FC w Rasnovie: Moerth ponownie najlepszy, Niżnik piąty

  • 2023-10-15 10:52

Francisco Moerth powtórzył swój sobotni wyczyn i wygrał niedzielne zawody FIS Cup na skoczni Trambulina Valea Carbunarii (HS97) w Rasnovie. Reprezentant Austrii triumfował po skokach na odległość 87,5 m oraz 90 m. Drugi był Stefan Rainer, a trzeci Jason Colby. Polacy w komplecie są sklasyfikowani w czołowej dziesiątce. Najlepszy z nich, Adam Niżnik zajął piątą pozycję.

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Francisco Moerth. Triumfator sobotniego konkursu uzyskał w swojej próbie 87,5 metra i na półmetku wyprzedzał o 0,8 punktu Stefana Rainera (89,5 m). Trzeci był Iver Myhre (91 m) przed Jasonem Colbym (90 m), Simonem Steinbeisserem (87 m) oraz Danielem Andrei Caciną (88 m).

Na siódmej pozycji sklasyfikowany został Adam Niżnik (87 m). Ósme miejsce zajmował Marcin Wróbel (87 m), dziewiąty był Jan Galica (83 m), a dziesiąty Klemens Staszel (82 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 21. platformy.

W finale Francisco Moerth doleciał do 90 metra i zwyciężył z przewagą 0,3 punktu nad Stefanem Rainerem (91 m). Na najniższy stopień podium wskoczył Jason Colby (91 m), a tuż za nim sklasyfikowany został Simon Steinbeisser (88 m).

Adam Niżnik po skoku na odległość 88,5 metra zajął piątą pozycję, przed Iverem Myhre (86,5 m) i Danielem Andrei Caciną (86,5 m). Ósmy był Marcin Wróbel (86,5 m), dziewiąty Jan Galica (83,5 m), zaś dziesiąty Klemens Staszel (82,5 m).

Rundę finałową przeprowadzono z 22. platformy startowej.

W klasyfikacji generalnej cyklu FIS Cup prowadzi Francisco Moerth (579 pkt.) przed Stefanem Rainerem (504 pkt.) i Simonem Steinbeisserem (299 pkt.). Czwarty jest Marcin Wróbel (223 pkt.), szósty Adam Niżnik (192 pkt.), a ósmy Klemens Murańka (160 pkt.).

Niedzielny konkurs w Rasnovie zakończył rywalizację w 2. periodzie sezonu FIS Cup. Dodatkowe miejsca startowe na zawody Pucharu Kontynentalnego w Lillehammer i Ruce wywalczyły reprezentacje Austrii, Niemiec i Polski.

Kolejne zawody cyklu FIS Cup rozegrane zostaną już na śniegu, 9-10 grudnia w Kanderstegu (HS106).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup 2023/24 >>>
Zobacz końcową klasyfikację 2. periodu FIS Cup 2023/24 >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7225) komentarze: (29)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Skokownik

    "Raczej ciężko będzie wywindować Krasimira na poziom PK, nawet w jakiś egzotycznych letnich zawodach tej rangi z nieliczną obsadą. "
    Teraz na pewno. Ale miał długa przerwę i wrócił znienacka. Więc może w przyszłości? Asem i królem pewnie nie będzie, damą tez nie (lol), ale waletem? I to nie takim, który sypia "na krzywy ryj", może? Beztalenciem, nie jest.

  • Skokownik weteran
    @Joorny

    Simitczijski mimo wszystko skakał słabiutko, dwukrotnie przegrał z bywalcem dna tabeli FC Kapiasem(swoją drogą może też fajnie by było, gdyby pojawił się w PK), a raz z Ukraińcem Cwetkowem, który też zwykle zajmuje niskie lokaty w FIS Cupie. Wygrał za to z Glyvką, który skoki traktuje chyba na poważnie. Raczej ciężko będzie wywindować Krasimira na poziom PK, nawet w jakiś egzotycznych letnich zawodach tej rangi z nieliczną obsadą. Przejrzałem dół wyników LPK w Lake Placid i nawet tam są zawodnicy z jakąś tam przeszłością których trudno byłoby pokonać zawodnikowi pokroju Kapiasa czy Cwetkowa. Ale może z jakimś lepszym i bardziej profesjonalnym zawodnikiem osiągnąłby poziom trochę lepszy niż prezentuje obecnie, np. zdobycia punktów w jakimś nie najmocniejszym konkursie FC, ale jednak lepszym niż ostatnie zmagania w Rasnovie.

  • Lataj profesor

    Polacy w zeszły weekend nie nadzwyczajnie. W pierwszym konkursie tuż za podium, w drugim daleko od niego, czyli słabo. Miał dwa razy wspaniałą szansę i zmarnował to, a rówieśnik Tittel tego lata zrobił to przy o niebo lepszej obsadzie. Niżnik też nie najlepiej. Pozostali nic wielkiego nie zaprezentowali, ale pewnie 2x top 11 ich uskrzydli.

    Austriacy dwukrotnie na dwóch pierwszych miejscach, co było do przewidzenia. Niestety, wczoraj Steinbeisser stracił podium, co było rozczarowującym obrotem spraw. Cacina dość miernie jak na skoczka punktującego w LGP, bo nieznacznie pokonał resztę Rumunów. Zaskoczeniem weekendu Colby, zaś niedzielnej I serii Myhre. Glyvka raczej wielkim zawodnikiem nie będzie, ale za to Amerykanie mają kolejnego skoczka, który w przyszłości może się liczyć, a teraz być mocnym juniorem na tegorocznych mistrzostwach. Co prawda nie jest to poziom walki o medal, ale jeśli Jason utrzyma formę, ma dużą szansę na "30". Zaś nazwisko Bakken jest nieco na wyrost - co najwyżej może się kojarzyć że wzgórzem, ale nie z wielkim skakaniem. W każdym razie obaj Norwegowie przed tym weekendem wielkimi asami nie byli. Jipescu krajowym nr 2 i to dwukrotnie. Możliwe, że coś z niego będzie. Kiedyś mieli Piteę i Toroka, ale wiemy, jak to się skończyło. Enea szczęśliwcem.

  • Arturion profesor
    @Joorny

    Ale to dylemat dla "wąsaczy" z Bułgarii. Ja na ich miejscu, to jeszcze bym oddał Sobczykowi z Zapotocznym wszystkich do rocznika 2008 włącznie. A jednocześnie ściągał innych zagranicznych trenerów. Zwłaszcza dla dziewczyn, bo i tam mogą z czasem kogoś "wyhodować".

  • Joorny stały bywalec

    Wartałoby się zastanowić czy Simitczynskiego nie dokooptować do ekipy trenującej Zografskiego. Jeżeli on totalny amator, który pewnie trenuje na mikro skoczniach nie był tutaj ostatni to może z odpowiednim wsparciem zdobyłby punkty w PK i stałby się uzupełnieniem w duetach.

  • Arturion profesor
    @rybolow1

    Niżej nie. W przedziale 3-5. :-)
    W tym konkursie był nr. 3.

  • rybolow1 doświadczony
    @kwak11234@wp.pl

    Chyba tak, przecież w 2021 był nawet mocniejszy od Caciny, a od 2 konkursu w NT zjazd koszmarny. Mniej spektakularny niż Song Qiwu ale z nr 1 w ROU stał się nr niżej niż 4

  • Arturion profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Szkoda, bo zdążyłem go polubić. A może jednak jeszcze poskacze? W tym konkursie łapał się do drużyny.
    Co do USA - zgoda.

  • kwak11234@wp.pl profesor
    @Seba Aka Krzychu

    USA robi progres bo ma wsparcie od Norwegow, swoje bazy i sprzet. Amerykanie w skokach nie zgina, a uwaga umocnią się z biegiem lat.
    Nawet Bickner ktory kompromitowal sie rok temu po powrocie zaczal porzadkie skakac i punktuje juz w PK, w zimie bedzie ok

  • kwak11234@wp.pl profesor
    @rybolow1

    zjazd bo nie traktuje juz skokow powaznie, brak $ i brak checi oraz problemy z mentalem powoduja, ze to zapewne ostatni sezon Andrei

  • Kolos profesor
    @Mucha125

    Wyższy poziom FIS Cupów to niekoniecznie. I TAK Austriacy czy Niemcy zajmują większość punktowanych miejsc w FC więc jeden mocniejszy zawodnik nic tu nie zmieni.

  • Mucha125 profesor
    @Bernat__Sola

    Nawet w LPK by miał pewnie problem miejsce blisko podium w FIS cup to około ledwo co punkty w LPK. A teraz będzie jeszcze większy poziom PK oraz FIS cupów

  • rybolow1 doświadczony

    Na duży plus Colby, może razem z Frantzem i Belshawem stanowić przyszłość skoków w USA. Glyvka za to dno
    Simitczijski znowu całkiem w porządku, oby wystartował w PK i jakoś tam dobrze wypadł
    Miło widzieć innego Bułgara niż Władi
    Cacina w porządku, reszta Rumunów dość słabo. Najgorszy jest zjazd Feldoreana, co pamiętam jak w 2021 w Czajkowskim był po 1 serii w top 10 PK

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Ten Jason Colby w przyszłości może być nawet niezłym zawodnikiem, pierwszy raz o nim słyszę, ten melduję się na podium FC, rocznik 06, więc bardzo młody. Co prawda obsada słaba, ale do Moertha i Rainera niewielka.

  • Arturion profesor
    @andbal Colby

    Dobrze wypadł na niedawnych mistrzostwach USA. Dlatego uważałem, że tu może być w czołówce. Dla mnie o dużej niespodziance trudno mówić.

  • andbal profesor
    @Skokownik Colby

    To tak naprawdę nowa twarz. Całe lato nigdzie nie startował. Co prawda w ubiegłym roku po raz pierwszy pojawił się w zawodach FC w grudniu w Nottoden, gdzie w pierwszym konkursie dostał dyskwalifikacje, a w drugim 47 miejsce. Potem dopiero w lutym 23 na MŚJ (39miejsce indywidualnie i 10 w drużynie) i teraz na FC w Rumuni (i od razu z takimi wynikami).

  • sheef profesor
    Statystyki konkursu

    6 zwycięstwo Moertha (19 podium w karierze),
    19 podium w karierze Rainera,
    1 podium w karierze Colby'ego.

  • Skokownik weteran

    Czołówka zawodów bez wielkich niespodzianek pomijając Colby'ego. Co do Polaków, można moim zdaniem postawić mały plusik. Wszyscy nasi dwa razy w TOP 11, choć obsada topowa nie była. Niestety mniej powodów do optymizmu dają sąsiedzi Polaków, a zwłaszcza Galicy i Staszela. Zaskakuje to, że Jipescu był lepszy od niektórych Rumunów znanych z PŚ takich jak Feldorean, Mitrofan i Spulber. Miło, że niektórych zawodników nawet dość regularnie startujących w FC pokonał Simitczijski i to dwukrotnie. Dziwne, że Rumunowi Enei brakło dziś energii ;)

  • Pavel profesor
    @Skokownik

    Forma nie zmieni się przez 6 dni, do PŚ zapewne w jakimś stopniu może, ale to też nie będą wielkie odchylenia. Pamiętajmy, że główny okres przygotowawczy mamy już za sobą, teraz tylko pozostaje oskakanie torów lodowych.

  • Skokownik weteran
    @Pavel

    LMP będą za sześć dni i do tego czasu, a tym bardziej do zimy, może zmienić się forma zarówno naszych skoczków jak i Caciny.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl