"Krok w kierunku przyszłości skoków" - Pertile o Pucharze Świata na igelicie

  • 2022-05-12 11:20

Najbliższa edycja Pucharu Świata będzie najdłuższą w historii. Wyścig o Kryształową Kulę ruszy w pierwszy weekend listopada, a zakończy się pięć miesięcy później - na początku kwietnia. W ostatnich dniach Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) dała zielone światło wiślańskiej inauguracji sezonu zimowego w trybie hybrydowym. - Zawody otwierające sezon zimowy po raz pierwszy w historii odbędą się z lodowym najazdem i igelitowym zeskokiem - przypomina Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata.

Miniona zima zakończyła czteroletni cykl olimpijski. Skoczkowie o krążki pekińskich igrzysk mierzyli się na zjawiskowym kompleksie w Zhangjiakou. Złote medale w konkursach indywidualnych wywalczyli Ryoyu Kobayashi i Marius Lindvik, a wśród kobiet Ursa Bogataj. Drużynowo brylowali Austriacy, a w kontrowersyjnym mikście triumfowali Słoweńcy.

- Podczas zmagań zespołowych w Pekinie musieliśmy zmierzyć się z pewnymi wyzwaniami, oczywiście zajmujemy się tym. Poza tym nigdy nie zapomnę niesamowitych zawodów na dużej skoczni, których byliśmy świadkami. To było bardzo emocjonujące wydarzenie z ekscytującą rywalizacją aż do ostatniego skoczka. Co za wspaniały moment, aby zaprezentować światu nasz sport - wspomina Sandro Pertile w rozmowie z fis-ski.com.

- W sumie była to ciekawa okazja, aby odwiedzić Chiny, a nasza niesamowita arena była jedną z najważniejszych podczas tych igrzysk. Staramy się i planujemy wrócić do Chin, aby rozwijać nasz sport również w tym wielkim kraju - dodaje włoski działacz.

W minionym roku Pertile i jego ludzie po raz kolejny musieli stawić czoło pandemicznej rzeczywistości.

- Sezon był wyzwaniem. Z powodu pandemii COVID-19 protokoły zawodów zmieniały się prawie w każdy weekend, ale jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się przez to przejść dzięki wspaniałej pracy zespołowej. W tym sezonie mieliśmy wielu różnych zwycięzców, co pokazuje, że nasze zawody są bardzo otwarte i wyrównane. Biorąc to wszystko pod uwagę, to był ekscytujący rok - twierdzi.

Przyszła zima będzie trzecią dla Pertile, podczas której będzie pełnił rolę dyrektora Pucharu Świata w skokach.

- Jestem bardzo zaszczycony, że jestem dyrektorem Pucharu Świata. Mam ogromną pasję do tego sportu. To przyjemność, że mogę pracować z tak wieloma profesjonalistami, zespołami, organizatorami, partnerami oraz kolegami z różnych środowisk i krajów. W końcu jesteśmy wspaniałą rodziną, która stara się dać z siebie wszystko dla naszego wspaniałego sportu - komentuje.

W nadchodzących miesiącach skoczków czeka dokładniejsza weryfikacja sprzętu podczas pucharowej rywalizacji.

- Chcemy wszystkim zaprezentować uczciwy sport. Obecnie bardzo ciężko pracujemy nad przygotowaniem precyzyjnych reguł i systemu kontroli, który będzie bardziej przejrzysty. Zawsze chcemy rozwijać nasz sport i jeśli uda nam się wprowadzić nasze ulepszenia, pójdziemy we właściwym kierunku - uważa 53-latek.

Sezon 2022/23 przyniesie historyczne zmiany.

- Po pierwsze, po raz pierwszy w historii odbędą się zawody w lotach narciarskich kobiet. To ogromny krok dla naszego sportu. Po drugie, chcielibyśmy zaprezentować zupełnie nową koncepcję. Kalendarz na nadchodzącą zimę to krok w kierunku przyszłości skoków narciarskich. Zawody otwierające sezon zimowy 2022/2023 odbędą się po raz pierwszy w historii Pucharu Świata w skokach narciarskich z lodowym najazdem i igelitowym zeskokiem. To bardzo jasny przekaz, że ​​skoki narciarskie są zrównoważoną dyscypliną i mogą być całorocznym sportem - opowiada Pertile.

Puchar Świata kobiet i mężczyzn ma rozpocząć się 4 listopada w Wiśle-Malince na obiekcie im. Adama Małysza (HS134). Panie zakończą rywalizację 24 marca w Lahti, a panowie 2 kwietnia na Letalnicy. Główną imprezą dla wszystkich skoczków będą mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Te odbędą się na przełomie lutego i marca w Planicy.

Przeczytaj także: Zielone światło komisji FIS dla inauguracji PŚ w Wiśle na igelicie


Dominik Formela, źródło: fis-ski.com
oglądalność: (10972) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Skokownik weteran
    @Adam90

    Chodzi mu o upadek skoków jako dyscypliny, a nie skoków w Polsce.

  • Adam90 profesor
    @KamilG2

    Ale dopowiedz o co chodzi wiecej ??

    Wiesz prędzej Polacy przestaną wygrywać i trochę zapomną o skokach niż cały ten sport upadnie...bo drugiego Stocha nie będzie ale pojedyncze występy pewnie będą Polacy skakać.

  • Brisco bywalec
    @erobson

    Nie wiadomo, czy dozyjesz. Kolejna plandemia jesienia, Johnson juz szczepionki produkuje by byc gotowym, a z covida sie wycofal.

  • Skokownik weteran
    @dejw

    Można się domyślić pewnych rzeczy(w sensie, że Pertile podobał się konkurs dlatego, że skakali daleko).

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    Hofer przynajmniej miał charyzmę. U Włocha mam czasem wrażenie, że on nawet nie przekazuje własnych myśli i uwag, tylko przekazuje nam cudze.

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Tak czy siak w porównaniu z Pertile to niebo a ziemia ;) A ostatnie wygibasy Włocha z belkami to dopełnienie cyrku ;)

  • Wojciechowski profesor
    @TheDriger

    Ale ma czasem Hofer odloty w dziwne strony, bo z bliżej nieokreślonych przyczyn (być może nawet i z powodu upływu czasu) przypisuje sobie rzeczy, które wprowadzano już zanim został dyrektorem cyrku PŚ. Losowej kolejności na liście startowej nie było już w PŚ od kilku lat, kwalifikacje też weszły kilka sezonów wcześniej. I jeszcze parę innych takich „nieścisłości” można by znaleźć. Czasem można mieć wrażenie, że przed jego nadejściem 137 zawodników skakało w losowej kolejności pod dwa razy w każdym konkursie z odległościami mierzonymi na oko. A tak nie było, to nie on wymyślił wszystko od zera, tylko rozwinął.

  • erobson początkujący
    @TheDriger

    Nie potrafisz wyczuć sarkazmu?

  • TheDriger stały bywalec
    @erobson

    Pomniki się stawia zazwyczaj sportowcom, a nie dyrektorom. No wiesz co, nie wiem jakie decyzje będziesz podejmował, ale przypuszczam że nigdy nie będziesz do blisko siedemdziesiątki dyrektorem PŚ w skokach.
    @kolos: A co sobie Hofer przypisuje? To ja mu przypisuje w tym momencie, a nie on sobie. Nie słyszałem jeszcze żeby jakieś pieśni na swój temat pisał, raczej jest osobą skromną, ale która zna swoją wartość. I zgadzam się, że tak jak sam napisałem popłynął pod koniec kadencji, ale cóż kadencja powinna trwać maksymalnie 10-lat, a nie do chwili jego odejścia na emeryturę. Naprawdę Wam wszystkim wydaje się to takie proste, a przed jego przyjściem konkursy trwały czasami po cztery godziny i zawodnicy skakali według losowych numerów. Ta dyscyplina była bez ładu i skład i nie dało się tego oglądać - on coś zmienił i powinno się to docenić.

  • Wojciechowski profesor
    @Lataj

    To ja jestem chyba ślepy, bo tego odpisania nie widzę.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    A co na to Pertile? Przecież jest optymistą...

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Skończą jak większość skoczni po IO.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Przecież pisałem, że efekty były raczej nikłe. Niemniej jakaś tradycja została zaszczepiona w tych nacjach, a wszędzie w tych wymienionych krajach (po za Holandią) mają porządne obiekty ze skoczniami dużymi włącznie.

    Najlepsze jest działanie dwutorowe - konsolidowanie już istniejących i włączanie nowych w miarę możliwości.

  • Lataj profesor
    @Wojciechowski

    Odpisał, ale nie odpowiedział na pytanie.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Przykład Turcji pokazuję, że przez 15 lat można dorobić się zawodnika, który raz na 5 lat zdobędzie punkty PŚ, z reszta to samo pokazuje nam Rumunia. Niestety nie zachęca to do budowy skoczni i rozwijania dyscypliny w krajach "nowych", bo efekty albo będą żadne, albo mizerne. Z resztą nawet przykłady, które podajesz jasno obrazują, że po początkowym zapale, brak wyników je zabija w Korei został 40 letni Choi, Holandia nie istnieje, a Chiny zapewne zarzucą projekt.

  • Wojciechowski profesor
    @Brisco

    Nie wpadłeś na to, że on po prostu może nie widzieć Twoich komentarzy? Zresztą czego się spodziewasz...

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Pisałem raczej o utrzymaniu obecnych nacji w skokach bo z tym jest kłopot a niekoniecznie szukanie nowych.

    A przykład np. Turcji pokazuje, że można i współcześnie stworzyć skoki narciarskie "9d zera" w jakimś kraju bez tradycji.

    Parę innych nacji też wystartowało od zera nie aż tak strasznie dawno temu (np. Korea, Chiny, Holandia) - efekt raczej nikły ale zawsze. Nie przekreślałbym więc zupełnie tematu nowych nacji w skokach.

  • Brisco bywalec
    @Kolos

    Pertile wydluzyl sezon pewnie przez durna pileczke.
    Poza tym - to jest wlasciwa forma, naucz sie w koncu.

    Ty celowo piszesz ,,igelicie" z bledem. To jakis przejaw buntu, czy bycia na siłę innym niz wszyscy? Wytlumacz raz, a juz nigdy nie zapytam, bo zbywasz pytania, a to niekulturalne. Jako ,,profesor" twoja wiedza powinna byc potezna, a nie ze piszesz o czyms, co nie istnieje. Tak jak Tolkien nie napisal ,,Dwoch Wierz", tylko ,,Dwie Wieze".

    Adam90: dlaczego wyrozniasz sie i wstawiasz spacje przed przecinkami?

  • Adam90 profesor
    @Stajenny_ironiicznie

    zimowe sport i tak wszscy nie będą uprawiać, ale skokach optymalne jest do 20 drużyn. MI się wydaje ,ze on miał na myśli nie cały puchar świata zeby dawać tam 30 druzyn, bo się wydłużył konkurs i jedna seria :d

  • Stajenny_ironiicznie bywalec

    Czytam komentarze i tak sobie myślę, że dajcie Ciepłemu Pertile szanse. On coś mówił o 30 nacjach w skokach na wysokim poziomie, więc obiera dobry kierunek, bo na igelicie można skakać nawet w Mozambiku. Podobno już zobligował FIS w kwestii wsparcia finansowego, mają przekazać 100 euro na każdą nową skocznię. Od tej chwili w Afryce zapanowała euforia, skocznie są już stawiane w tysiącach lokalizacji - od Libii po Botswanę. Najlepsza widokowo jest ta HS-500 przy jeziorze Wiktorii.

    PS. @kolos z tymi 15 osobami z Polski bym nie przesadzał, aż tak dużo osób pokręconych życiowo nawet tu nie ma. :)

  • Pavel profesor
    @Kolos

    A co ma zmienić odejście kogokolwiek, skoki to totalna nisza, droga w uprawianiu i z jakimś kosmicznym progiem wejścia. Można sobie rzucać frazesami o "poszerzaniu o nowe nacje", ale to fikcja, potrzeba tak wiele nakładów, aby cokolwiek znaczyć w tym sporcie, że jest to w zasadzie niewykonalne. Wystarczy spojrzeć na Finlandię, która posiada tradycję, bazę treningową, odpowiedni klimat i sporo trenerów, a kompletnie nie jest w stanie nawiązać z kimkolwiek z top 6. A co dopiero pisać o jakiś nowych nacjach, zupełna fikcja.

    Jakie jest wyjście? Dosyć proste, a jednocześnie w zasadzie niewykonalne. Jako, że PŚ jest zamknięty w TOP 6 z kilkoma jednostkami z innych nacji, to aby zbudować coś od podstaw w innych krajach to trzeba dobrze płatnych cykli niższej rangi, aby zawodnikom w ogóle chciało się ten sport uprawiać. Tylko, że do tego trzeba sponsorów, a sponsorzy nie będą się pchali do finansowania konkursów bez transmisji. A nikt nie będzie transmitował PK dla 15 osób z Polski i pyk koło się zamyka.

  • Kolos profesor
    @dejw

    Przypominam, że dokładnie te same nadzieje wiązano z odejściem Hofera. Tymczasem FIS-owski beton ma się dobrze, a młodsi działacze okazują się jeszcze gorsi (i bardziej betonowi) od "leśnych dziadków".

    Także odejście Pertile niczego by nie zmieniło.

  • Kolos profesor
    @erobson

    Nie przesadzajmy, Hofer sobie przypisuje więcej niż zrobił. Po za tym trafił na takie czasy na jakie trafił. Tego typu zmiany jakie zaszły na przełomie wieków zaszłyby niezależnie czy Hofer byłby dyrektorem PŚ czy nie.

    A stan skoków jaki pozostawił po sobie Hofer nie jest budujący - ubywające ze skoków nacje, spadające zainteresowanie w czołowych krajach (szczególnie Niemcy i Norwegia). Mniejsza frekwencja na zawodów i wiele nietrafionych pomysłów w drugiej połowie rządów - szczególnie wprowadzenie be, sensownych przeliczników, rozkręcenie wojny technologicznej itp.

    Pertile wprowadza rzeczy na którymi Hofer debatowałby jeszcze przez 20 lat. Inna sprawa czy tego typu rewolucyjność wyjdzie na dobre, ale to się okaże. Na pewno skokom nie zaszkodzą ani igielitowe zawody PŚ ani loty narciarskie kobiet. Tak samo wydłużenie sezonu, Hofer tylko o tym mówił przez lata, a Pertile po prostu to zrobił.

  • erobson początkujący
    @TheDriger

    "Gdyby nie on to pewnie skoki już dawno by upadły" - Dzięki Walterowi nadal możemy oglądać ten sport. Może jakiś pomnik mu postawić?

    "Gdy już jako podstarzały chłop podejmował czasami dziwne decyzje". - Aż się zacząłem bać starości. Ciekawe jakie ja będę podejmował decyzje w jego wieku.

  • TheDriger stały bywalec
    @erobson

    Hofer? Gdyby nie on to pewnie skoki już dawno by upadły. Przed nim skoki nie były zbytnio sportem telewizyjnym ani marketingowym, to on wprowadził je na salony. Aż przykro, że ludzie oceniają jego blisko 30-letnią pracę w skokach pod kątem ostatnich kilku lat, gdy już jako podstarzały chłop podejmował czasami dziwne decyzje.

  • Pavel profesor
    @Cinu

    Już całkiem pomijam fakt, że kiedyś po prostu odwoływano konkurs zamiast naśnieżać. Doskonały przykład to sezon 2000/01 kiedy niemal cały początek z tego powodu zleciał i Małysz miał czas spokojnie trenować do pamiętnego TCS.

  • Pavel profesor
    @Cinu

    Ocieplenie klimatu, wcześniejszy start PS i środek Europy zamiast Skandynawii, niestety produkcja śniegu przy 15 stopniach w namiocie to co innego niż naśnieżanie armatkami przy ujemnych temperaturach.

    A co będzie gdy spadnie śnieg, cóż nie będzie konkursu, tylko koszta mniejsze niż na tym sztucznym śniegu i odwołaniu np z powodu wiatru. Ryzyko jest zawsze .

  • Cinu profesor
    @Pavel

    Dziwne, że 30 lat temu radzili sobie z pokryciem zeskoku w czasie odwilży a dzisiaj przy ogromnym skoku technologicznym mamy "niesamowity koszt produkcji". Coś mi się to nie klei. A co jeśli nastąpi nagłe ochłodzenie i na igelit spadnie śnieg albo z igelitu zrobi się lód?

  • Barteusz25 początkujący

    Już same dwu lub trzytygodniowe przerwy od konkursów niszczą ten cykl, a skoki bez śniegu na zeskoku jeszcze bardziej zabiją wszelkie tradycje. To może zaraz całoroczny puchar świata będzie?

  • Pavel profesor
    @Sousuke

    A co to za różnica czy ląduje na lodzie, błocie czy igelicie jak dookoła jest i tak szaroburo? Serio aż tak bardzo wam zależy na tym, aby zeskok był pokryty chemiczna imitacja śniegu produkowana w jakimś namiocie i nasączona masa preparatów, aby nie spłyną, zamiast tak samo sztucznym, ale dużo tańszym igelitem? Skoro i tak zima jest umowna to po co robić szopkę i udawać, że zawodnik ląduje na śniegu jak każdy wie, że to zwykła, sztuczna masa o niesamowitym koszcie produkcji?

  • Sousuke stały bywalec
    @Lataj

    Tylko czym te zawody dla widza będą inne niż LGP? Nie będziesz widział różnicy w torach najazdowych, ale zielony zeskok każdy już zobaczy 😕

  • tomek20 weteran

    Raczej początek końca. Jak raz pozwolisz na PŚ na igielicie to zaraz następni też będą chcieli, bo nie będzie im się chciało produkować śniegu jak na igielicie też można.

  • Cinu profesor

    Człowieku bez kszty ambicji, charyzmy i samokrytyki. Jeśli chcesz zrobić dla tego sportu jak najwięcej, to ustąp, bo z ciebie zero pożytku, a tylko straty. Straty wizerunkowe i finansowe. Przekaż pałeczkę odważnemu człowiekowi, który wprowadzi konieczne zmiany zanim będzie za późno. Nie pozdrawiam. ***** F**

  • erobson początkujący

    Hofer: Jestem mistrzem w doprowadzaniu Skoków Narciarskich do upadku.

    Sandro: Potrzymaj mi piwo...

  • KamilG2 bywalec
    Upadek

    Upadek skoków zaczyna przyśpieszać w zastraszającym tempie😭

  • dejw profesor
    @Skokownik

    Akurat konkurs olimpijski na dużej skoczni w Zhangjiakou nie był rozgrywany z belek w lesie, to zrobiono w pierwszej serii zawodów na NH. Do tego Pertile ani słowem nie wspomniał o ekscytacji z powodu poziomu odległościowego.

  • dejw profesor

    Najlepszym pomysłem w kierunku przyszłości skoków, byłaby rezygnacja Pertile ze stanowiska i rozgonienie innych leśnych fisowskich dziadów i nieogarów.

  • Brisco bywalec

    Stajenny na Dyrektora! Pertile zwolnic. Ironista zarabia duze pieniadze, osiagnal duzo w zyciu.

    Co by sie stalo, jakbysmy jako Polska nie zgodzili sie na ta inauguracje? Grudniowy termin tez by nam odebrali?

  • Lataj profesor

    Pomysł kontroli w samym zamyśle mi się podoba, tylko trzeba będzie zobaczyć, jak to w praktyce ma się przełożyć na wyniki i sprawiedliwość rywalizacji. Na razie również nie przekreślałbym pomysłu organizacji zawodów w Wiśle na igelicie. Musimy poczekać do początku listopada, aż możemy powiedzieć, czy ta idea jest dobra. Niedowiarkowie i malkontenci mogą jeszcze zmienić zdanie albo równie dobrze możemy być im winni przeprosiny.

  • Skokownik weteran

    Krok w kierunku przyszłości skoków? Raczej krok w kierunku zepsucia klimatu skoków. A Pertile zachwycił się konkursem na dużej skoczni w Zhangjiakou. Co za hipokryta - na każdym konkursie PŚ drży o bezpieczeństwo skoczków, a tu nagle emocjonował się zawodami z dużą ilością dalekich skoków. Robi wszystko, by takich konkursów było coraz mniej. Sandro Hipokrytyle.

  • Mati2121 stały bywalec

    Już się boję jego pomysłów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl