Łukasz Kruczek: "Piąte miejsce jest wynikiem na plus"

  • 2015-01-17 23:19

Sobotni konkurs drużynowy Polacy w składzie Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch, zakończyli na dobrym piątym miejscu. Z tego wyniku zadowolony był trener Łukasz Kruczek, choć przyznał, że nie wszystkie skoki jego podopiecznych były udane.

"Zawsze niedosyt pozostanie, ale z drugiej strony patrząc na przebieg tego, co się do tej pory stało, to piąte miejsce jest wynikiem na plus" - skomentował krótko dzisiejszy rezultat trener Polaków.

W opinii Łukasz Kruczka tylko cztery z ośmiu skoków oddanych dziś przez reprezentantów Polski stały na wysokim poziomie - "Dwa skoki Kamila i dwa Olka były bardzo dobre. Był jeden dobry Dawida i dwa średnie Piotrka."

Zapytany o ocenę formy Kamila Stocha, który oddał dziś dwa dalekie skoki i indywidualnie był drugi, Łukasz Kruczek odpowiedział - "Z konkursu na konkurs skoki Kamila są oddawane z coraz większą pewnością siebie i można powiedzieć, że same się nakręcają. Pierwszy był oddany w gorszych, drugi w nieco lepszych warunkach."

Kruczek opowiedział również jak wygląda przygotowanie do konkursów, których program z powodu warunków jest często zmieniany przez organizatorów - "W momencie, kiedy cały czas zmieniane są prognozy i plan, utrzymuje się zawodników w gotowości na minimum, żeby nie forsować się treningiem. Czasami podejmuje się ryzyko patrząc w prognozy, które mówią, że nie ma szans na konkurs, wtedy można realizować trening motoryczny. Natomiast dzisiaj wszystko było na minimum, patrzyliśmy w niebo, na prognozy pogody i oczekiwaliśmy na SMSa od FISu z planem."

"To, co można przeczytać w komunikatach meteorologicznych się zmienia. Patrząc na to, co się w ostatnich dniach wydarzyło, to nie odzwierciedla tego, co się dzieje na skoczni" - dodał trener.

Łukasz Kruczek komplementował zarówno dzisiejszy jak i ostatnie występy Aleksandra Zniszczoła -"Olek był dzisiaj drugim najmocniejszym ogniwem drużyny. Tak samo miał dobry konkurs w Wiśle, dobre skoki oddał też w Kulm. To jest zawodnik, który od jakiegoś czasu jest mocnym punktem w reprezentacji, skacze skoki na swoim poziomie, wiadomo, czego można się po nim spodziewać, nie ma wpadek i to się ceni."


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6704) komentarze: (40)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @RET

    Akurat wciskanie kitu przez Kruczka nikomu nie pomaga. Opowiadanie, że jest przełom i coraz lepiej, za każdym razem w tym roku kończyło się katastrofą w następnym konkursie. Jak widać dzisiaj otucha też strasznie się przydała. Oprócz Kamila latały same worki od kartofli.
    Może zamiast ich niańczyć i opowiadać, że jest przełom i progres, trzeba powiedzieć im wprost, że spadają z progu? Ile zawalonych konkursów trzeba jeszcze czekać, żeby trenerzy powiedzieli wprost, że nie mają bladego pojęcia co się dzieje i poprosili o pomoc kogoś, kto może mieć jakieś pomysły?

  • EmiI profesor
    @yyy

    Polecam Bilobil

  • anonim
    uzupełnienie

    ... a i tak Amman miał miesięczną przerwę w zawodach.

  • anonim
    @juha

    Kontuzja Simona Ammanna w 2002 r. to były tylko potłuczenia i lekkie wstrząśnienie mózgu. Doznał jej w środku sezonu, kiedy był już w (prawie?) topowej formie (miał za sobą serię: 2,3,2,3,5 miejsce w zaw. PŚ) Stoch miał uraz w okolicy jednego z kluczowych dla skoczka stawów, przeszedł ZABIEG OPERACYJNY narośli kostnej (przypominam: Amman żadnej operacji nie musiał przechodzić). Ponadto stało się to na samym początku sezonu, kiedy Kamil prawdopodobnie dopiero dochodził do właściwej formy. A już wczoraj, czyli niecałe półtora miesiąca po operacji, uzyskał indywidualny wynik na poziomie 2. miejsca w konkursie.
    Druga sprawa, wszyscy tu czepiają się tego "konkurs na plus". Przecież jest oczywiste, że Kruczek (notabene powtarzając to "na plus" po zadającym pytanie dziennikarzu) odnosi się do wcześniejszego przebiegu TEGO sezonu (tzn. obserwuje symptomy poprawy u swoich zawodników), a nie do całego przebiegu swojej pracy z kadrą. Ponadto, czego nikt nie bierze pod uwagę, wypowiedzi trenera są z pewnością słuchane przez samych zawodników i jako takie, na dzień przed najważniejszymi zawodami w Polsce, mają oczywiste działanie psychologiczne, mają zdejmować ze skoczków część presji, dodawać im otuchy. Ten aspekt wypowiedzi Kruczka praktycznie nigdy nie jest brany pod uwagę.

  • yyy profesor
    pepeleusz

    Nie przypominam sobie żadnego skandalu z Muranką.

  • pepeleusz profesor

    Zniszczol jest prawie tak samo ,,pewny'' wyjazdu na MŚ, jak,, pewny'' Soczi był Murańka prezentując w T46 bdb formę.
    Oczywiście teraz miejsc jest więcej i konkurencja kadrowiczów słabsza, ale wystarczy że chwilowo AZ złapie jakiś dołek i w takim stanie zbliży się poziomem do nr 6 z kadry A , to wtedy pojedzie szóstka z kadry A.
    Skandal z Murańką pokazał, że wystarczy jeden pretekst że by odsunąć pozakadrowicza(A) nawet jak by miał dwa razy tyle punktów PŚ i wcale nie słabszą ostatnią formę od rywala

  • nina stały bywalec

    Kruczek miał szczęście ,ze dzięki wspaniałym wynikom Małysza zmieniły się warunki do trenowania dla skoczków,a po drugie przejął Stoch z rąk wspaniałego trenera jakim jest Lepistoe.

  • anonim
    Dymisja

    Bardzo czekałem na tę wypowiedź trenera Kruczka. Cały czas byliśmy mamieni tym, że idzie ku lepszemu i tym jakie to ważne są konkursy w Polsce. Niezależnie od tego co stanie się dzisiaj, wiemy już że konkursy w Polsce żadnej zmiany nie przyniosły. Opowiadanie, że piąte miejsce na naszej skoczni to krok do przodu, podczas gdy rok i dwa lata temu walczyliśmy tutaj o zwycięstwo, oznacza że sztab nie ma bladego pojęcia co się dzieje.

    Myślałem, że dzisiaj trener weźmie temat na klatę i przyzna się, że było źle - bo tak należy odbierać piąte miejsce. I nie jest to sprawa Żyły czy Kubackiego. Wystawiliśmy obecnie najlepszy skład - żaden z pozostałych zawodników nie dawał gwarancji, że z jego udziałem konkurs potoczy się lepiej.

    Regres w porównaniu do dwóch poprzednich lat jest widoczny u wszystkich. I nawet wyniki Stocha zaczynają powoli denerwować. Można się tłumaczyć kontuzją, ale można też przypomnieć sobie jak w 2002 roku po powrocie z kontuzji skakał niejaki Simon Ammann.

  • jojoro początkujący
    Musimy

    czekać jeszcze ze 20 lat na kolejną zmianę trenera na.... Stocha.
    Myślę, że dopiero gdy Stoch skończy karierę skoczka i zechce zająć się trenerką (o ile zechce i ktoś mu zaproponuje) to jest szansa na progres.
    Zobaczcie, że dopiero część nowej kadry sprawia wrażenie ogarniętych. Najbardziej poukładany jest Stoch. Wystarczy posłuchać jego wypowiedzi, wyważonych, sensownych. Widać, że jest to człowiek inteligentny i wykształcony. Potrafi się zachować, wie jak się ubrać (widać to na zdjęciach gdy pozuje w koszuli z krawatem) itp.
    Posłuchajcie jak odnosi się z szacunkiem do innych (czy to trener, czy to koledzy z kadry). Myślę, że byłby wspaniałym trenerem, rozsądnym, wyważonym i konkretnym.
    A na razie mamy Kruczka, który działa trochę jak Tajner - od przypadku do przypadku. Kruczek miał farta, że trafił mu się kolejny talent i dzięki temu utzymuje się na powierzchni.

  • yyy profesor

    Co od Kuttina, to nie przesadzał bym z stwierdzeniem że radzi sobie z Austriakami. Taki Kraft i Hayboeck, zaczęli skakać na top 10 juz pod koniec panowania Pointnera i są ni raczej jego produktami niż Hainzca.

    Taki Szlirencauer nie zanotował absolutnie żadnego progresu w stosunku do ubiegłego sezonu, a Diethard skacze dwa poziomy słabiej. Kofler jest po drugiej stronie rzeki, młodych nie widać na horyzoncie.

  • nina stały bywalec

    Panie Kruczek warunki na skoczniach są jednakowe dla wszystkich ekip,wszyscy tyle samo czasu czekają na komunikaty jury,a mówienie że 5 miejsce jest dobre tojakieś nieporozumienie ,nasi to poza Zniszczołem doswiadczeni zawodnicy w PŚ i najwyższy czas wymagać od nich dużo lepszych wyników,a skoro są przemęczeni to niech się rehabilituja tak jak Stoch i będą mieli ochote do skakania.

  • yyy profesor

    Tak, tak eksperci, dla was tylko wygrana była by na plus. Jak było by podium, to tylko przypadkowe i takie tam paplanie z strony ekspertów Skijumping.pl

  • anonim
    pogrążania ciąg dalszy

    Znamienne dla tego teamu jest to, że wszystko jest w najlepszym porządku tylko trzeba dopracować szczegóły. Zawodnicy i trenerzy zadowoleni ze skoków "równych, powtarzalnych". Co tydzień to samo, forma wystrzeli już teraz, już zaraz. Zawodnicy niczym pionki na planszy, przysuwani są z zawodów rangi wyższej na na niższą i odwrotnie, sugerując niewiedzę co do ich właściwej formy. Stoch powrócił, przejął na barki brzemię lidera(tego co ma wygrywać), lecz pozostali zawodnicy skaczą jak skakali. Drużynówka nie wypaliła, czekamy na indywidualny konkurs, który ma pokazać znaczące zmiany w formie zawodników. Na marginesie, mówienie o zawodniku jako o najmocniejszym drugim ogniwie tego teamu(średnia na konkurs 2,2 pkt.), to swoista przesada z całym szacunkiem dla tego zawodnika. Jedno co pozostaje do powiedzenia "Boże chroń skoki".

  • asd weteran
    plus?

    jak slysze ze 5 miejsce jest wynikiem na plus to mi sie slabo robi. po tych slowach widac, kto bardziej ceni stolek niz wyniki. przy takich nakladach i zainteresowaniu skokami jakie sa w polsce na plus ma prawo byc tylko miejsce na podium, a kazde poza podium to porazka. ale jak widac minimalizm jest w cenie, bo kasa leci.

  • anonim

    Miejsce w 6 najlepszych drużyn, to absolutne minimum jakie powinna osiągać nasza kadra, bo z państw, które się liczą w skokach moglibyśmy przegrać jedynie z Japonią. Biorąc jednak pod uwagę możliwości finansowe, zasób ludzki i popularność tego sportu w naszym kraju, miejsca w 4 wydawać by się mogły czymś oczywistym. Niestety jak widzimy trener jest zadowolony z piątego miejsca, podobnie jak niektórzy tutaj komentujący, tak więc pytanie czy to ja mam zbyt wygórowane oczekiwania co do poziomu polskich skoków, czy to inni są po prostu takimi minimalistami.

  • Martinn stały bywalec

    Nie jestem żadnym obrońcą Kubackiego ale on oprócz trójki Stoch,Żyła ,Zniszczoł jest najpoważniejszym kandydatem do wyjazdu na MŚ.

  • sakala weteran

    Panie ŁK, proszę przestać p*******. Na plus to było swego czasu podium w Villach w składzie Mateja, Skupień, Kruczek, Małysz, a to dzisiejsze miejsce to jest porażka. Mam nadzieję, że samym zawodnikom nie serwuje się w trakcie treningów i odpraw podobnego pseudopsychologicznego lukrowania w miejsce rzetelnej analizy technicznych błędów. Bo pod względem fizycznym jesteście, jak słyszałem, bardzo dobrze przygotowani.

  • monia866 doświadczony
    Naprawde jest sie z czego "cieszyc";(

    Nawet z tak dobrym skoczkiem jak Kamil I na "swojej" skoczni,tylko 5-te miejsce. Ale wiadomo,ze trener musi robic "dobra mine do zlej gry",ratujac w ten sposob siebie I druzyne przed "odstrzalem" mediow.Dlatego nie porownal z np.wynikiem z Planicy (2 miejsce),tylko z Klingental(9-te miejsce pod nieobecnosc Stocha) i wtedy faktycznie wychodzi "progress",hehe;)

  • Stinger profesor
    kibic_skokow_narciarskich

    Racja nikogo nie można skreślać ale Miętus swoją formą sam siebie skreślił więc moje pisanie że Miętus ma szanse jest tutaj zbędne bo wszyscy poza tobą wiedzą że ten skoczek w tym sezonie będzie miał tyle wspólnego z Falun co Marcin Bachleda - przypomnę słynny Diabełek już zakończył karierę... więc sam sobie oceń te szanse.

    Poza tym przestań marzyć, Miętus nagle nie wybuchnie formą bo on praktycznie żadnej formy nie ma... Nie można od zera nagle wygrywać PŚ.

    Prawdę mówiąc mamy praktycznie pewną czwórkę na MŚ (ale nie wszyscy skaczą rewelacyjnie) plus druga czwórka (liczę z Hulą) która jeszcze walczy. Reszta ma już po MŚ.

  • anonim
    @kibic skoków narciarskich

    to takie Twoje ciągłe gadanie, gdy któryś z naszych zepsuje występ to piszesz " nie liczmy tego występu " jak w komentarzu poniżej, albo " juro będzie lepiej " " wypadek przy pracy " " warunki były złe "..
    A teraz weż policz ile razy pisałeś właśnie tak, a ile można było powiedzieć o pozytywach..
    Jedynymi pozytywami tego sezonu są Zniszczoł i Stoch - reszta klapa - razem z Żyłą, który w tym samym momencie poprzedniego sezonu miał 100 pkt więcej, o Kubackim, Murańce, a przede wszystkim Kocie i Ziobrze nie wspominając..
    I przestań pisać - bo co konkurs piszesz to samo, że jest lepiej - a jest coraz gorzej..

  • anonim
    Kot

    Moim zdaniem problemem tej drużyny nie jest Kruczek,a siadająca atmosfera. Od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie,że drużyna nie jest już całością. Wniosek taki wysnułam na podstawie wypowiedzi Maćka Kota w wywiadach i na jego profilu fejsbukowym. Chłopak zamiast wyrzucać swoje żale w mediach powinien pójść do trenera i powiedzieć mu co jest nie tak i zacząć współpracować. No i skakać,bo od takiego gadania to wyników nie będzie.

  • kibic_skokow_narciarskich stały bywalec

    @Stinger @Xander @skoczek kadry C
    Poczekajmy z oceną formy Miętusa jeszcze do ogłoszenia składu.A jest jeszcze sporo czasu do tego faktu.Narazie się nie łapie do składu, ale jak nagle wybuchnie to co wtedy.Poczekajmy i wtedy ocenimy.Jutro będzie miał okazje zaprezentować się w Zakopanem i wtedy ocenimy.Nie można nikogo skreślać to jest podstawa kibica.Nawet gdyby skakał Tomisław Tajner to bym go nie skreślał.
    @skoczek kadry C
    Ja po prostu jestem zdania że trzeba dać szanse każdemu i każdy skoczek polski może nagle wyskoczyć z formą.I nikt mi nie płaci za pisanie tu na forum.Fachowe komentarze piszę sam bo lubię pisać.

    A czemu Kubacki ma nie jechać? On jest pewniakiem na MŚ, jest 3-cim najlepiej punktującym Polakiem w tym sezonie poza tym widac że skacze coraz lepiej (nie wliczając dzisiejszego występu).To chyba logiczne że powinien jechać.

  • Stinger profesor
    ja03

    Ale dlaczego Kubacki miałby nie jechać na MŚ skoro w tej chwili na luzie mieści się w TOP 4? Rok temu uważam że na IO nie powinien jechać ale w tym roku jest poważnym kandydatem do wyjazdu na MŚ czy tego chcesz czy nie.

  • anonim
    W_S

    Chcesz się ze mną założyć że Kubacki pojedzie na MŚ??? Stawiam stówe. Nikt nie zwolnił Stoeckl'a mimo, że Norwegia miała słabszy sezon powiadasz? Tylko że dla Norwegów słaby sezon to taki, w którym w sumie zdobyli 3 razy więcej punktów niż nasi w tym. Widzisz różnicę?

  • Meggy92 stały bywalec

    Nie czuję się super-kompetentna w ocenie trenera, wiem, że często kieruję się emocjami, ale o spokój wobec zwalniania Kruczka też apeluję przy każdej okazji - i o porównywanie z wpadkami innych trenerów, którzy mają rzekomo super-mocne drużyny. Trener Kruczek ostatnio wkurza mnie dosyć często, jego wybory kadrowe też uważam za nie najszczęśliwsze, niemniej "lubię go" (jeśli można tak powiedzieć) i cenię i czekam bardzo, jak sytuacja się rozwinie, szczerze powiedziawszy. Jeśli ten pie*dzistołek Apollo sam lub po "konsultacjach z zawodnikami" podejmie decyzję o zwolnieniu trenera (bo umówmy się, to nie będzie decyzja o zmianie, a de facto o zwolnieniu trenera), to chyba szlag jaśnisty mnie trafi.
    W kwestii Kota jednak sztab sobie chyba zje zęby, bo nie można tego tak zostawić, a Maciek najwyraźniej ma dużo żalu do Trenera. I to nie są już kwestie "personalne", a treningowo-psychologiczne. Życzę Maćkowi, żeby jakoś się przez tę kadrę przebił, bo taki dramatyczny spadek, jaki zanotował w tym sezonie, i który nie wynika po protsu, jak się wydaje, z braku formy, jest okropny dla każdego zawodnika

  • czarnylis profesor
    W_S

    Kuttin z Mateusza Rutkowskiego zrobił MŚJ, a koleś wygrał z będącym w dobrej formie Morgensternem. To już jest osiągnięcie. Pracował też z Kamilem.
    W Turynie na ZIO był z drużyną 5, a wtedy nie było jeszcze narybku z Małyszomanii jak teraz. W kraju była jedna nowoczesna skocznia - Wielka Krokiew. Nie było takich cieplarnianych warunków jak teraz.
    Kuttin pożegnał się z naszą kadrą bo Adam Małysz nie miał wyników, ale przez ten czas wypracował bazę na której zdominował sezon 2007.

    Kuttin na pewno jest teraz lepszym trenerem niż wówczas, bo człek się uczy na bieżąco, ale chyba za szybko go w Polsce skreślono i nie doceniono. Ze mną włącznie, bo jego pracę w Polsce także nie doceniłem, a on wykonywał dobrą robotę tylko cierpliwości zabrakło.

  • Adka początkujący
    A to, że wszystko drożeje to też wina Kruczka...

    Kurczę, ludzie, dajcie spokój z ta antykruczkową kampanią. Kiedyś też wszyscy go zwalniali, a potem wychwalali pod niebiosa za medal w drużynówce i sukcesy Stocha.
    Kruczek jest, uważam, świetnym trenerem, bo zbudował drużynę, co nie udało się kiedyś ani Tajnerowi, ani Kuttinowi, ani Lepistoe... Największą głupota byłoby zwalnianie go nawet po zakończeniu sezonu, tylko dlatego, że "specjaliści" sprzed ekranu tego żądają. Żenada.
    O zmianie trenera powinni zadecydowac zawodnicy, bo to relacja na linii TRENER - ZAWODNIK, a nie TRENER - WIDZOWIE albo TRENER - DZIENNIKARZE jest najważniejsza.
    I jeszcze jedno, obecny sezon jest trudny, nawet bardzo. Widac, ze zawodnicy są coraz słabsi psychicznie (poza Kamilem rzecz jasna), więc zmiany trenera im nie potrzeba, ale PSYCHOLOGA, KONIECZNIE!!!

    A pan Tajner... cóż, niech on się po prostu zamknie, uśmiechnie i trwa w tym uśmiechu, bo mam wrażenie, że ten człowiek nic mądrego już nie powie.

  • papa_s weteran
    @skokib

    Zmierzyłeś potencjał naszych skoczków. Wynik na 3.5 zważywszy, że poprzednio wylądowaliśmy poza ósemką. Najlepsza jest wypowiedź Kamila,że można dopracować szczegóły aby było lepiej. Facet skacze ponad 130m na normalnej skoczni i chce poprawiać:) Wraca Kamil.

  • W_S profesor
    Skoczek kadry C

    Czy ja wiem czy Stockl jest lepszym trenerem? Kruczek i Stockl pracują z tymi zawodnikami których mają. Kuttin też u nas nic nie osiągnął a z Austrią?Zbudował Hayboecka i Krafta.

  • Stinger profesor
    kibic_skokow_narciarskich

    Miętus na MŚ? Ha ha ha coraz większy ubaw mam z twoich komentarzy.
    Poza tym o co chodzi z Biegunem czy Kłuskiem? Aktualnie ich forma jest bardzo słaba i nie mają szans na MŚ.

    Tak prawdę mówiąc nie ma za bardzo w kim wybierać jeśli chodzi o MŚ. Na ten moment to Stoch, Żyła, Kubacki i Zniszczoł wydają się najlepsi. Kot, Ziobro i Murańka, może jeszcze Hula w tej chwili walczą u numer 5 ale póki co ich forma jest nie zbyt dobra i nie ustabilizowana.

  • anonim
    @ W_S (bywalec) 17 stycznia 2015, 22:40

    pewnie, ze nikt Stöckla nie zwolnil, bo jest o klase lepszym trenerem niz LK. Pod Stöcklem Norwegia wygrala Puchar Narodow, a w Polsce sie chwala, ze zajeli 4(!) Miejsce. W Pucharze Narodow 4 Miejsce to nie zadne swietne osiagniecie.

  • skokib doświadczony

    Jak można mówić, że 5 miejsce na własnej skoczni, przed własną publicznością, kiedy startuje 9 zespołów jest dobre. Jest to wynik może nie zły ale najwyżej przeciętny. I mówienie, że jest dobrze, że idziemy do przodu, że 5 miejsce dobre naprawdę przyprawia o mdłości. Już nie da się tego słuchać.

  • kats bywalec
    z wywiadu z Kotem.

    W tym sezonie nie mieliśmy pomocy psychologa, ale ja jak najbardziej jestem za powrotem takiej współpracy. Zdaję sobie sprawę, że w drużynie taki człowiek może nie być on dobrze odbierany, ale ja z pracy z Kamilem Wódką mam dobre wspomnienia. Sporo mi pomagał.

    Ale oczywiście trener Kruczek twierdzi, że taka współpraca jest niepotrzebna,bo Kamil Stoch stwierdził, że już nie potrzebuje psychologa. I to jest właśnie układanie wszystkiego pod Mistrza, co z jednej strony Mu się absolutnie należy z uwagi na osiągnięcia, z drugiej jednak- nie pozwala to na tworzenie drużyny, bo te rzeczy wzajemnie się wykluczają. Nie bez powodu Kamil Stoch rozwinął skrzydła najpierw gdy Adam Małysz zaczął trenować z Hannu Lepistoe, a już na dobre gdy zakończył on karierę.

  • michal1238 bywalec
    falun

    Na mś pojedzie 6 a nie 5 Polaków. Moim zdaniem na ten moment top6 są: Stoch, Żyła, Zniszczol, Muranka, i dwóch z tercetu Kubacki, Kot i Ziobro.

  • Xander weteran
    kibic_skoków_narciarskich

    Ty chyba sobie żartujesz z tym Miętusem na MŚ. On jest tak beznadziejny że nie powinien nawet się łapać do składu na PK ale dzięki temu że Maciusiak tam rządzi to jeździ po zawodach. Biegun i Kłusek wcale nie są lepsi. Ten pierwszy jest bez formy a drugi to typowy skoczek na PK.
    Wyjazd na MŚ rozegra się raczej pomiędzy siódemką zawodników.

  • W_S profesor
    ja03

    Nie przypominam sobie żeby Kruczek ogłosił skład na MŚ. Więc nigdzie nie jedzie póki co. Będziesz mógł tak pisać jak będzie ogłoszony skład. A skoro uważasz się za lepszego trenera niż Kruczek, to złóż CV do PZN i udowodnij im to. Wtedy będziesz mógł powołać kogo będziesz chciał i sam będziesz mógł zrobić mocne wejście w sezon.
    Fakt nasi rozczarowują, ale bywają takie sezony(Norwegia w ubiegłym roku i nikt Stockla nie zwolnił,ba wręcz przeciwnie przedłużyli mu kontrakt) więc ten sezon jest słabszy ale może następny będzie lepszy. W zeszłym sezonie byliśmy na 4 miejscu teraz na 5, więc jesteśmy dalej mniej więcej na tym samym poziomie. Zresztą ja widzę progres u naszych(m.in.u Kota(trochę lepiej,ale jeszcze nierówno) i największy progres widać u Olka,który od TCS jest coraz to lepszy i niedługo będzie na stałe w PŚ i będzie zajmował miejsca od 10-25.

  • kibic_skokow_narciarskich stały bywalec

    Trener Kruczek uważa Zniszczoła za mocny punkt drużyny.Zgadzam się z nim w 100 procentach.
    Zniszczoł pokazał że może być nie tylko ważnym punktem na PŚ, ale także i na MŚ w drużynie.Żyła myśle że tym razem przygotuje formę na MŚ, bo wszyscy doskonale pamiętamy co było rok temu na Igrzyskach z jego formą, ale teraz będzie inaczej bo napewno wyciągną wnioski.Kubacki też jest pewniakiem na Mś, tutaj żadnych wątpliwości tez nie ma.Ale walka o 5 miejsce do drużyny będzie zacięta między Kubackim Kotem, Muranką i Ziobro.A może ktoś inny się właczy do walki? Może Krzysztof Miętus wróci do formy i przypomni o sobie? A jest przecież jeszcze w obwodzie Hula,Biegun i Kłusek.Naprawdę jest w czym wybierać.Miejsc jest 5 do obsadzenia i teraz będzie zażarta walka o te 2 miejsca.Bardzo ciekawie to wszystko wygląda.

  • anonim
    Gdzie ten progres panie Kruczek?

    Nadal trwa to spokojne wejście w sezon? Najgorsze jest to, wszyscy już teraz wiemy, że Kubacki po kolejnym blamażu jedzie na MŚ. To jest straszne. Widzieliście wywiad Kubackiego po konkursie?! "Ja jestem zadowolony z drugiego skoku, nie jest to jakiś super wynik, ale wszystko idzie ku dobremu" ... NO JA PIER**** BRAK SŁOW.

  • anonim
    mam juz dosyc

    tego LK i jego ciaglych wymowek i gadania ze jest dobrze, chociaz ze nie jest! 5 miejsce u siebie na wlasniej skoczni jest dobre? 15 Miejsce w Wisle najlepszego Polaka z 10(!) startujacych jest dobre? W Polsce skoki sa tak popularnym sportem, ze mozna oczekiwac lepszych wynikow! A te ciagle gadanie, ze jest dobrze to parodia!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl