Oceny sędziowskie, skoki kobiet i dodatkowe zawody w Polsce - odpowiada Sandro Pertile

  • 2020-12-25 13:13

- Tylko sędziowie mają specyficzną perspektywę skoku ze swojej wieży. To daje inny punkt widzenia niż oglądanie skoków z pozycji kamery telewizyjnej - mówi Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich, w odpowiedzi na pytanie dotyczące kontrowersyjnych ocen sędziowskich. Włoski działacz odniósł się również do swojej walki z COVID-19, możliwych scenariuszy w sprawie kolejnych części sezonu, a także będące w cieniu męskiej rywalizacji Pucharu Świata kobiet.

Zakażenie koronawirusem

- Powrót do Pucharu Świata sprawił mi wielką przyjemność, jestem naprawdę szczęśliwy, że znów dołączyłem do rodziny skoków narciarskich. Ostatnie dwa tygodnie, kiedy przechodziłem COVID-19, były dziwnym doświadczeniem. 5 grudnia otrzymałem pozytywny wynik testu w Niżnym Tagile. Informacja dotarła do mnie tuż po pierwszym z konkursów. Byłem zszokowany. Zawsze starałem się chronić i być odpowiedzialnym za innych. Cóż, w tych czasach to część naszego życia. 6 grudnia przeszedłem kolejny test. Chciałem się upewnić, że wynik nie jest fałszywy i znów okazał się pozytywny.

Powrót z Rosji i kwarantanna w Austrii

- Pierwszy plan zakładał kwarantannę w Rosji. Następnie dowiedziałem się, że Austriacy organizują prywatny samolot po swoich czterech zakażonych zawodników. Zaoferowali mi możliwość dołączenia do grupy i wspólnego powrotu do Austrii. Tam podjęto decyzję, że resztę kwarantanny spędzę w Innsbrucku. Zostałem tam na kilkanaście dni, a następnie zakończyłem okres izolacji. Przeszedłem kolejny test PCR. Negatywny wynik pozwolił mi udać się do Engelbergu. 

Przedświąteczna część pandemicznej zimy

- Oczywiście, to nie jest normalny sezon. Musimy mierzyć się z wieloma wyzwaniami. Koronawirus powoduje, że każdy weekend niesie dodatkową dawkę stresu. Za nami udany okres, patrząc na aspekt sportowy. Jesteśmy bardzo zadowoleni z początku sezonu, który zawierał pierwsze etapy Pucharu Świata oraz mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Z niecierpliwością oczekujemy Turnieju Czterech Skoczni, to kolejny cel.

Kontrowersyjne oceny sędziowskie

- Mamy pięciu sędziów odpowiedzialnych za ocenianie skoków z własnej perspektywy. Oczywiście, pojawiają się pewne różnice zdań pośród sędziów, bądź odmienne podejście do tematu, ale po każdych zawodach grupa za to odpowiedzialna sprawdza pracę sędziów. Dokładnie analizujemy ich uwagi. Śledzą zawody w czasie rzeczywistym, a my zbieramy ich opinie po weekendzie. Tydzień po tygodniu możemy sprawdzić czy istnieją duże różnice w ostatecznym wyniku punktowym i pracy sędziów. Nie możemy zapomnieć o tym, że tylko sędziowie mają specyficzną perspektywę skoku ze swojej wieży. To daje inny punkt widzenia niż oglądanie skoków z pozycji kamery telewizyjnej. Czasami widoczność z kabiny sędziowskiej być może nie jest najlepsza, a niekiedy jest wręcz lepsza. Musimy to wziąć pod uwagę. W Engelbergu mieliśmy spotkanie z trenerami. Do tej pory sytuacja sprzętowa, kwestia ocen sędziowskich czy ogólnych przygotowań jest dobra. Wspólnie pracujemy nad możliwie udanym sezonem. 

Polski weekend zamiast próby przedolimpijskiej

- Wspólnym celem Polskiego Związku Narciarskiego (PZN) i Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) jest podjęcie decyzji najpóźniej podczas styczniowych zawodów w Zakopanem. Mam na myśli środek stycznia, by każdy mógł się przygotować. Wszystko zależy od możliwości wpuszczenia kibiców na trybuny. Jeżeli będziemy mogli to zrobić, wówczas zależy nam na jak największej liczbie widzów, a w takim przypadku głównym kandydatem jest Zakopane. Przy pustych trybunach niewykluczone, że będzie to Wisła. Jak dotąd wszystkie przygotowania pozostałych miejscowości idą zgodnie z planem. Jesteśmy dość pewni, że będziemy w stanie dokończyć sezon zgodnie z aktualnymi założeniami. 

Wybrakowany kalendarz Pucharu Świata kobiet

- To dziwna sytuacja. Mieliśmy sporego pecha do decyzji Japońskiego Związku Narciarskiego. W ciągu kilku godzin straciliśmy pięć konkursów pań w styczniu, które były ważną częścią żeńskiego sezonu. Wiedzieliśmy, że ta zima będzie pełna wyzwań w kontekście Pucharu Świata kobiet. Staramy się zastępować odwołane zawody. Pracuje nad tym Chika Yoshida, dyrektorka Pucharu Świata pań. W tym sezonie potrzebujemy cierpliwości. Kalendarz na przyszłą zimę wygląda dużo lepiej. Jesteśmy optymistami i mamy nadzieję, że to jedyny sezon, w którym musimy zaakceptować więcej problemów niż zwykle.

Z Sandro Pertile rozmawiał Tadeusz Mieczyński


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10605) komentarze: (95)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • war3d bywalec

    FIS zwija skoki i tyle. Tylko dziecko wierzy że są sprawiedliwe reguły dla wszystkich. Jasne i dlatego nikt od biedniejszych sponsorów nie jest w stanie trafić na huragan pod narty i wygrać co jakiś czas, a tak często się to zdarza tym od sponsorów bogatszych. A te piękne stylowe loty. Jasne, jasne, już wierzymy, że to nie są podrasowane kombinezony... No i oczywiście cicho sza kontrola nic nie widzi. I tak powoli odpada jeden kraj za drugim, bo nikt u nich tego nie ogląda czyli nie mają sponsorów. Koło sie zamyka a skoki mają coraz mniejsza publikę.

  • Blumiś bywalec
    @maziar1000

    Prosze blokowac takich hejterow, tylko Polakom sie nic nie podoba.
    Btw. Pilka nozna to najbardziej skorumpowany sport na świecie.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Czyli wracamy do punktu wyjścia. Taka sama ilość sędziów to wciąż taki sam poziom uznaniowości jak jest teraz. Różnica będzie polegać na niższej nocie końcowej za skok i usztywnione zasady oceniania za styl. Czyli w zasadzie szkoleni sędziowie nie byliby potrzebni.

    No jednak nie, to nie jest to.

  • maziar1000 stały bywalec
    Dlaczego Walter Hofer nie wprowadził VAR

    No właśnie. Przez lata wprowadził tak wiele nowinek a nie umożliwił sędziom cofnięcia skoku. Ale chyba dobrze wiemy czemu. Żeby można było jeszcze notami pomóc Niemcom i austriakom a innych udupić

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Otóż to.

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Zdaje się, że @Pavel w ogóle nie pisał o zmniejszeniu liczby sędziów. Może się mylę, ale zrozumiałem to tak, żeby ta jedna jedyna nota za styl była wypadkową ocen poszczególnych sędziów. Coś jak w podnoszeniu ciężarów, gdzie o zaliczeniu próby decyduje głos większości. Czy to sam zainteresowany miał na myśli, to już wie tylko on sam. ;)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    To już chyba lepiej byłoby zupełnie zrezygnować z not za styl, pozostawiając tylko jakieś ujemne punkty w razie upadku czy podpórki.

    Albo co łatwiejsze - większa kontrola nad sędziami, posiadanie przez nich ekranów w kabinach żeby dobrze widzieli oraz możliwość protestu przez trenera (coś w rodzaju VAR-u).

    Marginalizacja to pomysł fatalny - podatność na nieobiektywność sędziów ciągle zostaje ta sama, a jeśli zmniejszyć liczbę sędziów to tym bardziej poziom nieobiektywności wzrasta.

  • Blumiś bywalec
    @dervish

    Nie pamietam, ale wkrecacie ostro.

  • Blumiś bywalec
    @Pavel

    Zapytalbym czemu nieunikniony, ale nie odpowiesz pewnie, tak jak nie odpowiedziales kto to jest ten każdy....

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Dokładnie tak. Po prostu w konkursach rangi nijakiej będzie więcej miejsc ex-aequo, ot taki kompromis.

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    Aha, czyli masz na myśli zróżnicowanie pomiaru + jednolity autorski pomysł not za styl. Tylko to w sumie paradoks, bo wyjdzie na to, że odległość byłaby mierzona dokładniej na większych skoczniach niż na mniejszych, a do teo na tych mniejszych nie byłoby nadal zrożóżnicowania not za odległość spowodowanego przelicznikami. Czyli w zasadzie podwójnie mniej „dokładnie”.

  • Kwakuu11 bywalec
    @Kwakuu11

    Jeszcze Matias Galini, 3 wlochow w COC

  • Pavel profesor
    @Nikt_ważny

    A do czego są ci potrzebne te noty? To jest najmniej obiektywna składowa noty za skok, i bardzo często przekłamana brakiem obiektywizmu sędziego, złym widokiem czy po prostu zwykłym niechlujstwem polegającym na "strzelaniu" wysokimi notami nie za sam skok a z przyzwyczajenia, że dany zawodnik ma opinię stylisty.

    Piszesz o powtórkach, tylko zauważ, że sędziowie doskonale zdają sobie sprawę, że zawyżają noty "za nazwisko" i nic z tym nie robią. Uważasz, że nagle jak sobie dany skok obejrzą raz jeszcze to notę obniżą? Ammann kilka lat lądował jak żaba i kilka lat dostawał 19, pomimo, że jego skoki można było na spokojnie przeanalizować i przedyskutować w gronie sędziowskim. Jak myślisz dlaczego nikt nic z tym nie zrobił? :)

  • Nikt_ważny profesor

    Pomysł z odrzuceniem not za styl lub ich marginalizacja, moim zdaniem jest nietrafiony.
    Zamiast cokolwiek zmieniać trzeba po prostu pójść i powiedzieć "Ej słuchajcie, nie oceniajcie za odległość, od tego jest ktoś inny, ok?" Do tego na skoczniach, na których wieża jest w głupim miejscu dodać im po laptopie, żeby mogli zobaczyć powtórkę.

  • Kwakuu11 bywalec

    Daniel Moroder
    Francesco Cecon

    COC engelberg

    Włochy

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Nie zrozumiałeś. Niżej podałem system uproszczonych i zmarginalizowanych not za styl i taki bym widział we wszystkich konkursach bez względu na rangę.

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    Nie no, przykro mi, o ile zróżnicowanie skali pomiaru zrozumiałbym (w końcu tak też kiedyś nawet było, w lotach dawniej nie mierzono połówek, bo to było praktycznie niewykonalne na oko), to nie wyobrażam sobie trgo, żeby w jednych zawodach były noty za styl, a w drugich nie. To jest inny kaliber różnicy niż kompensaty lub ich brak, to jest już różnica ogromna i pryncypialna.

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    System jaki podałem niżej. Z resztą skoro PŚ skacze z przelicznikami, a MP mogą się odbywać bez, to i pomiar może być zróżnicowany w zależności od możliwości organizatora.

  • dervish profesor

    Mnie najbardziej interesuje jaki skład do Engelberga wyślą Słoweńcy. Macie jakieś wieści?

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    A jak wyobrażasz to sobie np. na zawodach o puchar starosty Pcimia na K-30? Takiego pomiaru nikt by nie zrobił z powodu kosztów. Wtedy sędziów też wyrzucić?

  • Kwakuu11 bywalec

    Wie ktos moze na co czeka Horngacher z ogloszeniem skladu i krajowki?

  • Kwakuu11 bywalec

    Witam w piękny II dzień świąt!

    Jutro już Engelberg COC, szybko zleciało
    Szalenie interesujące zawody, tym bardziej że Noriaki Kasai zapisany na starcie zawodów :D

    Ukraina TCS:
    Marusiak
    Kalininczenko

    Potwierdzam Ukraine, zostala szalenie ciekawy sklad Niemiec noi Rosji

    Milego dnia!

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Nie 3x 15 tylko 15. Marginalizacja noty za styl, o to głównie chodzi.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Strata nawet 6 pkt to nie to samo co 15 pkt (skoro skoczek dostanie 3x15 zamiast 3x20).

    Przyoadków w którym jury nie widzi tele arku mimo iż on był nie brakuje, podobnie w drugą stronę, przypominam że sędziowie w lądowaniu Hayboecka na MŚL dopatrzyli się telemarku mimo iż lądował z głębokim przysiadem....

    Także takie pomysły są fatalne i groźne dla istnienia skoków.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Straszne dramaty :) Teraz jeden za nazwisko dostanie 19, a drugi bez nazwiska 17 i już masz 6pkt różnicy. Serio łatwiej ocenić czy był telemark (przy założeniu, że może być jakikolwiek, nawet najbardziej byle jaki) niż to czy wypad skoczka A jest wart odjęcia 1, 2 czy 3 punktów. Pomijam już aspekt oceny wykorzystania ciśnienia powietrza pod nartami, tak, to też podlega ocenie w obecnym systemie, oczywiście wszystko na oko z wieży :)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Pomysł fatalny już widzę te dramaty skoczków którzy zrobili telemark a dostali po 15 pkt bo jury tego nie zobaczyło. Już teraz tego typu przypadki nie są rzadkie.

    Po prostu wystarczyłyby telewizory w kabinach sędziów oraz coś w rodzaju VAR do którego trenerzy mogą zgłaszać wątpliwości.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Nie widzę większego sensu w mierzeniu odległości z dokładnością do 10 cm a już tym bardziej do 1 cm.

    Przynajmniej dopóki nie ma technologii umożliwiających takie pomiary.

    W świecie pomiaru odległości "na oko" że stopklatki to nie ma sensu. Margines błędu takiego pomiaru i tak przekracza pewnie 1 m jak nie więcej więc mielibyśmy jeszcze większą uznaniowość niż teraz.

    Po za tym punkty za odległość - przy pomiarze z dokładnością do 10 cm pojawiły by się nie tylko dziesiąte części po przecinku ale i setne części... Chcemy aż takiego rozdrabniania?

  • Pavel profesor
    @GajBo

    Myślałem o podobnym systemie, ale obejmującym trochę szersze spektrum ocen, czyli:

    +20 - telemark (jakikolwiek, nawet byle jaki)
    +15 - dwie nogi (z przysiadem, na proste nogi, jakkolwiek)
    +10 - podpórka (dotknięcie śniegu jakąkolwiek częścią skokowego ekwipunku, który nie jest nartą)
    0 - upadek

    I tak jak piszesz, trzech gości wybiera jedną z opcji, dwie takie same dają nam przypisaną do niej wartość punktową. Sam udział procentowy noty za styl w ogólnej ocenie będzie dużo mniejszy, jak i system na tyle prosty, że w większości przypadków skończy się nagminne obecnie ocenianie nazwiska czy odległości.

  • GajBo bywalec
    Oceny

    Noty są obecnie tak niesprawiedliwe i nie mające żadnego pokrycia w rzeczywistości że faktycznie lepiej gdyby ich nie było. Można by było zrobić coś na wzór podnoszenia ciężarów. Trzech chłopa siedzi przed ekranem i ocenia czy była podpórka, bądź upadek. W pierwszym wypadku -12 punktów, w drugim -25. Sędziowie mają do wyboru 3 przyciski: zielony - skok prawidłowy, żółty - podpórka, czerwony - upadek. Przykładowo jeśli dwóch naciśnie czerwony, a jeden żółty wtedy odejmujemy -25. W przypadku gdyby każdy sędzia wcisnął inny przycisk, choć to dość nieprawdopodobne, jeśli mogliby korzystać z wideo to wtedy odejmujemy -12.

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Noty za styl były przez lata tłumaczone tym, że skoki mierzone do 0,5 metra dawałyby nam mnóstwo miejsc ex-aequo i była to kolejna składowa różnicująca miejsca. Oczywiście w czasach przeliczników za wiatr ten argument stał się martwy (prócz konkursów o MP pod egidą jaśnie nam panującego PZNu), ale dalej jest podnoszony przez zwolenników. Kolejny czynnik różnicujący miejsca, czyli skoki mierzone z dokładnością do 0,1 metra, może wreszcie byłby czynnikiem pozwalającym odejść od oceny stylu.

  • Karpp profesor

    Tymczasem Stekała zapowiada, że jedzie po złotego orła

  • Lataj profesor

    To było coś pięknego. Niemiec w Engelbergu dał Stochowi 20-tkę. Trudno powiedzieć, jak trudna była jego perspektywa, jak wiele mu umknęło albo czy dał tyle za zawodnika. I jeszcze pamiętam przeciwną sytuację chyba z tym samym skoczkiem. Wszyscy dawali mu po 19-19.5, a Fin jedyny postawił mu 17. Gdyby był VAR, to byłoby coś pięknego. Ocenianie za odległość też może być krzywdzące. Dobry skoczek może trafić na silny wiatr w plecy i dostać mniej punktów, choć w locie prezentował się piękniej od słabszego zawodnika, który przypadkiem skoczył o 10 m dalej, ale mimo pewnych zastrzeżeń do jego techniki, ma większą sumę punktów.

    Jak ktoś ma negatywny wynik testu w reprezentacji, w której jest zarażenie, też trafia do izolacji i to jest absurd. W piłce nożnej nie są aż tak przewrażliwieni na punkcie zdrowia zawodników jak tu.

    A co do zawodów w Polsce, wolałbym Zakopane. Dalej się skacze i przede wszystkim ciekawiej się ogląda, a Wisła już była w LGP, LPK, PŚ i MP.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @dervish

    Obecny stan techniki to wysyłanie sond na Marsa, a ty twierdzisz, że nie potrafią zmierzyć odległości chudzielca na skoczni:)?

  • dervish profesor
    @Wojciechowski

    Nic takiego nie sugeruję. Po prostu przypomniałem jedną z największych i najbardziej brzemiennych w skutki decyzji sędziego od pomiaru odległości w epoce mierzenia przy pomocy kamer.
    W ogóle w skokach ciężko byłoby zautomatyzować pomiar odległosci. Musieliby chyba zmienić zasady zaliczania odległosci. Trudno wyobrazić sobie by czujniki dały radę właściwie ocenić moment przyziemienia według obecnie obowiązujących reguł i przy obecnym stanie techniki.

  • Wojciechowski profesor
    @dervish

    Myślisz, że automat dałby radę wyznaczyć to prawidłowo przy obecnym stanie techniki? Nawet linie spalonego w piłce nożnej robią zasadniczo na oko przy stosowaniu VAR-u, bo tam też jest trochę czynników (w końcu nie wszystkie części ciała wchodzą w grę).

  • dervish profesor

    A pamiętacie jak na TCS zmierzono odległość Tandemu? Tam sędzia przed monitorkiem pomylił linie odniesienia albo "zapomniał" o zasadach wyznaczania miejsca lądowania przez co Norwegowi zaliczono skok dłuższy o ponad 5 m od tego co faktycznie skoczył. Przez ten błąd Maciek Kot stracił 3 miejsce w generalce turnieju.

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    Powiem szczerze, że nie widzę za bardzo związku między dokładnością mierzenia odległości a skalą not sędziowskich w czasach kompensat wietrzno-belkowych. Mógłbyś rozwinąć?

  • Wojciechowski profesor
    @dar06_

    Pytanie, czy po prostu gra jest aż tak bardzo warta świeczki, przynajmniej obecnie. Z wprowadzeniem kompensat za wiatr i belkę paradoksalnie niejako te odległości i tak są „wymierzane” z większą dokładnością niż pół metra, bo przecież 0,1 pkt to de facto 12, 18 lub 20 cm zależnie od typu skoczni.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @Pavel

    Nie, Pavel, za 20 zł to masz z ali syf nie wart nawet centa:). Ten pomiar wiesz, gdzie można sobie wsadzić? A co do ew. pomiaru na skoczni to jest trochę jak z notami za styl. Dzban jeden da 17, drugi 19 i wg FIS jest ok. Taki sam tam przed monitorem ocenia odległość.

  • Pavel profesor
    @Naczelny Ironista

    Do dokładności 0,5 metra wystarczy Jasio przed TV, nic więcej nie potrzeba. System elektroniczny potrzebny jest, aby mierzyć skok z dokładnością do 10cm, co da pretekst do eliminacji not za styl lub ich uproszczenia i zmarginalizowania.

    Co o mierzenia czasu, zwykła fotokomórka z od Chińczyka za 20zł już daje te magiczne możliwości.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @Pavel

    Oczywiście, że chodzi tylko o kasę, a nie o możliwości. W sumie to jak już zainwestowali w te pseudo-przeliczniki za wiatr, mogliby system pomiaru usprawnić. Nawet niech zostawią do 0,5m, ale nie że jakiś dzban to ocenia na monitorku wg widzimisię. PS. Na smartfonie nie zmierzysz czasu z taką dokładnością, tak nawiasem mówiąc:). Nawet nie zdążysz kliknąć w ekran z dokładnością sekundy, co dopiero tysięczne.

  • dar06_ weteran
    @SchwarzerAdler

    Co ja wiem Technologia dzisiejsza pozwala na to
    Czujniki umieszczone w nartach i odbiorniki sygnału na zeskoku a wszystko połączone z odpowiednim oprogramowaniem powinno zapewnić dużo dokładniejszą metodę pomiarów niż obecna wykorzystująca ludzkie oko

    Lub sztuczna inteligencja już wykorzystywana filmach ,ale czy tego chcę Fis ? wątpię wolą aby kilkunastu ludzi obserwowało po 2-3 metry zeskoku - patrzą i hajs za mylne oko brały

  • Pavel profesor
    @Naczelny Ironista

    Czas to i ja ci mogę zmierzyć do 0,001 sekundy na głupim telefonie, mierzenie odległości jest trochę bardziej skomplikowane. Nie mówię, że niewykonalne, ale dosyć kosztowne jak na warunki biednej dyscypliny jaką są skoki narciarskie. Oczywiście jest to nieunikniony krok, tylko pytanie kiedy to nastąpi.

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Niby tak, z dokładnością do 0,2 metra, ale biorąc pod uwagę, że w skokach wyniki podaje się o 0,5 metra tego zaokrąglania za wiele nie ma, a i tak zapewne jest to klepane "jak wyjdzie", ble w miarę się zgadzało.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @SchwarzerAdler

    W Formule 1 mierzą do 0,001s. zmianę opon, a ty masz problem z centymetrami przy lądowaniu? Po prostu te skostniałe dziady boją się jakichkolwiek zmian. Ciepły Pertile oczywiście wielkie zmiany miał wprowadzać, a to zwykły figurant.

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    Nie no, jednak kilka klatek na metr jest do wyboru przy ocenie odległości, nawet tą trochę toporną już metodą. ;)

  • Karpp profesor

    Jak tam ten Geiger? Wróci, nie wróci?

  • Wojciechowski profesor
    @SchwarzerAdler

    Zaokrągla sie w dół do połowy metra, przynajmniej formalnie.

    Co do sposobów mierzenia innych niż poklatkowy (wideo) i naoczny (sędziowie dlugościowi wzdłuż zeskoku), próbowano już nie raz, nie dwa i żadnych obiecujących efektów nie było. Chociaż to prawda, że raczej dość dawno, a obecny system analizy wideo ma już z grubsza 25–30 lat (a przynajmniej kojarzę go z TCS czy MŚ jakoś z przełomu stylów).

  • Pavel profesor
    @SchwarzerAdler

    Metoda pomiarowa "na oko", która obecnie jest praktykowana i tak nie da dokładnego pomiaru, a więc nikt się nie zagłębia w zaokrąglanie wyniku :)

  • Blumiś bywalec
    @Nikt_ważny

    Wyjście z progu, lot.

  • SchwarzerAdler weteran
    @dar06_

    Zastanawiam się czy jest jakiś system zaokrąglania wyniku odległości. Np. 130, 40 cm daje 130,5 a z kolei 130, 20 daje 130,0 ?
    Serio pytam nigdy się nad tym nie zastanawiałem , rzeczywiście obecnie odległości można by swobodnie podawać do 0,10 m dokładności . W centymetrach to może jeszcze przesada pamiętajmy że środek nart to sprawa względna a do tego skoczkowie są w ruchu z dużą prędkością Ew. jakiś czujnik elektronicznych i mata z sensorami pod zeskokiem ale to droga i pewnie zawodna metoda by była.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @dar06_

    Zadałem ci proste pytanie.

  • dar06_ weteran
    @Naczelny Ironista

    Przestań mi tu wypisywać bzdury chcesz bilet w jedno stronę ? bo za chwilę możesz sobie wyć do księżyca

  • Wojciechowski profesor
    @Arturion

    My to może tak, ale dyscyplina mimo wszystko i tak dość konserwatywna ze względu na działaczy.

  • Wojciechowski profesor
    @Nikt_ważny

    Tu się do końca nie zgadzam. W notę za lot wchodzą w grę mimo wszystko swego rodzaju „wrażenia artystyczne”. Nie dam się przekonać, że wybitnie krótki lot należy oceniać podobnie jak bardzo daleki. Być może czasem brakuje sędziom pewnej rozwagi w tym, ale też nie przesadzałbym.

    Natomiast noty o pięć punktów niższej za samą fazę lotu to chyba w życiu nie widziałem, a trochę już żyję. No, może ze dwa razy, ale wątpię.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @dar06_

    Czym jest "omowna" nota?

  • Arturion profesor
    @Wojciechowski

    Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Jak przyzwyczailiśmy się do przeliczników wiatrowych, to i do 15 za idealny skok też dalibyśmy radę. :-)

  • dar06_ weteran

    Faktycznie co do not dla skoczków powinno być jakieś wyznaczniki
    A tym wyznacznikiem po pierwsze rozmiar skoczni (punkt K)
    umowna nota 18 i od tego by były dodawanie kolejne 1 lub 2 punkty za czysty telemark wraz z większą odległością

    A kto nie przekroczy punkt k od 18 noty odejmowanie

  • Nikt_ważny profesor
    @Blumiś

    Otóż nie. Styl, to styl. I można ładnie stylowo ledwo przelecieć bulę, jak również można pokracznie skakać pod HS. I ten dłuższy skok powinien mieć gorsze oceny.
    Sama nazwa "ocena za styl" wskazuje na to, że odległość nie powinna mieć żadnego znaczenia. Ewentualnie marginalne, dajmy na to w maks 1-1,5 punktu różnicy. Teraz ta różnica wynosi nawet 4-5 punktów, co jest absurdalne.
    Albo FIs powinien po prostu zrobić przepis, że przekroczenie punktu k to +2 do not, a dajmy na to 95% HS to +3.
    Dalej byłby to absurd, ale przynajmniej miałoby to uzasadnienie w przepisach, bo teraz nie ma żadnego.

  • Blumiś bywalec
    @Pavel

    Kto to jest ten kazdy? I o co ci chodzi, ze jeden sprawiedliwy...czyli jak Polak wysoko to dobrze, ale jak przegrywa, to wszyscy winni, bo 1 sedzia co zawyzyl, ma rzekomo racje? Zakreciles sie zupelnie.

  • Blumiś bywalec
    @Nikt_ważny

    Bredzisz jak poczatkujacy. Trudno by klepniecie na bule mialo takie same oceny jak na 120, a jeszcze inne na 140. Lot tez sie ocenia.

  • Blumiś bywalec
    @Karpp

    Jestem ciekaw, czy na forach innych ktos ma z tym problem. Niemcy, Szwajcaria, Japonia? Bo tu to wycie. Zle przeliczniki, ktore sa stosunkowo nowe, zle noty, ktore sa od zawsze. Naprawde, przerazacie mnie czasem i ciesze sie, ze nikt taki nie decyduje o przepisach.

  • Blumiś bywalec
    @dar06_

    Prosze mi dac moderatora, bede usuwal takie chamskie zaczepki. Dar ciagle atakuje, bo nie mial bana jak ja. Czuje sie bezkarny, przelewa gorycz zycia na forum.

  • Blumiś bywalec
    @dar06_

    Słychać wycie? Niekomicie, czyli nieznakomicie :))) w teorii Maciej zasłużył na wyjazd, w praktyce to ostatnia szansa, dosyc nygusowanka. Albo czolowka albo koniec kariery, szans mial multum.

  • Blumiś bywalec
    @dar06_

    Maciej. To nie twoj kolega, tylko 30letni mezczyzna, wyglądajacy na swoj wiek. A napisales zauwazylem teraz cos o wrozeniu, czlowieku mamy 21 wiek, a nie 15. Zycie to fakty, a nie horoskopy.

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    Jeszcze jest też wątpliwe czasem automatyczne i mechaniczne podejście do sędziów, którzy dali średnio wyższe niż średnia noty „swoim”. To o tyle dyskryninacja, żę taki sędzia z Korei, Rumunii czy Słowacji nijak temu siłą rzeczy nie podlega.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @Pavel

    Na psy nie schodzi, bo to klika i sztucznie tworzone miejsca "pracy". W tym jest po prostu pieniądz, by tych bałwanów udających pracę utrzymywać.

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Dokładnie, nie wiem kto wpadł na ten idiotyczny pomysł weryfikacji pracy sędziego. Oczywiście jest to najmniej pracochłonne i najprostsze, ale nijak sprawiedliwe. Wystarczy, że losowy sędzia za "żabę Ammanna" kilka lat wcześniej dawałby stosowne 16,5 i by poleciał bo cała reszta dawała się nabierać i klikała 19.

    W czasach gdy zwykły kibic może sobie obejrzeć dane zawody razy naście, każdy skok ocenić z kilku ujęć, sędziowie są oceniani na podstawie w sumie "niczego". Dziwne, że ta dyscyplina schodzi na psy.

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    Coś w tym jest. Do tego dochodzi piętnowanie sędziów za zbyt duże odchylenia od średniej, więc nieraz na siłę próbują dopasować się do reszty (trochę na zasadzie loterii). Problem w tym, że czasem ten jeden czy dwóch „sprawiedliwych” ocenia lepiej i sensowniej niż większość.

  • Wojciechowski profesor
    @Introverder

    Ogólnie Funaki dobrze się wstrzelił, bo wtedy sędziowie patrzyli najbardziej przychylnym okiem na styl od lat, być może najbardziej liberalbie w całej historii skoków. Postawiłbym parę złotych na to, że dziś nie dostałby choćby trzech „20” za legendarny skok z igrzysk w Nagano.

  • Pavel profesor

    Każdy zdaje sobie sprawę, że te noty to kpina z widza, notoryczne ocenianie "za nazwisko", "za odległość" i na losowe "widzimisię". Można sie oszukiwać, że to tradycja i trzymanie tej "ekipy emerytów" ma sens, ale brutalna prawda jest taka, że zawody byłby bardziej sprawiedliwe jakby całkiem zlikwidowano sędziów. Co więcej, system ocen sędziów jest głupi i opiera się o zasadę, że "większość ma rację" i nawet jakby znalazł się jeden sprawiedliwy to i tak wyleci bo jego noty będą najczęściej odpadać jako te skrajne.

  • Lestek weteran

    Zapowiadaliście, że zapytacie go co sądzi o mamucie w Chinach, no i co?

  • Wojciechowski profesor
    @Arturion

    Faktem jest, że i tak noty sędziowskie mają najniższy w historii skoków wpływ na ogólną notę. No i zmiana „20” bylaby rewolucją, także mentalną, bo to synonim najwyższej oceny już od jakichś 100 lat.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @dar06_

    Jedyne brednie, to będziesz miał w swoim pustym wiadomo co, bo znwu admin zabroni wolności słowa. Kot w 20-tce TCS, ubaw po pachy.

  • Introverder profesor
    @Nikt_ważny

    Pamiętam, że kiedyś za odległość tak nie oceniali jak obecnie, że jak dalej, to lepsze noty, a jak bliżej gorsze. Inaczej często np. taki Funaki nie dostawałby 20-tek, bo bywało, że dostawał pamiętam b. wysokie oceny nawet jeśli zdarzali się tacy, co skoczyli dużo dalej.

  • Arturion profesor

    Ktoś kiedyś powiedział, że im dalszy skok, tym mniej błędów popełnionych. Nie do końca, ale coś w tym jest. W każdym razie różnice w ocenach są za duże przy ładnych stylowo średnich i dalszych skokach. uważam też, że sędzia powinien mieć do dyspozycji maksymalnie 15 punktów. Wtedy by notami byłoby trudniej zmienić klasyfikację.

  • Nikt_ważny profesor

    Co do not, to dużo gorsze jest ocenianie za odległość.
    Takie sytuacje jak tu wymienione zdarzają się rzadko, a ocenianie za odległość jest normą i tu jest problem. Bo to zdecydowanie bardziej wypacza wyniki konkursów.

  • Wojciechowski profesor
    @SchwarzerAdler

    Bywa i tak, że trzech sędziów zauważy jazdę tyłkiem po zeskoku albo nawet upadek przed linią, a dwóch nie. I wredy różnica jest dramatyczna, odrzucanie not niewiele pomaga.

  • Karpp profesor

    Co do not od sędziów to zrezygnujmy w ogóle z oceniania. Odejmujmy 2 punkty przy odjechanej narcie przy telemarku, 6 czy tam 8 od ladowania na dwie nogi. 12- od dotknięcia tyłkiem, 14- od podpórki ręką, 30- od upadku i byłoby bardziej sprawiedliwie niż dziś.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @dar06_

    Kot nawet Q nie przejdzie albo z trudem. 20-ka, się ubawiłem.

  • dar06_ weteran
    @Blumiś

    Maciek Kot zasłużył na ten wyjazd !!!
    Co prawda nie jest jeszcze w najwyższej formie , ale w pierwszej 20 spokojnie będzie
    A jak wyjdzie jemu pierwszy konkurs to wtedy swoją moc pokaże takiemu typkowi .który nawet nie zakładał ze wystartuję w TCS

    Możesz szczekać dalej swoje wycie tylko to potrafisz

  • Blumiś bywalec

    W DSJ 4 mozna symulowac duzo rzeczy, a nawet jezdzic na tyłach nart, co odkrylem w grudniu 2012, co kto lubi ;)

  • Blumiś bywalec
    @dar06_

    Dopiero byłyby jazdy Polakow, ze Stoch przegral o centymetr. Jedynym zniesionym powinien byc Maciej Kot, chyba ze bedzie w czolowce TCS, typ ma 30 lat, woz albo przewoz.

  • dar06_ weteran

    Noty powinni być zniesione
    Technologia z mierzeniem odległości w dzisiejszych czasach powinna być w centymetrach a nie z epoki przedwojennej co pół metra
    Fis trzyma starych wzorców ,a to nie wróży dobrze dla skoków co jest widać ze co raz mniej krajów uprawia ten sport

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @Blumiś

    Przy tych komicznych przelicznikach wiatrowych, to ja bym wywalił pięciu dzbanów zajmujących tylko miejsce w wieży, a noty generowałby skrypt z kompa w ułamku sekundy. Jestem przekonany, że niewiele noty odbiegałyby od tych ślepych "geniuszy", a pewnie byłyby nawet bardziej miarodajne. Tu chodzi tylko o kasę i stanowiska. W piłce nożnej niedługo będzie więcej sędziów niż piłkarzy, a VAR działa tak, jak te skokowe dzbany z wieży. Cały świat widzi sytuację, a oni mają zaćmienie.

  • Blumiś bywalec
    @SchwarzerAdler

    Problem to byłby zalozmy 3x17, 2x19. Wtedy zaliczone to 17, 17 i 19, ale podejrzewam ze wiekszosc ,,oszustw,, to wyciaganie wlasnie na podstawie 5 not, a jakby przyjrzec sie tym zliczanym, to roznica 0,5-1 p, czyli w porzadku.

  • Blumiś bywalec
    @Kolos

    Tak, dokladnie. Ale zdajesz sobie sprawe, ze Kubacki i Zyla nieraz byli ciagani za uszy, za naprawde pokraczne ladowania otrzymywali wyzsze noty, dlatego ze maja nazwiska?

  • Blumiś bywalec

    Pertile sie nie nadaje. Moim zdaniem dyrektorka PS powinna zostac Joanna Lipińska :)))

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @Kolos

    Potrafisz przeczytać cokolwiek ze zrozumieniem? Pertile nie twierdzi, że widzą lepiej z wieży, tylko... nie widzą. Tak naprawdę te dzbany sędziowskie lepiej by oceniały zdalnie przed telewizorem. Ale klika musi swoje pieniądze przyjąć i pobujać się za friko po Europie.

  • SchwarzerAdler weteran

    ZabraŁ komuś medal Hayboeck tym lądowaniem że tak narzekacie ?
    Takich przypadków jest na pęczki. Rozbieżność jest czasem zbyt duża od np. 16 do 18.5 co nie powinno być miejsca. Ale pamiętajmy że skrajne są nie zaliczane i to pomaga zawodnikom.
    Może sędziowie powinni więcej opierać się na podglądzie z kamer telewizyjnych ale wtedy wydanie not trwało by pewnie około 5 minut na każdego zawodnika. Oceniane powinno być głównie lądowanie albo rezygnujemy z telemarku w ogóle.
    Nie podoba mi się też że temat not jest podnoszony wtedy jak poszkodowani są jakoby tylko Polacy....

  • Nikt_ważny profesor

    Najbardziej za kadencji Pertile podoba mi się konsekwencja w ustawieniu dość nisko belki od samego początku konkursu.
    Nie wiem co prawda na ile to jego zasługa, ale jest to największy plus, bo zawody są dzięki temu dużo bardziej przejrzyste i zwyczajnie ciekawsze.

  • tomek20 weteran

    Sędziowie z wieży widzą lepiej niż kamera. Serio on myśli, że ktoś uwierzy w takie herezje?

  • Kolos profesor

    Ogólnie znowu wywiad o niczym, noty są super, pani dyrektor kobiecego PŚ pracuje nad kalendarza, a że efektu zero to nic.

    Zamiast docisnąć Pertile jakimiś niewygodnymi pytaniami to mamy bla bla o niczym...

  • Kolos profesor
    @Cinu

    Bo można manipulować wynikami dzięki notom za styl to po co to zmieniać?

    Przy okazji Pertile robi z nas idiotów, wmawiając, że to widzowie przed TV się mylą a sędziowie na wieży to nawet lepiej widzą...

    To co takie lądowanie Hayboecka na MŚL to był przyzwoity telemark tylko nierozgarnięty widz przed TV widział głęboki przysiad...


    Smutne to, bardzo....

  • Cinu profesor

    Czyli Pertile nie widzi konieczności reformy not za styl. Szkoda, bo to powinno być jego zadanie nr 1 w kadencji.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl