LMP w Wiśle: AZS Zakopane I obronił tytuł

  • 2016-10-09 12:40

Drużyna AZS Zakopane I zwyciężyła w niedzielnym konkursie drużynowym Letnich Mistrzostw Polski w Wiśle (HS134). Obrońcy tytułu pokonali gospodarzy, zespół WSS Wisła I. Na najniższym stopniu podium stanęła drużyna LKS Klimczok Bystra.

09.10.2016 - Podium drużynowych MP w Wiśle09.10.2016 - Podium drużynowych MP w Wiśle
fot. Tadeusz Mieczyński

Na półmetku rywalizacji liderem był pierwszy zespół AZS Zakopane I. Obrońcy tytułu w składzie Krzysztof Miętus (118 m), Krzysztof Leja (109 m), Andrzej Stękała (128 m) i Maciej Kot (125,5 m, najwyższa nota serii) prowadzili z przewagą zaledwie 1,5 punktu nad ekipą gospodarzy - WSS Wisła I. Na trzeciej pozycji, ze stratą ponad stu punktów do liderującego AZS-u, znajdowała się inna drużyna z Zakopanego - TS Wisła I, a tuż za czołową trójką, ze stratą 9,3 punktu do podium znajdowała się ekipa LKS Klimczok Bystra.

W finale drużyna AZS Zakopane I pewnie utrzymała prowadzenie po pierwszej serii. Obrońcy tytułu, po skokach Krzysztofa Miętusa (119 m), Krzysztofa Lei (113 m), Andrzeja Stękały (126 m) i Macieja Kota (127,5 m), triumfowali z przewagą 26,4 punktu nad sklasyfikowaną na drugiej pozycji WSS Wisła I. Na trzeci stopień podium wskoczyła ekipa LKS Klimczok Bystra, która zdobyła tym samym pierwszy medal drużynowy w historii swojego klubu, wyprzedzając o 16,1 punktu drużynę TS Wisła Zakopane I.

Na kolejnych pozycjach sklasyfikowane zostały drużyny SSR LZS Sokół Szczyrk, WSS Wisła II, AZS Zakopane II i TS Wisła Zakopane II.

Dla drużyny AZS Zakopane I to trzeci w historii i jednocześnie trzeci z rzędu triumf w drużynowym konkursie Letnich Mistrzostw Polski. Poprzednim razem dzisiejsi zwycięzcy wygrywali w 2010, 2014 i 2015 roku (w latach 2011-2013 drużynowy konkurs LMP nie był rozgrywany).

W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej zawodów, najlepszy okazał się Maciej Kot, który jako jedyny skakał odpowiednio z siedmiu i ośmiu belek niżej od swoich konkurentów. Triumfator Letniego Grand Prix wyprzedził o 53,7 punktu drugiego Andrzeja Stękałę. Trzeci był Klemens Murańka.

WYNIKI KONKURSU:
Zobacz wyniki I serii konkursu »

Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz nieoficjalne wyniki indywidualne konkursu »

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13992) komentarze: (97)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor
    @dejw

    Okej, wielkie dzięki.
    Swoją drogą ciekaw jestem jak ta czwórka będzie się prezentować tej zimy pod okiem Grześka Miętusa.

  • dejw profesor
    @Stinger

    Triumfator MP ze Szczyrku w kategorii junior C Mateusz Gruszka, Damian Skupień oraz dwójka chłopaków z rocznika 2002: Oskar Rojek i Adam Niźnik.

  • Stinger profesor

    @Kolos
    @dejw

    Dzięki za informacje. W lecie jak to w lecie - zainteresowanie skokami mniejsze także i trochę mnie ominęło aczkolwiek starałem się dosyć często odwiedzać stronę (mimo że nic nie pisałem) by być mniej więcej na bieżąco ale nie zauważyłem żeby Grzesiek Miętus skończył karierę.
    Brak sukcesów, wyniki coraz gorsze to może i dobrze że zakończył? No ale nie wnikam, jedno co szkoda to to że kolejny talent został zmarnowany.

    Jeśli chodzi o Kubę Kota:
    Teoretycznie tak ale w praktyce wiemy jak to w pracy jest. Bierzesz dzień wolnego i odrabiasz w późniejszym terminie aczkolwiek też nie wnikam, po prostu szkoda że Kot nie wystartował w MP. Tyle lub aż tyle.

    I jeszcze słówko do @Dejwa
    Mógłbyś napisać, których to juniorów ma pod sobą Grzegorz Miętus?

  • dejw profesor
    @Stinger

    G. Miętus już nie skacze, za to zajął się trenerką. Ma pod opieką czterech juniorów, planowane były wspólne zgrupowania z kadrą Maciusiaka.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Znów miazga patrząc na nieoficjalne wyniki konkursu. Maciej Kot skacze w zupełnie innej lidze.W lidze GALAKTYCZNEJ.
    Już nie mogę doczekać się początku sezonu zimowego i momentu kiedy Maciej Kot zamknie krytykom usta że to skoczek letni a w zimie będzie słabo. Chcę przy tym być.

  • Kolos profesor
    Stinger

    Co do Klimczoka Bystra to zdobyli oni pierwszy w historii medal ale latem, bo zimą oczywiście Klimczok zdobywał już medale w drużynie jeszcze z Łukaszem Kruczkiem w składzie.

    I AZS Zsotał letnim mistrzem polski p oraz czwarty a nie trzeci jak w tekście (choć wymienia się prawidłowo 3 wcześniej ich wygrane w 2010,2014 i 2015 roku).

  • Kolos profesor
    Stinger

    Ruda był ostatnio kontuzjowany, ma wrócić do skakania zimą. Był ostatni oz nim wywiad publikowany tu na stronie.

    Grzegorz Miętus zakończył już karierę (też był art. o tym tu na stronie)

    Jakub Kot chyba nie może odpuszczać kiedy chce pracy.

    WKS Zakopane to w zasadzie jednosobowo reprezentuje Jan Ziobro. Więc trudno żeby startowali w drużynówce.

  • Stinger profesor

    Tak w ogóle to szkoda że Eve-nement poza Stochem i Hulą w drużynie ma tylko dzieci bo na pewno z nimi taki konkurs drużynowy byłby dużo ciekawszy.
    Poza tym brak Jana Ziobro ale w zasadzie WKS też poza Jankiem nie ma kim postraszyć (Eve-nement mógłby "wziąć" Janka i kogoś do brydża i startować w drużynowych MP).

    Zauważyłem że poza Dawidem Kubackim na starcie MP nie pojawili się Tomasz Byrt i Adam Ruda, a więc takie moje pytanie. W zasadzie karier nie skończyli (przynajmniej oficjalnie), nie pamiętam żeby byli kontuzjowani, a więc wie może ktoś czemu ich nie było? Skaczą w ogóle jeszcze czy chwila moment i dowiemy się że Byrt i Ruda poszli śladem Podżorskiego?

    Poza nimi nie było Grześka Miętusa (skacze jeszcze?) i Kuby Kota. Co prawda drugi z braci Kotów już oficjalnie nie skacze ale jeszcze minionej zimy startował w FC (Polska i bodajże USA), a więc myślałem że i na MP sobie skoczy.

  • Stinger profesor

    AZS Zakopane zrobiło swoje. Mając takiego lidera jakim jest Maciej Kot w zasadzie reszta miała proste zadanie - normalnie bez szaleństw skoczyć i nic nie popsuć, a złoto trafi do całej czwórki.

    Co prawda K. Miętus i Leja nie poszaleli ale za to Andrzej Stękała ind. uzyskał drugi wynik (swoją drogą Andrew chyba czuje że zima coraz bliżej więc pora nieco się zacząć rozkręcać), a więc nie dość że nie stracił do rywali to jeszcze nadrobił.

    WSS Wisła dzielnie walczyła z AZS-em ale prawdę mówiąc mimo świetnego występu Tomasza Pilcha nie mieli wczoraj żadnych szans na złoto.
    Zniszczoł i Wąsek mimo wszystko zrobili nieco za mało punktów by Wiślacy mogli wygrać aczkolwiek i Piotrka Żyłę wstać na więcej ale uważam że w obecnej formie wcale źle nie wypadł.

    Na 3 miejscu może nie sensacja ale niespodzianka. Pierwszy w historii medal Klimczoka to musi być niespodzianka mimo iż skład mają naprawdę ciekawy: Kłusek, Wolny i Kantyka to przecież skoczkowie z kadry B (Wolny może i z A ale wątpię), a więc tylko Kudzia jest nie znany szerszej publiczności i w zasadzie on nie pomagał ale dzięki słabszemu występowi TS Wisły Zakopane Klimczok może świętować.

    W TS-ie tylko Murańka wypadł nieźle, a reszta z Rutkowskim i Bukowski bardzo słabo. Jarząbek też nie błysnął ale 20 i więcej punktów tej dwójce dołożył... Myślę że gdyby nie brak Dawida Kubackiego to TS wczoraj byłby co najmniej 3 ponieważ 100 punktów śmiało można by dopisać bo zapewne Dawid zastąpiłby Rutkowskiego (poza kadrowicz) lub ew. Bukowskiego (wątpię bo jest mimo wszystko lepszy od Rutkowskiego i jest w kadrach) aczkolwiek kogo z tej dwójki Kubacki by nie zmienił to nawet 100 punktów mógłby zyskać więcej (a może i jeszcze więcej bo w zasadzie próbował gonić tego Kota w LGP) ale przepadło i TS bez medalu, a więc to też niespodzianka.

    Sokół Szczyrk bez szans na medal podobnie jak drugie drużyny AZS-u, Wisły i TS-u.
    Swoją drogą Szczyrk ma teraz mocne nazwiska w drużynie, a więc gdyby obok Bieguna, Kastelika i Krupy (myślę że Hutyra wypadł by ze składu) startował Stefan Hula (teraz skacze dla Eve-nement) to i Sokół walczyłby nie tylko o medal w tym konkursie ale ogólnie o medale ponieważ nawet po wzmocnieniu TS-u Kubackim Szczyrk z Hulą mógłby mierzyć w strefę medalową, a tak niestety ich szanse są nikłe.

  • anonim

    A ja powiem tak. Odpowiednia technika pomaga na odpowiednich mamutach. Ale nie oszukujmy sie jak jest mega forma to wszedzie sie skoczy daleko

  • Kolos profesor
    Emil

    W Planicy leci się wysoko nad bulą i zaraz potem gwałtownie spada wiec ciężko przelecieć 200 metr, a 240 metrów to kosmos.

    W Vikerusnd sztuką jest przelecenie buli a potem jest nieco łatwiej.

    Co nie zmienia faktu że przed 2 laty w Vikersund po prostu sędziowie byli nazbyt asekuranccy. Zamiast dać polatać słabszym to zafundowała zbiorowe bulenie nawet całkiem niezłym skoczkom. Przed Fannemelem można było belkę obniżyć. Zresztą nic by się nie stało gdyby np. skakał dwie belki wyżej i tak miał ekstremalnie niską prędkość na progu (poniżej 100 km/h).

    Już Tauplitz sytuuje się pomiędzy nimi. Ale to prostu mały mamut.

    Również jestem ciekawy jak to wyjdzie z Oberstdorfem.

    Moim zdaniem na mamucich skoczniach chodzi o możliwość polatania sobie a nie weryfikacji umiejętności.

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Tylko taki mamut jest duży, no i chcąc nie chcąc go widać z daleka, nawet z bardzo daleka. A takie Vikersundbakken leży naprzeciw miasteczka.

  • Kolos profesor
    Emil

    Skocznie nie leżą w parkach miejskich tylko z reguły na odludziach. Nie sadze żeby na mamutach były przeprowadzane tajne treningi. Ale nie jest to niemożliwe.

  • jul56 początkujący
    Mistrzostwa drużynowe

    Choć osobiście byłem na zawodach i skokom kibicuję od dziecka nigdzie nie mogę znaleźć ani usłyszeć informacji jacy trenerzy trenują obecnie w poszczególnych klubach. Jeśli ktos wie, będę wdzięczny za informacie

  • MrRadzio doświadczony
    -

    Od siebie dodam że o wiele bardziej wole skoki w jedną dziure w Planicy niż koszącą bulę w Vikersund. Mam nadzieje że Oberstdorf będzie skocznią pół na pół która WRESZCIE zweryfikuje prawdziwych lotników.

  • EmiI profesor
    @dabek

    No właśnie łatwiej coś ukryć było w dawnych czasach. Teraz każdy ma kamere w komórce i każdy lepszy kibic może nagrac trenujacych skoczków.

  • dejw profesor
    @camdene

    Podajesz przykład tylko jednego konkursu. Kontrowersyjnego konkursu, na który był położony nacisk że "musi się podobać".
    I owszem, taki właśnie był, przynajmniej moim zdaniem. Piękne, długie loty, najlepsi poza ewidentnie wtedy pechowowo wykoszonym Kranjcem na swoim miejscu.
    Ale więcej jest przykładów w drugą stronę. W Vikersund rozbieżności pomiędzy słabeuszami, a najlepszymi lotnikami wynosiły nawet grubo ponad 100 metrów. Tam, przy belce ustawionej pod najlepszych, przy prędkościach poniżej 100 km/h problemem bywa samo pokonanie buli. W Planicy (pomijając skokowy plankton) ta różnica jest o wiele mniejsza, byle przeciętniak potrafi bez większych problemów przelecieć w powietrzu 180-200m. Jeden z konkursów na koniec minionej zimy zakończył się wydarzeniem bezprecedensowym - wszyscy zawodnicy z TOP30 oddali w obu seriach skoki minimum 200 metrowe. W sumie podczas tego konkursu 65 skoków na 70 było poza granicę 200 metra, a najsłabszy 189,5.

  • Dabek początkujący
    @emil

    Co jak co ale w dzisiejszych czasach wszystko jest mozliwe. Kazdy chce miec przewage. Wiem moze za duzo sie roxmarzylem

  • EmiI profesor
    @dabek

    Bo utrzymanie takiego potwora by był zdolny do treningów troche kosztuje? I jak można trenować potajemnie? W dzisiejszym świecie nic sie nie ukryje, a skoro o takich treningach nie wiemy to znaczy ze ich nie ma.

  • anonim
    @FunFact

    Skąd wiesz że nie skaczą na lewo. To po pierwsze. Po drugie Norwedzy bardziej znają specyfikę budowy więc wiedzą lepiej od innych reprezentacji. Niewiem i sie przyznaje ale czasem puchar kontynentalny sie odbywa na mamutach wiec zawsze kilka skokow wiecej otwacie skoczni itp.

  • EmiI profesor

    Skocznie w Vikersund i Planica to są dwa różne przypadki. Skocznia w Vikersund ma taki profil że ciężko bule przelecieć, a potem jest dość stromo (nawet 38 stopni) i jakoś się leci, co widać po skokach Stjernena że już ma lądować, ale pojawia się stromizna i odlatuje. Natomiast Planica to zupełnie co innego, bardziej wypłaszczona na dole, (ok 2 stopnie roznicy) i z łatwiejsza do przelecenia nad bulą, co sprawia że w Vikersund wyzwaniem jest bula, to w Planicy 210-215 metr i kazdy metr powyzej tych granic to weryfikacja wieksza niz w Vikersund.

  • IchBinDa weteran

    @camdene
    Jaki festiwal rekordów życiowych? Jeden dzień cyrku, który norweskie jury urządziło, by napompować marketingowo Raw Air, jest średnio reprezentatywny dla całej skoczni.
    A Stjernen najlepszy w karierze wynik osiągnął na mamucie w Oberstdorfie, więc nie robiłbym z niego zawodnika jednej skoczni.

  • FunFact weteran
    @dabek

    Na skoczniach do lotów nie odbywają się żadne treningi, oprócz tych oficjalnych, więc nie można mówić o znajomości obiektu.

  • FunFact weteran
    @camdene

    Porównaj sobie 252m Bartol i życiówkę Stjernena, a także życiówkę Stękały.
    Widać kiedy ktoś ma wiart, a kiedy ktoś po prostu umie latać.

  • anonim

    @camdene
    Ja powiedziałbym że żadna nie weryfikuje bardziej a inna że mniej. Dajesz przykład Stjernena. Pewnie dlatego że skacze u siebie w kraju i bardziej zna obiekt. tak jak polacy zakopane itp. Lotnikami nie można nazwać Fannemela mimo że skoczył najdalej. Tylko Kranjec Prevc na każdym mamucie daleko skaczą

  • camdene profesor
    @dejw

    to powiedz mi,dlaczego tak ciężko Stjernenowi przekroczyć 240 a nawet 230m w Planicy ,skoro w Vikersund bryluje to w takiej Planicy powinien lecieć spokojnie ponad 240m :) Albo dlaczego festiwal rekordów życiowych nawet takich ,,nielotnych ''skoczków odbywa się w Norwegii? odpowiedź jest prosta-trochę wiatru i życzliwości sędziów belkowych i mamy rekordy w vike :)
    Każda skocznia ma inny profil i o to chodzi-najlepszym lotnikiem jest ten kto umie się dopasować do każdej i tylko w tym wypadku można mówić o umiejętnościach lotniczych,a nie jak kogoś w Norwegii wywali pod 250metr a na innych mamutach już nikt o nim nie pamięta..

  • anonim

    @dejw
    Może po części masz racje, uogólnianie. No ale wszystcy wiemy jacy pseudo fachowcy sie tu udzielaja na forum. A co do przytoczenia wypowiedzi było to już jakiś czas temu i nie będe udowadniać to, kto udziela się na forum napewno to widziało

  • dejw profesor

    W sprawie zimowego Kota widzę że panuje tutaj zgodność. Rywalizacja o ścisły TOP co najmniej do TCS, oraz pozycja w TOP10 w generalce, a wszystko poniżej będzie traktowane jako zawód. I trudno się dziwić, patrząc na to jak gigantyczny przeskok jakościowy zanotował Maciej tego lata.

    Co do lotów, to bym powiedział, że to właśnie Vikersund o wiele bardziej weryfikuje umiejętności lotnicze niż Planica, której profil szczególnie po przebudowie bardziej przypomina dużą skocznię dużą.

    @dabek
    Nienawidzę takich uogólnień i wrzucania wszystkich do jednego wora. Masz jakiś konkretne wpisy i opinie tych "Wszystkich" na ten temat? Jak nie, to lepiej po prostu siedzieć cicho.

  • anonim
    @HKS

    Jeżeli chodzi o "wiatraki" przy wyjściu z progu to Bresadola jest w tym świetny.Co skok w LGP to "wiatrak"...Mam nadzieję,że zimą będzie to jednak już wyglądało "po ludzku".

  • HKS profesor

    @OjciecMarek
    Też ciekawe, chociaż LGP jest krótkim cyklem i dosyć dynamicznym jeśli chodzi o prestiż, długość, układ konkursów, podejście zawodników itd. Nawet uciułane miejsce w 10 (niczym Freitag w zeszłym sezonie) nie będzie specjalnym sukcesem w porównaniu do tego samego miejsca ale zdobytego na zasadzie rewelacyjnej pierwszej części sezonu i tylko solidnej środkowej i końcowej albo w innej kombinacji rewelacyjności.

    @???
    Drugiego dnia byłem.

    ---

    Jeszcze mistrzostwa USA jakby kto nie widział: http://www.usanordic.o rg/wp-content/uploads/2015/09/2016-10-09-US-Nationals-SJ-Results.pdf

    Sześciu zawodników na niezłym poziomie (jak na oczekiwania i formę Rhoadsa w ostatnim czasie). Rokuje to na regularne starty w drużynówkach i limit Bicknera się przyda.

  • anonim
    @HKS

    Była jakaś kamerka na PK w Wiśle czy na własne oczy widziałeś?

  • OjciecMarek profesor
    @HKS

    Co do podkładki statystycznej, bardzostarysceptyk swego czasu wrzucił ciekawą dotyczącą letniego wyskoku Kota - Maciej jest współrekordzistą pod względem wygranych konkursów podczas jednego cyklu LGP. Pozostali to Ahonen w 2000, Widhoelzl w 2002, Schlierenzauer w 2008 i Morgenstern w 2011. Od siebie dorzucę miejsca w generalce PŚ tych zawodników w następujących po owych szaleństwach zimach:
    -Ahonen --------- 4
    -Widhoelzl ------ 3
    -Schlierenzauer - 1
    -Morgenstern ---- 7
    Generalnie, ewentualny brak TOP10 PŚ Kota w kontekście tych danych byłby naprawdę sporym zawodem, nawet pamiętając o tym, iż wyżej wymienieni już wcześniej byli uznanymi skoczkami.

  • anonim
    @SerpensAntiquus

    Toć wiem.Wcześniej była dyskusja o takich zawodnikach ogólnie,bez tego kryterium.

  • HKS profesor

    @camdene
    Johansson na każdej skoczni ma taką korektę po wyjściu z progu (w Wiśle skakał tak samo 2 tygodnie temu), zresztą Fannemel tak samo. Jego rekord nie był w żadnym razie przypadkowy bo podaj jeszcze przed nim belkę obniżyli wiedząc co się święci.

    Loty w Vikersund są na pewno dużo ciekawsze niż na końcowej Planicy (bo chyba robili tam jakieś korekty). W Słowenii Amerykanie skaczą 200 a Prevc 235. Kwestia gustu. Jeśli chodzi o weryfikacji umiejętności lotniczych to Vikersund i Kulm są specyficzne, Planica "dla każdego" a Oberstdorf to się okaże, oby nie był podobny do Planicy.

    @dabek
    Nikt normalny by Pilcha nie hejtował, a w internecie nie ma osoby niehejtowanej.

  • anonim
    Ale Tomasz Pilch wymiótł jak na doświadczenie swoje

    Pamiętam hejty jak ujawniono oficjalne kadry Polski. Wszystcy pisali że po znajomościach jest w kadrze bo rodzina Małysza a tu proszę jak zamknął usta krytyką

  • HKS profesor

    @Xellos
    Stosujesz uogólnienie. Niektórzy są konsekwentni, powiedziałbym że większość na tej stronie i tutaj punkt widzenia nie zależy od siedzenia.

    @SerpensAntiquus
    Dzięki za konkretną listę. Wniosek więc na podstawie tych wszystkich informacji jest taki, że ostatnim gwizdkiem dla zawodnika, który chce mieć wielką karierę to 24-25 lat. Pomijając ekstremalny przypadek jak Matura, 26 to już absolutnie ostatnia szansa (Gangnes, Bystoel, Miyahira). Bredesen świetny przykład jak wiele można osiągnąć w dwa sezony. W podobny cykl może wejść Kot - najpierw MŚ, później IO. Tak w ramach gdybologii.

    To że w tej kategorii brylują Norwegowie to raczej wszyscy wiedzieli "na oko".

    A zawsze to pewien ciekawostkowy pokład wiedzy statystycznej i nie tyczy się to tylko Kota ale chociażby też Kubackiego (jego ta statystyka w zasadzie skreśla), Eisenbichlera czy Leyhe.

  • FunFact weteran

    Jak mówimy o zgubnych rekompensatach za wiatr, to warto wspomieć Oberstdorf 2015 i kompletnie wypaczone zwycięstwo Freunda przez rekompensatę za belkę.

  • camdene profesor
    dla mnie np

    Vikersund nigdy nie była skocznią która weryfikuje prawdziwych ,,lotników'' tak jak wielu tutaj sądzi. Na Vikersund świetną życiówkę może ustanowić każdy kto będzie miał dość wysoką belkę i trochę wiatru pod narty. Taki Johansson w tym roku gdy ustanawiał swój rekord 243,5 m bodajze wybił się niczym sierota,bardzo krzywo gdzie na normalnej skoczni skończył by skok bardzo szybko. Hauer? 243m a jaki z niego lotnik..Takeuchi-240m z Vikersund.. Stękała 235,Sevoie 230..nie oszukujmy się-nie Vikersund weryfikuje prawdziwych lotników. A teraz mi powie ktoś że bula wysoko i trzeba umiec ją przelecieć-jak widać w tym roku niewielu miało z tym problem mając takie warunki. Trzeba skierowac odbicie bardziej w górę a wiatr reszte sam zrobi.

    Dla mnie bycie prawdziwym specem od skoczni mamucich zaczyna się wtedy kiedy zawodnik na każdym mamucie ląduje bardzo daleko. Dla mnie to jest Prevc,Fannemel,Kranjec,teraz i Gangnes,Forfang,Kraft..Niech mi Stjernen poleci w Planicy ok 240m i w Kulm po kilka razy-wtedy go zakwalifiuję do tego grona. Ciekawe jak będzie w nowym Obertsdorfie-czy dalej będzie się wychodzić tak wysoko i czy nie będą musieli majstrować jak przy Kulm rok temu..

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Co do bulenia do nowoczesnych skoczniach, to Vikersund jest specyficzna, ale już na nowej Planicy to tam spektakularnych bul prawie nie ma, nawet były serie konkursowe gdzie cała stawka się mieściła między 200 a 235 m, z jednej belki, w miarę zbliżonych warunkach. Ale to już kwestia gustu co kto woli.

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Zabić się nie zabiją, ale będą zmuszeni do skracania skoków. Ja chce oglądać zawody gdzie sportowiec walczy na 100%. Wyobrażasz sobie bieg na 100 m gdzie sprinter jest zmuszony do zwalniania na 30 m przed metą? Co do konkursu w Vikersund gdzie skakali po 130 i wchodzili do II serii, cóż taka była przepaść między nimi a czołówką. Fannemel sobie poradził w sposób najlepszy z możliwych. Można byłoby dać im 2-3 belki wyżej ale przed Fannemelem obniżyć, bo zmuszanie go do skoków z tej belki byłoby po prostu nie fair, bo zakładam że ma olej w głowie i nie skoczy na maxa by się zabić, ale właśnie to jest nie fair że się go pozbawia skoku na 100% możliwości kiedy inni taką możliwość mają.

  • Kolos profesor
    Emil

    1) Kwestia zmiany belek na skoczniach mamucich i na skoczniach dużych to dwa osobne tematy :)

    Na dużych skoczniach ustawia się (a przynajmniej powinno) pod najlepszego, sorry że paru zabuli - tak musi być.

    Natomiast loty narciarskie mają zupełnie inny wymiar. I nie można tego brać takimi samymi kategoriami. Zresztą na skoczniach mamucich wysokość belki nie ma aż takiego znaczenia. Można dać trochę wyższą - słabsi sobie polatają, najlepsi się nie zabiją.

    Zwłaszcza przy obecnej konstrukcji mamucich skoczni (w efekcie niski tor lotu) wyższy rozbieg dla słabszych to konieczność, ustawienie im belki pod nalepszych to dla nich wyrok czyli bula.

    Przerabialiśmy już loty narciarskie w vikersund gdzie do wejścia do II serii wystarczał skok 126- metrowy (na skoczni K-200 m!!).

    Naprawdę chcesz oglądać takie zawody??
    Bo ja nie.


    2) Kwestia dzisiejszych MP - wyraźnie organizatorzy podeszli do tego na maksa asekurancko. Nie wiem może Horngaher zalecił że na drużynowych nie warto ryzykować?? Z drugiej strony czy skok na 135-140 m to byłoby jakieś zagrożenie dla Macieja Kota??

    Z drugiej strony czym my się przejmujemy?? Drużynowe MP do tego letnie stoi zdecydowanie najniższej w hierarchii ważności zawodów w których startują najlepsi Polacy.
    Jestem spokojny co do zimy. Cudów sobie nie obiecuje bo ile już razy się zawiodłem przez te kilkanaście lat... Ale to że Maciej Kot będzie liderem naszej kadry zimą nie ulega dla mnie wątpliwości. A jak Kamil Stoch nie będzie chciał tanio sprzedać skóry (i odstąpić pozycji lidera polskiej kadry) tym lepiej dla rywalizacji i dla nas.

  • camdene profesor
    @Xellos

    zgadzam się.

    @komentarze
    to w razie czego żeby już ignorować Lansa bo sezon zimowy coraz coraz blizej :) btw.Lans podobno został rzecznikiem medialnym,prawą ręką i lewą nogą Freunda,tak podaje przeglądsportowy :) prócz tego ma go wspierać psychicznie po kontuzji i gotować obiady :)

  • SerpensAntiquus bywalec
    @HKS

    Z zawodników, których kojarzę, Twoje kryteria spełniają jeszcze:
    - Jinya Nishikata
    - Espen Bredesen
    - Hiroya Saitoh (choć jeszcze przed 25. urodzinami zdobył srebro MŚ w Thunder Bay)
    - Hideharu Miyahira

    Bardzo blisko spełnienia obu kryteriów był jeszcze Peter Zonta, ale swoje pierwsze podium (i zarazem zwycięstwo) zaliczył 5 dni przed 25. urodzinami.

    @???
    Piotr Żyła nigdy nie kończył PŚ w pierwszej "10".

  • anonim
    Komentarze

    Zrobiliby coś z tym napisem w komentarzach.
    IGNORUJ WPISY TEGO UŻYTKOWNIKA

  • Xellos profesor
    belka

    Temat złożony. Bo z drugiej strony jak dzięki tej wysokiej belce nasi ustanawiają rekordy na mamutach to jest ok i wiara gratuluje jakie to talenty ;d

    Na mamutach jest właśnie taka trochę hipokryzja, bo większość zawsze stęka, że akurat obniżyli i nasz polski talent nie ustanowi sobie życiówki...ale jak zagraniczne cieniasy skaczą to belka za wysoko, po co zagraniczne cieniasy mają tak daleko latać...

    Natomiast na skoczniach dużych sprawa moim zdaniem jest prosta. Belka pod najlepszego i tyle. Bo co to za widowisko, że ktoś skacze 140m ? Na mamucie jednak jest jakaś zasadność, chociażby dla kibiców tam zgromadzonych, co chcą oglądać loty, tak dla samego lotu. Skoczkowie też często tak to traktują, nie jak jakieś kolejne zawody, tylko radość z lotu.

  • dejw profesor
    @IchBinDa

    I Harrachov 2013, pierwsza seria. To zdaje się właśnie wtedy padł rekord bonifikaty za belkę, +52,7 pkt.

  • EmiI profesor

    Co do krytyki zmian belki, obawiam się że niewielka część krytyków obniżania rozbiegów, chce prawdziwe sportowe widowisko, gdzie najlepsi skaczą pod HS, a najsłabsi grubo przed punktem K. Większość z nich, chce właśnie ustawiania belki pod słabszych by drugi garnitur Czechów latał w Vikersund pod 220, i zostawić tą belkę do końca. A najlepsi? Ich problem...

  • anonim

    @shi
    Hoferowi, a właściwie jury, też się zdarza, pamiętasz tegoroczne Vikersund?

  • shi doświadczony
    Tyle że Hofer

    nie żongluje belką o 10 pozycji, a w dużej mierze zmieniana jest z uwagi na wiatr. Nasi fantastyczni organizatorzy i działacze nawet pomiarów na MP nie robią.

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Tylko to nie jest zwykłe wybicie się. Na ten moment Kot ma przewagę nad resztą jak Małysz w swoich dobrych czasach. Oczywiście do zimy może się wiele zmienić, ale w ten weekend tak było. A taka różnica belek się wzięła z tego że właśnie Kot ma tak gigantyczną przewagę nad resztą, a jury chciało by też inni sobie polatali i tak wyszło. Kiedyś by pewnie ostawili belke po środku czyli tak że Kot by skoczył 132-134 a reszta czyli Murańka i Żyła w granicach albo troche przed 120.

  • Kolos profesor
    kasztelan

    Tyle że za małysza był on a po nim długo nic a dopiero potem cała reszta. Teraz jest kilkunastu skoczków na poziomie, i akurat wybił się KOT i dopiero po tych kilkunastu długo nic i reszta.

    Nie wiem skąd taka różnica belek, może wiatr kręcił a może nie.

    System żonglerki belką i chore punkty za wiatr to wymysł hofera, to on niszczy skoki. Nie winiłbym więc zbyt mocno polskich działaczy że za tym idą.

  • HKS profesor

    Dzięki OjczeMarku i ???, nie chciało mi się szperać skoro burza mózgów da szybsze efekty;)

    Czyli są przykłady zawodników, którzy bardzo późno zanotowali pierwsze podium a święcili bardzo duże lub chociaż duże sukcesy - Janda, Bardal (mimo wszystko ciut poniżej 25), Bystoel, Gnagnes (nieco ponad 26).

    Na twardo kryteria spełnia tylko Bystoel bo było to po 25 i skończył na 10 miejscu. Gangnes też ale tutaj te kontuzje go trochę "opóźniają", ale mimo wszystko to jego trzecie miejsce w generalce jest przy takim spojrzeniu sporym wyczynem.

  • Wojciechowski profesor
    Prośba do tworców strony

    Miałbym sugestię techniczną - czy dałoby się napis "Ignoruj wpisy tego użytkownika" przesunąć do osobnej linijki lub w jakiś inny sposób odróżnić od treści komentarzy? Na pierwszy rzut oka wygląda to tak, jakby to była po prostu część komentarza...

  • OjciecMarek profesor
    @???

    Fakt, najciemniej pod latarnią

  • anonim

    A o Żyle to zapomnieliście?

  • OjciecMarek profesor
    @HKS

    Lars Bystoel - pierwsze podium w wieku 26 lat.

  • OjciecMarek profesor
    @HKS

    Tu z kolei brak mieszczenia się w kryterium TOP10 generalki, ale notując przyzwoite sezony na pudle po 25 roku życia debiutowali Chedal i Hlava

  • OjciecMarek profesor
    @HKS

    Rocznikowo 25 lat miał Bardal w Oslo 2007, aczkolwiek to też było przed jego 25 urodzinami

  • OjciecMarek profesor
    @HKS

    Neumayer - pierwsze podium tuż przed 29 urodzinami, debiut w dziesiątce generalki w wieku 34 lat.

    Nie łapie się na twoje kryterium 25 lat, ale miał niewiele mniej, gdy pierwszy raz wylądował na pudle - Jakub Janda.

  • kasztelan doświadczony

    "Belka w każdych zawodach powinna być pod najlepszych ale tak uważają głównie skokowi ekstremiści."

    po czym wyskoczy jeden z drugim że belka za nisko, słabo skaczą i Hofer niszczy tą dyscyplinę.

  • anonim
    @???

    Gdyby Hongaher sam dobieral wszystkich zawodników to składy kadr wyglądały dużo inaczej. Czy on tak sam decyduje, kto z kim i gdzie, to nie chce mi się w to wierzyć.
    Ma pretensje nie o to, ze wyleciał z kadry, tylko że nikt nie chce podać konkretnego powodu. Takue umywanie rak...
    HEJ!!!

  • HKS profesor

    @FunFact
    Dzięki. W przypadku wygranej faktycznie lista może być długa, ale w przypadku podium niemal wszyscy Ci zawodnicy odpadają (Ansiego nie liczę) poza jednym z bardziej hardkorowych przykładów Matury, który jednak wygrywał poza Europą i zakończył generalkę na 10. miejscu.

    Najbardziej korzystny przykład dla Kota to faktycznie Gangnes. Z ciułacza punktów na granicy norweskiego składu zmienił się w "terminatora". Tylko że jemu trochę utrudniały i dalej utrudniają życie kontuzje.

    Kojarzy ktoś inne przypadki z pierwszym podium po 25? I może jeszcze kryterium miejsca w 10 generalki żeby wykluczyć przypadkowość bez ery przeliczników.

    @pawelf1
    Belka w każdych zawodach powinna być pod najlepszych ale tak uważają głównie skokowi ekstremiści.

  • shi doświadczony
    Belka na LMP

    To już nawet nie komedia, to tragikomedia. Za rok zwycięzca, dajmy na to taki Kot, skoczy 115m, jakieś łajzy skoczą po 135m, a koniec końców w punktacji wyjdzie, że Kot lepszy o 20 pkt. To co wyprawiają przechodzi ludzkie pojęcie, wzorcowy przykład jak zniszczyć dyscyplinę sportową. A tu jeszcze paru nawiedzonych z forum chce żeby to TVP ludziom transmitowała.

  • pawelf1 profesor
    HKS (*117.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Z tęsknotą wspominam czasy gdy indywidualne MP rozgrywane były z jednej belki ustawionej pod Małysza .Był skok Adama na 130m ze dwa trzy w okolicach punktu K i reszta co się modliła by przekroczyć 100 czy 110 metr.
    Mieliśmy wtedy prawdziwe (no był jeszcze wiatr) rozeznanie co do formy zawodników a i oni sami mogli sprawdzić jak się będą sprawować przy prędkościach na rozbiegu zbliżonych do PŚ.
    A teraz co mamy . A no mamy zwykły burdel. Zawodnicy skaczą ciut mniej od Kota . O drużynówce nie wspomnę. Śmiechu warte . No , my wiemy jak to wygląda ale janusze już nie.
    A jak skakanie z belkami wpływa na rywalizację między tymi średniakami? Tego pewnie nikt nie wie. Dlatego ja tych wyników po za Kotem i Stochem nie traktuję poważnie.

    Ideałem by było puszczenie słabeuszy ze "swojej" belki a ostatnich 20-paru(kadry) z belki Kota. I to by były wyniki. No a jak by jeszcze dodać rekompensaty za wiatr byłby raj:)

  • anonim

    Horngacher miał pełną autonomię w doborze zawodników do kadr A,B i C.

    Niech Leja kieruje swoje pretensje do Horngachera.

  • Piotr S. weteran
    @ Kolos

    Mam nadzieję, że Krzysztof Miętus pokaże swój potencjał zimą.
    Natomiast w przypadku Krzysztofa Lei należało go poinformwac dlaczego nie będzie go w kadrach. Tego nie zrobiono.

    Masz odpowiedni fragment wywiadu: "Do tej pory nie wiem za co wyrzucili mnie z kadry. Mógłbym powiedzieć, że jest to trochę dziwne, bo nikt nie chce mi powiedzieć dlaczego, a zostałem z niej wyrzucony. Po tej decyzji chciałem się dowiedzieć co i jak, złożyłem pismo, chciałem żeby dopisali mnie do kadry juniorskiej, żebym mógł jeździć na zgrupowania i trenować, ale wyszło jak wyszło Komentarz zmoderowany (Moderator nr:12185) / 2016-10-09 15:24:06

  • FunFact weteran
    @HKS

    Pierwsze zwycięstwa od sezonu 10/11:

    Martin Koch - 29 lat
    J.R. Evensen - 25,5 lat
    Daiki Ito - 26 lat
    Jan Matura - 33 lata
    Anssi Koivurania - 25,5 lat
    Jernej Damjan - 30,5 lat
    Roman Kodelka - 25,5 lat
    Kenneth Gangnes - 26,5 lat

    W kazdym sezonie był przynajmniej jeden taki zawodnik. Także statystycznie rzecz biorąc jest szansa.

  • Kolos profesor
    Piotr S.

    Sądzę że obecność w kadrach Krzysztofa Miętusa to decyzja Horngahera który chyba widzi w nim ciągle potencjał, Albo k.Miętus ma takie niesamowite "plecy" w PZN-e :)

    Co do Leji to kwestia czemu go nie ma w kadrach jest oczywista, nie wiem czemu on sam się upera ze nie wie. Ok, PZN powinien z urzędniczej przyzwoitości mu odpisać ale nie demonizowałbym tego. Wyniki go nie bronią i nie ma nad czym tu dyskutować. Gdyby ewidentnie broniły a jego by nie było w kadrach to co innego.

  • anonim

    To tak jakby ktos wygrał miliony...masz pełno kolegów, z kazdym możesz się śmiać i w ogóle, bo Ci się wiedzie. Ale jak tylko noga Ci się pottknie, to nikt Cię nie zna, nie pomoże, tylko praedziwi przyjaciele...
    Hej!!!

  • Piotr S. weteran
    @ Kolos.

    Jeżeli uważasz, że wszystko jest OK to wyjaśnij obecność w kadrach Krzysztofa Miętusa. Czemu on mając do dyspozycji trenerów kadry i nie musząc się o nic troszczył nie zrobił postępów od co najmniej 3 lat? Czy uważasz, że niedawno zakończony sezon letni był w go wykonaniu dobry? Czemu on otrzymał tyle szans a z Krzysztofem Leją nawet nikt nie chciał rozmawiać?

  • anonim
    @tlen @Kolos

    Żreć!!!!! Hahaha.... napisz do niego o zdjęcie bez koszulki to ocenisz, czy ma problem z wagą. Masz dietę, posiłki zbilansowane i odpowiednie tdo tego sportu, a pod wpływem treningu przybywa Ci masy mięśniowej, a ktoś mówi Ci, że musisz schudnąć bo masz nadwagę...to ja się pytam: Z CZEGO MA SCHUDNAC??
    Oskarżenia, że Leja uważa się za swietnego skoczka i wszyscy są "be" są dla mnie przesadzone...
    Postępów nie zrobil, ale czy trener jeździł z nim na każde zawody, czy każdy błąd analizowali?? Odpowiedź: NIE..
    Drugi ojciec w tym wypadku to osoba, która go wesprze, doradzi, podpowie, ale wskutek swoich zawodowych obowiązków nie może się dla niego poświęcić...
    Znam go dobrze i wywiad pokazał tylko sytuacje, w jakiej jest... widać, że to góral, bo nie bał się powiedzieć prawdy jako pierwszy

  • HKS profesor

    Stękała 2 tygodnie temu spadał na bulę na tej samej skoczni a teraz wirtualnie zajął 5 miejsce (za Kotem, Stochem, Kubackim i powiedzmy Ziobro). Przewaga Kota nad Stękałą (patrząc na ostatnie wyniki) czy Pilchem byłaby normalna ale nad resztą to już trudno ocenić skąd taki wystrzał w kadrze akurat u niego.

    A tak z ciekawości - ma ktoś listę zawodników, którzy pierwszy raz wygrali konkurs PŚ po 25 roku życia i pierwszy raz stanęli na podium PŚ?

  • Kolos profesor
    Piotr S.

    Mimo wszystko żale zawodnika bez sukcesów na to że go wyrzucili z kadry brałbym z dużą rezerwą.

    Jakoś pod okiem tego trenera Sobańskiego co jest jak "drugi ojciec" Leja cudownych wyników tego lata nie osiągał, teza Leji że to ludzie z PZN i trenerzy kadr są "be" a on jest świetnym ale nie docenionym skoczkiem związku z tym się nie broni

  • tlen doświadczony

    Nie da się za kogoś zrobić mistrza. Talentów jest wiele. nie tylko w skokach. ile "zmarnowano" talentów w piłce kopanej? Ale , czy to ktos zmarnował,czy tez sam zawodnik? Talent to nie wszystko. z braci Kotów, podobno bardziej utalentowany był Jakub i.... A Byrt? talent pierszej wody, ale charakteru zabrakło. sorry, jesli Leja nie jest wstanie utrzymać wagi, bo woli zreć, to nic nie osiagnioe. Talent to 10% sukcesu, 90% to charakter i ciezka praca. I tyle.

  • anonim
    Dokończenie

    ...modlą się, by mieć jakiegoś światowego lidera, a z młodymi jakoś to będzie.
    Mam nadzieję, że DWUDZIESTOLETNI Leja się nie podda i będziemy mieli z niego duży pożytek
    HEJ!!!

  • anonim
    Kot

    To były ostatnie dobre skoki Kota, zima będzie tradycyjna.

  • anonim
    @Piotr S. @Janeman

    Wywiad z Leją dobitnie pokazuje, co dzieje się ze skoczkami odsuniętymi od kadr. Robią wszystko na własną rękę, bo trenerzy, klubowi czy szkolni, nie są w stanie im calkowicie poświęcić czas.
    Prawda, wiek go wyklucza jako juniora, ale rok temu Ruda dostal taką szansę, czemu by i on miał nie dostać? 20 lat, duży talent.....tylko wszyscy płaczą, że skończy jak Grzesiek Mietus, Byrt i inni....
    Psycholog - chłopaki z poza kadr mają dodatkowe obciążenie. Dostając szansę na jakichkolwiek zawodach mają świadomość, ze przy słabszym wystepie drugiego razu może juz nie być..a kadrowicze, no cóż, czy walnie w bule czy nie, to i tak moze sobie wszystko poprawićc przed kolejnym startem
    Mam nadzieję, że pan Adam spojrzy i poruszy ich problem, bo Ci wszyscy działacze modlą si

  • FunFact weteran
    Indy

    Wychodzi na to, że Maciek Kot dostał rekompensatę za belkę łączna 55,5 punktów. Nie ma co ukrywać, jest w wielkiej formie.

  • shi doświadczony
    @Piotr S.

    Cenzura tu jest od dawna lepsza niż za komuny. Na to mają czas, ale poprawnie podlinkować wyników już nie. Po co, ważne by posty usuwać.

    A co do konkursu to radzę zwrócić uwagę na skoczka SZCZECHOWICZ Andrzej - czuję, że to przyszłość polskich skoków i potencjalny złoty medalista IO.

  • Janeman profesor
    @Piotr S.

    To już jest zupełnie inna sprawa, kwestia profesjonalizmu i kultury osobistej działaczy, a w ten temat nie chcę się zagłębiać,a chyba i tak każdy wie jak z tym u nas jest...
    Ja osobiście uważam, że można było dać mu ostatnią szansę i jeszcze na rok zostawić go w którejś z kadr. Ale z drugiej strony czytając ten wywiad mam wrażenie że Leja doskonale wpisuje się w pokolenie "wszystko mi się należy" i może taki wstrząs dobrze mu zrobi.

  • Piotr S. weteran

    Ponieważ mój post został skasowany powtórzę wiadomość. Na portalu Skoki24.pl jest wywiad z Krzysztofem Leją.

  • Piotr S. weteran
    @ Janeman

    Być może masz rację, ale pojawia się jednak pytanie, dlaczego nikt nie chciał rozmawiać z chłopakiem ani odpowiadać na jego pismo? Jeżeli przyczyną był brak postępów to czemu nikt nie raczył jemu tego powiedzieć? Komu korona by spadła z głowy?

  • Janeman profesor
    @Piotr S.

    Tyle, że Leja nie został z kadry wyrzucony, tylko po prostu skończył wiek juniorski, a do kadry seniorskiej się nie dostał(czy słusznie czy nie, to inna sprawa).
    A co do powodów, to od razu nasuwa się brak postępów u zawodnika który jeszcze kilka lat temu uznawany był za duży talent , oraz ciągłe problemy z wagą. Dwudziestoletni facet to już nie jest dziecko i trener nie może za nim wszędzie chodzić i pilnować co i w jakich ilościach spożywa. Dobrze, że Leja chyba przemyślał pewne sprawy i zamierza podjąć współpracę z dietetykiem.

  • adam70223 stały bywalec
    -

    Przecież to jest nie możliwe żeby Kot tak skakał. Jak on w zimie tej formy nie utrzyma to raczej juz nic nie osiągnie.

  • Janeman profesor
    @Emil

    Dzięki , "strzelałem" nie sprawdzając ile wynosi rekompensata za belkę w Wiśle. Ale to już nie jest niepokojące, tylko wręcz przerażające . W każdym razie nie biorę "na serio" wyników z Wisły , bo międzynarodowe starty pokazywały , ze z Polskimi skokami nie jest jednak aż tak źle i wolę się tego trzymac (przynajmniej dopóki zima tego nie zweryfikuje).

  • EmiI profesor
    @Janeman

    Nawet z 7. Miał dodane do swojej noty 25,2 69,9 za odległość + 55 za styl =124,9. 150,1-124,9. Nieoficjalnie wiadomo ze po Murańce obniżyli z 18 na 11(!)

  • anonim
    @jmg

    No i się pomyliłeś :)

  • Adam stały bywalec
    Janeman

    Wychodzi na to, że tak jak miał ponad 2 km/h niższą prędkośc.

  • Janeman profesor

    Kot startuje 4 belki niżej od pozostałych ?

  • anonim
    stala formułka

    Informacja beznadziejna, najczęściej "więcej informacji wkrótce".
    Na zawodach PS czy PK wyniki są batychmiast po konkursie.
    To jest Polska.

  • jmg początkujący

    nie znając wyników twierdzę, że najdalej skoczył KOT

  • anonim
    Krzysztof

    Więcej informacji wkrótce...

    Więc proszę chwilę poczekać

  • Adam stały bywalec
    -

    Indywidualne wyniki 1 trójka:
    1.Maciej Kot 125,5m 150,1 pkt
    2.Tomasz Pilch 129m 131,2
    3.Andrzej Stękała 129m 129,4

  • anonim
    a wiadomo kto ile skoczył ? :D

    ktoś wie może kto najdalej skoczył ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl