W Szczyrku zakończono sezon ORLEN Cup 2024/25

  • 2025-03-14 15:26

XXI edycja Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej – ORLEN Szukamy Następców Mistrza przeszła do historii. Areną finałowych zmagań był kompleks Skalite im. Beskidzkich Olimpijczyków w Szczyrku. Wszystkie konkursy odbyły się w minioną środę, na 75-metrowym obiekcie.

Junior Młodszy (HS75)

Kacper Tomasiak (LKS Klimczok Bystra) zdeklasował rywali spośród roczników 2007-2008. Drużynowy wicemistrz świata juniorów z 2023 roku uzyskał 77,5 oraz 78 metrów. Szymon Byrski (KS Chochołów; 76,5 oraz 77,5 metra) stracił do niego 14,3 pkt. Na trzeciej pozycji uplasował się Michał Obtułowicz (KS Eve-nement Zakopane; 74,5 oraz 74 metry).

W jednoseryjnych zmaganiach popołudniowych ponownie najlepszy okazał się Tomasiak, który 73-metrowej próbie ograł Byrskiego (72,5 metra) różnicą 3,1 pkt. Obaj skakali ze skróconego najazdu względem reszty stawki. Tym razem skład podium uzupełnił Stanisław Wiercioch (KS Eve-nement Zakopane; 72,5 metra).

Sklasyfikowano kolejno 29 i 28 zawodników, w tym gości z Kazachstanu.

Open (HS75)

Przedpołudniowa rywalizacja mężczyzn w kategorii otwartej przyniosła zwycięstwo Wiktora Szozdy z Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego (dwukrotnie 74 metry). Druga lokata przypadła jego klubowemu koledze – Tomaszowi Pilchowi (78 i 70 metrów), który nie utrzymał prowadzenia z półmetku zawodów. Na najniższy stopień podium wskoczył Jan Galica (KS Eve-nement Zakopane; 73,5 oraz 71,5 metra).

Drugi konkurs – przeprowadzony w jednoseryjnym formacie – wygrał Wiktor Węgrzynkiewicz (SS-R LZS Sokół Szczyrk), ex aequo z Pilchem. Obaj wylądowali na 75. metrze, co dało im przewagę 3,8 pkt. nad Szymonem Jojką (KS AZS AWF Katowice; 73,5 metra).

Do rywalizacji przystąpiło odpowiednio 21 i 19 skoczków, w tym Kazach.

Kliknij, aby zobaczyć protokół z pełnymi wynikami pierwszych zawodów kategorii „Junior Młodszy” i „Open” >>>

Kliknij, aby zobaczyć protokół z pełnymi wynikami drugich zawodów kategorii „Junior Młodszy” i „Open” >>>

Chłopiec Starszy (HS75)

Poranne starcie roczników 2011-2012 zakończyło się wiktorią Dominika Dudzika (TS Wisła Zakopane; 70 i 72 metry ze skróconego najazdu). Adam Pilch (Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe; dwukrotnie 73 metry) przegrał z triumfatorem o 11,2 pkt. Trzeci był Adrian Gąsienica (KS Rutkow-ski; 67,5 oraz 71,5 metra).

W drugim konkursie ponownie najlepiej poradził sobie Dudzik (71,5 metra z niższej belki). Gąsienica (69,5 metra) zajął drugą lokatę ze stratą 8,4 pkt. Czołową „3” uzupełnił Wojciech Bobak (LKS Poroniec Poronin; 70 metrów).

Dwukrotnie sklasyfikowano 35 zawodników, w tym Słowaków.

Młodzik (HS75)

Przedpołudniowa potyczka roczników 2009-2010 dała rozwiązanie w postaci przekonywującego triumfu Konrada Tomasiaka (LKS Klimczok Bystra), który ze skróconego najazdu uzyskał 73,5 oraz 74,5 metra. Mateusz Rus oddał skoki mierzące 72,5 oraz 74 metry, przegrywając z klubowym kolegą blisko piętnastopunktową różnicą. Najlepszą „3” zamknął Miłosz Malarz (KS Rutkow-ski; 72,5 oraz 73 metry).

Niepokonany tego dnia był Tomasiak, który po południu wygrał jednoseryjny konkurs – lądując na 78. metrze z niższej belki. Na drugim miejscu sklasyfikowano Malarza (77,5 metra), a z trzeciej pozycji cieszył się Marcin Galica (KS Eve-nement Zakopane; 71,5 metra).

Do pierwszego konkursu przystąpiło 41 zawodników, a w drugim pokazało się 40. Pojawili się też Słowacy. 

Kobiety (HS75)

W zaledwie dwuosobowej stawce kobiet dwukrotnie lepsza od Zary Zelencik (KS Chochołów) była Ewa Frączek (KS AZS Zakopane). W pierwszym konkursie Polka skoczyła 50,5 oraz 51,5 metra, a w drugim wylądowała na 53. metrze. Rezultaty Słowaczki to 49,5 oraz 50,5 metra i 51 metrów.

Kliknij, aby zobaczyć protokół z pełnymi wynikami pierwszych zawodów kategorii „Chłopiec Starszy”, „Młodzik” i „Kobiety” >>>

Kliknij, aby zobaczyć protokół z pełnymi wynikami drugich zawodów kategorii „Chłopiec Starszy”, „Młodzik” i „Kobiety” >>>

Tytularnym Sponsorem Programu ORLEN Szukamy Następców Mistrza jest ORLEN S.A., natomiast organizatorem zawodów ORLEN Cup jest Polski Związek Narciarski.


Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (4558) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ms_ profesor
    @Janusz11

    Akurat w tym przypadku skakali na hs 75 bo na większej skoczni nie dało się skakać bo zeskok był bardzo miękki. Ale co do tego, że głupotą jest organizowanie ciągle zawodów Orlen Cup na skoczniach nie większych niż normalne to się zgadzam.

  • ms_ profesor
    @Arturion

    Prędzej niestety to Tomasz Pilch z niej wychodzi ;)

  • Arturion profesor

    Wiktor Węgrzynkiewicz wchodzi do gry! ;-D

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Dwie zawodniczki, w tym jedna polka, tragedia

  • Mucha125 profesor
    @Janusz11

    Zależy jak patrzysz. Kasę z tego dostają to startują w PK nie dostali by kasy. Może dlatego? Albo jakieś wspieranie dostają. Szkoda ze na większych obiektach też nie startują

  • Janusz11 doświadczony

    To jakiś absurd, że tym razem Orlen Cup we wszystkich kategoriach odbywa się na skoczni HS75. Co prawda w tym roku większość konkursów miała miejsce na skoczni normalnej, ale młodzicy cały czas skakali na średniej. OC byłby nieco bardziej poważnym cyklem zawodów krajowych, gdyby co najmniej jedne zawody w kategoriach junior młodszy i open odbywały się na LH, a co najmniej połowa zawodów młodzików na NH.

    Jeszcze większym absurdem jest to, że Tomasiak z Byrskim na 2 dni przed startem w PK są oddelegowani do odhaczenia tych paździerzowych zawodów, zamiast nabierać świeżości lub trenować na LH pod kątem tego PK. Taki Niżnik w związku z wyjazdem do Lahti miał wolne, Joniak z Amilkiewicz jako członkowie kadry B też funkcjonują na innych zasadach, ale uczniowie SMS nie należący do kadr seniorskich muszą skakać i tak jak przed MŚJ nie wpuszczano ich na LH przez miesiąc, tak tutaj w drugą stronę nikt nie przejmuje się tym, że mogą słabiej wypaść na LH po takiej zmianie skoczni w perspektywie 2 dni.

    Jest to kolejne potwierdzenie mojej tezy, że trzeba wpuścić jak najwięcej juniorów do seniorskich kadr, by ocalić ich od tego kiszenia na maleńkich skoczniach, byłoby świetnie, gdyby do kadr dołączyli Szozda, Tomasiak, Łukaszczyk i Byrski, choć obawiam się, że realne szanse są na to tylko w przypadku dwóch pierwszych, bo Łukasz jest po kontuzji, a Byrski bardzo młody i jeszcze rośnie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl