Y. Sato mistrzem Japonii z rekordem skoczni, Takanashi najlepszą kobietą

Zapomniani Japończycy

Sho Suzuki i Minato Mabuchi jednak nadal skaczą. Większość osób raczej o nich już zapomniała. Tak dobre występy należy pochwalić, ale o regularne występy w PK i FC będzie im ciężko.
Jutro nastąpi kolejne porównanie, dzięki któremu dowiemy się więcej.

@Roxor

Rzeczywiście nie doczytałem. Dzięki.

@janbombek

Startował. Z tabelki ciężko to odczytać, ale z artykułu już prosto :)

@janbombek

Przecież zajął 16 miejsce.

Szkoda, że Noriaki nie startował. Ciekawe w jakiej formie jest dziadek.

@SebaSzczesnyy

Jeszcze uważaj na nowych zawodników bo mogą pokrzyżować plany Kubackiemu czy Stochowi

fajnie że Kobayashi raczej bez wielkiej formy. To jeszcze oby tak samo było u Krafta i Kamil lub Dawid idą po KK hehe ;d

@dejw

Sato też x2? Tak mi się wydaje patrząc na ostatnie wyniki.
Mam nadzieję, że Iwasa da radę i jednak Japończycy wykażą się jakąś elastycznością, Nakamura odkąd się pojawił strasznie mnie nie przekonuje, niby miał kilka wyskoków, ale zazwyczaj to on jest najsłabszym z Japończyków w PŚ, gdyby częściej robili zmiany składach to w poprzednich sezonach na pewno dostałby mniej szans, słusznie.

Rjoju na NH nie czuje się dobrze, ale i tak co do jego obecnej dyspozycji są spore znaki zapytania - słabo wypadł już w czwartek na LH.
Układ krajowy w Japonii na razie bardzo stabilny, Sato,Kobayashi x2, D.Ito i jako szósty Iwasa - przed nim najważniejszy test jutro. Musi wygrać, żeby wygryźć ze składu na inaugurację PS Nakamurę.
W odróżnieniu od zeszłego roku, tym razem bardzo kiespko w tym okresie wygląda Takeuchi.

@dejw

I pewnie wtedy te wyniki na mistrzostwach Polski cięzko porównać do typowego konkursu zimą

@padu

Przeliczniki na krajowych mistrzostwach w krajach TOP6 to już norma, mało tego, one obowiązują już nawet w zawodach lokalnych: pucharach Austrii, Niemiec, PokalCocta, NorgesCup. Tylko Polacy wyłamują się pod tym względem negatywnie.

Nie dziwią mnie szczególnie rezultaty Ryoyu i Noriakiego, bo nie są oni skoczkami preferującymi tego typu obiekty, oczywiście jak są w najwyższej formie stać ich na świetne rezultaty na tych skoczniach, mimo wszystko są tak naprawdę lotnikami. Dziwi mnie za to rezultat Taku, który powinien być znacznie wyżej, bo bardzo lubi on skakać na normalnych skoczniach. Daiki, Junshiro i Yukiya są mocni.

@Adam90

Nawet na inaugurację sezonu nie powinno się wyciągać wniosków, zwłaszcza, że mają się jeszcze odbyć zawody na dużym obiekcie.

Nawet jeśli forma się nie poprawi na wstępie sezonu, to może gdzieś później przy odrobinie szczęścia (np. przy okazji loteryjnych warunków) albo przy okazji TCS.

To właśnie dzięki TCS Kubacki się rozkręcił i pokazał, że potrafi skakać nie tylko latem. Najpierw miał być faworytem wyścigu o KK, potem bronić podium klasyfikacji PŚ, aż w końcu zakończył sezon na jakże wspaniałej 4. lokacie, najlepszej jak dotąd. Nawet seria 10 miejsc w top 3 PŚ (gdzie było dziwnie dużo 3. lokat) mu nie pomogła. Potem nawet nie stanął na pudle. Szkoda, że tak spaprał szansę.

@alo

W zasadzie to ja bym nie brał pod uwagę ,ze mistrzostwa kraju decydują o formie ,ze będzie słabszy sezon. Trzeba poczekać do turnieju czterech skoczni. Juz drugi sezon miał słabszy, ale ledwo wygrał z Kubackim o podium klasyfikacji. Zobaczymy jak to będzie

@padu

Własnie też to powinno być!.

Fajnie że Japończycy mają przeliczniki za wiatr na mistrzostwach kraju, nie to co Polacy

Coś Ryoyu nie w formie a zima za pasem. Za to Yukiya i Junshiro wyglądają na niezłe przygotowanych. Ciągle stary dobry Daiki Ito.

@Roxor

Sato musi popracować nad stabilnością. Co do Ryoyu to nie wygląda to rewelacyjnie. Chociaż tak jak napisałeś może to być wina skoczni. Mam nadzieję, że do zimy się poprawi.

Sato może być jeszcze groźniejszy niż rok temu, być może nawet lepszy od Ryoyu Kobayashiego, który tutaj wypadł po prostu słabo. Ale to może być wina skoczni, wszyscy pamiętamy jak słabo skakał na normalnym obiekcie w Predazzo. Chociaż gdyby był w swojej najwyższej formie, to pewnie nie miałoby to znaczenia.