Marius Lindvik wrócił i wygrał. „Większość jest nastawiona pozytywnie"

  • 2025-08-10 14:54

Marius Lindvik, który po mistrzostwach świata w Trondheim został zawieszony przez Międzynarodową Federację Narciarską i Snowboardową (FIS), po niemal dokładnie pięciu miesiącach wrócił na arenę międzynarodową. Mistrz olimpijski z Pekinu wygrał konkurs w Courchevel i został pierwszym liderem Letniego Grand Prix 2025.

Skijumping.pl: Jak się czujesz, wygrywając po wszystkim, co działo się wokół ciebie przez ostatnie miesiące?

Marius Lindvik: Na pewno jest to naprawdę miłe. To był bardzo trudny czas od poprzedniego sezonu. Motywacja była niska, żeby w ogóle zacząć treningi, ale w końcu się zebrałem i wszedłem trochę bardziej w rytm. Cieszę się, że jestem dzisiaj w tym miejscu, w którym jestem.

Czy to jest dla ciebie coś szczególnego, że w swoim pierwszym starcie od mistrzostw świata pokazałeś wszystkim, że jesteś najlepszy?

Tak, na pewno. To jest coś, czego zawsze chcę. Starałem się przygotować tak dobrze, jak tylko mogłem, i tak, jestem bardzo szczęśliwy z powodu zwycięstwa.

Przygotowania do tego sezonu były dla ciebie w jakiś sposób trudniejsze?

To był chyba najtrudniejszy początek lata w całej mojej karierze. Motywacja była niska, żeby zacząć, ale w końcu udało mi się wrócić do normalnej rutyny.

Dostajesz teraz dużo wsparcia od kibiców i całej społeczności skoków narciarskich, czy czujesz, że wciąż jest trochę napięcia?

Myślę, że większość ludzi jest nastawiona pozytywnie, ale zawsze są internetowi trolle, którzy wysyłają jakieś nieprzyjemne rzeczy, ale to mnie nie rusza.

Wciąż czekamy na tę ostateczną decyzję FIS, ale nadal nie ma nic oficjalnego. Czy to jest coś, co wciąż siedzi ci w głowie?

Tak, na pewno to jest coś, co odbiera energię. Mam nadzieję, że to się wreszcie zakończy i będę mógł patrzeć w przyszłość z pozytywnym nastawieniem.

Zobaczymy cię w Wiśle?

Przekonamy się.

Z Mariusem Lindvikiem – w Courchevel – rozmawiał Tadeusz Mieczyński


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (2734) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Raczej @dervishowi chodziło o to, że od razu powinien się przyznać. I pozostali oszuści też.
    Ale ci pozostali na szczęście milczą.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Nie ma jaj. Zwykły tchórz i jeszcze burak do tego. Jak brakowało mu odwagi, by przyznać się do winy to przynajmniej nie powinien być bezczelny i nie udzielać wywiadów, w których wyzywa od troli tych, którzy wypominają mu oszustwo i z radosną ironią mówi - jak to zrobił na złość tym którzy czują niesmak z tytułu jego startów i zwycięstwa. Zamiast skruchy i pokory buta i buractwo z niego przebija. Kuźbik dziś dobrze go podsumował - "Zmarnował okazję, by milczeć"


    Gdyby miał honor to by się przyznał, okazał, skruchę, przeprosił i odpokutował karę bez względu jaki byłby jej wymiar. A tu mamy do czynienia z cwaniaczkiem i krętaczem któremu obce sa reguły fair play. I jeszcze taki chce jechac na IO.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Serio? ;) Po tym jak spalili na stosie sztab, ma się teraz przyznać, aby dostać w łeb DSQ, może nawet na sezon zimowy? ;) Musiałby być skończonym frajerem ;) Życie to nie bajka o słodziutkich misiach ;)

  • Arturion profesor

    Nie dość, że oszust, to jeszcze arogant.

  • ms_ profesor
    @Lataj

    No oczywiście, że tak. Gdyby w identycznej sytuacji był Kraft, a nie Lindvik to by tu pierwszy huczał, że to skandal, że Kraft powinien być zawieszony, najlepiej dożywotnio ;)

  • Lataj profesor
    @ms_

    U Kolosa też jest pewna sympatia do Norwegów, ale jakby w tym samym miejscu byli Austriacy, to byłby na nie.

  • ms_ profesor
    @dervish

    Ale dla TheDrigera pozostanie wielkim bohaterem ;) Jego sympatia dla Lindvika jest chyba tak samo duża jak nienawiść do Krafta u Kolosa xd

  • dervish profesor

    Nie miał jaj, żeby po męsku przyznać się:"Tak oszukiwałem, o wszystkim wiedziałem. Bardzo tego żałuję. Jest mi po prostu wstyd. Przepraszam". To by oczyściło atmosferę wokół jego osoby i prawdopodobnie zamknęło temat. A tak dla wielu pozostanie małym człowieczkiem, oszustem i krętaczem.

  • TheDriger weteran

    Brawo Marius!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl