Wolfgang Loitzl: "Marzenie się spełniło"

  • 2009-01-06 23:40

Wolfgang Loitzl z pewnością długo będzie pamiętał 57. Turniej Czterech Skoczni. W Garmisch-Partenkirchen odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata a w Bischofshofen odbierał puchar za triumf w całym Turnieju.

"Marzenie się spełniło. Wszystko potoczyło się tak szybko. Będę to długo pamiętał" - mówił Wolfgang Loitzl po zakończeniu konkursu w Bischofshofen. "Dużo się wydarzyło, będę potrzebował sporo czasu, aby to wszystko poukładać. Przed sezonem i przed samym Turniejem nie liczyłem na tak dużo, ale teraz jestem bardzo szczęśliwy. Chciałbym zawsze wygrywać w skokach" - dodał.

Austriak musiał bardzo długo czekać na swoje pierwsze pucharowe zwycięstwo i na dodatek wygrał jeszcze prestiżowy Turniej Czterech Skoczni. "O tym marzy każdy skoczek" - mówił popularny "Wuff".

Za swój pierwszy skok Loitzl otrzymał od sędziów wymarzone noty - pięć razy 20 punktów. "Byłem zrelaksowany i spokojny. To był skok marzeń. Pięć razy po 20 to jest oczywiście coś nieprawdopodobnego. To był bardzo doby skok od samego progu aż do lądowania" - cieszył się Austriak.

Lider klasyfikacji Pucharu Świata - Simon Ammann był pod ogromnym wrażeniem wyczynu Austriaka. "Wolfgang był wspaniały, zaskoczył mnie. Miałem dobry plan na ten Turniej, jego realizacja okazała się trudna. On był lepszy. Ja jestem zadowolony, że udało mi się chociaż w Oberstodrfie zwyciężyć" - powiedział Simon Ammann. "Nie jestem bardzo szczęśliwy ale zadowolony z mojego drugiego miejsca w Turnieju. Moje nogi nie pracowały perfekcyjnie w Garmisch, ale na Turniej składają się cztery konkursy" - podsumował Szwajcar.

Na najniższym stopniu podium w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni uplasował się młodszy kolega Loitzla z drużyny - Gregor Schlierenzauer. "Nie jest tak źle. Nie wszystko jednak ułożyło się tak jakbym tego oczekiwał. Znalazłem się w czołowej trójce, z tego jestem zadowolony" - powiedział Austriak. "W dzisiejszym konkursie Wolfgang był klasą sam dla siebie, jest teraz w najwyższej formie" - dodał Schlierenzauer.

Z rezultatu swojego skoczka zadowolony był także szkoleniowiec Alexander Pointner, który przed rozpoczęciem Turnieju jasno sprecyzował cel dla swoich podopiecznych. "Jest to bardzo wyjątkowe osiągniecie dla Wolfganga. Jeśli ktoś kończy Turniej w historycznym skoku, jest to coś naprawdę bardzo wyjątkowego" - ocenił Pointner.

Wolfgang LoitzlWolfgang Loitzl
fot. Tadeusz Mieczyński

Anna Szczepankiewicz, źródło: ORF,Laola
oglądalność: (8518) komentarze: (69)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @tekla16

    A niby kogo obrzuca się tu błotem ,co? Ja nie jestem fanką Wolfganga,po prostu Go lubię i cieszę się z jego sukcesu. A może przez tyle lat miał swoich wiernych fanów,tylko po prostu nikt nie musiał wypisywać pod każdym artukułem ,jak to bardzo Go sobie ceni. Ja też lubię wielu skoczków,ale nie czuję potrzeby wypisywania tego pod jakimś newsem słów otuchy itp.Zresztą wiem,że i tak tego nie przeczytają. Po prostu kibicuję im "w duchu".
    A 5 minutiwi fanii zawsze byli i będą. Za 5 lat na pewno nie będę się 'drzeć " na młodszych i kazać im brać przykładu z np. Morgiego. A wiesz dlaczego?Bo dla mnie,to skoki już nigdy nie będą takie same.
    Swoim stwierdzeniem na temat 'użycia mózgu' sama wystawiasz sobie nie lepszą opinię.

  • Karola.. początkujący

    nieznany (*110.ramtel.pl), 08 stycznia 2009, 20:57

    A może po prostu chodzi o to że Kofi ma teraz słabszą forme i skacze albo tylko w pierwszej serii albo na początku drugiej i potem sie zmywa a Wolfi, Morgi i Greg nie dość że zawsze w drugiej serii skaczą to jeszcze na końcu więc wiadomo że widzimy ich razem kiedy sobie np. gratulują i w ogóle. Tego co sie dzieje po konkursach i jakie są relacje w drużynie nie wiemy , mnie osobiście sie wydaje że Morgi i Kofi dalej są w bardzo dobrych kontaktach;)

  • skolim doświadczony
    Loitzl vs skocznie mamucie

    Być może wątek który poruszę już gdzieś przewinął się w naszych komentarzach, więc nie wieszajcie od razu na mnie psów 
    Całkiem normalną sprawą jest, że większość kibiców czy znawców, w chwili obecnej w faworycie do zwycięstwa w Bad Mitterndorf upatruje Wolfganga Loitzla. Ja bym był bardzo sceptyczny. Nie przypominam sobie, aby Loitzl kiedykolwiek choć zbliżył do czołowej 10 w konkursach odbywających się na mamucie. Być może miało to miejsce w pamiętnym sezonie eksplozji Małysza, kiedy to Austryjak miał naprawdę świetną formę. Ale w pierwszej 10 na mamucie to ja go sobie nie przypominam. Loitzl zwykle pomijany był przy doborze kadry Austrii na MŚ w lotach.
    Tyle, że życie niejednokrotnie pokazało, że jak się jest w gazie to nie ma przeszkód. Z drugiej znowu strony Janda, podczas swej dominacji - na mamutach prezentował się co najmniej przeciętnie, co na pewno najlepiej nie wpływało na późniejsze starty.
    Myślicie, że podobnie może być z Loitzlem? Że będzie skakał słabo i odbije się to na jego dalszej dyspozycji, czy po prostu dalej będzie pewniakiem do podium?

  • Karola.. początkujący

    Też mi sie wydaje że nagle Wolfi ma tylu fanów, a jak znów zacznie słabo skakać to będzie że jest do niczego i już powinien odejść. Ja sie ciesze że Wolfi wygrywa bo naprawde zasłużył na to, 13 lat bez sukcesów a teraz taka forma, sądze że nie wzielo sie to z powietrza tylko z jego ciężkiej pracy.;) Bardzo go lubie i cenie tak jak jego kolegów z kadry o których czytałam tu różnego rodzaju komentarze.

  • anonim

    A i pewnie za 5 lat będziecie sie darli na młodychskocvzkow żeby spiprzeali bo nie potrafią się zachować i mieć klasy bo taki morki jest weteranem i powinni z niego brac przyklad, ale poczekami jak te 5 lat minie co ci co teraz i jadą będą pisali potem ;]

    A zresztą przecież mi ich nie znamy tylko sie domyslamy po tym jak się zachwoują przed kamerą wienc po co to cłe zamieszanie?

  • anonim
    czekoladek

    czekoladowy mikołaj ma racje i zagdzam się z nim w 100% ! Wolfi jak byl przez te 13 lat w cieniu to kogo on obchodzil ale jak nagle się ukazał to ma tylu fanow ktorzy obrzucą błotem tego kto podskoczy, pozazdrościć takich fanów którym za 5 min się znudzi...

    widze że czekoladowy mikołaj jest jednym z nielicznych którzy wypowiadają się tu z urzyciem mózgu, pozdro dla niego

    ps. sory za błędy

  • anonim

    Stara gwardia wraca!

    Zapamiętajcie sobie, Martin, Wolfi, Matti i jeszcze brakuje Adasia.
    Oni w przyszłym sezonie będą dyktować warunki.
    Martin czekał bodaj 5 lat, cierpliwie dochodził do swego i proszę, leje młodych aż miło, to samo Wolfi,
    Simmon, tez już nie młodzieniaszek a lata jak marzenie.
    Absolutnie nic nie mam do Wolfganga, to zawodnik jeden z nielicznych tych starszych, którzy cierpliwością i ciężką pracą po wielu latach wygrywają.
    I to jest piękne w sporcie.

  • anonim
    @czekoladowy_mikolaj

    A czy ja krytykuje Gregora?Złego słowa o nim nie napisałam i nie mam zamiaru.
    Możesz mi powiedziec ,o co Ci chodzi z tym obiektem telewizyjnym? Co to ma wspólnego z Wolfim?
    A jak kogoś to ekscytuje,to niech ekscytuje,jego sprawa.

  • czekoladowy_mikolaj początkujący
    :)

    za pozwoleniem: "Mojego" skoczka krytykuj sobie ile wlezie. proszę bardzo. czy uważasz, że tak bardzo mnie obchodzą te steki bzdur, które użytkownicy wypisują na temat młodych talentów? to jesteś w błędzie :)

    nie uważam, że wygrana po 13 latach jest powodem do wstydu. po prostu dziwię się, że wszystkich tak to ekscytuje. nikt nie mówił nic na temat Loizla? cóż, za ciekawym obiektem telewizyjnym on się nie wydaje, więc :)

    ahonen? oj, taak. najbardziej antypatyczny ze skoczków.

    pozdrawiam :)

    aa, i jeszcze jedno. moje zdanie, to moje zdanie. "i co Ci do tego?" chyba było nie na miejscu :)

  • anonim
    @czekoladowy_mikolaj

    Sorry,ale przeczytałeś w ogóle to co napisałeś? Nie podoba Ci się,jak ktoś krytykuje Gregora , a sam krytykujesz Wolfiego! I niby gdzie on mówi o tym,że satysfakcjonuje Go kazde miejsce?
    Wiesz co Ci powiem? Ja właśnie cenię sobie tych 'starych lisów" czy 'pryków ' jak ich nazywasz. To są prawdziwi mistrzowie! I to właśnie oni nie robią niczego pod publiczkę. Najlepszy przykład to Ahonen.Nie szczerzył się do kamery,jak nie miał na to ochoty.
    Co z tego,że Loitzl swój największy sukces odniósł dopiero po 13 latach?To powód do wstydu czy co? Wytrwale dążył do celu i go dopiął i nie ma to żadnego znaczenia czy w wieku 20 czy 30 lat! To jest jego sukces i nic Ci do tego!
    Nigdy nie słyszałam,żeby ktoś 'skarzył' się na zachowanie Wolfiego.Czy to fani Austriaków,czy ci którzy wręcz za nimi nie przepadają. Zawsze zrobi sobie zdjęcie z fanami,da autograf . Niestety ,ale o 'Twoim" Gregorze już takich pochlebnych słów nie słyszałam.Nawet od jego fanek.
    I będę ubóstwiać kogo chce,bo nikt mi tego nie zabroni.
    A stara gwaria jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa!

  • MorgiFan stały bywalec

    Widzę, że niektórzy słuchają Szaranowicza i tych jego bzdur że Schlieri i Morgi coś na Loitzla gadają. Oni wszyscy są bardzo sympatyczni. Skoki to taki sport, że skoczkowie tworzą tak jakby wielką rodzinę i nie ma nikogo złośliwego.

    @nieznany (*110.ramtel.pl)
    Czy nie pamiętasz jak Morgi i Kofi trzymali się w poprzednim sezonie>? Jak Morgi pocieszał Koflera w Engelbergu? Jak martwił się po jego upadku w Oberstdorfie i jak się cieszyli po MŚ w Oberstdorfie? W tym roku nie można powiedzieć że się nie kumplują bo Koflera rzadko widzimy w konkursach, a jak już skacze to dużo przed Morgim.

  • marta bywalec

    Karola
    w dyscyplinach, gdzie rywalizują mężczyźni i to na dodatek młodzi wydaje mi się, że coraz więcej jest tych "zakochanych" fanek...
    Małyszowi, Stochowi, Żyle itp itd....to już chyba nie trzeba pisać, że się im kibicuje.To powinno byc dla nas polaków i prawdziwych kibiców normalne....i chyba wiekszosc z nas ma jakiego faworyta wsrod obcokrajowcow, za ktorego trzyma sie kciuki jak skacze? ;> ja tam mam :P

  • Karola.. początkujący

    @marta (*-69.adsl.inetia.pl), 07 stycznia 2009, 19:51

    No "zakochanych" fanek jest niestety pełno ale są też takie które cenią sportowca za osiągnięcia, upór, wole walki, zachowanie i wydaje mi sie że takich też jest troche;P
    Ja też do sezonowych fanek nie należe bo od dawna kibicuje Austriakom ale też trzymam kciuki za innych skoczków;)

  • JA :D doświadczony

    Ja tam odkąd oglądam skoki, to jestem za Adamem, w końcu to mój rodak. Nie rozumiem, jak można się cieszyć, że np. Adam zepsuł skok i dzięki temu wygrał ktoś tam inny. Lubię też Szwajcarów, Morgensterna czy Schlierenzauera. Ale to głównie dlatego, że oni zawsze z szacunkiem o Adamie się wypowiadają.
    A te wszystkie ,,fanki'' co się w skoczkach pozakochiwały, to szkoda komentarzy na nie.

  • marta bywalec

    karola
    okej....;] ja poprostu mam awersje na takie zyczonka, na piski, latanie za nimi i krzyczenie "kocham cie, jaki on kochany, fajny, boski..." i to dotyczy wszystkich dyscypli sportowych i sportowcow...niestety ale takie "fanki" zawsze sie znajda. co do gratulacji to sie nie wypowiadalam...sama czasami na roznych forach pisze gratulacje dla danego czlowieka, sportowca ...poprostu w czynie spolecznym, jesli mozna to tak ujac ;)
    O kibicowaniu Loitzlowi sie nie wypowiem, bo nawet jesli napisze ... to co Ci to da?nie bedziemy bawic sie w wyscigi kto dluzej kibicuje....zreszta nie kazdy moze uwierzyc...takie uroki internetu. Nie jestem "sezonowa" fanka i mam swoich ulubionych skoczkow juz od dawna, ktorym kibicuje zawsze...

  • Karola.. początkujący

    marta (*-69.adsl.inetia.pl), 07 stycznia 2009, 19:15

    Jeżeli ktoś pisze tu że gratuluje jakiemuś skoczkowi wygranej to według tego co mówisz też jest bez sensu bo skoczek tego nie przeczyta... a co do napalonych fanek to każdy sądzi według siebie i rozumiem że Ty do takich należysz. Wielka fanka Wolfiego, ciekawe od kiedy bo ja mu już od dawna kibicuje a Ty...

  • dawid bywalec
    czekoladowy_mikolaj przeczytaj

    czekoladowy_mikolaj
    Ciekawe spostrzeżenia , ze nieb go nie znamy a ty skladasz mu życzenia ? to na pokaz dla innych forumowiczow chyba ? skoro go nie znamy to po co mu skadac życzenia on tego nie przeczyta , ja o talencie nic nie wspomniałem wiec tego tematu nie poruszaj , przeczytaj o czym pisze a potem odpowiadaj , a spostrzeżenia jak który zawodnik się zachowuje( tu nie chodzi tylko o skoki) może robić każdy , takim jakim jest widziany tak o nim gadamy kropka.

  • marta bywalec
    niesamowite

    autor: nieznany (*110.ramtel.pl), 07 stycznia 2009, 15:51
    popieram.teraz Morgenstern jest taki inny, dziwny i ten jego głupkowaty usmieszek i gratulacje dla loitzla...po wyrazie twarzy widac było jak zazdrości i nie tylko Loitzlowi ale tez Gregorowi.

    Po drugie....hot13, napalone fanki itp itd darujcie sobie te życzonka!Matko kochana to jest prymitywne wręcz...rozumiem, że to wasz idol albo darzycie go sympatią...ale jak juz ktoś napisał, możecie wysłac mu życzenia na jego stronce albo poprostu zając się jego skokami, formą...od zyczen to on ma ZNAJOMYCH i RODZINE
    Wuff jest doskonałym przykładem, że cięzka praca popłaca..i niech nasze lenie orzelki wezma sie do roboty, pracuja nad swoja psychika i powieksza swoj zasob słow bo az sie sluchac nie chce tego jakania "nie, nie wiem, moze...nie bylo zle(chociaz bylo fatalnie)"

    Po ktores tam: Szkoda naprawde Kofflera, bo wlasnie gdzies "zaginał w grupie"...jestem ciekawa jaka sytuacja panuje w Austria Team, bo cukierkowo to tam napewno nie jest...napewno nie w głowach każdego zawodnika...moga byc sztuczne miny, usmieszki a tak naprawde ....zreszta nie ma co sie zastanawiac.
    Czekam na kolejny konkurs .... mam nadzieje, ze znowu zobacze zawiedziona mine Morgensterna i Gregora tez...bo wygral Wuff! :P

  • anonim

    A jeszcze co do tego zajmowania miejsc LL - zasady systemu KO są wszystkim startującym dobrze znane, każdy skoczek musi się liczyć z tym, że te 5 miejsc może być zaklepanych przez najlepszych zawodników. Jedyne, co może zrobić, to oddać jak najlepszy skok w kwalifikacjach, by trafić na jak najsłabszego skoczka w parze i wygrać z nim rywalizację.
    Cieszyłam się, kiedy Kamil załapał się do drugiej serii, ale gdyby mu się to nie udało, to nie mogłabym marudzić, że to niesprawiedliwe - takie są zasady, na których korzystają ci, którzy są w formie i mogą sobie na to pozwolić.

  • czekoladowy_mikolaj początkujący
    hm?

    a jak gregor pomógł loizlowi wstać (3 konkurs) to było to pod kamerę? albo jak go z thomasem podniósł (2 konkurs) na barkach - też?

    :)

    dla mnie schlirenzauer wybija się pośród innych sympatycznością i tym, że praktycznie cały czas się uśmiecha - czasami pokazują skoczków z "ukrytej" kamery.

  • anonim

    "A Gregorkowi wyszlo nie wyszlo cwaniakowanie.Trzeba bylo skakac a nie UDAWAĆ ze jest sie zmeczonym i zajmowac innym miejsca w lucky lusers."

    Dajcie spokój temu Gregorowi, mnie ten chłopak jest całkowicie obojętny, najbardziej nijaki wśród czołówki i z zachowania, i z wyglądu, ale denerwuje mnie, kiedy niektórzy komentujący bawią się w czytanie w jego myślach. Możliwość odpuszczenia kwalifikacji przysługuje każdemu, kto ma zagwarantowany start, każdy sam decyduje o tym, jakie wyjście będzie dla niego lepsze i nic nam do tego, czy oszczędza siły profilaktycznie, czy naprawdę jest zmęczony, czy ma jeszcze inne powody.

  • Schlieri-fanka doświadczony
    nieznany (*110.ramtel.pl),

    najpierw się zastanów jak coś piszesz, a potem się wypowiadaj.

    @czekoladowy_mikolaj

    zgadzam się w 100%

    Sto lat Gregor :*

  • czekoladowy_mikolaj początkujący
    Wasze wypowiedzi są absurdalne.

    Ludzie! Skończcie już z tymi podejrzeniami i z tą... zawiścią. Ten taki, ten owaki. Przecież ich nie znacie!

    Schlirenzauer (Wszystkiego naj, naj, naj) jest jeszcze młody i nie do końca potrafi panować nad emocjami. Nie powiecie, że nie jest zdolny i że nie ma talentu. Przynajmniej jest szczery w swoich wypowiedziach - to chyba jasne, że KAŻDY skoczek, nawet ten Wasz ukochany pryk, Loitzl, któremu po 13 latach wreszcie udało się odnieść sukces, chce wygrywać i odnosić jak najlepsze sukcesy. I ja właśnie cenię Gregora za to, że nie zachowuje się pod kamerę. Być szczerym w wypowiedziach i emocjach - to jest dopiero mistrzostwo.
    Loitzl chce zyskać w oczach widzów, mówiąc że satysfakcjonują go każde miejsca. Co za łgarstwa! To jest sport, moi drodzy, a w sporcie każdy chce osiągać jak najlepsze wyniki.

    Gregor stawia sobie samemu wysoką poprzeczkę - cel - a Wy go za to krytykujecie.

    Jasne, ubóstawiajcie i gloryfikujcie tego swojego Loitzla, starego pryka, który po 13 latach skakania wreszcie odniósł sukces. Z bogiem.

    Ja podziwiam młode talenty, 18, 19- latków którzy w tym wieku odnoszą sukcesy.
    Czas na młodych - dotyczy to również kadry polskiej - a nie na starą gwardię. Czekać na jej sukcesy, to jak czekać na śnieg wiosną.

    dziekuję.

  • anonim
    ..................

    autor: dawid (*228.neoplus.adsl.tpnet.pl), 07 stycznia 2009, 10:23

    Zgadzam się z tobą , obawiam się że gdyby Gregor zajął dalekie lokaty to dopiero by było.
    Niestety trzeba stwierdzić że uderzyła mu sodówka do łba , wygrał parę konkursów i uważa się za nie wiadomo kogo.
    Bez przesady , a co mają powiedzieć Ci którzy faktycznie wiele osiągnęli w skokach narciarskich oni to dopiero powinni się wymądrzać za to kim są. Jeśli chodzi o Thomasa to kiedyś naprawdę go lubiłam wydawał się spoko, sympatyczny itp. ale zauważyłam że odkąd przyszedł
    do kadry Gregor znacznie się zmienił,można stwierdzić że ma na niego zły wpływ. Przedtem gdy Gregora nie było Morgi tworzył zgrany duet z Koflerem, a gdy Gregor się zjawił Kofler podszedł odstawkę nie wiem czy zauważyliście że Kofler pozostał w cieniu tak jakby go w ogóle w kadrze nie było. Widać że Gregor ma na Thomas na niego zły wpływ odkąd się zjawił w kadrze, i szczerze powiem że nigdy nie chciałabym od kogoś takich jak oni dostać autograf kto wie może by mnie jeszcze opluli, zniżanie się do ich poziomu nie jest dla mnie. Nie lubię cwaniaków którzy się wywyższają , bo odnieśli tam parę zwycięstw i mają drugą osobę za przeproszeniem w d... .

  • anonim
    :):):)

    Dziś Gregor obchodzi swoje 19 urodzinki! Sto lat i wszystkiego naj naj naj!
    Gregor Schlierenzauer to młody orzeł o wielkiej klasie
    Nim sie obejrzymy bardzo daleko skacze!
    Każda skocznia nie jest dla niego problemem
    Gdyż to co robi daje mu wielkie zadowolenie!
    Młodość,hart ducha i determinacja to jego największe zalety
    Które sprawiają że był,jest ibędzie najlepszy!

  • mateo bywalec
    Do dawida

    tomas i gregor to cwaniacy :
    z tym to ja się niestety nie moge zgodzic jeśli chodzi o tomasa , chyba jusz zapomnieliście jaki wypadek odnius kilka lat temu i potrafił z tego dołka wyjść a teraz po prostu jest spaniałym skoczkiem i potrafi się spaniale bawić tym co robi .

  • dawid bywalec
    tomas i gregor to cwaniacy

    to cwaniacy i tyle tez ich tak postrzegam , wolfgang czy kofler potrafią z dołka wyjść , ich juz cos zycie nauczylo , wiedzą jak przegrywac i wygrywać natomiast tego nie mozna powiedziec o gregorze czy tomasie , dla gregora 3 miejsce w turnieju to juz tragedia , jestem ciekaw gdyby mial rzeczywiste zalamanie formy i zdobywal miejsca 20, 30 co by sie wtedy stalo , dla mnie prawdziwymi mistrzami to sa tacy ktorzy pomimo przeciwnosci losu , zlych komentarzy czy zwyczajne zagubienie na skoczni potrafią powiedzec teraz sie odbije od dna i juz bedzie tylko lepiej , potrafia sie zmobilizowac i osiagnos cel , takich daze sympatia , narazie ani tomas ani gregor tego nie pokazali .

  • adr2702 początkujący
    LOITZL!!!!!!

    fantastyczne zwycięstwo! w bischo loitzl nie mial sobie równych, ...... jego skoki były po prostu fenomenalne! jest obecnie w życiowej formie , nabral pewności siebie . czekam teraz na jego występy na kulm, zobaczymy czy rownie pięknie i daleko "polata" na mamuciej skoczni?!

  • Tiger początkujący

    Oglądałem to już nie na żywo bo w pracy nie bardzo się da.
    Mówiąć szczerze podsypiałem, ale na widok skoku Loitzla najzwyczajniej się wzruszyłem.
    Co za moc jakby miał turbo.
    A ja lubię i Ammana i Schlieriego.
    Denerwuje mnie mnie Morgi.(dzwiny dla mnie) tak go oceniam.
    Pytanie co dalej?
    Mam nadzieję,że chociaż jeden z naszych w Zakopanem będzie w pierwszej dziesiątce.
    Już nie ważne który.
    Pozdrawiam

  • anonim
    Loitzl

    Uważam, że jak najbardziej nalezało mu się to zwycięstwo. Chociażby za szczerość. Pamiętam jak na początku sukcesów Adama pokazywano twarz Loitzla podczas pucharu w Salt Lake City, kiedy nasz mistrz pokazywał, że nikt nie ma z nim szans i właśnie na tej twarzy było widać prawdziwy, szczery podziw, a nie zawiść jak w przypadku innych ( nie tylko skoczków ). A w ogóle to bardzo sympatyczny skoczek i życzę mu dalszych sukcesów.

  • anonim

    Loitzl jakby nie było to był jedyny konkurent dla Adama i Schmita w pierwszych 2 latach wielkiej formy Małysza-więc o czymś to świadczy-należało mu się jak cholera-poza tym miał też duży wkład w medale Austriaków w konkursach drużynowych-ogólnie ja tam darze go szacunkiem-i w końcu utarł nosa zarozumiałym i pewnym siebie Morgiemu i Schliriemu.Wraca stare-jeszcze tylko Schmit i Małysz i młode wilki mogą się cmoknąć w tyłek hehe

  • max81 bywalec

    I wygral ten przecietny Loitzl.Sredniej klasy skoczek ktory mial farta, huragan pod narty i zupelnie przypadkowo dostal same 20-tki.Gdzie mu do boskiego Gregorka czy Ammanka co nie.A za to Gregorek dzis pokazal klase po swoim 1-szym skoku kiedy to pieknie podal Wasiljewowi reke po rywalizacji.Zachowanie boskiego mistrza wrecz imponujace.

  • anonim

    A mowia ze Polacy sa tolerancyjni... Wygral najlepszy turniej byl zlozony z 8 skokow wiec nie mozna mowic o przypadku, Loitzl poradzil sobie najlepiej zarowno fizycznie jak i psychicznie, nalezalo mu sie to zwyciestwo.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-01-07 13:04:15 ***

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl