Kamil Stoch Olimpijczykiem Zimowym Stulecia w plebiscycie Przeglądu Sportowego

  • 2021-06-09 21:17

Kamil Stoch został wybrany Olimpijczykiem Zimowym Stulecia w jubileuszowym Plebiscycie Przeglądu Sportowego z okazji stulecia dziennika. Sportowcem Stulecia została Irena Szewińska, a drugie miejsce zajął Adam Małysz.

W kategorii Olimpijczyka Zimowego Stulecia pewnie zwyciężył Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski w skokach narciarskich zdobył 8303 głosy i wyprzedził drugiego Adama Małysza (5190) oraz trzecią Justynę Kowalczyk (3427). Czwarte miejsce zajął Wojciech Fortuna (164), piąty był Stanisław Marusarz (162), a dziewiąty Bronisław Czech (41).

Kamil Stoch nie odebrał osobiście nagrody na gali zorganizowanej w siedzibie Przeglądu Sportowego. Lider kadry polskich skoczków przebywa obecnie na zgrupowaniu w Predazzo, ale dzięki wideopołączeniu mógł podziękować kibicom za wybór.

– Jestem bardzo zaskoczony. Uważam, że to nie jest łatwe wybrać najlepszego sportowca w takiej kategorii. Jest wiele dyscyplin. Każda szczyci się swoją oryginalnością, swoimi prawami. Każda ma różne warunki do rozwoju i do treningu – powiedział trzykrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni.

– Chciałbym pozdrowić wszystkich sportowców. Każdy, kto walczy do samego końca, zasługuje na miano sportowca stulecia – dodał dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

Najwięcej emocji towarzyszyło głównej kategorii plebiscytu - Sportowcowi 100-lecia. Ostatecznie zwyciężczynią została Irena Szewińska. Trzykrotna mistrzyni oraz siedmiokrotna medalistka olimpijska w lekkiej atletyce uzyskała 7695 głosów. Drugie miejsce wywalczył Adam Małysz. Czterokrotny mistrz świata w skokach narciarskich otrzymał 7232 głosy. Wspomniana dwójka zdystansowała w głosowaniu pozostałych kandydatów. Trzeci był ostatecznie kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski, Robert Lewandowski (2772 głosy), który minimalnie wyprzedził czwartego Kamila Stocha (2714).

Zwycięzcy Plebiscytu 100-lecia Przeglądu Sportowego:

Sportowiec 100-lecia: Irena Szewińska (lekkoatletyka)

Olimpijczyk Letni 100-lecia: Irena Szewińska (lekkoatletyka)

Olimpijczyk Zimowy 100-lecia: Kamil Stoch (skoki narciarskie)

Piłkarz 100-lecia:
Robert Lewandowski

Trener 100-lecia: Kazimierz Górski (piłka nożna)

Drużyna 100-lecia: Mistrzowie świata 2014 i 2018 w siatkówce mężczyzn

Wydarzenie 100-lecia: Mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn 2014


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9001) komentarze: (52)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    A co to za różnica, czy go cenili w Liberii, czy go nie cenili? Ważne, że nie powinni go za bardzo cenić według @Kolosa, bo jak nie, to pewnie jest jakaś „gimbaza”. ;)

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Piotrze co mnie obchodzi reprezentacja Iranu, pisałem o naszej kadrze, w której Lewandowski jest najlepszym strzelcem. Ogólnie jak piłkarz zdobywa tytuł najlepszego piłkarza roku, pośród milionów innych graczy to dla mnie jest wystarczający powód, aby uznać go za wybitnego reprezentant danego kraju, który promuje go za granica co jest wartością nadrzędną. Swego czasu George Weah, zdobywca złotej piłki regularnie grał w słabieńkiej kadrze Liberii, z która nie zdobył nic, nawet awansu na wielką imprezę, uważasz, ze z tego powodu krajanie cenili go mniej? :)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Strzelanie goli a strzelanie goli w ważnych meczach to dwie różne sprawy :) Rekordzistą w licznie strzelinych goli w reprezentacji nie jest żaden Lewandowski, Ronaldo ani Messi tylko zupełnie nie znany Irańczyk Ali Deli.

    Po za tym strzelanie goli to nie wszystko.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Piotrze Lewandowski jest najlepszym strzelcem w historii reprezentacji, nie wiem co więcej może zrobić napastnik. Sam meczu nie wygra.

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos

    Po pierwsze, całościowo rzecz ujmując to gra nadzwyczajnie, biorąc pod uwagę liczby, jakie wykręcił w tej reprezentacji. Po drugie, chodzi mi o to, że nie zdobywa trofeów z reprezentacją i prawdopodobnie nigdy ich nie zdobędzie, bo jest ona zwyczajnie za słaba w przeciwieństwie do reprezentacji, w której grali wcześniej wymienieni przeze mnie zawodnicy. A zdaje się, że to jest dla ciebie kryterium sukcesu polskiego sportowca. Choćby stanął na głowie, to sam medalu dużej imprezy nie zdobędzie, a potencjał jego kolegów nie jest na tyle wysoki, by mogli mu w tym pomóc. Boniek czy Deyna z dzisiejszą reprezentacją też niczego by nie wygrali.

  • Kolos profesor
    @Adrian D.

    Wprawdzie reprezentacja Polski to nie Bayern Monachium o swoje słabości ma ale stawianie sprawy "Lewandowski to Bóg, a że nie gra nadzwyczajnie w kadrze to wina reszty słabeuszy którzy go otaczają w reprezentacji" mnie zwyczajnie śmieszy.

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos

    Czemu winien jest ten Robert że nie ma u swojego boku takich graczy, jakich miał Boniek, Deyna czy Lubański? Czy ten fakt w jakikolwiek sposób umniejsza jego klasie? Jest ambasadorem polskiego sportu i polskiego narodu. Najlepszym z możliwych, nieporównywalnie lepszym niż Małysz czy Stoch ze względu na zupełnie inną skalę popularności swojej dyscypliny. Wszedł na szczyt w sporcie, który zawodowo uprawia 250 milionów ludzi na świecie. Reprezentuje Polskę i polski system szkoleniowy, który go wychował nawet biegając w koszulce niemieckiego zespołu. Ludzie z najodleglejszych zakątków świata zaczynają się dzięki niemu interesować tym, co to za kraj ta Polska, gdzie leży, czym się chlubi, wcześniej nie mając o niej pojęcia.

    Piszesz o sukcesach klubowych. Czy gdyby polski klub wygrał dajmy na to Ligę Europy, a w jego barwach grałoby 11 obcokrajowców, co teoretycznie jest możliwe, to byłby to większy sukces polskiego sportu?

  • fridka1 profesor
    @Kolos

    Mamy chyba o prostu inną definicję słów "ubogacać polski sport". Mnie wystarczy, że Polak jest jednym z najlepszych na świecie w danej dyscyplinie, do tego strzela także gole dla reprezentacji Polski i jest jej kapitanem. Nie ubogaca polskiego sportu? Czy ubogacać polski sport można tyko siedząc całą karierę w polskim grajdołku, korzystając tylko z polskiej myśli szkoleniowej i jeżdżąc na zgrupowania do hoteli z polskim kapitałem?

  • fridka1 profesor
    @Kolos

    Sukcesy Małysza czy Stocha też są ich osobistymi sukcesami, ale startują pod biało-czerwoną flagą, tak samo jak Lewandowski gra dla Polski. Różnica Polega na tym, że Stoch ma w drużynie kolegów na poziomie i wspólnie zdobywają także medale drużynowe, a np. Małysz miał w drużynie Mateję, Bachledę czy Skupnia i "dzięki temu" żadnego medalu drużynowego nie zdobył. Czy to umniejsza jego wielkość jako sportowca? Zdobył 10 medali indywidualnych, bo w przeciwieństwie do Lewandowskiego reprezentował dyscyplinę w której zdobycie medalu indywidualnego było możliwe, specyfika danego sportu i tyle. Tak samo specyfiką piłki od lat jest, że ludzi bardziej obchodzi "Real kontra Barcelona" niż "Anglia-Chorwacja".

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Z Twojego punktu widzenia. Nie podpinaj się pod cały kraj, jeśli możesz, bo jesteś z takim podejściem w ogromnej mniejszości, wręcz w jakiejś niszy. Masz takie zdanie, jakie masz, miej sobie, przecież Ci nie zabronię.

    Tyle żebyś sam się nie zapętlał, bo aż śmiech momentami bierze. Sam piszesz, że „jak Lewandowski czy jakikolwiek inny polski piłkarz strzela gole czy gra w dowolnym zagranicznym klubie, to są ewentualnie osobiste sukcesy danego zawodnika”. No i przecież.... właśnie o to chodzi. O indywidualne, osobiste sukcesy polskiego sportowca X, Y lub Z. Lewandowski jest polskim sportowcem? Jest. Więc w czym problem?

    Gdyby to były nagrody dla polskich sportowców wyłącznie za sukcesy na rzecz Polski, to miałbyś rację. Ale NIE SĄ, tylko Ty sam sobie to wymyśliłeś i uczepiłeś się z uporem godnym lepszej sprawy.

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    A czy ja gdzieś pisałem, że Lewandowski powinien grać w ekstraklasie? Może grać gdzie chce. To nie zmienia faktu, że jak Lewandowski czy jakikolwiek inny polski piłkarz strzela gole czy gra w dowolnym zagranicznym klubie, to to nie są sukcesy Polskiego sportu, tylko sportu kraju z którego pochodzi klub, oraz ew. osobiste sukces danego zawodnika.

    Z polskiego punktu widzenia liczą się sukcesy reprezentacyjne, ewentualnie polskich klubów.

  • Kolos profesor
    @fridka1

    Ale to, że Lewandowski jest Polakiem nie zmienia faktu, że Bayern Monachium to niemiecki klub i gole strzelane w barwach tego klubu przez Lewandowskiego to jednak część niemieckiego sportu i niemieckich sukcesów a nie Polskich. Na Polskim gruncie to tylko sympatyczna ciekawostka.

  • fridka1 profesor
    @Kolos

    Piłką klubową interesować się nie trzeba, ale jak już wycieramy sobie buzię przymiotnikiem "narodowy" to mnie interesuje tyle,że Lewandowski jest Polakiem i jako Polak jest w świecie znany. Sam Lewandowski meczu dla Polski nie wygra, tak samo Ronaldo dla Portugalii czy Messi dla Argentyny, ale który skąd pochodzi to wiedzą nawet 5-latki w najdalszych zakątkach świata i to chyba dobrze.

  • fridka1 profesor
    @Kolos

    Ja piłki praktycznie nie oglądam, Lewandowskiego cenię o tyle, że ma talent i fajnie, że mamy Polaka znanego w świecie, ale czy to wina Lewego, że narodowa drużyna składa się z 11 facetów na boisku, ale nie każdy jest tak dobry? Ja nie deprecjonuję medali olimpijskich, ale jaki mam wpływ na fakt, że piłka na igrzyskach to nie jest rywalizacja Ronaldo z Messim, a kopanina młodzików? Na igrzyskach można zostać złotym medalistą w jakimś, z całym szacunkiem, rzucaniu strzałką do celu, ale kogo to obchodzi w świecie?

    Z Kubicą chodziło mi głównie o to,że musiał wyjechać z Polski i uczyć się fachu w innym kraju, by dostać się do F1, bo w Polsce takich możliwości nie miał. To tak jakby się czepiać, że polscy skoczkowie trenowali pod okiem Austriaka albo korzystają z wiedzy austriackiego naukowca. Przecież w dzisiejszym świecie to normalne, że jak chcesz zajść wysoko to polskie podwórko może nie wystarczyć. Czepiać byś się mógł gdyby "najlepszym polskim piłkarzem" wybrano Podolskiego, a czepiasz się Polaka, który jednak gra dla polskiej drużyny. A że Polski nie reprezentuje 11 Lewandowskich tylko 1? A czyja to wina? Nie każdy sport jest indywidualny, nie w każdym sporcie złoto olimpijskie czy mistrzostwo świata znaczy tyle samo, nie każdy sport jest równie medialny i akurat Robert nie ma na to wpływu.

    ----- moderacja -----
    Połączyłem dwa komentarze w jeden. Proszę na przyszłość korzystać z opcji edytowania komentarza, póki nie wygaśnie (jest bodaj na to 15 minut). Oczywiście na ile to możliwe.
    -------------------------

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    A kto Ci to prawo zabiera? Ależ Ty mnie czasem denerwujesz. Ja też nie „hołubię” Lewandowskiego, ale tego powtarzania po raz 154., że Lewandowski to i tamto, bo nie gra w Ekstraklasie, nie da się nieraz już przetrzymać. Jesteś w jakiejś zdecydowanej mniejszości i nie umiesz chyba tego przeboleć. Bo inaczej nie powtarzałbyś tyle razy tego samego.

    Oczywiście „zwyczajowo” nie odnosisz się wcale – lub prawie wcale – do tego, co napisałem. W zasadzie marnuję czas. W sumie jak to „gimbaza”, do której pewnie też się zaliczam, ceniąc Lewandowskiego wyżej niż np. Bońka. Boniek miał szczęście do swojego pokolenia, tak jak np. Deyna. Obaj też znakomici, ale mieli też wyśmienitych kolegów. Lewandowski nie ma i tyle. Nie rozumiem i nie rozumiem, co ma tu do rzeczy Bayern, skoro później piszesz jednak o reprezentacji. Piłka klubowa a piłka reprezentacyjne to inne światy. Nic więcej nie mam dodania i naprawdę aż żałuję, że się tak rozpisałem.

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Nie wiem co jest absurdalne w tym, że nie hołubię ślepo Lewandowskiego. Mam do tego prawo.
    A żelaznym i nie podważalnym faktem jest, że Bayern Monachium jest niemieckim klubem i jako taki Polaków na poziomie narodowym interesować nie musi i nie powinien. (Choć oczywiście każdy prywatnie może kibicować dowolnemu klubowi).

    Dla mnie oparami absurdu jest deprecjonowanie rozgrywek międzynarodowych (MŚ, ME,) czy medali IO (choć faktem, faktem że olimpijskie medale w piłce nożnej się nie liczą nie mal zupełnie) żeby tylko dowieść "wielkość" Lewandowskiego...

    Lewandowski to z pewność piłkarz wybitny ale dla mnie liczą się tylko jego osiągnięcia w reprezentacji a tam ich zbyt dużo nie ma - oczywiście po za rekordem meczów i goli.

  • Kolos profesor
    @fridka1

    Kubica nigdy nie był gwiazdą F1. Póki startował to aspirował do tego miana, ale ostatecznie nigdy się nie zbliżył do dużych wyników w F1.

    Innych rzeczy nie sposób porównywać, a już po roku porównywanie do papieża to jakiś żart.

  • fridka1 profesor
    @Kolos

    Jeszcze coś...Czy Argentyńczycy mają pretensję do argentyńskiego papieża,że nie mieszka w Argentynie, a na co dzień więcej mówi po włosku? Ale zrób ranking największej dumy tego kraju to Franciszek będzie pewnie w pierwszej trójce (pomijając czy się jest wierzącym czy nie).

  • fridka1 profesor
    @Kolos

    Nie jest też winą Lewandowskiego,że piłka klubowa jest od dawna ważniejsza od turniejów o mistrzostwo Europy czy Świata, taki mamy obecnie sport, takie realia, do tego Lewandowski ma na boisku mniej utalentowanych kolegów w reprezentacji Polski niż on sam, więc może do tych mniej utalentowanych pretensje w pierwszej kolejności?

  • fridka1 profesor
    @Kolos

    A do Kubicy miałeś pretensje, że aby zostać gwiazdą F1 musiał wyprowadzić się z Polski i uczyć fachu we Włoszech? Startował pod polską flagą, ale jaką Polacy mieli zasługę w jego sukcesach? Żadną, gdyby nie wyjechał to w życiu by do F1 nie trafił. Do "podpinania się pod sukces" to jesteśmy pierwsi, a może warto docenić, że uczyć się można w każdym kraju i potem być znanym w świecie jako "ten Polak, który".

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Ale tu nie chodzi o honorowanie „polskich sukcesów”, tylko honorowanie sukcesów polskich sportowców. Lewandowski nie jest polskim sportowcem? Nie przynosi chwały Polsce?

    Naprawdę nie pojmuję, że można mieć takie podejście. Na tej samej zasadzie, gdyby pojawił się w ścisłej czołówce światowej polski hokeista i był supergwiazdą NHL, to też wyrzuciłbyś go najchętniej z tego typu plebiscytów, bo z reprezentacją zapewne nie osiągnąłby nic. Dla mnie to trochę opary absurdu.

  • fridka1 profesor
    @Kolos

    Lewandowski jest Polakiem, bardzo utalentowanym Polakiem, z czym masz znowu problem? Gdyby strzelał gole w Wenezueli to też byś się burzył? Ja tam jestem dumna,że Polak w Niemczech to nie tylko podpity robol na budowie, bezdomny na dworcu. Przykład z Messim adekwatny, cały świat wie,że jest Argentyńczykiem i rodacy pewnie są z niego dumni.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Sport podobnie jak kultura to element, który zwiększa rozpoznawalność danego kraju na świecie. W takim przypadku to czy Lewandowski strzela dla niemieckiego klubu jest bez znaczenia, bo efekt jest ten sam. Jeżeli zapytasz się przypadkowego obywatela Egiptu czy Brazylii czy kojarzy Polskę to ci odpowie, że tak bo stamtąd pochodzi Lewandowski. Dlatego między innymi śmiało można powiedzieć, ze to nasz najlepszy piłkarz w historii, nawet więcej, jedyny sportowiec w historii z taką rozpoznawalnością na świecie.

  • Kolos profesor
    @Raptor202

    Nie widzę związku jednego z drugim. Przecież to, że Lewandowski strzela gole dla niemieckiego klubu to żelazny, nie podważalny fakt.

    Kwestia jest tylko tego typu, czy niemieckie osiągnięcia i sukcesy klubowe Lewandowskiego czy jakiegokolwiek innego piłkarza należy traktować w kategorii polskich sukcesów i honorować je w polskich plebiscytach. Moim zdaniem nie, bo go gole strzelane dla Bayernu Monachium przez Lewandowskiego nijak polskiego sportu nie ubogacają i nie są jego częścią. To sympatyczna ciekawostka ale tylko tyle.

    I choćby taki Zbigniew Boniek ma więcej sukcesów jako piłkarz bo sukcesy klubowe porównywalne do Lewandowskiego ale znacznie więcej reprezentacyjnych osiągnięć. Paru innych piłkarzy lat 70 i 80 podobnie.

  • GOTS weteran
    @Groźny Wąsacz

    No cóż tak zdecydowali "wyborcy". Przecież ten plebiscyt to nie jest prawda obiektywna, ten plebiscyt badał co się ludziom wydaje, no na litość...

    Sami doskonale wiecie, że do zdobycia złota IO potrzeba oprócz mega formy, troszkę szczęścia - tego na pewno zabrakło Małyszowi w SLC, ale zdobył 4 medale olimpijskie i to nie jest przypadek, fuks. W dodatku w 2010 był już sportowcem mocno zaawansowanym, więc tym bardziej brawa.

    I też trzeba patrzeć na to, że jednak w skokach duuużo większy wpływ mają warunki atmosferyczne na końcowy wynik, niż np. w biegach. Choć oczywiście zdaje sobie sprawę, że nie w każdych biegowych zawodach warunki nie są bez znaczenia. Zależy czy start jest wspólny, czy też nie.

  • Maks113 doświadczony

    Brawo Kamil i Adam należało wam się

  • Pavel profesor
    @Julixx05

    Kanada jest na 5 miejscu w klasyfikacji wszech czasów zimowych IO. 62 złote medale, 55 srebrnych i 53 brązowe. Dla porównania Polska jest 19 z wynikiem 7-7-8. Także tak.

  • fridka1 profesor
    @Julixx05

    Kanadyjczycy są świetni np. w łyżwiarstwie figurowym.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Julixx05

    Nie było zimowych igrzysk, z których Kanadyjczycy wyjechaliby bez medalu. W samym Pjongczangu zdobyli 29 medali, tacy Polacy zdobyli ledwie 22 medale w całej swojej historii.

  • Raptor202 profesor
    @Julixx05

    Hokej, curling, snowboard? Sporty zimowe to nie tylko narciarstwo.

  • Raptor202 profesor
    @fridka1

    W ogóle ten "argument" dotyczący Lewandowskiego i strzelania "dla Niemców" jest tak kretyński, że szkoda w ogóle na niego czasu. Każdy, kto głosi tego typu pogląd, od razu udowadnia, że nie ma absolutnie żadnego pojęcia o piłce nożnej. Jakby Lewandowski nie odszedł do Bundesligi, tylko został w żałosnej podwórkowej polskiej lidze, to nie osiągnąłby nawet 1% swoich obecnych możliwości.

  • Julixx05 weteran
    @fridka1

    Kanada? nie kojarzy mi się z zimowymi sportami przynajmniej wynikowo

  • fridka1 profesor
    @King

    Mnie w ogóle śmieszy to czepianie się Lewandowskiego, że strzela gole "dla Niemców", a dla Polski nie. Ja się pytam i co z tego? piłka to gra zespołowa. Poza tym pora zauważyć, że piłka reprezentacyjna, MŚ, ME nie mają już takiego statusu jak jeszcze 25 lat temu. Dziś ludzie bardziej podniecają się właśnie piłką klubową, a zawodnicy na mundial jadą często wyczerpani sezonem ligowym, "na oparach" i odbija się to na poziomie imprezy. Tak samo, o czym już pisałam, nie trzeba być mistrzem olimpijskim by być marką w świecie sportu i jedną z najbardziej znanych postaci. Kierowca F1 ma w nosie medal olimpijski ani nie ma szansy go zdobyć, tenisista zawsze będzie wolał tytuł wielkoszlemowy, a piłkarz wygrać Ligę Mistrzów.

  • King profesor
    @Kolos

    Co się tak uczepiłeś tego Lewandowskiego? Przecież logiczne, że jeden Lewandowski czy paru innych piłkarzy nie sprawi, że od razu reprezentacja będzie się bić o medale na MŚ. To, że np. Messi nie wygrał mundialu z Argentyną sprawia, że jest słabym piłkarzem? Można się spierać czy lepszy on czy Maradona, ale obaj są wielkimi postaciami w piłce.
    W kadrze Górskiego to mieliśmy wiele wybitnych nazwisk. A Lewandowski przecież zdołał być najlepszym piłkarzem świata w końcówce, ale jednak ery Messiego i Ronaldo. Do tego póki co z roku na rok jest coraz lepszy.

    Gdyby "gimbaza" głosowała tak jak mówisz na Lewandowskiego to on wygrałby ten plebiscyt. Skoro nie wygrał to znaczy, że albo głosowało mało osób młodych, albo jednak dostrzegli to, że choćby Szewińska i Małysz są lepsi. Zdobył 36% tego co zdobyła Szewińska.
    Zresztą była kiedyś wybrana polska "11" stulecia i z piłkarzy z aktualnego okresu znaleźli się w niej Lewandowski i Piszczek obaj zasłużenie.

  • Kolos profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Mieliśmy lepszych piłkarzy niż Lewandowski a przynajmniej więcej dających reprezentacji.

    W sumie mniej zatrważa wygrana Lewandowskiego a bardziej przewaga nad drugim w klasyfikacji. To oznacza, że gimbaza nie dostrzega już niczego po za Lewandowskim b8jącym rekordy dla niemieckiego klubu...

  • Groźny Wąsacz doświadczony
    @fridka1

    Racja w 100%. Jeszcze ten bieg na 10 km klasykiem na ZIO 2014 ze złamaną stopą. WOW po prostu, ale my Polacy przecież musimy robić swoje "Muppet show"

  • King profesor

    Wyniki w większości dobre, co mnie nawet zaskoczyło. Trochę może za wysoko to 3 miejsce Roberta Lewandowskiego w głównej kategorii, ale szczerze mówiąc miałem z tyłu głowy, że to on jeszcze może wygrać z racji, że jego osiągnięcia są bardzo świeże. W sumie najbardziej w głównej kategorii zaskoczyło mnie dopiero 6 miejsce Justyny Kowalczyk. W takim moim zestawieniu miała mocne 4 miejsce. W głównej kategorii oddawałem głos na Adama Małysza z racji tego jak przeżywałem jego osiągnięcia, głównie te późniejsze, ale MŚ w 2007 Sapporo i tego nokautu i fenomenalnego pościgu w sezonie 2006/07 nie zapomnę nigdy. Zwycięstwo Ireny Szewińskiej oczywiście w pełni zasłużone. Według mnie tylko ta dwójka mogła rywalizować o zwycięstwo i w sumie układ głosów dobrze nawet to odzwierciedla.

    W przypadku wydarzenia 100-lecia oddałem głos na ME 2012. Fakt, że nie była to udana impreza dla naszych piłkarzy, jednak będąc wtedy w wieku nastoletnim to było coś na czekało się z kumplami bardzo mocno, do tego zbieraliśmy wtedy takie karty z piłkarzami związanymi właśnie z Euro 2012. Wielu z nas i cała masa dzieciaków na osiedlu to robiła. Cała ta otoczka sprawiła, że przynajmniej za mojego życia było to wydarzenie, które przebiło się najbardziej w życiu codziennym. Chociaż ja i tak zawsze czekałem najbardziej na imprezy mistrzowskie w skokach, ale w tej kwestii byłem zawsze osamotniony :P
    MŚ w siatkówce szczerze mówiąc nawet za bardzo nie śledziłem. Najbardziej to pamiętam kadrę Raula Lozano, bo w tamtych latach oglądałem praktycznie wszystkie mecze Polaków na imprezach mistrzowskich. W przypadku drużyny 100-lecia oddałem głos na kadrę Górskiego. W pozostałych kategoriach zwyciężali Ci na których oddawałem głosy.

  • fridka1 profesor
    @Groźny Wąsacz

    W Polsce Justyny nie docenia się tak jak się doceniać powinno. Dlaczego? Silna kobieta, mówi co myśli, żyje po swojemu i nie chce się nikomu na siłę przypodobać, a reprezentowała kraj w którym postawa "babo, do garów" jest na sztandarach. Jak baba odbiega od takiego modelu to "wariatka" i "o co jej chodzi przecież kwiatek na 8 marca dostała".

  • fridka1 profesor

    Inna sprawa jest taka, że dziś sporty olimpijskie to niekoniecznie te najbardziej medialne i z największymi gwiazdami. Piłka czy Tenis na igrzyskach nie są traktowane tak poważnie jak Wygranie Wielkiego Szlema czy Ligi Mistrzów. Dziś to igrzyska są areną sportów coraz bardziej niszowych, jakiś baseball, jakiś pięciobój, którym nikt się nie podnieca częściej niż raz na 4 lata, szuranie kamieniem po lodzie i inne wynalazki. Olimpijskie złoto nie przekłada się od dawna na medialną rozpoznawalność w świecie. Mało kto poza Polską wie kim jest Fajdek czy Włodarczyk, ale wielu z najdalszych zakątków zna Lewandowskiego. I co z tego, że Robert nie ma złota igrzysk.

  • fridka1 profesor

    Polski sport zimowy przed Salt Lake City nędza. Tyle medali co Polska przez 30 lat to taka Kanada, Norwegia czy Niemcy zdobywają w jedno olimpijskie popołudnie.

  • Groźny Wąsacz doświadczony

    Małysz przed Justyną w kategorii Olimpijczyk Zimowy 100-lecia XD?! Żart i to bardzo kiepski, bo owszem ma on 4 medale olimpijskie, lecz żadnego złota, ale Justyna ma już 5 medali i to z kolei dwa złote.

  • Raptor202 profesor

    Wydarzenie 100-lecia: Mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn 2014

    XD

  • phoffman605 bywalec

    Super. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się tak dobrych miejsc skoczków. Zwłaszcza, że konkurencja była spora, jak np. Szewińska, Deyna czy Szurkowski. Dlatego 2 i 4 miejsce naprawďę znakomitym wynikiem.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Kolos

    No i bardzo dobrze, że w kategorii piłkarz 100-lecia wygrał Lewandowski. Nigdy nie mieliśmy tak znakomtakego piłkarza jakim jest Lewy i myślę, że już nigdy nie będziemy mieli lepszego.

  • Kolos profesor

    No cóż powinien był wygrać w głównej kategorii Adam Małysz... Ale i tak lepiej, że wygrała Irena Szewińska niż bożyszcze gimbazy Lewandowski. Niestety wygrał w kategorii piłkarz stulecia, ale to tylko śmieszna kategoria poboczna więc niech ma.

  • dervish profesor
    @dervish

    Natomiast absolutnie nie mogę zrozumieć zwycięstwa siatkarzy. Jeżeli mieli by wygrać siatkarze to tylko kadra Wagnera która zdobyła olimpijskie złoto. A od Wagnerowców jeszcze lepsze były orły Górskiego których olimpijskie złoto miało co prawda mniejsza rangę niż złoto siatkarzy ale 3 miejsce na MŚ w takiej dyscyplinie jak Piłka Nozna wazy dużo więcej niż największe sukcesy w siatkówce zwłaszcza porównując to do złota w lokalnej imprezce siatkarskiej jaką są MŚ. MŚ w siatkówce w porównaniu z turniejem Olimpijskim jawią mi się jako prowincjonalne drugorzędne zawody których regulamin dosyć mocno odbiega od zasady równych szans dla wszystkich uczestników. Wszystko jest tu ustawiane pod gospodarzy wiec nic dziwnego, ze nawet siatkarze nie uważają tej imprezy za najważniejsza w ich dyscyplinie. Tam wszystko toczy się w 4 letnim cyklu olimpiad. MŚ są tylko etapem na drodze do IO. Najlepszym przykładem jest tu podejście do tej imprezy reprezentacji USA, ale nie tylko bo inne nacje traktują tę imprezę podobnie łącznie z nasza kadrą. Wystarczy popatrzeć jaką rangę maja kwalifikacje na IO i kwalifikacje do kadry na IO.
    Dlatego, zdziwiło mnie, że liczne krajowe lobby siatkarskie skoro już chciało nagrodzić przedstawicieli swojej dyscypliny nie wybrało mistrzów olimpijskich z Montrealu którzy jak do tej pory odnieśli największy i najbardziej spektakularny sukces nie tylko w historii polskiej piłki siatkowej ale także w rodzimej historii olimpijskich sportów zespołowych.

  • dervish profesor

    Trafiłem zwycięzców we wszystkich kategoriach (piłkarza 100 lecia nie ośmieliłem się typować bo nie chciałem wybierać miedzy Deyną a Lewandowskim) z wyjątkiem dwóch ostatnich czyli:

    Drużyna 100-lecia: Mistrzowie świata 2014 i 2018 w siatkówce mężczyzn
    Wydarzenie 100-lecia: Mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn 2014

    Tu według mnie 1 miejsca należą do Orłow Górskiego i Wyścigu Pokoju.

    Zwyciężyli siatkarze 2014, 2018 i MŚ w siatkówce. Moim zdaniem to grube nieporozumienie zwłaszcza jeśli chodzi o drużynę bo imprezę to jeszcze można wytłumaczyć tym , że kryteria w tej kategorii są bardzo niejasne ( 2 miejsce dla nieudanych dla naszej reprezentacji ale udanych dla organizatorów ME w kopanej !). Nie wiadomo co brać pod uwagę: medialność, osobiste uczestnictwo czy może popularność i to jak dana impreza wpływała na życie kraju ( czy czasie transmisji zamierały ulice) ewentualnie zasięg międzynarodowy. Stad nie dziwi że, siatkarskie mistrzostwa mogły zdobyć 1 miejsce bo odbyły się stosunkowo niedawno i wielu kibiców doskonale je pamięta a także osobiście w nich uczestniczyło. Jednak kraj nie żył tą imprezą, ulice miast nie zamierały w trakcie meczów naszej reprezentacji, w ogóle nie odniosłem wrażenia żeby rodacy jakoś szczególnie tę imprezę przeżywali. Osobiście ledwo ją zauważałem i nawet finał oglądałem jednym okiem - dopiero w końcówce gdy nadszedł czas decydującego o złocie seta zacząłem przeżywać emocje i euforię .
    Werdykt nie po mojej myśli ale jestem w stanie go zrozumieć.

  • Marco Gaccio profesor

    Jak dla mnie ranking jest dobrze ułożony. Mam tutaj na myśli pierwszą czwórkę.

    Jest idealnie

  • Hanawald bywalec
    Przecież ta pseudoklasyfikacja jest parodią

    Jeżeli chcemy już robić takie rankingi, to może posiłkujmy się rzeczywistymi osiągnięciami naszych sportowców. Moje top10:
    1. Irena Szewińska
    2. Kamil Stoch
    3. Robert Korzeniowski
    4. Justyna Kowalczyk
    5. Adam Małysz
    6. Anita Włodarczyk
    7. Jerzy Kulej
    8. Robert Lewandowski
    9. Otylia Jędrzejczak
    10. Renata Mauer - Różańska



  • kibicsportu profesor
    @alo

    Tenis też w ostatnim czasie jest bardzo ważny i popularny w naszym kraju.
    Piłka Nożna, Skoki, Siatkówka i Tenis. Te cztery dyscypliny są w ostatnim czasie najbardziej popularne u nas.

  • alo profesor

    Bardzo dobry wynik skokow narciarskich w plebiscycie. Brawo. Skoki obok piłki nożnej i siatkówki to najważniejsze sporty w kraju.

  • kibicsportu profesor

    Jeszcze nie ma podanej tutaj klasyfikacji końcowej i ilośc punktów na sportowca 100-lecia, ale prezentuje się to tak.
    KLASYFIKACJA KOŃCOWA W PLEBISCYCIE NA SPORTOWCA 100-LECIA:
    1. Irena Kirszenstein-Szewińska (lekkoatletyka) – 7695 głosów
    2. Adam Małysz (narciarstwo klasyczne) – 7232 głosy
    3. Robert Lewandowski (piłka nożna) – 2772 głosy
    4. Kamil Stoch (narciarstwo klasyczne) – 2714 głosów
    5. Tomasz Gollob (żużel) – 1792 głosy
    6. Justyna Kowalczyk (narciarstwo klasyczne) – 1232 głosy

    Małysz bardzo blisko. Oczywiście Lewy musiał być przed Stochem. Jak dla mnie powinno być na odwrót..

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl