LGP w Wiśle: Stoch pierwszy, Małysz tuż za podium!

Podsumowanie Polaków w LGP w histori

Punktacja LGP 14 sezonów 1996 - 2009 ( w 1994 i 1995 Polacy nie startowali w LGP) + 5 konkursów 2010

Wszyscy Polacy-5561 pkt

1.A.Małysz --.-- 3108 pkt
2.K.Stoch ---.---- 651
3.W.Skupień ---- 359
4.M.Kot ---------- 241
5.Ł.Rutkowski --- 218
6.D.Kubacki --,-- 194
7.M.Bachleda -.-- 172
8.R.Sliż ---------- 147
9.S.Hula --------- 135
10.K.Miętus ------- 98
11.K.Długopolski - 79
12.P.Żyła ----.----- 56
13.R.Mateja --,---- 42
14.M.Rutkowski -,- 22
15.Ł.Kruczek --,--- 19
16.T.Pochwała --,--- 8
17.J.Kot ------,------ 5
18.A.Galica --------- 4
19.G.Miętus ---,----- 3

A.Małysz zdobył wiecej pkt niż pozostali reprezentanci Polski.

Polacy w LGP w historii

Sezony 1994 - 2009

W 1994 i 1995 Polacy nie brali udziału w LGP

LGP 1996 ---- 133 pkt zawodników w konkursach indywidualnych:

6.A.Małysz --- 133 pkt


LGP 1997 ---- 127 pkt

21.A.Małysz --- 61 pkt
22.W.Skupień - 59
46.A.Galica ----- 4
49.Długopolski - 3


LGP 1998 ------- 7 pkt

00.W.Skupień -- 4 - brak wiadomości na,którym miejscu został sklasyfikowany
00.Ł.Kruczek --- 3 - brak wiadomości na,którym miejscu został sklasyfikowany


LGP 1999 ------- 2 pkt

54.A.Małysz ---- 2 pkt


LGP 2000 ---- 113 pkt

19.A.Małysz --- 93 pkt
30.W.Skupień - 20

LGP 2001 - 586 pkt

1.A.Małysz ---,-- 397 pkt
12.W.Skupień ,- 136
41.R.Mateja ----- 29
45.Ł.Kruczek ---- 16
51.T.Pochwała -,-- 8

LGP 2002 - 137 pkt

10.A.Małysz ---- 126 pkt
49.R.Mateja ------ 7
54.W.Skupień ---- 4

LGP 2003 - 32 pkt

27.W.Skupień --- 32 pkt

LGP 2004 - 549 pkt

1.A.Małysz ----- 520 pkt
40.M.Rutkowski - 22
57.W.Skupień ---- 3
57.Długopolski --- 3
60.R.Mateja ------ 1

LGP 2005 - 303 pkt

11.K.Stoch ----- 166 pkt
27.Długopolski -- 73
42.A.Małysz ----- 29
51.R.Sliż -------- 13
57.S.Hula ------- 10
60.M.Bachleda --- 9
70.R.Mateja ------ 3

LGP 2006 - 702 pkt

1.A.Małysz ----- 545 pkt
37.K.Stoch ------ 66
44.W.Skupień --- 51
48.R.Sliż ----,---- 37
78.S.Hula ---,----- 2
81.R.Mateja ------ 1

LGP 2007 - 890 pkt

2.A.Małysz ----- 460 pkt
12.K.Stoch ----- 181
32.M.Bachleda -- 60
35.P.Żyła -------- 56
42.W.Skupień --- 50
44.R.Sliż --------- 45
48.M.Kot --------- 37
83.R.Mateja --,---- 1

LGP 2008 - 397 pkt

14.Ł.Rutkowski - 146 pkt
17.M.Kot -------- 104
34.A.Małysz --,--- 68
36.M.Bachleda -,- 63
62.S.Hula -------- 16

LGP 2009 - 578 pkt

3.A.Małysz ----- 294 pkt
26.Ł.Rutkowski - 72
32.K.Stoch ------ 58
34.R.Sliż ----,---- 48
45.K.Miętus --,--- 33
53.S.Hula ---,---- 22
56.M.Bachleda -- 20
59.M.Kot ---,----- 14
68.D.Kubacki ----- 9
70.J.Kot ----------- 5
73.G.Miętus ---,--- 3

2010 - 1005 pkt - po V konkursie LGP w Wiśle

1.A.Małysz --,--- 380 pkt
5.D.Kubacki ---- 185
6.K.Stoch ---,--- 180
12.M.Kot --------- 86
13.S.Hula ---,---- 85
18.K.Miętus --,--- 65
36.M.Bachleda -- 20
54.R.Sliż ---------- 4

Puchar Narodów w histori

Polacy w Pucharze Narodów - LGP

1994 - nie startowali
1995 - nie startowali
1996 - 9 miejsce - 133 pkt
1997 - 8 miejsce - 127
1998-12 miejsce ---- 7
1999-13 miejsce ---- 2
2000 - 8 miejsce - 113
2001 - 5 miejsce - 586 pkt
2002 - 9 miejsce - 137
2003 - 8 miejsce - 132
2004 - 4 miejsce - 999
2005 - 8 miejsce - 453
2006 - 4 miejsce - 902
2007 - 2 miejsce - 990
2008 - 8 miejsce - 497
2009 - 7 miejsce - 678

Najwiecej wygranych w jednym sezonie w histori

Sezony 1994 - 2009 + po 5 konkurs sezonu 2010

1.J.Ahonen ---------- 5 zwycięstw - 2000--- 8 konkursów odbyło sie
2.A.Widhoelzl ------- 5 zwycięstw - 2002--- 6
3.G.Schlierenzauer - 5 zwycięstw - 2008 - 10
4.M.Harada ---------- 4 zwycięstw - 1998--- 6
5.A.Małysz -----,----- 4 zwycięstw - 2004--- 7
6.J.Janda ------------ 4 zwycięstw - 2005--- 7
7.A.Małysz -----,----- 4 zwycięstw - 2006--- 8
8.T.Okabe ----------- 3 zwycięstw - 1994--- 3
9.M.Harada ---------- 3 zwycięstw - 1997--- 5
10.T.Morgenstern --- 3 zwycięstw - 2007 - 10
11.S.Ammann ------- 3 zwycięstw - 2009--- 9

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2010-08-29 23:56:05 ***

Podium LGP w histori

16 sezonów 1994 - 2009 + 5 konkursów sezonu 2010

112 - konkursy
---------------
113 - pierwsze miejsca
113 - drugie miejsca
114 - trzecie miejsca

W kolejnych sezonach:

1994 - 3 pierwsze, 3 drugie, 3 trzecie - 3 konkursy
1995 - 4 pierwsze, 4 drugie, 4 trzecie - 4
1996 - 5 pierwsze, 5 drugie, 5 trzecie - 5
1997 - 5 pierwsze, 5 drugie, 5 trzecie - 5
1998 - 6 pierwsze, 6 drugie, 8 trzecie - 6
1999 - 5 pierwsze, 5 drugie, 5 trzecie - 5
2000 - 9 pierwsze, 7 drugie, 8 trzecie - 8
2001 - 7 pierwsze, 7 drugie, 7 trzecie - 7 konkursy
2002 - 6 pierwsze, 6 drugie, 6 trzecie - 6
2003 - 4 pierwsze, 4 drugie, 4 trzecie - 4
2004 - 7 pierwsze, 7 drugie, 8 trzecie - 7
2005 - 8 pierwsze, 9 drugie, 7 trzecie - 8
2006-10 pierwsze,10 drugie,11 trzecie-10
2007-10 pierwsze,10 drugie,10 trzecie-10
2008-10 pierwsze,10 drugie,10 trzecie-10
2009 - 9 pierwsze, 9 drugie, 9 trzecie - 9
2010 - 5 pierwsze, 6 drugie, 4 trzecie - 5

Podwójne miejsca zawodnicy zajęli:

Sezon 1998
16.08.1998 - Hinterzarten -- 3 miejsce - H.Jaekle i A.Herr
13.09.1998 - Hakuba ---,---- 3 miejsce - M.Schmitt i R.Schwarcenberger

Sezon 2000
14.08.2000 - Courchevel --- 1 miejsce - J.Ahonen i H.Miyahira

Sezon 2004
04.09.2004 - Zakopane ---- 3 miejsce - J.Janda i B-E,Romoeren

Sezon 2005
11.09.2005 - Hakuba ------- 2 miejsce - W.Loitzl i T.Morgenstern

Sezon 2006
26.08.2006 - Zakopane ---- 3 miejsce - A.Bardal i J.Dmjan

Sezon 2010
13.08.2010 - Courchevel - 2 miejsce - D.Zauner i T.Morgenstern

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2010-08-29 23:53:01 ***

Zawodnicy jakich krajów stawali na podium LGP w histori

Sezony 1994 - 2009 + 5 konkursów sezonu 2010

1.Austria ---- 34 - 35 - 24 ----- 12 zawodników
2.Japonia --- 22 - 14 - 18 ------ 9 zawodników
3.POLSKA --- 14 -- 9 -- 9 ------ 4 zawodników
4.Finlandia -- 12 - 23 - 15 ----- 12 zawodników
5.Norwegia -,- 8 -- 7 -- 10 ----- 13 zawodników
6.Szwajcaria - 8 -- 5 -- 8 ------ 3 zawodników
7.Niemcy --,-- 6 -- 6 - 12 ----- 11 zawodników
8.Czechy --,-- 5 -- 3 -- 7 ------ 5 zawodników
9.Słowenia --- 2 -- 4 -- 7 ------ 5 zawodników
10.Francja -,-- 1 -- 2 -- 2 ------ 2 zawodnik
11.Włochy --,- 1 -- 1 -- 0 ------ 1 zawodnik
12. USA ---,--- 0 -- 3 -- 1 ------ 2 zaodników
13.Rosja --,--- 0 -- 1 -- 1 ------ 2 zawodników

Rozegrano 112 konkursów LGP i przyznano:

113 - pierwsze miejsca
113 - drugie miejsca
114 - trzecie miejsca

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2010-10-18 15:16:53 ***

Podium LGP w XXI wieku

W ostatnich 9 sezonach LGP 2001 - 2009 + 5 konkursy 2010

76 - konkursy
-----------------
76 - pierwsze miejsca
78 - drugie miejsca
76 - trzecie miejsca
----------------
W kolejnych sezonach:

2001 - 7 pierwsze, 7 drugie, 7 trzecie - 7 konkursy
2002 - 6 pierwsze, 6 drugie, 6 trzecie - 6
2003 - 4 pierwsze, 4 drugie, 4 trzecie - 4
2004 - 7 pierwsze, 7 drugie, 8 trzecie - 7
2005 - 8 pierwsze, 9 drugie, 7 trzecie - 8
2006-10 pierwsze,10 drugie,11 trzecie-10
2007-10 pierwsze,10 drugie,10 trzecie-10
2008-10 pierwsze,10 drugie,10 trzecie-10
2009 - 9 pierwsze, 9 drugie, 9 trzecie - 9
2010 - 5 pierwsze, 6 drugie, 4 trzecie - 5

Podwójne miejsca zawodnicy zajęli:

Sezon 2004
04.09.2004 - Zakopane - 3 miejsce - J.Janda i B-E,Romoeren

Sezon 2005
11.09.2005 - Hakuba ---- 2 miejsce - W.Loitzl i T.Morgenstern

Sezon 2006
26.08.2006 - Zakopane - 3 miejsce - A.Bardal i J.Dmjan

Sezon 2010
13.08.2010 - Courchevel - 2 miejsce - D.Zauner i T.Morgenstern

Zawodnicy jakich krajów stawali na podium LGP w XXI wieku

Sezony 2001 - 2009 + 5 konkursy sezonu 2010

1.Austria ---- 29 - 28- 19 ---- 10 zawodników
2.POLSKA --- 14 -- 9 -- 7 ----- 4 zawodników
3.Szwajcaria - 8 -- 5 -- 7 ----- 2 zawodników
4.Norwegia -,- 7 -- 5 -- 7 ----- 9 zawodników
5.Japonia --,-- 5 -- 8 -- 7 ----- 6 zawodników
6.Czechy --,-- 4 -- 2 -- 7 ----- 3 zawodników
7.Finlandia --- 3 -- 8 -- 9 ----- 7 zawodników
8.Niemcy --,-- 3 -- 5 -- 3 ----- 5 zawodników
9.Słowenia --- 2 -- 4 -- 7 ----- 5 zawodników
10.Włochy --,- 1 -- 0 -- 0 ----- 1 zawodnik
11. USA ------ 0 -- 3 -- 1 ----- 2 zaodników
12.Rosja ----- 0 -- 1 -- 1 ----- 2 zawodników
13.Francja --- 0 -- 0 -- 1 ----- 1 zawodnik

Rozegrano 76 konkursów LGP i przyznano:

76 - pierwsze miejsca
78 - drugie miejsca
76 - trzecie miejsca

LGP i LPK

Rok,ilość punktujacych w klasyfikacji generalnej,ilość startujących zawodników Polski.

Klasyfikacja generalna LGP

2005 -- 7 zawodników - występowało - 10
2006 -- 6 zawodników - występowało - 12
2007 -- 8 zawodników - występowało - 10
2008 -- 5 zawodników - występowało - 10
2009 - 11 zawodników - występowało - 14
2010 -- 8 zawodników - wystepowało - 11 - po 5 konkursach

Klasyfikacja generalna LPK:

2005 -- 7 zawodników - występowało--- 7
2006 -- 7 zawodników - występowało - 10
2007 -- 7 zawodników - występowało - 12
2008 -- 8 zawodników - występowało - 12
2009 - 14 zawodników - występowało - 15
2010 - 13 zawodników - występowało - 15 - po 7 konkursach

Puchar Narodów

Polacy w Pucharze Narodów - LGP

2001 - 5 miejsce - 586 pkt
2002 - 9 miejsce - 137
2003 - 8 miejsce - 132
2004 - 4 miejsce - 999
2005 - 8 miejsce - 453
2006 - 4 miejsce - 902
2007 - 2 miejsce - 990
2008 - 8 miejsce - 497
2009 - 7 miejsce - 678
2010 - 1 miejsce-1405 - po V konkursie indywidualnym LGP

Polacy zdobyli najwięcej pkt w histori swoich startóww LGP a pozostały jeszcze do rozegrania 4 konkursy!

Podsumowanie ostatniego 10 lecia Polaków w LGP

Punktacja LGP za ostatnie 9 sezonów(od 2001 do 2009) + 5 konkursów LGP 2010.

Wszyscy Polacy-5179 pkt

1.A.Małysz -.--- 2819 pkt
2.K.Stoch ---.---- 651
3.W.Skupień ---- 276
4.M.Kot ---------- 241
5.Ł.Rutkowski --- 218
6.D.Kubacki ----- 194
7.M.Bachleda -.-- 172
8.R.Sliż ---------- 147
9.S.Hula --------- 135
10.K.Miętus ------- 98
11.K.Długopolski - 76
12.P.Żyła ----.----- 56
13.R.Mateja --,---- 42
14.M.Rutkowski ,-- 22
15.Ł.Kruczek --,--- 16
16.T.Pochwała --,--- 8
17.J.Kot ------,------ 5
18.G.Miętus ---,----- 3

Zadziwia wysoka 4 pozycja M.Kota i 6 D.Kubackiego,którzy do tej pory nie zdobyli ani jednego pkt PŚ!

Podsumowanie ostatnich 9 sezonów Polaków w LGP

Punktacja LGP za ostatnie 9 sezonów(od 2001 do 2009)

Wszyscy Polacy-4174 pkt

1.A.Małysz -.-- 2439 pkt
2.K.Stoch ---.--- 471
3.W.Skupień --- 276
4.Ł.Rutkowski -- 218
5.M.Kot --------- 155
6.M.Bachleda -.- 152
7.R.Sliż --------- 143
8.K.Długopolski - 76
9.P.Żyła ----.----- 56
10.S.Hula -------- 50
11.R.Mateja --,--- 42
12.K.Miętus ------ 33
13.M.Rutkowski ,- 22
14.Ł.Kruczek --,-- 16
15.D.Kubacki --,--- 9
16.T.Pochwała --,-- 8
17.J.Kot ------,----- 5
18.G.Miętus ---,---- 3

A.Małysz zdobył wiecej pkt niż pozostali reprezentanci Polski.

Polacy w LGP od sezonu 2001

LGP 2001 - 586 pkt zawodników w konkursach indywidualnych:

1.A.Małysz ---,-- 397 pkt
12.W.Skupień ,- 136
41.R.Mateja ----- 29
45.Ł.Kruczek ---- 16
51.T.Pochwała -,-- 8

LGP 2002 - 137 pkt

10.A.Małysz ---- 126 pkt
49.R.Mateja ------ 7
54.W.Skupień ---- 4

LGP 2003 - 32 pkt

27.W.Skupień --- 32 pkt

LGP 2004 - 549 pkt

1.A.Małysz ----- 520 pkt
40.M.Rutkowski - 22
57.W.Skupień ---- 3
57.Długopolski --- 3
60.R.Mateja ------ 1

LGP 2005 - 303 pkt

11.K.Stoch ----- 166 pkt
27.Długopolski -- 73
42.A.Małysz ----- 29
51.R.Sliż -------- 13
57.S.Hula ------- 10
60.M.Bachleda --- 9
70.R.Mateja ------ 3

LGP 2006 - 702 pkt

1.A.Małysz ----- 545 pkt
37.K.Stoch ------ 66
44.W.Skupień --- 51
48.R.Sliż ----,---- 37
78.S.Hula ---,----- 2
81.R.Mateja ------ 1

LGP 2007 - 890 pkt

2.A.Małysz ----- 460 pkt
12.K.Stoch ----- 181
32.M.Bachleda -- 60
35.P.Żyła -------- 56
42.W.Skupień --- 50
44.R.Sliż --------- 45
48.M.Kot --------- 37
83.R.Mateja --,---- 1

LGP 2008 - 397 pkt

14.Ł.Rutkowski - 146 pkt
17.M.Kot -------- 104
34.A.Małysz --,--- 68
36.M.Bachleda -,- 63
62.S.Hula -------- 16

LGP 2009 - 578 pkt

3.A.Małysz ----- 294 pkt
26.Ł.Rutkowski - 72
32.K.Stoch ------ 58
34.R.Sliż ----,---- 48
45.K.Miętus --,--- 33
53.S.Hula ---,---- 22
56.M.Bachleda -- 20
59.M.Kot ---,----- 14
68.D.Kubacki ----- 9
70.J.Kot ----------- 5
73.G.Miętus ---,--- 3

2010 - 1005 pkt - po V konkursie LGP w Wiśle

1.A.Małysz --,--- 380 pkt
5.D.Kubacki ---- 185
6.K.Stoch ---,--- 180
12.M.Kot --------- 86
13.S.Hula ---,---- 85
18.K.Miętus --,--- 65
36.M.Bachleda -- 20
54.R.Sliż ---------- 4

Ranking WRL

Polacy i ich rywale do "55" rankingu WRL - po V konkursie LGP w Wiśle:

3.A.Małysz ------ 1222 - zdobył 50 pkt
18.K.Stoch ------- 383 - zdobył 100
30.D.Kubacki ---- 185 - zdobył 40
38.K.Mietus ------ 125 - zdobył 18
41.S.Hula -------- 105 - bez pkt
47.M.Kot ----.------ 86 - nie startował
52.Ł.Rutkowski --- 79 - nie startował
------------
Rywale Polaków do "55" rankingu WRL

43.A.Bardal ---.--- 99 - bez pkt
44.S.Colloredo --- 96 - nie startował
45.P.Karelin ---.--- 90 - bez pkt
46.L.Hlava -------- 88 - nie startował
-------------
47.M.KOT ----.----- 86 - nie startował
-----------
48.L.Mueller ---.--- 83 - nie startował
49.M.Fettner ------ 82 - nie startował
49.M.Innauer ----- 82 - nie startował
49.J.Matura --.---- 82 - zdobył 4 pkt
--------------
52.Ł.RUTKOWSKI- 79 - nie startował
--------------
53.D.Kornilov --.-- 74 - zdobył 6 pkt
54.V.Descombes - 69 - nie startował
55.M.Meznar --.--- 67 - bez pkt

Najbliżej "55" rankingu WRL

56.A.Morassi --.--- 60 - nie startował
57.V.Zografski ---- 59 - nie startował
58.M.Hayboeck -.- 54 - nie startował
58.J.Happonen -.-- 54 - nie startował
-------------
60.M.BACHLEDA .- 52 - nie startował
-------------
61.G.Spaeth --.--- 43 - nie startował
62.O.Muotka ------ 42 - bez pkt
63.A.Stjernen --.-- 36 - nie startował
63.P.Pikl -----.----- 36 - zdobył 1 pkt
65.V.Larinto ---.--- 31 - zdobył 9 pkt
66.A.Fannemel -.-- 26 - nie startował
67.M.Cikl ----.----- 23 - nie startował
68.H.Choi --------- 22 - nie startował
69.R.Koudelka -.-- 20 - nie startował
69.J.Tepes -------- 20 - bez pkt
-------------
69.G.MIĘTUS ---.-- 20 - nie startował
-------------
72.A.Strolz -------- 18 - nie startował
73.Y.Sakano ------ 17 - nie startował
73.D.Unterberger- 17 - bez pkt
75.V.Schumbarets-13 - odpadł w kwalifikacjach
75.K.Kovaljeff ----- 13 - zdobył 11 pkt
77.R.Zhaparov --- 12 - bez pkt
78.A.Kokkonen --- 11 - nie startował
78.V.Sklett -------- 11 - nie startował
78.D.Ipatov ------ 11 - zdobył 5 pkt
81.K.Sakuyama .- 10 - nie startował
82.K.Yoshioka ----- 9 - nie startował
82.R.Trofimov ----- 9 - bez pkt
84.M.Mechler ------ 8 - nie startował
85.Y.Watase ------- 7 - nie startował
85.N.Karpenko ---- 7 - bez pkt
87.K.Yliriesto ------ 5 - nie startował
87.F.Schabereiter - 5 - nie startował
87.K.Funaki -------- 5 - bez pkt

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2010-08-24 12:03:29 ***

Ranking WRL

Polacy w rankingu WRL - po V konkursie LGP w Wiśle:

3.A.Małysz ---- 1222 pkt
18.K.Stoch ----- 383
30.D.Kubacki -- 185
38.K.Mietus ---- 125
41.S.Hula ------ 105
47.M.Kot -------- 86
52.Ł.Rutkowski - 79
-------------
60.M.Bachleda -- 52
69.G.Mietus ----- 20
90.R.Sliż ---------- 4

Tylko jakiś kataklizm nie pozwoli Polakom wystawić 7 zawodników na pierwsze konkursy (II period) zimowe PŚ 2010/2011(6 z rankingu WRL + 1 z letniego PK - K.Stoch).

Ranking WRL

Sytuacja po V konkursie LGP w Wiśle

1.Austria --.--- 10 zawodników - spadek o 1 zawodnika w stosunku do końca sezonu 2009/2010
2.POLSKA ----- 7 - awans o 3
3.Norwegia ---- 6 - spadek o1
3.Niemcy ------ 6 - spadek o 1
5.Japonia --.--- 5 - spadek o 1
5.Czechy ------ 5 - awans o 1
7.Finlandia ---- 4 - spadek o 1
7.Słowenia ---- 4 - spadek o 1
9.Rosja -------- 3 - awans 0 1
10.Szwajcaria - 2
10.Francja ----- 2 - awans o 1
12.Włochy ----- 1

Miejsca w "55" rankingu:

1.Austria -.---- 02 - 04 - 05 - 06 - 10 - 11 - 28 - 48 - 49 - 49
2.POLSKA -.--- 03 - 18 - 30 - 38 - 41 - 47 - 52
3.Norwegia --- 08 - 09 - 17 - 22 - 35 - 43
3.Niemcy ----- 13 - 19 - 21 - 25 - 32 - 34
5.Japonia ----- 07 - 20 - 27 - 32 - 39
5.Czechy --.--- 23 - 26 - 41 - 46 - 49
7.Finlandia -.-- 14 - 15 - 24 - 29
7.Słowenia ---- 12 - 36 - 37 - 55
9.Rosja -------- 31 - 45 - 53
10.Szwajcaria - 01 - 40
10.Francja --,-- 16 - 54
12.Włochy --,-- 44

Niesamowity awans reprezentantów POLSKI!

Klasyfikacja generalna

Punkty tylko z konkursów indywidualnych:

1.POLSKA --,--- 190 + 101 + 192 + 314 + 208= 1005 pkt
2.Japonia ------ 140 + 125 + 129 + - 91 + 121 = 606
3.Austria --,---- 100 + 171 + - 54 + 113 + 130 = 568
4.Finlandia ------ 64 + - 62 + - 91 + - 45 + -70 = 332
5.Norwegia --,--- 46 + -29 + - 50 + - 62 + 102 = 289
6.Niemcy ----,--- 81 + -62 + - 54 + - 30 + - 19 = 246
7.Czechy ----,--- 11 + - 33 + - 36 + - 39 + -32 = 151
8.Rosja ----,----- 22 + - 40 + - 23 + - 22 + -11 = 118
9.Szwajcaria -,-- 40 + - 32 + - 32 + - 00 + -00 = 104
10.Słowenia ----- 11 + -16 + - 13 + - 03 + -30 == 73
10.Bułgaria --,--- 14 + -45 + - 00 + - 00 + -00 == 59
11.Francja ------- 00 + -17 + - 29 + - 00 + -00 == 46
13.Korea ---,----- 00 + -00 + - 22 + - 00 + -00 == 22
14.Kazachstan -- 12 + -- 5 + - 00 + - 00 + -00 == 17

Od I konkursu prowadzą z bardzo dużą przewagą ............ POLACY

Klasyfikacja generalna

Puchar Narodów - konkurs druzynowy + indywidualny w Hinterzarten,Courchevel,Einsiedeln i 2 konkursy w Wiśle:

1.POLSKA -,--- 400 + 190 + 101 + 192 + 314 + 208= 1405 pkt
2.Japonia ----- 250 + 140 + 125 + 129 + - 91 + 121 = 856
3.Austria --,--- 150 + 100 + 171 + - 54 + 113 + 130 = 718
4.Norwegia --- 350 + - 46 + -29 + - 50 + - 62 + 102 = 639
5.Niemcy ----- 300 + - 81 + -62 + - 54 + - 30 + -19 = 546
6.Finlandia -,-- 200 + -64 + - 62 + - 91 + - 45 + -70 = 532
7.Czechy ----- 100 + - 11 + - 33 + - 36 + - 39 + -32 = 251
8.Rosja ----,---- 50 + -22 + - 40 + - 23 + - 22 + -11 = 168
9.Szwajcaria -,- 00 + -40 + - 32 + - 32 + - 00 + -00 = 104
10.Słowenia ---- 00 + -11 + -16 + - 13 + - 03 + -30 == 73
10.Bułgaria --,-- 00 + -14 + -45 + - 00 + - 00 + -00 == 59
11.Francja ------ 00 + -00 + -17 + - 29 + - 00 + -00 == 46
13.Korea ------- 00 + -00 + - 00 + - 22 + - 00 + -00 == 22
14.Kazachstan - 00 + -12 + -- 5 + - 00 + - 00 + -00 == 17

Od I konkursu prowadzą z bardzo dużą przewagą ............ POLACY!

Polacy w LGP 2010 w Wisle - piątek + sobota

Miejsca Polaków w piątkowym i sobotnim konkursie:

1.K.Stoch ------ 02 - 01 - 180 pkt
2.A.Małysz ,---- 01 - 04 - 150
3.D.Kubacki --- 05 - 06 -- 85
4.K.Mietus ,---- 09 - 14 -- 47
5.S.Hula -,----- 07 - 43 -- 36
6.M.Bachleda - 13 ----,--- 20
7.R.Sliż -------- 27 -------- 4
8.M.Kot ----,--- 33
9.G.Miętus ---- 36
10.P.Żyła ----- 43
11.T.Byrt ----- DSQ

Polacy w LGP

Miejsca Polaków poza "30" konkursów:

33 miejsce - M.Kot ------ 20.08.2010 - Wisła
34 miejsce - M.Kot ------ 13.08.2010 - Courchevel
36 miejsce - K.Mięus ---- 08.08.2010 - Hinterzarten
36 miejsce - G.Mięus ---- 20.08.2010 - Wisła
43 miejsce - S.Hula ------ 21.08.2010 - Wisła
48 miejsce - K.Mięus ---- 15.08.2010 - Einsiedeln
49 miejsce - P.Żyła ------ 20.08.2010 - Wisła
00 miejsce - T.Byrt ------ 20.08.2010 - Wisła - DSQ (startowało 58 zawodników)

Polacy w LGP

Miejsca Polaków w "30" konkursów:

01 miejsce - A.Małysz -,-- 08.08.2010 - Hinterzarten
01 miejsce - A.Małysz -,-- 20.08.2010 - Wisła
01 miejsce - K.Stoch ----- 21.08.2010 - Wisła
02 miejsce - A.Małysz -,-- 15.08.2010 - Einsiedeln
02 miejsce - K.Stoch ----- 20.08.2010 - Wisła
03 miejsce - M.Kot ------- 15.08.2010 - Einsiedeln
04 miejsce - A.Małysz -,-- 13.08.2010 - Courchevel
04 miejsce - A.Małysz -,-- 21.08.2010 - Wisła
05 miejsce - D.Kubacki -- 20.08.2010 - Wisła
06 miejsce - D.Kubacki -- 08.08.2010 - Hinterzarten
06 miejsce - D.Kubacki -- 21.08.2010 - Wisła
07 miejsce - D.Kubacki -- 15.08.2010 - Einsiedeln
07 miejsce - S.Hula ------ 20.08.2010 - Wisła
09 miejsce - K.Mięus ----- 20.08.2001 - Wisła
10 miejsce - M.Kot ---,---- 08.08.2010 - Hinterzarten
11 miejsce - S.Hula ---,--- 08.08.2010 - Hinterzarten
11 miejsce - D.Kubacki -- 13.08.2010 - Courchevel
13 miejsce - M.Bachleda - 20.08.2010 - Wisła
14 miejsce - K.Mięus ----- 13.08.2010 - Courchevel
14 miejsce - K.Mięus ----- 21.08.2001 - Wisła
15 miejsce - S.Hula ------ 15.08.2010 - Einsiedeln
22 miejsce - S.Hula ------ 13.08.2010 - Courchevel
27 miejsce - R.Sliż ------- 20.08.2010 - Wisła

5 razy w "30" - A.Małysz
5 razy w "30" - D.Kubacki
4 razy w "30" - S.Hula
3 razy w "30" - K.Miętus
2 razy w "30" - M.Kot
2 razy w "30" - K.Stoch
1 razy w "30" - M.Bachleda
1 razy w "30" - R.Sliż

-

Podium LGP 2010
Indywidualnie - po V konkursie

1.D.Ito ------------ 2 - 1 - 1
2.A.Małysz -------- 2 - 1 - 0
3.K.Stoch --------- 1 - 1 - 0
4.T.Morgenstern - 0 - 2 - 0
5.D.Zauner ------- 0 - 1 - 0
6.K.Keituri -------- 0 - 0 - 1
6.M.Kot ------,----- 0 - 0 - 1
7.T.Hilde ---------- 0 - 0 - 1

Drużynowo - krajowa

1.Polska ---------- 3 - 2 - 1
2.Japonia --------- 2 - 1 - 1
2.Austria -----,---- 0 - 3 - 0
3.Finlandia ---,---- 0 - 0 - 1
4.Norwegia ------- 0 - 0 - 1

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2010-08-29 14:25:53 ***

Puchar Narodów LGP w Wiśle

1.Polska ----,--- 01 - 04 - 06 - 14 ------------ 208 pkt
2.Austria ------- 05 - 08 - 13 - 16 - 21 - 23 - 130
3.Japonia ---,--- 02 - 09 - 19 ----------------- 121
4.Norwegia -,--- 03 - 06 - 29 ----------------- 102
5.Finlandia ----- 10 - 11 - 20 - 22 ------------- 70
6.Czechy ------- 16 - 18 - 27 ------------------ 32
7.Słowenia -,--- 12 - 24 - 30 ------------------ 30
8.Niemcy ---,--- 15 - 28 ----------------------- 19
9.Rosja ---,----- 25 - 26 ----------------------- 11

Polska ze sporą przewagą.

Odległa pozycja zawodników Niemiec.

Punkty LGP zdobyli

Z 11 zawodników,którzy nie mieli pkt LGP 2010 teraz je zdobyło 4:

20.KOVALJEFF Kai --- Finlandia -- 119.5 m - 118.0 m - 214.6 pkt
23.KOFLER Andreas - Austria ---- 113.5 m - 118.5 m - 212.1
26.IPATOV Dimitri --- Rosja ----- 119.0 m - 116.5 m - 208.5
29.ROENSEN Atle ---- Norwegia - 117.0 m - 114.0 m - 205.7

Nie zdobyli pkt PŚ

Z 39 zawodników,którzy mieli pkt LGP 2010 poza "30" konkursu znalazło się aż 13:

10.S.Hula ---------- 85 pkt
18.P.Karelin ------- 56
25.F.Yumoto ------- 35
31.P.Bodmer ------ 25
36.D.Unterberger - 17
39.R.Zhaparov ---- 12
42.J.Tepes --------- 10
44.R.Trofimov ------ 9
45.N.Kasai ---------- 8
47.K.Funaki --------- 5
40.N.Karpenko ----- 5
50.M.Meznar ---,---- 3
54.O.Muotka -------- 1

Wielka szkoda,że tą listę otwiera Polak S.Hula (wczoraj M.Kot)

Sobotnie skoki Polaków w Wiśle

Miejsca Polaków w konkursie:

1.K.Stoch ---- 1 miejsce
2.A.Małysz --- 4
3.D.Kubacki - 6
4.K.Mietus -- 14
-----------
5.S.Hula ---- 43

Odległości Polaków w konkursie.

1.K.Stoch ---- 131.0m - 129.3 i 129.0m - 261.5 pkt
2.A.Małysz --- 120.5m - 119.1 i 125.0m - 243.4
3.D.Kubacki - 123.0m - 114.8 i 123.5m - 234.3
4.K.Miętus --- 118.5m - 106.9 i 122.5m - 224.5
----------------
5.S.Hula ------ 112.0m -- 91.9

Wyniki z uwzględnieniem belki startowej i siły wiatru:

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2010-08-28 14:28:03 ***

Sobotnie skoki Polaków w Wiśle

Miejsca Polaków po I serii konkursu

1.K.Stoch ---- 1 miejsce
2.A.Małysz --- 6
3.D.Kubacki - 9
4.K.Mietus -- 21
-----------
5.S.Hula ---- 43

Odległości Polaków po I serii konkursu

1.K.Stoch ---- 131.0m - 129.3 pkt
2.A.Małysz --- 120.5m - 119.1
3.D.Kubacki - 123.0m - 114.8
4.K.Miętus --- 118.5m - 106.9
----------------
5.S.Hula ------ 112.0m -- 91.9

Wyniki z uwzględnieniem belki startowej i siły wiatru:

Sobotnie skoki Polaków w Wiśle

Miejsca Polaków w sobotnich kwalifikacjach:

1.A.Małysz --- 1 miejsce z "10" która ma zapewniony awans w konkursie
2.K.Stoch ---- 3
3.D.Kubacki - 4
4.S.Hula ---- 10
-----------
5.K.Mietus -- 10 (20) + 10(najlepsza 10 PŚ) - czyli 20 miejsce

Odległości Polaków w sobotnich kwalifikacjach:

1.A.Małysz --- 125.5m - 66.3 pkt bez pkt za styl
2.K.Stoch ---- 127.5m - 61.6
3.D.Kubacki - 126.5m - 56.6
4.S.Hula ----- 119.0m - 41.8
----------------
5.K.Miętus -- 119.5m - 101.1 pkt

Wyniki z uwzględnieniem belki startowej i siły wiatru:

Awansowali do konkursu głównego

Z 13 zawodników bez pkt LGP 2010 do konkursu głównego awansowało 11:

Najlepsi z nich:

2.K.Kovaljeff -- 120.0m - 105.4 pkt
5.A.Kofler ----- 115.5m - 103.1
18.A.Roensen - 111.5m -- 94.8
19.A.Bardal --- 111.0m -- 93.2
25.A.Hajek ---- 109.0m -- 89.2
30.D.Queck --- 106.5m -- 87.7

Odpadli w kwalifikacjach

Z 39 zawodników,którzy mieli pkt LGP 2010 w kwalifikacjach nie odpadł ... nikt (odpadło 2 Ukrainców bez pkt LPK):

Lista startowa do kwalifikacji

Z 52 zawodników zgłoszonych do kwalifikacji pierwszych 13 nie posiada pkt LGP 2010.

Z 55 zawodników,którzy zdobyli pkt LGP 2010 na liscie startowej brak 16 zawodników:

8.AMMANN ---,--- 104 pkt
9.M.KOT ---------- 86
14.FREUND ------- 70
16.ZOGRAFSKI -,- 59
17.NEUMAYER ---- 57
23.HAUTAMAEKI - 40
24.CHEDAL ------- 36
27.HLAVA --------- 32
32.CHOI H. ------- 22
34.M.BACHLEDA - 20
35.STROLZ ------- 18
37.JACOBSEN ---- 13
39.MUELLER ------ 12
42.DESCOMBES ,- 10
49.R.Sliż -----,------ 4
54.SPAETH --------- 1

Raczej miał jakiś inny powód... On zawsze bardzo chętnie przyjeżdżał do Polski i chwalił atmosferę pod skocznią w Zakopanem.
Ammann miał potraktować starty tego lata ulgowo, czego sygnały mieliśmy już przed rozpoczęciem LGP. Kontuzje pleców utrudniały mu przygotowania do sezonu, więc domyślam się że to właśnie jest tego głównym powodem. To prawda, startuje teraz na starych wiązaniach, a na zimę szykują coś nowego .Ale jak wiadomo ,każdy ma prawo pracować nad swoim sprzętem i szukać optymalnych rozwiązań.

piotr186- żałuje że w Wiśle nie było tego aroganckiego oszusta,... ale występ Polaków, (przede wszystkim Kamila i Adama) oraz autograf od Pointnera jakoś mi to zrekompensował ... :D

Przekonałam się, że jednak Simi malutkim oszuścickiem jest :)
Mianowicie zapewniał kolegów, że skacze już na wiązaniach prostych bo są lepsze :)
A tak na prawdę z jego ekipy ktoś pracuje nad zupełnie nowym modelem i jak mniemam latem na nich potrenuje aby zimą wystrzelić:)
Pisali o tym na berkutschi.
I po co te tajemnice ?
I jak domyślam się nie przyjechał do Wisły bo nie lubi takiego hałasu u nas czyli tych trąb.

Piękne zwycięstwo ! Najbardziej się cieszę że mogłam to zobaczyć na żywo , było cudownie ;) wielkie gratulacje Kamil, tak jak pisałam wcześniej , wygrana w Wiśle dla niego jako prezent "poślubny" i tak też się stało ;) Potwierdził znakomitą formę którą prezentował w PK i teraz można tylko powiedzieć - oby tak dalej Kamil, pokaż na co Cie stać w kolejnych konkursach. Gratulacje również te dla pozostałych chłopaków i oczywiście Adama, żałuje tylko że zabrakło tak niewiele do tego podium wczoraj .Ale ogólnie udany występ naszej kadry i to się liczy przede wszystkim;)

Zabawa w Wiśle była naprawdę udana, atmosfera świetna, również od strony organizacyjnej według mnie większych powodów do narzekań brak. Jestem naprawdę zadowolona że mogłam tam być chociaż ten jeden dzień.

Jedynie zabrakło tam tylko takiego jednego sympatycznego Szwajcara...który nie zdecydował się jednak na przyjazd do Wisły, a szkoda..

@Fanka

Ale Adam nigdzie nie musi wracać, przecież takich miejsc jak on, w tym LGP nie ma nikt. W 2 dniu było gorzej, ale przecież 4 miejsce to wciąż "czub", miejsca 1-4-2-1-4 to miejsca na wygranie KK. Jeśli Adam takie miejsca będzie zajmował w PŚ będę szczęśliwy :), a jak zakończy w swoim stylu, czyli 1-1-1-1-1 to już w ogóle ;d.

@granda i czarnylis też mi było z Wami fajnie się spotkać i pogadać. Działo się nie, oj działo..;-)) Szkoda, że Barnaby nie spotkałem. Szykuję się do opisania konkursu na blogu, lecz strona się przeciążyła i na razie są tam na głównej tylko moje filmy. Pozdrawiam wszystkich z którymi się spotkałem i z którymi nie, a też tam byli. ;-)

Do Marco Polo

Jak nasi wypadną zimą to chyba tylko wróżka wie.
Prawda jest taka jak napisałeś na początku,że kto skacze dobrze latem ten skacze dobrze zimą.Zima wszystko zweryfikuje.
To będzie sprawdzian dla naszych zawodników czy utrzymają formę?
O Adama to jestem raczej spokojny.Ale taki Stoch musi w końcu wystrzelić.W drugim konkursie w Wiśle widzieliśmy,że Stoch wygrał konkurs.I oto chodzi,że jak Małyszowi nie wyjdzie skok,czy nie będzie miał dnia to będzie Stoch,jak nie Stoch to Kubacki jak nie Kubacki to ktoś inny.Tak właśnie jest w Norwegii,Finlandii czy Austrii czasem w Niemczech czy Japonii(proszę porównać wyniki tych państw na podstawie ostatnich 10 lat i Polski)

LGP

Co do tego że na trybunach były naprawdę fajne miejsca do oglądania to prawda,lecz irytował mne jeden ochroniarz który za wszelką cenę biegania z góry na dół starał się żeby nikt nie podchodził do zawodników.Mówię tu o sektorze A4 gdzie mialem miejsce na oba konkursy. W pewnym momęcie uznał że muszę siedzieć a nie stać i tym mnie już rozbawił a może raczej trochę zirytował.Miałem miejsce na samej górze i napewno nikomu nie przeszkadzało że stoję, a przybić piątkę zawodnikowi to chyba nic groźnego. Rozumiem gdy podczas kwalifikacji w czwartek były sektory otwarte i kibice byli wtedy uciążliwi przy schodzeniu zawodników bo poprostu każdy chciał ich dotknąć,dostać podpis,czy pozdrowić i sytuacja wymknęła się spod kontroli.W piątek i sobotę Ja i tak spokojnie przybijałem piątkę chłopakom i miałem może trochę radochy gdy widziałem tego ochroniarza biegającego z góry na dół(pozdrowienia dla niego) Moja radocha sie opłaciła gdyż po powrocie w piątek do domu oglądałem moje piątaki z Adamem i Kamilem na eurosporcie. Jak pisał czarnylis spotkaliśmy się razem z krwistym i zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia forumowiczów skijumping i tu pozdrowienia dla was chłopaki.

Chwile temu, gdy pojawił się regulamin zawodów w Wiśle, był lament, że na konkursach w Beskidach będzie reżim niczym w obozie jenieckim. Nic takiego nie miało miejsca. Nie widziałem by komuś zabrano kamerę, aparat, trąbkę, maszt do flagi lub cokolwiek co nie było bronią. Faktycznie, regulamin stwarzał taka możliwość ochronie, lecz ludzie dbający o porządek na Malince z tego prawa nie korzystali.

@Marco Polo
Ostatnio próżno było szukać Twych tekstów na SJ więc nie bardzo się orientuję jakie zdanie miałeś o kadrze szkoleniowej. Jednak nie wydaje mi się by dojeżdżający trener, choćby Fin którego wspomniałeś był wstanie zrobić lepszą pracę niż Kruczek. Łukasz, będący na miejscu widzi i może zrobić więcej. Człek to inteligentny i z pasją. Rzadko zdarza mi się chwalić prezesa PZN, ale ten wybór był trafny. Może być tak, że za rok, dwa, będzie ciężko Łukasza zatrzymać w Polsce, ponieważ zostanie doceniony za granicami naszego kraju.
Jeszcze możemy zatęsknić.
Zdaję sobie sprawę z różnicy priorytetów jakie różnią lato i zimę, i dlatego w swoim optymistycznym spojrzeniu na całą sytuację zachowuję wstrzemięźliwość, lecz moje odczucia względem Twoich są podobne. Będzie dobrze.

Bardzo mi sie spodobał pomysł turnieju 3- skoczni.Przy takiej publiczności winni nam są takoż mistrzostwa świata.Bo gdzie bardziej medialnie by to lepiej wypadło?Sureruje coby Tajner i s-ka poszli za ciosem i wymogli na tych piernikach z FIS wieksze przewileje.Pamiętajmy że pokłosie Doskonałego mleka dorasta i szkoczków u nas będzie jak mrówków.Co poniektórym mlodym skoczkom sugreguję coby przenieśli się na Słowację,Ukrainę lub do Bułgarii bo inaczej nie poskacza

Czy to się przełoży? - 1

Pytanie dotyczy oczywiście formy naszych skoczków w kontekście ich przyszłych występów zimowych. Tak mocnego wejścia w sezon Polacy, jako drużyna, nie mieli nigdy. Nie o to zresztą chodzi. Miejsca zajmowane w konkursach letnich są, same w sobie, bez jakiegokolwiek znaczenia. Tyle, że dostaje się z tego trochę kasy. W porównaniu z zimą, i tak być powinno, bardzo przeciętnej.
Ale jest druga, a nawet trzecia strona medalu. Ta druga to taka, że kto ma wysoką formę w lecie, ten ma ja również zimą. Przykładem to, ze przez ostatnie kilka lat zwycięzca generalki w LGP wygrywał również Kryształową Kulę. Janda, Małysz, Morgenstern, Schlierenzauer i Ammann. Wymieniłem, żeby ułatwić ewentualne sprawdzenie tej kwestii. Więc tak wysoka forma reprezentantów Polski budzi spore nadzieje. Trzecia strona medalu wynika natomiast z faktu, że rezultaty osiągnięte przez zawodników danego kraju w sezonie letnim zasadniczo rzutują na ilość skoczków reprezentujących ten kraj w pierwszym, a pośrednio również i dalszych periodach zimowych, w zawodach Pucharu Świata. Póki taka zasada będzie obowiązywać, póty polityka stosowana ostatnio w tym zakresie przez PZN musi, chcąc nie chcąc, budzić aprobatę. Jeżeli bowiem do końca lata nic się nie zmieni i nasi będą skakać na prezentowanym obecnie poziomie, to na początku zimy możemy być najliczniej reprezentowaną nacją. W drugiej lidze (W Pucharze Kontynentalnym, znaczy) na pewno, a w pierwszej (Puchar Świata) być może. A to jest niewątpliwie bardzo ważny czynnik warunkujący finalny dobry wynik. En masse, ma się rozumieć.
Jak zwykle w takiej sytuacji nachodzą człowieka różne wątpliwości. Bo wysoka forma wysoką formą, ale kiedyś trzeba odpocząć, nie? Czy nasi skoczkowie mieli aby na to na pewno czas? Małysz będzie miał już w tym roku 33 lata. Czy tak leciwy zawodnik jest w stanie wygrywać i w lecie, i w zimie? Stoch z kolei też już kiedyś wygrywał w LGP, a później w zimie skakał co najwyżej przyzwoicie, ale na pewno nie rewelacyjnie. Z kolei Miętus, Hula, Bachleda czy Rutkowski pokazali zeszłej zimy, że zmęczeni są już po 3-4 konkursach, w których jako tako wypadli. Więc czy można wierzyć, że tym razem będzie inaczej?

Czy to się przełoży? - 2

Tym razem jakoś wierzę. Nie wiem czemu, ale tak. Idę na czuja. Ostatni raz takie przeczucie miałem na jesień 2006. I potem Malysz szalał jak za najlepszych lat. Więc teraz też zaufam swojemu nosowi. Kto czytał moje teksty dotyczące skoków narciarskich ten wie, że obecny sztab trenerski nie cieszy się moim specjalnym uznaniem. Delikatnie rzecz ujmując. Niemniej jednak za konsekwentne dążenie do powiększania limitów i sukcesy w tym zakresie biję mu jak najbardziej zasłużone brawa.
Tak jak pisałem wcześniej uważam, że głównym powodem zdecydowanej poprawy wyników naszych skoczków na arenie międzynarodowej jest oddanie do ich dyspozycji dwóch nowych skoczni. W Malince i w Szczyrku. Duże talenty, jakimi dysponuje Polska, mają w końcu gdzie trenować. Rośnie konkurencja. To sprzyja temu, żeby najlepsi byli w czołówce światowej, a ci z drugiego szeregu dostawali się regularnie do 30-tki czy nawet 15-tki każdych zawodów. Nawet nie chcę myśleć, co by to było, gdyby trenerem Polaków został w tym roku taki, na ten przykład, Niemylae (była taka możliwość). Najbliższej zimy pełnilibyśmy pewnie rolę Austriaków:). Ponieważ tak się nie stało, roli takiej pełnić najprawdopodobniej nie będziemy. Mimo to czekam na zimę pełen nadziei.
I niech się to skakanie w lecie na nartach wreszcie skończy. To jest jak seks z prezerwatywą. Albo piłka nożna na lodzie. Na jedno wychodzi.

cz.1

Sobota była dla mnie szalonym i intensywnym dniem. Pobudka o drugiej w nocy (po 3 godzinach snu), wyjazd o czwartej. Po 280 km, przed dziewiątą zameldowaliśmy się w Szczyrku, by obejrzeć kompleks Skalite. Obiekty wyglądają imponująco. Do Wisły zawitaliśmy przed dwunastą. Dojechałem pod samą skocznię i zero problemów z parkingiem. Koszt parkingu to 10zł za cały dzień i muszę stwierdzić, że byłem tym faktem mile zaskoczony. Razem z Krwistym, którego spotkałem już w Szczyrku postanowiliśmy ugasić pragnienie, a jako że do wyjazdu mieliśmy przynajmniej 8 godzin, stwierdziliśmy iż jeden zimny browarek krzywdy nam nie zrobi, a wręcz przeciwnie. Pod skocznią, ale poza ogrodzeniem, bez problemu znaleźliśmy stolik i żywca (cena 6zł- do przyjęcia). Koło 14 weszliśmy na skocznię, ochrona bardzo miła, nie traktująca kibiców jak potencjalnych zbrodniarzy, a nawet żartująca z ludźmi wchodzącymi na obiekt. Z wyjściem poza teren skoczni nie było problemów, pieczątka na rękę i człowiek był mobilny. Mógł wrócić bez przeszkód. Droga obok skoczni jest tylko jedna i znaleziono właściwe rozwiązanie. Jeden pas to było wahadełko dla pojazdów, drugi dla pieszych. Proste i skuteczne.
Sama skocznia robi wrażenie. Jest chyba jedyną taką konstrukcją na świecie. Budynek nad drogą i przeciwstok to unikat. Trybuny choć małe, mają ponumerowane krzesełka i przyporządkowane im bilety. Człowiek nie musi się martwić o swoje miejsce. Zgoła inne obyczaje panują w sektorach stojących. Ludziska, którzy weszli wcześnie, co przypłacili smażeniem się w ostrym słońcu niczym skwarki, zajęli miejsca tuż obok "band" mieli jeszcze jako taki widok na zeskok i przeciwstok oraz czubek rozbiegu. Bilety na sektory stojące były tanie (30zł) nie bez powodu i następnym razem na pewno zakupię wejściówki na krzesełka (65zł). Na dole był po prostu ścisk, słaba widoczność spowodowana "płaskością" sektorów stojących, a mocne słońce smażyło niemiłosiernie. Zadowoleni na pewno byli kibice (kibicki), którzy chcieli być blisko swych ulubieńców. Wytrwali (wytrwałe), którzy weszli wcześnie i ustawili się wzdłuż barierek mogli zawodników dosłownie dotknąć, nie mówiąc już o poproszeniu o autograf.
Budynek skoczni jest w porządku. Strefy bufetowe i tarasy są ok. Jest jeszcze nie wykorzystany pustostan (na co zwrócił mi uwagę Krwisty) o sporej powierzchni w przejściu między tarasami. To trzeba wykorzystać.
Ceny w bufetach do przyjęcia. Wielkiego zdzierstwa nie było.

Nie, no nie da się ukryć, że te dwa dni konkursów w Wiśle były bardzo emocjonujące.
W każdym razie w telewizji wyglądało to bardzo fajnie i ludzi było sporo nie wiem jak tam na miejscu wyglądało to z organizacją ale dwa dni z wielką przyjemnością oglądałam naszych skoczków w akcji z resztą świata:)
Fajnie było też widzieć w TV na trybunach znajome twarze :)
Kto trzymał transparent wielki z napisem " Król jest tylko jeden " ?
Zawody super, naszych skoczków w czubie jak mrówek i to sie liczy nic tak nie cieszy jak Polacy na podium i w czołówce.

nie chce mi się wszystkich ripostować, ale...
Co do niektórych wypowiedzi nie mam nerwów :) Twierdzicie, że Polacy traktują LGP jak sprawę życia i śmierci, po mimo tego, że jak mówią są również w cyklu przygotowawczym :)
Następna sprawa, osoby mówiące, iż wolały by na podium gregorcia zamiast Kamila pozdrawiam mocnym kopem w tylną część ciała :D
Mnie tam cieszą te dwa konkursy i lubię się ponieść euforii, osobom gaszącym zachwyt innych i żerujących na przygnębianiu j.w.

Gratulacje dla Kamila, Adama, Dawida i Krzyśka!

Brawo!!!!!

Gratulacje dla wszystkich naszych zawodników. Nie zapominajmy o tych którym nie wyszło wczoraj. Ich skoki były naprawdę poprawne. Oni też walczyli. Podoba mi się postawa Krzysia Miętusa. Widać, że ma spory kredyt zaufania wśród kibiców, co objawiało się radością po udanym skoku.
Adam skoczył swoje, ale popełnił błąd w pierwszym skoku i stąd taka pozycja po II serii. By wskoczyć na podium musiałby pobić rekord skoczni.
Dawid Kubacki - na niego trzeba teraz uważać. Jest mocny, skoki mu wychodzą, ale trener powinien go wycofać do zimy na spokojne treningi, bo chłopak jest nieobyty w zawodach tej rangi i może się spalić do listopada. Potem ciężko będzie odbudować to, z czego teraz jesteśmy tak zadowoleni.
tym niemniej - gratulacje Dawid - to jest niespodzianka.
Kamil z kolei od dawna ostrzył sobie ząbki na wygrane w konkursach. Teraz zaczyna wychodzić - i tak dalej trzymać.
Ta forma zaczęła się nie latem, a wczesną wiosną. Wtedy na mamucie Kamil pobił rekord życiowy długości skoku i pozostawił bardzo pozytywne wrażenie z nadziejami na następny sezon.
Przydałoby się troszkę ustabilizować pozostałych zawodników, gdyż w tej chwili mamy na start zimowy kwotę 7 zawodników, więc do dobrego skakania brakuje 2 - 3 dobrych skoczków.
W KOŃCU MOŻE BĘDZIE SUKCES DRUŻYNY, A NIE TYLKO MAŁYSZA......

Morgenstern

Dzisiejszy konkurs Kamil Stoch lepszy od Daiki Ito, Adam Malysz tym razem nieco gorszy, Kamil Lepszy od Thomasa Morgensterna rownież adam lepszy od Morgensterna i jeszcze Stoch lepszy od Schlierenzauera i rownież Adam lepszy od Schlierenzauera Dziś od Adama jeszcze lepsi Norweg Hilde! Więc wygląd na to że Polacy są najlepsi Jeden Japończyk Daiki Ito, Norweg: Tom Hilde, Austriak Thomas Morgenstern oraz Fin Kalle Keituri brak Szwajcara Simona Ammanna! Polaków mamy Kamila Stocha, Adama Małysza, Dawida Kubackiego czyli napewno 3 w reszcze zawodników po jednym super skaczącym i u Austriaków wspomnialem o Thomasie Morgensternie a do formy powoli wraca Gregor Schlierenzauer!

Prawdziwy kibic

zawsze kibicuje całej drużynie, ale właściwie każdy ma wsród zawodników tego, któremu kibicuje najbardziej. Ja od lat kibicuję Adasiowi i chociaż, jak to w sporcie (każdym) bywa, raz na wozie raz pod wozem to zawsze wierzę, że jutro będzie lepiej. Dlatego, chociaż bardzo się cieszę z dzisiejszego jak najbardziej zasłużonego sukcesu Kamila ale jednak serducho krwawi, że mojemu "ukochanemu" nie wyszło. Bardzo dobrze że Kamil jedzie do Hakuby. może uskubie troszkę punkcików Ito, żeby Adaś miał mniej do odrabiania. Serdecznie pozdrawiam wszystkich fanów skoków i cieszmy sie z pieknych (jak na nasze dotychczasowe osiągnięcia) rezultatów naszych skoczków, szczególnie tych najmłodszych. Rośnie nam niezłe zaplecze. WIELKIE BRAWA za wczoraj i za dziś
Dobranoc wszystkim

?

niech tak skacza zimą to powiem że polskie skoki ruszyły z miejsca .. możecie mnie wziąc za złosliwca ale ja jestem po prostu realistka i czuje że te skrzydła które teraz tak pięknie urosly kolegom Adama zostana brutalnie podcięte w listopadzie obym się myliła ...

Polacy w LGP

Polacy w drugich konkursach LGP w Polsce:
Zakopane 2004:
6.Polska (13.Mateja, 28.Skupień, 31.W.Tajner i 12.Małysz)- miejsca w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej.
W sumie 150 pkt.

Zakopane 2007:
1.Małysz
14.M.Bachleda
17.M.Kot
25.Skupień
W sumie 138 pkt.

Zakopane 2008:
3.Ł.Rutkowski
14.M.Kot
15.M.Bachleda
15.Małysz
W sumie 110 pkt.

Zakopane 2009:
15.Ł.Rutkowski
17.Stoch
21.Małysz
30.K.Miętus
31.M.Kot
44.Śliż
W sumie 41 pkt.

Wisła 2010:
1.Stoch
4.Małysz
6.Kubacki
14.K.Miętus
43.Hula
W sumie 208 pkt.

może są tutaj na forum zarejestrowane fanki japońskich skoczków, które były na konkursie i miały podpisaną flagę przez zawodnikow z kraju kwitnącej wiśni, zazdroszczę. mi udało się zdobyć autografy dając zeszyt do ich busa kiedy stali w kroku, ale niestety nie wiem który podpis należy do którego zawodnika, a cięzko jest rozszyfrować hiraganę gdyż jak to autografy są.... jak się wam udało zdobyć ich autografy? bo japonczycy są wyjątkowo nie chętni do podpisywania się prócz oczywiscie Kasaiego, którego niestety nie było w tym busie, jestem załamany z tego powodu.

skoki w jakości HD! 2 seria

Małysz - http://www.youtube.com/watch?v=SFc0KokodXQ
Miętus - http://www.youtube.com/watch?v=zRFntCIURbc
Kubacki - http://www.youtube.com/watch?v=eOc0RdZAvHA
Stoch - http://www.youtube.com/watch?v=E8lRoLZZuM8
Dekoracja(SD) - http://www.youtube.com/watch?v=qSHkeRb0NbA

ciekawostka

Adam Małysz - rocznik 1977 - pierwsza kryształowa kula 2000/2001
Kamil Stoch - rocznik 1987 - pierwsza kryształowa kula ?2010/2011?

Może nasi zaczynają skakać daleko i równo w wieku 23 lat? :)
Może dotyczy to tylko urodzonych w 19x7?
Mamy jakiś obiecujących skoczków z rocznika 97? ;)

O tak, Austriacy potrafią robić bardzo ładne gesty na pokaz jak ja to mówię każdy to potrafi nawet na tej stronie i na tym forum ludzie są aż do bólu nie raz tak bardzo poprawni, że aż razi aby tylko nie urazić czy się narazić na krytykę.
A mnie razi ta bardzo poprawna mowa niektórych ludzi tutaj az tak bardzo poprawna, że słodko mi sie robi:)
Ja tak jak niżej ludzie napisali jestem, byłam i będę zawsze tylko i wyłącznie z Adamem Małyszem jak to się mówi ? na dobre i na złe bo nie sztuką być z zawodnikiem tylko wtedy kiedy jest na szczycie i wygrywa ale wielką sztuką jest być z nim wtedy kiedy mu nie idzie i kiedy ma kłopoty to jest sztuka prawdziwego kibicowania i przywiązania do sportowca i człowieka.
Owszem cieszą mnie bardzo dobre miejsca innych Polaków bo cóż by byłą ze mnie za Polka gdybym się nie cieszyła ale dla mnie to już nie jest to samo kiedy zamiast Adama staje na podium inny Polak, to też dla mnie jakieś przywiązanie, które takie mam od kilkunastu lat z jednym sportowcem i ciężko będzie się kiedyś przestawić na innego kiedy Adama zabraknie na belce startowej / mam nadzieję, że nie prędko / dla mnie pewien etap w moim życiu się skończy bezpowrotnie ale pozostaną mi nagrania video, których mam prawdziwe archiwum.
Mój post zostawię takim zakończeniem:
Gdzie byli ci kibice, którzy dziś wychwalają Kamila i wynoszą go na piedestał kiedy był w dołku albo nic mu nie wychodziło i psuł skoki a było to jeszcze nie tak dawno bo zeszłej zimy, czy nagle dziś im się odmieniło ? nagle zmienili zdanie ?
Życzę tym kibicom aby byli z nim zawsze kiedy mu coś nie wyjdzie tym bardziej tak jak ja z Adamem Małyszem.
Nie takiego podium dziś oczekiwałam ale cieszę się, że nie wygrał Austriak tylko Polak, to Polak pokazał im miejsce w szeregu i mam nadzieję, że nie bedą już tacy pewni siebie bo można ich pokonać.
Wygrywamy z nimi tego lata nie tylko indywidualnie ale i drużynowo i to się liczy.
Pozdrawiam i życzę kibicom Kamila miłych snów.
A ja jak zwykle czekam na powrót naszego Króla bo on jest tylko jeden on wraca, on zawsze wracał i teraz też wróci już nie długo.

Chyba kogoś fantazja ponosi. Stoch błysnął formą, ale mnie się wydaje, że 80% skoczków traktuje jako element programu treningowego starty na igielicie, a nasi skoczkowie przygotowali świetną formę.
Chciałbym aby w zimie Polacy poza Małyszem prezentowali choćby 50% z tego co obecnie. Widać postęp pod okiem Kruczka, ale zima wszystko zweryfikuje, niestety na naszą niekorzyść.

Bravo Stoch forma jest,psychicznie odziwo tez wytrzymał.Drugi skok trochę spóźnił ale jak jest forma to nawet wtedy leci się daleko.Niech się chłopak podbudowuje i wierzy ze go stać w bliskiej przyszłości na wielkie wyniki.
A Małysz cóż.ewidentnie spóźnił oba skoki .Widać to było tuz po wyjściu z progu jak nisko leciał w pierwszym jeszcze miał pecha do złych warunków w drugim skok trochę lepszy ale tez spóźniony lecz tym razem trochę wiatr lepszy i poleciał nieco dalej.A reszta Polaków cóż tym razem gorzej jak to z nimi zawsze jest ze raz dobrze a raz słabiej ale te słabiej dziś to i tak dobrze bo Kubacki w 10,K.Miętus w 15.Oby zima byli chiociaz w 30 to tez bedzie dobrze.O reszcie zagranicznych czołowych zawodnikach trudno coś powiedzieć.Typowo wakacyjna forma a raczej je brak.Także nie ma co się podniecać i snuć o potędze Polskich skoków jak tok już robi Tajner. Polacy skaczą dobrze i jest dobrze jakby skakali zle to by bylo troche smutniej ale tez nie było by co panikować .Takze trochę podnieśli sowoje buzdzety poprawili nastroje i niech z jeszcze wieksza checia trenuja do sezonu zimowego.

Bardzo się cieszę że wygrał Kamil ! ;)
A i tak a propos tego co tu piszecie w niektórych komentarzach..
Ja wszystkich polskich skoczków traktuje jednakowo, uważam że to troche dziwne jak niektórzy kibicują Adamowi bardziej a pozostałym mniej , lub nawet pozostałym w ogóle... Dla mnie oni stanowią drużynę i wszyscy reprezentują nasz kraj, dlatego dziwię się jak ktoś ma takie podejście że liczy się dla niego tylko wynik Małysza a innych ma gdzieś... No ale ok, każdy ma prawo do swojego zdania...Ja tylko mówie co o tym myślę.Forma którą obecnie prezentuje Kamil cieszy szczególnie. to zawodnik który jest wielką nadzieją polskich skoków i to on będzie liderem w kadrze po zakończeniu kariery przez Małysza. Chociaż to "tylko" LGP i nie wiadomo co będzie w zimie dotychczasowe wyniki chłopaków trzeba docenić;)

@Krzysztof
Nie ma sprawy :)
********************
Co ciekawe w obu wiślańskich konkursach, aby wygrać, trzeba było skakać dokładnie 131 i 129 m ;)
Wielkie gratulacje dla polskiej ekipy. Ciągle potwierdzają, że są mocni jak nigdy. Szczerze powiedziawszy nie przypuszczałem, że kiedykolwiek polskie skoki będą w tak wyśmienitej formie. Cieszę się, że jest jak jest i o zimie nie mamy na razie co myśleć. Co będzie to będzie :)
Co do składu na Hakubę, to spodziewałem się wysłania wyłącznie zawodników, którzy nie skakali w LGP przed konkursami w Polsce. Po części rozumiem, że Łukasz Kruczek chce "wykorzystać" dobrą dyspozycję naszych skoczków i większą (przynajmniej w teorii) szansę na zdobycie sporych punktów, ale osobiście dałbym im nieco odpocząć.

"Amazing Kamil Stoch - we lift our hats!"

Taki komentarz do dzisiejszej wygranej Kamila ukazał się na oficjalnej stronie austriackich skoczków. Nawet tym mało obeznanym z językami chyba uda się zrozumieć:) Wklejam, żeby wam pokazać, że "niedobrzy" Austriacy złożyli wielkie wyrazy szacunku zwycięzcy. To chyba miły gest ze strony tych "strasznych bestii"? :)

-

Wydaje mi się, że podchodzę do tego z dystansem. Zwyczajnie oczekuję, że jeżeli tegoroczne lato jest znacznie lepsze od poprzedmich( nie to nie jest upieranie się, czy huurraoptymizm. Skalę tej inności można zobaczyć w statystykach @jozka_sibka. Tam jednak można dostrzec pewne rzeczy na spokojnie) to mam prawo oczekiwać wprost proporcjonalnie znacznie lepszej sumarycznie zimy od poprzednich. Wydaje mi się zresztą, ze dyspozycja Polaków jest zaskoczeniem na skalę ogólną.
Pojedynki Stoch Ito? Może być taki o "10",czy "15" miejsce w generalce i to już uważałbym za sukces Kamila. Wmawianie na siłe słów, że jeśli ktoś jest lekkim optymistą to od razu musi oczekiwać takich samych lokat od Polaków w zimie, jakie zajmują teraz- niepotrzebnie upraszcza sprawę. Aczkolwiek drzewiej bywało, że Norwegowie, czy Finowie wsyskakiwali "z niespodzianki". Dlaczego ma się to nie udać Polakowi, aby być odpowiednikiem Haponena( z cała jego himeycznością), czy nawet Larinto?

Tak generalnie pomijając etapy przygotowań poszczególnych ekip i bieżącą formę zawodników z czołówki nie uważam, ze cała czołówka jest w tak beznadziejnym stanie, że nasi zawodnicy typu Kubacki, Mietus, Kot i inni mogą zajmować czołowe miejsca.. wystarczy porównać ich miejsca w PŚ czy PK z ubiegłej zimy. Nie wierzę, że skoczek z czołówki nagle zapomniał skakać i tylko dlatego nasi są lepsi... czołowi zawodnicy niezależnie od etapu przygotowań zawsze będą reprezentować pewien poziom... a nasi swój podnoszą i to cieszy

I tak przy okazji: Kamil dla onetu

"Jeszcze niedawno Stoch twierdził, że ta skocznia nie należy do jego ulubionych. Czy po drugim miejscu w piątek i pierwszym w sobotę, zmienił zdanie?

- Dalej ta skocznia nie należy do moich ulubionych, ale z kolei to jest znakomity obiekt do treningu - przyznał Stoch, który swój pierwszy triumf w LGP święcił 3 października 2007 roku w Oberhofie.


- Moje przygotowania nie zmieniły się zasadniczo od tych z lat ubiegłych. Cały czas "jadę" sprawdzonym systemem. Moja forma jest bardzo dobra i to potwierdza, że obraliśmy słuszną drogę. Na pewno pomaga też praca z psychologiem - dodał.

23-letni skoczek ma dość dziwną zachciankę. Marzy mu się start w letnim Pucharze Kontynentalnym w odległym Kazachstanie, który zorganizuje zawody w Ałma-Acie.

- Bardzo chciałbym wystartować w Pucharze Kontynentalnym w Kazachstanie, ale nie wiem, co trener zamierza. Nigdy tam nie byłem - zakończył.

"

@ BJJ

Kurcze, ja mam tak samo i czasami myślę czemu?...Też lubię Dawida Kubackiego i chciałbym, żeby on zajmował wysokie lokaty. Kamil może być na podium, ale tuż za Adamem. Szkoda, że tylko Adamowi potrafię prawdziwie kibicować, ale tak już jest. Przyzwyczaiłem się, że Kamila było w czołówce i teraz traktuję go trochę jak nowego, obcego skoczka. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo mnie chyba bardziej interesuje Adam Małysz, niż skoki narciarskie...:)

Kamil pokazał nam dzisiaj, że to na co mieliśmy nadzieję ale zarazem to w co nie wierzyliśmy, bądź nie chcieliśmy wierzyć, stało się faktem. Mamy kadrę skoczków z prawdziwego zdarzenia, forma Kamila to nie przypadek, to wiele lat pracy różnych ludzi, specjalistów i oczywiście samego zainteresowanego. Adam dał motywację, my ( jako podatnicy ) daliśmy pieniądze i oczywiście doping, ministerstwo sportu dało nowoczesne skocznie. Hannu dał doświadczenie, zaś Kruczek dał ... zapiął wszystko na ostatni guzik. Jeszcze nigdy w tej dyscyplinie sportu nie byliśmy tak silni jak teraz. I nie tylko my to widzimy, widzą to kibice skoczków za granicą, widzą międzynarodowi komentatorzy sportowi. Maszyna działa bezbłędnie ale... żeby tylko jakiś element tej układanki się nie zepsuł, bo zostaną tylko wspomnienia, że kiedyś był taki konkurs, w którym polscy skoczkowie zdeklasowali rywali...

Nie umniejszam osiągnięć Polaków w LGP, naprawdę to cieszy i może wreszcie będzie przełom, ale Polacy stawali na podium LGP (Stoch wygrał kiedyś, był w czołówce LGP 2006, Rutkowski stawał na podium w Zakopanem) - ogólnie zwykle było tak że Polacy latem potrafili dobrze skakać, w zimie było jednak inaczej i trzeba do tego podejść z dystansem, bo możemy się głęboko rozczarować. Zauważcie że Finowie i Norwegowie zazwyczaj słabo skakali w LGP, Austriacy odwrotnie, chociaż tego lata obrali taktykę Finów i Norwegów wydaję mi się. Poczekajmy do zimy i tyle, pamiętam jak po Lillehammer w tamtym sezonie był lament, bo tam Polacy byli "4" w "15", potem ledwo się kwalifikowali do konkursu, w skokach wszystko się zmienia bardzo szybko - dlatego dystans panowie, dystans. Ja kibicuję wszystkim Polakom, ale miejsce w moim sercu ma Adam, po prostu :). To tak apropo "kibicowania".

Jeszcze raz brawa dla podium.

@Gina

Myślę, że w przypadku Schlierenzauera nie chodzi o odpuszanie Oslo tylko skumulowanie energii na zimę po kilku sezonach bycia prawie cały czas w formie:dobrej, bardzo dobrej lub lepszej. Czy ten plan wypali to się okaże w praniu jak zwykle zresztą. Inaczej oczywiście jest z Morgim gdzie Kuttin wydaje się mieć taką samą filozofię jak Hannu, czyli w uproszczeniu dobre lato= dobra zima. A, że Morgernstern ma mniej punktów od Adama i mniej( przy okazji) lat to chyba akurat dobrze? Generalnie i tak i tak nie ma tu reguły, bo taki Hilde skacze najlepiej i najrówniej od lat w porównaniu do innych, a o ile mnie pamięć nie myli najlepszą zimę zaliczył po udanym lecie. Potem było w drugą stronę.
A z kolei Kranjec aktualnie doszedł z marnej do dobrej dyspozycji w kilka tygodni. No w każdym razie Polaków nie ma co skreślać, to chciałem tylko powiedzieć. Jakby się opierać ciągle na przeszłości, to po co oglądać przyszłość? Ja tam sobie mówie, że zwyczajnie jest szansa na to, żeby chociaż jeden,czy dwóch sprawiło jakąś miłą niespodzianki w zimie. A przynajmniej wydaje się to jakoś bardziej prawdopodobnie. Kruczek nie schrazań tego, to znaczy oprócz formy ambitnego nastawienia zawodników do oddawanych przez nich skoków i osiąganych wyników.

Dzisiejszy dzień nie należał do Adama Małysza. Skoki na odległość 120.5 m oraz 125 m dały liderowi polskiej reprezentacji dopiero czwarte miejsce, po tym jak we wczorajszych zawodach Adam również skakał przy niezbyt korzystnym wietrze 131 m oraz 129 m co dało mu zwycięstwo, można ocenić te skoki poprostu poniżej normy i te wyniki napewno zaniepokoją prywatnego trenera Małysza: Hannu Lepistoe. Dodam nawet, jakby nasz orzeł skoczył takie same skoki co wczoraj, też mógłby wygrać, ale jakoś w tegorocznym cyklu Letniego Grand Prix z konkursu na konkurs mamy duże przetasowania jeśli chodzi o czołówkę no i trudno trzeba się z tym pogodzić jest jak jest. Jak pierwszego dnia wygrał to drugiego dnia piorun strzelił i przegrał. Szczególnie mi żal jeśli chodzi o łączną klasyfikację, bo Adam mniał przegę 30 oczek nad Ito a teraz już ma tyle samo punktów i może sobie teraz razem z Daikim przeciąć żółty plastron na pół. Jeśli chodzi o Kamila Stocha skoki na 131.5 oraz 129 m z pomocą maksymalnej koncentracji pozwoliły przyszłemu zastepcowi czterokrotnego triumfatora pucharu świata na pierwsze w jego karierze zwycięstwo podczas świtowych rozgrywek skoków narciarskich. Moim zdaniem Kamil jak najbardziej zasłużył na wygraną, ponieważ pokazał to już we wczorajszej serii że naprawde może to zrobić.
A reszta polaków rozegrała przyzwoite wyniki.

Kubica:
Bo an ten period możemy wystawić 5 zawodników. Ponieważ liczy się ranking WRL z końca sezonu zimowego .
Jak by dziś się kończył period to w pierwszym periodzie sezonu zimowego moglibyśmy wystawić aż 8 zawodników :
-7 z WRL
-1 z PK

@Gina
Całkowita prawda zdobywanie doświadczenia jest bardzo ważne. Łatwo jest mówić, że w zimie znowu będzie gorzej.

Nikt nie wie jak będzie. Zima rzeczywiście jest najważniejsza. Niektóre dróżyny dopiero teraz rozpoczęły starty w LGP, tak jak np. Austryiacy.
Ja bardzo cieszę się, że polacy tak dobrze spisuja się w zawodach LGP i mam nadzieję, że swoją dobrą dyspozycję utrzymają do zimy ;)

@asd, @JA :D

Ja też kibicuję tylko Adamowi. Bardzo mi przykro, ale po prostu nie potrafię kibicowac Kamilowi (choc np Dawidowi czy Stefkowi kibicuję, szczególnie Stefkowi, którego bardzo lubię). Ale takie prawdziwe kibicowanie, 'czarowanie', zagryzanie palców itd zaczyna się wtedy, gdy na belce siada Adam ... Może to jakieś mentalne ograniczenie, nie wiem. Mam nadzieję, że jak Adam kiedys (tfu, na psa urok!) skonczy karierę, nauczę się kibicowac Kamilowi, bo przecież w sumie tu chodzi o skoki narciarskie ... Ale czy aby na pewno ...? A jeśli tu chodzi o Adama Małysza? To wtedy będę żyła przeszłością i oglądała stare dvd :). Na okrągło :)

A Kamil lata jak na skrzydłach, bo zażywa witaminy M i S :)

JA :D

czytam co nieco o skokach i nie wiem, skąd wiesz, ze nasi traktują LGP jak sprawę życia i śmierci? A że im zależy to takie dziwne? W końcu to są młodzi skoczkowie, rozwijają się i chyba dobrze, że robią postępy, niezależnie od formy innych skoczków... przecież oprócz miejsc liczy się zdobywanie doświadczenia, wytrzymywanie presji, powtarzalność skoków. Najłatwiej napisać że inni skoczkowie traktują LGP olewacko, nasi smiertelnie poważnie i zimą będzie znowu byle jak :(
Brawa dla naszych młodych skoczków i Adama oczywiście też :)

@JA:D. No to jak taki poliglota z Ciebie to zamieść jakieś info z obozu Austriaków i Szwajcarów i może się dowiemy się na takim etapie przygotowań są. Kiedy Gregor i reszta zaczęli treningi? Tydzień temu? Jak tak (ale to ma być pewne info ze źródła a nie takie gadanie by nas wkurzyć) to ok. Latem 2006 r była ta sama sytuacja. Lato, sezon poolimpijski i jakoś Ci Austriacy skakali świetnie i wygrywali. I potem zimą mieli kolejny świetny sezon.

-

@asd
No właśnie nie stawali na podium LGP- tylko raz stanął poza Adamem Stoch. Tegoroczne lato jest, więc przynajmniej trzy klasy lepsze od dotychczasowych. A co w nim jest najlepszego, to to,że wyniki obrazują, że Polacy "po prostu mogą"(daleko skakać) Według mnie trochę nie fair jest umniejszanie tego widocznego faktu.
Oczywiście to jest lato po sezonie olimpijskim,więc "loozowanie" w innych ekipach jest rzeczą wysoce prawdopodobną, część odpuszcza niektóre konkursy etc. tyle,że jakby mi ktoś powiedział, że Hule(jedna wpadka), Kubackiego, czy Kota( ach te większe obiekty...) stać na takie skoki to bym nie umniejszył Owszem zdarzały się pojedyncze próby we wcześniejszych sezonach, ale na prezentowanym teraz poziomie nie w sposób powtarzalny i raczej jednostkowo. Efektem będzie mam nadzieję przełamanie wewnętrznej bariery pt. ,że awans do "30" to sukces.

@Sadzio105

Oj człowieku przeczytaj uważnie to co napisałam a nie zaraz mnie obrażasz. OK, jeszcze w zeszłym roku Ammann wygrał LGP a potem dominował fakt. Z tym, że Austriacy na pewno nie traktowali LGP poważnie i chyba nie muszę ci przypominać jak się dla nich ułożyła sytuacja.
Po prostu chodzi mi o to, że większość kibiców za wcześnie skreśliła najlepszych a już widzi tylko Polaków na najwyższym podium. Trochę umiaru.
No i w tym roku, wszystko na to wskazuje. LGP wygra Ito. Ale chyba nie będzie w związku z tym głównym kandydatem do zwycięstwa w Pucharze Świata.
Niedorzeczny człowieku, Austriacy zmienili cykl przygotowań, dla Norwegów czy Finów LGP nie są jakimś szczególnym priorytetem. I to samo tyczy się Adama. Oni traktują LGP jako trening, dociera to do ciebie?
A nasi traktują to jak sprawę życia i śmierci.

Brawo Kamil już wczoraj należało mu się zwycięstwo. Po tych jego wczorajszych notach byłem rozczarowany.Adam, wczoraj uśmiechnęło się do niego szczęście (sędziowie) dzisiaj miał pecha (warunki).Dawid równy bardzo stabilny, największy postęp z naszych zawodników. Hula miał dzisiaj słabszy skok ale to się zdarza najlepszym. Miętus dobrze w normie.

@JA :D

Popieram, aczkolwiek trochę więcej wiary w Polaków!:) Tak dobrze nigdy nie było, latem, ale mimo wszystko. Może wreszcie będzie przełom? Ja zachowuje dystans, nastawiam się na walkę Adama z najlepszymi, jeśli będzie mu ktoś towarzyszyć to będzie dobrze. Ale teraz naprawdę mało można powiedzieć o formie czołówki(albo po prostu ona się zmienia?).

Niektórzy tutaj chyba przesadzają, dajcie spokój - zmiana warty? To tylko konkurs LGP, ma on znaczenie, ale zobaczymy co będzie zimą, Kuusamo..Kuopio.. to wszystko zweryfikuje. Polacy (poza Adamem) stawali na podium i wygrywali LGP, co było potem w zimie wiemy, kilka przebłysków - poza tym przeciętność.. mam nadzieję że będzie inaczej teraz - lepiej, aczkolwiek kciuki trzymam i tak tylko przy skokach Adama :P. Polecam zachować dystans i poczekać do listopada.. życzę takiej formy Kamilowi zimą, Adamowi szczęścia więcej i formy co najmniej takiej jak ostatnio, marzy się powtórka z sezonu 06/07 :). Podobnie u niego wyglądało lato przed tym sezonem i mam nadzieję że teraz będzie tak samo, albo i lepiej.

Czytam te wasze komentarze i nie mogę się nadziwić nad waszą naiwnością. Nie chcę nikogo obrażać, ale jakbyście znali języki to może bazowalibyście na różnych informacjach, a nie tylko na polskich stronach. Mówiąc kolokwialnie: w tej chwili Austriacy, Simon czy nawet Adam zwyczajnie się wygłupiają. To są mądrzy ludzie i wiedzą, że prawdziwe starty zaczynają się zimą. A nasi? Przygotowali formę na lato a zimą znowu będzie tak jak zwykle. Oczywiście poza Adamem, no ale w końcu on to jest zupełnie inny temat.
Wiem, że wy lubicie popadać ze skrajności w skrajność i jeden czy dwa konkursy starczą dla was, by stwierdzić, że Austriacy się już skończyli a Polacy stali się wielką potęgą w skokach. Śmieszni jesteście.
Prawdziwe skakanie zaczyna się zimą a lato to tylko cykl przygotowań.
Jestem pewna, że zimą znowu będą rządzić Austriacy, Simon, Adam czy Norwegowie.
No ale cieszcie się, cieszcie, bo kiedy skończy się zabawa to już nie będziecie mieli takich wesołych min.
Poczytajcie sobie zagraniczne strony i będziecie wiedzieli dlaczego nasi są w tej chwili najlepsi.

Druzynowka

Gdyby to byl konkur druzynowy wyniki mialyby sie nastepujaco:

1.Polska 936,9
2.Austria 923,2
3.Japonia 899,8

(W Japonia jako 8 skok doliczylem wynik z pierwszej serii 31szego Yumoto)

Jeśli chodzi o wygraną w generalnej klasyfikacji letniej GP Adam i Ito mają identyczne szanse. Mają dokładnie tyle samo punktów i tyle samo startów przed sobą. Adam nie jedzie do Japonii, natomiast Ito z Japonii już nie wraca do Europy, więc i jeden i drugi ma jeszcze 2 konkursy przed sobą. No chyba, że któryś z konkursów po Japonii to konkurs drużynowy, wtedy już szanse Adama wyraźnie spadają. Miejmy nadzieje, że do tej walki włączy się również Kamil :)

Wielkie gratulacje, Kamilu. Naprawdę wielkie. Choć, jak już pisałam, całym sercem jestem przy Adamie, ale muszę przyznać, że podczas dekoracji płakałam jak bóbr (z radości). Mistrzu Adamie, dla Ciebie też podziękowania, za to, że nigdy się nie poddajesz i walczysz, jak na wielkiego wojownika przystało. Jesteś i zawsze będziesz w moim sercu. Ale kiedyś przychodzi czas na zmianę warty (a wielki wojownik musi odpocząć) i chyba dziś coś takiego po troszę miało miejsce. Nie znaczy to oczywiście, że Mistrz odchodzi (mistrzowie tak naprawdę nigdy nie odchodzą, zostają w naszych sercach; a poza tym jestem pewna, że jeszcze nas uradujesz niebywale niejeden raz, zanim na dobre się z nami pożegnasz; w ogóle sobie nie wyobrażam tego pożegnania...). Ale zaczyna się coś dziać "za plecami" Mistrza. Rosną jakby nasi młodzi zawodnicy. Kamil oczywiście, ale też Dawid Kubacki spisuje się świetnie (mam głębokie przeczucie, że... ale może lepiej nie zapeszać... w każdym razie, wierzę w tego chłopaka). A i Krzyś Miętus spisał się świetnie. Jestem z nich dumna, długo czekałam na taki moment.

@lotnik
"schlirerenzauer-powiedzmy sobie szczerze, jest on wielkim szkodnikiem skokow narciarskich, lepiej bylo by dla srodowiska skokow jakby nie skakal, moze fis powinien g wykluczyc? chyba tak"

Na takie brednie brak słów. Może tylko tyle: a może lepiej by było, gdybyś się tu nie udzielał?

Gregor wyraźnie ma nieustabilizowaną formę. Też żałuję, że nie utrzymał miejsca na podium; tak jak żałuję, że Adam na to podium nie wskoczył. Ale... nie można mieć wszystkiego:) Take care, Gregor...

Zapomniałabym w tych emocjach: gratulacje dla Daiki Ito i Toma Hilde. Byli dziś naprawdę dobrzy!

@ Xellos
dzisiaj Thiele&Sigmund z niemieckiego Eurosportu tłumaczyli a propos Schlierenzauera i tego, że cały czas rośnie i dlatego zmienia się jego pozycja, wybicie itp coś na zasadzie ciągłego testowania, stwierdzili, że w zimie będzie przygotowany tip top podobnie jak reszta Austriaków, a to dlatego, że później zaczęli przygotowania, więc nie ma się co tak ekscytować tymi wynikami :)

Kolejny bardzo dobry konkurs w wykonaniu Polaków, brawo.
I trzeba to przyznać, że dziś Stoch sam sobie wyskakał 1 miejsce swoimi rewelacyjnymi skokami.
A najbardziej cieszy mnie fakt, że dokładamy nie pokonanym od lat Austriakom dla mnie to największa radość w tym wszystkim :)
Normalna bomba jak nasz przeskakuje Austriaka :)

Adam dziś troszkę gorzej co nie oznacza, że zimą nie będzie groźny dla reszty bo będzie przechodzi inny cykl treningowy ale skacze równie dobrze,
Podium było blisko ale cóż, nie dziś to nastepnym razem.
Ta zima może być przełomowa dla nas ale obym nie zapeszyła.

Gratulacje dla podium.

ładny konkurs. Kamil naprawdę w życiowej formie.. pytanie tylko czy będzie w stanie utrzymać to do zimy.. Adam miał gorszy dzień, przemęczenie, słabsze warunki.. 4. miejsce nie jest złe.. najlepszy skok Adama to chyba ten z kwalifikacji. tak też bywa.. no i wiadomość dnia.. świniak drugi słabiutki skok.. ale mnie ogarnęło szczęście wtedy. hahaha. ;d

-

@asd
Nie-nie mało, ale nie przesadzajmy, że skoczyłby niewiadomo ile gdyby nie same warunki. Wydaje mi się, że Adam miewał już lepsze skoki niż te dzisiejsze w tej edycji LGP, co nie zmienia faktu, że i tak i tak był bardzo blisko podium. Także jest dobrze, a suma lekkiego pecha do farta powinna się równać "0". O ile osoby trzecie nie wkroczą w zimie do akcji..
Mam nadzieję, że Kruczek wie skąd się wzięła ta forma i jak utrzymać całą resztę na poziomie przynajmniej o dwa szczebelki wyższym niż dotychczas- zależnie od zawodnika. Oby.

-

Nie-nie mało, ale nie przesadzajmy, że skoczyłby niewiadomo ile gdyby nie same warunki. Wydaje mi się, że Adam miewał już lepsze skoki niż te dzisiejsze w tej edycji LGP, co nie zmienia faktu, że i tak i tak był bardzo blisko podium. Także jest dobrze, a suma lekkiego pecha do farta powinna się równać "0". O ile osoby trzecie nie wkroczą w zimie do akcji..
Mam nadzieję, że Kruczek wie skąd się wzięła ta forma i jak utrzymać całą resztę na poziomie przynajmniej o dwa szczebelki wyższym niż dotychczas- zależnie od zawodnika. Oby.

Konkurs równie emocjonujący jak wczoraj, mimo że tylko z jednym Polakiem na podium :D
Kamil naprawdę skacze świetnie, a co najważniejsze jest w swoich skokach bardzo regularny. Ta zima może być rzeczywiście przełomowa dla polskich skoków :) Najszczersze gratulacje dla zwycięzcy i duży plus za dedykację wygranej dla żony. To się nazywa przykładny mąż :D
Adam skoczył dzisiaj trochę gorzej, co nie zmienia faktu, że jest również w bardzo dobrej formie. Gorsze konkursy czasem się zdarzają. W końcu skoczek to nie maszyna :) A do podium tak wiele nie zabrakło.
Ogólnie bardzo dobry występ Polaków, Kruczek naprawdę robi z chłopakami dobrą robotę :)

stoch-brawo! w koncu wykrzesal z siebie to na co go stac
malysz-no i znowu najgorsze warunki w 1 serii dlatego brak podium ale 4 miejsce i tak swietnie, czolowka
schlirerenzauer-powiedzmy sobie szczerze, jest on wielkim szkodnikiem skokow narciarskich, lepiej bylo by dla srodowiska skokow jakby nie skakal, moze fis powinien g wykluczyc? chyba tak

@strong1

Ponad 1m/s różnicy między nim a Stochem w 1 serii, tak - to bardzo mało..

Brawo Kamil, szkoda że Adam znowu miał pecha do tych warunków.. w hurraoptymizm jeśli o Polaków chodzi bym nie popadał, o ile o Adama jestem spokojny, tak innym Polakom zdarzało się stawać na podium LGP, nawet wygrywać, by potem skakać słabo w zimie..mam nadzieję że będzie przełom w tym sezonie.

Stoch

w końcu radzi sobie z presją, nie ma skoków przeplatanych, jest powtarzalność, aż dziw bierze

czy tam zmienił się psycholog czy Wódka w końcu wziął się do roboty ? :)

Małysz dzisiaj trochę słabiej, jakby wczoraj za dużo balował po zwycięstwie ;p

Schlieri nie skacze jak on, to dziwne, nic nie ma z jego charakterystycznego wysokiego wybicia

-

Adam miał najgorsze warunki, ale to nie znaczy,że przy lepszych skoczyłby bardzo daleko, tyle ile Kamil. Do jasnej hol.ry on jest tylko człowiekiem. Jego skok był porównywalny z próbą Morgiego. Jest "szósty", zdarzają się na świecie większe tragedie doprawdy. End of topic.