To, że pieniądze w sporcie to rzecz niesłychanie ważna – wiedza wszyscy. Stworzenie kadrze odpowiednich warunków do treningów wiele kosztuje. Tymczasem... W sezonie 2002/2003 polska drużyna narodowa w skokach funkcjonowała bez generalnego sponsora. Poczta Polska, która zaangażowała się w finansowanie naszych zawodników– wycofała się zaraz potem, gdy Adam Małysz zdobył po raz drugi Kryształowa Kulę, czyli w 2002 roku.
Wiele miesięcy trwały poszukiwania firmy, która chciałaby zainwestować w rozwój skoków narciarskich, w polską kadrę. Prowadzone były, owiane tajemnicą, rozmowy. Będą one sfinalizowane w najbliższych dniach, kiedy to po podpisaniu oficjalnej umowy Grupa Lotos SA ma zostać oficjalnym sponsorem polskiej drużyny narodowej w skokach.
Paweł Włodarczyk, prezes PZN nie chciał udzielać dziennikarzom szczegółowych wyjaśnień: "Dopinamy ostatnie sprawy, z mojej strony byłoby nie fair, gdybym przed faktem informował o tym media. W przyszłym tygodniu chcemy zorganizować w tej sprawie konferencję prasową w Warszawie."
Z informacji, które wydostały się jednak na zewnątrz, wynika, że Lotos byłby sponsorem reprezentacji skoczków narciarskich do igrzysk olimpijskich w Turynie (2006).
Pieniądze pozyskane od sponsora pozwolą na rozszerzenie grupy szkoleniowej. Jak wiadomo, PZN zatrudnił już jako trenera kadry "B" Austriaka Heinza Kuttina, pracować będzie także Łukasz Kruczek, Zbigniew Klimowski (kadra C) oraz oczywiście obaj trenerzy kadry A czyli Apoloniusz Tajner czy Piotr Fijas. Niezbędne stanie się również zatrudnienie sztabu osób wspierajacych skoczków od strony lekarskiej, psychologicznej czy technicznej.
Dla ciekawych taka krótka informacja: Trenerzy Tajner i Kuttin będą pobierać pensje w zbliżonej wysokości. Prezes PZN nakreślił ten problem w ten sposób: "Nie mogę ujawniać zarobków Kuttina, mogę powiedzieć tylko tyle - jego zarobki będą zbliżone do Tajnera. Kuttin nie dostanie od nas tyle pieniędzy, ile chciał. Musi się najpierw wykazać wynikami. Jemu bardzo zależy, by osiągnąć sukces szkoleniowy, dlatego przystał na nasze warunki."
Krótko o nowym sponsorze generalnym:
GRUPA LOTOS SA (do 2 czerwca 2003 roku - Rafineria Gdańska SA) należy do największych polskich firm i jest największą firmą Regionu Pomorskiego.
Prowadzi działalność w zakresie przerobu ropy naftowej, dystrybucji i sprzedaży szerokiego asortymentu produktów naftowych takich jak: benzyny bezołowiowe, oleje napędowe, oleje opałowe, paliwo lotnicze, oleje smarowe, asfalty, gazy.
W rafinerii funkcjonują trzy podstawowe bloki technologiczne:
>> blok paliwowy o zdolności przerobowej 4,5 mln ton ropy naftowej rocznie
>> blok olejowy o zdolności produkcyjnej 250 tys. ton rocznie
>> kompleks hydrokrakingu przerabiający ciężkie frakcje ropy naftowej
Posiada dostęp do ropy naftowej poprzez terminal w Porcie Północnym w Gdańsku oraz poprzez rurociąg "Przyjaźń".
Wiele miesięcy trwały poszukiwania firmy, która chciałaby zainwestować w rozwój skoków narciarskich, w polską kadrę. Prowadzone były, owiane tajemnicą, rozmowy. Będą one sfinalizowane w najbliższych dniach, kiedy to po podpisaniu oficjalnej umowy Grupa Lotos SA ma zostać oficjalnym sponsorem polskiej drużyny narodowej w skokach.
Paweł Włodarczyk, prezes PZN nie chciał udzielać dziennikarzom szczegółowych wyjaśnień: "Dopinamy ostatnie sprawy, z mojej strony byłoby nie fair, gdybym przed faktem informował o tym media. W przyszłym tygodniu chcemy zorganizować w tej sprawie konferencję prasową w Warszawie."
Z informacji, które wydostały się jednak na zewnątrz, wynika, że Lotos byłby sponsorem reprezentacji skoczków narciarskich do igrzysk olimpijskich w Turynie (2006).
Pieniądze pozyskane od sponsora pozwolą na rozszerzenie grupy szkoleniowej. Jak wiadomo, PZN zatrudnił już jako trenera kadry "B" Austriaka Heinza Kuttina, pracować będzie także Łukasz Kruczek, Zbigniew Klimowski (kadra C) oraz oczywiście obaj trenerzy kadry A czyli Apoloniusz Tajner czy Piotr Fijas. Niezbędne stanie się również zatrudnienie sztabu osób wspierajacych skoczków od strony lekarskiej, psychologicznej czy technicznej.
Dla ciekawych taka krótka informacja: Trenerzy Tajner i Kuttin będą pobierać pensje w zbliżonej wysokości. Prezes PZN nakreślił ten problem w ten sposób: "Nie mogę ujawniać zarobków Kuttina, mogę powiedzieć tylko tyle - jego zarobki będą zbliżone do Tajnera. Kuttin nie dostanie od nas tyle pieniędzy, ile chciał. Musi się najpierw wykazać wynikami. Jemu bardzo zależy, by osiągnąć sukces szkoleniowy, dlatego przystał na nasze warunki."
Krótko o nowym sponsorze generalnym:
GRUPA LOTOS SA (do 2 czerwca 2003 roku - Rafineria Gdańska SA) należy do największych polskich firm i jest największą firmą Regionu Pomorskiego.
Prowadzi działalność w zakresie przerobu ropy naftowej, dystrybucji i sprzedaży szerokiego asortymentu produktów naftowych takich jak: benzyny bezołowiowe, oleje napędowe, oleje opałowe, paliwo lotnicze, oleje smarowe, asfalty, gazy.
W rafinerii funkcjonują trzy podstawowe bloki technologiczne:
>> blok paliwowy o zdolności przerobowej 4,5 mln ton ropy naftowej rocznie
>> blok olejowy o zdolności produkcyjnej 250 tys. ton rocznie
>> kompleks hydrokrakingu przerabiający ciężkie frakcje ropy naftowej
Posiada dostęp do ropy naftowej poprzez terminal w Porcie Północnym w Gdańsku oraz poprzez rurociąg "Przyjaźń".
Jaala,
źródło: DP
oglądalność: (6542)
komentarze: (3)
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się