"Jest z kogo wybierać". Cenne lekcje polskich młodzieżowców

  • 2021-10-26 10:40

W niedzielę rozpoczęło się zgrupowanie polskich skoczków w Zakopanem, które poprzedza letnie mistrzostwa kraju na Średniej Krokwi. Na torach lodowych u podnóża Tatr trenują nie tylko członkowie kadry narodowej, ale i młodzieżowcy prowadzeni przez trenera Daniela Kwiatkowskiego. Dla juniorów to już drugi w tym miesiącu obóz treningowy w towarzystwie ekipy Michala Doležala.

Kadra Narodowa Młodzieżowa Mężczyzn 2021/22Kadra Narodowa Młodzieżowa Mężczyzn 2021/22
fot. Tadeusz Mieczyński
Daniel KwiatkowskiDaniel Kwiatkowski
fot. Tadeusz Mieczyński

W pierwszej połowie października Biało-Czerwoni w komplecie stawili się w regionie Owernia-Rodan-Alpy. Czeski trener polskiej kadry narodowej w Courchevel mógł przyjrzeć się nie tylko swoim podopiecznym, ale i skoczkom młodego pokolenia z kadry młodzieżowej. - Myślę, że potrzebowali takiego zgrupowania, żeby podpatrzeć najlepszych. To wartościowe porównanie na skoczni - argumentuje taki ruch trener, który szykuje naszą reprezentację do sezonu olimpijskiego.

- Moim zdaniem ta grupa może być zadowolona z tygodnia we Francji. Na początku nie wyglądało to najlepiej, natomiast koniec obozu był dużo lepszy. Trener Daniel Kwiatkowski ma zawodników, którzy potrafią skakać. Obserwowaliśmy letnie występy Jana Habdasa. W kadrze pokazują się też bracia Jojko, Arkadiusz i Szymon, czy Szymon Zapotoczny. Jest z kogo wybierać, dostrzegamy tam potencjał - przyznaje szef sztabu szkoleniowego kadry narodowej w rozmowie ze Skijumping.pl.

Zobacz też: Przedolimpijski test polskich skoczków. Plan na zimę? Atak od początku!

- To było nasze pierwsze wspólne zgrupowanie z kadrą narodową. Od początku przygotowań planowaliśmy co najmniej dwa łączone obozy treningowe przed startem sezonu zimowego. Drugi rozpoczęliśmy w niedzielę w Zakopanem. W poniedziałek wszyscy skoczkowie wykonali pierwsze próby na torach lodowych na Wielkiej Krokwi, a od wtorku wchodzimy na Średnią Krokiew - mówi trener Daniel Kwiatkowski, który wiosną przejął kadrę młodzieżową ze względu na problemy zdrowotne Zbigniewa Klimowskiego.

Zobacz też: Zbigniew Klimowski o walce z chorobą: "Było bardzo źle"

Skąd na zapleczu kadry narodowej pojawiły się środki na tak daleki wyjazd w skali europejskiej? - Na początku października planowaliśmy starty w zawodach z cyklu FIS Cup we Francji, natomiast konkursy w Chaux-Neuve i Courchevel zostały odwołane. Budżet zabezpieczony na te zawody zostały przesunięte na treningowy wyjazd z kadrą narodową - wyjaśnia szkoleniowiec młodzieżowców.

- Do dyspozycji mieliśmy tylko duży obiekt, ale w niczym to nie przeszkodziło. Niemal całe lato trenowaliśmy na normalnych obiektach, na których przeważnie odbywają się trzecioligowe zawody. Teraz chcieliśmy potrenować z seniorami na większej skoczni. We Francji juniorzy musieli przestawić się bardziej na fazę lotu, ponieważ brakowało dużego obiektu, ale jestem bardzo zadowolony z tego zgrupowania - zaznacza Kwiatkowski pytany przez Skijumping.pl.

- Chcieliśmy, żeby ci młodsi skoczkowie mogli poprzebywać w towarzystwie gwiazd reprezentacji. Nie tylko na skoczni, ale i w hotelu czy podczas posiłków. Wszyscy bardzo dobrze się znają, więc doświadczeni zawodnicy nie dali odczuć tym młodszym, że są od nich lepsi. Wszyscy są traktowani tak samo. Na pierwszych zajęciach było trochę stresu, ale z biegiem czasu nerwy odpuszczały i bardzo fajnie to wyglądało - kontynuuje opiekun młodych skoczków z Polski, dla których głównym celem nadchodzącej zimy będą domowe mistrzostwa świata juniorów w Zakopanem.

Ostatnim sprawdzianem na igelicie będą letnie mistrzostwa kraju. Te odbędą się na Średniej Krokwi im. Bronisława Czecha już w czwartek i piątek. - Mamy grupę fajnych chłopaków, którzy są skoncentrowani na pracy. Wszyscy wykonują zadania zgodnie z poleceniami. W moim odczuciu każdy zawodnik zrobił duży postęp, choć ci młodsi musieli oswoić się z intensywniejszymi treningami siłowymi. Niektórzy osłabli na pewien okres, ale teraz wracają do normy, co potwierdzają testy na platformie. Wszystko zweryfikują jednak najbliższe zawody - podkreśla Kwiatkowski.

Trzecim przystankiem Pucharu Świata 2021/22 będzie Wisła, gdzie nadarzy się okazja do wystawienia grupy krajowej. Nasza reprezentacja będzie mogła wystawić tam trzynastu skoczków, a więc dokładnie tylu, ilu liczy kadra narodowa. Czy juniorzy będą mieli szansę pokazać się przed własną publicznością w zawodach najwyższej rangi? - Rozmawiałem z Michalem Doležalem i droga jest otwarta. Na tę chwilę, na bazie letniego sezonu, wyróżniającą się postacią jest Jan Habdas. Przy nim stawiam duży plus. Zaczął wskakiwać na wyższy poziom, a reszta chłopaków zobaczyła, że się da. Podciągnął ich sportowo - odpowiada Kwiatkowski.

Kto zimą będzie dowodził kadrą młodzieżową wobec poprawiającego się stanu zdrowia Zbigniewa Klimowskiego? - Na tę chwilę kontynuuję pracę jako szkoleniowiec pełniący obowiązki głównego trenera kadry młodzieżowej. Zbigniew Klimowski pracuje z nami cały czas w kraju, natomiast nie wyjeżdża na zagraniczne zawody i zgrupowania. Trener Zbyszek sam zaproponował, by tak to funkcjonowało - wyjaśnia 40-latek.

Zobacz też: Daniel Kwiatkowski zastępuje Zbigniewa Klimowskiego. Celem domowe MŚJ 2022


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7980) komentarze: (103)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Niby masz rację (i dlatego awansujesz w mojej prywatnej kalifikacji na zwykłego "padalca"), ale?
    Jeśli chcemy mieć wyniki, a chyba wszyscy tu zalogowani, chcemy. To trzeba liczyć się z polityką finansową. W skrócie: jeśli chcemy liczyć się w (jakimkolwiek) sporcie, musimy ponosić nakłady. Ja na skoki narciarskie wyrażam z ochotą zgodę, na bejsbol, czy futbol amerykański i tym podobne, obce nam kulturowo, wynalazki - nie. Na lekkoatletykę tak. Na piłkę nożną tylko dla dzieciaków. To można poanalizować. Ale na skoki TAK! Także na stypendia dla "mało rokujących" zawodników, choćby po to, by byli punktem odniesienia dla następnych pokoleń.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Łydka Grubasa

    Właśnie się tego zaczynam obawiać, bo on się już w tej swojej pseudo-dyrekturze zakochał i żeby mu do głowy nie strzeliła prezesura. Najpierw majaczył, że skoki kobiet są be, że nie, teraz bredzi o jakiś postępach i medalu w mikście podczas ZIO.

  • Łydka Grubasa początkujący
    @ironicznie_skikomicznie

    Malysz odplynal i to juz dawno. Mlodsza wersja Apolla.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Pavel

    Po pierwsze nie rozpocząłem z nim dyskusji, tylko mu odpisałem jednorazowo. Po drugie ciekawa jest twoja logika, ale mniejsza, bo się offtop z tego zrobi.

  • Pavel profesor
    @ironicznie_skikomicznie

    Bo rozpocząłeś z nim dyskusję.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Pavel

    To po wuj do mnie to piszesz, jemu odpisuj:).

  • Pavel profesor
    @ironicznie_skikomicznie

    Gość pytał o treningi to mu wkleiłem.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Pavel

    Ty już piłeś kawę dzisiaj, czy wczorajszy? Co z tego, że dziś jest trening o 17, co zresztą jak byk jest w podanym linku do artykułu?

  • Pavel profesor
    @ironicznie_skikomicznie

    Godz.17 - Oficjalny trening mężczyzn i kobiet.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @ZKuba36

    Przecież podali 10 dni temu wszystkie informacje: https://www.skijumping.pl/wiadomosci/30491/mistrzostwa-kraju-w-zakopanem-bez-udzialu-publicznosci/

    Masz tam jak byk m. in., że odprawa techniczna o godz. 16, całą godzinową rozpiskę zawodów (mnie najbardziej bawi to 15 minut na jedną serię kobiet, dostatek ci u nas skoczkiń), więc dopiero po tej godzinie znane będą listy startowe. Co chcesz jeszcze więcej wiedzieć. I jakie treningi, dzień przed jakimiś śmiesznymi letnimi MP miałyby być oficjalne treningi?

  • Pavel profesor
    @Arturion

    Niemcy czy Austriacy też mają zawodników usuniętych z centralnego systemu szkolenia, którzy trenują na własną rękę, ale też tych czynnych skoczków nie jest znowu tak wielu. Co prawda mogą liczyć na etat w służbach mundurowych, ale nie każdy kto tylko się zgłosi, a co więcej w ograniczonym wymiarze czasowym, ale muszą też służbę odbywać.

    Nie czuję wewnętrznej potrzeby, aby tworzyć etat "słaby skoczek zaplecza" i finansować go z budżetu, rodzi to patologie i "wiecznych skoczków bez wyników". Sport zawodowy, jak sama nazwa wskazuje, jest zawodowy dlatego, że dany zawodnik traktuje go jako swój zawód i z wykonywania go jest się w stanie utrzymać. Jeżeli wyniki ma za słabe, to albo łączy go z pracą, albo całkiem kończy "karierę". Niestety jak ze sportu nie jesteś w stanie wyżyć to staje on się tylko hobby, a na hobby musisz zarobić sam.

  • Arturion profesor
    @INOFUN99

    No nie przyjmę tego do wiadomości. Z obecnej perspektywy tak możemy roczniki podsumowywać, ale gdy ci chłopcy (bo o dziewczętach nie rozmawiamy) zaczynali skakać jako dzieci, byli STATYSTYCZNIE tak samo utalentowani jak inne roczniki. Problem nastąpił później. Nie jestem fachowcem na tyle wysokiej klasy, by zdiagnozować kiedy. Może uważasz inaczej, ja jednak sądzę, że supertalenty pojawiają się rzadko, zwykłe talenty w każdym roczniku po kilka. Nawet biorąc pod uwagę tylko populację części południowej Polski.
    Lata "puste", które wskazałeś, oznaczają - moim zdaniem jedynie błędy w zachęcaniu dzieci i młodzieży do skoków, tudzież jakieś konkretne zaniedbania w paru przypadkach.
    Reasumując: z dzisiejszego punku widzenia są "puste roczniki". Są dlatego, że ktoś nie umiał ich "zapełnić". Nie wnikam kto i na jakim etapie, bo nie wiem.

  • INOFUN99 profesor
    @Arturion

    Jaka "myślozbrodni"?
    Napisałem prawdę i tyle. Po co miałbym się tutaj zajmować spamem, skoro wolę rzeczowo komentować.
    Prawda jest taka, że istnieje coś takiego jak lepsze, czy gorsze roczniki.
    O ile roczniki 93-96, mające w swoich szeregach, spore talenty, bądź mniejsze talenty, ale takie które mogły odnosić sukcesy, zostały kompletnie zmarnowane przez PZN, o tyle roczniki 97-98 były kiepskie i tam zbyt wiele z tych zawodników nie dało się wyciągnąć. Wyjątkami byli w tej grupie Kastelik i być może Antoni Juroszek, który był jedyną nadzieją z rocznika 97, ale przydarzyła się w jego życiu tragedia. Tacy zawodnicy jak Bukowski, Gut, Krupa, Staszel, Jarosz byli beztalenciami.
    Tyle w temacie, przyjmij w końcu do wiadomości, że z jednego rocznika możesz wyciągnąć dużo, a z innego nic.

  • Arturion profesor
    @Oczy Aignera

    No cóż, niby tak, ale z kolejnością liter można by się spierać... ;-)

  • Oczy Aignera profesor
    @Julixx05 Pewniaki

    Panie:
    1. Zawodniczka A.
    2. Zawodniczka B.
    3. Zawodniczka C.

    Panowie:
    1. Zawodnik X.
    2. Zawodnik Y.
    3. Zawodnik Z.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Istotne jest to: "skoki to sport niszowy i sama dyscyplina jest w stanie "wyżywić" tylko nastu seniorów w danym kraju, dlatego jak nie pokazujesz nic w wieku juniora szybko kończysz karierę i szukasz innego zajęcia. Dlatego struktura szkolenia opiera się o szeroką grupę dzieci i juniorów utrzymywanych przez rodziców i dosyć wąską seniorów będących w stanie wyżyć ze sportu".
    U nas tak. Jakoś w Niemczech i Austrii potrafią to rozwiązać. Może ze względu na lepszą bazę, może ze względu na zatrudnianie na etatach (np. policjantów), ale potrafią.
    No i Słowenia. Bazę ma nie lepszą (pominąwszy mamuta, na którym i tak nie wolno trenować), a u nich jakoś nie ma słabszych roczników.
    Wiadomo - i w Słowenii i u nas nie wszyscy załapią się do kadry "A" (tej z PŚ), ale tam zawsze mają mocną rezerwę, a u nas same "dziury pokoleniowe". ;-)
    I jeszcze jeden detal: u nas ludzie JESZCZE kochają skoki, więc większe dofinansowanie dyscypliny z budżetu mogłoby przejść bez nadmiernej zawieruchy politycznej.

  • Arturion profesor
    @Julixx05

    K
    1. Rajda; 2. Konderla; 3. Szwab
    M
    1. Stoch; 2. Kubacki; 3. Żyła

    Cóż, jakoś tak bez fantazji... Chyba, żeby warunki były loteryjne, to może u M i Pilch? ;-)

  • Arturion profesor
    @SZCZEPAN44

    Z tym, ze kadrę wybiera Dolezal i - jak na razie - stara się wybierać najlepszych w danym momencie. I chwała mu. Zawodnicy to też zaakceptowali.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Takich rzeczy nie twierdzę: "Po prostu wbrew temu co twierdzi mości Arturion nie ma prostego przełożenia większych nakładów idących w parze z automatycznym podniesieniem poziomu sportowego".
    Nie ma "prostego przełożenia", ale finanse duże znaczenie mają. Choćby po to, żeby "Stękałów" (temu akurat się udało, ale ciekawe czy naprawdę) czy "Lei" było jak najmniej.

  • Pavel profesor
    @Arturion

    Obecnie taki jest trend w skokach, że wiek się przesuwa i coraz mniej, a w zasadzie wcale nie ma, nastoletnich mistrzów. Tylko, że z drugiej strony, zawodników, którzy w wieku juniora mieli problem z punktowaniem w PK i zrobili karierę też zbyt wielu nie znajdziesz. Oczywiście wystrzał formy może nastąpić w wieku 22, 25 czy 28 lat, ale jednak wcześniej były jakieś oznaki, że drzemie w danym skoczku jakiś potencjał.

    Kolejna kwestia, skoki to sport niszowy i sama dyscyplina jest w stanie "wyżywić" tylko nastu seniorów w danym kraju, dlatego jak nie pokazujesz nic w wieku juniora szybko kończysz karierę i szukasz innego zajęcia. Dlatego struktura szkolenia opiera się o szeroką grupę dzieci i juniorów utrzymywanych przez rodziców i dosyć wąską seniorów będących w stanie wyżyć ze sportu. Tego nie przeskoczysz w skokach jest niewiele pieniądza, a na jakiekolwiek solidne zarobki może liczyć jedynie absolutny top.

    I na koniec, puste roczniki to fakt, wystarczy spojrzeć na listy wyników. Powodów tego jest multum, ale ostateczny rezultat jest właśnie taki. A to czy potencjalnych mistrzów jest rok w rok tyle samo, to bez znaczenia, ważne jak to wygląda w momencie gdy dany rocznik wchodzi w juniorski, a później seniorski.

  • Arturion profesor
    @INOFUN99

    Myślozbrodnia wzięła się z drugiej części tego cytatu.
    "Takie farmazony piszesz, że ja nigdy bym się nie odważył ich tutaj napisać. Nawet nigdy bym tak nie pomyślał".
    :-)

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Co do "wrodzonych predyspozycji" zgoda. Nigdy nie twierdziłem, że nie są konieczne, by być mistrzem. Tym bardziej, że to jest naprawdę subtelny sport (czego tacy Chińczycy nawet za "Chiny Ludowe" pojąć nie mogą).
    Piszesz też: "Co gorsza u nas funkcjonuje jakiś mit o "późnym dojrzewaniu zawodników" . I tu zgody nie ma, bo faktem jest, iż wielu zawodników na poważnie zaczyna się liczyć w wieku pojuniorskim. Inni mają spadki formy parusezonowe i znów potrafią się na przyzwoitym poziomie odnaleźć (np. Murańka). Trzeba coś w systemie ulepszyć - nie twierdzę, że rozwalić i tworzyć od nowa.
    No i @Ironiczny słusznie twierdzi, że nie ma "dziur pokoleniowych". W niektórych latach po prostu ktoś nawala. Albo jest jakaś moda, która powoduje, że potencjalni skoczkowie wolą zająć się czymś innym. Te "dziury" to mogą ewentualne być w przypadku "supertalentów", ale w przypadku zwykłych talentów nie mają prawa bytu. Statystyka.
    A to: "Taka już kolej rzeczy, niemająca nic wspólnego z wysokością finansowania" jest nieporozumieniem. Finansowanie skoków młodzieżowych na odpowiednim poziomie może mieć znaczący wpływ na "modę na skoki".

  • Julixx05 weteran

    Jakie obstawiacie podium MP, u kobiet i mężczyzn?

  • ZKuba36 profesor
    Do Redakcji.

    Wszyscy zachorowaliście? Strajkujecie? Obraziliście się? Za 23 godziny mają być Mistrzostwa Polski w skokach a tu cisza?
    Skocznia gotowa? Były jakieś treningi? Jaki wiatr przewidywany jutro? Odbędą się czy nie? Dowiemy się dopiero jutro?

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @King

    Ja myślę, że Kraft w tym sezonie będzie w ścisłej czołówce, myślę, że może powalczyć o podium generalki, a może i o KK, choć o to będzie mu na pewno bardzo ciężko.

  • King profesor
    @Julixx05

    No jest duża szansa, że obaj będą walczyć o KK. Na pewno można ich wymienić w gronie głównych faworytów. Ale przedsezonowe typy mają to do siebie, że prawie nigdy się nie sprawdzają :) Najbardziej przejechałem się na Y. Sato chyba przed minionym sezonem, gdy spodziewałem się, że będzie walczyć nawet o podium klasyfikacji PŚ.
    A skoro dla mnie największą szansę przed tym sezonem mają Geiger i Ryoyu to pewnie ktoś inny będzie walczyć o KK :P

    Swoją drogą chyba nigdy nie było tak "cicho" przed sezonem nt. Krafta. To, że tamten sezon miał z problemami według mnie nie przekreśla tego, że będzie się liczył w każdej klasyfikacji czy na konkursach mistrzowskich. Z liczących się zawodników obok Stocha ma największe osiągnięcia.

  • INOFUN99 profesor
    @Julixx05

    Może talent nie jest najważniejszy, ale trzeba go mieć, nie ważne czy jest się małoutalentowany, utalentowany, czy jest się wielkim talentem.
    Moim zdaniem zawodnik, który trenuje profesjonalnie skoki narciarskie, który nie umie do 20 roku życia zająć chociaż jednego miejsca na podium w FC, bądź kilka razy zapunktować w miarę solidnie w PK/LPK jest beztalenciem. Nie wspominam tu o sportowcach, którzy potrzebowali pomocy w postaci loterii, bądź mizernej obsady, tylko tu chodzi o wyniki wypracowane sprawiedliwie.

  • Julixx05 weteran

    Zrodziła się dyskusja na tym forum o talentach i nie talentach skoków. Według mnie bez żadnych umiejętności, nie da się wejść na poziom międzynarodowy. Są roczniki chude i grube, rocznik chudy np. 01 ilość w porządku, jakość wiadomo jaka. Dużo czynników się składa na karierę, już o tym pisałam, że talent wcale nie jest najważniejszy. Nie wiedziałam, że Dawid Kubacki mając 19/20 lat miał na koncie podium LGP, czyli jednak musiał mieć dosyć duży talent

  • Julixx05 weteran
    @Arturion

    Ja napisałam słowo zako[***]e i mi zrobiono cenzurę, edytowałam i zmieniłam wyraz

  • Julixx05 weteran
    @Marco Gaccio

    Dla mnie jakby była rywalizacja Graneruda i Kobayashiego, byłoby ciekawie. Może będą jakieś wysoki, nie koniecznie KK wygra Ryoyu lub Halvor. Równie dobrze może to być ktoś inny

  • Julixx05 weteran
    @SZCZEPAN44

    Też nie wierzę w Pilcha, potęcjał ma ale brakuje mu tego czegoś, za bardzo się spala

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Łydka Grubasa

    Mnie i tak bardziej rozbawił dyrektor ds. niczego, mówiąc: "Mamy dużą szansę w walce o medal w mikście. Nasze dziewczyny mają coraz lepszy poziom i jeśli dwóch skoczków również wystrzeli z formą na igrzyskach, to będziemy mogli liczyć na medal".

    Adam, że tak ironicznie napiszę NO DOKŁADNIE.

  • Łydka Grubasa początkujący

    https://sport.radiozet.pl/
    OBŁAKANI.
    Chcecie tą Olimpiade? Ja nie, juz wystarczajaco denne bylo Tokio. Tu jeden głupi pomysl sciga sie z innym dzbanniejszym.

  • King profesor
    @Marco Gaccio

    To możesz już mu wysłać KK, 2 złota IO, złoto MŚwL, złotego orła za TCS i talerz za Raw Air. Ale w sumie po co się ograniczać :) Za kolejny sezon również. A jak Ryoyu z góry stwierdzi, że sobie jeszcze poskacze np. z 10 lat to możemy zrobić 10 letnią przerwę od konkursów i wszystko mu wręczyć, po co rozgrywać zawody :)

  • INOFUN99 profesor
    @Avengers Rycerz Boga

    Co złego napisał?
    Trudno jest porównywać Kubackiego z Jojkami, Gruszkami, czy Kietami, którzy nawet 1% nie osiągneli tego, co Kubacki w ich wieku.

  • SZCZEPAN44 doświadczony

    Jakos nie chce mi sie wierzyć o tych doniesieniach o Habdasie. Przeciez 18 lat to jest tutaj traktowany wiek jako przedszkolak. Musi miec 25-26 lat to bedzie nazywany młodym talentem jak Wolny czy Stękała:;]] Poczekamy sobie długo zanim Habdas zadebiutuje w PS, moze w Zakopcu albo Wisle i to wszystko bo Mistrzostwa Juniorow i wiadomo kiszenie bedzie w domu jak co roku;] Raczej dalej dziadki beda ratowac nam skóre i moze Wolny odpali. W Pilcha nie wierze juz a Juroszka nie chca puscic na wieksze skocznie niz k90 co tez uwazam za paranoję tajnerowska;] Habdas pewnie tam dostanie szanse w PK ale w PS go nie zobaczymy poza Wisla i Zakopcem raczej. Tak bedzie bo juz znam na wylot tajnerowska hucpe.

  • Avengers Rycerz Boga bywalec
    @Łydka Grubasa

    Oj sorki, ale czemu nie lubisz naszych.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @INOFUN99

    Nie, to nie jest to samo. Roczniki są gorsze lub lepsze, a mieszanie w to talentu w nazewnictwie jest po prostu komiczne, bo np. jak ktoś jest lepszy z danego rocznika od innych, nie znaczy z automatu, że jest bardziej utalentowany.

  • INOFUN99 profesor
    @ironicznie_skikomicznie

    To nie jest czasem jedno i to samo. Roczniki utalentowane to takie, gdzie jest sporo talentów, a nieutalentowane to tam, gdzie nie ma talentów, albo jest ich na lekarstwo. Poza tym od dawna u nas się mówiło, że roczniki 93-95 są mocne, a roczniki 97-98 są słabe. To są fakty.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Pavel

    Dzięki Pavelku, ty byś nie zrozumiał tego, co przekazuję, nawet jakbym ci to rozrysował na obrazkach:). Roczniki mogą być lepsze lub gorsze, a nie banialuki o "utalentowanych" albo "nieutalentowanych". Tobie przyznaję order "najbardziej niekumatego wśród niby kumatych".

  • INOFUN99 profesor
    @ironicznie_skikomicznie

    Też gratuluję tobie takiego wyróżnienia. Widać, że masz talent, że pochodzisz z utalentowanych roczników. Nie to co ja.
    Gratuluję.

    @Marco Gaccio
    Nie rozstrzygajmy kwestii KK, jeszcze przed sezonem. Może się zdarzyć wiele, a to kontuzja, a to jakiś inny problem.

  • Marco Gaccio profesor

    Szczerze mówiąc kompletnie nie grzeje mnie nadchodzący sezon. Jeszcze chyba nigdy nie czułem takiego zobojętnienia. A czemu? A dlatego, że w sumie karty już porozdawane.
    Jak KK nie wygra Kobayashi to pewnie Granerud. Gdyby to jeszcze chodziło tylko o KK to niech sobie biorą. Ale oni zakoszą masę wygranych konkursów w PŚ. Z imprezami głównymi może być podobnie. Nie ma żadnej ekscytacji, że Polacy coś wygrają bo są tylko jednymi z wielu a nie faworytami.

  • Pavel profesor
    @ironicznie_skikomicznie

    My piszemy o rezultacie na dany moment. Czyli np na dzień dzisiejszy rocznik 2000 jest slaby. Nie wiem co jest w tym skomplikowanego, serio komiczne że znalazła się mameja, która tego nie rozumie ;) Kończę dyskusję bo jesteś chyba jedynym, który tego nie załapał, dołączasz do elity intelektualnej tej strony, moje gratulacje. :)

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Pavel

    Nie, nie rozumiem, dzięki że mnie oświeciłeś. Tyle że jest to bzdura, po prostu jednym dzieciakom sie udało, innym nie. Nie masz pojęcia, ile "talentów" mogło przepaść w tych "nieutalentowanych" rocznikach z różnych powodów. Określenie "utalentowane roczniki" jest po prostu komiczne, no i godne tej strony:).

  • Pavel profesor
    @ironicznie_skikomicznie

    Serio nie rozumiesz o co chodzi z "utalentowanymi rocznikami"? Mówiąc prościej chodzi o to, że z puli np 15 dzieciaków urodzonych w 2000 roku i przystępujących do trenowania skokow trafiło więcej/mniej rokujących zawodników. I w zależności jak te proporcje wyglądają mówimy że rocznik jest mniej lub bardziej utalentowany. Serio nie spodziewałem się że będę musiał komuś takie rzeczy tłumaczyć. Masakra to wcale nie chodzi o to że dany rok był lepszy dla Narodzenia się przyszłych gwiazd:)

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @INOFUN99

    Tak, tak. A znasz takie potoczne określenie, jak czysty przypadek?

  • INOFUN99 profesor
    @ironicznie_skikomicznie

    Przecież to w każdym kraju się zdarza, że są roczniki bardziej utalentowane, są roczniki mniej utalentowane. Normalna sprawa.

  • Łydka Grubasa początkujący
    @Oczy Aignera

    Nie znam, ale jezeli to kolega Stankowskiego to bardzo watpie.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Arturion

    Nie marudzę, tylko opisuję rzeczywistość. Dyskutujemy albo o faktach albo o d... marynie. W mocniejszej wersji jest guano, oczywiście w polskim znaczeniu, tutaj ta ich śmieszna auto-korekta wycina. Ale i tak najbardziej mnie ubawiło (to akurat nie do ciebie) porównywanie "utalentowanych roczników". Jak zwykle z rana się ubawiłem. Napiszcie jeszcze, które miesiące są bardziej "utalentowane", jak również czy urodzeni w weekend mają większy "talent" od tych urodzonych w tygodniu. Poziom głupot godny tej strony:).

  • INOFUN99 profesor
    @Pavel

    Jeżeli pod tym względem używamy nazwisko Miętus, to w pełni się zgadzam.

  • Pavel profesor
    @INOFUN99

    Bardziej chodziło mi o pokazanie, że jak zawodnik się posypie to ile w niego nie włożysz środków to i tak nic z tego nie będzie, a Miętus jest tu idealnym przykładem. Z drugiej strony masz Stekale, który dał radę wrócić łącząc treningi z pracą zawodową. Po prostu wbrew temu co twierdzi mości Arturion nie ma prostego przełożenia większych nakładów idących w parze z automatycznym podniesieniem poziomu sportowego.

  • INOFUN99 profesor
    @Pavel

    Stawianie Miętusa obok Bukowskiego jest nie na miejscu. Krzysiek dobrze rokował, miał spory talent, no ale nie wyszło. Do 20 roku życia miał prawie 70 pkt PŚ i ponad 200 pkt PK i doliczmy do tego, o ile się nie mylę z 300 pkt LPK.
    Bukowski to było największe beztalencie w historii centralnego szkolenia PZN.

    @Arturion
    O co ci chodzi z "myślozbrodnią"?

  • Pavel profesor
    @Arturion

    Bzdura, jak nie masz wrodzonych predyspozycji do uprawiania skoków to mogą obwozić cię po zawodach do woli, chuchać i dmuchać, finansować zagraniczne zgrupowania, sprzęt itd., a i tak nic z tego nie będzie. Patrz choćby na Miętusa czy Bukowskiego. Co gorsza u nas funkcjonuje jakiś mit o "późnym dojrzewaniu zawodników" usprawiedliwiający obecne gwiazdy skoków juniorskich czego nieodłącznym przykładem jest Kubacki. Problem jest taki, że Kubacki do 20 roku życia miał już 300pkt PK, a drugi sztandarowy przykład Żyła, niemal 400 plus 50 kilka PŚ.

    Reasumując są słabsze roczniki w skokach, dziurę pokoleniową mieli Japończycy, Austriacy, Słoweńcy, a teraz szykuje się u nas i Niemców. Taka już kolej rzeczy, niemająca nic wspólnego z wysokością finansowania.

  • Arturion profesor
    @INOFUN99

    No więc jesteś odważny, że nie piszesz "farmazonów", a nawet boisz się "myślozbrodni". Taka i odwaga. W każdym roczniku są talenty! Nie będę się licytował na nazwiska, bo nie o to chodzi. Niektórzy z zawodników uzdolnionych odpuszczają sami, bo mają inne możliwości, bądź plany. Inni "nie rokują" - to ktoś podejmuje taką decyzję. Austriacy skaczą licznie i dość długo, Niemcy podobnie. Skoro się zgadzamy, że u nas zawodnicy "dojrzewają później", to czemu większości nie dajemy "dojrzeć"?

  • INOFUN99 profesor
    @Arturion

    Co?
    Skoro nie porównałeś roczników, to zrobię to dla ciebie.
    Rocznik 94- wielkie talenty w postaci Murańki, Zniszczoła i Bieguna.
    Rocznik 97- brak talentów
    Rocznik 98- tylko Kastelik utalentowany, lecz nie aż tak bardzo.
    Tu nie ma nie marnujmy ludzi, bo niektórzy mają predyspozycje do skakania, inni nie, koniec kropka. Tu nie można marnować talentów, a nie typków, którzy nawet do podium w FC nie potrafią dojść.
    Takie farmazony piszesz, że ja nigdy bym się nie odważył ich tutaj napisać. Nawet nigdy bym tak nie pomyślał.

  • Arturion profesor
    @INOFUN99

    Uważam, że nie jest tak. Po prostu w niektórych rocznikach bardziej o sportowców dbano. W innych odpuszczano, "bo i tak jest dobrze". Jednym dawano szansę startować za kasę związku dłużej, innym nie. Ktoś o tych kwestiach zawsze decydował. Nie wnikam kto i kiedy, stwierdzam fakt. Tak straciliśmy naprawdę sporo talentów, a skaczących dzieciaków nie mamy tylu co Niemcy, Austriacy, Norwegowie, Słoweńcy, czy też Japończycy.
    Jeśli chcemy przedłużyć "złotą dekadę", to nie marnujmy ludzi!

  • INOFUN99 profesor
    @Arturion

    Akurat są roczniki bardziej utalentowane, bądź mniej. Porównaj sobie nasz rocznik 94 z rocznikiem 97, lub 98, wtedy poznasz odpowiedź.
    To czy, ta zasada zostanie podtrzymana zależy i od zawodników i od trenerów.

  • Arturion profesor
    @INOFUN99

    Piszesz: "Zasada, że nasi później odnoszą sukcesy, to reguła panująca dziś, nie ma co do tego pewności, czy zostanie ona przedłużona w przyszłości".
    Jasssne. Od kogo to zależy? Od "talentów", czy pracujących z nimi?
    W ogóle twierdzenie, że jakieś roczniki są bardziej utalentowane, niż inne, jest z czapy wzięte. Po prostu jednym zawodnikom się pomaga, a innych olewa.
    Zresztą pewnie użytkownik @dejw mógłby wiele o tym powiedzieć.

  • Oczy Aignera profesor
    @Pavel

    Prawdziwym mistrzem humoru jest Leszek Milewski z Weszło. Ma niepodrabialny styl i można go słuchać godzinami.

  • Arturion profesor
    @Łydka Grubasa

    Piszesz: "Avengers: Lepiej zadbaj o pisownię i używaj mózgu, bo jeżeli ja wklejam wolnościowy link, a ty nazywasz mnie komuchem to naprawdę..."
    Po prostu nie wklejaj "wolnościowego linka".

  • INOFUN99 profesor
    @Oczy Aignera

    Ja się obawiam, że nawet tyle nie będzie.

  • Oczy Aignera profesor
    @INOFUN99

    Tym razem będzie inaczej! Tak o jakieś 0,07%.

  • INOFUN99 profesor
    @kibicsportu

    Nie używajmy stwierdzenia "następcy Stocha", bo tacy zawodnicy zdarzają się raz na wiele lat, a że mieliśmy wielkie szczęście to w miejsce legendy, wskoczył inny skoczek, który stał się legendą.
    Kubacki, Żyła w ich wieku(mowa tu o zawodnikach z roczników 01-02) mieli już wypracowaną jakąś bazę. Żyła miał na koncie zwycięstwo w konkursie w PK i punkty PŚ. Kubacki z 300 pkt w PK i miejsca na podium w LGP.
    Zasada, że nasi później odnoszą sukcesy, to reguła panująca dziś, nie ma co do tego pewności, czy zostanie ona przedłużona w przyszłości.
    Trudno się dziwić, że u nas skoczkowie młodzi, którzy wchodząc w skoki seniorskie mają duże problemy w punktowaniu w FC, nie mieli w ogóle jakiegokolwiek wyróżniającego się wyniku, są często skreślani. W takich zawodników, nikt nie chce inwestować.
    Rolą juniora jest ciągłe robienie postępów, budowanie bazy i dawanie sygnał szkoleniowcom głównych kadr, że umie się dobrze skakać.
    Wymagam od juniorów, którzy kończą juniorskie skakanie, aby mieli wyniki takie, jakie osiągali chociażby Stękała, czy Wąsek w ich wieku.
    Nie dziwię się, że roczniki 00-02 były słabe, bo skoczkowie z tych roczników zaczynali skakanie, wtedy gdy brakowało naboru, gdy nie był on tak liczny jak w przypadku roczników z bodajże 90-95.
    Kolejna ciekawa sprawa to tłumaczenie się słabymi wynikami naszych skoczków w FC tym, że poziom poszedł w górę, inni zrobili postępy. To skoro inni podnieśli poziom, to czemu my nie?
    Myśląc o tym robi mi się niedobrze.

  • Łydka Grubasa początkujący
    @kibicsportu

    Możesz porównywać Kubackiego, który w wieku 20 lat mial sporo punktów LGP z Jojkami i Krzakiem ;)

    Avengers: Lepiej zadbaj o pisownię i używaj mózgu, bo jeżeli ja wklejam wolnościowy link, a ty nazywasz mnie komuchem to naprawdę...

  • Arturion profesor
    @kibicsportu

    Piszesz: "Jakby tak nie patrzeć u nas zawodnicy później zaczynają odnosić sukcesy, potrzeba cierpliwości". I masz rację, tylko u nas zbyt wcześnie zawodników się skreśla.

  • kibicsportu profesor
    @Avengers Rycerz Boga

    Strasznie jest narzekanie w Polsce na naszych młodych zawodników. Szczerze nie uważam, że nie mamy następców Stocha. Mamy dużo młodych zdolnych zawodników, owszem zdecydowanie mniej niż w Austrii, ale nie jest tak źle. Myślę, że mamy bardziej perspektywicznych juniorów niż Niemcy, Japończycy. Jakby tak nie patrzeć u nas zawodnicy później zaczynają odnosić sukcesy, potrzeba cierpliwości.

    Kubacki przez tyle lat był nazywany workiem kartofli, ludzie mówili, żeby kończył kariere, a teraz jest aktualnie jednym z najlepszych skoczków na świecie. Tak naprawdę jego sukcesy zaczęły się w wieku 27 lat. Piotr Żyła kiedyś był wyrzucony z kadry, a teraz? Teraz jest Mistrzem Świata indywidualnie i w drużynie, wiele miejsc na podium PŚ.
    Skoki są takim sportem, że naprawdę wystarczy jedna rzecz i nagle się jest najlepszy. Kobayashi tak naprawdę nagle zaczął wygrywac, Granerud to samo.
    Dlatego ja bym nie skreślał naszych młodych zawodników, nabiorą więcej mocy na siłowni, to i skoki będą lepsze, a naprawdę mamy zdolnych zawodników. Niektórzy chyba by chcieli, aby oni już wygrywali. Jak już wcześniej napisałem, nasi zawodnicy trochę później dojrzewają "skokowo".
    Tak naprawdę teraz coraz mniej młodych zawodników odnosi sukcesy w skokach. Wszystko się wyedłuża, Kamil Stoch zaczął wygrywac w wieku 23 lat i mało kto uważał, że zdobędzie tyle, a w tym momencie jest w ścisłej topce najlepszych skoczków w historii.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Avengers Rycerz Boga

    Przecież nie każdego trzeba lubić.

  • Arturion profesor
    @janbombek

    Ale cenzura tutaj bywa paranoiczna, bo automatyczna. Ce[***]e - nie mogę!!!

  • Arturion profesor
    @kibicsportu

    Jest jeszcze paru. W tym Jojkowie. :-)

  • Arturion profesor
    @ironicznie_skikomicznie

    Jak zwykle marudzisz. Ale przysłowie: "I w Paryżu nie zrobią z guana ryżu". Ma zamiast "guana" owies.

  • Avengers Rycerz Boga bywalec

    O Boże tylko co niektórzy z wasz krytykują naszych, a ja wierzę w naszych że będzie dobrze kibicuję im i jak można nie na widzić i ich nie lubić naszych skoczków takie trole tutaj są że aż ręce opadają, zwłaszcza łydka grubasa który ma kompleksy, że mu w życiu nie wychodziło, czyli tak zwany na innym portalu Poli i Elsa przejrzełem cię, ale jeśli nie jesteście Polakami tylko starymi komuchami i oczerniacie nasz kraj to się z niego wyprowadźcie, a powiedz łydko grubasa z czego się tu czeszyć że przyjmujesz komunizm razem z szczepieniem, ja się nie zaszczepię bo od piętnastu lat nie choruję na grypę, ani na Covid19, a gdy pojawił się Covid to jeszcze jest mi lepiej w organizmie.

  • INOFUN99 profesor
    @konrad95

    Chodziło mi o takie nazwiska jak Kieta, Ciszek, Niemczyk, S Jojko, Gruszka. Harat już nie skacze. Stosel chyba też.

  • konrad95 doświadczony
    @INOFUN99

    Z rocznika 2001 jest jeszcze Juroszek,który w końcu zdobył punkty w LGP i nieźle skakał w LPK.

  • janbombek doświadczony

    Generalnie skoki to sport ludzi, których ce[***]e duży optymizm. Począwszy od Sabirżana "Borata" Miminowa, poprzez czeskich asów przestworzy, a na naszych trenerach skończywszy. Oczywiście życzyłbym sobie, aby Habdas potwierdził w tym sezonie pokładane w nim nadzieje.

  • Łydka Grubasa początkujący

    https://www.rmf24.pl/sport/news-bilety-na-skoki-narciarskie-tylko-dla-zaszczepionych-rpo-int,nId,5605953#crp_state=1

    Brawo RPO!

  • Pavel profesor
    @INOFUN99

    Jak ktoś lubi humor na pewny "błotnym poziomie intelektualnym", to w sumie czemu nie, ja osobiście nie preferuje.

  • INOFUN99 profesor
    @Pavel

    Żyła na tle innych jest taki barwny, zawsze coś ciekawego do kamery powie, takiego co zapada w pamięć, a nie ciągle te same formułki, odróżnia się od innych. Poza tym to nie tylko śmieszek.
    Aalto cenię za styl skakania. Ładną ma technikę lotu. Lądowania ma eleganckie. Życzę mu podium.
    Jedni mają za idola Stocha, inni Graneruda, a ja Żyłę i Aalto.

  • Pavel profesor
    @INOFUN99

    To gratuluje IQ wystrzeliło w kosmos.

  • INOFUN99 profesor
    @Łydka Grubasa

    To dobrze, że ma swojego idola. Ja mam w postaci Żyły i Aalto.

  • Łydka Grubasa początkujący
    @Julixx05

    Teraz ma. Powinien wyznać mu miłość.
    Ta osoba od kilku lat interesuje się tylko i wyłącznie Kamilem Stochem.

  • INOFUN99 profesor
    @Julixx05

    Moim zdaniem to beztalencia.
    Nie umieją zdobyć nawet podium konkursu FC, w dodatku marnie punktują w tej randze. W żadnym sezonie nie przekroczyli 100 pkt.

  • Julixx05 weteran
    @Prekursor Skoczni Vip

    Trenerzy o każdym kto jako-tako umiem skakać i łapię się do kadry, mówi że to jest talent. Moim zdaniem ci bracia mają talent ale niewielki

  • andbal profesor
    kto w krajówce a kto do Chin

    Najlepiej aby kilku z najlepszych wysłać na PK do Chin a wtym czasie juniorzy uzupełniliby krajówkę.

  • Julixx05 weteran
    @Łydka Grubasa

    Kamil ma żonę poza tym, to że ta osoba wkleja wywiad, nie znaczy że jest psycho fanem Kamila

  • Łydka Grubasa początkujący
    @kibicsportu

    Jesteś psychofanem Kamila Stocha. Było się z nim związać, ale jeszcze wszystko przed tobą ;)

    W ogóle czemu wklejasz rozmowę, zamiast dać link do wywiadu?

  • Łydka Grubasa początkujący
    @ZKuba36

    Jesteś Bogiem. Jesteś Istnieniem. Jesteś Wszechmądrością.

  • Pavel profesor
    @Prekursor Skoczni Vip

    Nasi trenerzy lubią sobie bajdurzyć, co zrobisz.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Co?
    Potencjał u braci Jojko?

  • INOFUN99 profesor
    @kibicsportu

    Ciszek, Kieta, Niemczyk z rocznika 01 są poza kadrami, więc będą mieli bardzo ciężko z tym, aby coś osiągnąć, dodatkowo nigdy nic nie pokazali, tak że nie mają żadnej bazy.
    Co do talentów to masz niemalże takie same stanowisko co ja :)
    Dodałbym do grona roczników 06-07 skoczków, którzy w Lotos Cup często znajdują się na podium.

  • kibicsportu profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Nie no, aż tak to nie dramatyzuj. Jak dla mnie top 5 jest na luzie do zajęcia przez Kamila. Top 10 to raczej pewność(Jeśli nie będzie kontuzji, to na luzie zajmie top 10).
    Wiek wiekiem, ale on naprawdę czuje się dobrze fizycznie, skakać dalej umie świetnie.

  • kibicsportu profesor
    @INOFUN99

    Ale nie jest powiedziane, że nie odpalą, taki jest ten sport.

    Moim zdaniem ci zawodnicy z danego rocznika mogą w przyszłości coś namieszać:
    - 1999 Paweł Wąsek
    - 2000 Tomasz Pilch
    - 2001 Kacper Juroszek
    - 2002 Adam Niżnik
    - 2003 Jan Habdas, Szymon Zapotoczny
    - 2004 Marcin Wróbel
    - 2005 Klemens Joniak, Tymoteusz Amilkiewicz
    - 2006 Wiktor Szozda
    - 2007 Kacper Tomasiak

    To są naprawdę zdolni zawodnicy i wcale nie słabsi od zawodników z innych krajów. Martwiłbym się gdyby nie było takich zawodników, a ich jest trochę. W skokach tak to bywa, że w każdej chwili można być najlepszy.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @kibicsportu

    Będę zadowolony jak Stoch zajmie miejsce w czołowej 10 klasyfikacji generalnej.

  • INOFUN99 profesor
    @Julixx05

    Joniaka wymieniłem przecież. Podałem przykładowy nazwisk :) Równie dobrze ktoś mógł napisać o Amilkiewiczu, Szozdzie, czy Kukuczce.
    W rocznik 01 to już raczej nikt nie będzie chciał inwestować.

  • Julixx05 weteran
    @INOFUN99

    Moi równolatkowie Amilkiewicz i Joniak są całkiem utalentowani (rocznik 05). Co do roczników 01 to tam trochę skoczków zostało ale nie ilość się liczy tylko jakość

  • INOFUN99 profesor
    @ironicznie_skikomicznie

    Problem jest taki, że bracia Jojko pochodzą z roczników, gdzie utalentowanych skoczków było najłagodniej mówiąc, jak na lekarstwo, a że prezentują poziom mniejszego dna są w centralnym szkoleniu PZN. To co skaczą to jest pewnie ich max. Co zrobisz, nic nie zrobisz. Jest kryzys w polskich skokach juniorskich, dopiero od roczników 07 i dalej spodziewałbym się grupy talentów, co nie oznacza oczywiście, że Niżnik, Habdas, Wróbel, Zapotoczny, Joniak nie mają talentu.

  • INOFUN99 profesor
    @ZKuba36

    Ułóż plan rehabilitacji dla tej Japonki, co ostatnio kontuzji doznała :)

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Wszystko (skoki na dużej skoczni we Francji, wiatry w Polsce, uniemożliwiające skoki na skoczni i zmuszające skoczków do ćwiczeń z ciężarami) wskazuje na to, że czeka nas sezon, jakiego jeszcze Polacy nie mieli. Nawet pierwszy rok pracy Horngachera może być gorszy od sezonu najbliższego.
    Jeżeli ćwiczenia z ciężarami nie były ze spowalniającymi i otępiającymi dużymi ciężarami ale, jak pisałem, ćwiczeniami bardzo dynamicznymi, z bardzo małymi ciężarami w seriach powtórzeń, to niech drżą różne Roye i Granerudy.
    Kubacki - nie popuści i w każdym konkursie będzie walczył o podium;
    Stoch - po wielu latach poprawił wreszcie szybkość na progu i będzie walczył z Kubackim;
    Żyła - nieobliczalny. Będzie walczył z kolegami;
    Wolny - jeszcze przed miesiącem skakał fatalnie. W ostatnim konkursie był 3 w serii finałowej!
    Stękała ?
    Murańka, Zniszczoł, Pilch, Wąsek - po poprawieniu wytrzymałości będą skakać doskonale nie tylko na treningach ale również w konkursach, na miejscach 10-20.
    Trener Maciusiak jest najlepszym trenerem na świecie a trener Kwiatkowski chyba z nim współpracował.
    Już najbliższe Mistrzostwa Polski zapowiadają się niezwykle interesująco.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Pavel

    Ja ich widziałem. Kilka razy w relacji FIS mi przemknęli, nie pamiętam czy w kontynentalu czy w FIS Cupie, zawsze zaciekle walczyli o ostatnie miejsce. "Jest z czego wybierać", ostatnio taki tekst słyszałem na bazarze, jak staruszkowie rzucili się na skrzynie ze zgniłymi i spleśniałymi pomidorami w cenie 0,99 zł/kg i też do siebie mówili: "Jest z czego wybierać"... Mamy takie fajne i mądre polskie powiedzenie: "I w Paryżu nie zrobią z guana ryżu".

    A co do wypowiedzi Stocha, to nagle wszyscy się zgadzają, że trzeba wymagać, bo Stoch tak powiedział. Jak ja notorycznie pisałem, że to kpina np. ze strony polskiej kadry kobiet, że przy tym zapleczu mam prawo wymagać walki o najwyższe lokaty, a nie raz na rok awans jednej do TOP30 w PŚ to "nie znam się", "mają czas" itd. Te nasze "talenty" juniorzy, o których w tekście to też ich po pupeczkach klepcie, zamiast wymagać czołówki choćby w CoC. Kolejne bajdurzenie trenerów mamy, że jest super, a będzie jeszcze lepiej, czyli będzie dno jak zawsze.

  • INOFUN99 profesor

    Druga sprawa to taka, że trener Kwiatkowski mówi, że jego podopieczni zrobili duży postęp. Przed rokiem Klimowski również w takim tonie wypowiadał się i wiadomo jak było naprawdę.

  • kibicsportu profesor

    Kamil Stoch w wywiadzie z Piotrem Majchrzak dla sport.pl:

    - Oczywiście, że odczuwam presję i oczekiwania, ze strony mediów czy kibiców. Ale zaskoczę cię, bo uważam, że to jest dobre i tak powinno być. Kibice mają prawo oczekiwać od nas dobrych wyników, media powinny oczekiwać dobrych skoków. Bo to pomaga nam utrzymać motywację do treningu, odpowiedni poziom zaangażowania. Gdyby nikt od nas nic nie oczekiwał, to by nie było dobre. Wydaje mi się, że jak człowiek sobie poukłada te puzzle w jedną całość i stworzy system działania, system wartości, to można sobie z tym nieźle poradzić i dobrze funkcjonować. Ja na szczęście tak to sobie wszystko układam, żeby nie być zbyt przemotywowanym, ani za mało zaangażowanym.

    To jest do tych osób, które piszą, że nie mamy oczekiwać nic od Kamila, ale dlaczego? Póki skacze i reprezentuje nasz kraj, to trzeba oczekiwać, bo też to sportowców napędza.

    Inne ciekawe wypowiedzi:
    Dotyczące prędkości na progu:
    - Na ostatnim obozie w Courchevel zdarzało mi się jeździć nawet szybciej od Dawida. Ale nie wiem, czy to było spowodowane tym, że to on kiepsko jeździł, czy ja tak dobrze,. Natomiast wiadomo, Dawid to jest absolutny top jeśli chodzi o prędkości najazdowe. I jeżeli nie będę do niego tracił więcej niż 0,5 km/h, to będzie super.

    Skoki w Courchevel:
    - Pojechaliśmy do Courchevel i pierwsze dwa treningi były takie sobie. Nie powiem, że skoki były złe, ale takie trochę w kratkę. Druga część zgrupowania była już bardzo dobra i jestem bardzo zadowolony z pracy, jaką tam wykonałem.

    O nadchodzącym sezonie:
    - Teraz myślę o tym, że czeka mnie supersezon i dużo okazji, by oddawać świetne skoki. Świetne skocznie przed nami i najlepsza możliwa impreza, czyli igrzyska olimpijskie. A najlepsze w tym sezonie będzie to, że będzie naprawdę dużo lotów. Trzy weekendy lotów na koniec zimy.

    O utrzymaniu formy przez dłuższy czas:
    - Po części jest to pewnie kwestia szczęścia, że omijają nas kontuzje, które by nas wykluczyły na dłuższy czas i uniemożliwiłyby dobre przygotowanie. Po drugie jest to też kwestia nastawienia mentalnego, a po trzecie też pewnie warunków fizycznych i pracy, którą wkładamy w skoki tak naprawdę przez cały rok.



    Ja tam dalej uważam, że to będzie świetny sezon Stocha. Ale pożyjemy zobaczymy.

  • Avengers Rycerz Boga bywalec

    Skąd się wziąły środki, a stąd że telewizja płaci grubą kasę, TVN kupiło skoki to mają TVP wielką bitwa, a potem tylko wszystko by ludzie się kłócili, a artykuły jak ten z ludzi głupich robili.

  • INOFUN99 profesor

    Z tych starszych z młodzieżówki to tylko Niżnik, Habdas no i może Zapotoczny coś rokują. To na nich i na tych młodszych wolałbym opierać przyszłość polskich skoków, a nie na braciach Jojko, czy Gruszce.

  • Pavel profesor

    "W kadrze pokazują się też bracia Jojko" - No rzeczywiście :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl