Noriaki Kasai: "500? To nie koniec"

  • 2016-03-09 18:14

Matti Nykaenen, Jens Weissflog, Jan Bokloev czy Andreas Goldberger. Wydaje się, że od rywalizacji tych zawodników minęły wieki. Na skoczniach narciarskich pozostał jeszcze jeden zawodnik, który startował z tamtymi skoczkami. Jest to blisko 44-letni Noriaki Kasai, który wciąż zachwyca fanów na całym świecie, a do tego nadal jest w stanie rywalizować ze światową czołówką. Prawdopodobnie już w najbliższy weekend weźmie on udział w swoim 500. konkursie z cyklu Pucharu Świata. Jak przyznaje Japończyk, o końcu kariery jeszcze nie myśli.

Noriaki KasaiNoriaki Kasai
fot. Sarah Braunias
Noriaki KasaiNoriaki Kasai
fot. Tadeusz Mieczyński
Simon Ammann i Noriaki KasaiSimon Ammann i Noriaki Kasai
fot. Sarah Braunias

FIS: Noriaki. Co oznacza dla Ciebie 500. start w elicie?

Noriaki Kasai: Dla mnie osobiście jest to rewelacyjna liczba. Jestem niesamowicie szczęśliwy z tego powodu. To będzie dla mnie bardzo emocjonalny moment. Myślę nie tylko o wszystkich wspaniałych chwilach doświadczonych przez lata, ale także o urazach i upadkach, jakie mnie dotknęły. Wszystko to jest elementem długiej kariery w profesjonalnym sporcie. Oczywiście myśli i radość z tego, co udało mi się osiągnąć, a także przeżyć - są przeważające.

Często powtarzasz, że nadal chcesz startować. Jak długo będzie to możliwe?

Rywalizuję w Pucharze Świata odkąd miałem 16 lat, a więc nieprzerwanie od 27 lat. Kiedy skończyłem 40 lat, moim celem było kontynuowanie kariery do wieku 50 lat. Oznacza to siedem kolejnych lat startów. W tym momencie czuję się gotowy do zrealizowania tego planu. Liczba 500 jest niezła, ale moją ulubioną cyfrą jest 6. Chcę osiągnąć 600 startów, więc 500 uważam jako ukończenie pewnego etapu. To jeszcze nie jest koniec. Jeśli nadal będę śrubował rekord, być może nikt nie będzie w stanie go już nigdy pobić.

Już jesteś autorem kilku rekordów Guinessa. Czy te zapisy są dla Ciebie ważne?

Te rekordy się po prostu wydarzyły. Nie jesteś w stanie ich zaplanować, a także myśleć o tym wszystkim. Kiedy byłem młodszy, myślałem zbyt wiele, o zbyt wielu rzeczach. Na przykład o tym, jaki będzie mój kolejny skok. Tymczasem uświadomiłem sobie, że nie muszę myśleć na temat moich kolejnych prób. Ruchy są całkowicie zautomatyzowane. Nie myślę o kolejnym skoku. Po prostu go oddaję i cieszę się skokami. Po Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi (Kasai zdobył tam brąz w drużynie, a także indywidualne srebro na dużej skoczni - przyp. red.) zdałem sobie sprawę, że to może być takie proste. Od tego czasu bawię się tym sportem. Zawsze czekam na kolejne zawody.

Titisee-Neustadt jest dobrym miejscem do świętowania takiego wydarzenia?

To bardzo dobre miejsce. Niemcy są ważnym krajem w świecie sportów zimowych. Myślę (ale nie jestem pewny), że najwięcej swoich zwycięstw odniosłem właśnie w Niemczech. Z pewnością wiem, że mam tam wielu fanów, więc tak - jest to dobre miejsce. Jeśli mógłbym wybrać, prawdopodobnie właśnie w Niemczech chciałbym obchodzić taką rocznicę.

Statystyki:

Debiut w Pucharze Świata: 17.12.1988 w Sapporo (31. miejsce)

Pierwsze punkty w Pucharze Świata: 9.12.1989 w Lake Placid (9. miejsce)

Pierwsze podium w Pucharze Świata: 29.02.1992 w Lahti (3. miejsce)

Pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata: 22.03.1992 w Harrachovie

Rekord życiowy: 240,5 metra w Vikersund (15.02.2015) i w Bad Mitterndorf (15.01.2016)

Medale Zimowych Igrzysk Olimpijskich: 1x srebro indywidualnie (Soczi 2014), 1x srebro drużynowo (Lillehammer 1994), 1x brąz drużynowo (Soczi 2014)

Medale Mistrzostw Świata: 2x srebro drużynowo (Ramsau 1999 i Val di Fiemme 2003), 2x brąz indywidualnie (Val di Fiemme 2003), 2x brąz drużynowo (Sapporo 2007, Liberec 2009), 1x brąz w mikście (Falun 2015)

Medale Mistrzostw Świata w lotach narciarskich: 1x złoto indywidualnie (Harrachov 1992)

Indywidualne podia w Pucharze Świata: 1. miejsce (17 razy), 2. miejsce (12 razy) 3. miejsce (32 razy) - łącznie 61

Podia w końcowej klasyfikacji Pucharu Świata: 3. miejsce (1992/1993) i 3. miejsce (1998/1999)

Podia w końcowej klasyfikacji Pucharu Świata w lotach narciarskich: 2. miejsce (1998/1999), 2. miejsce (2013/2014) i 3. miejsce (2003/2004)

Podia w końcowej klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni: 2. miejsce (1992/1993) i 2. miejsce (1998/1999)

Turniej Nordycki: 1. miejsce (1999)

Medal Holmenkollen: 2016 rok.


Dominik Formela, źródło: fis-ski.com
oglądalność: (16878) komentarze: (51)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    timo

    Bo FIS nie różnicuje tych DSQ, a trudno robić bałagan - 5 zawodników dostało DSQ , trzem wliczymy start a dwóm nie... Dlatego należy wszelakie DSQ w zawodach zaliczać jako start w nich. Zawodnik uzyskał prawo startu, pojawił się na starcie (tu na skoczni) a nie skoczył tylko z powodów proceduralnych. Zatem wziął udział w zawosach.

    Gdyby FiS dawał DNS zdyskwalifikowanym przed skokiem i DSQ zdyskwalifikowanym po skoku to co innego.

  • anonim
    Kolos

    ''Ja tam zawsze liczę DSQ w zawodach jako normalny start. Zawodnik się zakwalifikował, był na liście startowej, skoczył to czemu nie??'' - w tym przypadku jestem w stanie się z Tobą zgodzić, bo zawodnik jednak oddał ten skok. Mimo że został on potem unieważniony, ale jednak był.

    Jeśli zaś zawodnik zostaje zdyskwalifikowany przed startem w pierwszej serii no to chyba sprawa jasna - nie startował. Ciężko zaliczyć mu start tylko dlatego, że założył buty i (zbyt obszerny) kombinezon, prawda?

  • Kolos profesor
    timo

    Ja tam zawsze liczę DSQ w zawodach jako normalny start. Zawodnik się zakwalifikował, był na liście startowej, skoczył to czemu nie??

    Inna sprawa że obecnie można tez być zdyskwalifikowanym w I serii zawodów przed oddaniem skoku. I co startował czy nie??

    Podobnie DSQ w kwalifikacjach liczę jako odpadniecie w tychże.

  • anonim
    Kolos

    Tak, nie uwzględniłem tej dyskwalifikacji. Tak więc wszystko jasne :)
    A co do dyskwalifikacji po I serii: zawodnik przystępuje do konkursu, oddaje skok w I serii, ale Sepp zauważa że koleś ma buty po starszym bracie i go dyskwalifikuje. A czym skutkuje dyskwalifikacja? Wynik skoczka jest anulowany, sam zawodnik nie jest klasyfikowany w konkursie. Co prawda oddał skok, ale złamał przepisy i został ukarany; czy taka sytuacja pozwala zaliczyć ten nieuznany skok do indywidualnych statystyk zawodnika? Dla mnie sprawa dyskusyjna i dwuznaczna. Kiedyś, gdy zaczynałem bawić się w tabelki (na swój użytek) ustanowiłem sobie pewne kryteria, jednym z nich było nie wliczanie dyskwalifikacji po I serii do indywidualnych statystyk. Nigdy nie szukałem takiej informacji, ale może są jakieś oficjalne ustalenia w tym zakresie??

  • anonim
    Wcięło mi komentarz :-(

    a tak się nawymieniałem. Kaszanka :-(

  • anonim
    Wg mnie top 5 największych w historii Skoków Narciarskich

    Nykaenen, Weissflog, Małysz, Kasai, Ahonen,

    a potem: Lj

  • Kolos profesor
    timo

    Kasai ma 498 startów liczyłem według tych samych źródeł co ty, pewnie nie uwzględniłeś dyskwalifikacji z sezonu 2010/2011 (Kligienthal)

  • anonim
    500??

    Według moich statystyk do dziś Noriaki wystartował w 497 konkursach (w 424 meldował się w pierwszej trzydziestce). Dla spokoju ducha policzyłem na wikipedii - dwa razy wyszło 497 występów. Na stronie Adama też mi wychodzi 497.

    Może ktoś jeszcze to sprawdzić?

  • Lestek weteran
    -

    @yyy Za dużo filmów?

    @burek Racja, powinien być 2014.

  • anonim
    @Lestek

    Noriaki w 2015 r nie miał żadnej kontuzji.b

  • Lans profesor
    -

    Nie wzbudza mojej sympatii.

  • anonim
    500

    Noriakiemu nie dawno urodziło się pierwsze dziecko... 500 to nie przypadek... Noriaki bierze czynny udział w programie 500+ i na każde dziecko przypadnie 500 jego występów w PŚ.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Pan Noriaki.
    I tyle w temacie.

  • yyy profesor
    Lestek

    '' Ten człowiek powinien być inwalidą psychicznym i fizycznym''


    Przecież przedstawiłeś życie każdego nas, na przestrzeni 25 lat. Każdy człowiek przeżywa to co Kasai przez 25 lat. Choroby w rodzinie, śmierć w rodzinie, swoje choroby i kontuzje, nieszczęścia, rozterki, trudne chwile.

  • Kolos profesor
    Liczby Noriakiego Kasai

    Liczba startów w poszczególnych cyklach:

    Oznaczenia:

    I indywidualne konkursy
    D drużynowe
    M mikst
    q odpadniecie w kwalifkacjach

    Puchar Świata [27 edycji] 498 I, 56 D, 16q
    Letnie Grand Prix [22 edycje] 99 I, 9 D, 2 M, 5q
    Puchar Kontynentalny 16 I, 1q
    Puchar Europy 4 I
    Igrzyska Olimpijskie: [7 edycji] 13 I, 5 D
    Mistrzostwa Świata [12 edycji] 23 I, 15 D, 1 M
    Mistrzostwa Świata w Lotach [10 edycji] 12I*, 2 D
    Mistrzostwa Świata Juniorów: [2 edycje] 2 I, 2 D

    *MŚ w lotach w 1992,1994 i 1996 były wliczane do klasyfikacji PŚ.

    W sumie jak dotąd w zawodach rangi FIS rożnego typu zaliczył 655 konkursów indywidualnych, 89 konkursów drużynowych oraz 3 miksty.

    W sumie 747 startów.

  • Kolos profesor
    Liczby Noriakiego Kasai

    Liczba startów w poszczególnych cyklach:

    Oznaczenia:

    I indywidualne konkursy
    D drużynowe
    M mikst
    q odpadniecie w kwalifkacjach

    Puchar Świata [27 edycji] 498 I, 56 D, 16q
    Letnie Grand Prix [22 edycje] 99 I, 9 D, 2 M, 5q
    Puchar Kontynentalny 16 I, 1q
    Puchar Europy 4 I
    Igrzyska Olimpijskie: [7 edycji] 13 I, 5 D
    Mistrzostwa Świata [12 edycji] 23 I, 15 D, 1 M
    Mistrzostwa Świata w Lotach [10 edycji] 12I*, 2 D
    Mistrzostwa Świata Juniorów: [2 edycje] 2 I, 2 D

    *MŚ w lotach w 1992,1994 i 1996 były wliczane do klasyfikacji PŚ.

    W sumie jak dotąd w zawodach rangi FIS rożnego typu zaliczył 655 konkursów indywidualnych, 89 konkursów drużynowych oraz 3 miksty.

    W sumie 747 startów.

  • Kolos profesor
    Lestek

    Być może to kwestia Japońskiego stylu życia, mentalności, kultury.??

  • Kolos profesor
    asystent statystyka

    Tym razem, wyjątkowo FIS się nie myli, start w Wiśle to był 498 start Kasaiego w konkursie głównym indywidualnych zawodów PŚ

    Tak to wygląda sezon po sezonie :

    88/89 2 starty
    89/90 22
    90/91 9
    91/92 12
    92/93 15
    93/94 17
    94/95 0
    95/96 12
    96/97 21
    97/98 21
    98/99 28
    99/00 25
    00/01 21
    01/02 16
    02/03 24
    03/04 19
    04/05 24
    05/06 19
    06/07 15
    07/08 18
    08/09 19
    09/10 16
    10/11 21
    11/12 13
    12/13 18
    13/14 23
    14/15 27
    15/16 21

    Liczyłem kilka razy, nijak nie chce wyjść 500 startów...

    Liczone według tabelek z Wikipedii, z ciekawości policzę jeszcze według bazy p. Kwieicńskiegto ale różnic być nie powinno

  • anonim
    500 już było!!!

    Ciekawe kto wyciął mój komentarz z informacją, że Kasai po raz pięćsetny już skakał. W Wiśle.

  • anonim
    Idol

    Mój idol od lat. Kibicowałem mu nawet, gdy miał słabsze sezony. Mistrz nad mistrzami.

  • PIBEK123 bywalec
    Lestek

    Serio??? Nie no szacun szacun i jeszcze raz szacun. Dokładnie zwykły człowiek już dawno by się poddał. O tych wszystkich faktach niestety nie wiedziałem. Obciążenie i psychiczne i fizyczne musiało być ogromne. Wzór do naśladowania i przejścia przez życie tyle mogę napisać.
    Niestety jeśli chodzi o media i te wszystkie pseudo gwiazdy to tragedia. Oni nie mają problemów prawdziwych. Oni mają problem sami ze sobą. Z własnego dobrobytu z własnej głupoty z popisów i idiotyzmów. Dla mnie to jest śmieszne i żałosne.
    Prawdziwym problemem jest gdy ktoś umiera gdy ktoś głoduje cierpi z powodu czyjeś śmierci ma poważną chorobę itp. a nie to czy się dobrze wypadło przed ekranem.
    Ten świat jest taki jaki jest dlatego tak to wszystko wygląda. Sam mam 20 lat i jak na to patrze to mi nie dobrze.
    Wracając do skoków naprawdę super że ktoś taki jak Kasai to wytrzymał i skacze nadal. To nie tylko pokazuje jego wielkość ale powoduje że jego osoba może stać się wzorem dla innych.

  • Lestek weteran
    GIGANT

    ? - rozwód rodziców
    1994 - choroba siostry
    1994 - groźna kontuzja i długa przerwa od skakania
    1996 - dwukrotne złamanie kości
    1997 - kontuzja kręgosłupa
    1997 - pożar domu
    1998 - śmierć matki
    1998 - skręcenie nogi w kostce
    2001 - bankructwo klubu Kasaia, ograniczenie możliwości trenowania
    2003 - kolejna kontuzja
    2010 - kontuzja więzadła w kolanie
    2011 - kontuzja pleców
    2013 - uszkodzenie więzadła w kolanie
    2013 - nawrót choroby siostry
    2015 - zerwanie więzadła w kolanie
    2016 - śmierć siostry

    Ten człowiek powinien być inwalidą, fizycznie i psychicznie. A to wszystko powyższe kwituje tylko uśmiechem - "jutro będzie lepiej!"

    A teraz zajrzyjcie do mediów, jakie autorytety stękające jak mamy żyć, są nam serwowane...

  • anonim
    Ciekawe...

    Ciekawe, jak długo skakać będzie drugi weteran - Janda, który jest tylko kilka lat młodszy (rocznik 1978). Albo mój rówieśnik Matura - który niedawno skończył 36 lat ;)
    Może nie pokazują aż takiej formy jak Nori, ale koło trzydziestego miejsca w klasyfikacji generalnej są.

  • anonim
    Samych konkursów 500

    Doliczając treningi,kwalifikacje i inne skoki, to wyjdą grube tysiące skoków. Fajnie, ze będzie skakać przynajmniej do 50.

  • anonim

    @Nieustraszony

    Hahaha :))) chyba to nie przypadek, że Nori akurat teraz spłodził pierwszą córeczkę :))) Zapraszamy Nori do Polski, tu miejsce dla ciebie idealne, do naszej reprezentacji jeszczebyś się przydał jak ulał, miałbyś więcej punktów od nas wszystkich i sam rząd ci jeszcze będzie płacił!

    A no tak, tylko drugie będziesz potrzebował :)

  • anonim
    nori szaleniec

    grandpa na nartach hihih,chodzi o motywacje i zdrowie .wiekszosc zawodnikow konczy sie w tym sporcie bo traca motywacje .rezim treningowy ,rezim w utrzymywaniu wagi i do tego ponad 200 dni poza domem.z tego co slyszalem roznie to wychodzi ale wiadomo ze ciagle hotele ciagle wyjazdy i ciagly stres i ryzyko ze sie rozwali na zeskoku jak mazoch ,morgy czy ostatnio piekny chloptas tomek diethart.dlatego lepiej otworzyc hotel jak np jens weisflog .wielki szacunek dla moriego ale osobiscie uwazam ze to wariactwo i lepiej niech siedzi w domu przy dzieciaczku i mlodej zonie

  • anonim

    Czyli nadchodzi 500+ na skoczka ;)

  • shaffi doświadczony
    Myślę

    że Nori wyznacza nowe standardy pod względem długości kariery zawodnika ..:) może wiecej skoczków będzie miało ok 40,może nawet 40kilka lat podczas kończenia kariery..:) brak słów na niego :)

  • Wojciechowski profesor

    Goldberger może akurat nie jest dobrym przykładem (bardziej pasowałby np. Ari-Pekka Nikkola), bo z nim rywalizowali już także Ammann, Ito czy Janda. ;)

    Nie zmienia oczywiście w żaden sposób fenomenu japońskiego weterana... Jego rekordy mogą przetrwać dziesięciolecia. O ile dziesięć czy piętnaście lat temu jacyś fantaści mogli przewidywać, że Kasai będzie w obecnym wieku pojawiał się gdzieś może na zawodach PŚ w Japonii (jak Funaki czy Harada) jako czarny koń z grupy krajowej, to nikt przy zdrowych zmysłach, pewnie nawet on sam, nie wymyśliłby tego, co dzieje się obecnie.

    Kasai jest w ścisłej światowej czołówce przez trzy sezony z rzędu w wieku, w którym większość najlepszych zawodników z lat 90. nie skacze od kilkunastu lat!

  • anonim
    Skończy skakać jak bedzie

    bardzo stary i będzie ledwo chodzić. Dla niego skoki to chleb powszedni, jak pójscie rano do sklepu.

  • PIBEK123 bywalec

    On ma strasznie fajną technike lotu. Przyjemnie się ogląda jak się tak rozłoży i leci zwłaszcza na mamutach. Widać u niego doświadczenie i brak napięcia. Fajny człowiek z niego. Jestem pełen podziwu dla niego. Oby tylko kontuzji nie było to jestem spokojny o jego starty nawet do 55 lat ;D

  • anonim
    szkoda

    ze nie skacze goldberger funaki schmitt hannawald nasz adas.. mamy za to wlosko-kazachstanską moc

  • skoczek stały bywalec
    Kasai

    Kasai będzie skakał do 100 lat

  • kakagonzalez stały bywalec

    Cytując kabaret Tey:
    "O, to bez kozery powiem pińćset! Dziesięć tysięcy! Pięćdziesiąt! Milion!"
    Oczywiście życząc tego japończykowi tak szczerze, jak jest to tylko możliwe :)

  • Firehunter doświadczony
    Schlierenzauer

    może kiedyś go przegoni

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Kasai to moze nawet do 50 lat skakac.

  • anonim

    Kasai to mega człowiek. SZACUN dla niego.

  • PIBEK123 bywalec
    Brawo Nori

    Brawo brawo Kasai. Coś mi się wydaje że na 50 latach się nie skończy ;)

  • anonim

    Co tu dużo komentować, na tego gościa nie ma mocnych. Bóg (los) jeden wie, co on jeszcze zdziała. Po prostu nie ma mocnych.

    Tak w ogóle, jest gdzieś dostępna tabela tych co wystąpili w tegorocznym PŚ choćby w jednym qualu wg daty urodzenia?

  • shaffi doświadczony
    ManchesterUnitedFC

    dobra,dobra,i tak każdy ten temat dobrze zna ;)

  • ManchesterUnitedFC bywalec
    @shaffi

    Schlierenzauer jeszcze nie zakończył, nie wprowadzaj ludzi w błąd ;)
    Możemy interpretować jego decyzje jak chcemy, ale póki co - nie skończył skakać.

  • FunFact weteran
    Noriaki

    To jest już absolutna legenda tego sportu. Czapki z głów i nic tylko życzyć dalszych sukcesów. Fizyczny fenomen.

  • marro profesor

    Licze, że w Neustadt tuż przed skokiem Kasai'ego Szczesny poda te wszystkie statystyki oraz kto sie urodził w roku 1988, 1989, 1992:)

  • shaffi doświadczony
    @solemn

    różnie ludzie mogą mówić-dla jednych Stoch już stary bo taki Schlierenzauer zakończył skakanko w wieku 26 lat,Jacobsen w wieku 30 lat,Bardal 32 lata..różne mogą być odnośniki ale to co wyprawia Kasai przechodzi ludzkie pojęcie,jeśli mu zdrowie pozwoli-niech skacze i do 60tki ..:D

  • tomek20 weteran

    A niektórzy mówili, że już w Wiśle był 500 start.

  • solemn bywalec

    50 lat :D To byłoby coś :) A u nas ludzie psioczą, że Stoch już stary.

  • FaradayDan bywalec
    Wyczyny "Kasajego" :)

    Jeśli chce ktoś sobie przypomnieć wyczyny Japończyka:

    Życiówki:
    www.youtube.com/watch?v=5kY7UIflZRY
    www.youtube.com/watch?v=nS2pz6Xk9F0
    www.youtube.com/watch?v=cX_8KFNr24E

    bonus - wyrównany rekord Trondheim:
    www.youtube.com/watch?v=iXChviEthp8

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl