Konkursy duetów zadebiutują w Pucharze Świata! Zmiany w kalendarzach na sezon 2022/2023

Jedna wielka porażka. Ale sport i tak przetrwa.

Wie ktoś kiedy będą godziny podane poszczególnych konkursów?

Nie podoba mi się to, że w Rasnovie ma być konkurs duetów kosztem konkursu indywidualnego, bo jeśli jest on dodatkowym konkursem tak jak w Lake Placid to ok, ale co ja mam do gadania, nie ja o tym decyduje.

@Stajenny_ironiczniie

Ale jaką „indoktrynację”? Jest w kalendarzu i tyle. Ja też wątpię, że się odbędą (uwierzę, jak polecą tam skoczkowie), ale rzucasz jakimiś pojęciami z czapy.

A o co chodzi w powiązaniu Lake Placid z „literkami”, to już naprawdę wiesz chyba tylko Ty sam. Ja, ciemna masa, nie dobiłem niestety intelektualnie do tego poziomu. Ironia ironią, ale to jest dla mnie odlot.

W Fis Cupie zmienił się dyrektor

Odszedł Kathol, doszedł niejaki Mathis. I widać, że kiepsko sobie radzi

Dokładanie konkursów w formie duetów - spoko, niech będzie. Ale na pewno nie kosztem zawodów indywidualnych. Tyle dobrze, że na ten genialny pomysł wpadli w Rasnowie, którego i tak nie miałem zamiaru oglądać.

@Kolos

Pertile może nawet nie zarządzać FC, byle tylko kalendarz cyklu jako tako wyglądał. Mamy co prawda kryzys energetyczny, ale każdy za FC płaci i ewentualne koszty mają szansę się zwrócić, jak zgłosi się odpowiednio dużo ekip. A tak to mamy zaburzony rytm startowy, przez co zawodnicy ze słabszych krajów mogą się czuć rozregulowani. Jak nie ma FC, a skoczkowie chcą startować, pozostaje im PK, a tam będzie więcej buloklepów.

Po za tym pamiętajmy, że FIS Cup to jeden puchar letnio-zimowy a akurat część letnia mocno ratuje całkoształt FIS Cupu.

@Lataj

Jaki wpływ na kalendarz FC ma Pertile? On jest dyrektorem PŚ a nie dyrektorem FIS Cupu. Po za tym FIS Cup zaczął się "zwijać" jeszcze za czasów Hofera, teraz tylko to przyszpieszyło min. z powodu pandemii i nie tylko, wojna Rosji z Ukrainą i rosnące przez to ceny też robią swoje. De facto nie ma żadnych argumentów żeby kogokolwiek przymusić do organizowania FC.

Po za tym tak to wygląda, że jak już ktoś robi zawody niższej rangi to woli już Puchar Kontynetalny niż FIS Cup. Ranga ciut wyższa, poziom sportowy też i można już myśleć nawet o transmisji...

@Lataj

Sądzę, że całe te dwa weekendy pod rząd będą częściowo odpuszczane tj. część odpuści Lake Placid a część Rasnov, tym bardziej że to wszystko będzie tuż przed MŚ.

Wydaje mi się, że sporo najlepszych skoczków może przyjechać do USA, bo mają tam być 3 konkursy, a nie, że duet kosztem jednego z indywidualnych. Lepsze to niż pustka w kalendarzu. A jak tam i w Sapporo coś się odbędzie, to możemy wtedy mieć faktycznie do czynienia z Pucharem *Świata*. Jednak Rasnov większość czołowych skoczków sobie odpuści - może nawet się nie uzbierać 50 skoczków, a zaraz potem mistrzostwa świata w Planicy. Najważniejsze ze wszystkiego jest to, żeby cały weekend w TN nie kolidował z meczami footballu, a z sobotnim konkursem w Engelbergu to słaba sprawa. Duety niech sobie będą i w mało rozwiniętych skokowo krajach, ale 2 miksty, a do tego w Niemczech, to lekka przesada. Polska z nich będzie miała to, że możemy nawet nie znaleźć się w czołowej "6", a w "8" będzie Francja za sprawą dużo lepszych kobiet. Polacy stracą, a zyskają Francuzi, którzy dotąd nie punktowali indywidualnie w PŚ. Głównie z tego powodu nie przepadam za rywalizacją drużyn mieszanych.

Przynajmniej dodali weekend w Japonii w PK, a IM przesunęli. Niektórzy kontynentalowcy będą mieli niezłe tournee po Stanach, jak np. gospodarze obu konkursów. Ci "Uesańczycy", którzy nie pojadą do Willingen, mają idealnie pod kątem logistycznym.

Najbardziej z tego wszystkiego boli brak weekendów FC. Sam Oberhof nie zrekompensuje braku Falun, mieszczącego się w kraju, w którym skoki (poza Westman i Norstedt) praktycznie nie istnieją. Pertile "step by step" wcale nie zależy na tym, żeby trzeci szczebel miał się świetnie, bo okazji do zdobycia punktów przez nowych skoczków w zawodach FIS (a szczególnie zimą) będzie jak na lekarstwo. Jak skoki mają się dobrze rozwijać, jak brakuje okazji dla słabszych nacji do zdobycia prawa startu w PK?

@Wojciechowski

Nigdzie nie odlatuję, indoktrynację ci wrzucają nawet tutaj. Żadnych zawodów w USA nie będzie. A te komiczne zawody LGBTQWERTY+- minus są tylko po to, czy płotki to łykną i takie guano będą nam w weekendy puszczać.

@Stajenny_ironiczniie

A co tu jest do „wiary”? FIS publikuje nowy kalendarz i tyle. O tym też mają nie pisać? Czasem naprawdę odlatujesz w stratosferę.

W sumie zaczynam widzieć w tym sens. To jak clickbaity na dowolnym portalu, w sensie że "Lewandowski ledwo uszedł z życiem", gdzie w tekście, na samym końcu, po milionie reklam, że nie Lewandowski, tylko szwagier znajomego co ma z nim zdjęcie, prawie się wywrócił, bo sołtys oszczędzał na chodnikach. Tu mamy to samo. Wierzycie w konkursy w USA, gdzie zaraz będzie tekst, że odwołane. To nawet lepiej, że tam dali duety, bo oni wiedzą, że to się nie odbędzie, a na razie publikę testują. Jeżeli będziecie dalej takie guano oglądać, to pójdą dalej i będą trójkąty LGBTQWERTYGBHM+-dokwadratu.

Jedyny plus, że te miksty są dodatkiem do normalnego weekendu i w zasadzie można je pominąć, gorzej że Rasnow znowu zostanie kompletnie olany z racji tego duetu.

@TheDriger

Oczywiście więcej konkursów olimpijskich nieco zwiększyłoby ilość medalistów, ale przedewszystkim byliby multimedaliści którzy wyjechaliby z igrzysk z 5 czy 6 medalistami. Nie uważam, że to źle. Wystarczy zobaczyć ile jest konkurencji w biegach narciarskich czy biathlonie nikt tam nie narzeka, że wyjeżdżają z workami medali z MŚ/IO. Podobnie na letnich IO gdzie w pływaniu można zdobyć i 9 medali na jednych IO...

@FanaticJumper

Zgadzam się, że kalendarz FIS Cupu to farsa. Tyle tylko, że to nie od dziś i nie od wczoraj. Tak było już za schyłkowego Hofera.

Po za tym FIS Cup nie leży w gestii Dyrektora PŚ. A nawet jeśli to Pertile odziedziczył problemy a nie je wytworzył.

@FanaticJumper

Wszystkie te "wynalazki" na imprezy mistrzowskie i sport dalej mamy!. :-)

Za pięć lat dojdą jeszcze duety mieszane i będzie po pięć "klasycznych" drużynówek, plus po trzy mixty, trzy duety, i trzy duety mieszane. Zostanie 20 konkursów indywidualnych i 14 drużynowych (w ich wszystkich możliwych wariantach)... Mam nadzieję że to tylko czarna wizja skoków pod koniec dekady, ale... nie bez szans. Nie można tego wykluczyć, że za parę lat dojdzie do tego że w każdym weekendzie będziemy mieli wsadzony jakiś mikst, duet albo czteroosobową rywalizację drużynową... Te "duety" szybko kibicom się opatrzą, tak jak swego czasu drużynowe - były sezony gdzie przez trzy weekendy PŚ z rzędu mieliśmy wciśnięty konkurs drużynowy. W sumie powoli do tego wracamy, bo sumując wszystkie drużynowe rywalizacje wychodzi że będzie tego aż siedem sztuk w PŚ.

A kalendarz FIS Cup to już farsa kompletna...
Sandro "Step by step" ;( zwija się dyscyplina...

@TheDriger

Tylko, że ten poziom, to bardziej cyrk. Jeśli piłka, to reprezentacyjna (zgadzam się) lub amatorska.
A jeśli skoki, to indywidualne (+PN). W tym amatorskie.

@Lataj

Ogólnie piłka reprezentacyjna bardziej przyciąga ludzi bo to jednak rywalizacja między krajami i ma w sobie to "coś". Natomiast nie da się ukryć, że w Lidze Mistrzów poziom piłkarski jest wyższy niż na Mistrzostwach Świata czy Europy.

@Arturion

A ja preferuję piłkę na poziomie reprezentacyjnym. Jeśli chodzi o kluby, bardziej mnie emocjonują te zachodnie. Ekstraklasa się nie umywa do Premier League ani La Ligi i dlatego mniej się nią interesuję. Każdy ma swoje gusta.

@Lataj

No i tego warto by uniknąć. Ale jak przekonasz Pertile, że ilość pomysłów na "nową formułę" nie przechodzi w jakość?

@Arturion

Byłoby to tworzenie na siłę ze skoków sportu drużynowego.

@TheDriger

A ja chcę oglądać lubionych skoczków jak najczęściej, gdy walczą dla siebie. No i poniekąd dla mnie, ale jako ulubieni sportowcy.
Imprezy mistrzowskie są rzadko. A IO raz na cztery lata - tam "worek" może być. Bo to coś w rodzaju festiwalu.

@Arturion

Ja mam zupełnie odwrotną opinię. Uważam, że te worki medali które tak wszyscy chcecie zabijają Igrzyska Olimpijskie. Tak naprawdę w sporcie im trudniejsze i rzadsze do zdobycia jest dane trofeum tym cenniejsze. Teraz wchodzimy w taki okres, gdzie w skokach medal olimpijski czy MŚ przestanie być czymś specjalnym, wyjątkowym a stanie się po prostu normą. Nie mam nic przeciwko konkursom duetów, tercetów, kwartetów w Pucharze Świata - niech sobie zdobywają punkty do Pucharu Narodów jak najbardziej. Natomiast naprawdę rozdawanie medali olimpijskich wszystkim odbierze mi całą radość z tej imprezy.

@Kolos

Jeśli nie, to powinien niejeden.

@Kolos

Nigdzie nie musi być testowane, bo to przypadkowe zestawienie przypadkowych zawodników.
Co innego na przykład sztafety w lekkoatletyce. To trzeba ćwiczyć, zwłaszcza przekazywanie pałek.

Zastanawiam się czy istnieje jakiś sport, który ma rozgrywane konkurencje jakieś tylko w ramach imprez mistrzowskich typu MŚ/ME/IO i nigdzie indziej...

@Arturion

Czyli bez sensu mnożenie fikcyjnych bytów w ramach IO/MŚ? Już pisałem o tym, że to absurd. Jak coś się rozgrywa na MŚ/IO to musi być gdzieś testowane od czasu do czasu w ramach poważnych zawodów (nie koniecznie tylko PŚ).

Można wytaczać argument skoczni normalnych, ale jednak takie zawody rozgrywa się w ramach różnych zawodów rangi FIS. Nie jest to fikcyjna konkurencja jak byłyby drużynówki/duety czy miksty rozgrywane tylko na MŚ/IO i nigdzie indziej.

Oczywiście skoki to sport indywidualny, ale to nie znaczy, że nie można od czasu do czasu rozgrywać zawodów drużynowych. Choćby dla urozmaicenia. Byle tylko nie rozmnażać tego typu zawodów ponad miarę oczywiście.

@Janeman

Walenie na ślepo - czyli w sensie totalne krytykowanie formatu zawodów, którego jeszcze w zasadzie się nie rozgrywa, bo ten letni test to można wziąść w nawias. A to już pewna przesada.

@Kolos

W duety walę też ja. I w inne wynalazki. Skoki to sport dla indywidualistów.
Punkty można liczyć różnie, ale liczą się TYLKO wyniki indywidualne. Za resztę można dawać medale w imprezach mistrzowskich. Sam niedawno zgłaszalem tu - raczej wyśmiany - projekt, jakie duety i miksty powinny w imprezach mistrzowskich być.
To powtórzę: w imprezach mistrzowskich powinno być wszystko i jeszcze więcej.
W PŚ tylko konkursy indywidualne i być może czasami, rzadko, coś jeszcze.
Do duetów, mikstów i drużynówek nie potrzeba specjalnych treningów. To tylko uzupełnienie PRAWDZIWYCH zawodów.

@Kolos

Tak z pewnością za ich zgodą - słuchajcie Rumumi, zróbcie duety zamiast jednego z konkursów indywidualnych, albo nie zrobicie niczego. ok?
A co do "walenia na ślepo" to najpierw przeczytaj moje komentarze na temat duetów - ale wszystkie, odkąd ten pomysł się pojawił, poprzez zmiany koncepcji, aż do realizacji. Tam wyjaśniam co mi się w tym formacie nie podoba.
Masz inne zdanie - Twoje prawo, ale nie zarzucaj mi czegoś, czego nie robię.

@grzmiwuj

Przecież jeszcze gorzej jest z Engelbergiem, sobotni konkurs jest w porze meczu o 3 miejsce.

Podobno nadawca się upierał, że musi być taka godzina transmisji i tyle, w przypadku Neustadt prawdopodobnie powody są takie same.

@Janeman

Dziwi mnie, to twoje walenie na oślep w duety. Jak dotąd rozegrano zawody tylko raz i to latem. I wyszły raczej te duety na plus. Jest to niewątpliwe alternatywa dla umierających "klasycznych" drużynówek czteroosobowych.
Trzeba czasu, żeby właściwie wycenić ten format zawodów.

Natomiast nie ma co żałować Rumunów - najprawdopobniej sami chcieli, a już na pewno za ich zgodą jest ten duet w kalendarzu. Raz, że rozegrali takie zawody latem w ramach LGP, dwa, że organizacja duetu jest tańsza bo nagrody dla zwycięsców są niższe niż w indywidualnych zawodach.

@Skokownik

Masz prawo się emocjonować, czym chcesz. Dla mnie klubowy futbol (na najwyższym poziomie), to emocje takie, jak śledzenie notowań giełdy. Niektórzy to lubią... Ba, niektórzy z tego dobrze żyją. :-)
Ale, jak w okręgówce grają bez pardonu... To jest właśnie sport. A bramki i tam podają z kategorii "stadiony świata". Może dlatego lubię też kobiecą piłkę nożną. ;-)

@grzmiwuj

Bo to wszystko jest ch. warte. Pan Pertile nie powinien szefować niczemu ważnemu, Hofer, to była porażka, a potem tylko gorzej. Widzę rozwiązanie sportowe jedynie w komercyjnym upadku dyscypliny - odrodzi się oddolnie. Tylko szkoda IO.
Więc trzeba coś wymyślić, ale nie to, co wymyśla pan mniej niż gorący!

@Arturion

Ja piłką nożną interesuję się na równi ze skokami narciarskimi. I reprezentacyjną i klubową. Futbol klubowy jest naprawdę emocjonujący moim zdaniem.

Tutaj nie chodzi o mnie, tylko o promocję dyscypliny. Najpierw ustalamy zawody w Ruce na 9 rano, żeby nie kolidowały z jakimś meczem grupowym, a potem ładujemy dodatkowe zawody w dniu powszednim, w którym są ćwierćfinały MŚ. Kompletnie tego nie rozumiem.

@grzmiwuj

Kup sobie "Giganagrywarkę". Ja bym piłkarzami nie przejmował się wcale. Choć też Polskę oglądam, a czasami i inne reprezentacje. Klubów od czterech lat wcale. Co polecam i innym miłośnikom SPORTU.

EDIT - wyjątek bym zrobił dla Wieczystej Kraków, ale tego nie transmitują. ;-)

@Skokownik

No więc niech by były, ale nie kosztem konkursów indywidualnych - to zresztą dotyczy wszystkich "wynalazków". Konkursów drużynowych też.

jakaś aberracja

Konkurs indywidualny w Titisee-Neustadt w piątek 9 grudnia, gdy tego dnia o godz. 16 i 20 są ćwierćfinały piłkarskich MŚ. Serio? Kiedy niby oni chcą rozegrać te skoki i czy ktoś w tym FIS w ogóle myśli?

@alo

Ale dla kibiców z innych krajów miksty są jedyną okazją na obejrzenie walki ich reprezentacji np. z Polakami, patrząc pod tym kontem z drugiej strony. A w mojej opinii, miksty są ciekawe, bo często zachodzą w nich pewne przetasowania. Poza tym mają swój klimat

@alo

Wszystkie "wynalazki" na imprezy mistrzowskie dla "worka medali". A w PŚ niech skaczą skoczkowie i skakajki* dla siebie i czasami (rzadko) dla drużyn.

*Do terminu "skakajki" proszę się więcej nie czepiać, bo w moim rozumieniu nie jest obraźliwy, raczej pieszczotliwy. Termin ten nie dotyczy Maren Lundby, bo to skoczka, albo nawet "skoka".

Jakbym miał być szczery to wolę duety niż miksty. Miksty są dla mnie nudniejsze zważywszy na to że Polska się tam nie liczy

Od początku mówiłem, że duety to kompletne nieporozumienie (poza imprezami mistrzowskimi) i wychodzi na moje. Nie będą "oprócz" ale "zamiast". Jak nie teraz, to później.
Ino jeszcze duetów mieszanych brakuje... Będą, będą. ;-)

Uatrakcyjni to weekend w LP, ale pewnie zepsuje frekwencję w Rasnovie. W Titisee zamiast wciskać kolejny mikst mogliby już zrobić indywidualny, ale najsłabszym punktem kalendarza i tak są dziury. Natomiast czymś strasznym i smutnym jest tegoroczny kalendarz Fis Cupu- jeśli Pertile chce rozprzestrzeniać skoki to powinien zacząć od niższych lig

Co do duetów to spoko i nie dla zawodników, którzy do duetu (1 na kraj) się nie mieszczą). W jeździectwie jest to ciekawie rozwiązane. Zawody drużynowe są też elementem konkursu indywidualnego (część par startuje tylko ind, a część ind i dla teamu).

@Realpany100

Też myślałem, że pojawi się tam jednak jakiś królik z kapelusza, ale do tej roli obecnie mogło by pretendować jedynie
Klingenthal, a przy obecnych cenach prądu nie opłaca im się produkować śniegu.

@padu

Zapewne nie mają adekwatnej ikonki bo w czasach ostatniej zmiany szaty graficznej strony nikt jeszcze debli nie rozważał.
Z resztą od tych kilku lat nie poprawili flag wyświetlających się "po złej stronie nazwiska" w medalowych tabelkach, więc chyba po prostu nie robią żadnych zmian pomiędzy kolejnymi generacjami grafiki.

Powiedzmy, że tego konkursu w Rasnovie tuż przed mistrzostwami świata jakoś mega szkoda mi nie będzie, ale ogólnie wciskanie duetów kosztem konkursów indywidualnych to nieporozumienie.

Co do wyglądu kalendarza na skijumping.pl, czy nie lepiej w oznaczeniu zawodów duetów nie lepiej dać dwie ikonki zawodników, zamiast czterech

Najgorsza to ta przerwa miedzy Wisłą a Kuusamo

@Janeman

W jednym się zgadzam, dobrym pomysłem jest cofnięcie PK w Iron Mountain w kontekście rywalizacji PŚ w Lake Placid.

Będzie spora różnorodność. Na plus to, że tradycyjnych drużynówek będzie więcej niż duetów. Ja się cieszę z tego, że rywalizacje dwójek zagoszczą w Pucharze Świata, bowiem konkurs duetów w Rasnovie był pełen przetasować. Będą też lubiane przeze mnie miksty, konkursy również pełne zwrotów akcji, oraz oczywiście tradycyjne drużynówki, które pokazują siły poszczególnych rywalizacji. W dodatku aż 32 konkursy indywidualne(więcej niż w zeszłym sezonie, więc argument, że formaty drużynowe zabierają nam zawody indywidualne jest dla mnie bez sensu). Będzie 39 konkursów w różnych formatach, każdy z nich ma swoje plusy. W dodatku tradycyjnie TCS i RA, dużo lotów, powrót do Lake Placid i oczywiście Mistrzostwa Świata w Planicy, które na pewno ubarwi nam tłum słoweńskich kibiców. Zapowiada się fascynujący sezon.

@Janeman

I jeszcze jedno mnie martwi - czy to wstawienie duetów "na trzeciego" w USA, nie jest przygrywką do anulowania jednego z konkursów - "bo to by było za dużo skakania na jeden dzień"

A ja głupi miałem nadzieję, że po wekendzie w Rasnovie, któś w FiSie pójdzie po rozum do głowy i zarzuci ten poroniony pomysł (poroniony w formacie gdzie wystąpić może tak na prawdę 24 zawodników, a reszta może polizać skoki przez szybkę)...
Niestety po raz kolejny decydenci udowadniają nam, że im bardziej bez sensu tym lepiej.
Oczywiście jako 3 konkurs w USA te deble mogą być (nie dość, że nie są kosztem żadnego z konkursów, to w dodatku cały ten wekend jest mocno niepewny...), ale w Rumunii to naprawdę naplucie w twarz organizatorom którzy jako jedyni z "Egzotycznych" krajów starają się coś organizować -przecież połowa zawodników ten wekend odpuści.
Na plus oczywiście Iron Mountain na tydzień przed Lake Placid - niektórzy etatowi kontynentalowcy zapewne zaliczą tournee po Stanach, a i dla samych Amerykanów to chyba korzystny układ.
ps.Jak zobaczyłem tytuł aż mi serce zadrżało na myśl, że nasi działacze znowu wyszli przed szereg...

Jeśli chodzi o Rasnov to niech będzie. Choć lepsze byłby dwa indywidualne + duet. A tak Rasnov będzie w pierwszej kolejności odpuszczone przez czołówkę, obsada pewnie będzie taka jak latem w Rasnovie...

Natomiast w Lake Placid wciskanie duetu który jest bądź co bądź trzyseryjny w ten sam dzień co konkurs indywidualny to głupota. Nie można było w piatek zrobić duetu lub indywidualnego konkursu zamiast soboty lub niedzieli?

Tym bardziej czemu w Rasnovie nie można było zrobić dwóch konkursów (Indywidualny + duet) w jeden dzień, skoro zrobiono tak latem w LGP w tym samym Rasnovie i będzie tak w Lake Placid?

Jako dodatkowy konkurs jeszcze rozumiem, ale zastępować konkurs indywidualny konkursem duetów? Szkoda gadać..

No to w kontekście MŚ pewnie wiele ekip odpuści sobie Rasnov. Duety przecież będą w warunkach zimowych tydzień wcześniej w USA, gdzie do tego są 2 konkursy indywidualne i być może ekipy będą chciały się tam sprawdzić. A w Rasnovie tylko jeden konkurs tuż przed MŚ i te duety ponownie.