Program zawodów Pucharu Świata Wisła 2019

  • 2019-10-01 10:40

Już tylko 52 dni dzielą nas od inauguracji Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2019/2020. Po raz trzeci w historii gospodarzem pierwszych zimą zawodów będzie Wisła. Konkursy na Skoczni im. Adama Małysza odbędą się w czwarty weekend listopada. Międzynarodowa Federacja Narciarska zatwierdziła program zawodów, które w dniach 22-24 listopada 2019 roku rozegrane zostaną na wiślańskim obiekcie.

Tradycyjnie już rywalizacja na Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince podzielona została na trzy dni. W piątek, 22 listopada odbędą się kwalifikacje, które rozpoczną się o godzinie 18:00. Dzień później najlepsi na świecie skoczkowie narciarscy walczyć będą w konkursie drużynowym, którego start zaplanowano na godzinę 16:00. Natomiast w niedzielę tuż przed południem, o godzinie 11:30, rozegrane zostaną zawody indywidualne.

Przed rokiem w kwalifikacjach triumfował Rosjanin Jewgienij Klimow. Drugie miejsce zajął nasz reprezentant Dawid Kubacki, a trzeci był Niemiec Stephan Leyhe.

W konkursie drużynowym zwycięstwo odnieśli biało-czerwoni. Polacy w składzie: Piotr Żyła, Jakub Wolny, Dawid Kubacki i Kamil Stoch o ponad 11 punktów pokonali reprezentację Niemiec. Na najniższym stopniu podium stanęli wówczas Austriacy.

W zawodach indywidualnych triumfował Jewgienij Klimow. Na drugim stopniu podium stanął Stephan Leyhe, który do Klimowa stracił blisko seidem punktów. Trzecie miejsce wywalczył Japończyk Ryoyu Kobayashi. Tuż za najlepszą trójką uplasował się Kamil Stoch, któremu do podium zabrakło jedynie 0,3 punktu.

Program zawodów Pucharu Świata w Wiśle 2019

21.11.2019, czwartek

- przyjazd ekip

22.11.2019, piątek

- 12:00 - odprawa kierowników drużyn

- 16:30 - trening oficjalny (2 serie)

- 18:00 - kwalifikacje

- 19:30 - ceremonia wręczenia numerów startowych

23.11.2019, sobota - konkurs drużynowy

- 15:00 - seria próbna

- 16:00 - pierwsza seria konkursowa

              seria finałowa

              ceremonia rozdania nagród

              konferencja prasowa
 

24.11.2019, niedziela - konkurs indywidualny

- 10:30 - seria próbna

- 11:30 - pierwsza seria konkursowa

              seria finałowa

              ceremonia rozdania nagród

              konferencja prasowa
 

25.11.2019, poniedziałek

- wyjazd ekip


Anna Karczewska, źródło: Komunikat prasowy PZN
oglądalność: (6067) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Mati87 weteran
    @Pavel

    Być może FIS chodzi o to, że w Polsce czy Niemczech takie otwarcie sezonu jest z większą pompą bo jest widownia przede wszystkim. Trochę smutno dla widowiska byłoby otwierać sezon w Rosji gdzie na trybunach jest mniej osób niż widowni na MP.

  • Mati87 weteran
    @Kolos

    Zgadzam się w 100% ale podobno TVP nie ma wpływu na godzinę Eurowizji bo nie oni ją ustalają... I dobrze, że piszesz swoje zdanie na ten temat tutaj bo na Twitterze z tego co widziałem, to niektóre nastolatki (tak sądzę po sposobie ich pisania i dziecinnych problemach, z których zrobiły aferę o to, ze ktoś ma inne zdanie niż one, że są to nastolatki) zrobiły aferę, że ktoś wolał skoki wieczorem niż ich DZIECIĘCĄ notabene Eurowizję i jeszcze o jakimś prestiżu pisały.... hahahah dziecięca eurowizja i prestiż? Fantazja dziecięca je chyba poniosła

  • Mati87 weteran
    @Kolos

    no dramaturgia to akurat jest w drużynówkach np. Wisła 2018, Planica 2019 i pewnie wiele innych przykładów można by znaleźć. Ostatni taki był w sierpniu w Zakopanem gdzie nagle znaleźliśmy się na 2. miejscu. Wiem, że to tylko LGP ale jedna była to drużynówka.

  • Pavel profesor
    @Bajlandopl

    Tak szczerze to mogłyby być ciekawsze niż drużynówka na dużej, bo różnice pomiędzy poszczególnym ekipami rosłyby wolniej.

  • Bajlandopl doświadczony
    @Pavel

    Ciekaw jestem, ile bluzgów, khem, emocji zebrałby tutaj konkurs drużynowy w ramach PŚ na obiekcie normalnym. :)

  • Pavel profesor
    @Bajlandopl

    Co kto lubi. Drużynówki mogą być, jedna na start sezonu, druga na imprezie głównej, o ile taka jest w danym sezonie i trzecia na zamknięcie. Tyle w zupełności mi starczy.

  • Bajlandopl doświadczony
    @Pavel

    Jest bardziej różnorodnie, w sensie że więcej nazwisk walczy o podium niż drużyn, to fakt. Ale to dalej jedno i to samo: te same nacje, ci sami zawodnicy, w kółko jedno i to samo. Mnie się drużynówki podobnie jak @bardzostaremusceptykowi podobają, byle bez przesadyzmu i nie dziesięć razy w sezonie. Kosztem drużynówki nawet jednej czy drugiej wolałbym konkursy na skoczniach normalnych. Byłoby wtedy bardziej różnorodnie, jeśli chodzi o obiekty.

  • Pavel profesor
    @Bajlandopl

    Jakby w indywidualnych konkursach nie było różnorodnie to i tak zawodników "walczących" jest więcej niż drużyn w drużynówkach :)

  • Bajlandopl doświadczony

    Na szczęście jest duża róznorodność w konkursach indywidualnych, gdzie jak nie 15 razy Kobayashi wygra, to 10x Stoch albo 2-3 innych. A na pudle praktycznie zawsze i wszędzie ta sama dziesiątka wymieniająca sie tylko pozycjami, czasem pojawi się sensacyjnie ktoś z doskoku. :) Nie ma to, jak pasjonować się 30 pierwszymi zawodnikami w TOP50 fruwającymi niczym jastrzębie i przeskakującymi skocznię. A potem połową kolejnych jastrzębi w II serii - równie fascynująca walka o kilka punkcików. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale z reguły konkurs włączam od TOP20, a potem w drugiej serii podobnie albo od TOP15. Ale wiem, wiem, tutaj jest fetysz nawet, czy Kazach, Ukrainiec albo Węgier przejdą Q. To ważne dla świata.

    PS. I oczywiście w konkursach indywidualnych nie liczy się tylko 5-6 nacji. Norwegowie, Polacy, Niemcy, Japończycy, Słoweńcy i Austriacy. No przecież tam jest bardziej różnorodnie, bo czasem do TOP10, ba, nawet na podium wskoczy jeszcze Szwajcar. No i Rusek od czapy. Fakt, jest niezwykle różnorodnie.

  • Kolos profesor

    Ale w sumie to smutno, że skoki narciarskie przegrywają z jakąś tam Eurowizją i to dziecięcą (bo o "dorosłą" Eurowizję obiekcji w w zasadzie bym nie miał). Jednak to przykre, sądzę, że skoki z tych dwóch wydarzeń są istotniejsze. Eurowizja dla dzieci ma jednak znikomy prestiż. Nawet w świecie kultury i muzyki. Chociaż nie uważam tej godziny 11:30 za wybitnie złą. Jednak w sumie rozsądniejszą byłaby godzina wieczorno-nocna typu 20 czy 20:30 jako początek konkursu.

  • Kolos profesor
    @bardzostarysceptyk

    Od lat nie widziałem dramaturgii w konkursach drużynowych. Najczęściej, najdalej po dwóch, trzech skokach pierwszej serii wiadomo kto znajdzie się na podium o które nigdy nie walczy więcej niż 5 drużyn. No i dobrze jest jak po między poszczególnymi ekipami nie ma zbyt dużych różnic punktowych i pomiędzy nimi toczy się jakąkolwiek realna rywalizacja. Co nie zdarza się zbyt często. Niestety ale w obecnym kształcie drużynówki nie mają większego sensu.

  • Pavel profesor
    @bardzostarysceptyk

    Wszystko zgoda tylko problem tkwi w ilości tych drużyn, skoki są uprawiane przez tak niewiele państw na jako takim poziomie, że dostajemy rywalizacji 5-6 reprezentacji, a reszta to tylko tło. A co gorsza tego tła i tak nie ma za wiele 2-3 kadry skaczący "jakoś", a "reszta okazyjna" tylko uklepuje bulę. Jak dla mnie walka w tak wąskiej grupie jest zupełnie pozbawiona sensu i im mniej takich konkursów tym lepiej, ale co tam kto lubi.

    Co do startu PŚ, mam nadzieję, że FIS pójdzie po rozum do głowy i przestanie na siłę startować w miejscach, w których po prostu o tej porze roku nie ma do tego warunków. Ja widziałbym rozpoczęcie rywalizacji w Rosji, gdzie na śniegu można skakać już na początku listopada.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Dwie sprawy.

    W tym roku, w Wiśle, po raz trzeci rozpoczyna się Puchar Świata. I w ten sposób kończy się umowa między FIS a PZN
    która zawarta była właśnie na 3 sezony. Ciekawe gdzie PŚ rozpocznie się w roku przyszłym.

    Po drugie to gusta ludzkie są bardzo rozmaite. Nie po raz pierwszy pojawiają sie głosy przeciwko konkursom drużynowym:
    śmieszne, nudne, niepotrzebne, są wyrazem mocarstwowości PZN. A ja, i chyba nie jestem wyjątkiem, wolę konkursy
    drużynowe. Mają większą dramaturgię, jeden kiepski skok może zniszczyć dorobek drużyny. Poza tym takie konkursy
    lepiej pokazują siłę w skokach danego państwa.

  • Bajlandopl doświadczony
    @kibicsportu

    Nie, godzina wszystkiego, łącznie ze wschodem i zachodem słońca, hejnałem z wieży mariackiej itd. powinna być w punkt. W taki punkt, w jaki W Punkt sobie wymyśli.

    @Matthias88. No, godz. 20 w niedzielę to idealna pora. Wszyscy kibice pod skocznią (spoza Wisły) byliby przeszczęśliwi, zwłaszcza ci z drugiego końca Polski. Nie ma to jak sobie wrócić do domu nad ranem i od razu do pracy.

  • Matthias88 doświadczony
    @Pavel

    Właśnie. Po południu tvp organizuje Eurowizję dla dzieci w Gliwicach. W sumie ważne wydarzenie. Pierwszy raz w historii Polska jest gospodarzem takiego festiwalu. Dla mnie 11.30 to za wcześnie. Zazwyczaj wtedy jeżdżę na rowerze szosowym, to moja druga pasja oprócz skoków. Tvp mogła się zastanowić i ustalić konkurs na godzinę wieczorną np. 19 lub 20.

  • kibicsportu profesor
    @W Punkt

    Godzina jak najbardziej w porządku.

  • Pavel profesor
    @W Punkt

    To nie FIS ustalił godzinę a TVP, podobnie z drużynówkami, to nie FIS nam je narzuca, a sami chcemy. Pasują do mocarstwowej retoryki związku i o ile ta w Wiśle ma sens na starcie w sezonu to w Zakopcu jest zbędna.

  • W Punkt doświadczony
    @kibicsportu

    Pozwolisz, że bedę narzekał gdzie chcę.
    Pretensje mam właśnie do działaczy, w tym do Tajnera, co ci, jak widzę, umknęło.
    Z tą godziną to rozumiem, że żartujesz. Z tym, ze żart taki średni.

  • kibicsportu profesor
    @W Punkt

    Czekaj...
    Pretensje miej do TVP, że konkurs o 11:30, poza tym to dobra godzina. Brakuje konkursów o tej godzinie.
    A co do drużynówek, to pójdź do Tajnera z zapytaniem, czemu cały czas drużynówki w Polsce, a tutaj nie narzekaj.

  • W Punkt doświadczony
    SUPER!

    Nie dość, że i Wisła, I Zakopane muszą organizować te śmieszne konkursy drużynowe, to jeszcze konkurs o 11.30. Genialne. Do pełni szczęścia brakuje, żeby FIS ustalił początek zawodów niedzielnych w Zakopanem na 4 rano.
    Da się zrobić. Polski działacz zgodzi się na wszystko. Pytanie czy polski kibic też.
    A jeśli nie, to ciekawe kto pokryje straty wynikające z niskiej frekwencji w Wiśle.
    Pytanie retoryczne. Nie trzeba odpowiadać.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl