Fredrik Balkaasen Mistrzem Szwecji

Kiedyś...

...to mieli całkiem porządną drużynę: bracia Grimholm (prawie jak bracia Grimm), Andreas Aren, Johan Erikson - większość z nich miała jakieś tam punkty w PŚ. A teraz to druga Estonia...

A co do Polaków , to może jednak Murańka na 6? Skoro Byrt to dlaczego nie on, tym bardziej że Murańka bardziej lotniczy i zawsze w przeszłości czym większa skocznia tym jego większa przewaga nad Byrtem.Na pewno lepiej pasuje do tego rodzajku skoczni niż Kłusek, M,Kot, Kubacki... Z drugiej strony Murańka nie błyszczy formą i przy niekorzystnych wiatrach może zaliczać bule (ale przy dobrych może być kwalifikacja i walka o 30)

Ingvaldsen jest wybitnym lotnikiem w sensie stylu, a Balkaasen (w przeciwieństwie do Nordina)tez prezentuje trochę umiejętności latania, co pokazywał nie tylko w tym konkursie co zdobył punkty

W Vikersund nie tacy jak on spadali na bulę. Nawet takiemu lotnikowi jak Koch w jednym skoku się to zdarzyło, nasz Kamil też na treningach miał ogromne problemy. To jest naprawdę bardzo trudna skocznia.

klkkllk

Stefan w takiej formie nie przebrnie nawet kwalifikacji a nawet gdyby jakimś cudem znalazł miejsce w finale PŚ ( ostatni konkurs) to raczej nie mam przyjemności oglądać pozbawionego wiary w siebie, zmęczonego sezonem, skaczącego słabo i bez polotu Stefana..
Lepiej niech odpocznie i zacznie się przygotowywać do następnego sezonu..
Kto powinien dostać szansę oprócz Adama, Kamila, Piotrka i Tomka.?
Jak dla mnie Rafał Śliż i Bartek Kłusek chociaż biorąc pod uwagę ostatnie wyniki PK w Wiśle na szansę zasłużył Maciek Kot który jednak dobrym lotnikiem raczej nigdy nie zostanie..
No cóż to już finał tego momentami rozczarowującego, momentami smutnego, ale też momentami pełnego emocji i szczęścia sezonu.
Planica to już tylko wisienka na torcie i zawodnicy tam jadą bardziej dla frajdy niż dla rywalizacji.. Ja liczę że i następny sezon będzie równie emocjonujący jak ten a rozczarowań będzie o wiele mniej:)

Balkaasen w Harrachovie zdobył punkt, ale w Vikersund już klepał bulę, jak w niektóych skokach w Czechach. Miał farta, bo trafił niezłe warunki, wtedy kiedy było trzeba - w kwalifikacjach i w I serii - w drugiej skoczył "po szwedzku", czyli słabo.

Mnie martwi, że Isak Grimholm tak się stoczył. W PK w Iron Mountain nawet miał ostatnio ujemną notę i go raz nie sklasyfikowano (w tym konkursie co gaśnicami lali po rozbiegu :P)

off-top: Hula powinien leceć do Planicy bo jest nie tak daleko od 30-tki, może zmieści się na finał, jak kilku zrezygnuje ze startu - na pewno nie będzie Larinto, Uhrmanna, pewnie Velty, Bodmera, Tochimoto... wątpię aby Ingvaldsen pojechał, pewnie Jandy nie będzie bo nie lubi mamutów... może jeszcze kogoś nie będzie?

Ja bym na Planicę brał: Małysza, Stocha, Żyłę, Byrta, M. Kota i ewentualnie Kłuska, chociaż nie wiem czy w jego wypadku nie za wcześnie na mamuta i to już w debiucie w PŚ.

moze nie na temat, ale wiadomo moze kto z Polakow jedzie do Planicy? mam nadzieje ze Kruczek wystawi juz 6 i choc na zakonczenie wykorzystamy ten limit.Mam tez nadzieje ze postawi na mlodych skoczkow zeby nabierali doswiadczenie, moze Klusek dostanie swoja szanse w PS.Bo ciagnac tam znowu Huli nie ma wiekszego sensu.Choc nie zdziwie sie jak w skladzie bedzie Hula a zabraknie np Byrta bo wiemy ze Kruczek lubi sie przywiazywac do niektorych nazwisk nawet jak sa bez formy i skacza gorzej od pozostalych.Oby tak nie bylo.

POziomy

jakość skoków szwedzkich = jakość przedstawiania wyników (patrz: wyniki zawodów dostępne w formacie pdf)

@Luthor. Zobaczymy. Nadzieją dla naszych są takie warunki jak we wszystkich drużynówkach w których stawaliśmy na podium (i w Villach i w Planicy i w Willingen i w Lahti takie były) czyli wysoka belka i wiatr w plecy. Nasi zawsze sobie dobrze radzili z wysokiego najazdu, a inni sobie gorzej radzą przy wietrze w plecy i nie odlatują co praktycznie winduje nas wtedy na poziom Niemców a czasem nawet Norwegów kiedy ten wiatr przekracza pół metra na sekundę :)

szkoda Szwecji

Nie istnieją obecnie w tym sporcie.
Pamiętam jak Jan Bokloev wygrywał KK..

Albo jak Kristofer Jaafs (to był akurat cienias) prowadził po pierwszej serii w szalonym konkursie, bez przeliczników i gdy nie dbano jeszcze tak o bezpieczeństwo lądowania ..

Skoki robią się bardzo hermetyczne.
Austria ma jakieś know-how i nawet z Kocha który w niektórych sezonach miał problem ze zdobywaniem jakichkolwiek punktów - potrafi zrobić top-5 PŚ.
Fajnie gdyby jakiś Szwed albo np Zografski zaistniał w cyklu, niestety to niemożliwe, nawet "skijumpingowe" narody jak Finlandia czy Słowenia nie mają nic do powiedzenia ...

@sakala

Hej. wejdż na newsa szkiełkiem okiem smutny czwartek. tam zarzut wobec ciebie że żle typowałeś że nie zdobędziemy medalu drużynowego w Oslo, mimo że ...go nie zdobyliśmy!

To trochę przykre być obok Finów i Norwegów którzy tak dobrze skaczą- a samemu nie umieć skakać... przecież biegi narciarskie są na dobrym poziomie a ze skokami tak cienko...

Nie było wyników Mistrzostw Japonii, Mistrzostw Rosji, a są wyniki Mistrzostw Szwecji - ciekawe dlaczego ;)

Mistrzostwa Rosji

NH
1.Rosliakow ; 2.Oszepkow ; 3.Bujwołow ; 4.Romaszow ; 5.Kaliniczenko ; 6.Persijancew

LH
1.Rosliakow ; 2.Sardyko ; 3.Wassiliew ; 4.Kaliniczenko ; 5.Czadajew ;
6.Byczkow

Szwedowie mogli wystawić druzyne, było by ciekawiej
a tak to znów pewnie z osiem druzyn będzie
ciekawe czy Ruskie będą skakać bo w Lahti ich nie było.Pewnie będą Włosi,może Francuzi, ciekawe czy Czechowie z Hajkiem który nawet nieźle czuje sie na skoczniach od lotów

Dziwna decyzja Szwedów, bo nawet jeśli Grimholm skakał słabo w Solleftea, to nie wolno zapominać o tym, że to właśnie on jest rekordzistą Szwecji w długości lotu i mimo, że w formie jest okropnej, to na mamucie i tak wypadłby lepiej od Nordina, który jest marny na każdego rodzaju skoczni.

A warto dodać, że Fredrik Balkaasen kiedyś w Trondheim latem jako nastolatek skoczył 145 metrów, czyli dużo dalej od ówczesnego rekordu skoczni Małysza :P

@Emil

Tamten wynik z Planicy raczej się już nie powtórzy. Wtedy mieliśmy Rutkowskiego, który po słabych skokach w Vikersund (to był jego debiut na mamucie) rozkręcił się i okazał się być całkiem niezłym jak na naszą kadrę lotnikiem, pod tym względem ustępującym tylko Małyszowi i Stochowi. Mieliśmy też Stefana, który jak na siebie był wtedy w naprawdę bardzo dobrej formie. Dzisiaj mamy Żyłę, który nie za bardzo czuje mamuty i Byrta, który póki co jeszcze latać za bardzo potrafi. Maksimum naszych możliwości to podobnie jak w Oberstdorfie 6. miejsce. Będziemy walczyć o nie z Finlandią, choć i tu może być ciężko.

A co do Szwedów, to zawsze dziwiła mnie ich słabość. Jako kraj skandynawski skakanie powinni mieć we krwi. Może zważywszy na to, że za 4 lata mają MŚ coś u nich w końcu ruszy...

głupi ci Szwedzi

W nromalnych zawodach rzadko startują, a na mamuta wysyłają słabych zawodników. przecież oni beda bulę klepać, chyba że trafią na huragan pod narty. na mamuta powinno się wysyłać wyłącznie zawodników w formie. Mamut nie wybacza błedów, łatwo o kontuzję.

bez przesady. Balkaasen wcale nie miał jakiś oszałamiających warunków wietrznych. Owszem był minus, ale nie wielce wysoki. To jest skoczek, który w przyszłości może punktować w PŚ, jest młody, ma dopiero 21 lat. Nordin raczej takich nadziei nie budzi.
Ale od dawna nie ma żadnego utalentowanego juniora, Szwecja nie wystawiła nawet w Otepaa jednego reprezentanta. Jeśli nie pojawi się żaden program odnowy skoków narciarskich w tym kraju za jakieś 5-6 lat skoki mogą całkowicie wymrzeć.

Jakob Grimholm, mimo że nie skacze od jakichś 3-4 lat zajął w tych mistrzostwach 6.miejsce.

@Lestek w 2009 r też się spodziewano masakry po Vikersund, gdzie Rutek nie przeskakiwał buli, Kamil skakał krótko i niestabilnie ( w kwalifikacjach odpadł) Stefan jako tako, a Adam ok 10 miejsca czyli za słabo by pociągnąć reszte. A jak było w Planicy to już każdy wie.

Akurat w Harrachovie Balkaasen zdobył punkty, bo trafił na wyjątkowo dobre warunki w I serii. W równych warunkach nie miał żadnych szans na awans. Wtedy punkty zdobył również Rosliakov, który wówczas skakał katastrofalnie. Również Yoshioka punktował dzięki dobrym warunkom. Ale nie ma się co rozwodzić. Poziom skoków w Szwecji jest dramatycznie słaby, a mają przecież kilka skoczni, na których da się trenować, do tego dostali organizację MŚ 2015.

Cieszy to, że w końcu wykorzystana została skocznia w Solleftea, na której w 2003 roku Thomas Morgenstern wywalczył tytuł Mistrza Świata Juniorów. Ona właściwie od tamtego czasu nie była wykorzystywana, a jest ciekawa, bo jest punkt K wynosi 108 m, czyli tyle ile na starej Bergisel w Innsbrucku.

@ HKS

Problemem może być powtarzalność, pierwszy skok w Harrachovie był całkiem, całkiem, ale drugi kompletnie zepsuty. Zobaczymy, czy Szwedzi skończą z więcej niż jednym "oczkiem" w PN...

A co do naszych, to w drużynówce trzeba się spodziewać, niestety, masakry. Jeśli taktyka będzie taka jak w Lahti (Stoch i Małysz na koniec), to nawet nie chcę myśleć, którzy będziemy po dwóch pierwszych kolejkach.

@Lestek

Baalkasen w tym sezonie zapunktował w Harrachovie i dwa skoki (Q + pierwsza seria) nie mogą być przypadkiem więc nie ma co tak szydzić, bo ciekawe czy Hula w swojej formie będzie dolatywał do 150 metra. Szósty Polak i Byrt (o ile pojadą) też na HS lądować raczej nie będą.

Wyniki PDF miażdżą;)