału ludzkiego" i ich formy oraz próba zaprzeczenia i zanegowania przez kilku ....... (wpisz odpowiedni wyraz) dorobku Małysza i Tajnera. Jeżeli chodzi o kwestię, którą teraz poruszyłeś, to zgadzam się z Tobą, że zostało popełnionych wiele błędów i każdy kto ma na kadrę bezpośredni wpływ ponosi większą lub mniejszą winę od prezesa począwszy na zawodnikach skończywszy.

  • dawid bywalec
    komuch

    komuch wiem o co Ci chodzi , byly sukcesy i kazdy sie cieszyl , natomiast ja juz widzialem ze oni tylko patrza na jednego czlowieka , dlaczego finy i austria maja po 6 dobrych ? ostatnio juz jest wyrownany sklad w rosji , czechach , japonia ma postep , natomiast u nas nic , nawet w PK nie ma nic jest coraz gorzej , a oni tylko gadaja , teraz taka mala analiza skoro tak sie super przygotowywali do sezonu to dlaczego teraz sa takie klopoty ? nagle maja zla pozycje najazdowa , klopoty techniczne nie widzieli tego w czasie treningow przed sezonem ? sie pytam to co oni robili w tym okresie przygotowawczym ? i rozwalaja mnie gadki ze po 5 konkursach oni sa juz przemeczeni sezonem o zgdrzo to jest profesjonalizm ?

  • anonim

    Tajner dostał Małysza w pełni wyszkolonego i naładowanego mocą do oporu. Machał tylko chorągiewką, stał obok podium i zbierał niezasłuzone gratulacje.
    To, że nie ma zielonego pojęcia o trenowaniu było widac po formie innych skoczków i widac teraz, gdy to Tajner z zza pleców Kruczka steruje treningami tak kadry A jak i B. Opłakane efekty widać!
    Żal tylko Małysza i jego kolegów, którzy musza przechodzić tę gehennę polskiej bezmyślności szkoleniowej!
    I pytam. Do kiedy jeszcze? Ilu jeszcze skoczków trzeba zniszczyć, by ktos przegonił ten sztab dyletantów na 4 wiatry?

  • anonim
    dawid (*f28.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Niestety, nie bardzo mogę się z tym zgodzić. Sporadyczne zwycięstwa po zaciętej walce (przed Tajnerem),a 3 Mistrzostwa Świata oraz 3 Puchary Świata po kilkunastu prawdziwych nokautach wszystkich konkurentów to jednak nie są osiągnięcia zbliżone. Co do pozostałych skoczków: faktycznie, do hegemonów tej dyscypliny sportu Tajner ich nie doprowadził, ale ja chciałbym by teraz poza Małyszem dwóch kolejnych skoczków tak skakało jak Mateja i Skupień w dwóch pierwszych sezonach "za Tajnera" (99/00 i 00/01).

  • daw początkujący
    patrycja

    Patrycja bo tajner juz powinien zrezygnowac z malysza a zajac sie mlodymi a oni tylko widza jeszcze ze na malyszu moznba $$$$ troche zarobic , macie klapki na oczach ? wszystko sie kreci wokol $$ , powinni wszystkich wymienic w calym sztabie szkoleniowym ineczej nawet kononkowski nie pomorze jak bedzie marionetka

  • patrycja381 weteran

    @kumoch z ludzmi nie wygrasz, beda pisali co chca. bedą oskarzac Tajnera lub nie: ichsprawa. moim zdaniem Apoloniusz Tajner jako trener zasluguje na szacunek, ale jako prezesowi dostaje mu sie tak samo jak jego poprzednikowi lub jesce gorzej. wedlug mnie presez PZN stara sie pomoc jakos Adamowi, jego trener takz, ale jakos wynikow tej pomocy zbytnio nie widac, nawet jesli Kruczek ma kupe roboty. w efekcie tego Adam musi sie tłumaczyc i jest mu przykro. szczerze mowiac, mi tez jest przykro, ale niestety nie jestem czarodziejka i zaczarowac Adama, aby zaczał skakac dobrze jak w swoich najlepszych czasach, niestety nie umiem... przykro mi...

  • anonim
    patrycja381 (patrycja381@wp.eu) gg: 5917423, 29 grudnia 2008, 22:56

    Może nie czytałaś co tu było napisane, bo już zostało usunięte. Z pewnością byś zweryfikowała swój apel do mnie. A.Tajner wcale nie jest moim idolem, wcale nie mam o nim krystalicznego zdania. Jednak po tym, co zrobił dla Polski jako trener, zasługuje na szacunek. Prawdziwi Polacy to rozumieją, a żałosne kundle nie.

  • anonim

    Jak ktoś wypomina błędy tylko Kruczkowi i Mateji a zapomina o Tajnerze, Klimowskim i całej reszcie sztabu, to znaczy, że to mały dzieciak, który nie ma zielonego pojęcia o polskich skokach!

  • anonim

    Może Tajner za bardzo uwierzył w Kruczka, ale widać że bardzo chciał pomóc. Zorganizował cały sztab szkoleniowy i napewno chciał dobrze. Tajnerowi zależało przede wszystkim na polskim trenerze, żeby zlikwidować barierę językową. Wydaje mi sie że komentarze na temat prezesa
    PZN są mocno przesadzone. Pamiętajcie że za jego czasów Małysz odniósł największe sukcesy. Doprowadził małysza do trzech medalów mistrzostw świata i dwóch medalów olimpijskich. Jeśli chodzi o Kruczka to na obecną chwilę podchodze do niego z małym dystansem. Myśle ze napewno sie stara.

  • Michol początkujący
    Bez szans na poprawę!

    Nie widzę możliwości odbudowy formy, Adamowi niestety już nic nie pomoże. Nie oglądałem dzisiaj tego konkursu i dobrze. Co tu dużo mówić Małysza dopadło to co dopada wielkch skoczków pod koniec kariery - syndrom wypalenia. Coś mi się zdaje że to już koniec kariery Adama Małysza. Ja bym się nie zdziwił gdyby Adam zrezygnował po tym sezonie albo jeszcze w trakcie bo z taką "formą" i z takim duetem trenerskim Kruczek - Mateja Małysz zbliżył się do poziomu gdy oni jeszcze skakali. O naszych pozostałych "orłach nielotach" nawet nie wspomnę.

  • anonim
    [***]

    Czy to się wam, [...], podoba czy nie, A.Tajner jest jednym z najwybitniejszych trenerów na świecie od czasu wprowadzenia stylu V w skokach. Był i jest doceniany za granicą, swego czasu wielokrotnie otrzymywał stamtąd oferty pracy, lecz je konsekwentnie odrzucał.
    Wy, [...], od jego poziomu, klasy i osiągnięć tak dalece odbiegacie jak kałuża od oceanu!

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-12-30 13:28:14 ***

  • gosc początkujący

    mi równiez bardzo przykro, ze Adam tak bardzo chce, a nie radzi sobie, ale i tak zawsze oglądam go 'w akcji' i mocno trzymam kciuki.schmitt po latach kryzysu wrócił do formy, wiec jestem pewna, ze Adamowi rowniez się to uda :) nie chce nikogo oceniac, moze pan kruczek i spolka odwalają kawał roboty, ale jak narazie wynika z tego, ze zwolnienie lepistoe bylo bledem, bo adam nawet bez formy z nim jako trenerem radzil sobie lepiej... ale pewnie tajner i reszta zwiazku nie chciała, zeby jakakolwiek kasa wychodziła poza 'rodzine', i stad kruczek został trenerem, a polacy mogli dostac bardziej doswiadczonego trenera, tyle wielkich nazwisk po zeszlym sezonie zmieniało prace... ale jak zwykle chodzi o jedno: pieniadze

  • anusiak0111 początkujący

    Ta racja może Adaś rzeczywiście powinien podiąć próbe indywidualnego szkolenia, a moim zdaniem należy przerwać ta cała szopkę i wycofać sie po turnieju na spokojne treningi, lepiej budować forme na spokojnie niż ośmieszać sie na konkursach.Adam nie musi sie tłumaczyć bo od tego są inni a on może im dawać uwagi co żle robi.Adam jest poprostu za grzeczny i uprzejmy że niepotrafi postawić spraw prosto! jak sami nie wiedzą w czym tkwi problem to niech szukają rad u innych niż odgrywać ze są wszechwierzący i wszystko jest cacy. Jak tego nie zrobią to niech Adam szuka innego trenera.Nie jestem specjalistką od zasad lotu nieznam sie na fazach lotu i tych wszystkich etapach, ale tą sprawe należy postawić jasno! Od tego zależy przyszłoś Adama ,i innych

    Ale morały prawi;PPPP

  • GosiaZG początkujący

    Co prawda to prawda ten Kruczek za dużo nie wniesie do Polskich skoków bo ja narzie efektów nie widaća wątpie ,ze coś się zmieni.Ja sie tylko zastanawiam co to będzie za oglądalność kiedy Małysz zrezygnuje ze skoków.Wtedy to już bedzie porażka.Ale najwazniejsze ze Ci najprawdziwsi i najwierniejsi kibice skoków nadal będą sercem z Naszą kadrą,czy bedzie dobrze czy źle.
    A co do Adama to On już swoje zrobił już Nam tyle wyskakał,że myśle ,ze na każdego przyjdzie kiedyś pora zeby po prostu odejśc chociaż myśle,ze nie powiedział jeszce ostatniego słowa.Wielki szacunek bo w sumie to przecież zalicza się do najlepszych skoczków wszechczasów.Pozdrawiam.

  • anonim
    !!!

    Ja mam tylko nadzieje ze kruczek i apollo czytaja na takich stronach jak ta i jak maja troche godnosci osobistej to po prostu podadza sie do dymisji
    I JESZCZE RAZ ZASTOSUJE APEL DO NAS KIBICOW:
    MY, KIBICE WEZMY TA SPRAWE W NASZE RECE BO JAK TEGO NIE ZROBIMYTO CI NIEUDACZNICY JESZCZE DLUGO NIE ODEJDA! A JAK JUZ ODEJDA TO MOZE BYC ZA POZNO DLA POLSKICH SKOKOW!
    Uwazam ze krytyka tych dwoch nieudacznikow jest w bardzo sluszna. WIEC PO PROSTU TO ROBMY A JAK TO NIC NIE DA TO POKAZMY ILU NAS JEST NA WIELKIEJ KROKWI!

  • anonim
    Biodra

    Cały problem Małysza tkwi w biodrach. Po wyjsciu z progu Adam za bardzo prostuje sylwetke i biodra idą za bardzi w dół.
    No ale tego nie da sie naprawic w ciągu kilku konkurs ow trzeba spokojnie potrenowac najlepiej na jakiejs malej skoczni k-60 albo k-90 i przy małych predkosciach.

  • anonim
    Do glosnikifiga

    Po pierwsze pan prezes trener jest na wakacjach,a ciekawe za co?! Za nasze pieniądze darmozjad okradający Polskich kibiców.Lepsza dla niego Gran Canaria i małe pieniądze dla Kruczka niż dobing pod skocznia w zimnym Oberstdorfie naszym pod wodzą odpowiedniego fachowca.WSTYD Ty gruba śmierdząca świnio!

  • anonim
    Czyli co tak to powinno brzmieć?

    Mając na uwadze cała wypowiedź Adama Małysza wg mnie tak powinna brzmieć ta kontrowersyjna wypowiedź:

    "Cały czas pracujemy z Kamilem Wódką, on robi świetną robotę. Gdyby tylko moja technika była taka dobra jak moje przygotowanie psychiczne, to byłoby naprawdę dobrze" - uważa podwójny złoty medalista MŚ w Val di Fiemme.

    Co uważacie ?

  • anonim
    Zakopane AntyTajnerowskie

    Szturc to wójek a nie trener.Nadaje się do szkolenia dzieci.Widzieliście,że Adam nie byłby zachwycony trenengiem z nim i tak non stop konsultuje się Kruczek,a właściwie to Tajner,którego to wszystko wina.Ten sezon trzeba jakoś przeboleć,a przed następnym pogonić oszusta Tajnera i cala reszte

  • amiunusual początkujący

    Wreszcie jakieś obiektywne wypowiedzi tu czytam ... Bez żadnych, że złe warunki, za mocny wiatr itd. Zmienić trenera ? Wiem, że to teraz mało możliwe, ale dobrze by to wyszło dla naszych skoczków i ich formy. Nie mogę patrzeć już na te słabe skoki Małysza, bo wiem, że stać go na wiele więcej ...

  • anonim

    Jest "super moc"
    Jest mocna psychika
    Sa zadufani w sobie spece ze sztabu szkoleniowego na czele z Tajnerem
    Tylko ci "wredni skoczkowie" na czele z Małyszem robią temu genialnemu sztabowi na złość, bo uwielbiaja spadac na bulę...

    Proponuje pozostawić cały genialny sztab a zwolnic wszystkich skoczków!
    A może jest prostsze rozwiązanie? Zaproponujmy zamianę Austriakom. Oni biorą nasz genialny sztab supergeniuszy a my bierzemy ich.

  • TAMM profesor
    @ROCO.S.

    Tak to moje stwierdzenie. ;)
    Choć powinno brzmieć trochę inaczej. ;)

    "Adam jest przygotowany do wykorzystania techniki, ale jego technika nie jest dobra."

    Czyli Adam dobrze wykorzystuje złą technikę. ;)

    Chyba, że rzeczywiście chodziło o przygotowanie psychiczne. ;)

  • anonim
    Kruczek

    To co mowili inni Trenerzy jak Kruczek zostal trenerem.
    www.youtube.com/watch?v=W7yDb15dPBc
    1. Co mieli powiedziec dla polskiej telewizi? e jest cieniarzem? To nie wypada:-) 2. Teraz by napweno zmienili zdanie( jesli to co powiedzieli, to ich zdanie)

  • anonim
    ROCO.S.

    Daj już chłopu ochłonąć.Widać ,że dziś był w stanie psychicznym "zbitego psa",mówiąc kolokwialnie.Chętnie by się chyba napił:). Sam czasem robisz lapsusy,między nami:),tak jak i ja.A co do wywiadu sądze,że zamiast epitetu "przygotowanie techniczne",powinno być "przygotowanie fizyczne".Ot co. Przynajmniej ja tak sądze.
    W ogóle to Harri Olii na czempionacie w Obersdorfie skakał lepiej gdy się troszkę trunkowo zdopingował:) Może tak przeszukac to co się znajduje u Fina pod łóżkiem w Sylwka:)
    Może Adam ma teraz większe potrzeby i jedna Wódka mu już nie wystarcza?:) .A potem to już Adam skoczy tak jak w treningu w okolicach top "10" odstresuje się, nabierze automatyzmu i będzie gitowsko:)
    A tak na poważnie wszystkiego najlepszego Adam ,czy skioki w takim psychicznym stanie mają jutro sens ,nie sądze,ale powodzenia powalcz przynajmniej o siebie,czy też o siebie, o kadrę i lepsze jutro dla polskich skoków,bo mrok się zbliża nieubłaganie...

  • TAMM profesor
    @Tomek389

    Apollo T wie co jest źle. ;)
    Ale nic nie mówi bo nie chce aby się coś poprawiło. ;)
    Nie konsultują się z żadnymi trenerami, tylko tak mówią, aby nas oszukać. ;)
    A Pan Pierwszy nie wie nic. ;)
    Tylko powtarza to co Apollo T mu każe mówić. ;)

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-12-29 21:49:57 ***

  • krwisty weteran

    @Tamm ale jest tez cos takiego jak przygotowanie psychiczne i za to Adam Wódke chwali,mówiąc ze robi dobrą robotę.Czyli psycho gut ale technika nie dobra.Z drugiej zas strony gdyby psycho było tak gut jak Adam twierdzi to by nie było tego spięcia w zawodach.

  • anonim

    Kruczek.... Najlepszy II trener świata, najgorszy I trener świata. To oczywiste, że cała zła postawa WSZYSTKICH , co do jednego polskich skoczkó to wina li i tylko KRuczka. Trzeba go zwolnić ot co i zatrudnić z powrotem choćby... hm.. heh.. może niech polo tajner wróci.. aż tak źle nie będzie :P

  • Tomek389 bywalec
    Przygniatająca prawda o polskich skokach

    No niestety, Małysz tego występu do udanych nie zaliczy, tak jak wszystkie. A w czym tkwi problem? Nie wiadomo. Nawet sam Kruczek tego nie wie. Więc jak można osiągać wyniki jak trener nie wie dlaczego jego skoczkowie tak skaczą? Jeżeli nie będzie zmian w PZN, to tak będą wyglądać skoki. Dla Małysza walka o wejście do ''30'', a dla pozostałych walka o ''50''.

  • anonim
    -

    Kruczek ma się podać do dymisji?



    Przecież to zwykły karierowicz?

    Zapominacie jaki numer wywinął Kuttinowi, kiedy w trakcie konfliktu Austriaka z Polem, stanął po stronie Tajnera?

    Fakt, Heinz w tym sporze raczej nie miał racji - jednak to nie jest powód, aby wsadzać swemu przyjacielowi nóż w plecy!

    A kto bezpośrednio odpowiadał za fatalne w skutkach treningi w Szczyrbskim Plesie przed sezonem 07/08?



    !NAJWYŻSZY CZAS SKOŃCZYĆ Z TĄ ATMOSFERĄ RADOSNEGO PIKNIKU NA WIELKIEJ KROKWII

  • TAMM profesor
    @ROCO.S.

    Technika to sposób wykorzystania siły. ;)

    A przygotowanie techniczne to przygotowanie do zastosowania techniki. ;)

    To znaczy, że Adam może wykorzystać technikę ale nie ma dobrej techniki. ;)

    Mniej więcej o to chodzi. ;)

  • anonim
    ADAM

    Według mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby Adam trenował indywidualnie z trenerem np. Janem Szturcem. Wielu znanych skoczków tak robi i przynosi to efekty. Natomiast Łukasz Kruczek móglby zająć się resztą naszych zawodników. Przecież nie może być tak, że każdy trener największą uwage poświęca Adamowi. Jeżeli tak będzie zawsze to nigdy nie znajdziemy następcy wielkiego MISTRZA. Adam powienien mieć osobistego trenera, a Łukasz Kruczek trenować resztę naszych młodych talentów. Moim zdaniem jest to najlepsze rozwiązanie, które zaprocentowałoby. ADAM nie martw się jeszcze wrócisz na szczyt!

  • anonim
    Adaś głowa do góry!

    Adam wyluzuj! to nie twoja wina że masz słabe wyniki. Po
    prostu nie masz tego ,,Powera,, Cała Polska była z tobą , jest z tobą i będzie z tobą. Jak potrzenujesz zobaczysz że Ammann,Schrieli i Morgi będą mieli pietra przed tobą.
    Serdeczne życzenia
    oraz szybkiego pow-
    -rotu do formy życzy
    Ci Olos

  • anonim

    Adaś dla prawdziwych kibiców będziesz zawsze WIELKIM SKOCZKIEM ! i nic tego nie zmieni! Trzymaj się chłopie i pamiętaj spokój już tylko tu może pomóc, teraz już nie masz nic do stracenia, więc nie wysilaj się tak na tym rozbiegu, nie myśl o tym, że musisz zrobić dobry skok a będzie dużo łatwiej.... ja wiem, że postronnym osobom się łatwo coś takiego mówi ale ja wierze, że będzie jeszcze dobrze....aha i niestety ale trener jest chybiony :-/ ale to już zostawie bez komentarza bo aż się nóż w kieszeni otwiera....

  • anonim
    tak na otarcie lez

    A tak na otarcie lez bo to co ci "panowie" (prezes i trener) robia to az scyzoryk sie w kieszeni otwiera. Mozna wywiesic taka reklame naszego zupelnie absurdalnego swiata: "Tutaj to nawet Kruczek i Mateja ucza skakac Malysza."
    Kruczek i Tajner wypad poki jeszcze pora!

  • Leticia bywalec

    @ROCO.S.
    Faktycznie Adaś to dziwnie powiedział,ale myślę,że technika to jest właściwe ułożenie ciała na rozbiegu i w locie itp.,a przygotowanie techniczne to przygotowanie organizmu,ciała(mięśni) do wysiłku.Ale to tylko moje przypuszczenia he he,możliwe też jest ,że Adam po prostu się pomylił :)

  • Barti29 początkujący
    Turniej Czterech Skoczni

    Małysz wyraźnie spóźnia odbicie.Jeśli chodzi o skoki w konkursie to musi być bardziej rozluźniony,a nie spięty.Małysz ma rację w tym,że jego koledzy skaczą słabo i czuje większą presję.Niech skupią się na tym co jest problemem,a nie patrzenie na odległości i mówienie Nieźle skończył zabieramy go na TCS.

  • anonim

    Napisze zebyscie wiedzieli,rozumiem wszedzie sa krytyczni aletak jak polscy kibice na Adamie szmaty wieszaja to jeszcze takiego czegos wulgarnego nie widzialem.Adam jest bardzo ambitnym sportowcem i nie robi tego specjalnie rozmawialem z nim w ramsau bardzo skromny i inteligentny i daje z siebie wszystko a wy zamiast mu pomoc to go jeszcze dorzynacie, ile dal nam radosci ,wiecznie nie bedzie wygrywal pewnie stac go na to gdzie wczesniej byl ,ale popatrzcie gdzie byli inni przez pare lat nie sezon albo dwa co on deklasowal,dlatego dodajcie mu otuchy a nie go dobijacie.

  • svale bywalec

    Panie Adamie - dla prawdziwych kibiców, którzy zawsze Panu dmuchają pod narty siedząc przed TV, Pan był, jest i będzie Wielki. I to, co Pan zrobił dla skoków w Polsce - to na zawsze pozostanie w pamięci. To przecież dzięki Panu tyle ludzi fascynuje się tą dyscypliną sportu, kibicuje nie tylko Polakom, ale i Austriakom, Finom, Czechom, Szwajcarom, czy (jak ja) Norwegom. To Pan uczynił ze skoków sport narodowy Polski, swoistą świętość i sposób na życie. Za Panem tyle młodych chłopców zaczęło trenować i wreszcie powstają nowe skocznie, a odnawiane są stare. Fakt, powoli i mozolnie, ale jednak. I to Pan rozsławił Zakopane, dlatego Pana koledzy ze skoczni tak chętnie tu przyjeżdżają. Myślę, że prawdziwy kibic pójdzie za Panem w ogień. I nie ma co się przejmować kiepskimi skokami. Bo prawdziwi kibice zawsze będą Pana wspierać, a już najbardziej - w tych nieco gorszych momentach. Takich, jaki jest teraz. I wierzymy, że będzie lepiej, bo Pan jest Mistrzem.

  • anonim
    "Załamka Małysza"

    W pierwszym konkursie w cyklu Turnieju Czterech Skoczni najlepszy okazał się Szwajcar Simon Ammann. Małysz po zepsuciu drugiego skoku zajął ostatecznie odległe 27. miejsce.
    Lider Pucharu Świata dzięki skokom na 136,5 oraz 134 metry dostał od sędziów łącznie 286,4 pkt., co dało mu zwycięstwo w konkursie i pozycję lidera w turnieju. Jednocześnie piąte w tym sezonie zwycięstwo Ammanna umocniło go na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej - Szwajcar ma już 125 punktów przewagi nad drugim Gregorem Schlierenzauerem.

    Drugie miejsce podczas konkursu na skoczni w niemieckim Oberstdorfie uzyskał Austriak Wolfgang Loitzl, który za swoje skoki otrzymał 285,2 pkt.
    Dość nieoczekiwanie wysokie, trzecie miejsce uzyskał Rosjanin Dmitrij Wasiliew, który po fantastycznym skoku w drugiej serii na odległość 136 metrów awansował na podium.

    W pierwszej serii Adam Małysz rywalizował z Czechem Romanem Koudelką. Obaj zawodnicy uzyskali ten sam wynik 121,6 punktów ale to Czech dzięki wyższemu miejscu zajętemu w kwalifikacjach awansował bezpośrednio do finałowej serii. Małysz ostatecznie uplasował się na czwartym miejscu w gronie "szczęśliwych przegranych" awansując do kolejnej serii.

    Swój drugi skok na odległość zaledwie 118 metrów Małysz skomentował dobitnie jednym słowem. "Załamka". Za drugi skok Polak otrzymał zaledwie 107,9 pkt. co łącznie dało mu dopiero 27. miejsce w konkursie.

    Małysz po swoim drugim skoku przyznał, że sił mu nie brakuje a szwankuje jedynie technika. - Trudno powiedzieć, co robię nie tak, że jedne skoki są dobre a inne do kitu. Potrzebuję treningów, dzięki którym będę mógł wyeliminować swoje błędy - przyznał najbardziej utytułowany polski skoczek.

    Drugi z Polaków startujący w konkursie Piotr Żyła nie miał szans w rywalizacji z jednym z faworytów TCS Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem i pomimo dobrego skoku na odległość 123,5 metra nie awansował do finałowej "30".

  • strong return doświadczony
    Coś mi się nie zgadza...potrzeba szybkich czynów.

    "Cały czas pracujemy z Kamilem Wódką, on robi świetną robotę".Otóż jeśli Kamil Wódka robi tak dobrą robotę,to dlaczego Adam spina się podczas skoków,że tak powiem o stawkę.Inna rzecz,że zeszłoroczne skoki treningowe na tej skoczni były sporo lepsze od tych,obecnych oddawanych "na luzie".A już o tych ze szczególnie pierwszego konkursu(który nie zaliczał się do TCS,a był zamiennym),z sezonu 06/07 to już nie wspomnę.
    Druga kwestia:
    "Stać mnie na dużo więcej, jestem przekonany, że mogę lepiej skakać. Nie jestem źle przygotowany psychicznie, dawno się nie czułem tak jak teraz. Jestem bardzo spokojny i głodny sukcesu. Na rozbiegu jestem pobudzony, bardzo chcę i może mi to trochę przeszkadza".
    Otóż jeśli tylko Adam Nas kibiców nie zwodzi-to nie w jego stylu-przecież znamy go już od lat,to do kur.y n.dzy albo Tajner coś z tym zrobi ,ruszy dupkę i zatrudni normalnego trenera,a nie marionetkę-jesli w ogóle chce on się wybrać do Zakopanego bez obaw,albo Adam zastosuje się bardzo skrupulatnie do przysłowia "umiesz liczyć ,licz na siebie" i a weżmie trenera prywatnego odpłatnie,albo dogada się ze Szturcem,bo takie domniemane marnotrawstwo jest trudne do zaakceptowania ,a Adam chyba wie jak się czuje do jasnej anielk.
    Adam ja i tak tego sezonu nie zakoduje w pamięci,bo nie chcę,ale jeśli masz ochotę,chęci i moc to walcz o siebie i nie bądż takim lojalnym i układnym,bo potem możesz sobie jeszcze wyrzucać ,że nie zrobiłeś wszystkiego co mogłeś,a śądziłeś Wszak jesli Twe słowa są prawdą,to największym przegranym jesteś Ty. Czas huknąć i walnąć w stół i albo postawić na siebie,albo wymusić zmiany na Prezesie.To wyszłoby zresztą wszystkim skoczkom na dobre.

  • anonim
    Goldi

    Panie Adamie jest Pan jedyną osobą która może zmienić obecny stan naszych skoków.Odejdż pan od tych nieuków i samodzielnie trenuj z wybranym przez siebie trenerem.Może Goldi po koleżeńsku wskaże Panu trenera ponieważ On trenował poza kadrą Austri.A jak skakał i w jakim stylu.

  • anonim
    autor: Anika , 29 grudnia 2008, 21:08

    I udzielił tylu wywiadów przez ten miesiąc co przez 7 ostatnich lat. Ja to określiłem przenośnie "pitolenie'

    Ponawiam pytanie do speców skoków:
    Czy może mi to ktoś wyjaśnić to niżej tzn przetłumaczyć na język polski, bo się pogubiłem ?

    "Gdyby tylko moja technika była taka dobra jak moje przygotowanie techniczne, to byłoby naprawdę dobrze" - uważa podwójny złoty medalista MŚ w Val di Fiemme.

    Jak to ugryźć ,bo mi się w głowie zakolebotało ?.

  • malyszomanka bywalec

    "Dawno nie było takiej sytuacji, że niepokoję się o awans do drugiej serii i jest mi bardzo przykro z tego powodu, podobnie pewnie jak i kibicom. Ale nie jestem nic w stanie obecnie zrobić, chcę jak najlepiej i nie wychodzi"


    Nam tez jest przykro. A mi chyba jeszcze bardziej niż Tobie.
    Jest mi jeszcze bardziej przykro bo Tobie jest przykro.
    Dziwnie to brzmi, ale to prawda.
    Ale my kibice już na zawsze będziemy z Tobą, I trzymamy kciuki, że będzie lepiej. Kocham Cię i pozdrawiam.

  • anonim
    wysoka forma

    panie Adamie niech pan lepiej skacze ze swojego dachu tak jak na skoczni.I chcemy tego nowego rekordu Wielkiej
    Krokwi ponad 145m i tak samo ma być na skoczni malince k-125-141 i taki ma być wielkiej krokwi s nie 134 metry tylko 140m.. Jeżeli chodzi o formę to musi pan skakać z wyższego
    rozbiegu w Oberstdorfie i będzie wtedy dobra forma
    i wysoka

  • Anika profesor

    Adamie!
    Nie wiem, jakim psychologiem jest p. Wódka.
    Ale czy pamiętasz jeszcze trening mentalny, który zaserwował ci dr Blecharz?
    Wtedy byłeś przed skokiem całkowicie wyizolowany z otoczenia, skupiałeś się i maksymalnie koncentrowałeś przed skokiem. Teraz, niestety, tego już nie ma. Jesteś niespokojny, błądzisz gdzieś myślami, a na belce od razu widać, że skok udany nie będzie - wystarczy spojrzeć w Twoje oczy. Jest w nich obawa, a nie ma pewności i spokoju.
    Szkoda, że zawierzyłeś koledze i nie postarałeś się o indywidualnego trenera. Popatrz na Martina, którego do formy doprowadził Stefan Horngacher. Na Kubę, który też już podnosi się z dołka, dzięki prywatnemu trenerowi - Wasi Bajcowi.
    Nie pozwól, aby "układy" zniszczyły Cię doszczętnie.

  • anonim
    Adam

    To nie chciej tylko skacz.

    Czy może mi to ktoś wyjaśnić to nizej tzn przetłumaczyć na język polski, bo się pogubiłem ?

    "Gdyby tylko moja technika była taka dobra jak moje przygotowanie techniczne, to byłoby naprawdę dobrze" - uważa podwójny złoty medalista MŚ w Val di Fiemme.

    Jak to ugryźć ,bo mi się w głowie zakolebotało ?.

  • anonim

    Nasi skoczkowie powinni natychmiast dostac trenera fachowca by ratować co się da. Może da się uratowac jeszcze końcówkę sezonu. Może...
    Jeśli nie, to nalezy przeboleć, ale następny sezon będzie w pełni nas.
    Mamy tylu utalentowanych skoczków. Czy warto to wszytko marnować tylko dlatego by spełnić kaprys Tajnera?

  • anonim

    Panie Adamie, nie trzeba sie az tak przejmowac. To nie twoja wina! Nalezy wkrotce zmienic trenera, bo z Pana umiejetnosciami potrafi Pan wiele, niestety trener nie dorosl Panu do piet. Wszyscy widzimy, ze sobie nie radzi i nawet nie ma pojecia gdzie jest blad, a to niestety jest najgorsze w tym wszystkim.
    Toni Nieminen dzis w finskiej TV stwierdzil, ze wybicie jest zle a potem w pozycji na sztorc sie nie odleci. Biodra sa zbyt nisko i nic sie nie da juz zrobic.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl