Dwukrotny wicemistrz świata juniorów zakończył karierę

@sheef

Również wielu Austriaków zakończyło karierę; wystarczy przejrzeć klasyfikację generalną Pucharu FIS, a znajdziesz tam listę Austriaków, którzy nie byli aktywni w latach 1999-2003.

@Pavel

Aż tak to nie. Ale stosunek ilości miejsc w centralnym szkoleniu do ilości zawodników nie pozwala u nas na jakąś nadzwyczajną rotację.

Jednak nie jeden zawodnik w Austrii ciągnie karierę dłużej mimo takich sobie wyników. I mają znacznie bardziej zamożne kluby niż w Polsce, co ułatwia taką zabawę. Haagen jak widać nie chciał się dalej bawić w skoki.

Skoczkowie, którzy zakończyli przygodę ze skokami (aktualizacja)

Lista skoczków, którzy postanowili rozstać się ze skokami w trakcie lub po zakończeniu sezonu zimowego 2024/2025 (stan na 22 lipca 2025):

1. Michael Hayboeck (Austria),
2. Andre Fussenegger (Austria),
3. David Haagen (Austria),
4. Markus Eisenbichler (Niemcy),
5. Stephan Leyhe (Niemcy),
6. Simon Steinbeisser (Niemcy),
7. Camillo Hauke (Niemcy/Czechy),
8. Tymoteusz Cienciała (Polska),
9. Andrea Campregher (Włochy),
10. Marcel Strzinar (Słowenia),
11. Jan Bombek (Słowenia),
12. Mark Hafnar (Słowenia),
13. Sondre Ringen (Norwegia),
14. Robert Johansson (Norwegia),
15. Tomoki Kamoda (Japonia),
16. Ryuki Kusaka (Japonia),
17. Taro Yamakawa (Japonia),
18. Alan Gobozowi (Gruzja)*.

Jak dotąd narty na kołku zdecydowało się odstawić czterech Niemców, trzech Japończyków, trzech Austriaków, trzech Słoweńców, dwóch Norwegów, jeden Polak, jeden Włoch oraz jeden Gruzin*.

*niejasna przyszłość Gruzina.

@INOFUN99

W Austrii wielu skoczków zakończyło karierę.

@Kolos

Przejście z juniorów do sportu dla dorosłych jest trudne. A konkurencja to zniweczyła, czyli w każdej innej drużynie na początku wystąpiliby na Mistrzostwach Świata i tyle. To znaczy, w Austrii mieliście szansę tylko w grupie narodowej i tyle.

@Alo2

Emerytowany

@Pavel

Chyba przesadzasz. Co najmniej 105. ;-)

@Arturion

U nas to starczy skoczyć na skoczni HS 100 i przeżyć, aby się "trzymać" ;)

@INOFUN99

A Niżnik się trzyma. :-)

Ogromny talent, multimedalista MŚJ

Davida nie zobaczymy już na skoczni. Ogromny talent. Występy w austriackiej krajówce na TCS w wieku niespełna 17 lat. Pamiętam, że latem tego samego roku porównywano Niżnika do Haagena, dużo się o nich mówiło. Wydawało się, że kariera młodego Austriaka idzie w dobrym kierunku, podium w PK, punkty PŚ, ale od jakiegoś czasu David się zaciął. Miał problem z regularnymi występami w PK. Absencja w FC w końcówce sezonu 2024/2025 była sygnałem, że ten wielki talent jest bliski rzucenia nart w kąt. Niestety moje przypuszczenia się sprawdziły. Powodzenia David.

Aktualizowana lista zgłoszeń na LMP w Wiśle
https://pzn.sts-live.pl/Start/Index/181?konkurencjaId=429

@Lataj

W sumie to nie pamiętam, żeby z Davida Haagena robiono jakiś wielki super-talent. To o Marco Woergoetterze mówiono, że to drugi Schlierenzauer...

@vodopad

Nie szukałem poklasku. Raczej chodziło o sam fakt poddania się, mimo że był okrzyknięty brylantem.

@dejw

Coś tam w FC skakał, 270 punktów tylko w 7 konkursach. Więcej niż jego brat, który brał udział 11 razy.

Arcymocny gracz na scenie wczesnojuniorskiej i prawdopodobnie zdecydowany nr 1, z grona diamentów urodzonych w pierwszej połowie I dekady XXI wieku, który już przestał skakać, nie potrafiąc nie tylko przebić się na poziomie PK, ale i zakisić się w FC, bez jakiejkolwiek wartościowej serii wyników.

Nikt za nim płakać nie będzie.

@Lataj

Mamy wstać i zacząć Ci klaskać?

@sledzik16

Nie wiem czy coraz częściej. Jak ktoś chce może policzyć. Kiedyś w ogóle kariery były krótsze to możeniej się w oczy rzucało. W takiej Austrii zawsze było sporo takich co porzucają skoki krótko po 20-dziestce. Dużą konkurencja robi swoje.

@Lataj

A co z Medwedem ?

18.03.2025
"Można się też zastanawiać, czy przykładowy David Haagen będzie się dalej po tym sezonie bujał"

15.10.2024
"Z 2002 słabo Medved i Haagen, a obaj mogą też niebawem pieprznąć nartami w kąt, jak zwłaszcza temu drugiemu nie idzie i nie będzie dla niego miejsca w kadrze nawet na PK."

Moja obawa się spełniła.

@rybolow1

Bahlinger nadal kontynuuje karierę i udało mu się poprawić swoje wyniki, ale dwóch innych skoczków zakończyło karierę w podobny sposób jak Haagen.

@Kolos

Jeśli chodzi o Haagena, nie powiedziałbym, że był bardzo zły. W każdym innym zespole na pewno byłby na przykład na Pucharze Kontynentalnym.

@Kolos

Teraz nastąpi masowy exodus Austriaków. Można obejrzeć dowolne zawody Pucharu FIS i znaleźć Austriaków, jeśli są z roczników 2003, 2002, 2001, 2000, 1999 itd., to wielu z nich jest już nieaktywnych. To znaczy, zakończyli karierę albo powiedziano im, że czas ją zakończyć i nie są brani pod uwagę.
Z tego co zrozumiałem, postanowili obciąć finansowanie dla takich skoczków, a sami zawodnicy nie kwapią się do startu w Pucharze FIS i nie ma sensu zajmować miejsca w pierwszej dziesiątce Pucharu FIS.
Moim zdaniem, każdy z tych skoczków miał jeszcze szansę się pokazać, ale postanowili odebrać wielu nadzieję.
Prawdopodobnie postawią na roczniki 2004-2007.

@Kolos

Dokładnie. Przecież w każdej reprezentacji ktoś kończy. Tylko patrząc na przestrzeni lat coraz częściej kończą mlodzi. To już chyba takie pokolenie rocznika 2000 plus które do końca nie wie czego w życiu tak na prawdę chce.

Lata temu, kiedy zaczynałem zaglądać na tą stronę, czytałem jak użytkownicy pisali o nim jako o "potężnym" talencie z rocznika 2002, który nadchodzi. I przez kolejne lata to się utrzymywało, a "legendarny talent" nie odpalał aż każdy o nim zapomniał.

Dla mnie jedynym co wyróżniało go z mas austriackiego zaplecza była właśnie ta "legenda" zasłyszana tutaj na początku mojego poważnego zainteresowania skokami.

@Kolos

Od razu blado ;) Chłop w 7 startach w FISCup miał więcej punktów niż nasi kadrowicze Jojkokrzaki w 35 (liczę ich jako jednego zawodnika bo nie mam sumienia rozdzielać tego epickiego duetu) ;)

@Klimov

Żadnego masowego kończenia karier u Austriaków nie ma. Raczej to standart.

Wszystko kwestią chęci, bo nie jeden Austriak jednak tak szybko nie kończy kariery mimo braku wyników...

Klasyczny przykład niespełnionego talentu juniorskiego.

Ostatnio skakał już naprawdę blado więc decyzja nie dziwi.

Austriacy mogą sobie pozwolić na odpuszczanie takich talentów.

Natomiast Lukas póki co wchodzi powoli na lepsze skakanie to może później wejdzie i lepsze wyniki osiągnie.

Szkoda, ale pewnie skończy też Bachlinger, Resigner, Wörgötter

@Filigranowy_japonczyk

O Austriaku z 2002 roku, o którym pisałeś, on też zakończył karierę

Nie spodziewałem się takiej informacji - może za rok, czy dwa przy braku postępów w przebijaniu się do austriackiego skałdu, ale jeszcze nie teraz...
Ale cóż - tym sposobem ten niegdyś zdolny junior, już na zawsze pozostanie dla mnie tym zawodnikiem którego w pierwszym odruchu uznałem za Norwega.

Austriacy zaczęli masowo kończyć kariery. Wygląda na to, że wielu Austriaków rozumie, że nie mają szans na grę w reprezentacji Austrii, ani nawet na Puchar Kontynentalny.
W stajni są TSCHOFENIG, HOERL, Kraft, Ortner, Fettner, Müller, Embacher. Fettner również zakończy karierę. A w Pucharze Kontynentalnym są Schuster, Aigner, Bachlinger, Landerer. Nawiasem mówiąc, Bachlinger startował w Pucharze FIS, gdzie Haagen startował w Notodden.
Tylko Bachlinger zajął tam 1. i 2. miejsce, a Haagen 6. i 6. Teoretycznie różnica jest niewielka, ale o ile w innym zespole nie byłaby krytyczna, to w Austrii stała się dla Haagena zabójcza.
Żal mi było Haagena i tych Austriaków, którzy z nim zakończyli karierę. Nawiasem mówiąc, na tym Pucharze FIS w Notodden było też wielu Austriaków, którzy zakończyli karierę. Wygląda więc na to, że zostali skreśleni i tyle.

Takie są skoki, gość zapowiadał się na wielką gwiazdę a skończył skakać jako pierwszy z austriackich talentów z rocznika 2002 nie osiągając w seniorskich skokach nic.

Mnie nie zdziwi, jak niedługo karierę skończy też Worgotter który przecież jako pierwszy z rocznika 2002 zdobył punkty PŚ.

Warto tu zaznaczyć, że gdy Haagen dostał szansę występu w austriackiej krajówce na TCS 18/19 to Tschofenig jeszcze nie zdobył punktów w FIS Cupie, z kolei gdy Wörgötter zapunktował w Sapporo 2020, to miał na swoim koncie ledwie kilka występów w FC.

Chyba nikt nie się nie wtedy spodziewał, że to właśnie Tschofenig z tej ekipy osiągnie najwięcej.

@King

Czy ja wiem, niesamowitej tradycji w rozwijaniu medalistów MŚJ nie mamy ;) Bardziej chodziło mi o coś w stylu Kubackiego czy innego Olo czyli z braku laku startuje dotąd aż w wieku późnym zacznie robić progres ;)

@King

U nas taki talent na pewno by był zmarnowany. W tym akurat to my jesteśmy specjalistami.

@Pavel

Paradoksalnie też będąc w takiej naszej kadrze mógłby się szybciej rozwinąć. Pewnie regularnie startowałby w PK, a czasami nawet PŚ, aczkolwiek nie w takiej dyspozycji jaką miał ostatnio.

Nasz jeden wicemistrz zakończył uprawianie skoków, zaś następny ..... (no zabaczymy czy nie będzie gorszy sezon od poprzedniego). Natomiast nasz mistrz juniorski może nie załapać się do składu na zawody LGP w Wiśle. Ale już MP za 1,5 tygodnia to zobaczymy czy potwierdzą się słowa trenera.

Był trochę nadzieja na kadrę A za kilka lat mógłby być kimś. Widocznie stwierdził że to nie dla niego i wybral inna drogę. Można by rzec ... wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.

Niech więc nowy rozdział uda mu się bardziej. Kolejny mocny junior w seniorach Austrii się nie przebił.
Więc do listy kończących dochodzi on, a wypada z niej Gobozowi. :-)

To już poważny koniec kariery rzeczywistego talentu, kiedyś byłem przekonany, że to on zrobi największą karierę z roczników 2000+ w Austrii. W pewnym momencie zatrzymał się w rozwoju sportowym, a Austria nie wybacza takich przestojów. Szkoda, może jakby był np Polakiem o powoził by się trochę po kadrach jeszcze rok czy dwa to by odpalił.