Norwegowie odpuszczają Zakopane

  • 2009-01-12 21:59
Anders JacobsenAnders Jacobsen
fot. Tadeusz Mieczyński
Nie tylko najlepszych fińskich skoczków zabraknie podczas zbliżającego się Pucharu Świata w Zakopanem. Konkursy w Polsce odpuszczają także czołowi Norwegowie.

Do Zakopanego nie przyjedzie Anders Jacobsen, najlepszy zawodnik Miki Kojonkoskiego w tym sezonie, znajdujący się obecnie na 9. miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

"Anders od dawna nie miał okazji do spokojnego treningu i odpoczynku, a na dodatek w Boże Narodzenie był poddany drobnemu zabiegowi. Gdyby był obecnie w szczytowej formie, wówczas zabralibyśmy go do Zakopanego. Uważamy jednak, że ta przerwa dobrze mu zrobi" - powiedział Mika Kojonkoski.

W stolicy polskich zabraknie także tak lubianego przez wszystkich Bjoerna-Einara Romoerena, a także rewelacji konkursu w Pragelato - Johana Remena Evensena.

Do Zakopanego przyjadą natomiast Anders Bardal, Roar Ljoekelsoey, Sigurd Pettersen, Tom Hilde oraz Kim Rene Elverum.

Tadeusz Mieczyński, źródło: skijumping.no
oglądalność: (13400) komentarze: (245)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    @Radek

    Cały wywiad jest na sport.pl i jest bardzo ciekawy, nawet tak wybitnemu skoczkowi jest potrzebny trener, który wie a nie szuka, on nie ma juz czasu na eksperymenty, sam to podkreśla, w jednym zdaniu, że miał już dość mówienia mu..........a może tak a tak a siak, srak :) to srak to moje, nie jego,
    potrzebny jest mu ktoś, kto mu podpowie konkretnie jak i to udało się osiągnąć, teraz potrzeba czasu na utrwalenie tego, tydzień to było troszkę mało, ale poprawa już powinna być.
    Poza tym praca z Lepistoe będzie kontynuowana tyle, że Fin teraz przyleci do Wisły, Adam nie jedzie do Sapporo, będzie się z nim przygotowywał do MŚ.

    No, zobaczymy ale ja jestem teraz spokojniejsza, byle tylko jeszcze pozostali nasi zawodnicy zaczęli dobrze skakać.

  • anonim
    @Nadiki , 14 stycznia 2009, 11:24

    "Spośród naszych kibiców są tacy, którzy właśnie są za Finami, Norwegami, Austriakami, Niemcami, itd."
    Nie jest to, niestety, powód do dumy, a raczej do gorzkiej refleksji. We wszystkich pozostałych krajach kibice gospodarzy dopingują tylko swoich zawodników, a gdy skaczą pozostali, następuje cisza... I tak powinno być, zawody na własnej skoczni powinny być atutem, tymczasem u nas jest odwrotnie. Wielbi się wszystko co zagraniczne, Polaków natomiast opluwa się, miesza się z błotem i odsądza od czci. Jak nazwać taki naród? Czy raczej "naród"?

  • Marco Polo weteran
    off (on) topic

    Znów w któryms z komentarzy przeczytałem, że na zawody do Zakopca przyjedzie m.in. "Vassiliev".
    Jak cos takiego czytam to nie wiem co czytam (jestem wzrokowcem). Ludzie! Czy ta Unia aż tak Was wciąga, ze nawet nazwiska musicie przekręcac na niemiecki?
    Przy pisaniu nazwisk zasada jest prosta. Piszemy tak jak sie je pisze w języku delikwenta. W przypadku Rosjan czy np. Japończyków byłoby to utrudnione. Nieco. Więc powinniśmy je pisać FONETYCZNIE PO POLSKU. Wasiliew i Toczimoto, bracia i siostry. A nie jakies szwabsko-francuskie wygibasy. Koniec.

  • Nadiki początkujący
    @grzeeechu

    I jeszcze może napiszesz, że nie na Stocha, Rutkowskiego, Kota, itd, tylko na samego Małysza. Bez przesady.
    Dlaczego piszesz, , że wszyscy Polacy kibicują tylko swoim/ tylko Małyszowi ?
    Spośród naszych kibiców są tacy, którzy właśnie są za Finami, Norwegami, Austriakami, Niemcami, itd.

  • Radek weteran
    Patrzcie do jakich cudownych wniosków w wieku 31 lat doszedł Malysz

    Małysz: już wiem, że tak się nie da
    Gazeta Krakowska/MM /09:42
    Adam Małysz z Hannu Lepistoe. Fot. Grzegorz Momot.
    PAP

    Adam Małysz, najlepszy polski skoczek narciarski, wrócił we wtorek z Finlandii, gdzie trenował pod okiem byłego szkoleniowca polskiej kadry Hannu Lepistoe.
    - Od ubiegłego piątku oddałem w Lahti ponad 50 skoków. Byłem też na badaniach siły i mocy w instytucie w Jyvaeskylae. To było coś podobnego do tego, co robiliśmy z Łukaszem Kruczkiem, ale inaczej zinterpretowano wyniki. Na tej podstawie zaczęliśmy z Lepistoe pracę nad moją techniką - mówi Małysz.

    - Okazało się, że jestem jestem za szybki na progu. Pierwsze ruchy, tuż przed odbiciem, robię za gwałtownie i później nie ma ostatniego wypchnięcia. Robiliśmy wszystko, by przedłużyć odbicie. Zmieniałem też pozycję dojazdową, bo była zła. Co skok to jeździłem inaczej. Nie byliśmy w stanie niczego dopracować, za dużo było zmian, kombinacji: "może tak, a może tak".
    Czytaj dalej
    REKLAMA
    - U Lepistoe było stanowcze: "masz jechać tak, i koniec. A tak się odbijesz". I forma poszła do przodu.
    - Rozregulowanie mojej techniki wyniknęło z przygotowań do sezonu, które były podporządkowane jednemu: by w nogach mieć jak najwięcej mocy.

    - Nie wolno trenować mocy czy siły, zapominając o technice. To są nierozłączne rzeczy. Nie da się ćwiczyć raz mocy, raz techniki. To musi iść w parze, nawet kiedy po zajęciach na siłowni jest się zmęczonym. Łukasz po konsultacjach z profesorem Jerzym Żołądziem w ogóle nie robił odbić. Po testach w Jyvaeskylae, rozmowach z Hannu i z innym fińskim trenerem Mattim Pullim (były trener najlepszego skoczka wszech czasów Mattiego Nykaenena - przyp. red.) wiem, że tak się nie da. Odbicia trzeba robić, to stały element treningów - podkreśla Małysz.

    Więcej w "Gazecie Wyborczej"

  • anonim
    @: nieznany (*nq5.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Jesli nawet by było tak jak piszesz z tymi nartami, to nie uszłoby to podczas prawdziwych kwalifikacji :) i byłoby DSQ.

    No chyba, że tak jak ty to twierdzisz wszędzie dają łapówki dlegatom technicznym na kontroli :PPP

    Wrzuć na luz, spiskowcu.

  • anonim

    @Vero

    Nie będzie tylko 5 zawodników, zglosilo sie do wczoraj 70, a dzis oficjalne potwierdzenia,
    napisalam niże co było wczoraj w spsorcie po 23.00.
    Przyjedzie cała praktycznie czołówka, oprócz Olli, Hautameaki,Jacobsena i jeszcze dwóch, zapomnialam nazwiska.
    I tak wszyscy będą.
    Ludzie wczoraj robili niepotrzebny szum.

  • vero92 profesor

    "Oficjalne wytłumaczenie wszystkich ekip to przygotowania do zbliżających się mistrzostw świata w Libercu. Większość dobrych skoczków teraz chce odpocząć, a w przyszłym tygodniu polecieć do Vancouver, gdzie rok przed igrzyskami zostaną rozegrane konkursy na nowej skoczni olimpijskiej. (...)

    Jest jednak jeszcze jedna przyczyna takich decyzji wielu ekip. Szkoleniowcy, którzy sami zawsze tak świetnie bawią się w Zakopanem, boją się, że i ich zawodnicy zbytnio zabalują w knajpach przy Krupówkach. Święto kibiców jest też wielkim świętem dla skoczków. "

    sports.pl

    ten drugi powód nieco na wyrost ale kto wie czy faktycznie to gra taką ważną rolę, az taką ważną...

  • Radek weteran

    "Treningi Małysza z Lepistoe to bardzo dziwne posunięcie"
    Przegląd Sportowy/MM /06:19
    Mika Kojonkoski (w środku) Fot. AFP
    AFP
    - Treningi Adama Małysza w Finlandii z Hannu Lepistoe to na pewno bardzo dziwne posunięcie - mówi trener norweskich skoczków Mika Kojonkoski.
    - Mam nadzieję, że nie podjęto tej decyzji za plecami Łukasza Kruczka. W przeciwnym razie oznaczałoby to, że nie jest darzony zaufaniem - podkreśla Kojonkoski.

    - Kocham Zakopane, ale na konkurs nie przyjadę. PŚ w Polsce w tym sezonie jest w bardzo niefortunnym terminie. Zawodnicy są zmęczeni po TCS oraz konkursami w Bad Mitterndorf. Poza tym w kolejnym tygodniu odbędą się konkursy w kanadyjskim Vancouver. To bardzo ważne dla wszystkich skoczków - przecież tam za rok odbędą się igrzyska - mówi Kojonkoski.

  • anonim
    Ze sportu po 23.00 z wczoraj

    Zgłosiło sie już 70 zawodników, czekają tylko na potwierdzenie Japończyków czy będą,
    Austriacy przyjadą swoim "wesołych autobusem" w pełnym składzie,nie będzie tylko 4-rech bodajrze zawodników, tych, których wymieniają na tej stronie, a tak będą wszyscy,
    Co do Adama, wczoraj wrócił z Lahtii, w studiu była rozmowa z dziennikarzem sportowym z Rzepy, który rozmawiał z Hannu,
    Hannu jest bardzo ostroznie nastawiony do poprawy Adama, zrobił wszystko co trzeba aby mu poprawic technikę i samo wybicie, trenowali na skoczni i nie tylko, choc pogoda im nieraz krzyzowała plany i nie dało się skakać to pracowali na sali.
    On mówi tak : wiedzieć jaki to błąd to jedno a poprawić go to drugie.
    Mając jednego zawodnika można sie skupić tylko na jednym i prędzej dojśc do tego, Adam jest zadowolony z tej pracy, psychicznie odpoczął i jest pozytywnie nastawiony.
    I co jeszcze .
    To nie koniec współpracy z Lepistoe, Adam wystartuje w Zakopanem potem jedzie na PŚ do Kanady, natomiast odpuszcza prawdopodobnie Willingen, aby przygotowywac się do MŚ,
    Hannu przyjedzie do Polski do Wisły aby razem dalej pracowali, w Wiśle,
    co do teamu Adama, to wszystko zależy tylko i wyłącznie od niego samego ani PZN ani nikt inny nie będzie robił oporu.
    Adam będzie również w tym sezonie oprócz z Lepistoe trenował z kadrą.
    Mieli troche mało czasu na poparwki, ale idzie ku lepszemu.

  • skifan początkujący
    małysz

    autor: nieznany (*nq5.neoplus.adsl.tpnet.pl), 13 stycznia 2009, 21:44
    @qlka
    Po tym wywiadzie z Małyszem ręce mi opadły ...koniec cytatu i chyba koniecpolskich sloków!
    to co się dzieje w pzn to przerasta cuda w pzpn.dobił mnie jeszcze artykuł o emailu małysza do tajnera ",mail_od_malysza_jest_lepiej"
    coś mi to przypomina,lata o których chciałbym zapomnieć!lata prlu!

  • anonim
    @Wako

    I ja tez mam prośbę, sprawdź, czy po skoku ktoś naprawde mierzy każdemu skoczkowi narty!
    Bo w jakiej formie sa niektórzy topokazały i konkursy T4S i PK w Japonii i FC w Harrachowie. Tam nikt nie został zdyskwalifikowany więc wyniki cudowne nie były. Jesli jutro bedzie diametralnie inaczej, to te kwali będa tylko zwykłym oszustwem.

  • Narta bywalec
    @Wako

    Jeśli miałbyś okazję jutro zajrzeć tu na forum, to może dałbyś odległości, jakie osiągną poszczególni zawodnicy, biorący udział w jutrzejszym sprawdzianie. Chyba Kruczek zarządzi jakąś serię finałową :) w jednakowych warunkach.
    Na redakcję nie liczę, a przecież wciąż nie znamy siły poszczególnych naszych zawodników, choć to już połowa stycznia i prawie połowa sezonu!

  • anonim
    Kto sprawdzi sprzęt w czasie kwalifikacji wewnetrznych?

    Skoro będzie sprawdzian, to tak na serio kto będzie mierzył narty skoczkom oraz sprawdzał przepuszczalność kombinezonów?
    Bo juz chyba z doświadczenia wiemy jak to u nas bywa. A dłuższe nawet o kilka cm narty powoduja wzrost prędkości o 1-2 km a o jeden km wyższa prędkośc na takiej skoczni to jak fachowcy mówia o 8-10 metrów dłuższy skok!

  • Narta bywalec
    Jedne takie gazeta, ona twiedzi, sze:

    "Najlepszy polski skoczek wrócił we wtorek z treningów w Finlandii, by w piątek i sobotę wystartować w konkursach PŚ w Zakopanem."

    Skąd ona wie, ta gaszetha, że Małysz już zakwalifikował się do konkursów PŚ? Przecież eliminacje dopiero w czwartek.

    Ta gazeta zawsze ma wcześniejsze informacje.

  • Narta bywalec
    Ciekawe, czy skijumping.pl jest ciekawy, czy Adam już przyleciał, co gada etc.?

    Ozdoba wybiegów skoczni europejskich, redaktorka Osenka, zapewne już kończy sprawozdanko z powitania Małysza, a nawet być może przymierzała jego nowy kombinezon i przekaże nam swoje extra wrażenia.

    Jutro bezpośrednią transmisję w formie komunikatów na skijumping.pl z krajowych eliminacji do konkursu PŚ będzie przekazywał wysłannik specjalny forum skijumpingu, red. ROCO.S., który już pakuje się i wyjeżdża do Zakopca.

    Czekamy na informacje

  • anonim
    Wywiad z Małyszem

    Robert Błoński: Wyjechał pan z Polski nagle. Zadzwonił do Lepistoe i poprosił o konsultację. W Polsce odebrano to jako wotum nieufności wobec trenera kadry, Łukasza Kruczka.

    - Jakie tam wotum nieufności. Gdybym nie pojechał i czegoś z tą swoją złą formą nie zrobił, sam miałbym do siebie pretensje, że się nie starałem. Chcę jak najlepiej skakać i godnie reprezentować Polskę. Konsultowałem wszystko z Łukaszem. Choć było mu ciężko się z tym pogodzić, dostałem zgodę na wyjazd od Polskiego Związku Narciarskiego. Nie zrobiłem więc niczego poza czyimiś plecami. Przykro mi, że tak to odebrano. Łukasz to dobry trener, ale jestem za bardzo doświadczonym zawodnikiem i w pewnym momencie Łukasz nie był już w stanie mi pomóc. Coś trzeba było robić, dlatego pojechałem do Hannu.

    Prezes PZN wyklucza powrót Lepistoe na stanowisko pierwszego trenera całej kadry, ale na powołanie na trenera Adama Małysza wyraża zgodę.

    - To dobry pomysł. Ja chcę pracować z Hannu. A Łukasz Kruczek robi bardzo dobrą robotę z kadrą. Pracuje z bardzo młodymi chłopakami, od których jestem starszy o dziesięć lat. Na początku trudno mi było zaaklimatyzować się w tej grupie. To inne pokolenie... Chłopakom podoba się, to co robi Łukasz. Wymyślał treningi, ale i inne atrakcje. Wspinaczki, szybkowce, równoważnie... Ja jestem na to za stary. Potrzebuję "starej" szkoły, która czasem da wycisk, a czasem podpowie, co robić. Sam też muszę wiedzieć, na co mnie stać. Teraz - nie wiem.

  • marta bywalec

    autor: MorgiFan (77antek@wp.pl) , 13 stycznia 2009, 20:45
    no dobra, dobra niech Ci będzie :P tak napisałam, bo ciagle ktos sie burzy ze a to ten nie jedzie a to jakos inny znowu... i o. ;) sie okaze ze beda nasi ulubiency i konkurs wypali i wszystko skonczy sie dobrze...tak jak w bajakch :P

  • marta bywalec

    autor: Schlieri-fanka , 13 stycznia 2009, 20:25

    "Niemcy mają za blisko by do Polski przyjechać" :P

    Musze przyznać, że pomysłowe...usmiałam się. :D:D
    Moim zdaniem to nie ma co sie gorączkować...tak naprawdę nikt nie podał oficjalnie składów, a te plotki ploteczki ciagle się zmieniają.Poczekajmy do jutra. ;) Może faktycznie Niemcy nie przyjadą bo za blisko...haha ;) :D kurcze tekst roku, dzieki za poprawe humoru :D:D

  • lukasz bywalec

    a Polacy ?
    Małysz, Stoch, Bachleda, Rutkowski, Hula, Żyła, Kot, Miętus, Kubacki, Murańka

    co Wy na to?

    mógłby ktoś podać jakieś info na temat Andrzeja Zapotocznego. Nie ma jego sylwetki, a ostatnio całkiem nieźle radził sobie w PK

  • anonim
    jutro śmigam

    do Zakopca. Małysz górą !
    Dobrze ,że nie ma KO bo by znowu Wank zamieszał jakby był w parze z Adaśkiem :)
    Od Zakopca w skokach rządzi MAŁYSZ !
    Do usłyszenia w niedziele wieczorkiem

  • anonim

    Ja tam nie wierzę, w te okrojone składy, poczekam do jutra, jutro juz muszą oficjalnie podać, kto wystartuje,
    Nie będzie Finów, i jednego może Norwega, ale to nie znaczy, że te zawody PŚ w Zakopanem będą bardzo słabe, na pewno, nie.
    I wątpię, żeby "Sznycel"odpuszczał, pozwoli Ammanowi sie umocnić ? wątpię:)
    Jeszcze wczoraj czytałam, że do Zakopanego przyjedzie na pewno.Bolą go nogi po lotach ale powiedział, że w Zakopanem juz będzie w pełni sił.
    A w tym sezonie tyle lotów ! Co to będzie do końca ?
    Chyba nogi im odpadną :))

  • anonim

    Informowaliśmy już, że na zawodach Pucharu Świata w Zakopanem zabraknie najlepszych zawodników ekipy Finlandii. Niestety, na tym nie kończy się "lista wielkich nieobecnych".

    Teraz wiadomo, że także Norwegowie przyjadą pod Tatry bez swoich gwiazd: Andersa Jacobsena, Bjoerna-Einara Romoerena oraz Johana Remena Evensena. Pojawią się natomiast nie mniej popularni Roar Ljoekelsoey, Anders Bardal, Sigurd Pettersen i Tom Hilde.

    Nie ma pewności co do składu reprezentacji Austrii - prawdopodobnie zawody w zimowej stolicy Polski opuszczą Gregor Schlierenzauer, Thomas Morgenstern i Wolfgang Loitzl.

    Na pocieszenie pozostaje dodać, że na Wielkiej Krokwi nie zabraknie Szwajcarów Simona Ammanna i Andreasa Kuettela. W najmocniejszym składzie przyjedzie też reprezentacja Niemiec: Martin Schmitt, Michael Uhrmann, Michael Neumayer i Stephan Hocke.

  • MorgiFan stały bywalec

    Pewne składy (wiarygodne źródło):

    Niemcy:
    Michael Uhrmann
    Martin Schmitt
    Michael Neumayer
    Stephan Hocke
    Severin Freund
    Andreas Wank

    Finlandia:
    Kai Kovalieff
    Tami Kiuru
    Jussi Hautamaeki
    Velli-Matti Lindstroem
    Kalle Keituri

    Norwegia:
    Anders Bardal
    Tom Hilde
    Sigurd Pettersen
    Roar Ljoekelsoey
    Kim Rene Elverum Sorsell

    Jeśli chodzi o pozostałe ekipy to nie ma żadnych wiadomości, aby nie przyjechała w niepełnych składach (poza Norwegami i Finami). A informacje na temat Morgiego i Loitzla to są tego typu - prawdopodobnie mogą nie przyjechać. Rok temu na LGP też miał być Hautamaeki, niepełny skład Austriaków - a jak było?! Austriacy byli pierwszym, a Hautamaeki nie przyjechał. Poczekajmy do jutra.

    A poza tym to te składy wcale nie są takie słabe. Norwegowie bardzo mocny skład. Słaby to byłby - Aaraas, Lobben itp. A mamy Bardala, Hilde, Ljoekelsoea. Sorsell jest bodajże liderem PK. U Finów jest Keituri i Kiuru z pierwszej kadry. Jak przyjadą w pierwszym Austriacy to będzie dość dobra obsada.

  • anonim
    A tak wygląda fragment oryginału :P

    Schule abgebrochen. Noch komplizierter verhält es sich bei Innauer. Der Sohn vom ÖSV-Sportdirektor brach die Schule in Stams ab und hängte seine Bretter kurzfristig sogar an den Nagel. Am Erfolg seines einstigen Zimmerkollegen Gregor Schlierenzauer sei er nicht zerbrochen, betont Nick Huber, Trainer der zweiten Leistungsgruppe. "Mario ist vielmehr zum Mann gereift. Er ist jetzt bald 19, hat sechs Kilo zugenommen und dadurch hat sich auch die ganze Hebelwirkung in seinem Körper verschoben."

  • anonim
    Heheh tekst o Mario Innauerze

    Oto jak przetłumaczył tłumacz internetowy,, hehehe
    Ciekawe co tam naprawde napisano ;)))

    "Szkoły anulowane. Sytuacja ta jeszcze bardziej się komplikuje, gdy Innauer. Syn ÖSV sportowych dyrektor złamał szkoły w Stams i zawiesił swoje tablice w krótkim czasie nawet paznokci. Na sukces jego byłych kolegów Gregor Schlierenzauer pokoje, nie było zepsute, mówi Nick Huber, trener drugiej wydajność grupy. "Mario jest o wiele bardziej dojrzałym człowiekiem. On jest szybko 19, ma sześć kilo i ten wzrósł do pełnego dźwigni w jego ciało przeniesiono". .."

  • Tomek389 bywalec

    Antonin Hajek - kontuzja

    Mario Innauer - kontuzja

    Arthur Pauli - po ostatniej konkuzji skacze w Pucharze Kontynentalnym

    Stefan Thurnbichler - skakał ostatnio w Turnieju Czterech Skoczni

    Martin Cikl - będzie skakał w Zakopanem

    Jens Salumae - zapadł się gdzieś, chyba skończył karierę

    Lassi Huuskonen - też chyba zakończył karierę

    Joonas Ikonen - skakał ostatnio w Pucharze Kontynentalnym

    Artu Lappi - także ostatnio skakał w Pucharze Kontynentalnym

    Akira Higashi - chyba zakończył karierę

    Teppei Takano - też chyba postanowił zakończyć karierę

    Maximilian Mechler - będzie jutro skakał w FIS Cup

    Lars Bystoel - chyba nadal skacze, ale dość słabo, skoro w ogóle nie skacze w zawodach

    Ildar Fatchullin - zakończył karierę

    Dymitri Ipatov - skakał w Turnieju Czterech Skoczni

    Valery Kobelev - zakończył karierę

    Jure Radejl - zakończył karierę

    Tomasz Pochwała - przerzucił się na kombinację norweską

  • anonim

    do amiunusual (ami_@autograf.pl)

    tutaj masz napisane!

    Czy magia Zakopanego przestała działać? Nie dość, że przed konkursami Pucharu Świata, które odbędą się w ten weekend, bilety długo zalegały w kasach (choć teraz wiadomo już, że sprzedano 20 z 25 tysięcy), to jeszcze na Wielkiej Krokwi zabraknie największych gwiazd. Do stolicy Tatr nie przyjadą najlepsi Finowie, Norwegowie, a prawdopodobnie także i Austriacy.

    Finowie przysyłają do Polski zawodników drugiego rzutu - Kallego Keituri, Jussiego Hautamaeki, Tamiego Kiuru, Kai Kovaljeffa oraz Veli-Matti Lindstroma. W domu zostają ich najlepsi w tym sezonie skoczkowie - Harri Olli, Ville Larinto i Matti Hautamaeki, którzy będą przygotowywać się do najważniejszej imprezy sezonu - mistrzostw świata w Libercu.



    W kadrze Norwegów zabraknie Andersa Jacobsena, Bjoerna Einar Roemoeren oraz Johana Remena Evensena. Trener Mika Kojonkoski bierze do Zakopanego skoczków o znanych nazwiskach - Andersa Bardala, Roara Ljoekelsoeya, Sigurda Pettersena, i Toma Hilde, ale zawodnicy ci przeżywają obecnie kryzys formy i wielkiego skakania nie należy po nich oczekiwać.

    Największym ciosem dla konkursów na Wielkiej Krokwii może być brak gwiazd z Austrii - Gregora Schlierenzauera, Thomasa Morgensterna i Wolfganga Loitzla.

    Nie zawiodą Szwajcarzy (Simon Amman, Andreas Kuettel) i Niemcy (m.in. Martin Schmitt, Michael Uhrmann). W przypadku pozostałych słynnych skoczków opowieści o uwielbieniu dla Zakopanego, wspaniałej atmosferze i niepowtarzalności konkursów okazują się być tylko czczym gadaniem. Co prawda można ich zrozumieć, że najważniejsze są przecież MŚ w Libercu, ale niesmak i tak pozostaje.

    W zaistniałej sytuacji jest też jednak i dobra strona - odbudowującemu formę pod okiem Hannu Lepistoe Adamowi Małyszowi pod nieobecność światowej czołówki łatwiej będzie o dobry wynik. I choć nie będzie on wymierny, może dodać naszemu mistrzowi pewności siebie przed najważniejszymi konkursami sezonu.

  • anonim

    Czy magia Zakopanego przestała działać? Nie dość, że przed konkursami Pucharu Świata, które odbędą się w ten weekend, bilety długo zalegały w kasach (choć teraz wiadomo już, że sprzedano 20 z 25 tysięcy), to jeszcze na Wielkiej Krokwi zabraknie największych gwiazd. Do stolicy Tatr nie przyjadą najlepsi Finowie, Norwegowie, a prawdopodobnie także i Austriacy.

    Finowie przysyłają do Polski zawodników drugiego rzutu - Kallego Keituri, Jussiego Hautamaeki, Tamiego Kiuru, Kai Kovaljeffa oraz Veli-Matti Lindstroma. W domu zostają ich najlepsi w tym sezonie skoczkowie - Harri Olli, Ville Larinto i Matti Hautamaeki, którzy będą przygotowywać się do najważniejszej imprezy sezonu - mistrzostw świata w Libercu.



    W kadrze Norwegów zabraknie Andersa Jacobsena, Bjoerna Einar Roemoeren oraz Johana Remena Evensena. Trener Mika Kojonkoski bierze do Zakopanego skoczków o znanych nazwiskach - Andersa Bardala, Roara Ljoekelsoeya, Sigurda Pettersena, i Toma Hilde, ale zawodnicy ci przeżywają obecnie kryzys formy i wielkiego skakania nie należy po nich oczekiwać.

    Największym ciosem dla konkursów na Wielkiej Krokwii może być brak gwiazd z Austrii - Gregora Schlierenzauera, Thomasa Morgensterna i Wolfganga Loitzla.

    Nie zawiodą Szwajcarzy (Simon Amman, Andreas Kuettel) i Niemcy (m.in. Martin Schmitt, Michael Uhrmann). W przypadku pozostałych słynnych skoczków opowieści o uwielbieniu dla Zakopanego, wspaniałej atmosferze i niepowtarzalności konkursów okazują się być tylko czczym gadaniem. Co prawda można ich zrozumieć, że najważniejsze są przecież MŚ w Libercu, ale niesmak i tak pozostaje.

    W zaistniałej sytuacji jest też jednak i dobra strona - odbudowującemu formę pod okiem Hannu Lepistoe Adamowi Małyszowi pod nieobecność światowej czołówki łatwiej będzie o dobry wynik. I choć nie będzie on wymierny, może dodać naszemu mistrzowi pewności siebie przed najważniejszymi konkursami sezonu.

  • anonim
    @Łukasz

    Wielu z nich jest bez formy, skaczą tylko w krajowych zawodach (wystarczy pobuszować po necie, to znajdziesz ich na listach wyników).
    Hajek nadal sie leczy po wypadku samochodowym ale ponoz juz coś trenuje a Salumae skończył kariere, bo ponoć go Hoelwart nie chciał do kadry (niestaty z tymi młodymi tez nic nie osiągnął, bo skaczą strasznie).

  • lukasz bywalec

    Mógłby ktoś mi udzielić informacji na temat tych skoczków : Antonin Hajek, Innauer Mario, Arthur Pauli, S.Thurnbichler, Cikl, Jens Salumae, Huuskonen, Joonas Ikonen, Artu Lappi, Akira Higashi, Teppei Takano, Max Mechler, Lars Bystoel, Ildar Fatchullin, D. Ipatov, Valery Kobelev, Jure radejl.

    chodzi mi o to co robią w tym sezonie.Bo zniknęli z widoku.

  • anonim

    W ub.roku mieliśmy trzech naszych w finale a podobno było tak żle, normalna tragedia Pucharowa:)
    Taka tragedia, że trzeba było wylać Fina, no, ale przynajmniej wykazał się klasą, wziął wyniki na siebie, ale to cały sztab odpowiada za wyniki, nie jedna osoba.

  • Radek weteran

    @Fanka

    Jakby nie patrzeć to Ammanowi najbardziej będzie zależeć na wygranej w PŚ, więc pewnie będzie chciał wziąć udział we wszystkich zawodach. To wydaje się logiczne - medale już ma - brak mu KK i zwycięstwa w TCS.

  • anonim
    Czas najwyższy

    Czy wokół Adama Małysza powstanie specjalny team? Powołany zespół miałby się zająć odbudowaniem pozycji mistrza z Wisły przed igrzyskami w Vancouver. To byłaby bezprecedensowa decyzja w polskich skokach. Dotychczas żaden z naszych zawodników nie miał sztabu szkoleniowego na wyłączność.

    Fiński szkoleniowiec - Hannu Lepistoe nie mówi "nie" pytany o chęć udziału w budowaniu nowego zespołu współpracującego wyłącznie z Małyszem. - Gdyby wszyscy się dogadali: Adam, jego menadżer i związek, to nie widzę przeszkód. Można wprowadzić coś takiego w życie - komentuje trener.

  • anonim

    @Dr An

    Ma rację,
    Nikt z czuba nie pozwoli sobie na to aby ktoś go prześcignął, jeszcze nie czas na odpuszczanie zawodów przed MŚ, zarówno Amman jak i Gregor na pewno przyjadą.
    Greg nie pozwoli aby Amman bardziej mu odskoczył a Amman z kolei nie pozwoli aby ten go dogonił.
    Jestem skłonna powiedzieć, że Amman pojedzie również do Japonii, aby się umocnić na pozycji lidera.
    Na jego miejscu też bym tak zrobiła:)) Nawet na koniec świata bym pojechała aby tylko się umocnić i zdobyć po raz pierwszy w życiu KK.
    Jedynie mogą nie przyjechać ci, którzy mają zbyt dużą stratę do lidera, ale to też nie jest pewne, że ich nie będzie.
    Morgen ma kłopoty i nie skacze już tak jak w ub.sezonie więc może gdzieś potrenować.
    Jutro chyba oficjalne składy będą.

  • anonim
    refleksja

    Jeśli będzie skakał Amman, to Schlirenzauer i Loitzl nie odpuszczą, bo cała trójka walczy o puchar (chociaż szanse Loitzla są minimalne, bo są jeszcze przecież zawody na mamutach). Reszta ma już tak dużą stratę, że PŚ może odpuścić (Morgernstern, Finowie, Jacobsen) - będą więc koncentrować się na MŚ i ew. Pucharze Nordyckim.
    Małysz też odpuszcza, drugi raz w sezonie, kiedys odpuścił Willingen... Już pisałem to parokrotnie - wspólcześni sportowcy są eksploatowani ponad miarę, ale sponsorzy i media będą wciąż wymuszać, aby "show" niustannie trwał. kto to wytrzyma? Kontuzje, przemeczenia, koks, coraz krótsze kariery zawodników...

  • anonim

    Małysz poskacze w nowym kombinezonie

    Adam Małysz wciąż szanuje swojego byłego szkoleniowca - Hannu Lepistoe, do którego teraz zwrócił się po konsultacje. Fin chce dla Polaka jak najlepiej, dlatego też załątwił Małyszowi nowy kombinezon, który ma pomóc naszego zawodnikowi z Wisły uzyskiwać lepsze odległości.

    Małysz w Lahti oddał około 50 skoków, ale Lepistoe wciąż jest zdania, że ta liczba nie jest duża biorąc pod uwagę aktualną formę "Orła" z Wisły.

    Czy nowy kombinezon pomoże Adamowi Małyszowi uszczęśliwyć publiczność zgromadzoną w Zakopanem na obu konkursach Pucharu Świata ? O tym przekonamy się już w najbliższy piątek i sobotę.


    Źródło: Super Express

  • anonim

    @Łuki

    A mnie słuchy dochodzą, że tutaj od wczoraj jest coraz więcej ekspertów od tego kto wystąpi w Zakopanem a kto nie:))
    Pleciesz bzdury.
    Gdyby Adam nie miał wystąpić w Zakopanem, to nie wracałby dziś.A jutro ma rozmowę z Panem Polem.

  • asia stały bywalec

    no niestety austyjakow raczej tez nie bedzie szkoda mi najbardzoej finowi austyjakow bo im kibicuje to wina pzsn ze taki termin wzieli i gadali ostatnio do zakonpanego to tyle zawodnikow przyjedzie cala czolowka swiatowa kiedys rzeczywiscuie tak bylo a teraz zal poprostu ale ja sie zawodnikom nie dziwie odpoczynek sie im nalezy ale ze swieta nici szczegolnie i malysz jest bez formy porazka 2009 magia zakopanego wygasa ;-(

  • anonim

    @Pawelnr1
    Nie wiem skąd wytrzasnąłeś ten swój ranking najlepszych Pucharów Świata ale to chyba ranking piknikowy. W Planicy byłem już 3 razy, w Willingen 2 razy i raz w Oberstorfie. Do pięt nie dorastają atmosferą Zakopanemu zwłaszcza w "nieżałobowych" latach. Co ciekawe najlepsza atmosfera poza Zakopanem jaką widzialem to była w Planicy w 2007 roku kiedy to połowa publiczności to byli Polacy.

  • anonim
    zakopane

    to sa najlepsze zawodyw sezonie a wiecie dlaczego powiem wam wezmy np japonie przychodzi 5 osob na krzyz wle wloszech kanadzie czy usa jak jest puchar wogule nikogo nie ma a w pozostałych krajach jak niemcy austria finlandia czy norwegia przeciez tam oni sztywno stoja i machaja flagami tylko jak skacze ich zawodnik moge wam powiedziec bylem na bergiselw innsbrucku w 2007 i mimi ze nastadionie bylo 40 tys ludzi to jak skakli inii byla totalna cisza mowie wam a zakopanem dopingujwe sie wszustkichnie ma roznicy kto skacze oczywiscie jak skacze adam no to wtedy mozna słuch stracic tamdlategio wlasnie zakopiec ma najlepsze zawody ZAKOPANE THE BEST

  • pawelnr01 bywalec
    Hahahahaha!

    A od "najlepszego" komentatora według niektórych matołów usłyszałem że Kojonkowski tak kocha Zakopane,że to najlepsze zawody w sezonie ,że wszyscy marzą żeby tu przyjechać.A tak naprawdę najlepsze zawody są w WILLINGEN!2 miejsce Planica,3 Oberstorf,a Zakopane co najwyżej na 4.
    Podsumowując-w tym roku będą dość puste trybuny,mało zawodników ze ścisłej czołówki,słabi Polacy.Brawo!
    Ps.Portal wp.pl podał ,że do Zakopanego prawdobodobnie nie przyjedzie trójka najlepszych Austriaków(szliri,Wolfi,morgi).Co wy na to?

  • anonim

    @Komuch

    I tu masz rację.
    Podejrzewam, że jeśli tak się zdarzy, że Adam będzie w czołówce to te antygamonie:) napiszą, że to z powodu tego, że nie było jakiegoś Fina czy Norwega,a nie daj boże jak nasi wypadną ogólnie lepiej,powiedzą dokładnie to samo.
    Jeśli tak się zdarzy czego bardzo życzę naszym zawodnikom to będzie to wyłącznie ich zasługa, nikogo więcej.
    Bo te składy wcale nie będą słabe.

  • anonim
    Prawdziwy powód utyskiwań co niektórych z powodu absencji kilku zawodników z czo

    Rozumiem tych, którzy wybierają się pod Wielką Krokiew, by obejrzeć zawody na żywo, chcieliby zobaczyć niezapomniane widowisko z udziałem wszystkich najlepszych. Nie interesują ich suche wyniki, tylko obejrzenie w akcji całej światowej czołówki.
    Jednak spośród kilku (przynajmniej) milionów sympatyków tej dyscypliny sportu w naszym kraju, ta możliwość spotka zaledwie kilkanaście (lub może 20-30) tysięcy osób. Jest to więc znikomy odsetek.
    Pozostali "komentujący" od siedmiu boleści przygotowują sobie grunt do kolejnego wieszania psów na zawodnikach, trenerach i działaczach. Jeżeli nawet wyniki naszych skoczków będą dobre, to w opinii paru gamoni, będą one bezwartościowe, bo przecież nie rywalizowali z Jacobsenem, Romorenem, Ollim, Larintem i kilkoma innymi...

  • vegx redaktor

    @nieznany (*109.neoplus.adsl.tpnet.pl)
    Ale bzdura. Różnica punktów między zawodnikami wcale nie przesądza o tym czy forma jest czy nie ma, podstawą do oceny jest miejsce.
    A i tak różnie przecież bywa, jednego dnia ktoś zwycięża z paropunktową przewagą by nastepnego stracic do najlepszych kilkadziesiat punktów albo na odwrót.
    Wyznacznikiem formy jest raczej średnie miejsce zajmowane w danym okresie i odchylenie od tej wartości.

  • anonim

    Zdaniem rzecznika prasowego TZN Czesława Fludera, składy wszystkich dotychczas zgłoszonych reprezentacji, w tym fińskiej, są mocne. "W Zakopanem zobaczymy Kallego Keituri, Jussiego Hautamaeki, Tamiego Kiuru, Kai Kovaljeffa oraz Veli-Matti Lindstroma. To świetni skoczkowie. Myślę, że trener Finów Janne Vaatainen wie jak wykorzystać właściwie potencjał swojej ekipy".

    Rzecznik dodał, że do TZN wpłynęły zgłoszenia 15 ekip. Austrię reprezentować będą: Andreas Kofler, Thomas Morgenstern, Gregor Schlierenzauer, Martin Koch, Wolfgang Loitzl, Markus Eggenhofer, Daniel Lackner.

    Składy pozostałych ekip:

    Czechy: Jakub Janda, Roman Koudelka, Ondrej Vaculik, Martin Cikl.

    Francja: Emmanuel Chedal, Vincent Sevoie Descombes, David Lazzaroni.

    Kanada: Stefan Read, Boyd-Clowles Mackanzie.

    Kazachstan: Jewgienij Lewkin, Anatolij Karpienko, Iwan Karaułow, Assan Tachtachunow.

    Niemcy: Martin Schmitt, Severin Freund, Stephan Hocke, Michael Neumayer, Michael Uhrmann, Andreas Wank.

    Norwegia: Anders Bardal, Tom Hilde, Roar Ljoekelsoey, Sigurd Pettersen, Kim Rene Elverum Sorsell.

    Rosja: Dmitrij Ipatow, Denis Korniłow, Dmitrij Vasiliew, Ilja Rosliakow, Paeeł Karelin.

    Słowenia: Robert Kranjec, Jernej Damina, Primoz Pikl, Primoz Peterka, Mitja Meznar.

    Szwajcaria: Simon Amman, Andreas Kuettel.

    Szwecja: Andreas Aren, Nordin Carl.

    Ukraina: Oleksandr Lazarowycz, Witalij Szumbarec, Włodymyr Boszczuk.

    Włochy: Sebastian Colloredo.

    Organizatorzy czekają jeszcze na zgłoszenia ekip z Japonii, USA, Bułgarii i Słowacji. Trener Łukasz Kruczek zgłosił wstępnie do zawodów 12 zawodników: Adama Małysza, Kamila Stocha, Macieja Kota, Krzysztofa Miętusa, Piotra Żyłę, Stefana Hulę, Marcina Bachledę, Łukasza Rutkowskiego, Klemensa Murańkę, Andrzeja Zapotocznego, Dawida Kubackiego i Jakuba Kota.

  • anonim

    @lola

    A to dziwne bo wczoraj czytałam wypowiedż Grega, że na 4 dni odstawia narty w kąt po to by przyjechać w pełni sił do Zakopanego, skąd masz takie informacje, że ma go nie być ?

    Ludzie przestańcie panikować, zabraknie być może tylko niektórych pojedyńczych zawodników, ale nie wszystkich z czołówki, zobaczycie, że będą.
    Morgen faktycznie ma klopoty z wybiciem chyba, więc może potrenować sobie gdzieś, tylko nie rozumiem dlaczego teraz ? Przecież póżniej jest Kanada i Sapporo to tam najwięcej zawodników nie pojedzie.
    Etam, ja poczekam na oficjalne składy,

  • Wako doświadczony

    W poprzednich latach mało było takich PŚ w Zakopanem żeby w ogóle ktoś z czołówki nie przyjeżdżał.
    No ,poza Japończykami oczywiście ,którzy te konkursy odpuszczali regularnie.
    A teraz? Dla mnie to niespodzianka.
    Dawniej głośno się mówiło że gdzie jak gdzie ,można odpuszczać konkurs. Ale nie w Zakopanem.

  • anonim

    i kit że tylu nie przyjedzie zawodników. trochę im się nie dziwie. co roku żałoba. jak ktoś napisał na stype nie przyjadą. i do tego numer organizatorów. mniej miejsc dla publiczności i droższe bilety. jak małysz przestanie skakać to będą chyba po 100 zł. :/ gdyby byli inteligentni to by ceny obniżyli. to już jeden z ostatnich zakopiańskich konkursów Adama. gdyby było taniej to by było więcej ludzi. lepszy doping dla Adama i wszyscy zadowoleni. ale nie... oni się kur. muszą nachapać. sępy stare. drugi PZPN. :/ kit z nimi.

  • Tomek389 bywalec
    Skłądy ekip na Zakopane

    Austria: Martin Koch, Wolfgang Loitzl, Andreas Kofler, Gregor Schlierenzauer, Thomas Morgenstern, Markus Eggenhofer, Daniel Lackner
    Czechy: Jakub Janda, Roman Koudelka, Ondrej Vaculik, Martin Cikl.
    Finlandia: Kalle Keituri, Jussi Hautamaeki, Tami Kiuru, Kai Kovaljeff, Veli-Matti Lindstroem
    Francja: Emmanuel Chedal, Vincent Sevoie Descombes, David Lazzaroni.
    Kanada: Stefan Read, Boyd-Clowles Mackanzie.
    Kazachstan: Jewgienij Lewkin, Anatolij Karpienko, Iwan Karaułow, Assan Tachtachunow.
    Niemcy: Martin Schmitt, Severin Freund, Stephan Hocke, Michael Neumayer, Michael Uhrmann, Andreas Wank.
    Norwegia: Anders Bardal, Tom Hilde, Roar Ljoekelsoey, Sigurd Pettersen, Kim Rene Elverum Sorsell.
    Rosja: Dmitrij Ipatow, Denis Korniłow, Dmitrij Vasiliew, Ilja Rosliakow, Paweł Karelin.
    Słowenia: Robert Kranjec, Jernej Damjan, Primoz Pikl, Primoz Peterka, Mitja Meznar.
    Szwajcaria: Simon Ammann, Andreas Kuettel.
    Szwecja: Andreas Aren, Nordin Carl.
    Ukraina: Oleksandr Lazarowycz, Witalij Szumbarec, Włodymyr Boszczuk.
    Włochy: Sebastian Colloredo.

    Nieznane są składy Polski (gospodarze), Japonii, USA, Bułgarii i Słowacji. Z Polski zobaczymy 10 skoczków (ilu pewniaków? Małysz, Stoch, Bachleda, Żyła, Hula i ..., ....) Z Japonii będzie 6 skoczków (pewniacy? Kasai, Yumoto, Ito, Watase i ..., ...), z USA pojawi się pewnie 2 skoczków (Fairall, Johnson), Bułgaria pewnie zgłosi 2 skoczków (Fartunow, Zografski), ze Słowacji chyba tylko 1 skoczek (Zmoray).

    Tak więc w Zakopanem będzie skakać 75 skoczków z 19 krajów.

  • anonim

    Bo nasze media z nadredaktorem Szaranoiwiczem na czele zrobiły z Zakopanego wielkie halo - "najlepsze " zawody PŚ. Owszem atmosfera jest , ale skocznia i zaplecze ? (a jak Małysz przestanie skakać będzie jak w Kuopio...)
    To sa takie same nasze mrzonki jak to, że Kraków znają na całym świecie i nie trzeba nic robić, bo ludzie sami przyjadą...

  • szymon bywalec
    Zakopane 2009

    Informacje sprzed chwili skład austriaków na zakopane: Martin Koch, Wolfgang Loitz, Andreas Kofler, Gregor Schlierenzauer, Thomas Morgenstern, Marcus Eggenhofer, Daniel Lackner, niemcy, rosjanie, czesi w najsilniejszym składzie; szwjacarzy: Simmon amman, Andreas Kuettel, informacje potweirdzone na sport.pl przez nadarkiewicza

  • anonim

    Atmosfera w Austrii była magiczna tylko jak skakali Austriacy, a zawodnicy z innych krajów słyszeli tylko cichy gwar i widzieli opuszczone flagi z góry, u nas kibicuje się wszystkim i publiczność zawsze jest wesoła.

    I tak powinno byc...
    Tylko my niepotrzebnie wchodzimy wszystkim w d***, a potem i tak wszyscy total olew

  • MorgiFan stały bywalec

    Jeżeli chodzi o doping to w Zakopanem jest zdecydowanie najlepszy. Mimo, że obsada najlepsza nie będzie to i tak czekają nas na pewno piękne zawody. A poza tym przyjedzie raczej na 100% pierwsza kadra Czechów, Japończyków, Niemców, Norwegowie (prawie pełna, poza Andersem). Finowie trochę gorszy skład ale też nie jacyś całkiem rezerwowi. Ciekawe co z Austriakami...? Ale nawet jak Morgi, Loitzl i Koch nie przyjadą to pewnie będą Kofler, Fettner, Kaltenboeck. A myślę że Austriacy przyjadą w takim składzie:
    Morgenstern, Schlierenzauer, Kofler, Eggenhofer, Kaltenboeck

  • MorgiFan stały bywalec
    Nie tragizujmy...

    Być może Austriacy wystąpią w najmocniejszym składzie. Jak narazie nie wystartuje od nich tylko Koch. Nie wiadomo co z Morgim ale jak go znam to pewnie będzie chciał skakać w Zakopcu. Loitzl jest chory i jego występ będzie zależał od jego stanu zdrowia. Norwegowie nie przyjeżdżają w takim złym składzie - brakuje tylko Jacobsena, bo Romoeren i Evensen to raczej nie odpoczywają tylko wypadli z kadry. Sorsell świetnie skakał w PK. Trochę gorzej z Finami. Ale też będą Keituri i Kiuru z kadry A. Może nie będzie tak źle :) Ma być około 70 skoczków.

  • Julia bywalec

    No .... Zakopane sie sypie troche.Tylko, że ja z dystansem odbieram te wypowiedzi skoczków, że lubia to miejsce, a wypowiedz Gregora, że marzył od dziecka, zeby tu wygrac i kocha Zakopane to chyba raczej poszła pod publike, zeby sie jednym slowem "podlizac" ....
    to chyba normalne, ze tam gdzie skacza "swoi"zawodnicy dopisuja kubice.... na PŚ w Austrii też jest mega atmosfera i wiadomo skacze taki Gregor albo Wolfi, ktorzy w tym sezonie sa swietni to atmosfera rownie dobra ... w tym roku w Zakopenm bedzie mniej kibicow bo Malysz slabiej skacze, jak skakal lepiej to i atmosfera byla magiczna...takze takie gadanie ze atmosfera w Zakopanem jest najlepsza to raczej małe bzdurki... ;)

  • anonim
    składy

    wyczytałam gdzieś, że składy mają być takie:
    Czechy: Jakub Janda, Roman Koudelka, Ondrej Vaculik, Martin Cikl.
    Francja: Emmanuel Chedal, Vincent Sevoie Descombes, David Lazzaroni.
    Kanada: Stefan Read, Boyd-Clowles Mackanzie.
    Kazachstan: Jewgienij Lewkin, Anatolij Karpienko, Iwan Karaułow, Assan Tachtachunow.
    Niemcy: Martin Schmitt, Severin Freund, Stephan Hocke, Michael Neumayer, Michael Uhrmann, Andreas Wank.
    Norwegia: Anders Bardal, Tom Hilde, Roar Ljoekelsoey, Sigurd Pettersen, Kim Rene Elverum Sorsell.
    Rosja: Dmitrij Ipatow, Denis Korniłow, Dmitrij Vasiliew, Ilja Rosliakow, Paeeł Karelin.
    Słowenia: Robert Kranjec, Jernej Damina, Primoz Pikl, Primoz Peterka, Mitja Meznar.
    Szwajcaria: Simon Amman, Andreas Kuettel.
    Szwecja: Andreas Aren, Nordin Carl.
    Ukraina: Oleksandr Lazarowycz, Witalij Szumbarec, Włodymyr Boszczuk.
    Włochy: Sebastian Colloredo.

    Organizatorzy czekają jeszcze na zgłoszenia ekip z Japonii, USA, Bułgarii i Słowacji.

  • anonim

    za takie hity to podziekowania sie naleza przede wszystkim tym co ukladali kalendarz na ten sezon:/ przeciez to bylo do przewidzenia ze po T4S i lotach wiekszosc zrobi sobie przerwe jak nie w Zakopanem to w Vancouver:P a ze Zakopanemu wcisneli taki termin a nie inny na ten rok no to kicha jest:/a jeszcze jak niektorzy kibice jak to powiedzial Włodzio "zmącą
    atmosfere" to za rok wogole sie zrobi puchar kontynentalny bo nikt nie bedzie chcial juz przyjechac tutaj :/

  • Xellos profesor
    hehe

    "Tylko po co było to piep**enie Nadarkiewicza - że ma potwierdzienie od wszystkich ekip i że przyjadą w najmocniejszym składzie?"

    Dla kasy, jakoś trzeba zmotywować kibiców do kupna biletów :) hehehe

    nieznany (*199.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Nie patrz na miejsca, jedynym odnośnikiem formy Adama, jest porównanie w metrach do Simona i Gregora, jeśli będzie do nich tracił 10m to dla mnie porażka i zero formy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl