„Z wiekiem jest coraz trudniej” – Kamil Stoch w poszukiwaniu złotego klucza

  • 2025-08-10 11:18

Kamil Stoch rozpoczął rywalizację w Letnim Grand Prix 2025 od falstartu. 38-letni reprezentant Polski ma za sobą nieudaną sobotę w Courchevel. Podopieczny Michala Doležala w kwalifikacjach, a następnie w konkursie, nie zdołał wskoczyć choćby do czołowej „30”.

– Odbicie było zbyt agresywne. Tak naprawdę nie użyłem za bardzo nóg, usztywniłem się zaraz za progiem i nie dałem sobie szans przy tych warunkach, z tego rozbiegu. Przy tym sprzęcie, który teraz jest, to nie miało szans powodzenia – powiedział nam Stoch na temat skoku na 101. metr, który dał mu 35. pozycję w zawodach. W kwalifikacjach nasz rodak uzyskał taki sam wynik i uplasował się na 42. lokacie.

– Jest problem techniczny. Wiem, co źle robię, ale nie potrafię odpowiedzieć, czemu. W piątek latałem po 130 metrów na treningu, a w sobotę ląduję w granicach 100. metra. Dla mnie to coś niezrozumiałego. Nie potrafiłem złożyć się do pozycji i właściwie użyć nóg. Wszystko było sztywne, wyszarpane, bez dobrej energii – rozkłada ręce.

– Na pewno nie chodzi o rytm tej skoczni. Gdyby tak było, wówczas już w piątek bym sobie nie radził. W sobotę był problem, na pewno mentalny. Nie byłem tak spokojny. Doszły emocje i nerwy związane z zawodami. W życiu bym nie przypuszczał, że aż tak mnie to usztywni i takie będą skutki. Trzeba to zaakceptować i w niedzielę mamy kolejną szansę – podkreśla.

– Nie było chęci kontroli czy zrobienia czegoś więcej, niż potrafię. Być może wyszedłem na skocznię trochę pospinany i przez to nie poszło. Z wiekiem jest coraz trudniej. Chcesz coś zrobić, a przy tym masz świadomość tego, co było kiedyś. Próbujesz znaleźć złoty klucz, który otworzy skrzynię ze skarbami ukrytymi w głowie, a mniej jest zaufania do tego, co jest teraz. To chyba powoduje u mnie najwięcej napięcia – opisuje zagwozdki sfery mentalnej.

W Courchevel skoczkowie muszą mieć się na baczności. Międzynarodowa Federacja Narciarska i Snowboardowa (FIS) uważnie przygląda się powiem sprzętowi używanemu przez zawodników, po piątkowej kontroli oraz akceptacji kombinezonów.

– To też był nowy element, który na pewno spowodował, że to nie było typowe przygotowywanie się do zawodów. Było trochę stresu, czy to przejdzie. To jak podczas jazdy samochodem. Jedziesz przepisowo, ale widzisz policję na poboczu i momentalnie cię spina, choć jedziesz idealnie <śmiech>… W piątkowej kontroli było tak samo. Wiesz, że wszystko jest dobrze, a jednak się denerwujesz. W sobotę, podczas kontroli po skoku, nie miałem czym się denerwować. Po piątku wiedziałem, że ze sprzętem wszystko jest w porządku. Żal mi było po prostu skoku… – nie ukrywał po pierwszym konkursie we Francji.

W niedzielę w Courchevel testowana będzie nowa forma rywalizacji. W pierwszej serii zawodnicy zmierzą się w dziesięciu grupach, a do finału przystąpią z zerową notą.

– Nie wczytywałem się w zasady. Dostaliśmy informacje od trenerów, co to będzie za format, natomiast dla mnie sprawa jest prosta. Będzie trzeba trochę wcześniej lub później wyjechać na górę. Zasady oddania skoku się nie zmieniają. Mam nadzieję, że w niedzielę moje próby będą wyglądały jak skoki narciarskie i będą przybliżone do tego, co robiłem podczas mistrzostw Polski w Wiśle. Tego sobie życzę, do tego będę dążył – kończy Stoch.

38-latek udanie wszedł w niedzielne zmagania. Przedpołudniowe kwalifikacje zakończył na 5. pozycji – po locie mierzącym 128,5 metra. Jego rywalami w 6. grupie będą Yanick Wasser ze Szwajcarii, Stefan Rainer z Austrii, Amerykanin Casey Larson i Ziga Jelar ze Słowenii. Początek zawodów o 18:00. 


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3211) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • wiola4697 profesor

    Trzymamy kciuki! Będzie dobrze!!

  • Arturion profesor

    "Z wiekiem jest coraz trudniej."
    Kamil też to wie. To jego ostatni sezon - da radę!

  • Kolos profesor
    @szczurnik

    Dlaczego ignorowany? Żadne odkrycie, że z wiekiem trudniej, ale to nie znaczy, że się nie da.

  • szczurnik doświadczony

    Nawet jeśli jest trudniej... dlaczego tyle lat mieliśmy wrażenie, że problem jest ignorowany?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl