Letni Puchar Kontynentalny kobiet subiektywnie i przeglądowo cz. 0 i 1

Inna sprawa ze te roczne sprawozdania tez są niedostepne dla przeciętnego kibica.. I tu się błędne koło zamyka...

Ja napisałem do PZN-u zapytanie w jaki sposób można uzyskać dostęp do ich sprawozdań rocznych. Nie odpowiedzieli mi...

Nie wiem jak tez jest z samymi i organizatorami - pisałem tez do TZN bo w końcu organizowali i większość konkursów o Mistrzostwo Polski w skokach, to odesłali mnie do PZN-u a w PZN-e odesłali mnie do prywatnie osoby który nie raczyła mi odpowiedzieć.

Ludzie którzy chcą prowadzić rzetelne statystyki skoków narciarskich nie mają łatwego życia...

Jarek_Gracka

Z tego co wiem, to FIS czy PZN nie ma archiwum wyników jako takiego ale posiadają coś takiego jak roczne sprawozdanie z działalności gdzie wyniki wszystkich organizacyjnych przez siebie konkursów podają.

Relacja FIFA-PZPN czy inny krajowy związek to inna bajka - FIFA jedynie notuje (i to dość niechlujnie) fakt rozegrania meczy, a to krajowe związki są od ich starannego spisania i zarchiwizowania. i podawania ich szczegółów.

Też mam takie wrażenie. W zasadzie to nie jest ich zadanie - archiwizacja. Tak jak FIFA nie ma, albo ma bardzo słabe, archiwum meczów międzypaństwowych, tak jak PZN nie ma archiwum zawodów w Polsce odbytych (wiem to od p. Mikuły). Od tego są dziennikarze.

@Boy

Mi się osobiście wydaje, że FIS nie ma tych wyników u siebie w jednym miejscu zarchiwizowanych, ale to tylko moje domysły.

W takim razie kto posiada te wyniki, sam FIS czy organizatorzy poszczególnych zawodów? FIS ma obowiązek prowadzenia archiwum wyników z lat wcześniejszych?

Oczywiście, że te wyniki są tylko FISowie oraz organizatorom się nie chce tego ogarniać, bo i po co. Kto wygrał każdy wie i zapewne nikt ich nie naciska żeby to uzupełnili.

Przykłady z KN:
http://i43.tinypic.com/ctglz.jpg
http://i41.tinypic.com/34eeszk.jpg

Sadzę że pełne wyniki wszystkich zawodów pod egidą FIS z ostatniego półwiecza powinny być w zasięgu FIS-u...

Jarek_Gracka

Tyle tylko że akurat dostępne wyniki z MŚ 1991 są całkiem dobre nawet na FIS-e. a co od FIS-u to muszą oni mieć takie protokoły, po prostu nie chce im się głębiej zajrzeć w własne archiwum a już na pewno nie po to żeby pomóc zwykłemu kibicowi... Pomogłyby zapewne oficjalne zapytanie na wysokim szczeblu (np. bezpośrednie pytanie do Hofera kogoś kto ma z nim osobisty kontakt) , tyle ze musiałoby się komuś chcieć...

-

co do stanu posiadania FIS, to nie byłbym taki pewien, po wysłaniu ok. 15 maili odpisali wreszcie i... odesłali do bazy FIS ;) Trzeba próbować u organizatorów. Raz udało mi się dostać skserowane protokoły MŚ w Val di Fiemme w 1991.

Boy

Czemu? Sądzę że FIS musi takowe archiwum z protokołami wyników posiadać.

Ale myślisz, że oni wrzucą skan wyników? To by było trochę nieprofesjonalne. Ciekawe czy w ogóle posiadają takie archiwum.

Boy

Wcale nie jest to takie uciążliwe, zeskanować, udostępnić to nie aż taka wielka praca... . A co od kontaktowania się to rożnie z tym bywa (pomijam już barierę językowa). raz psiałem choćby od naszego PZN-u to mnie odesłali do prywatnej osoby, tak jakby sami nie mieli żadnych informacji.. (chodziło mi o wyniki Mistrzostw Polski w skokach narciarskich)

Tylko najpierw trzeba się z kimś skontaktować. Sam pisałem maila do FISu ale do dzisiaj bez odezwy...

to ja mogę to za nich zrobić :D

Może w jakichś archiwach mają wyniki zawodów z lat '80 i '90 ale to pewnie wszystko na papierze, więc przeniesienie tego na komputery byłoby bardzo uciążliwą i długą robotą.

Zawsze można skierować jakąś prośbę, czy zapytanie do FIS, czy nie mają w planach opublikowania bardziej szczegółowych wyników.
Albo, czy nie byliby uprzejmi udostępnić je do pobrania.

Zatrzymajmy sie na chwile... czyli 1 listopada...

W ciagu ostatnich 12 miesiecy swiat skokow narciarskich doznal wielu bolesnych strat... Nie wszystkie jestem w stanie wymienic (mam nadzieje, ze mi pomozecie), ale we mnie najbardziej utkwily odejscia tych postaci, ktore wymienie:

* STANISLAW BOBAK
* TADEUSZ PAWLUSIAK
* SIOSTRA HELENA WARSZAWSKA
* SIMONA SENONER
* ROMAN KURYAVSKIY
* PAVEL KARELIN

[*] [*] [*] Wieczny odpoczynek racz im dac Panie, a swiatlosc wiekuista niechaj im swieci. Niech odpoczywaja w Pokoju Wiecznym. Amen.

Pamietajmy o nich, nie tylko 1 listopada...

a to ja wiem że FIS powinien posiadać te wyniki i może je posiada ale jakby mieli je wprowadzać na serwer to wtedy powinni dołożyć wyniki w Narciarstwie Alpejskim Biegach narciarskich etc.

krzepek

Nie całość jedna osoba ale wszystko po części, niektóre osoby mają.

@krzepek

FIS powinien mieć wszystkie kompletne wyniki wszystkich organizowanych przez siebie zawodów.

piotr186

a ktoś w ogóle ma kompletne wyniki ?

Po tym transferze widzę, że SkiJumping.pl nie będzie miało już żadnej konkurencji ( Gdyby nie artykuły redaktora Gracki u konkurencji nie byłoby newsów przez 2 tygodnie). Taka jedna prośba: Jesteście najlepszą stroną o tematyce skoków w Polsce do ideału brakuje tylko bardziej czytelnej grafiki wyników czy też podsumowań ( to nie jest czytelne). Mam nadzieję, że do zimy to poprawicie ;)

Boy

Tu kłania się rzetelność, ja dążę aby mieć jak najpełniejsze wyniki, ty wolisz operować na takich wybrakowanych wynikach...

wyniki

Jacek co do tych wyników z dawnych lat to jak wiesz też byłbym zainteresowany pozyskaniem wszystkich pełnych tabelek moje statystyki z PŚ już sa prawie ukończone ale co z tego skoro mam pełne wyniki jedynie z lat od 2010/2011 do 1989/1990 reszta niepełna a szkoda bo myśle że sa one ciekawe i je gdzieś opublikuje :)

@piotr186
Nie ma drugiej takiej strony, na której znajdowałaby się taka baza wyników. A to, że brakuje tam kilku konkursów z poszczególnych sezonów to naprawdę mały pikuś.

Odpowiem wszystkim zbiorczo.
Nie wiedziałem, że blog został skasowany - rano jeszcze był i nawet komentowałem. Co do tabelek - będą, myślę tylko w jakiej formie, na pewno w następnym artykule coś się pojawi.
Co do Web Archive - jest tam wszystko z dawnej bazy Yukio Koizumiego - niestety ona jest niepewna. I właśnie - to, że tu przeszedłem związane też jest z tym, iż pisanie tu da mi o wiele lepsze możliwości rozwoju i może uda mi się zrealizować marzenie i dostać pełne wyniki skoków w historii.
Jestem pewien, że to dobra decyzja mimo kontrowersji :)

Boy

Mylisz się

co do LGP i PŚ to są tam równie niekompletne wyniki jak te dostępne na tym portalu (bo to te same wyniki)

co od Pucharu kontynentalnego to brakuje zupełnie sezonów 1991/1992 i 1992/1993 a z pozostałych sezonów przed 2000 r. to są tylko szczątkowe wyniki z pojedynczych konkursów, często tylko z tych które zostały rozegrane w Japonii...

JacHOPPsen

Przydałoby się dojść do konkursów PŚ ze starszych lat (71979-1990) bo są one mocno niekompletne (te łatwo dostępne ) A także do wyników dwóch pierwszych edycji LGP z 1994 i 1995 roku, oraz do pełnych wyników Pucharu Kontynentalnego z przed 2000 r.

ERRATA!!!

Oczywiscie do WSZYSTKICH adresow trzeba dodac czlon /FIS_WC/ (tak, jak jest ukazane w linku do sezonu 1997/98).

Wynikami najbardziej pewnie sie uciesza statystycy-wikipedysci, ktorzy do starszych sezonow PS beda mogli dorobic tabelki zwyciezcow kwalifikacji (tak, jak jest w ostatnich sezonach). Sam nad tym myslalem, ale te wszystkie budowy tabelek w Wikipedii mnie odstraszaja:) Jak juz, to korektuje cos w zdaniach.

Gratka dla statystykow - wyniki kwalifikacji do konkursow Pucharu Swiata 1997-20

Jak wiecie, wyniki kwalifikacji na stronie FIS sa dostepne dopiero od sezonu 2001/02 (i to nie od poczatku). W tym poscie pomoge wam zdobyc wyniki kwalifikacji od sezonu 1997/1998! I to w wiekszosci pelnych! (W niektorych, zwlaszcza z sezonu 1999/2000 brakuje wynikow tych, co odpadli w kwalifikacjach).

KROK 1. Wchodzimy na web.archive.org

KROK 2. Wpisujemy link do sezonu, ktory nas interesuje:

1997/98: http://skijump-db.net/FIS_WC/9798/97-98.htm
1998/99: http://skijump-db.net/9899/98-99.htm
1999/00: http://skijump-db.net/9900/99-00.htm
2000/01: http://skijump-db.net/0001/00-01.htm
2001/02: http://skijump-db.net/0102/01-02.htm

KROK 3: Po przedostaniu sie na strone, pojawi sie ona po japonsku. Daty konkursow sa podane cyframi arabskimi, wiec nie ma problemu :) Klikamy na link NAJDALEJ WYSUNIETY NA PRAWA STRONE EKRANU. To wlasnie wyniki Q do danego konkursu. Jesli na dany link nie mozna kliknac, to znaczy, ze Q do tego konkursu sie nie odbyly.

Jarek gRacka

Zgadzam się z Lestkiem i tez dopisuję się do pytania o blog na SN.

-

"Zastanawiam się więc, czy w dalszych artykułach nie podawać pisowni i polskiej, i anglojęzycznej-ustandaryzowanej."

I to by było chyba najlepsze rozwiązanie. I podpisuję się pod pytaniem o przyszłość Twojego blogu.

Nowy redaktor - dobra okazja, żeby powrócić do aktywniejszego udzielania Się na stronie.
Dobre statystyki są dobre.
Ponieważ bardzo lubię statystyki, to cieszę Się, że jest ktoś, kto będzie zajmował się tym również nad kreską.

@Jarek Gracka

Na jedno z moich pytań już znalazłem odpowiedź na Twoim blogu na SN. Więc masz zamiar kontynuować "blogerkę" na SJ?

@Jarek Gracka

Co z Twoim blogiem na SN? Będzie tam istniał, czy przenosisz go tutaj?
Tylko, że na SJ nie ma kącika blogera. Może warto o tym pomyśleć, by redaktorzy mogli się na nim wypowiadać w mniej oficjalnej i bardziej subiektywnej formie (czasem na tematy nie związane ze skokami). Do kącika można zaprosić osoby ze środowiska narciarskiego - zawodników(czki), czy trenerów (blog Kruczka lub Matei byłby hitem).

@piotr186

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Przecież ja właśnie napisałam, że skoro artykuł ma być subiektywny, to autor może otwarcie wyrażać swoje opinie bez słówek typu "raczej". :p

to ja sie subiektywnie odniosę do subiektywnego:
1. Goerlich - ,,12 lat i 236 dni. Swoją drogą - w zawodach męskich taki wiek jest raczej nie do pomyślenia". Murańka miał mniej jak debiutował w zawodach tej samej rangi(choć nizszego de facto szczebla).Zografski miał 11 lat jak pojechał na pierwszy CC, ale po treningowym skoku poniżej 30 metrów nie wystawili go ostatecznie w zawodach. Już nie wspominam o Fis Cupach..
2. Pałasz - ,, Polki do światowej czołówki raczej się niestety nie zaliczają". Niestety to ,,raczej' to jest zwrot którego racjonalnego uzasadnienia sobie nie wyobrażam. Semantyczno-logicznie oznacza: może być tak że się nie zaliczają ale nie wyklucza się choć to mniej prawdopodobne, że może być tak że się jednak zaliczają. Dopuszczenie w ogole wariantu, że Polki zaliczają się do światowej czołówki jest po prostu bez sensu. A jakie nacje Polki wyprzedzają z uprawiających skoki kobiece? Czy ktoś kto jest ostatni/przedostatni ze startujących w zawodach tego cyklu może zaliczać się do czołówki światowej? Kto w ogóle pomyślał by o Polkach w kontekscie światowej czołówki?Zdecydowanie bliżej światowej czołówki byli zatem Polacy w okresie 1990-1994, mimo że jak był jakiś konkurs drużynowy w którym startowalismy to były tradycyjne bule i ostatnie miejsca. Ale Kowal, Klimowski czy Skupień bywal wówczas zdecydowani bliżej najlepszych niż teraz Szwab. Jeśli to celowy zabieg zasłaniania się eufemizmami, to ja ,,subiektywnie" uważam że nie pasuje to do konwecji przedstawiania subiektywnych ocen, bo te powinny być wyraziste, a nie mdłe i nie każdy własciwie je zinterpertuje
3.Kustova- az prosiło się o jakiś komentarz. Ta młoda zawodniczka jest jedyną prawdziwa nadzieją skoków rosyjskich na Soczi i chyba jednym z większych rozczarowań cyklu. Zimą była 11 w MSJ gdzie startowała duęść czołowki światowej, ponadto 6 razy punktowała w CC, w tym dwukrotnie była na 13 miejcach (choć w słabiej obsadzonych konkursach). Zamiast postępów przyszedł duży regres, z nieznanych przyczyn. Nadto zawodniczka ta moze mieć interesujące koligacje rodzinne
4.Gawron- stwierdzenie że ma talent jest baaaardzo kontrowersyjne, dla mnie po prostu oczywiscie chybione(choć spierać się można tylko o definicje talentu). Niestety nic na ten talent nie wskazuje. Wystarczy popatrzeć na technikę skakania, która żadnej rewolucji już nie dozna, tym bardziej że wiekowo to już zawodniczka kolo połowy stawki.

nieważnekto

Tak, istniała ja ma pierwszy numer datować na marzec 2001, pozostały niestety już w sklepie nie spotkałem ale wtedy byłem za młody i maiłem mniejsze możliwości a mieszkam w niewielkim mieście.

Pod tym adresem:

http://www.skokinarcia rskie.pl/o-stronie

możesz zobaczyć jak wyglądała ta gazeta (jej tytuł to "Skoki"), jestem tam przedstawiona okładka zdaje się 2 czy 3 numeru tej gazety.

szkoda ze na fali Małysozmani nie powstała żadna gazeta o skokach narciarskich a jedyna szybko upadła.. nawet gry o skokach narciarskich w pewnym momencie (2006 r.) zaprzestano wydawać...

Nisha

Musisz przywyknąć do folkloru tych podsumowań, zresztą tytuł mów sam za siebie - jest subiektywne ocenia zawodników/zawodniczek przez autora do czego ma prawo.

Miło widzieć nową osobę w redakcji! Porządnych statystyk nigdy za wiele, zwłaszcza, że - co od czasu do czasu widać w komentarzach - sporo tu osób, które statystyki lubią czy nawet prowadzą je samodzielnie. Życzę Jarkowi udanej współpracy z redakcją i samych ciekawych artykułów. :-)

Jedna uwaga - trochę mnie rozbawiły stwierdzenia: "Polki do światowej czołówki raczej się niestety nie zaliczają", "może też dlatego, że chyba kobiece skoki są u nas nieco zaniedbane". Pamiętam, jak jeden z moich wykładowców śmiał się, że żaden student na egzaminie nie powie, że jest tak czy siak, tylko że "chyba/raczej" tak jest. ;-) Myślę, że w tym pierwszym zdaniu "raczej" jest zupełnie niepotrzebne (jaka jest sytuacja, każdy widzi i wie - nikt też nie byłby w stanie udowodnić autorowi artykułu, że nie ma racji i Polki zaliczają się do czołówki). W drugim też można by się pokusić o odważniejsze wyrażenie swojej opinii, w końcu miało być "subiektywnie". ;-)

Mam nadzieje, że Jarek wraz ze swoimi podsumowaniami wniesie na tę stronę nową jakość i pomoże trochę uporządkować statystyki..
Dobry transfer redakcjo ;-)

@MarcinBB

Wprowadziliście ostatnio coś na wzór korekty, jak mniemam? Kiedyś nawet przechodziły takie rzeczy jak "ex-equo" zamiast "ex aequo", a ostatnio tego nie widzę. Nie wiem, czy to p. Adrian Dworakowski nie przyłożył się bardziej do formy, ale jego ostatnie teksty mają całkiem przyzwoity układ treści, z którym wcześniej było różnie, a to niepotrzebnie kontrastowało z wysoką merytoryczną wartością artykułów. Pod tym względem jest coraz lepiej, a ten dogorywający zawód jest jednak potrzebny, zwłaszcza w Internecie. Nie mogę też nie podziękować, że wreszcie usunęliście tego niekompetentnego moderatora z forum. Idziecie w dobrą stronę.

@piotr186

O, czyli gazeta o skokach jednak istniała 10 lat temu. Swego czasu słyszałem jakieś plotki o niej, ale nigdy jej nie ujrzałem w żadnym kiosku i sprzedawcy z mojej małej mieściny nie mieli o niej pojęcia.

Co do mojego kroku, to myślę, że jest on oczywiste, powiem teraz coś na temat transliteracji.
Otóż zgadzałem się i wcześniej stosowałem transliterację polską - Wasiljew, Żurakiwski itd. Niemniej pracuję w firmie, w której trochę się z dokumentami pracuje i zauważyłem, że dokumenty urzędowe wydane w Polsce osób pochodzenia rosyjskiego mają też angielską transkrypcje, zdziwiło mnie to, ale trochę badałem temat i okazało się, że dąży się w oficjalnych dokumentach do ustandaryzowania tego wszystkiego.
Zastanawiam się więc, czy w dalszych artykułach nie podawać pisowni i polskiej, i anglojęzycznej-ustandaryzowanej.

Ni i klika slow o podsumowaniu - jak zwykle świetne, szkoda ze nie na tamtej stornie:) Ceniłem pewna kameralność tych podsumowań:)

@MarcinBB

Czyli zamęt wprowadzają także "coraz słabiej wykształceni" Twoi koledzy na tym portalu:)

Boy

Jestem za tym aby istniała gazeta o skokach narciarskich: Najlepiej jakby był to tygodnik ale miesięcznik tez nie byłby zły. Gazeta o skokach powinna zawierać solidny dział historyczny.

Szkoda jednak że nie pomyślano o takiej gazecie 10 lat temu.. tzn.. pomyślano ale gazeta szybko upadała (wtedy był zdaje się kwartalnik) Do dziś mam pierwszy numer tej gazety i przechowuję ją niemal jak relikwię:)

MarcinBB

Ale czasami przez takie podjeśćia dochodzi do absurdów i "produkowania" z jednego skoczka kilku innych... Lepiej ze względów praktycznych trzymać się transkrypcji angielskiej.

@HKS

Zamęt wśród kibiców odnośnie transkrypcji to właśnie wprowadza zangielszczanie i to dopiero od kilku lat - wraz z upowszechnieniem się Internetu. Kiedyś w gazecie coś takiego by nie przeszło. Niestety, zanika zawód korektora, a dziennikarze są coraz słabiej wykształceni.
Zasady są zasadami. Jak się kiedyś nie daj Boże zmienią, to będziemy wszyscy pisali po angielsku. Na razie piszemy po polsku.

@ krwisty

No, mi w tym cytacie bardziej chodziło tylko o ten czasowy bezsens, ale co do wojska w obecnych realiach się zgodzę. Oczywiście co innego wojna obronna państwa, a co innego bezrozumne pomaganie (Amerykanom) w zdobywaniu szmalu pod szumnym hasłem walki o pokój. I to mnie wnerwia, że tyle krajów jak głupie pcha się w nie swoje sprawy do Afganistanu, Libii itd. i Polska też. Oczywiście nie można tego krytykować, bo wtedy jest się "antydemokratą" (ciekawe, taka demokracja wojenna, identiko jak wyprawy krzyżowe na niewiernych) i w ogóle "be".

@Lestek byłem w wojsku i powiem Ci, że to "tupanie" w defiladzie, czyli krok defiladowy, to da się przeżyć...co mnie najbardziej tam wkurzało, że w za polityków żołnierz życie oddaje. Bo jeden z drugim d... nie ruszą ze stołka, a wysyłają na wojnę po śmierć tysiące innych.

-

A dziś znowu idiotyczna zmiana czasu. Jak napisał przed laty pewien pisarz: "Chcesz kontrolować społeczeństwo, to spraw, by ludzie wykonywali najgłupsze polecenia bez jakiegokolwiek sprzeciwu. Spraw, by żołnierze maszerowali w wypastowanych, ciężkich butach wyrzucając wyprostowane nogi niemal w okolice głów i nie pytali, po co. Spraw, by gospodynie domowe przestawiały dwa razy w roku zegarki i nie pytały, dlaczego".

OjciecMarek nie wyolbrzymiaj, ja się wcale nie uniosłem. Z reguły działam na luzie i spokojnie. Krok Jarka, to krok w cos nowego. Czy to nowe okaże się lepsze, czas pokaże. ;-)

@flyer TV to kusząca opcja, tylko trzeba byłoby to technicznie dograć i prawnie. ;-)

A ja uważam, że obecna redakcja mogłaby wiele wskórać jeśli chodzi o takie czasopismo. Najlepsza opcja - miesięcznik. I nawet jeśli kosztowałby w okolicach 10 zł to rozszedłby się w dużych ilościach.

W czasach gdy nakład gazet maleje a rozrastają się ich wydania internetowe, raczej nie doczekamy Skijumping w wersji papierowej, skoro istnieje od 2000 r. Prędzej przekształci się w TV oczywiście tutaj :)

@ JacHOPPsen

Tradycyjna prasa drukowana niestety jest w odwrocie, więc raczej nikt się w to pchał teraz nie będzie.

A jeśli chodzi o skoki to powiedzmy sobie szczerze, że teraz choćby ten jeden portal i tak będzie musiał się mocno zmobilizować żeby przetrwać na rynku, bo Małysz to był Małysz i po jego odejściu nie będzie łatwo. Oczywiście hobbystycznie można działać zawsze, ale wiadomo o czym piszę.

@Boy

Adrian Dworakowski robi więcej niż obie redakcje razem wzięte;);) Oczywiście to lekka przesada, ale jakby policzyć długość artykułów, to może i okazała by się prawdą;)

Co do nazwisk - jakoś przeżyje, to czy mądre głowy uznają coś za błąd czy też nie;)

Nie ma co się dziwić, że konkurencja upada. W redakcji wymienione są tam 24 (!) osoby, a wszystkie razem robią mniej niż Adrian Dworakowski tutaj. Taka jest niestety prawda.

Gazeta o skokach

Ja pamietam czasy, jak koledzy wlasnie z owej konkurencji zalozyli miesiecznik "Skoki. Magazyn narciarski", ale periodyk upadl chyba po roku...

Szkoda. Jak patrzy sie na dzial gazet sportowych, mamy glownie automobolizm, pilke nozna, znajdziemy tez siatkarskie, koszykarskie... Nawet KLUBY takie jak Lech Poznan, czy Legia Warszawa maja swoje gazety... A skoki? Jedna z najpopularniejszych dyscyplin w kraju jej... nie ma.

Nie daloby sie jakos wskrzesic idei gazety? Rozumiem, ze tygodnik raczej bylby wykluczony (za malo czasu na przygotowanie), ale chociazby dwutygodnik, a nawet miesiecznik? Przydalby sie jakis mocny sponsor finansowy... moze wtedy taki magazyn by ruszyl ;)

Odnośnie do kwestii nazwisk, stoję po stronie Lestka i Emila. Wyjaśnili w sumie wszystko i nie mam nic do dodania. Może tylko tyle, że polski to język sztywnych reguł i praktycznie wszystko jest dokładnie opisane, jak powinno wyglądać. Angielska transkrypcja rosyjskich nazwisk jest po prostu błędem.

@OjciecMarek
Przywołanie przykładu Luisa Figo jest doskonałe w tej sytuacji, cały czas chodziło mi to po głowie, ale jak widzę też o tym pamiętałeś.

Ale skoro mamy już tutaj dwóch wybitnych statystyków, to czy na tej linii nie będzie dochodziło to jakichś zgrzytów? :)

A nowy Pan Redaktor mógłby mieć mocniejsze wejście swoją drogą aniżeli ten to tutaj widoczne. Było trzeba poczekać na lepszą okazję ;)

No ale wciąż jest jakaś furtka do ewentualnej zmiany sytuacji, przynajmniej w teorii... Obawiam się, że wraz z totalnym monopolem może dojść do tego, co działo się tutaj jeszcze parę miesięcy temu, a nawet i na szerszą skalę, a i tak wszyscy będą tu wchodzić przy totalnym braku alternatyw.

@nieważnekto

Otóż to, ale bez ostatniego zdania. Każdy monopol jest zły, bo można napisać tak: "monopol jest bee, no chyba że ten skijimping.pl" ;);)

@Lestek

I tylko dlatego trzeba wprowadzać zamęt wśród kibiców?

@Emil

Dlatego nigdy bym siebie nie nazwał dziennikarzem, bo nie robię nigdy czegoś co mi narzuca jakiś myśliciel, tylko zrobię tak jak mi wygodniej i praktyczniej. Jak najbardziej mi odpowiada taka pisownia.

@nieważnekto Skiumping.pl nie ma realnej konkurencji od ładnych kilku lat. Co do przyczyn przejścia Jarka myślę że jedną było to że chciał żeby więcej ludzi przeczytało jego statystyki.

Czyli SJ.pl powoli staje się monopolistą, a przynajmniej do tego sytuacja zmierza. Nie powiem, żeby mnie to cieszyło, bo jednak konkurencja w pewnym sensie napędza poziom, a tak to coraz więcej będzie uchodzić na sucho. Nie żebym krytykował Redakcję, bo poczyniła ona spory progres na przestrzeni ostatnich paru miesięcy (wreszcie mamy tu wolność słowa!), ale jednak... monopol jest be, no chyba że państwowy ;)

@HKS Tylko że to wtedy jest zabawa a nie dziennikarstwo bo prawdziwy dziennikarz piszę tak jak każe rada języka polskiego :) A ta wymaga w językach rosyjskim, ukraińskim, macedońskim, bułgarskim, białoruskim tłumaczyć nazwiska zgodnie z polskimi zasadami ortograficznymi. Z kolei w japońskim zalecana jest transkrypcja Hepburna czyli angielska taka sama dla wszystkich krajów z alfabetem łacińskim dlatego piszemy Kobayashi, Tochimoto zamiast Kobajaszi, Toczimoto :)

@ HKS

Język polski (patrz Słownik Ortograficznym PWN) posiada tę specyficzną cechę, że nazwiska słowiańskie (czeskie, słowackie, ogónie jugosłowiańskie, a także bułgarskie, rosyjskie, białoruskie, ukraińskie, łemkowskie itp.) piszemy wg transliteracji polskiej. Nazwiska tych ostatnich (Słowian wschodnich i Bułgarów), posługujących się cyrylicą, zapisuje się więc fonetycznie - Zwonariowa, nie Zvonareva (jak widać Anglicy zniekształcili wymowę nazwiska tenisistki). Tylko ich. Wszystkie inne nacje, Łotyszy, Rumunów, Japończyków, Niemców, ogólnie nazwiska niesłowiańskie zapisujemy w oryginale.

krwisty

To wszystko ładnie brzmi ,ale prawda jest inna. Nie przechodzi się z jednej redakcji do innej o tka, tylko dla idei. to można robić na tym portalu. Na tę decyzje musiało mieć wpływ coś większego - kłótnia,pieniądze lub winny sposób został "zwerbowany" do redakcji tej strony...

Asie Gawron i Szwab oraz Magdalena Pałasz mają szanse kiedyś w końcu zdobyć choć jeden punt. Dam uciąć sobie głowę , że któraś z tych zawodniczek na pewno zdobędzie punkty od 2011/2012 do 2012/2013. Do boju Asie i Magda !

Fajnie by było, jakby w temacie podsumowującym letni CoC skomentowano wszystkich zawodników. Najbardziej lubię czytać opinie właśnie o tych mniej znanych, drugoplanowych skoczkach.

Gdyby Pan Gracka chciał, to mógłbym też pomóc przy komentarzach do skoczków, gdyż dokładnie śledzę wyniki wszystkich zawodów i startujących w nich zawodników, więc właściwie o każdym skoczku miałbym coś do powiedzenia.

@Lestek

Bo to Polka?

A mnie razi nie zapisywanie Japończyków po Japońsku:) Jestem jak najbardziej za angielską transkrypcją każdego poza Polakami. Wtedy wiadomo o kogo chodzi bo tak nazwisko będzie funkcjonować na stronie FISu i na ekranie TV.

@krwisty

Spokojnie, ja się tu tylko przekomarzam, a ty zaczynasz elaboraty ku obronie kolegi pisać. W sobotni wieczór odrobina humoru nie zaszkodzi.

-

@ Luk Porządny portal o skokach powinien zajmować się wszystkim związanym z lataniem na dwóch deskach. Mnie też kobiety nie interesują (w sensie sportowym, oczywiście:)), ale dobrze, że takie podsumowanie jest.

Dalej razi mnie natomiast to zapisywanie nazwisk np. Rosjan(ek) po angielsku. Więc czemu Magdalena Pałasz, a nie Palasz?

Panowie przyłączam się do pomysłu ozdobienia Jarka statystyk w kolory, tabelki, wykresy, słupki, linie - to naprawdę działa, bo pamiętam jak sam kiedyś trochę nieudolnie, ale jednak, na swoim blogu zrobiłem coś podobnego z najlepszymi skoczkami, nawet ktoś to potem powielił w swoich pomysłach na wykresy... http://img717.imageshack.us/img717/4671/wykres.png

W obronie Jarka, mojego redakcyjnego (czas przeszły dokonany) kolegi, którego znam osobiście dobrze, cenię i szanuję, z którym jeździliśmy moim autem na skoki i dyskutowaliśmy godzinami, którego lubię i rozumiem, nawet gdy mamy inny światopogląd - on nie zdradził nikogo! Nie przeszedł do tego portalu z kasę, tylko za darmo (tu i tam), przeszedł, by coś odmienić w swojej twórczości, by więcej osób mogło się zapoznać z tymi ciekawymi podsumowaniami, by jego pasja ciągnąca się od dzieciństwa mogła się dalej rozwijać. Naturalna kolej rzeczy, nie rewolucja, tylko ewolucja.... Trzymaj się Jarku i twórz ;-)

Nooo, forum ma już jozka_sibka, jak teraz do redakcji dołączył Jarosław Gracka, to skijumping.pl ma istny statystykowy dream-team.
P.S.
Zgodnie z zapowiedzią, muszę wypomnieć ci "zdradę"!
youtube.com/watch?v=yIaCgXwXBvs

@HKS
O tym samym chciałem wspomnieć, zupełnie się to wszystko zlewa, przez co te statystyki nie wyglądają czytelnie. Sugeruję zrobić do tego odpowiednią tabelkę, a jeśli nie to może chociaż poszczególne oznaczenia w innych kolorach.

To jeśli już mówimy o transferze to można by się też pokusić o jakąś fajną grafikę do statystyk. Jestem fanem wszelkiego rodzaju zestawień, ale w ten sposób wszystko mi się zlewa, a tak wielki portal mógłby swojemu statystykowi coś skromnego i czytelnego opracować:)

Trochę wyjaśnień znalazłem w komentarzach u konkurencji, jednak generalnie niewiele.

Skijumping kompletuje po mału swoisty dream team.

odp

1. Nie zapłacili nic, bo to praca społeczna połączona z hobby.
2. Mnie interesuję nawet Puchar Zdzisia Kołobrzega w Berlinie.
3. Do przewidzenia, chyba tak, jedynie dobrze funkcjonujący portal o tej tematyce...

Generalnie to warto jednak napisać skąd taki krok i z czyjej inicjatywy, bo to jest pewnego rodzaju zaskoczenie. Konkurencja jak widać umiera.

To było do przewidzenia - przenosiny Jarka Gracki tutaj.

Jarek Gracka tutaj? Ile Ci zapłacili za to? :P Jestem w lekkim szoku.

Moim zdaniem rób tylko podsumowania PŚ i COC mężczyzn. A COC kobiet, w dodatku letni, mało kogo interesuje...