Lubawka: Otwarto skocznię, myślą o Pucharze Kontynentalnym

  • 2016-02-29 05:54

W minioną sobotę nastąpiło oficjalne otwarcie odrestaurowanej skoczni narciarskiej K-85 na Kruczej Skale w Lubawce. Jednym z gości imprezy był mistrz olimpijski z Sapporo z 1972 roku, Wojciech Fortuna.

Skocznia w Lubawce po modernizacjiSkocznia w Lubawce po modernizacji
fot. Tomasz Nowak
Skocznia w Lubawce po modernizacjiSkocznia w Lubawce po modernizacji
fot. Tomasz Nowak

Najczęściej otwarcie skoczni narciarskiej połączone jest konkursem skoków, w tym przypadku jednak rozegranie zawodów nie było możliwe z uwagi na brak śniegu. Obiekt miał razem ze skocznią w Karpaczu gościć w tym roku zawodników w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, ale z wyżej wymienionego powodu skokową część imprezy przeniesiono do Harrachova. Modernizacja obiektu na Kruczej Skale kosztowała 180 tys. zł, z czego 140 tys. zł wyłożył urząd marszałkowski i ministerstwo sportu. Kolejne 40 tys. dołożył na ten cel samorząd.

- W tej chwili gruntowanie przebudowany najazd skoczni i wyprofilowana korona zeskoku umożliwia rozgrywanie na tym obiekcie zawodów rangi międzynarodowej. I taką aspirację mamy - powiedziała burmistrz Lubawki, Ewa Kocemba.

Jeszcze dalej idzie Jacek Włodyga, członek zarządu PZN, członek komisji ds budowy skoczni narciarskich FIS, według którego już w przyszłym roku w Lubawce mogą się odbyć zawody Pucharu Kontynentalnego. - Tu są doskonałe warunki, trzeba jak najszybciej doprowadzić do zorganizowania tutaj międzynarodowych zawodów, aby zaprezentować obiekt – twierdzi.

Radna wojewódzka Iwona Krawczyk, która uczestniczyła w sobotniej imprezie, zadeklarowała pomoc w pozyskaniu funduszy na dokończenie budowy małej skoczni K-30 w Lubawce. W sobotę symbolicznie wkopane zostały łopaty na budowie małego obiektu. Pojawiła się koncepcja, by nazwać go imieniem zmarłego w czwartek związanego z Lubawką zasłużonego trenera skoków i lokalnego animatora sportu na Dolnym Śląsku, Wiesława Dygonia.

Galeria zdjęć z otwarcia skoczni

VIDEO z otwarcia skoczni

***

Wybudowana w 1924 roku w Lubawce skocznia na Kruczej Skale jest obok Wielkiej Krokwi najstarszym istniejącym do tej poryobiektem tego typu w Polsce. Znajduje się na północnym zboczu Kruczej Skały. Zostaławybudowana jako jeden z elementów ośrodka przygotowań niemieckich olimpijczyków.Otwarto ją oficjalnie w listopadzie 1924 roku,skocznia otrzymała imię swojego projektanta – Gillera. Pierwsze zawody międzynarodowe odbyły się na lubawskiej skoczni 18 stycznia 1926 roku. Triumfował w nich Norweg Blom-Zeth, którywynikiem 39,5 metra, ustanowił pierwszy rekord skoczni.

Najważniejszą imprezą, jaka miała miejsce na skoczni w okresie międzywojennym były Mistrzostwa Dolnego Śląska, rozegrane 21stycznia 1931 roku. Po wojnie obiekt przez pewien czas był nieczynny, ale w 1956 r. dzięki staraniom i pomocy Stanisława Marusarza, Polski Związek Narciarski uznał obiekt za nadający się do organizacji konkursów skoków (skocznia w Lubawce miała wówczas punkt K 40 m). Jedne z większych zawodów rozegrano tu w marcu 1956 r. Był to konkurs z okazji 38. rocznicy powstania Armii Czerwonej. W kategorii seniorów triumfował Kazimierz Nowakowski po skokach na 43,5 m i45 m. Ten sam zawodnik poza konkursem pobił rekord skoczni, uzyskując odległość 52 m. Wśród juniorów zwyciężył Jacek Włodyga, skacząc na odległość 36,5 i 38 m. Pierwsze poważne ogólnokrajowe zawody rozegrano na tym obiekcie dopiero w roku 1978. Odbyły się tu skoki w ramach Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży. Impreza zakończyła się organizacyjnym sukcesem,toteż postanowiono poddać skocznię następnej modernizacji, aby w 1984 r. przeprowadzić na niej kolejną Spartakiadę.

Po przebudowie obiekt był już skocznią o punkcie K 85 m., największą jaka kiedykolwiek powstała w polskich Sudetach. Efektem tej renowacji były także pomosty dla sędziów mierzących odległość, wieża sędziowska oraz nowy kamienny próg. W roku 1997 podjęto decyzję, iż w związku z mającą się odbyć w 1998 r. na terenie województwa jeleniogórskiego IV Olimpiadą Młodzieży w Sportach Zimowych, na skoczni w Lubawce zostanie przeprowadzony konkurs skoków. W związku z tym poddaną ją kolejnemu remontowi.

Kolejna modernizacja miała miejsce w 2002 roku. Zakończyła się na początku 2003 roku, a oficjalne otwarcie obiektu miało miejsce w lutym podczas finałów Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Najdłuższy skok na skoczni w Lubawce oddał do tej pory Czech Antonin Hajek (97,5 m.), jednak oficjalny rekord należał do Wojciech Tajnera i wynosił 95 metrów. Został ustanowiony podczas konkursu o Puchar Burmistrza Lubawki w lutym 2005 roku. Przez pięć kolejnych lat na skoczni nie rozgrywano żadnych konkursów. W 2010 roku na Kruczej Skale odbyła się Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży. Podczas tego konkursu Jakub Kot oddał skok na 96 metrów i to on nosi od tej pory miano oficjalnego rekordzisty skoczni.


Adrian Dworakowski, źródło: rti24.pl/nj24.pl/powiatowa.info/in. własna
oglądalność: (21777) komentarze: (64)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    A gdzie wieza sedziowska?

    Każda skocznia narciarska przed dopuszczeniem do skoków musi zostać sprawdzona przez komisję FIS. Dotyczy to także obiektów bardzo małych, jedynie skocznie zupełnie amatorskie, budowane przez mieszkańców nie są oficjalnie zarejestrowane.

    Certyfikat (zwany oficjalnie potwierdzeniem profilu skoczni) nie jest tożsamy z homologacją, dopuszczającą organizowanie na danym obiekcie zawodów międzynarodowych.
    Wartości wszystkich parametrów muszą być zawarte w pewnych granicach zależnie od wielkości obiektu.
    Certyfikat jest ważny przez pięć lat. Po upływie tego okresu konieczna jest ponowna kontrola - przeprowadza się ją także po każdej zmianie profilu skoczni.

    Czytanie certyfikatu skoczni stanowi pewną sztukę, choć wielu rzeczy można się dość łatwo domyślić ze schematu - prawdziwie poszkodowane są tu tylko osoby o słabym wzroku, bo dokumenty te drukowane są bardzo drobnymi znakami. Poniżej podajemy jednak wyjaśnienie poszczególnych symboli, zmieniając jedynie ich styl na mniej urzędowy w porównaniu z dokumentami.

    Rozbieg:
    e - długość rozbiegu od najwyższej belki startowej do początku progu
    es - strefa miejsc startowych
    t - długość progu

  • anonim
    Byłem już na skoczni

    Starania mogą być lubawki o PK ale wolał bym by zacząć od Fis Cup'u. Ubiegał bym się m MP na średniej skoczni.

  • borek99 doświadczony
    @domo

    "Lepiej niech zrobią" - przecież Lubawkę zrobiono z pieniędzy z budżetu województwa... Dolny Śląsk miał finansować remont w Zakopanem?

  • anonim

    z tym drewnem i betonem to różnie bywa, n.p. w GOP na pocz. XX w. proboszcz zdecydował się zbudować duży drewniany kościół, a mógł przecież murowany, ale uznał, ze wytrzyma lepiej szkody górnicze. Kościół stoi do dziś. Stoją i starsze drewniane budowle, w tym i wysokie jak maszt Radiostacji Gliwickiej, także przypuszczam, że drewniana skocznia też spokojnie i ze 200 lat by postała gdyby była konserwowana odpowiednio.

  • anonim
    Wisła

    Oby tylko ze względu na pogodę te zawody się nie odbyły.
    Wisła to najsłabsze konkursy Pucharu Świata.

  • yyy profesor

    Leje leje, cały czas leje w Wiśle już od 12 godzin, do tego plus 7 stopni

  • Kolos profesor
    HKS

    No jakieś powody muszą być że odeszło się od budowania drewnianych skoczni na rzecz betonowych :)

    Jak przekonają FIS że drewniana skocznia jest dobra na PK tym lepiej i dla nas i dla Lubawki :)

  • HKS profesor

    @Kolos
    A jakie to ma znaczenie? Drewniana skocznia z najlepszego gatunkowo/klasowo drewna by była po prostu bardzo droga, ale to że jest z drewna jeszcze o niczym złym nie świadczy. Beton też ma swoją wytrzymałość zakładaną na określony czas i nie jest niezniszczalny mimo że mocniej wygląda, więc podnoszenie takiego argumentu nie ma sensu.

    Wiadomo że w praktyce pewnie zbyt długo ta skocznia nie pociągnie ale tego po prostu nie wiem - sam fakt bycia z drewna to za mało do takich wniosków;)

  • Kolos profesor
    HKS

    No to na ilu drewnianych skoczniach są organizowane zawody PK czy choćby FIS Cupu??

    Zgadzam się że drewniana skocznia nie musi być zła ale FIS-owski nomen omen beton tak śrubuje wymagania organizacyjne, że jakby ktoś przyszedł z pomysłem organizacji zawodów na drewnianej skoczni to najpierw by zrobili wielkie oczy ze takie skocznie jeszcze istnieją a potem na długo mieliby przednią zabawę...

  • HKS profesor

    Śmieszą mnie takie komentarze że jak się wyleje beton to skocznia jest "mocna" a drewniana to amatorska. Wszystko zależy od gatunku i klasy drewna, impregnacji, taka drewniana skocznia spokojnie może przeżyć betonowego molocha jak ktoś to poważnie zaprojektuje, tylko że inna sprawa że drewno najlepszej jakości jest po prostu drogie.

    A co do reszty się zgadzam - jakby nikt nie powiedział o PK, to by nie było tylu komentarzy więc zawsze to jakiś efekt;) Oczywiście musi być igielit przy obecnej sytuacji śniegowej, musi być jakaś skocznia przejściowa no i musi być trener ale tutaj są pewne plany - może coś z tego będzie;)

    Wielka szkoda, że Wiesław Dygoń nie dożył może tej niezbyt spektakularnej ale jednak renowacji. Jakiś sukces w tej całej walce. Pytanie czy teraz będzie ktoś na tyle upierdliwy żeby to drążyć.

    @Kolos
    Borek już Ci odpowiadał na ten temat - PK jest w IM bo tam go chcą i to jest takie "lokalne święto". Tego nie da się skopiować na inną skocznie.

  • Kolos profesor
    Obiektywny obserwator

    Z tego opisu znawcy japońskiego wynikałoby że są w USA tylko skocznie kiepskie albo bardzo kiepskie:) A FIS wybiera między złym a gorszym/

    Nie do końca to do mnie trafia, jak w jednym miejscu wieje i w drugim wieje, to można by pomyśleć o rotacji, jeden rok tu, drugi tam. I zwiększy się szansa że się akruat utrafi w dobre warunki.

    No ale FIS się nie uczy na błędach, w prowizorycznym kalendarzu PŚ na sezon 2016/2017 Kuusamo/Ruka dalej w tym samym terminie co zawsze, Czyli cyrk z warunkami niemal pewny.

  • anonim
    KSN NAJLEPSZY

    W HOŁDZIE KSN (kibic_skoków_narciarskich)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    https://www.youtube.com/watch?v=CUiUu8IETAc

  • Skidzampers początkujący
    Wow

    https://m.youtube.com/watch?v=1iS4YY6xeEs

  • domo stały bywalec
    W Polsce potrzebujemy wiecej małych skoczni do szkolenia podstawowego

    W naszym Kraju potrzeba szczegulności modernizacji kompleksu Średniej Krokwi bez tego dzieci i młodzierz z zakopnego i okolic nie ma gdzie trenować za kilka lat okaże się że nie mamy następców Stocha czy Żyły bo bez tych skoczni nie da się wychować dobrych skoczków.

  • W_S profesor
    Potrzebujemy więcej skoczni!

    Mogliby w Sudetach zbudować jakąś fajną skocznię k-120, na której mógłby się odbywać PŚ i CoC. Plus kilkanaście baz szkoleniowych ze skoczniami od k-10 do k-30. No i co najważniejsze ZATRUDNIĆ PORZĄDNYCH TRENERÓW!!!

  • seba bywalec

    Puchar kontynetalny jest raczej nie realny ale Fis cup już tak
    brakuje torów najazdowych i wieży sedziowskiej żeby kontynetalny mógł sie odbyć

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Dla mnie jako człowieka kochającego polskie skoki narciarskie, taka informacja to miód na serce.Życzę realizacji tych planów i żeby na Lubawce PK się odbywał w przyszłości.

  • domo stały bywalec
    Lepiej niech zrobią Średnią Krokiew w Zakopanym,bo jest bardziej potrzebna niż t

    Co z tego że odanno tą skocznia jak nikt naniej nie bedzie skakach pięniądze wyżucone w błoto odbedą się tu zimą może jedne zawody i to wszytko i spowrotem za pare lat trzeba będzie zrobić remont bo znów popadnie w ruine.A po drugie taki remont jaki zrobili tutaj to żaden remont jak by zrobili porządny remont to by przesuneli punkt kostrukcyjny z 85 m na 95m i na wielkość HS 105 m tak jak teraz sie buduje średnie skocznie i to byłby sens no ale cuż jak sie nie ma pieniedzy bo taka modernizacja kosztowała by kilka milionów zł a tak za pare lat znów bedzie remont Lepiej niech zrobią remont i modernizacje Średniej krokwi bo ta skocznia jest bardziej potrzebna do rozwoju polskich skoków

  • pawel96 profesor

    Fajnie, że oddano drugą normalną skocznię w Polsce do użytku (po Szczyrku). A bajeczki o PK lepiej zostawić bez komentarza. MP to jest maksimum, co mogą zorganizować.

  • anonim

    kiedyś zimą, w niedzielę wieczorem, jechałem z kier. Malinki i stałem w korku 1.5 godz. pomiędzy wylotem Doliny Malinki, a centrum Wisły. Tę samą trasę pieszo pokonuje się w godzinę. I to jest wg mnie odpowiedź dlaczego piątek-sobota, a nie sobota-niedziela.

  • anonim

    @Nowyskoczek5 Pewnie dlatego, ze z Wisły po zwykłymnawet weekendzie nie da się wyjechać (korki), więc lepiej zacząć wyjeżdżanie w sobotę po południu.

  • krzychoSt weteran

    Ktoś napisał że Małysz podczas jednego Dakaru zarabia więcej niż w 4 lata skoków, nawet jakby to było grubo przesadzone (a pewnie nie jest) to smutne że sportowiec tej klasy tak mało zarabiał zajmując się sportem. Mniej niż nasi piłkarze w 2 lidze. STRASZNE PORÓWNANIE PRZEPRASZAM ZA NIE PANIE ADAMIE!!!

  • Nowyskoczek5 profesor
    Skoki Wisla

    Niech ktoś mi powie dlaczego zawody w Wiśle będą w piątek i sobotę ??
    Powinno być w sobotę i niedzielę.

  • asd weteran
    @znawca japońskiego

    Dzięki za informacje ;)

  • anonim
    Skocznie w USA

    Kolos - znawca japońskiego opisał dużo lepiej czynniki wpływające na pozostawanie przy Iron Mountain niż ja byłbym w stanie więc polecam lekturę:). Co do reszty się oczywiście zgadzam.

    Moje pytanie jest zaś następujące - czy ktoś wie czy zaczął się już planowany remont Copper Peak? Fajny potencjał na zawody biorąc pod uwagę fakt, iż mieli ją zrobić na mamuta w zgodzie z obecnymi przepisami. Nawet jeśli zostawiliby ją przy obecnych parametrach to przyjemnie oglądałoby się skokoloty na tak dużym obiekcie (po renowacji oczywiście).

    Smutne, że rejon gdzie skoki cieszą się relatywnie zerowym zainteresowaniem mają tak znacząco większy potencjał rozwoju niż Polska.

  • anonim
    @burek

    Z jakiej strony to wiesz że Österreiche takie składy wystawią.

  • anonim
    Składy Austriaków na PŚ w Wiśle i PK w Vikersund

    PŚ Wisła:

    - Stefan Kraft
    - Michael Hayboeck
    - Philipp Aschenwald
    - Florian Altenburger
    - Andreas Kofler
    - Manuel Fettner
    - Manuel Poppinger

    PK Vikersund:

    - Clemens Aigner
    - Thomas Hofer
    - Elias Tollinger
    - Daniel Huber
    - Stefan Huber
    - Simon Greiderer
    - Ulrich Wohlgennant

    Info od Austriackiego kibola na twitterze.

  • yyy profesor

    Tak sobie myślę apropo trenerów. czy tak doświadczenie skoczkowie, jak Żyła, Hula, Stoch, a potem za kilka lat pewnie Kubacki, Kot itd, zostaną kiedykolwiek trenerami? Moim zdaniem wątpię. Oni nie są na dorobku, maja potężnych sponsorów i mocno się przez czasz swojej krajery nachapią.

    Poz tym większość pewnie widzi to co zrobił Małysz. Media podały, że podczas jednego rajdu Dakar Adam Małysz zarabia więcej niż przez całego 4 lecie w skokach.

  • anonim

    @Kolos

    "tyle mają lepszych obiektów do skoków w USA".

    Przeanalizujmy:
    Najpierw duże. Amerykanie mają dwa i pół raza więcej czynnych skoczni dużych niż w Polsce. Zacznijmy od wschodu - 1. Duża w LP: ma znacznie gorszą parabolę niż normalna, i raczej na niej nie zorganizowaliby zawodów. 2. Westby - parametry takie jak w Brotterode, a cyrki z wiatrem podobno większe niż w IM. 3. Park City - ogólnie znacznie lepsze od IM, jedyna normalna (w sensie zwykła :)) ) skocznia, ale jest dalej na zachód, to wada. W pobliżu jest jeszcze: 4. Steamboat Springs - parametry większe jak Brotterode/Einsiedeln, a mniejsze nawet od Lahti, czyli bardzo dziwne. Podobnie jak duża w Lake Placid mało używana w porównaniu do mniejszych w mieście. No i oczywiście fakt, że na zachodzie.

    A z normalnych Eau Claire, Brattelboro, Lake Placid, Ishemping - wszystkie, może poza LP są beznadziejne w kontekście wiatru. Lake Placid z kolei ma również małe parametry. Na zachodzie są Park City i Steamboat Springs, to już prędzej by wzięli duże, które mają ten sam problem.

    Więc reasumując lepszych skoczni od IM chyba jednak nie ma :)

  • Kolos profesor
    Obiektywny

    Tym dziwniejsze że o PK w Lubawce bredzi działacz PZN-u. Rozumiem że te uurzędniczki nie mają pojęcia o realiach skoków, ale działacze PZN-u??

    A Iron Moutain to ciekawa kwestia - tyle mają lepszuch obiektów do skoków w USA a upierają się z tym PK w Iron Mountain gdzie co rusz są jakieś problemy...

    No i jak tu Ameryka ma wrócić do Pucharu Świata??

  • anonim

    @asd
    W felietonie z Oslo pan Hetnał mówił w komentarzach, że chce zrobić órlop (poprawcie tą pie.przoną cenzurę!!!). Mówił, że zapewne wróci po Finlandii. Mam nadzieję, że z Kazachatanu już będzie :)

    A co do Lubawki. Napisaliście w pierwszym zdaniu, że odrestaurowano tą skocznię. I faktycznie, bo zdecydowanie nie zmodernizowano. Po prostu dokonali restauracji zabytku. Próg potwornie wysoki jak na normalną (wygląda na 3.5 m, jak nie 4), profil ogólnie wygląda jak sprzed 25 lat (dosłownie, stylem klasycznym z taką parabolą można by było odlecieć nawet prawie do K). Parabola będzie może i 5 m z takim progiem, a ostatnio Kubacki gadał jak to 4 w Lahti to dużo. Na taką skocznię FIS niechętnie da homologację, a już naszej na pewno nie puści młodziaków z FC. PK też mało prawdopodobne - parabola z góry jest dla nich beznadziejna, wiec mało prawdopodobne że dadzą w ogóle do jakichkolwiek zawodów FISowskich - jedynie Iron Mountain z takich pokrak puszczają, a nawet im już zaczęli stawiać warunki, o czym wspominał @borek. Mówił on rownież o sporych niedociągnięciach na zapleczu skoczni lubawskiej - to też może w dużej mierze dyskwalifikować. Skocznia drewniana, rozbieg dalej płaski jak w Bischo - to kolejne bardzo duże wady. Parametry dalej te same, czyli tak małe, że do d.py, tylko Hinzenbach już z czymś takim puszczają (ale to przevież w Austrii - ich faworyzują, a dużo skoczni homologowanych to wbrew pozorom nie mają). Już nawet Ljubno musi się podwyżać, a poza tymi tylko Eau Claire tylko teraz się pojawiło z takimi parametrami (zresztą jedynie w FC). A są lepsze polskie skocznie w kolejce do PK między innymi Sczyrk. All in all - stawiam dolary przeciwko orzechom, że ani PK, ani FC ta skocznia do us.ranej śmierci nie znajdzie. Niech organizują lokalne zawody, może polsko-czeskie, i niech się biją o MP, bo inaczej w ciągu pięciu, siedmiu może lat tej skoczni znowu nie będzie. Bo już pomijając kwestię poruszoną również przez kogoś poniżej, że w Karkonoszach już może jeden gość trenuje to jeszcze jedna kwestia, że na takiej pokrace na 100% nikt nie będzie trenował, tak jak na Średniej Ktokwi. A jak nie, to się okaże, że niestety skocznia w Lubawce będzie kolejnym obiektem do listy pieniędzy wywalonych psu w du.pę przez nasze organy samorządowe. Ale na FISowskie zawody na pewno niech nie liczą.

  • anonim
    Antyklimat świetnej wiadomości

    Zawsze to milej budować niż burzyć i zapuszczać obiekty ale troszkę się rozpędzili z tym PK. Mam świadomość, że sami w to nie wierzą na tę chwilę, zwłaszcza widząc skocznie faktycznie znajdujące się w kalendarzu PK, jednak wystawili sie troszkę na pośmiewisko takim komentarzem.
    Choć może właśnie o to im chodziło, aby zwrócić uwagę na wagę wydarzenia.
    Martwi mnie jednak sposób wykonania skoczni. Typowo polskie podejście, zrobić coś na hura, żeby było widać i na tym skończyć. Najazd z drewna jest odpowiednią opcją dla zamożnego ojca, który chce zbudować mini skocznie synkowi w ogrodzie a nie na międzynarodowe turnieje. Poza tym, przy tej skoczni powinny powstać jednocześnie dwie mniejsze (np. k30 i k50) pomijając już przynajmniej prowizoryczną infrastrukturę dookoła. Wtedy dopiero można by mówić o nowym projekcie, mając gotowy kompleks narciarski.
    Puchar Kontynentalny... Do niedawna czytałem, że Iron Mountain ledwie dostaje kontynentale gdyż jest 'zapuszczony' a nie muszę tu nikomu mówić jak nam daleko do przynajmniej takiego poziomu.

    Na koniec, otwarcie skoczni powinno być jednak bardziej huczne. Zawodów przeprowadzić nie można było co wiadome ale już rozreklamować spotkanie z Fortuną, zrobić jakiś festyn czy coś podobnego. Trochę licho tak mówić z mikrofonu do 7 osób, 3 wiewiórek na drzewach i kilku koparek pod zeskokiem. Tablica informacyjna też taka zrobiona na szybko jakby zorganizowali imieniny u cioci. Poszli w prostotę (drewno) aby rzekomo nadać naturalny, odświeżający styl skoczni jednak wiadomo doskonale: brak kasy oraz profesjonalizmu.

    Troszkę pesymistyczny wywód, wiem, ogólnie to cieszy, czy nawet ekscytuje ta renowacja.

  • Kolos profesor
    borek99

    Przecież niedaleko są Czechy, na początek można by się z nimi dogadać o udostępnienue tych mniejszych obiektów dopóki nie wybudują tego planowanego K-40 w Lubawce.

  • seba bywalec
    A Ktoś wie kiedy rusza modernizacja Wielkiej Krokwi

    Na dziś wiadomo jedynie że Cos podpisał porozumienie na dzierzawe na 20 ha z Tatrzańskim Parkiem Narodowym terenów Wielkiej i Średniej Krokwi a kiedy ruszy remont bo mówiono że w marcu jak śnieg spłynie coś się rusza w tym temacie czy nie?

  • asd weteran

    Tak poza tematem, to co jest z "Okiem Samozwanczego Autorytetu"?

  • Ponurzyca weteran

    Chyba trzeba by zacząć od tego, że obiekt powinien dostać homologację FISu.
    A dopiero potem myśleć o zawodach międzynarodowych.

    W tamtym regionie powinien powstać kompleks skoczni na południe od Jeleniej Góry. Czyli tam gdzie jest spora gęstość zaludnienia bo to równa się potencjalnie większa możliwość zainteresowania dzieciaków, lepsza logistyka w dowożeniu ich na treningi etc. Były by 3 takie obiekty (Lubawka, Karpacz, i np. Sobieszów) i już można myśleć o organizacji ,,Pucharu Sudetów", docelowo rozszerzyć o 4 konkurs w Czechach.

  • damrs22 stały bywalec
    Mam nadzieję że to żart z tym PK

    Ja wiem że 180 tys. to nie za wiele na wybudowanie skoczni, ale nie tego się spodziewałem po tych wszystkich zapowiedziach. Taka skocznia w szczerym polu z najazdem pozbijanym z palików i desek to tylko raczej na trening dla lokalnych zawodników. I to też po uprzednim wysprzątaniu terenu z tych kamieni pod skocznią.

  • Bogdinho weteran

    Znalazłem zdjęcie Thomasa Dietharta po fatalnym upadku w Brotterode: https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlt1/v/t1.0-0/p480x480/12804747_577912342385757_6775357611034635346_n.jpg?oh=78da68fa389657ab13e416b20761ca39&oe=57547FB2

    Nic tylko życzyć szybkiego powrotu do zdrowia, upadek wyglądał fatalnie.

  • anonim

    Dobrze, że coś w końcu ruszyło, ale teraz pasowałoby zrobić coś z mniejszymi skoczniami. Ponadto.. igielit, bo skoro nie ma śniegu, nawet teraz, w środku zimy, to kiedy będzie? W takim przypadku, tak czy tak, skocznia pozostanie bez użytku. Ja osobiście marzę, aby taka skocznia o punkcie k-85, powstała w Zagórzu. Tam są już obiekty k10, k20 i k40, ponadto wyłożone igielitem. Skocznia normalna, dla tamtejszych osób ternujących w klubie byłoby to spełnienie wszystkich marzeń. Ale PZM przecież nie pomoże.. on nigdy nie pomaga.

  • anonim
    Skocznia

    "Skocznia narciarska na Kruczej Skale

  • Stinger profesor

    Zawsze to jest jakiś plus kiedy jest kolejna gotowa skocznia ale dopiero teraz zobaczymy czy uda się ją utrzymać.
    O PK na razie bym nie myślał bo już Szczyrk miał dostać PŚ w tym sezonie, a wyszło jak zwykle.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Jest szansa ze beda te zawody w PK i Fis Cup.

  • lukas99 początkujący

    Gdyby nie Wiesław Dygoń ten remont w ogóle by się nie odbył. To jest smutne że nie doczekał otwarcia obiektu, któremu tak wiele poświęcił. Oby teraz wszystko poszło do przodu i skoki wróciły tu na prawidłowe miejsce :)

  • pawelf1 profesor
    Lubawka......

    Jestem kibicem skoków więc każda "nowa" skocznia to plus.....ale...
    Nasza rzeczywistość . Albo nic nie robimy (a przynajmniej za mało i wolno), Zakopane , albo jak tu , bardziej dla pijaru niż realnych potrzeb.
    Skocznia normalna ,na teraz, potrzebna jest w Zakopanem a tu przydałyby się skocznie mniejsze.

  • pawelf1 profesor
    Kruczek! (*149.play-internet.pl)

    Słaby troll:) Co, brakuje inteligencji i pomysłu?
    Bierz przykład z majora , ukochanego trolla administracji i moderacji . Są tak nim zafascynowani że jest "nie do ruszania":)

  • anonim
    Redakcjo!

    autor tego artykułu (innych też) po raz kolejny (nawet nie wiem czy tamte teksty zostały poprawione) w chamski sposób przemyca do tekstu swoje prywatne gówniarskie uprzedzenia:
    "...Modernizacja obiektu na Kruczek Skale kosztowała 180 tys...", Kruczej/Kruczek następny świadomy przekręt.
    Pewnie ten komentarz zaraz poleci, ale nie podoba mi się takie "obiektywne" dziennikarstwo, w którymś wcześniejszym o pozew nie było by trudno...

  • shaffi doświadczony
    Szkoda,że nie myślą o PŚ w Lubawce

    wtedy były by międzyplanetarne Igrzyska Wszechświata w Lubawce,to dopiero impreza..:D

  • anonim

    Ta skocznia po "renowacji" wygląda gorzej niż wiele obiektów bez remontów w latach 90tych. Lubawka myśli, że władze CoCu mają tak zamydlone oczy jakby władze CoCu nie widziały lepszych skoczni do kalendarza...

  • anonim
    Drewniana skocznia

    PK na takiej skoczni?? Drewnianej?? Zero zaplecza i miejsc dla kibiców. Skocznia w takim stanie tylko dla szkolenia młodzieży. Zamiast zrobić beton to oni wyciosali pale drewniane, za kilka lat potrzebna będzie solidna konserwacja. Jakby był beton droższy ale napewno bardziej wytrzymały.

  • Toyminator profesor
    -

    Taka skocznia to tylko do trenowania:)Ewentualnie jakieś mniejsze zawody. Maks to Fis Cup :) Ale o PK to pojechali ;D

  • shi doświadczony
    PK w Lubawce

    Szkoda że nie PŚ, poczucie humoru mają niezłe. Skocznia na drewnianych balach, zero zaplecza na dole, a jako kibice koparki. Nawet jakby to uprzątnęli, to gdzie tam jakieś miejsca dla kibiców itd. Swoją drogą to pokazuje, jaką PZN "robi robotę" - tak mało mamy skoczni w kraju, a oni nawet złotówki nie dofinansują, w niczym nie pomogą. Żenujące.

  • EmiI profesor

    Cóż co do szkolenia młodzieży, będzie bardzo duży problem. Od kilku dni w Sudetach nie ma ani jednego trenera :( żeby zachęcić trenerów do pracy, z dala od domu (Tatry lub Beskidy) trzeba sypnąć groszem pewnie bardziej niż standardowo.

  • Kolos profesor

    Swoją drogą dobre pytanie co się stanie z Lotos Cupem, bo pewne jest że zmieni nazwę wobec wycofania się ze sponsoringu Lotosu, ale czy w ogóle ten cykl zostanie utrzymany czy zaniknie??

  • Kolos profesor

    Dobrze że coś się dzieje w kwestii skoków w Sudetach. Ale porywanie się od razu na puchar kontynentalny to lekka przesada, mogliby zacząc od początku czyli o marzeniaxh o FIS Cup.

    A PZN jakby chciało naprawdę pomóc to powinno zorganizować w Lubawce Mistrzostwa Polski w Skokach. Tylko tak zbuduje się zainteresowanie.

    A Lotos Cup w Sudetach jest raczej nierealny, to jednak kawał drogi by zwozić dzieciaki z zakopanego czy wisły do sudet na 2 konkursy. Nie byłyby to dla nich ulubione zawody.



  • Janeman profesor
    @bardzostarysceptyk

    Tak, planowany jest klub i własnie w związku z tym ma być wybudowana mała skocznia do szkolenia dzieci.

  • Janeman profesor

    Nareszcie jakaś pozytywna wiadomość. Bałem sie ze skoro przeniesiono Olimpiadę Młodzieży, to prace zostaną wstrzymane..
    Puchar Kontynentalny to raczej za dużo, jak na taką "dziką" skocznię, chyba ze obiekt będzie systematycznie modernizowany..
    Ale Mam nadzieje że ktoś wreszcie pojdzie po rozum do głowy i zorganizuje tu konkursy juniorów A i B Lotos Cup(z resztą podobnie w Karpaczu, a za 2-3 lata równierz na przebudowanej Średniej Krokwi)

  • anonim

    Może zorganizować tam zawody: ateiści kontra księża?

  • kakagonzalez stały bywalec
    *

    *mech... znowu zapomnialem, że Enter samoczynnie wysyła wiadomość, zatem dalej:

    który aspiruje ponoć do potęgi w skokach... i ma dwie skocznie normalne, z czego tylko jedna na chwilę obecną pozwala na skakanie w lecie (Szczyrk).

  • kakagonzalez stały bywalec
    @bardzostarysceptyk

    Możesz napisać, dlaczego punkt czwarty Twojej wypowiedzi jest taki pesymistyczny? Takie są jasne wytyczne FISu?


    Swoją drogą świetnie, że w Polsce coś się dzieje w sprawie skoczni normalnych. Bo, jeśli "leśne dziadki z PZNu" chcą "wincyj konkursuf!", to u Nas jest tylko jedna możliwość - skocznia normalna, dla wszystkich mniej prestiżowych serii niż PŚ mężczyzn.

    Jeszcze raz swoją drogą, jest to w tej chwili druga czynna normalna skocznia w Polsce, kraju, który aspiruje ponoć do potęgi w skokach...

  • Marian bywalec
    hehe

    Na Kruczek skale

  • bardzostarysceptyk profesor
    Oczywiście bardzo dobra informacja,

    bo każde uruchomienie nieczynnej skoczni jest pozytywne.
    Ale .. no właśnie przynajmniej trzech rzeczy, wg. mnie bardzo ważnych, tu brakuje.
    1. Czy planują założyć igelit. Obecnie skocznia bez możliwości trenowania poza krótką sudecką zimą, mija się z celem.
    2. Czy jest już zaplanowany, a może jest przygotowywany plan jej utrzymania. Bo bez tego, 2 lata i znowu ruina.
    3. Czy ktoś będzie tą skocznie stale użytkował. Czyli czy planuje się założenie tu jakiegoś klubu skoczkowego. To oczywiście dodatkowe koszty, ale kto będzie utrzymywał skocznię na której nic się nie dzieje ?

    Bo zawody PK to dostaną ... za 5 lat może i to jeśli skocznia będzie stale użytkowana, no chyba, że PK pań.

  • anonim
    Titisee

    Mam zamiar wybrac sie na PS w titisee ale mam pytanie czy na miejscu bede mogl kupic bilet i czy czasem ktos wie ile taki kosztuje a moze jaki sektor najlepiej wybrac?
    Dzieki za pomoc

  • anonim
    No niestety p. Dygoń tego nie doczekał...

    ...A jak pamiętam był okres, ze p. Wiesław Dygon jako jedyny walczył o przetrwanie skoków narciarskich na Dolnym Śląsku...I wydawało się, że tą walkę przegrał...Remont skoczni w Lubawce jest jednak światełkiem w tunelu, że coś się ruszy...oby....Cześć pamięci p. Wiesława!!!

  • EnriqueMichaelPhilips bywalec

    Dobrze że inwestują w skoki na Dolnym Śląsku, skocznia wygląda bardzo przyzwoicie. Są realne szanse na to, aby w przyszłości odbył się tu PK. Szkoda, że nie przesunęli punktu k chociaż do 90 metra

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl