LGP w Zakopanem: Seria próbna odwołana

Piotr186n

Zobaczymy. W tamtym sezonie wydawało się, że forma przyjdzie Schlierenzauerowi na początek sezonu, a tak się nie stało. W tamtym przypadku słabsze wyniki latem nie przełożyły się na wyniki w pierwszej częsci sezonu zimowego. Tak czy owak, Schlierenzauer pokazał, że zregenerować i odbudować potrafi się bardzo szybko.
A co do tych imprez sportowych, to nie zwracalbym dużej uwagi. Schlierenzauer złoto na olimpiadzie zdobyc może nawet i 2022r. Jego "terminy" nie gonią tak jak innych. Przypominam, że w wieku 21 lat (takim w jakim jest teraz Gregor) Małysz oprócz marnych 3 zwycięstw w PŚ nie zdobył nic. To pokazuje, ile jeszcze przed Gregorem, jeżeli utrzyma swoj wysoki, ale jednocześnie normalny (biorę pod uwagę jego niebywałe zdolności, a także silną psychikę jak na tak mody wiek, a warto to podkreślić, że z każdym sezonem jego pewnośc siebie będzie nadal rosła).

piotr186n

"W pierwszej serii dosyć mocno spóźniłem skok. Próbowałem wyciągnąć z niego ile się dało. W drugiej serii zaraz po wyjściu z progu narta obiła mi się o nartę. Dosyć mocno mnie rozchwiało i nie potrafiłem już tego skorygować" - ocenił swoje skoki Kamil.

I gdzie ten twój niedobry, niegrzeczny, przeszkadzający tylko Kamilowi wiatr kolego?

"Nie poradziłem sobie z sytuacją. Dla mnie skakanie, jako ostatni w drużynie, było czymś nowym dla mnie. Po prostu dałem ciała " "Pierwszy skok spóźniłem. Potem chciałem jak najwięcej z niego wyciągnąć i wyszło jak wyszło. W drugim przy wyjściu z progu obiła mi się narta o nartę, na tyle mocno, że nie było szansy, by skorygować ten błąd " Kamil po konkursie. I gdzie są te boczne wiatry które jakoś tylko Kamila prześladowały?

itak morgi jest tak silny zawodnikiem ze przy 0,5m/s z tyłu skoczy 130m a miętus jak tyle ma to już w okolice 100m i jak np on by chciał puchar świata wygrać

Kulminator92

Pożyjemy , zobaczymy ale Schlierenzauerowi trudno będzie wygrać cokolwiek zimą (może poza MŚJ ale to specyfika skoczni w Vikersund) . Właście ma szczęście że w przyszłym seoznie nie ma żadnej ważnej imprezy sportowej (typu MŚ czy IO tylko będzie MSJ które mają niską rangę) . no i poziom jest teraz wyjątkowo niski bo wielu dobrych skoczków pokończyło kariery.. więc będzie łatwiej mu

@Talar

No, racja, ale jakoś tak po tym konkursie po prostu się zawiodłem na naszych skoczkach (nie licząc Maćka). Oczywiście chciałbym, żeby nasi zaczęli w końcu dobrze skakać zimą, ale co roku jest to samo i wiekszosc naszych skoczków jest bez formy. Obawiam się, że w tej materii nic się nie zmieni :/

A tak z obowiązku napisze że gdyby to był konkurs indywidualny to Maciek Kot nie byłby 3 ale 2. W swoim pierwszym skoku miał 11 belkę a skoczkowie z następnych grup skakali z 12 za co im nie odjęli punktów dlatego wyprzedziłby Freunda.

I tak jak na moje oko któryś z duetu Morgi - Schlieri wygra Kulę w sezonie zimowym... No chyba, że coś trzaśnie;/ Albo ktoś... np Kamil, Ammann, może Hilde się wytrenuje:)

Irek T

Widziałem ale to było w seoznie 2002/2003.

Egipt zwykle im pomaga (a raczej tylko nie szkodzi) ale w latach ubiegłych Austriacy zaczynali poważne przygotowania i skakanie dopiero w połowie sierpnia albo i później a teraz skaczą w pełnym gazie i pełnym przygotowaniu już w połowie lipca. Gdzieś siła rzeczy musi braknąć formy, chyba że tak rozłożą przygotowania że obniżki formy przyjdą akurat poza okresami startowymi.

lol

przecież to lato jest jakby nie patrzeć udane dla Polaków. ..
podium Kamila w Szczyrku, świetne miejsca Maćka Kota, 7 Polaków w pierwszej 30 w WIŚLE, 4 w Szczyrku, 6 miejsce w konkursie drużynowym nie jest znowu aż tak tragiczne, biorąc pod uwagę to, że to pierwsza drużynówka od paru lat bez Adama Małysza, który zawsze dawał tą pewność dalekich skoków. .

5 lat temu marzylibyście o tym, żeby tak było, ale jak to mówią apetyt rośnie w miarę jedzenia:)

lol

przecież to lato jest jakby nie patrzeć udane dla Polaków. ..
podium Kamila w Szczyrku, świetne miejsca Maćka Kota, 7 Polaków w pierwszej 30 w Zakopanem, 4 w Szczyrku, 6 miejsce w konkursie drużynowym nie jest znowu aż tak tragiczne, biorąc pod uwagę to, że to pierwsza drużynówka od paru lat bez Adama Małysza, który zawsze dawał tą pewność dalekich skoków. .

5 lat temu marzylibyście o tym, żeby tak było, ale jak to mówią apetyt rośnie w miarę jedzenia:)

@bozenka92 Tylko że takie słabsze wybijanie się może być niebezpieczne nie dla zdrowia ale dla odległości bo zawsze można przeholować i z planowanych 120 m zrobić sie 90. Amman parę razy nawet w szczytowej formię tak spadł na bulę na treningu przed zawodami bo przegiął z odpuszczaniem.

Piotr186n

Gregor jest tej klasy zawodnikiem, że nie musi udowadniać w każdym skoku, że jest takim kozakiem i potrafi 140m skoczyć. Wiesz jak takie zapędy skończyły się w Vikersund (224m upadek) i Lillehammer (150,5m upadek).
A może to ciebie posłuchał, to znaczy przeczytał twój post i postanowił skoczyć slabo, żeby mieć formę na zimę? Haha

Tak poza tym to i tak wszystko zweryfikuje zima. I jakoś trudno mi sobie wyobraźić tryumfującego zimą Karelina, który dziś się popisał w 2gim skoku. A Schlierenzauera widzę na podium jak najbardziej. W zeszłym roku mówił, że chce wygrać wszystkie konkursy, które zostaną rozegrane. No cóż, nie udało się w zeszłym roku, to uda się w tym.

A tym wszystkim, którzy twierdzą, że Gregor to naburmuszony małolat, ktory nie ma za grosz pokory, chce tylko powiedzieć, że jest mi niezwykle przykro, ponieważ nie mogę ich zrozumieć. Np. dzisiaj stał sobie na podium w drugim rzędzie, prawie go widać nie było (Koch zaslaniał - paradoksalnie to on powienien stać w drugim rzędzie). A w wywiadzie wypadł bardzo dobrze i sprawiał bardzo miłe wrażenie.

Wydaje mi się że pan granda6 ma rację, Stoch miał chyba problem z wiązaniami, po oglądnięciu na YouTube skoku, stwierdzam że ciągle patrzył się na wiązania np. po lądowaniu w 2 serii.

No skoki Kamila, to prawde mówiąc tragedia.

Tego nawet nie da się usprawiedliwić. Za to Maciek znowu pokazał klasę, ale pewnie i tak wspomną o nim jednym zdaniem. A prawda jest taka, że gdyby nie Kot, to co najwyżej znaleźlibyśmy się na miejscu Japonii. Choć obawiam się, że nawet nie zakwalifikowalibyśmy się do serii finałowej. Poza tym indywidualnie był 3. Miejmy nadzieję, że jutro znowu będzie skakał tak, a nawet lepiej... Karelin skakał bardzo dobrze. Aż się uśmiechnął po tym skoku (a on rzadko kiedy się uśmiecha). Zawstydził Morgiego. :D Lubię tego skoczka. Ale na szczęście to tylko LGP. Choć mam nadzieję, że Maciek w końcu zachowa formę na zimę.

bozenka92

W ten sposób to skoczyłby 90 metrów a nie 117, zwłaszcza że warunki miał takie sobie.

piotr186n

W drugim widać, że też jakiś błąd się pojawił. Coś jakby nierówne wyjście z progu czy coś

: piotr186n

a widziałeś żeby w którymś z austryjakow ledwo zipał w zimie jak oni zawsze dwa tygodnie przed kuusamo lecą do Egiptu i to im pomaga

piotr186n

Odpuszczanie w locie może i jest niebezpieczne, ale odpuszczenie w momencie wybicia już chyba nie. Wybija się słabiej i już...

to ze Stoch wyjeżdża na wakacje jest w którymś z wywiadów ze szczyrku

bozenka92

Durnowata jest twoja teoria odnośnie drugiego skok Schlierenzauera,, skoczył na maksa tyle ze trafił na dość trudne warunki (takie jak maił Kubacki czy Stoch w drugiej serii)

Pewnie nie wiesz, ale skoku nie można odpuścić, zawsze skacze się na pełny regulator. Celowe odpuszczanie skoku w locie jest niebezpieczne.

Stoch zamiast ciężko pracować w lecie żeby dobrze skakać zima to za miesiąc wyjeżdża z zona na wakacje

bozenka92

Druga cześć jest prawdziwa bo to właśnie dzięki (a właściwe przez) warunki Polacy skakali tak słabo dziś (po za Kotem ale on miał akurat dość dobre warunki) , . Z kolei Auty nie mogły narzekać na wiatry choć oczywiście nie tylko dzięki wiatrom wygrali.

Dziś nie było porównywalnych warunków, porównywalne były wczoraj w treningach i kwalifikacjach i wiesz jak Polacy tam skakali.

piotr186n

Raczej tak słaba postawa Kamila dziwi. .
Chłopaki popełniają jeszcze pojedyncze błędy, które na tym etapie są bardzo widoczne.. Mam nadzieję, ze pod koniec cyklu LGP skoki Polaków pod względem technicznym będą wyglądały już lepiej..
A zauważ, że w tamtym sezonie niemal wszyscy nasi skoczkowie szczyt formy osiągnęli właśnie podczas LGP i wiesz jak to się skończyło

do maticz911

Tak Stoch jest tu Bogiem, a Boga krytykować nie można.
Wg mnie do boskości mu daleko, a co do dzisiejszego konkursu nie ma co zasłaniać się warunkami, bo jednak klasowy zawodnik powinien jako taką odległość wyciągnąć. Podium przegraliśmy tylko i wyłącznie przez skoki naszego "lidera" i kreowanego przez wielu "następcy" Adama Małysza. Tutaj Stoch prawdę mówi że nie jest drugim Małyszem tylko Stochem. A ja dodam że Stochem, który znowu problem z głową. A wyglądało ze praca z psychologiem mu pomogła.

Na pocieszenie mamy świetne skoki Maćka Kota i przyzwoite Miętusa. Gdy się Stoch i Kubacki pozbierają to mamy naprawdę mocną drużynę na lata, ale póki co pracy przed nimi dużo.

A co do Gregora to po cholere miał się starać w 2skoku. Widział, że wieje pod narty to se skoczył zachowawczo i tyle...

ja się dzisiaj bałem jak kot skakał bo on tak nisko leciał i mi się wydawało ze on na 110 metrze wyląduje a wam?

piotr186n

Facet... Są konkursy, gdzie zawodnicy dostają po kilkanaście plusu lub minusu, a dziś te rekompensaty lub straty były niewielkie w większości wypadków, tylko kilku zawodników przetrzymywano trochę na belce. Nie mówię, że były idealnie równe, ale porównywalne... A konkurs wyobraź sobie oglądałam ten co trzeba:) Czyli chcesz powiedzieć, że Austriacy wygrali dzięki warunkom, a Polacy dzięki warunkom nie znaleźli się na podium? Hmm... ciekawa teoria;p Tylko kompletnie durnowata i oderwana od rzeczywistości;p

bozenka92

W PŚ i LGP jednak nie każdy drużynowy konkurs wygrywają . Nie od sezonu 2003/2004 tylko co najwyżej 2005/2006. Auty nie wygrały MŚL drużynowo w 2005 i 2007 roku. Ani nie zdobyły medalu na MŚ w 2003 roku

Cieszę się, że większość z was podchodzi troszkę na luzie do tych letnich wyników:)
Teraz wreszcie widać, ze nasi są na początku okresu przygotowawczego.. Kamil, Dawid i Krzysiek skaczą bardzo niestabilnie.. Kamil i Krzysiek mają wyraźne problemy w powietrzu, po wyjściu z progu i to od początku LGP. .zaś Dawid ewidentnie nie może trafić w próg..
Dzisiaj te błędy były szczególnie widoczne u naszych skoczków. .

Jedynie Maciek Kot jest juz w dobrej dyspozycji..gratulacje dla niego, bo podratował nam trochę dzisiejszy konkurs. .

Dzisiaj in plus: Rosja i Czechy
in minus: Norwegia i Japonia

Cieszę się, że większość z was podchodzi troszkę na luzie do tych letnich wyników:)
Teraz wreszcie widać, ze nasi są na początku okresu przygotowawczego.. Kamil, Dawid i Krzysiek skaczą bardzo niestabilnie.. Kamil i Krzysiek mają wyraźnie problemu w powietrzu, po wyjściu z progu i to od początku LGP. .zaś Dawid ewidentnie nie może trafić w próg..
Dzisiaj te błędy były szczególnie widoczne u naszych skoczków. .

Jedynie Maciek Kot jest juz w dobrej dyspozycji..gratulacje dla niego, bo podratował nam trochę dzisiejszy konkurs. .

Dzisiaj in plus: Rosja i Czechy
in minus: Norwegia i Japonia

PAPINHO

Dzisiaj strasznie wiało, do tego padał deszcz i było zimno. Ja wole skoki oglądać na tv niż stać w takich warunkach, ale fakt na LGP co raz mniej ludzi jest.

bozenka92

Warunki nie miały znaczenia? chyba inny konkurs oglądałaś.... Dzisiaj wiatr rozdawał karty. Niektórzy skakali z wiatrem plecy (nawet do 0,5 m/s a można domniemywając ze wiało nawet mocniej w plecy wniektórych częściach skoczni) a inni z wiatrem nawet 1,5 metra pod narty (a wiało zapewne i mocniej po za punktem K gdzie pomiaru wiatru już nie ma.)

piotr186n

Nie no oczywiście. Jaka z nich potęga... phi... 16razy na 32 sezony PŚ byli pierwsi w pucharach nardów, w tym od sezonu 2002/03 cały czas na 1miejscu, wygrywają dużo i latem i zimą, każde zawdy drużynowe, MŚ, IO drużynowe, w LGP też jak na razie przodują. Cóż to jest! Pestka no nie? Patrzę, że tobie to zbyt mało, by nazwać ich aktualną potęgą skoków;p

FREKWENCJA

Niestety z roku na rok zainteresowanie skokami będzie systematycznie spadać porównajcie sobie ilość kibiców z LGP 2007 do dzisiejszej to jest TRAGEDIA!

Irek T

Warunki dziś mało co miały do rzeczy. Mniej więcej równe, nie jakieś złe... Presja może czy coś. Kruczek niech przeanalizuje i powie wszystkim:) Albo może jakiś wywiadzik ze Stochem, chociaż może lepiej go teraz nie ruszać. Jakbym była dziennikarzem to bym chyba bała się podejść teraz po takich złych skokach do Kamila, który, zwłaszcza kiedyś, średnio lubił gadać o swoich nieudanych skokach, co często dziennikarzom dawał do zrozumienia;p

Ja czekam na wyjaśnienie, dlaczego Kamil tak zepsuł obydwa skoki. Coś musiało się stać, bo inaczej nie wierzę w to co widziałam. przykro

bozenka92

żadna potęga, nie można oceniać po takim loteryjnym konkursie. Popatrz na skok Schlierenzauera w drugiej serii. Daleko mu było od potęgi...

zur555

Podium Kota w zeszłorocznym LGP było raczej dziełem przypadku, były trudne warunki, tylko jedna seria i było to na skoczni K-90... W konkursie przed i po tym na którym stanął na podium nawet nie wszedł do "30: konkursowej....

Maciej Kot jest teraz w lepszej formie moim zdaniem.

może to dzisiaj przez warunki bo wczoraj wszyscy Polacy powyżej 125m skakali a dzisiaj tylko kot przekroczył punkt k dwa razy

Nasi się wyskakali wczoraj na treningach...A Greg i Morgen nie skakali i widać efekty... zresztą po co mają skakać jak są w formie

Kamil

Ja jestem ciekawy dlaczego Kamil po swoich skokach patrzył do tyłu na zapięcie lewej narty? Po obu skokach.

No:) I teraz ci co wkoło nadają na Austriaków niech się uderzą w pierś i zobaczą co to znaczy potęga skoków:) Konkurs jako konkurs bardzo interesujący i piękny. Warunki nie najgorsze... Tylko Polacy się nie spisali, no ale może jutro coś ruszy w indywidualnym.

Mieliśmy nadzieję na najwyższe miejsca podium i co z tego wyszło? Jak zwykle nic. Wiem, wiem.. Polacy są ambitni itp. Skaczą dobrze na treningach, w kwalifikacjach a w konkursie nie potrafią sobie niestety poradzić. Jedyne brawa dla Maćka, postarał się i z tego jestem dumna. Tylko szkoda, że innym nie wyszło.. Możemy mieć jedynie nadzieję na lepsze jutro

piotr186n

Rok temu Kot w LGP był na podium.
Skakał mniej stabilnie ale miał wyskoki formy , przyszło lato i na COC na buli lądował.

Kot to chyba mimo wszystko mocny psychiczne zawodnik.

Pytanie do moderatorów! Czy obraziłem kogoś moim postem? Widzę, że Stoch jest tu Bogiem . Sorry pomyliłem serwis...

Spokojnie, ja tam się nie martwię ani nie krytykuję Stocha, że mu dziś wybitnie nie poszło. Tylko jeśli nasz skoczek - uważany obecnie za czołówkę, jest na ostatnim miejscu wśród 32 pozostałych to po prostu trzeba zastanowić się, czemu te skoki były sknocone. Nie chodzi o jego formę, bo ta jak wiemy jest dobra, ale o niepokojące wahania jeśli chodzi o prowadzenie skoku, technikę...

Przeciesz pisze ze seria odwolana! Jutro Polacy pokarza na co ich stac jak druzynowe z dzisiejszego dnia sie odbeda.

Wypada zauważyć różnicę pomiędzy ubiegłym rokiem a obecnym. Tam Austriacy skakali zupełnie inaczej. Pamiętam jak w wywiadzie z Tajnerem po I serii w Wiśle, gdy Austriacy zajmowali (Morgi i Gregor) miejsca pod koniec I dziesiątki to Tajner już wtedy mówił, że są "obskakani" i mocno weszli w sezon.
ciekawe czy inaczej przygotowują się do zimy niż w ubiegłym roku?

-

Widzę, że nawet słowa krytyki dla Stocha. . Wierzcie w Niego dalej zobaczymy co będzie zimą (może

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12185), 2011-07-22 22:34:55 ***

Popieram 'Paula'

Paula**
Ja tam nie narzekam choć przyznam.. wiem,że Miętusa,Kubackiego i zwłaszcza Stocha stać na więcej! A co do Kota to Wielkie gratulacje! No i cóż.. trzymam dalej w kciuki! Jutro zawody indywidualne to zobaczymy xD I nie ma sensu ich krytykować,bo to w niczym nie pomoże! Oni chcieli skoczyć jak najlepiej a że wyszło fatalnie no to cóż... zdarza się! A więc powodzenia jutro!

Całkowicie się z tobą zgadzam! Nie narzekam i nie krytykuje ich! Jestem zadowolona że są w takiej formie choć jeszcze nie stabilnej! Lecz ja nie mogę się doczekać Lata! Życze wszystkim skoczkom wielu sukcesów!

@Emil

Nie wiem czy Pepeleusz jest, ale zadowolony to chyba złe określenie. Ja po prostu nie jestem zmartwiony i myślę, że Pepeleusz podobnie;)

PS. Faktycznie uśmieszek Tajnera zniknął;)

zur555

Czemu? Taka stabilność w skokach może pozytywnie działać na jego psychikę i może się wreszcie odblokuje zimą. Takiej formy Maciek Kot latem jeszcze nie miał.

Ja się bardziej martwię Kotem nic resztą. Wątpię żeby Kot miał taką formę w zimie.

W tym wszystkim -podziękowania dla Macka, który imponuje powtarzalnością i dobra formą. Aby tylko nie było powtórki z poprzedniego sezonu. Jutro okaże się, czy gorsza forma Kamila dzisiaj to wypadek przy pracy, czy jakaś niepokojąca tendencja..
Co zauważyłem, że nasi mieli problem z korekcją bocznego wiatru, albo nierówno się wybijają -na pewno dotyczy to Miętusa, ale i z Kamilem mam wrażenie, że coś było na rzeczy..

Tak w ogóle to czekam na wywiad z Kruczkiem, ciekaw jestem jak będzie usprawiedliwiał słabą postawę kadrowiczów. Trzeba jendka pamiętać że to tylko lato a to zima jest najistotniejsza.

-

Ciekawe co powie trener Łukasz Kruczek i jak oceni ich występ. Przecież to są dobrzy skoczkowie. Kamil 3 razy wygrywał w PŚ. Jak coś takiego mogło się stać?

Nasi skoczkowie ;]

Ja tam nie narzekam choć przyznam.. wiem,że Miętusa,Kubackiego i zwłaszcza Stocha stać na więcej! A co do Kota to Wielkie gratulacje! No i cóż.. trzymam dalej w kciuki! Jutro zawody indywidualne to zobaczymy xD I nie ma sensu ich krytykować,bo to w niczym nie pomoże! Oni chcieli skoczyć jak najlepiej a że wyszło fatalnie no to cóż... zdarza się! A więc powodzenia jutro!

Co do formy Austriaków -sezon letni zaczął się o bardzo nie typowej porze - w połowie lipca, sadzę że kilka ekip (niekoniecznie Austriacy) przejdzie się na tej zmianie terminów LGP i prostu nie utrafi z formą w zimę.

WYNIKI

Jeśli zaś chodzi o wyniki, to nie są one w żadnym stopniu martwiące pod warunkiem, że Kruczek nie przywiązuje dużej wagi do lata. Patrząc jednak na wywiad z trenerem gdzie mówi: "nie tylko Polskie konkursy, ale całe LGP jest dla nas ważne" obawiam się, że może być źle i w lecie i w zimie, ale na ten moment patrze na zimę optymistycznie:) Polacy poza Kotem skaczą przeciętnie i bez błysku, a jednocześnie nie spadają na bule więc jest to obiecujące.

Rosjanie mogą się wyszumieć.

Rzecz się stała straszna. Chłopaki słabo skoczyli w letniej zabawie :) Pepeleuszu jesteś zadowolony? Nasi z wyjątkiem Kota solidarnie zabulili :) Ja tam czekam na zimę, naszym wychodzą poszczególne dobre skoki ale są strasznie niestabilni. Liczę że do zimy ustabilizują ten wysoki poziom jaki prezentowali np w kwalifikacjach.

Kulminator92

No w pierwszej też zdmuchnęło Stocha choć nie tak jak w drugiej serii. Faktem jest że nie można powiedzieć zęby któryś z naszych skoczków miał dziś jakieś szczególne szczęście do warunków i dostał jakiś super podmuch pod narty.... Wręcz przeciwnie nasi dostawali wręcz wszystko co najgorsze dziś. Nie, w równych warunkach mieliśmy 8 skoków polaków powyżej 120 metrów tak jak wczoraj było.

Strasznie dziwne wahania formy. Świetnie wczoraj, a dziś.... poza Kotem wszyscy nasi skakali słabo i żadne warunki ich nie tłumaczą.

A jeszcze niedawno wszyscy mówili "nasi w lecie skaczą dobrze to w zimie słabo będzie!111oneoneone!" , a teraz gdy im źle poszło to wszyscy "porażka, żal" itp. CZEGO WY W KOŃCU CHCECIE? LATO TO OKRES PRZYGOTOWAWCZY, więc proszę dać sobie siana z takimi komentarzami że "ahahahahaha stoch żal ahahahahha"

Szóstego miejsca nikt chyba nie przewidywał w najczarniejszych snach.
Przegrać z Austrią i Niemcami, no jeszcze, ale z Rosją, Czechami i Słowenią. Po wczorajszych eliminacjach, po niezłych występach w Wiśle i Szczyrku. Dzisiejsza impotencja naszych (poza Kotem) wręcz mnie przeraziła. Czy przyszłością naszych skoków był dzień wczorajszy, czy dzisiejszy.

Nie wiem co poweidziec, wiec pocieszam sie ze Kamil, bedac bez ustabilizowanej formy pokaze swoje 100% zima, ktora jest wazniejsza niz sezon letni. Kamil tez mial pecha do warunkow wietrznych.
Brawo dla Macka Kota, 2 rewelayjne skoki.
Brawo dla bezkonkurencyjnych Schlierigeo i Morgiego.

"Dziś rano też był trochę cięższy trening" - powiedział Łukasz Kruczek po kwalifikacjach. Dzisiaj są efekty.

newryn - niech trener najlepiej nic nie mówi..tak będzie najlepiej dla wszystkich;] Ale żal.. do teraz nie mogę w to uwierzyć dosłownie;P

Zapięcia

Po każdym skoku Kamil patrzył na zapięcia, czy wszystko z nimi OK... Może to z nimi coś było nie tak..

Hm... aż takiej porażki się nie spodziewałam, choć też zwróciłam uwagę, że Stoch często w drużynówkach miał takie strasznie nierówne skoki. Mam nadzieję, że jutro już wszystko będzie O.K. i powróci do odpowiedniej pozycji, bo przy tym drugim skoku to po wyjściu z progu obrócił się o prawie 90 stopni ;)

Skok Karelina zapierał dech w piersiach. Taka odległość, że prawie podparł się, ale z przodu!

PS. Nie mogę znieść tych "juuu" Morgiego.

ja tego nie rozumie kamil mial powalzcyc o podium a spadlismy na 6 ,Kłusek by duzo lepiej skoczył,brawo dla kota

Nasi drodzy skoczkowie!

Nie mam siły się na was gniewać, czy odczuwać zawód - a to dlatego, że nie mogę się doczekać co teraz powie pan Kruczek.. Zapewne aura, boczne wiatry, próg za wolny i .. kombinezony za ciasne.. :D

Niby mamy tylko lato, ale prognozowałem, żebyśmy się lepiej martwili o siebie, a nie o miejsca Rosjan.

Przy okazji odkryłem kolejną działalność cenzury (to jakaś cenzura opóźniona?): http://www.skijumping.pl/wiadomosci/13382/ Trener-Swiatow-o-przygotowaniach-rosyjskiej-kadry/

Powoli robi się to żenujące.

piotr186n
zobacz na Karelina.. o czym my tu mówimy no.. oraz na pozostałych.. to jest typowo telewizyjna wymówka niestety;) No zrąbali i tyle.. na całej linii

Gdyby Kami skakał kilkadziesiąt sekund później to trafiłby na warunki Karelina i to on a nie Rosjanin skoczyłby 138 metrów....

I co Greg skoczył 117m z wiatrem prawie +6
a Stoch skoczył 111m z wiatrem nieco ponad + 2
a ten drugi skok to istny paraliż ha ha
Brawo dla Karelina! świetny skok!
i tak wiedziałem ze w takiej formie Karelina Stoch i tak nic nie odrobi he

Wilk94

Widać było ze to skok na pełny regulator był. Po prostu warunki takie a nie inne choć nawet nie takie tragiczne miał. A skoku odpuścić się nie da. Można skakać bez motywacji, ale nie można postanowić "teraz sobie skacze pod punkt K i nie dalej"

Carlito

To oczywiście żart, ale widać po drugim skoku ze nie wolno oceniać po jednym skoku i to w takiej loterii wietrznej... Schlierenzauer nie jest ani tak słaby zęby nie doskakiwać do punktu K ani tak dobry zęby przekiwać rywali o 10 m.

Ciekawe co się stało w ciągu jednego dnia, wczoraj tak dobrze, dzisiaj, poza Kotem, tragicznie. Bo chyba skakać nie zapomnieli.

Więcej pokory..

Jak to miło widzieć, jak Kruczkowi schodzi z twarzy ten lekceważący uśmieszek.. Niedługo trzeba będzie się znowu przeprosić z zawodnikami Mateji i może jednak dopilnować, aby kombinezony były takie jak trzeba..

Carlito

Dzisiejszy konkurs jest niereprezentatywny. Zeminie warunki ite sprawy..

A propos teraz twój ukochany Schlierenzauer skoczył tylko 117 metrów i to w warunkach mniej więcej takich jak Polacy skakali czyli wiatr w plecy.

Forma Schlierenzauera ulotniła się miedzy pierwsza serią a drugą......

Trzeba było dac Kłuska do drużyny...
Stoch w życiu nie odrobi 20 pkt. do Karelina

Schlieri też słabo...

No i dupa.. :) W kwalifikacjach było pięknie a tu klops..:P No mamy pecha w drużynówce.. co zrobić.. odwiecznego chyba,,

@piotr186n
Co ty gadasz,jakie warunki,jaki Hoffer.Schlierenzauer i Morgenstern to skoczkowie klasy Ammanna czy Małysza.To jest forma,a nie jakieś teorie spiskowe.Nasi na razie walczą sami ze sobą,a nie z Austriakami.Bo gdy bedą tylko wygrywać kwalifikacje,to nic nie da.

Ogólnie tylko powiem Ty nie pamiętasz ale ja pamiętam ze po letnich wybuchach formy Austriaków w zimie różnie z nimi bywało:).

Jeśli zahaczasz o sezon 2008/2009 to powiem tylko tyle ze wtedy większość zwycięstw miał Schlierenzauer podarowane przez hofera. Nie pamiętasz ale zwykle było tak: przed skokiem Schlierenzauera Hofer czekał na polepszenie warunków dla niego,.... do tego zawody w Lathi które w takich warunkach nie powinny się odbyć nawet na K-90. Dlaczego się dobyły? Bo tka chcieli Austriacy.... I wygrał Schlierenzauer... To nie ja wymyśliłem, tak mówił Adam Małysz.

Ogólnie ze swoich 35 wygranych Schlierenzauer wygrał nieuczciwe około 20.

@piotr186n

jaki jest sens oglądania sportu, który Twoim zdaniem jest ustawiony?

Może zbierz wszystkie dowody i wybierz się do prokuratury:)

Kulminator92

Ogólnie:tylko powiem Ty nie pamiętasz ale ja pamietem ze po letnich wybuch formy austriaków w zimie różnie bywało.

Jeśli zahaczasz o sezon 2008/2009 to powiem tylko tyle ze wtedy większość zwycięstw miał Schlierenzauer podarowane przez hofera. Nie pamiętasz ale zwykle było tak: przed skokiem Schliereznauera Hofer czekał na polepszenie warunków dla niego, do tego zawody w Lathi które w takich warunkach nie powinny się odbyć nawet na K-90. Dlaczego się dobyły? Bo tka chcieli Austriacy.... I wygrał Schlierenzer... To nie ja wymyśliłem, tka mówił Adam Małysz.

Emil

Ale w Kuusammo wiało w plecy. to jest to samo Niska belka+wiatr w plecy oraz wysoka belka+wiatr pod narty.

Austriacy oddali dobre skoki, ale żeby po jednym skoku tak piać z zachwytu? Do tego W takich zmiennych warunkach?

@piotr186n Po Kuusamo pisałeś że z Austriakami nie ma szans bo belka była za nisko. To jak w końcu?

Akurat z tym twoim stwierdzeniem, że Austriacy nie będą dominować zimą to bym jednak polemizował. Już wiele takich teorii ten świat usłyszał. Pamiętam, że w listopadzie, grudniu i w styczniu wielu było takich, co zapowiadali rychły koniec Schlierenzauera. A to, że nie odbuduje formy, ponieważ nie przywykł do bycia w dołku, innym razem, że kontuzja mu nie pozwoli. A tu proszę... t-a-k-a niespodzianka...

DENERWUJE MNIE CIĄGŁE POWTARZANIE PRZEZ NIEKTÓRYCH, ŻE SCHLIERENZAUER ZAWDZIĘCZA SUKCESY SYSTEMOWI.
PRAGNĘ ZAUWAŻYĆ JEDYNIE, ŻE W SEZONIE 2008/2009 W KTÓRYM TO SCHLIERENZAUER POBIŁ WSZYSTKIE REKORDY (13 ZWYCIĘSTW, 20 MIEJSC NA PODIUM, 2083 PKT) SYSTEM NIE OBOWIĄZYWAŁ. ALE OCZYWIŚCIE WTEDY WYTLUMACZENIEM NIE BYŁ SYSTEM, ALE NIEPRAWIDŁOWE KOMBINEZONY. ALE JAK TO SI Ę MÓWI, TONĄCY BRZYTWY SIĘ CHWYTA...

No i pomimo takich słabych skoków Polaków jesteśmy na 4 miejscu. A w rezerwowym składzie skaczą tylko Finowie i czesciowo Norwedzy ale oni i w najsilniejszym składzie (czyli z Romorenem) nie byliby mocniejsi .

Sebi w formie

"wspaniale pieknie daleko niesamowicie dynamicznie"Sebastian Szczesny o skoku Kota na 126m

Nie dodałem jeszcze ze jest dość wysoka belka... przy wiatrach pod narty w takiej konfiguracji belki+warunki nie ma rywalizacji z Austriakami....

piotr186n

akurat Greg miał -0,5 to wcale nie jest taki mocny wiatr.... a Stoch bez przesady nie miał takich złych gdzie mieli o wiele gorsze mógł skoczyć ze 115

Martynika

Nie są ponad resztą, po prostu dzisiejsze warunki premiują Austriaków.
Takie zmienne warunki, raczej pod narty ale czasem w plecy, nie ma jak wyczekać dla autów nieco lepszy wiatr.

Swoja drogą sprytne posuniecie Hofera - ustawić dwa konkursy pod autów zęby potem mówić w jakiej to oni są formie....

;>

autor: chris (*215.neoplus.adsl.tpnet.pl), 22 lipca 2011, 21:31

Nie skoczył co najmniej poniżej minimalnych oczekiwań (minimalne 112metrów aby objąć prowadzenie) ale nie wiesz czy on spieprzył czy to podmuch wiatru jaki dostał (było widać po nartach które poszły w dół) więc nie wieszaj na nim psów, i nie pisz że znowu zawalił, bo zawsze to on był tym 2 (nie kiedy nawet 1) który ciągnął drużynę.

Poczekajmy na 2 skok, sportowa złość na pewno będzie widoczna, po czym ze zmienionymi nickami będziecie wychwalać go jak boga.

myślę, że Morgi i Schlieri niczego nie muszą udowadniać po tym co pokazali w tej 1 serii - no wspaniałe skoki - co tu dużo mówić.. nie musza się kwalifikować, treningów odbywać, bo po prostu nie ma takiej potrzeby - są najlepsi i to widać..;) No nic - zobaczymy jak po drugiej..

Kulminator92

Akurat Schlierenzauer, Koch i Morgenstern mieli dość mocne wiatry pod narty. W przeciwieństwie do Stocha.... Morgenstern i Schlierenzauer są w dobrej formie ale tez nie w takiej zęby odlatywać rywalom o 101-5 metrów. Pozytywem jest to że maja wczesnym latem taka formę to zimą auty będą w kiepskiej:)

myślę, że po dzisiejszym konkursie powinien nastać koniec nagonki na Austriaków. Morgi i Schlieri pokazali, że są ponad resztą, spójrzmy prawdzie w oczy. :)

Stoch...

Jest Łukasz Kruczek Jest Zbigniew Klimowski, dobre duchy polskiej ekipy i jest Stoch 110, 111 metrów może dalej i wtedy będzie wszystko jasne! Po bule po przegraną dla nas dla wszystkich! Pofruną !Pięknie, Pięknie jest medal! jest medal! ale myślę ze drewno! drewno! 111m! 111m! Stochu kochamy Cię! Tu jest szaleństwo! a my jesteśmy szczęśliwi! i mamy prawo do tego..

Oprocz Kota nasi zmoczyli tylki.
Morgenstern to prawdziwa gwiazda.
W Soczi oczekuje Comeback Malysza bo medal w druzynowce bedzie bez niego tylko marzeniem

;>

autor: chris (*215.neoplus.adsl.tpnet.pl), 22 lipca 2011, 21:15

Stań 20 metrów przed ścianą wychyl pusty łeb weź rozbieg i trzasnij tym łbem w ściana - jej się nic nie stanie bo jeśli coś jest puste to nie wyrządza szkód. Polacy pieprzony naród krytyków a zarazem nierobów , weź choć wejdź na skocznie wtedy będziesz mógł szczeknąć szczylu .

Brawo dla Maćka Kota, widać, że jest w formie :) Dawid jak sam powiedział trochę przejechał próg, ale w drugiej serii powinno być lepiej ;) Liczyłem na lepszy skok Kamila, ale trochę nie wyszło :/ Chyba też skok trochę spóźniony, przynajmniej tak mi się wydaję. Morgen świetny skok, jak na lidera LGP przystało ;D Brawa także dla Gregora..

Zacznijcie narzekać na wiatr. Konkurs przebiega bez większych zakłóceń, a Morgenstern ze Schlierenzauerem skaczą, jakby należeli do innej ligi (bo i należą). Dla wlasnej uciechy proponuję, abyście się pobawili w gierki matematyczne i poodejmowali im punkty za wiatr. Hofer nawet nie musi reagować i dodawać punktów Morgiemu i Schlieriemu. Ten konkurs to potwierdza. Żadnych przekrętów nie ma i nie będzie. Pan prof. Schlierenzauer i prof. Morgenstern swoją wytwałością i cierpliwością zapracowali sobie na swoje sukcesy. Nikomu niczego nie zawdzięczają. W szczególności Schlierenzauer, który przegrał złoto MŚ w Libercu w 2009r. na dużej skoczni.

ale słabiutko po tej pierwszej serii.. masakra:/ Jak chcą myśleć o tym 2 miejscu jeszcze to wszyscy muszą skakać po 120 czy lepiej.. nie ma wyjścia...

@Emil

Dwa lata temu zajął nawet czwarte miejsce przy silnym wietrze w plecy, ale wydaję mi się, że tamten Miętus był mocniejszy od obecnego.

@Ojciec Marek Szanse na 2 miejsce cały czas są. W 2009 r K.Miętus zajął 5 miejsce w kwalifikacjach w Zakopanem mając +15 za wiatr :) Bo chyba to głównie jego się tyczą obawy.

Wiatr w plecy, więc odwołuje moje marzenia o drugim miejscu i mam nadzieję na trzecie.