Puchar Świata kobiet subiektywnie i przeglądowo cz.2

  • 2012-05-18 00:01

Kończymy przygodę z kobiecym Pucharem Świata pierwszą dwudziestką. To elita skoków pań, warto więc zwrócić uwagę na te nazwiska. Kto z niej wypadnie i kto do niej dołączy w przyszłym roku? Zobaczymy.

20. Yuki Ito (Japonia) / 10.05.1994 - 130 punktów (8/8; 8) - 17'300 - 17'334 - COC, SCOC - HINZENBACH 1 - 19 (19), HINZENBACH2 - 20 (16, 23), LJUBNO 1 - 24 (18, 27), LJUBNO 2 - 17 (21, 13), ZAO 1 - 8 (14, 6), ZAO 2 - 20 (20), ZAO 3 - 17 (5, 27), OSLO - 9 (9, 10) - Japonki stanowią bardzo poważną siłę w skokach kobiecych. Ito wydaje się nie wyróżniać szczególnie, ale swoją solidną, dobrą formą do "20" wskoczyła.

20. Sabrina Windmueller (Szwajcaria) / 13.10.1987 (12(1)/5; 1) - COC, SCOC - 24'86 - 24'143 - Lillehammer - 31 (15, 31), HINTERZARTEN 1 - 1 (1), Hinterzarten 2 - DNS, Val di Fiemme 1 - 31, Val di Fiemme 2 - 34, HINZENBACH 1 - 28 (28), HINZENBACH 2 - 20 (14, 25), Ljubno 1 - 40, Ljubno 2 - 37, Zao 1 - 32, ZAO 2 - 22 (22), ZAO 3 - 24 (28, 14), Oslo - 46 - w absolutnie loteryjnym konkursie w Hinterzarten Szwajcarka wygrała i w zasadzie nic ciekawego więcej nie osiągnęła. Przypadkowe zwycięstwa są często urozmaiceniem PŚ i dobrze, że i u kobiet zdarzył się taki przypadek.

19. Julia Clair (Francja)
/ 20.03.1994 - 132 punkty (13/8; 8) - COC, SCOC - 17'293 - 17'349 - Lillehammer - 34, HINTERZARTEN 1 - 8 (8), HINTERZARTEN 2 - 20 (23, 16), VAL DI FIEMME 1 - 12 (12, 13), VAL DI FIEMME 2 - 10 (7, 11), HINZENBACH 1 - 17 (17), HINZENBACH 2 - 12 (17, 9), Ljubno 1 - 34, Ljubno 2 - 38, Zao 1 - 39, ZAO 2 - 29 (29), ZAO 3 - 28 (22, 29), Oslo - 36 - końcówka sezonu beznadziejna, ale ogólnie młoda Francuzka skakała nieźle. To zawodniczka jak najbardziej rozwojowa, więc zobaczymy - może się poprawi.

18. Ayumi Watase (Japonia)
/ 18.07.1984 - 145 punktów (13/10; 9) - COC, SCOC - 27'138 - 27'235 - LILLEHAMMER - 9 (8, 13), Hinterzarten 1 - 33, Hinterzarten 2 - 34, VAL DI FIEMME 1 - 23 (27, 17), VAL DI FIEMME 2 - 17 (20, 15), HINZENBACH 1 - 18 (18), HINZENBACH 2 - 24 (29, 13), LJUBNO 1 - 16 (19, 12), LJUBNO 2 - 12 (11, 15), ZAO 1 - 12 (15, 8), ZAO 2 - 24 (24), Zao 3 - 33, OSLO - 23 (23, 19) - równa, dobra forma Japonki przez cały sezon, może nie zanotowała jakichś świetnych rezultatów, ale ogólnie nie można jej odmówić klasy.

17. Spela Rogelj (Słowenia)
/ 08.11.1994 - 165 punktów (13/11; 8) - COC, SCOC - 17'25 - 17'112 - LILLEHAMMER - 10 (14, 9), Hinterzarten 1 - 37, HINTERZARTEN 2 - 24 (29, 22), VAL DI FIEMME 1 - 25 (16, 28), VAL DI FIEMME 2 - 18 (16, 21), HINZENBACH 1 - 8 (8), Hinzenbach 2 - 34, LJUBNO 1 - 13 (15, 13), LJUBNO 2 - 14 (15, 13), ZAO 1 - 19 (21, 17), ZAO 2 - 16 (16), ZAO 3 - 25 (30, 15), OSLO - 21 (17, 26) - Słowenka skakała nieźle przez cały sezon, choć nie tak jak w PK, gdzie jest gwiazdą najjaśniejszego formatu.

16. Anna Haefele (Niemcy)
/ 26.06.1989 - 181 punktów (12(1)/12; 11) - COC, SCOC - 22'160 - 22'257 - LILLEHAMMER - 16 (18, 18), HINTERZARTEN 1 - 11 (11), HINTERZARTEN 2 - 13 (16, 15), VAL DI FIEMME 1 - 14 (17, 12), VAL DI FIEMME 2 - 14 (15, 16), HINZENBACH 1 - 27 (27), HINZENBACH 2 - 19 (14, 24), Ljubno 1 - DSQ, LJUBNO 2 - 16 (17, 15), ZAO 1 - 21 (16, 24), ZAO 2 - 15 (15), ZAO 3 - 18 (14, 18), OSLO - 15 (13, 24) - według Niemki w ogóle można zegarki nastawiać. Ani razu nie zawaliła, ale też ani razu nie sforsowała progu "10". Miejsce w klasyfikacji łącznej bardzo adekwatne do klasy.

15. Svenja Wuerth (Niemcy) / 20.08.1993 - 191 punktów (12/12; 5) - COC, SCOC - 18'140 - 18'202 - HINTERZARTEN 1 - 5 (5), HINTERZARTEN 2 - 14 (9, 19), VAL DI FIEMME 1 - 18 (24, 18), VAL DI FIEMME 2 - 23 (25, 19), HINZENBACH 1 - 9 (9), HINZENBACH 2 - 18 (21, 20), LJUBNO 1 - 19 (20, 16), LJUBNO 2 - 20 (23, 21), ZAO 1 - 18 (17, 19), ZAO 2 - 19 (19), ZAO 3 - 27 (27, 21), OSLO - 18 (14, 25) - Svenja podobnie jak Haefle równo i dobrze, choć z tendencją do lepszych wyskoków. Stąd miejsce oczko wyżej.

14. Line Jahr (Norwegia)
/ 16.01.1984 - 255 punktów (13/11; 4) - COC, SCOC - 27'321 - 28'53 - LILLEHAMMER - 28 (23, 29), HINTERZARTEN 1 - 15 (15), Hinterzarten 2 - 33, VAL DI FIEMME 1 - 13 (13, 15), VAL DI FIEMME 2 - 12 (12, 12), HINZENBACH 1 - 15 (15), Hinzebach 2 - 38, LJUBNO 1 - 11 (10, 11), LJUBNO 2 - 13 (13, 10), ZAO 1 - 5 (4, 13), ZAO 2 - 4 (4), ZAO 3 - 16 (8, 24), OSLO - 11 (16, 9) - Bardzo doświadczona Norweżka skakała w zasadzie dość przeciętnie, ale świetnie zaprezentowała się w Zao, gdzie zdobyła sporo punktów. Duża przewaga nad miejsce piętnastnym.

13. Evelyn Insam (Włochy)
/ 10.02.1994 - 267 punktów (13/12; 6) - COC, SCOC - 17'327 - 18'28 - LILLEHAMMER - 6 (9, 5), HINTERZARTEN 1 - 6 (6), HINTERZARTEN 2 - 18 (27, 7), VAL DI FIEMME 1 - 16 (25, 6), VAL DI FIEMME 2 - 13 (18, 13), Hinzebach 1 - 37, HINZENBACH 2 - 9 (10, 7), LJUBNO 1 - 12 (11, 14), LJUBNO 2 - 11 (12, 8), ZAO 1 - 14 (18, 10), ZAO 2 - 27 (27), ZAO 3 - 21 (19, 25), OSLO - 8 (8, 6) - Włoszki naprawdę sporą grupą szturmują kobiece skoki, ale nie udało się żadnej z nich zmieścić w pierwszej "10" cyklu. Poprawnie skacząca Insam jest najwyżej sklasyfikowana z nich wszystkich.

12. Maja Vtic (Słowenia)
/ 27.01.1988 - 272 punkty (13/11; 4) - COC, SCOC - 23'345 - 24'42 - Lillehammer - 42, HINTERZARTEN 1 - 4 (4), HINTERZARTEN 2 - 10 (5, 21), VAL DI FIEMME 1 - 7 (8, 5), VAL DI FIEMME 2 - 20 (8, 26), HINZENBACH 1 - 10 (10), HINZENBACH 2 - 10 (12, 10), LJUBNO 1 - 30 (24, 30), Ljubno 2 - 32, ZAO 1 - 14 (12, 18), ZAO 2 - 8 (8), ZAO 3 - 11 (16, 11), OSLO - 12 (11, 14) - Słowenka zanotowała swój najlepszy rezultat w loteryjnym konkursie, ale nie był to jedyny jej start godny uwagi, co zresztą pokazuje miejsce w klasyfikacji łącznej PŚ.

11. Jacqueline Seifriedsberger (Austria)
/ 20.01.1991 - 327 punktów (10/10; 3) - COC, SCOC - 20'317 - 21'49 - LILLEHAMMER - 13 (17, 12), HINTERZARTEN 1 - 12 (12), HINTERZARTEN 2 - 12 (17, 13), VAL DI FIEMME 1 - 8 (10, 4), VAL DI FIEMME 2 - 4 (4, 5), HINZENBACH 1 - 21 (21), HINZENBACH 2 - 5 (1, 16), LJUBNO 1 - 10 (6, 10), LJUBNO 2 - 3 (3, 4), OSLO - 6 (5, 7) - W Hinzenbach zawaliła sobie drugą serią zwycięstwo, ale już w Ljubno spokojnie zmieściła się na podium. Gdyby nie absencja w Zao, raczej zmieściłaby się w "10" klasyfikacji łącznej.

10. Coline Mattel (Francja) / 03.11.1995 - 328 punktów (13/11; 2) - COC, SCOC - 16'30 - 16'127 - LILLEHAMMER - 2 (2, 4), HINTERZARTEN 1 - 7 (7), HINTERZARTEN 2 - 11 (19, 8), VAL DI FIEMME 1 - 10 (11, 8), VAL DI FIEMME 2 - 9 (13, 6), Hinzenbach 1 - 33, Hinzenbach 2 - 39, LJUBNO 1 - 14 (13, 14), LJUBNO 2 - 22 (28, 19), ZAO 1 - 22 (27, 16), ZAO 2 - 5 (5), ZAO 3 - 7 (12, 8), OSLO - 15 (11, 28) - młodziutka Francuzka rozbudziła nadzieje świetnymi skokami w Pucharze Kontynentalnym w poprzednich sezonach, tu jednak zawiodła. Zaczęła wspaniale, by potem zdecydowanie obniżyć loty, a w takim Hinzenbach skakała po prostu źle. Niemniej, nie skreślałbym jej w żadnym wypadku, myślę że jeszcze pokaże na co ją stać, ale nie jeden raz (jak to śpiewał pewien bardzo zły ansabl popowy w naszym kraju).

9. Jessica Jerome (USA)
/ 08.02.1987 - 395 punktów (13/13; 3) - COC, SCOC - 24'298 - 25'30 - LILLEHAMMER - 12 (15, 11), HINTERZARTEN 1 - 27 (27), HINTERZARTEN 2 - 3 (3, 3), VAL DI FIEMME 1 - 6 (6, 7), VAL DI FIEMME 2 - 8 (6, 8), HINZENBACH 1 - 25 (25), HINZENBACH 2 - 13 (8, 14), LJUBNO 1 - 5 (4, 7), LJUBNO 2 - 8 (10, 6), ZAO 1 - 9 (8, 9), ZAO 2 - 6 (6), ZAO 3 - 5 (7, 5), OSLO - 13 (15, 13) - Amerykanki stanowią niesamowitą siłę w skokach kobiecych, co zwłaszcza w konfrontacji z męską drużyną wygląda ciekawie. Jerome jest dopiero trzecia w PŚ z reprezentantek tego kraju. Prezentuje ona znakomitą klasę niemal zawsze mieszcząc się w "10" zawodów.

8. Melanie Faisst (Niemcy)
/ 12.02.1990 - 409 punktów (13/13; 3) - COC, SCOC - 21'294 - 22'28 - LILLEHAMMER - 3 (4, 2), HINTERZARTEN 1 - 22 (22), HINTERZARTEN 2 - 9 (14, 10), VAL DI FIEMME 1 - 11 (7, 14), VAL DI FIEMME 2 - 5 (3, 9), HINZENBACH 1 - 11 (11), HINZENBACH 2 - 11 (18, 11), LJUBNO 1 - 6 (3, 8), LJUBNO 2 - 6 (6, 7), ZAO 1 - 4 (6, 5), ZAO 2 - 14 (14), ZAO 3 - 13 (21, 7), OSLO - 10 (10, 11) - Niemki siłą są równie poważną, jak Amerykanki. Melanie najlepszy miała pierwszy start w sezonie, ale poniżej pewnego poziomu nie spadała.

7. Katja Pozun (Słowenia)
/ 07.04.1993 - 422 punkty (13/13; 3) - COC, SCOC - 18'240 - 18'337 - LILLEHAMMER - 7 (6, 7), HINTERZARTEN 1 - 10 (10), HINTERZARTEN 2 - 6 (6, 6), VAL DI FIEMME 1 - 5 (4, 9), VAL DI FIEMME 2 - 7 (10, 7), HINZENBACH 1 - 3 (3), HINZENBACH 2 - 6 (5, 11), LJUBNO 1 - 7 (9, 5), LJUBNO 2 - 9 (7, 9), ZAO 1 - 10 (7, 14), ZAO 2 - 18 (18), ZAO 3 - 9 (10, 12) - Słowenki to znowu trzecia siła w skokach, najlepszą z nich jest osiemnastoletnia Pozun. W jednoseriowym konkursie w Hinzenbach nawet udało mu się stanąć na podium.

6. Anette Sagen (Norwegia)
/ 10.01.1985 - 454 punkty (12/11; 9) - COC, SCOC - 26'327 - 27'54 - LILLEHAMMER - 8 (3, 15), HINTERZARTEN 1 - 19 (19), HINTERZARTEN 2 - 4 (2, 5), VAL DI FIEMME 1 - 3 (5, 3), VAL DI FIEMME 2 - 11 (11, 9), HINZENBACH 1 - 5 (5), HINZENBACH 2 - 7 (13, 4), LJUBNO 1 - 9 (7, 9), LJUBNO 2 - 6 (5, 12), Zao 1 - 33, ZAO 2 - 10 (10), ZAO 3 - 6 (4, 10) - wydawało się, że Norweżka ma najlepsze lata za sobą, tymczasem mile zaskoczyła w Pucharze Świata przez cały czas utrzymując się w czołówce. Widać stara mistrzyni jeszcze broni nie złożyła.

5. Lindsey Van (USA) / 27.11.1984 - 482 punkty (12/12; 2) - SCOC - 27'41 - 27'103 - HINTERZARTEN 1 - 2 (2), HINTERZARTEN 2 - 7 (13, 9), VAL DI FIEMME 1 - 4 (3, 11), VAL DI FIEMME 2 - 6 (9, 4), HINZENBACH 1 - 7 (7), HINZENBACH 2 - 3 (2, 5), LJUBNO 1 - 8 (8, 6), LJUBNO 2 - 10 (8, 10), ZAO 1 - 11 (25, 4), ZAO 2 - 8 (8), ZAO 3 - 15 (13, 16), OSLO - 4 (7, 3) - Amerykanka po zdobyciu pierwszego, historycznego tytułu mistrzyni świata nieco się pogubiła i zniknęła z czołówki. Tym razem wraca w świetnym stylu, dwa razy stając na podium i ogólnie skacząc równo i dobrze przez cały sezon. Wielkie gratulacje!

4. Ulrike Graessler (Niemcy)
/ 17.05.1987 - 546 punktów (13/13; 3) - 24'200 - 24'297 - LILLEHAMMER - 11 (13, 10), HINTERZARTEN 1 - 16 (16), HINTERZARTEN 2 - 8 (8, 14), VAL DI FIEMME 1 - 9 (9, 10), VAL DI FIEMME 2 - 3 (5, 3), HINZENBACH 1 - 4 (4), HINZENBACH 2 - 4 (6, 3), LJUBNO 1 - 4 (5, 4), LJUBNO 2 - 4 (4, 3), ZAO 1 - 6 (5, 11), ZAO 2 - 3 (3), ZAO 3 - 4 (6, 2), OSLO - 7 (6, 5) - Najlepsza z Niemek jakby przykuła się do czwartego miejsca. Niemniej udało jej się dwa razy sforsować magiczną granicę podium. To kolejna z zawodniczek, na które można było w zasadzie w ciemno postawić.

3. Sara Takanashi (Japonia)
/ 08.10.1996 - 639 punktów (9/9; 1) - COC, SCOC - 15'56 - 15'153 - LILLEHAMMER - 5 (5, 6), HINTERZARTEN 1 - 17 (17), HINTERZARTEN 2 - 2 (4, 2), LJUBNO 1 - 2 (2, 2), LJUBNO 2 - 2 (2, 2), ZAO 1 - 2 (2, 1), ZAO 2 - 1 (1), ZAO 3 - 2 (2, 4), OSLO - 2 (2, 1) - młodziutka Japonka w niemal sensacyjnej formie pokazywała nam się w PŚ. Myślę, że gdyby nie jej absencja w Val di Fiemme i Hinzenbach mogłaby zagrozić poważnie Danieli Iraschko w walce o drugie miejsce w PŚ, niemniej trzecie też jest jej olbrzymim sukcesem, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę jej bardzo młody wiek. Gratulacje! Warto dodać, iż wygrała z Hendrickson na MŚ juniorek, choć z drugiej strony - czy Hendrickson nie potraktowała ich nieco na luzie?

2. Daniela Iraschko (Austria)
/ 21.11.1983 - 779 punktów (13/13; 1) - COC, SCOC - 28'12 - 28'109 - LILLEHAMMER - 4 (7, 3), HINTERZARTEN 1 - 14 (14), HINTERZARTEN 2 - 5 (7, 4), VAL DI FIEMME 1 - 2 (1, 2), VAL DI FIEMME 2 - 2 (2, 2), HINZENBACH 1 - 1 (1), HINZENBACH 2 - 1 (4, 1), LJUBNO 1 - 3 (14, 1), LJUBNO 2 - 5 (9, 5), ZAO 1 - 3 (3, 3), ZAO 2 - 7 (7), ZAO 3 - 3 (3, 3), OSLO - 5 (4, 8) - przed sezonem wydawało się, że nikt nie może odebrać Austriaczce zwycięstwa w pierwszej edycji PŚ, stało się jednak inaczej. Słabo zaczęła i choć potem wpadła na sobie właściwe tory, to dystans do w ogóle nie słabnącej Hendrickson był nie odrobienia. I tak drugie miejsce może być niedosytem.

1. Sarah Hendrickson (USA)
/ 01.08.1994 - 1169 punktów (13/13; 1) - COC - 17'124 - 17'221 - LILLEHAMMER - 1 (1, 1), HINTERZARTEN 1 - 9 (9), HINTERZARTEN 2 - 1 (1, 1), VAL DI FIEMME 1 - 1 (2, 1), VAL DI FIEMME 2 - 1 (1, 1), HINZENBACH 1 - 2 (2), HINZENBACH 2 - 2 (3, 2), LJUBNO 1 - 1 (1, 3), LJUBNO 2 - 1 (1, 1), ZAO 1 - 1 (1, 2), ZAO 2 - 2 (2), ZAO 3 - 1 (1, 1), OSLO - 1 (1, 2) - nokaut! Tak trzeba nazwać to, co zrobiła Amerykanka w Pucharze Świata. Wygrała 9 konkursów z 13 rozgrywanych, w trzech dalszych była na podium (tylko w przypadkowym konkursie w Hinterzarten była na dziewiątej pozycji), nikt nie był w stanie jej przez cały sezon zagrozić. Nawet Daniela Iraschko (przebłysk miała tylko w Hinzenbach) i Sara Takanashi oglądały - metaforycznie rzecz ujmując - tylko jej plecy. Zwycięstwo w niesamowitym stylu!

CDN - tym razem panowie


Jarek Gracka, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7894) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Luk profesor
    Skok Ammanna na 135,5m z LGP Hakuba 2008

    Ostatnio na swój kanał wrzucam skoki z Letniej Grand Prix z 2008 roku. Oto skok Ammanna z Hakuby, gdzie wyrównał rekord -

    http://www.youtube.com/watch?v=3JZtwX3W_Wc

  • DASIEK bywalec
    Nie żebym coś wypominał ale:

    " Słowenki to znowu trzecia siła w skokach, najlepszą z nich jest osiemnastoletnia Pozun. W jednoseriowym konkursie w Hinzenbach nawet udało mu się stanąć na podium."
    Czy my nie wiemy czegoś o Pozun związanego z płcią? :)

  • anonim

    "bardzo zły ansabl popowy w naszym kraju"- hehe, genialne, mam do twórczości owego ansabla podobny stosunek, ze wskazaniem na "Gdy Wigilia jest":) :) i ogólnym zachwytem "radiofriendly" mediów nad nimi. I jak tu nie lubić podsumowań Jarka?

    A co do sezonu pań- moje zaskoczenie "bezradnością" Irascko wobec wyczynów Hendrickson jednak duże.

  • piotr186 profesor

    Dobre podsumowania, acz z dużo większa ciekawością czekam na podsumowanie "męskich" pucharów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl