Skoki narciarskie i zjawiska paranormalne - historia Karla Grubera
- 2025-07-18 19:06
Skoczek w locie
fot. Tadeusz Mieczyński
Karl Gruber, zwany „Nutschem” przez rodzinę i przyjaciół, był postacią wyjątkową nawet jak na barwne czasy przełomu XIX i XX wieku. Lekarz, zoolog, pionier narciarstwa, alpinista i badacz zjawisk paranormalnych, a przy tym dusza towarzystwa, człowiek o niebywałym uroku, poczuciu humoru i erudycji. Pozostawił po sobie nie tylko naukowe publikacje i sportowe rekordy, ale też legendę człowieka, którego nie dało się nie zapamiętać.
Urodził się 30 października 1881 roku we Fryburgu Bryzgowijskim jako najstarszy z ośmiorga rodzeństwa w rodzinie akademickiej – jego ojciec, prof. dr August Gruber, był cenionym zoologiem. Karl już jako dziecko zyskał przydomek „Nutsch” – od dziecięcej gry „Nutschi-Nutschi, cierpliwa świnka” – który towarzyszył mu przez całe życie, także gdy został ojcem, naukowcem i profesorem.
W kierunku nauki
Ścieżkę edukacyjną rozpoczął w Wielkim Gimnazjum Książęcym we Fryburgu, maturę zdał w 1899 roku i wkrótce rozpoczął studia medyczne – początkowo w rodzinnym mieście, później przeniósł się do Monachium, by tam kontynuować naukę. Już wtedy dał się poznać jako nie tylko ambitny człowiek, ale i niespokojny duch poszukujący prawdy w wielu wymiarach. Po uzyskaniu dyplomu lekarza i doktoratu w 1905 roku odbył praktyki w Instytucie Patologicznym Uniwersytetu Monachijskiego, a następnie udał się do Berlina, by zgłębiać mikrobiologię i patogenezę pierwotniaków.
Ten okres badań nad patologią i mikroorganizmami doprowadził go z czasem do przełomowej decyzji – porzucił medycynę kliniczną na rzecz zoologii. Pragnął nie tylko leczyć, ale zrozumieć fundamentalne prawa życia. W latach 1907–1912 prowadził intensywne badania nad amebami i wioślarkami – niewielkimi organizmami wodnymi, które okazały się dla niego bramą do świata mikroskopijnych procesów życia. Habilitował się w 1912 roku, zostając jednym z najmłodszych uczonych tej rangi w Monachium. Jego badania były pionierskie, a jednocześnie ujawniały pasję poznawczą – fascynację tym, co niewidoczne gołym okiem, ale decydujące o naszym istnieniu.
Narciarski pasjonat
Z równą pasją, jak badaniom, oddawał się narciarstwu. Gruber był jednym z jedenastu założycieli Monachijskiego Akademickiego Klubu Narciarskiego (1901), który wytyczył nowe szlaki dla tego sportu w Europie Środkowej. Większość założycieli pochodziła z Fryburga, kolebki niemieckiego narciarstwa, ale to właśnie Nutsch był jego najjaśniejszą gwiazdą.
Pionierami skoków narciarskich na niemieckiej ziemi byli wszędobylscy wtedy Norwegowie. Podczas trzech pierwszych edycji międzynarodowych mistrzostw Niemiec zainaugurowanych w 1901 roku sześć na dziewięć możliwych do zdobycia medali, w tym trzy tytuły mistrzowskie, wywalczyli właśnie skoczkowie ze Skandynawii. Pierwszym niemieckim mistrzem kraju był Karl Gruber, który w 1904 roku zdystansował w końcu przybyszów z północy Europy. W jednym ze swoich skoków uzyskał 31,5 metra, co według niektórych źródeł było najdłuższą odległością uzyskaną na Starym Kontynencie przez zawodnika spoza Norwegii.
Jak pisze portal Alpenverein-bayerland.de, to, co wyróżniało Grubera spośród ówczesnych skoczków, to nie tylko odległości, które osiągał, ale przede wszystkim styl. Opisywano go jako płynny i zharmonizowany. Nie skakał siłowo – skakał z wyczuciem. Ramiona rozkładał szeroko, balansując w powietrzu z gracją przypominającą szybujące ptaki. Lądowanie – mimo prymitywnych nart – było u niego miękkie, płynne i kontrolowane.
Nie bez powodu norweski dziennikarz sportowy napisał po zawodach w 1906 roku: „Ten Niemiec nie skacze – on frunie. W jego ruchach nie ma chaosu, jest czysta linia, która prowadzi go jak strzałę wypuszczoną z łuku.” Właśnie ten elegancki styl stał się jego znakiem rozpoznawczym. Gruber zaproponował niemal artystyczne podejście do skoków. Jego sylwetka w locie trafiła na rysunki satyryczne w czasopiśmie „Simplicissimus”, gdzie przedstawiano go jako „profesora, który lata” – z książką pod pachą, w birecie, szybującego z gracją ponad alpejskimi stokami.
Dość powiedzieć, że w 1904 roku w Adelboden otrzymał pierwszą nagrodę, nie tym razem za najdłuższy, a za najpiękniejszy skok. Jeszcze w wieku 43 lat imponował formą. W 1924 roku zajął pierwsze miejsce w swojej kategorii wiekowej w biegach narciarskich, skokach narciarskich i kombinacji podczas zawodów regionu Oberland w Tegernsee.
Był też bohaterem zimowego filmu Arnolda Fancka – pioniera kina górskiego – pt. Polowanie na lisy w Engadynie (1922). Tam uwieczniono jego elegancki styl jazdy i sportowe mistrzostwo. Został autorem pierwszego Przewodnika narciarskiego po Bawarskim Wyżynie i Okolicach (1906), wyznaczającego standardy uprawiania sportu zimowego w Niemczech.
Parapsycholog i inspiracja Thomasa Manna
Z czasem Nutsch skierował swą naukową dociekliwość w stronę zjawisk, których nie potrafiono wyjaśnić drogą empiryczną. Zafascynowany fenomenologią, hipnozą, mediumizmem, spirytualizmem, okultyzmem, astrologią i badaniami nad świadomością, zaczął współpracować z jednym z najważniejszych europejskich badaczy zjawisk paranormalnych – dr. Albertem von Schrenck-Notzingiem.
Jego szczególnym obszarem badań była telekineza, czyli zdolność przesuwania przedmiotów siłą umysłu. Brał udział w sesjach, eksperymentach i analizach zjawisk określanych dziś jako transowe, prekognicyjne (przewidywanie przyszłości) i ektoplazmatyczne. Czym jest ektoplazma? Jak wyjaśnia wikipedia: jest to „hipotetyczna forma „gęstej bio-energii”, protoplazmatyczna substancja, emitowana przez medium. Jest to galaretowata substancja, wypływająca z ciała medium. Z ust, uszu, nosa, oczu, a nawet z dolnych partii. Według innych wyjaśnień nienaukowych jest to materiał, z którego składają się duchy. Podczas seansów spirytyztycznych, ektoplazmę „wydzielały” niektóre organizmy żywe.”
Gruber starał się nie być łatwowierny – badał przedmiotowe zjawiska rygorystycznie, stosując metody naukowe, często jako głos sceptyczny. Obecność w środowisku parapsychologicznym czynnego doktora nauk medycznych nadawała mu wiarygodności. Właśnie w tym kręgu poznał Thomasa Manna. Pisarz, późniejszy noblista, zaintrygowany postacią sąsiada z Herzogpark w Monachium, poprosił go o konsultacje do noweli „Pan i pies” – rozmawiali o roślinności, instynktach, dzikiej naturze. Wspólne doświadczenie okazały się bardzo inspirujące. Mann wykorzystał je także w Czarodziejskiej Górze, zwłaszcza w rozważaniach o duszy, śmierci i granicach racjonalności. Gruber był więc nie tylko naukowcem i sportowcem – był inspiracją literacką.
Gruber pozostawił po sobie dwie książki z zakresu zjawisk paranormalnych: Odkrycia parapsychologiczne (1925) oraz Okultyzm i biologia (1929).
Człowiek gór
Zafascynowany górami, często wspinał się w towarzystwie przyjaciół z Klubu Narciarskiego. W ostatnich latach życia najbliższym towarzyszem jego wypraw był dadaistyczny malarz Alfred Gruenwald (Baargeld). Obaj, ukrywając się pod pseudonimami „Nutsch” i „Jesaias”, podejmowali śmiałe wspinaczki w Alpach Szwajcarskich i włoskich – m.in. zaliczyli pierwsze wejście na północną ścianę Cima di Rosso i Monte Socca.
Zbudował z kuzynem, malarzem Carlem von Salisem, górskie schronisko w pobliżu Sils Maria w Engadynie. To był jego azyl – miejsce kontemplacji i przygody.
Wojna i ostatnie lata
W czasie I wojny światowej służył jako lekarz wojskowy – najpierw w Wogezach, potem w Dolomitach i na Bałkanach. Uczestniczył także w niemieckiej ekspedycji kaukaskiej. Przez niemal pięć lat pozostawał na froncie. Wrócił odmieniony, ale niepokonany.
W 1926 roku przeszedł operację – prawdopodobnie z powodu raka jelita. Krótkotrwała poprawa nie wystarczyła. Po drugiej operacji jego organizm nie wytrzymał. Zmarł 18 czerwca 1927 roku w wieku zaledwie 46 lat. Został pochowany na cmentarzu Waldfriedhof w Monachium.
W nekrologu przyjaciel Gustav Aubin napisał:„Był demokratą z głębi serca. Cechowały go lojalność, roztropność i wewnętrzna harmonia. Ale nade wszystko – humor, którego nigdy mu nie brakowało. Nutsch był jednym z tych ludzi, których nie zapomina się nigdy”.
Przygotowano na podstawie: Alpenverein-bayerland.de, z udziałem CzatGPT.
-
Fan_ekipy_pod_narty weteran
@AntonelliBig
A ja nie mówię o AI
Mówię o chacie
Bo podejrzewam że są inne lepsze AI -
AntonelliBig stały bywalec
@Fan_ekipy_pod_narty
Zdziwiłbyś się. Są już całkiem spore portale, gdzie 90% treści publikują boty z pomocą AI. Np. ppe.pl
-
Fan_ekipy_pod_narty weteran
Nie ma co przesadzać
Chat gpt może wesprzeć piszących artykuły
Ale raczej nie wierzę w ich zastąpienie
Chat naprawdę okropne głupoty potrafi napisać
Myli się prawie cały czas
Czasem się przydaje ale na codzień do wszystkiego nie polecam -
Pavel profesor
@Kolos
Nie masz napisane, że AI jest źródłem, tylko narzędziem. Nie wiem do czego użył go autor, ale równie dobrze mogło to być tłumaczenie i streszczenie artykułu bazowego. Ewentualnie stworzenie całego artykułu na bazie tego źródłowego od zera. Tak czy siak na tak wąskich danych raczej głupot nie wypluło ;)
-
Arturion profesor
@Kolos
"Alpenverein-bayerland.de, z udziałem CzatGPT."
Najpewniej tamta strona skorzystała, a pan Adrian zapoznał się z tym i napisał własny tekst korzystając z danych. -
Kolos profesor
W czym pomógł CzatGPT? Bo to raczej kpina, żeby korzystać z czegoś takiego jako źródło...
-
Arturion profesor
@sledzik16
Z wszystkiego można korzystać, byle "z głową". To autor napisał artykuł. :-)
-
-
sledzik16 profesor
@ms_
Jeszcze trochę to w redakcji zostanie sam Tadek bo po co reszta jak będzie czatgpt.
Dobrze ze dopisali skąd pochodzi ten artykuł bo zawsze szanowałem skijumping za to że przekazuja wiedzę i aktualności z branży pisząc to samemu a nie korzystając z tych wszystkich beznadziejnych wydziwnien aktualnego świata.
Mam nadziej że ten portal nie będzie korzystał w przyszłości z takich "udoskonalen" . -
Arturion profesor
Iście "renesansowy" człowiek. Przed II wojną to było normalne. Sportowcy uprawiali wiele dyscyplin, zarówno letnich jak i zimowych. Naukowcy i artyści też często uprawiali sport, a sportowcy pisali wiersze... Wszechstronność była w modzie, a większość inteligentych ludzi uznawało dewizę "Mens sana in corpore sano".
-
Bula bywalec
Czy chatGPT może zastąpić Pertile?
-
ms_ profesor
To chyba pierwszy artykuł napisany na skijumping przy pomocy ChataGPT albo przynajmniej pierwszy w którym ktoś z członków redkacji się do tego przyznał :) Niemniej bardzo ciekawy, o zjawiskach paranormalnych na skijumping chyba jeszcze nigdy nie było, więc zawsze musi być ten pierwszy raz jak to mówią :)
-
sledzik16 profesor
Ciekawe kiedy CzatGPT zastąpi skoczkow ... albo stworzy swoją wirtualna rywalizacje.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania kont użytkowników, których pseudonimy zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).






















Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się