Ponad 3 miliony widzów oglądało skoki w TVP

Jest jeszcze jedna rzecz

To że skoki są traktowane na poważnie, to tu trzeba jeszcze na inny aspekt popatrzeć. Uprawia się je głównie w krajach o małej liczebności populacji, poza nami i Niemcami, może też Austrią, reszta to malutkie kraje. Wiem że są USA, Rosja, Włochy czy inne Francje, ale bądźmy poważni - kto się tam tym emocjonuje. Totalnie niszowy sport.

Co do TVP - mają już wykupioną licencję na następne dwa sezony, więc będą transmitować raczej na pewno.

Kolarstwo jak jest dobrze realizowane, np. TdF, to dla samych widoków można oglądać. Tenis najlepiej smakuje na żywo, kto chodzi to wie że jest klimat. Nie ma Januszy z piwskiem i kiełbachą, jak na skokach.

Dziwić się że kiedyś wiecej ludzi oglądało skoki w TVP

jak prawie nikt wtedy nie miał internetu,o Eurosporcie nikt praktycznie nie słyszał,ba-kto miał wtedy kablówkę..? o czym mowa..

Co to za porażająca liczba 3mln telewidzów za cały sezon,w porównaniu do 11mln w jednym konkursie ,gdy skakał Adam Małysz,i tu widać jak jeden zawodnik przyciągał miliony.

-

Pewnie TVP podpisze kolejną umowę na transmisję skoków.

co to za porównanie Skoki narciarskie do tenisa? Jedną dyscyplinę uprawia kilkanaście krajów a druga cały świat. mimo to wolę Skoki, mój wybór. Skoki na razie nie skaziły pieniądze, zarabia się na nich grosze w porównaniu do wymienianego niżej tenisa i jeszcze mnóstwa innych dyscyplin i bardzo dobrze. tam gdzie nie zarabia się kokosów tam występuję się z zamiłowania do tego sportu a nie dla kasy. Tak np. piłka nożna, jak zobaczyłem film poświęcony śledztwu ws. korupcji w nadaniu Kuwejtowi MŚ - co to ma ze sportem wspólnego???????????????????????????????????????

http://skokiokiemkibica.blogspot.com/2016/03/krwawi-gdy-cos-co-kochasz-przynosi.

Podsumowanie sezonu, polecam!

@Kolos

No właśnie kwestia skali. Jak się musisz przebić najpierw przez juniorskie zawody wojewódzkie, potem krajowe, potem seniorskie, potem eliminacje ITF, potem musisz te ITFy wygrywać, by wystartować w challengerach, potem musisz w challengerach wygrywać by wystartować w turniejach 3 rangi(!) i łaskawie Cie dopuścili do 1 rundy kwalifikacji w wielkim szlemie. A w skokach? Pewnie samym uporem i profesjonalnym podejściem, można w większości krajów na PK się załapać, a może nawet na PŚ.

Emil

No to wracamy do punktu wyjścia i kwestii skali - tenis można uprawiać w całej polsce i są organizowane dziesiątki zawodów tenisowych, skoki są uprawiane na niewielkim kawałku polski mając do dyspozycji nieliczne skocznie. A zawodów w skokach jest niewiele

Reasumując to większa konkurencja jest jednak w skokach narciarskich.

@Kolos

Aktualnie w rankingu tenisowym WTA jest sklasyfikowanych 18 polskich tenisistek. Jednak jest to ułamek całej konkurencji bo w rankingu seniorek polskiego związku tenisa jest sklasyfikowanych 119 zawodniczek. Jednak to dalej jest ułamek konkurencji, bowiem na ostatnich miejscach są klasyfikowane zawodniczki które wygrywały krajowe juniorskie zawody.

Pavel

A skąd ten mit że Radwańska czy inna tenisistka musi walczyć z setkami tysięcy konkurentek??

Obecnie ranking WTA notuje ok. 1300 zawodniczek. Ale w rankingu są uwzględniane tych kilkanaście najbardziej prestiżowych zawodów, ok 50 średniej rangi i setki turniejów najniższej rangi (ITF).

Ranking skoczków (lista WRL) obejmuje jedynie ok. 40 zawodów najwyższej rangi (PŚ i LGP) i obecnie notuje ona 110 zawodników. A drugi poziom czyli lista kontynentalna PK) notuje 167 skoczków.

Łącznie na obu listach będzie pewnie ok. 200 zawodników + drugie tyle startujących na FIS Cup.

A lista rankingowa skoczków uwzględnia tyko punktujących (czyli najlepsze 30 zawodów).

Tenisowy ranking przyznaje punkty nawet za odpadniecie w kwalifikacjach do wielkiego szlema, A nawet średniej klasy turnieje dają punkty nawet 64 najlepszym.

Moje zestawienie

+
Peter Prevc
Domen Prevc
Johan Andre Forfang
Kenneth Gangnes
Noriaki Kasai
Dawid Kubacki
Stefan Hula
Michael Hayboeck
Stefan Kraft
Andrzej Stękała
-
Richard Freitag
Kamil Stoch
Piotr Żyła
Simon Amman
Robert Kranjec
Andreas Wellinger
Gregor Schrielenzauer

Dla mnie skoki narciarskie są najlepszą dyscypliną na świecie.
Poza oczywiście piłką nożną i sportami zimowymi.
Skoki narciarskie są najlepsze.
Od dawna jestem kibicem skoków narciarskich.
Za to tenis mnie nudzi, doceniam tą dyscyplinę sportu i sukcesy Agnieszki Radwańskiej czy Jerzego Janowicza ale mnie nudzi. Nie lubię tenisa ale szanuję. Kolarstwo lubię, bo widoki fajne i komentatorzy z Eurosportu, lubię szczególnie oglądać ucieczki kolarza od peletonu, albo ostatnie kilometry do mety.Wtedy też są niezłe emocje. A jak monotonny nudny wyścig jest to komentatorzy Eurosportu zadbają żeby widz się nie nudził i opowiadają różne historie. Piłka nożna to wiadomo, moja miłość którą po skokach narciarskich kocham i nie oddam.
A skoki narciarskie czy niszowe czy nie, czy popularne czy nie dla mnie ta dyscyplina sportu jest piękna i emocjonująca. Zawsze serce bije mocniej gdy na rozbiegu siada Maciej Kot, Dawid Kubacki, Kamil Stoch czy inny polski skoczek a jaka jest radość gdy skoczą daleko. Emocjonuję się gdy polscy zawodnicy odnoszą sukcesy i liczę na powrót sukcesów w nadchodzącym sezonie zimowym. Ja nawet tak kocham skoki narciarskie że potrafią czekać do 2 czy 3 w nocy gdy skaczą tam w Japonii czy w innym kraju gdzie czas jest dla Polaków niezbyt ludzki, potrafię czekać nie tyle na zawody bo to wiadomo że oglądam całą noc ale na listę startową przed kwalifikacjami w Japonii która pojawia się o 2 w nocy albo 3-ciej. Czekam całą noc żeby tylko zobaczyć tą listę i idę spać. Tak właśnie jestem zarażony wirusem miłości do skoków narciarskich. I nic tego nie zmieni i nikt. Nawet komputery, odwoływanie konkursów i przeliczniki. Sporty zimowe pozostałe też mnie interesują, bardzo lubię kombinację norweską, biegi narciarskie i biathlon. A i na alpejskie lubie sobie popatrzeć czasami choć mniej już lubie niż wymienione. Niech sobie oglądalność rośnie i spada, mnie nigdy nie straci przed telewizorem, nawet gdy Święty Piotr już wezwie tam do góry to z góry będę patrzył i obserwował w tym telewizorze niebios jak skaczą zawodnicy.

Pierwsze zdanie mojej wypowiedzi - powinno być "ją" oczywiście :)

A

In-plus:

P.Prevc
Gangnes
Forfang
Tande
D. Prevc
Hauer
Descombes Sevoie
Hula
Stękała
R. Kobayashi
Siegel
Bickner

In-minus:

Stoch
Żyła
Kofler
Diethart
Schlierenzauer
Maettae
Biegun
Sjoeen

@Kolos

"poza tym zwyciężyła tylko parę razy w drugorzędnych zawodach"

I porównujesz go do Neumayera. Pierwszorzędne zawody dla ciebie to zapewne tylko Wielki Szlem i ewentualnie IO. To ile razy w sezonie Radwańska może startować w pierwszorzędnych zawodach? 4. A Neumayer? 30! No to jak tu porównywać? Takie zrobię sobie, może subiektywne porównanie do PŚ w skokach Pań. Serena ma niewątpliwie "odpowiednika" w postaci Sary. Szarapowa - trochę jak Iraschko (wiem, Szarapowa zdyskwalifikowana, ale przecież tylko z jednego turnieju). A nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że i Daniela coś bierze, mimo że to w skokach nie popularne :)
Janković, Woźniacka, Clijsters - jedną można porównywać do Rogelj w skokach, drugą do Hendrickson, trzecią do Sagen - były pierwsze, ale nie na długo.
Radwańską można bardzo dobrze porównać do Seifriedsberger - kilka razy trzecia, czwarta, piąta na koniec sezonu, ale póki co nigdy wyżej. I również wygrywa przeciętnie raz na trzy sezony, bo mają konkurencję trudną, która zdaje się nie do pobicia. Ale żeby porównywać ją do Neumayera, nie myśląc o tak podstawowej kwestii jak liczba możliwości zaprezentowania się to trzeba być delikatnie mówiąc niezbyt bystrym albo w ogóle nie znać się na rzeczy.

@Kolos

Kolegom zapewne chodzi o to, że Radwańska musi rywalizować nie z 500 zawodowymi skoczkami jak Małysz czy Stoch, a pewnie z kilkuset tysiącami tenisistów. Jak pisałem niżej, tenis mnie nudzi, ale obiektywnie trzeba przyznać, że dużo trudniej przebić się w tenisie niż skokach.

Kulisy współpracy Maciusiaka z Kruczkiem

https://www.youtube.com/watch?v=FdlJJQkXkEY

sakala

Ale jakie sukcesy radwańskiej ?? Jedsn przegrany finał szlem, 2 czy 3 półfinały, wygrana kończących sezon zawodów w 2015 którzy niektórzy próbują sprzedać jako mistrzostwa świata?? Po za tym tylko zwyciężyła parę razy w drugorzędnych zawodach??

Przekładając na skoki Radwańska ma sukcesy na poziomie Michaela Neumayera który nivdyniczego więkzdgo nie wygrał, parę razy był na podium konkursów PS, dłuższy czas utrzymywał się w pierwszej 10 PŚ. Dokładnie to samo można napisać o Radwańskiej.

Jak dla mnie Radwańska jest najbardziej przecenioną polską sportsmenką.

Sporty zimowe są skazane na porażkę jeśli chodzi o zasięg z letnimi, bo letnie często można zimą uprawiać a zimowych latem już nie bardzo. Sezon kolarski trwa w zasadzie 11 miesięcy z czego powiedzmy 9 miesięcy to prestiżowe wyścigi z historią. Sezon piłkarski trwa cały rok.

Skoki nawet na tle tych zimowych wypadają słabo bo po prostu wymagają skoczni co jest dosyć oczywiste. Coraz trudniej tutaj egzotyce, która w takim biathlonie ma finanse od IBU - podobno nawet Polacy (mężczyźni) się łapią na fundusze dla egzotyki i mają wsparcie do zajmowania lokat w ogonie.

@Emil

Co do golfa chodziło mi o podkreślenie, że dawniej też już był i na kolejnego mistrza olimpijskiego w golfie czekamy od ponad wieku chyba. ;)
Totschnig był zdaje się wybrany kiedyś sportowcem nr 1 w Austrii za miejsce w ,,10'' na Giro. W plebiscycie TVP i Przeglądu Sportowego przegrałby pewnie z mistrzem świata w trójboju siłowym. ;)

Fajna przeróbka o Kruczku i Tajnerze

https://www.youtube.com/watch?v=FdlJJQkXkEY


Żadem spam... Ktoś fajną przeróbkę zrobił :) Tak na rozweselenie

@???

Chodzi Ci o jej byłego Rorego McIlroya (co ciekawe on w 2 miesiące po rozstaniu awansował z 10 na 1 w światowym rankingu, widać związek mu nie służył..) a Woods... cóż niby aktywny ale co to za aktywność http://www.owgr.com/en/Ranking/PlayerProfile.aspx?playerID=5321

@sakala

A ja nie znam żadnego golfisty poza Woodsem(on jeszcze jest aktywny?).

Wiem,że chłopak Wozniacki to golfista,ale nie wiem jak się nazywa.

Za to znam paru snookerzystów,mimo że się nie interesuję tym.

@sakala

Od Rio dyscyplina już olimpijska :) Ale to fakt Wiesberger będący 60-70 na świecie w rankingu golfistów w owym czasie potrafił zająć 5 miejsce w plebiscycie na najlepszego sportowca Austii

Jedynie kilka drobnych uwag do poniższej dyskusji, bo co do zasadniczego sensu mojej wypowiedzi inni użytkownicy udzielili już wyjaśnień. ;)

1.Co jest widowiskowe a co nudne to rzecz względna. Np. w mojej rodzinie starszyzna wychowana na Wyścigu Pokoju ogląda transmisje z wyścigów kolarskich regularnie, a skoki tylko z doskoku. A jak Flandria czy Roubaix zbiegnie się w kalendarzu z Wielkanocą to jest wręcz ciężko mężczyzn zagonić sprzed telewizora do stołu i nieważne czy do mety zostało 100 czy 10 kilometrów.
W wielu krajach w Europie ludzie spotykają się w kawiarniach, traktierniach żeby oglądać wspólnie najważniejsze wydarzenia w kolarstwie. Nie na ,,ostatni podjazd'', ale na całe popołudnie.
A już całkiem IMHO to kolarstwo szosowe dla kogoś kto poznał taktyczne smaczki i nieprzewidywalność (otwarty teren) związane z tym sportem będzie to dyscyplina nr 2 pod względem widowiskowości zaraz po piłce nożnej, której uroku nic nie zastąpi. ;)
2. Przy całym szacunku dla osiągnięć Małysza i Stocha - o wiele więcej dla promocji Polski ważą sukcesy Radwańskiej, Kwiatkowskiego i Majki. Sukcesy, które w zasadzie powstały bez żadnej pomocy ze strony ministerstw, samorządów, państwowych spółek, wielomilionowej widowni, mediów...
3. Jeśli chodzi o rozpoznawalność na świecie to pewnie golfista (dyscyplina nieolimpijska) zajmujący 100. miejsce w rankingu światowym jest powszechniej znany i szanowany niż skoczek z trzeciej dziesiątki PŚ.

Tvp ogladam

bo na ES jest lag o 1 skoczka pozniej

-

Oglądam skoki na TVP tylko z tego względu, że mam ten program w HD a Eurosportu niestety nie :< I można obejrzeć skoki na tvp a potem powtórkę na Eurosporcie :P

"Niszowy Sport"

Niszowym sportem jest hokej pod wodą czy piłka nożna na koniu. Skoki są sportem elitarnym.

???

O takich widokach mówisz?
http://www.chamsko.pl/demot/100_100_877814958_kolarze_przez_miniopinio.jpg

Ja czasami obejrzę sobie kolarstwo.

Dla widoków.

Sakala chciał uzmysłowić wszystkim, że skoki to sport niszowy w którym wiedziemy prym pod kątem marketingowym. Niszowość nie podlega dyskusji. Skoki to nie jest sport powszechny, są bardzo uzależnione od pogody, od infrastruktury, relatywnie drogie jeśli chodzi o poważne uprawianie no i na poważnie traktowane w kilku krajach (w biathlonie startuje pod 30 sztafet i medal kompletnie sensacyjnie zdobyła ostatnio Kanada - w skokach jest to całkowicie wykluczone). Niszowość w danym kraju to jakiś logiczny potworek - niszowość rozpatruje się pod kątem światowym.

Nie znam się na ping pongu ale jeśli wszyscy by ten sport kochali to on by dalej był niszowy, bo inne kraje walczące z Chińczykami w ogóle by odpuściły ten sport bo i tak nie mają szans jeśli Chińczycy wchodzą do niego na poważnie. Tak więc mamy sukcesy w sportach ogólnoświatowych gdzie jesteśmy tylko małym państewkiem a jesteśmy poza czołówką w naszym "zimowym sporcie narodowym".

Kolos po raz kolejny zakłamuje rzeczywistość - przecież od sezonu 13/14 oglądalność spadła o jakieś półtora miliona - wiadomo że to nie gruchnie od razu ale każdy sezon bez zawodnika w okolicach podium będzie powodował spadek i nakręcanie "teraz będzie lepiej" już się ludziom znudzi. Jak Stoch wróci na podium to oglądalność znowu przebije 4 miliony. Oglądalności na poziomie najlepszych czasów Małysza nie będzie ale niewiele mniejsza może być jak będą sukcesy.

@pawel96

Co do kolarstwa, to rzeczywiście jest to dyscyplina obiektywnie nudna i sam ograniczam oglądanie jej do końcówek etapów lub ewentualnie największych podjazdów. Natomiast nie rozumiem, czemu piszesz o tenisie, że jest nudny tak jakby to była jakaś odgórnie ustalona prawda. Przecież to twoja subiektywna opinia. Poparta zresztą jak piszesz tylko dwoma obejrzanymi w życiu meczami. Dla mnie i całego mnóstwa osób jest to dyscyplina szalenie ciekawa. Piszesz o dziwnym systemie punktacji. Nie mam pojęcia, w czym on tobie przeszkadza. Jeśli idzie o system punktacji, to dla przeciętnego kibica żaden system nie jest tak nużący i skomplikowany jak ten w skokach. A argument, że mecz trwa ponad godzinę, to rozumiem, że napisałeś przez pomyłkę. Przypomnij mi ile trwa konkurs skoków. Czyżby nie prawie 2 godziny ? I to w przypadku, kiedy zawodów nie torpeduje wiatr. A ile trwa mecz piłkarski, siatkarski, piłki ręcznej ?

Wydaje mi się, że obiektywnie patrząc skoki narciarskie są dość nudnym do oglądania sportem. No bo co ciekawego jest w oglądaniu 50 gości robiących dokładnie to samo, lądujących mniej więcej na tej samej odległości ? Bo dla przeciętnego Kowalskiego skok na 120 i skok na 135 metrów na skoczni dużej to jest niemal to samo. A w międzyczasie mamy całą masę skoków niemal w jedną dziurę. To jest dopiero nuda. Zobaczyć jeden, dwa skoki to ok. Facet lecący na nartach to coś ciekawego. Ale oglądanie 50 podobnych do siebie skoków to dla większości ludzi kompletna nuda. Tenis, w którym nie wiesz co się wydarzy w następnej akcji, w którym zawodniczka mająca piłki meczowe może przegrać mecz jest o niebo ciekawszy. I piszę to jako wielki fan skoków, który od wielu sezonów ogląda w całości wszystkie konkursy.

Zasadniczo to takie odgórne uwagi o atrakcyjności sportu są dla mnie nieco żenujące. Ja niektóre sporty oglądam, niektóre nie, kształtują to zawsze rodzice, koledzy, dostępność do kanałów, do internetu itd. Ja mogę uważać biathlon za dużo bardziej ciekawy niż biegi, a jak podczas MŚ w biathlonie pojawiła się Bjoergen to wszyscy dziennikarze oblegli ją. Natomiast nigdy bym nikomu nie powiedział, że ogląda nudny sport. Polacy są ekspertami od skoków i od biegów a dlaczego nikt nie ogląda kombinacji? Bo kombinacja jest nudna a biegi i skoki nie?;);) Kombinacja ma słaby czas antenowy i często wypada z ramówki i to jedyne wytłumaczenie. Tenis głównie oglądam tylko męski i też niezbyt często bo oglądanie turniej w turniej mogło by szybko obrzydzić ten sport, ale jest to bardzo kreatywny sport indywidualny. Tak samo TdF - to jest święto kolarstwa i nie zamierzam tutaj nikomu tłumaczyć czemu. Jak ktoś pamięta słynne obrony żółtej koszulki przez Vuecklera to zrozumie że to były bardzo emocjonujące tygodnie z TdF. Także prosiłbym bez takich aluzji.

Wiele osób tak samo może mówić o skokach - po co oglądać zawody, kiedy bez dostępu do panelu live jest to męczące bo FIS odszedł od podawania od razu rekompensaty? Po co oglądać sport, który może zostać odwołany a wszyscy będą udawać, że na pewno konkurs będzie mimo tragicznych prognoz. Jeśli wszyscy kochamy widowiskowe sporty, to dlaczego numerem jeden nie są wszelkie Xgamesy? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, a temat w ogóle podążył w innym kierunku niż przedstawił go sakala.

@Funfact

Problemy Forfanga w lecie nie wzięły się z jego pogubienia, lecz z problemów zdrowotnych (zapalenie zatok, operacja).
Umieszczając go w swojej kategorii podkreślam, że jego wystrzał nie był wielkim zaskoczeniem, choć oczywiście nie oznacza to że nie zasłużył na "bycie plusem" ;)

@pawel96
To kwestia gustu. Ja bym w życiu nie powiedział że tenis i kolarstwo mogą nudzić i powodować senność. Obie dyscypliny (o ile tylko mam możliwość) śledzę podobnie jak skoki, z wypiekami na twarzy i w obu wiele się dzieje.

@Emil
Cenna wiadomość, dzięki.

Jak się ta liczba kibiców skoków do zawodów kiedy skakał Małysz ,gdy oglądalność wynosiła chyba 11 milionów.Wtedy było się czym chwalić.

Triumfatorzy Pucharu Świata

DO REDAKCJI:
Kiedy zostanie zaktualizowana sekcja "Triumfatorzy Pucharu Świata"? Wciąż nie została uzupełniona najlepsza trójka ostatniego sezonu.

W kwestii kolarstwa, czy tenisa, to odpowiedź, dlaczego pomimo ostatnich sukcesów te sporty nie mają zbyt dużej oglądalności, to odpowiedź jest prosta. Bo są nudne. Oglądając Tour de France, czyli największy kolarski wyścig świata można zasnąć przed telewizorem. Jedyne momenty, dla których warto włączyć telewizor to ostatnie 15-20 minut dla etapów górskich i 3 minuty dla etapów płaskich ze sprinterskim finiszem. Cały etap trwa circa 5 godzin...
Tenis podobnie. Mecz trwa ponad godzinę, system punktacji jest jaki jest, co powoduje to, że nuży oglądającego. Pomimo tego, że kibicuję naszym sportowcem, to Radwańskiej obejrzałem chyba dwa mecze (finał Wimbledon i pierwsza runda Igrzysk), a etapów kolarskich też jak na lekarstwo, głównie za sprawą Majki.

A skoki, oprócz widowiskowości i faktu, że 99% z nas nie skoczy nigdy na nartach w przeciwieństwie do jazdy na rowerze, to dodatkowo są emocje, a gdy Polacy zaczną lepiej skakać to widownia będzie tylko rosła.

Eurosport

Portal najwyraźniej faworyzuje/współpracuje z TVP. Jak można pisać o kodowanej, niedostępnej na żadnym multipleksie stacji że gromadzi tylko 320 tys osób?! Średnie udziały Eurosportu zimą nawet wynoszą ok 0,5 - 0,7%, a zatem udziały podczas transmicji wynoszace w grupie 4+ niekiedy aż 5-6% są dla Euro rewelacyjnym wynikiem. Tymbardziej, że rywalizuje wtedy z nadawca publicznym. Uważam, że duet Błachuta i Pieczatowskiego sprawdza się o wiele lepiej niż beznadziejny Nieszczęsny i z roku na rok upodabniający się do niego Rudziński.

Jaki sens ....

..jest w porównywaniu skoków do tenisa czy kolarstwa? Po co te bajki o skoczniach nizinnych?
Gdzie jak gdzie ale na portalu o skokach można by się spodziewać mądrzejszych wypowiedzi.
Z tenisa i kolarstwa utrzymać się może mnóstwo ludzi , także w Polsce . Ogranicza ich tylko poziom sportowy .
W skokach nawet gdybyśmy wytrenowali 1000!!!! Małyszów to i tak utrzymać ze skoków i startować mogłoby kilkunastu z nich czyli tylu ile zmieści się w kadrach....Taki system
Junior w skokach przechodząc w wiek seniora albo trafia do kadry albo kończy zabawę i idzie do pracy . No jest paru szczęśliwców utrzymywanych przez kluby .
Dlatego bajki o skoczniach w wielu miastach (po co?)i tysiącach uprawiających skoki można se wsadzić w ......

@dejw

Wiem, że podobnie jak ja bardzo wierzysz w talent Forfanga, ale myślę, że on zasłużył, by być 'plusem'. Popatrz na jego wyniki w lecie - wydawało się, że się kompletnie pogubił, dopiero zimą wystrzelił ze świetną formą.

Emil

Przykład Finlandii czy Norwegii jest akurat zupełnie nie trafiony ze względu na ogólnie rzecz biorąc dużo chłodniejszy klimat niż u nas w Polsce. To dlatego w Skandynawii narodziło się narciarstwo a nie w Polsce. Tam w ogóle jeżdzenie na nartach jest umiejętnością niemal niezbędną do życia. A przynajmniej bylo kiedyś.

Dejw
Jeśli chodzi o Austriaków,to ja o nich się nie martwie.I w cale nie jestem zaskoczony.Oni w przeciągu 15 lat mieli kilku zawodników na poziomie co najmniej Stocha.A takich Ziobrów to mają w pucharze kontynentalnym i czasami wyskoczy taki Ditghart,który wygrywa turniej czterech skoczni i jeszcze nie mieszka w górach.To tak jakby u nas mieszkał w Krakowie ..Bo i tak są lepszej sytuacji niż my ;/.Kolarstwo nie porwnujcie do skoków,bo rower bardziej trzeba włożyc siły niż do skoków sam jezdze i wiem ile to wysiłku kosztuje.Oczywiście skoczkowie też mają ciezkie treningi.

Sezon 15/16 całościowo - moja ocena

---Zakoczenia in plus:
-Reprezentacja Norwegii (!!!): przede wszystkim Gangnes, Tande i Hauer
- P.Prevc: stawiam, że takiego sezonu nie pobije nikt przez bardzo długi czas (podobnie jak drużynowy wyczyn Norwegów)
- D.Prevc: talent wielki, ale że wystrzeli już w takim wieku na taki poziom - czapki z głów. Rewelacja sezonu.
- Wank, Hula, Poppinger, Desmobes, Stękała, podium Geigera, loty Johansona i Bicknera, wystrzały R.Kobayashiego, D.Siegela, Pavlovcica, Aschenwalda, Bartola; w mniejszej skali także i Learoyda, Vancury, Insama, Birchlera
-Kasai: poza wszelką skalą

---Mały plus: Hofer, Kranjec (gdyby tylko był regularniejszy..), reprezentacja Czech, niemiecka gromada juniorów

---Na miarę oczekiwań:
Freund, Hayboeck, Forfang, Ito, Takeuchi (słaba pierwsza część sezonu rekompensuje dużo lepsza druga), Leyhe, Fettner, Lanisek, Boyd-Clowes

---Małe rozczarowanie:
Kraft, Koudelka, Fannemel, Freitag, Wellinger

---Zaskoczenia in minus:
-Zapaść Schlirenzuera, symbolizacja zapaść (ale raczej tylko czasową) Austriaków i brak wyraźniejszego wystrzału w PŚ kogoś z utalentowanego zaplecza, blamaż Finów, Rosjan, słabi Włosi i Szwajcarzy, kolejny bardzo słaby sezon Polaków (przede wszystkim zapaść Stocha, Żyły, Ziobry, Jarząbka i Zniszczoła), brak rozwoju w rumuńskich skokach; Velta, Sjoeen, Tepes, Kraus, Eisenbichler, Sakuyama, Semenic, lądowanie Ammanna

TVP

To jest słaby wynik widać, że Eurosport zabiera oglądalność TVP i wcale się nie dziwię.

Co ciekawe trzecim rynkiem jeśli chodzi o oglądalność skoków narciarskim w tamtym sezonie była...Holandia, potem Japonia, a potem Austria i Norwegia. Wiadomo że dwa ostatnie kraje ze względu na ilość mieszkańców nie mogą konkurować z Niemcami i Polakami.

@dejw

Nie mam szczegółowych danych dotyczących ostatnich lat, ale w sezonie 2010/2011 Polska była jeśli o ilość oglądających największym rynkiem skoków narciarskich na świecie. Prawie na równi, ale minimalnie przed Niemcami.

@znawca japońskiego

Przecież skocznia w Warszawie już była, na skarpie, którą nawet górką cieżko nazwać. K38 :) W tamtym roku ją rozebrali. Jak się chce i są fundusze to można wszędzie. Ale co z tego, że zbudujesz skocznie, jak nie będzie klubu, który będzie ją użytkował? Obiekt będzie świecił pustkami i skończy jak ten warszawski.

W tenisie ziemnym - jednym z najtrudniejszych (o ile nie najtrudniejszym) sportów indywidualnych do utrzymania bardzo wysokiego poziomu przez dłuższy okres czasu; czy to się komuś podoba czy nie, mamy jedną mega gwiazdę, która taki poziom trzyma już prawie dekadę, a pięć ostatnich sezonów kończy w TOP8.
Do tego Radwańska, od wygranej w WTA Finals jest w kapitalnej formie, uwierzyła że może być najlepsza i ten sezon już teraz zapowiada się wyśmienicie. Ma jeden wygrany turniej, półfinał AO, przegrała zaledwie trzy mecze, z czego dwa z tenisistką, która zdominowała kobiecy tenis w ostatnich latach i pokonać ją jest niezwykle ciężko (choć nie tak dawno w IW było bardzo blisko, Ra2 przegrała po bajecznym spotkaniu).

Jak słusznie zauważyli @Emil i @sakala należy wziąć pod uwagę i medialność, popularność i globalność obu dyscyplin. Mapa krajów uprawiających skoki na serio skurzyła się do liczby 8, max 10, więc siłą rzeczy o spektakularniejszy sukces jest łatwiej. Żeby nikt się nie doczepił - wcale nie oznacza to, że w ten sposób umniejszam wyczyny Stocha, czy wcześniej Małysza.
W kolarstwie i tenisie o takie przebicie jest o wiele trudniej, dlatego warto docenić wspaniałe osiągnięcia wspomnianej Radwańskiej, czy ostatnie sezony Kwiatkowskiego i Majki. Sukcesy są także w kolarstwie kobiet.

Góry są w ogóle niepotrzebne. Wystarczy wzgórze. Wysokość względna Letalnicy od szczytu rozbiegu do szpaleru choinek 136 m. Stąd można wyciągać, że wys. względna przeciętnej skoczni dużej to ok. 90 m. Połowa tego to rozbieg, a można nawet bulę sztucznie dobudować. A więc około 30 m wysokości względnej, i mamy dużą skocznię narciarską. Taką wysokość to ma nawet góra Bony u mnie pod Łomżą. Na Pojezierzy Suwalskim i ogólnie północnowschodnich Mazurach to takich górek jest sporo. Nawet w Warszawie na którejś z tych górek pewnie by dało radę, przynajmniej normalną skocznię. A co do wysokości bezwględnej, o której wspominał @Emil, no to akurat nie ma tutaj nic do rzeczy. Równie dobrze mogliby w depresji, do takiego np. Morza Martwego zbocze też prowadzi mocno w dół :)))

Co do tego że można uprawiać skoki tylko w górach. Aż tak bym nie przesadzał. Skocznia w Lahti jest zaledwie na wysokości 130 m nad poziom morza, a Vikersund czyli największa skocznia świata 220 m.

Przypominam,że w kolarstwie też można uprawiać w górach:)

@Kolos

Za rok 2015 w tenisie to wygrany Masters u kobiet, Puchar Hopmana, już nie wspomnianając o małych sukcesikach jak finał Matkowskiego w miksie w RG. Biorąc pod uwagę porównanie medialność skoków w Polsce i medialność tenisa, porównując to ze światem, to w skokach powinniśmy absolutnie dominować.

Emil

W kolarstwie mamy oczywiście obecnie więcej sukcesów niż w skokach ale w tenisie ziemnym to już nie

Pavel

Bo to zależy od kryteriów sportu niszowego - trudno na ilośc porównywać kolarzy którzy mogą trenować w całej Polsce, do skoczków którzy skoki mogą uprawiać tylko w wąskim pasie gór (Polska to jednak kraj wybitnie nizinny). W ten sposób to prawie każdy sport w porównaniu do skoków można w Polsce nazwać nie-niszowym...

W Polsce skoki nie są niszowe o czym świadczy ich wysoka oglądalność i ilość uprawkających ja zawodników zważywszy że można w Polsce uprawiać skoki na poważnie może w 5 miejscowościach i ma się do dyspozycji może z kilkanaście skoczni...

Komuno odejdź

Ktoś może chwalić Apolonia, że coś tam zrobił, ale "coś tam" to jest właśnie najlepsze określenie. Po 15-tach od rozpoczęcia bumu na sporty zimowe w Polsce, po Małyszu, Kowalczyk, 10-milionowych widowniach, jesteśmy praktycznie w punkcie, w którym byliśmy 16 lat temu. I nie zmieni tego, że ktoś tam rzucił pieniążkiem z samorządu i ministerstwa i zbudował skocznię w Wiśle. Ta skocznia to minimum przyzwoitości na te wszystkie lata. Musimy skończyć z komuna, z ludźmi którzy myślą jak napchać sobie portfele i wciskać ludziom, że wcale nie jest tak źle. Potrzebujemy menedżerów sportowych rozliczanych na podstawie wyników, a nie "działaczy". Pejoratywne znaczenie tego słowa idealnie odzwierciedla jego prawdziwy sens - ten człowiek działa. Czyli w gruncie rzeczy to niewiadomo, co właściwie robi.

Kolos

Widac ze nie masz pojecia co to jest sport niszowy. Sport niszowy to nie oznacza ile osob go oglada, a ile uprawia i ile osprzetu przy okazji mozna sprzedac normalnym ludziom ( narty zjazdowe, rowery, stroje sportowe itp ). Ciekawe ile nart do skokow kupuje ogladacz skokow narciarskich ?

Pavel- on przede wszystkim patrzy na sukcesy. A skoków amatorsko już na e mogęuprawiac

Ciekawostka

Noriaki Kasai jest starszy od Zbigniewa Stonogi.

@Kolos

W Polsce masz 3000 licencjonowanych kolarzy, a ty porównujesz to ze skokami, a na dodatek twierdzisz, ze to kolarstwo jest niszowe. To tylko pokazuje twoje normalne podejście do dyskusji "nie wiem, ale się wypowiem".

Kolejna kwestia, spadek oglądalności w żadnym wypadku nie wyniknie z rywalizacji z Eurosportem, ale zwykłym spadkiem zainteresowania, w przypadku kolejnego sezonu bez wyników.

Tylko,ze na rowerze to kazdy sie uczy od urodzenia,a skoczkiem nie kazdy moze zostac

Chodziło o kolarstwo

@Kolos

Ale o co chodzi sakali.

1. Skoki narciarskie mają w Polsce dużo lepszą widownie niż tenis czy kolarstwo.
2. W skali globalnej tenis i kolarstwo mają nieporównywalnie lepszą widownie niż skoki i równie nieporównywalnie większą konkurencje wśród sportowców.
3. W tej chwili lepsze wyniki osiągamy w tenisie i kolarstwie.

Wniosek jest taki że potencjał naszych skoków jest strasznie marnotrawiony w porównaniu do wyżej wymienionych dyscyplin.

Kolos - nie porównuj Królestwa zawodowego do skoków. Akurat kolarstwo jest najpopularniejszy sportem

sakala

Oczywiście chodziło mi o to że skoki nie są sportem niszowym w Polsce, w innych krajqch ze względu na różne uwarunkowania jest inaczej.

sakala

Po skoki narciarskie to nie jest w zasadzie sport niszowy. Niszowe w Polskich warunkach są właśnie tenis ziemny czy zawodowe kolarstwo.

A oglądalność w TVP poniżej miliona (ani poniżej 2,5 - 3 mln) nie spadnie. Po prostu TVP w tej kwestii wygrywa walkowerem z Eurosportem który nie ma zbyt wielkiego zasięgu.

Zresztą podawane w artykule liczby to średnie z całego sezonu a wiadomo że część konkursów PŚ ma słabą oglądalność ze względu na porę transmiji czy dzień tygodnia.

@kibic_skoków_narciarskich

Jak widać w kwestii tego "płakania", Stękała miał pełne wsparcie swojego trenera.

@FunFact
Przecież Stękała jest wśród plusów. A ja pisałem o tych których nie ma w poniższych zestawieniach.
@Admary
Ja wymieniłem tych którzy nie byli na liście wśród plusów. Stękała jest tam umieszczony. Ja swoje zdanie na temat Stękały mam, wynik uzyskał dobry ale cieszyłbym się gdyby uzyskiwał też dobre wyniki w kwestii zachowania się i nie płakania w mediach że szans nie dostaje. Jestem sam ciekaw jak będzie układała się współpraca Stękały z nowym trenerem.

Wiem że Dawid Kubacki miał świetne lato i tym udowodnił jaki ogromny ma potencjał ale i sądzę że w zimie pokaże na prawdę na co go stać. Mimo życiowego wyniku i wspaniałych osiągnięć w tym sezonie wiemy że stać go na zdecydowanie więcej i to udowodni. Skoro nowy trener ma być zbawcą to zasługuje na kredyt zaufania. Ja uważam że Dawida Kubackiego stać na stawanie na podium i wygrywanie również zimą. Podobnie jak Macieja Kota. Kwestia przełamania. Ale Ci zawodnicy i tak zasługują na uznanie bo Maciej Kot jak dobrze wiemy wraca po tym niebycie, po tym jak tułał się gdzieś w otchłani i na poboczach tej drogi swojej kariery, a Dawid Kubacki ma najlepszy sezon w karierze.

@K_S_N

Nie zapominajmy o tym, że Andrzej Stękała w wieku zaledwie 20 lat także zaliczył życiowy sezon. Zdobył ponad 100 punktów, zajął 6. miejsce w Trondheim (Kubacki nigdy tak wysoko nie był), a do tego ustanowił fantastyczną życiówkę - 235m (dalej od Macieja, Dawida, Stefana etc.).

Myślę, że osiągnięcia Andrzeja są obok osiągnięć Stefana Huli w tym sezonie najefektowniejsze. Maciej Kot i Dawid Kubacki są w stanie skakać dużo lepiej i trzeba otwarcie powiedzieć, że na potencjał, jaki posiadają, to był to sezon słaby.

Dlaczego Kubackiego nie ma w 'plusach'? Po letniej mizerii przecież nie mieliśmy prawa oczekiwać niczego więcej, niż TOP30 PŚ. Rzeczywiście, zaskoczył mega pozytywnie.

PIBEK123

Dane za sezon 2013/14 to ogladalnosc 4,36 mln, a teraz IO w Wisle jesli dobrze pamietam mialy tylko 3,1 mln ;). Najlepiej w tym sezonie to wypadl ES. Mimo slabego sezonu wieksza ogladalnosc, prawa na internet, kasa z reklam w interneci przy wideo ze skokow i dodatkowo jeszcze troche od tvp za prawa telewizyjne wpadlo. Mam nadzieje ze kupia np tv puls, nasi skoczkowie wroca za 2 lata do dobrej formy i beda kosic kase ;)

@sakala

Żeby zainteresować kolarstwem przeciętnego Janusza, to naprawdę trzeba by sprytnie pociąć transmisję i zapewne w większości przypadków ograniczyć ją do ostatniego podjazdu (na płaskich starczyłoby ostatnie 5 min). Pomijając problemy z wiatrem, skoki są dużo przyjemniejsze w odbiorze dla przeciętnego widza. Do tego dochodzi pewien aspekt "egzotyki", zwykły Polak na nartach nie skoczy nigdy, dlatego też lubi sobie popatrzeć, na tę widowiskową dyscyplinę, a rower ma chyba każdy. Fajnym sposobem na zainteresowanie ludzi kolarstwem był TdP, ale nasza dzielna TVP tak spartoliła transmisję, że nawet najciekawszy górski etap (włoskie chyba 2-3 lata temu) były nudne jak flaki z olejem (pokazywanie kolarza odpadającego z ucieczki zamiast atakujących z peletonu). Co do tenisa to się nie wypowiem bo nudzi mnie po jednym secie i nie wiem czym ludzie ekscytują.

Nasi działacze dzielnie zaprzepaścili cały potencjał małyszomanii i teraz prócz tego co się uchowało z tamtych talentów (już mocno przetrzebionych i wybrakowanych)w młodszych rocznikach nie ma prawie nic. Co więcej nie potrafiliśmy przełożyć sukcesów na rozwój infrastruktury i nasza najsłynniejsza skocznia była pod groźbą straty homologacji, K90 chyba ją straciła, a kompleksu treningowego dla przyszłych adeptów skakania jak nie było tak nie ma.Za to mamy skocznię w Wiśle, której koszt budowy był większy niż mamuta w Vikersund :)

sakala (*g30.neoplus.adsl.tpnet.pl) 28 marca 2016, 01:40

Kolarstwo jest nudne jak flaki z olejem. Tenis też jest dla mnie nudny, moze gdyby mecze trwały szybciej to byłby ciekawszym sportem.

Dla mnie fenomenem pozostaje, że w kraju, w którym tak niszową konkurencję ogląda co weekend 1/10 obywateli wliczając na ogół nie zainteresowane w ogóle sportem kobiety i dzieci do 7-8 roku życia osiągamy tak słabe wyniki.
Te 3 miliony słuchające co tydzień bredzenia Szczęsnego i Kurzajewskiego to o wiele więcej niż cała ludność Słowenii!
Małysz uzależnił ,,Januszy'' od skoków, które na poważnie traktuje się raptem w kilku krajach, a nasi działacze i trenerzy potrafili zrobić z tą popularnością tyle, że walczymy o 6. miejsce w gronie ośmiu-dziesięciu państw, w których skoki są bądź były kiedykolwiek traktowane poważnie.
Tymczasem w dyscyplinach mających globalny zasięg jak tenis czy kolarstwo, gdzie mamy ostatnio wielkie osiągnięcia o takiej oglądalności mierzonej skalą polskiego widza jak w przypadku skoków można tylko pomarzyć.
Z tym że ,,Janusze'' mają to do siebie, że po kolejnym słabym sezonie oglądalność z 3 milionów może spaść nagle nawet poniżej miliona. Zwłaszcza, że skoki w dobie przeliczników stały się dla przeciętnego ,,Janusza'' zwyczajnie nieczytelne.

@kibic_skokow _narciarskich_

A czy według Ciebie Andrzej Stękała zasługuje na wpisanie na listę plusów?

TVP

Ja wole TVP od eurosportu, bardziej podoba mi sie ich komentarz.

kibic_skokow_narciarskich_

Kot miał ogromne szczęście na Mistrzostwach Polski. Hula spalił się psychicznie, widać było dziwne ruchy przed finałowym skokiem. A Stoch przegrał przez lądowanie. To pięknie pokazuje poziom Kota, że ledwo wygrał z słabym i zachwianym Kamilem. Kotek musi jeszcze trochę potrenować żeby dojść do poziomu z 2012/13 czy 2013/14 ale jest na dobrej drodze, tylko niech się trzyma zdała od wódy.

Ja czuję że przyszły sezon będzie obfitował w sukcesy Polaków.
Maciej Kot będzie jeszcze w lepszej formie niż w tym sezonie kiedy czarował nas i raczył dalekimi pięknymi skokami i w koncu stanie na upragnionym długo wyczekiwanym przez kibiców podium! To samo tyczy się Dawida Kubackiego, nie wiem czemu go pomijacie w zestawieniach na plus czy minus tego sezonu. Przecież Dawid Kubacki po tym sezonie to same nasze skaczące plusy bo zmienił technikę i już nie spada z wysoka, zaliczył rekordową ilość punktów w sezonie i zajął najwyższe miejsce w karierze.Dodatkowo poprawił rekord życiowy.Ale i tak niechęć do tego zawodnika sprawia że niektórzy go wciąż niezbyt kulturalnie traktują. Mnie to smuci. Zarówno Maciej Kot jak i Dawid Kubacki to były nasze jasne punkty w tym sezonie. Maciej Kot przecież ustanowił piękną życiówkę i został Mistrzem Polski. To też trzeba docenić. Mistrzostwo Polski jest bardzo ważne. Co do Stefana Huli zgadzam się, też życiowy sezon. I o mały włos nie zdobył tytułu Mistrza Polski, ale jak się ma za rywala tak skaczącego w Wiśle Macieja Kota to na prawdę trudno jest wygrać.Podobnie jak Kamila Stocha który mimo gorszego sezonu i tak pokazał ogromy potencjał bo liczył się cały czas w walce o Mistrzostwo Polski i Maciej Kot musiał się sporo napocić żeby pokonać i jego i Stefana Hulę. Dodatkowo Kamil Stoch był najwyżej sklasyfikowanym Polakiem z naszych zawodników. Dziwie się że też Jakuba Wolnego nie macie w swoich zestawieniach. W jego przypadku po takiej potwornej kontuzji gdzie nie wiadomo było czy w ogóle będzie rywalizował nawet w FIS Cupach, czy będzie tam punktował, on tak nas przyjemnie i wspaniale zaskoczył że aż serce mi zaczęło ze szczęscia rosnąć. Jakub Wolny pokazał potencjał z jeszcze nie sprawną nogą w pełni, on zdobył punkty PŚ. To jest ogromne osiągnięcie porównywalne u zdrowego człowieka do zdobycia medalu MŚ albo podium PŚ. Dlatego Jakub Wolny zasługuje na dodanie do największych plusów tego sezonu.

Co do oglądalności ja się nie dziwię. To jest tak piękna dyscyplina sportu że oglądać ją warto zawsze i wszędzie. A sukcesy Polaków nie bójcie się one przyjdą. I sądzę że to już w następnym sezonie!

-

W sumie nie jest tak źle jak na słaby sezon. Mogło być gorzej chyba... Orientuje się ktoś jaka była średnia oglądalność w sezonie 2013/14 dla porównania?

Przyszly sezon bedzie kluczowy

Ważny bedzie poczatek przyszlego sezonu. Jesli nasi odpala u boku Horngachera ( a wierze ze tak) To ogladalnosc az do TCS wzrosnie do sredniej 5mln czyli najlepszych z czasow ery Stocha i spolki. Jesli zas kolejny sezon bedzie do bani to mysle ze na dobre pogrzebiemy zainteresowanie skokami w kraju i ogladalnosc bedzie na poziomie 700tys czyli tylko najwiekszych fanow tej dyscypliny.

Ja mam obydwa kanały.

Kwalifikacje zawsze ogladam na Eurosporcie bo na TVP nie ma.
A konkursy to na TVP 1. Tylko PŚ Sapporo ogladam na Eurosport 1.
+ Polacy
Hula
Kubacki
Stekała
Wolny
- Polacy
Stoch
Żyła
Muranka
Ziobro
Zniszczol

@Kolos

Trafił się nam Stoch zamiast Małysza i stąd wyniki oglądalności. W tym sezonie mamy 20% spadek, niech trafi się jeszcze jeden taki i może zejść do 1,5 - 2mln, a to chyba już poniżej progu opłacalności dla TVP.

średnio 300tys kuopio 700

Oznacza to, że niektórzy mający Eurosport i tak wybierają TVP

Pavel

Opowiadasz że oglądalność w TVP jest wysoka "siła rozpędu" od 5 lat (czyli od końca kariery Adama Małysza) I jakoś twoje bajki się zupełnie nie sprawdzają. Oglądalność nadal jest bardzo wysoka,

No to moje zestawienie +/-

In-plus:
Kenneth Gangnes
Domen Prevc
Johann Andre Forfang
Peter Prevc
Ryoyu Kobayashi
Andrzej Stękała
Stefan Hula
Kevin Bickner
Cestmir Kozisek
Daniel Andre Tande
Vincent Descombes Sevoie
Andreas Stjernen

In-minus:
Kamil Stoch
Piotr Żyła
Aleksander Zniszczoł
Rune Velta
Philipp Sjoeen
Thomas Diethart
Andreas Kofler
Gregor Schlirenzauer
Andreas Wellinger
Gregor Deschwanden
Anze Semenic
Jarko Maeaettae

@Michallo

Na + jeszcze Aschenwald, Geiger, Poppinger, Wank.

Mówienie o utrzymaniu widowni jest trochę na wyrost, po pierwsze mamy blisko 20% spadek liczby widzów, a to jest już dosyć sporo, kolejna sprawa to wynik na poziomie 3mln to raczej "siła rozpędu" i kolejny żałosny sezon może zbić liczbę widzów dosyć znacznie.

Trzeba trzymać kciuki za naszych bo kolejne tak drastyczne spadki oglądalności mogą spowodować całkowite zniknięcie skoków z anteny TVP. A to już byłaby marketingowa tragedia dla związku i zatrzymanie rozwoju na długie lata.

Jeszcze do "+" dodałbym Naoki Nakamurę i Tomasa Vancurę,a do "-" Killiana Peiera,Anze Semenica.

Michallo

Dorzuciłbym to plusów i minusów jeszcze dwóch :
+ Kozisek
- Velta

Michallo

No i jeszcze Harri Oli który potrafi wszystkich zaskoczyć in minus in plus.

Zaskoczenia +/- sezonu

In-plus:

P.Prevc
Gangnes
Forfang
Tande
D. Prevc
Hauer
Descombes Sevoie
Hula
Stękała
R. Kobayashi
Siegel
Bickner

In-minus:

Stoch
Żyła
Kofler
Diethart
Schlierenzauer
Maettae
Biegun
Sjoeen