Granerud wrócił na skocznię

@Arturion

Nie powiedziałbym, że tam jest tak tanio, ale są kioski. Nie byłem nigdy, więc nie wiem, jak smakuje

@ms_

W skokach narciarskich Rosja mogłaby rywalizować z Polską w Pucharze Narodów, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że Rosja dysponuje niewielką liczbą skoczków.
Owszem, jest 4-5 skoczków, ale dobrych już nie ma. W Polsce próbka jest większa. Skoki narciarskie są w Polsce lepiej rozwinięte.
Klimow, Sadriejew i Nazarow mogli pochwalić się dobrymi wynikami. W Rosji grają głównie w czołówce. Również Bażenow i Purtow skaczą dobrze. Na Mistrzostwach Rosji nikt poza tą piątką skoczków nie znalazł się w pierwszej trójce.
W narciarstwie Klebo i Bolszunow byli po prostu najbardziej konsekwentni przez wiele lat, dlatego dominują. Aby to zrobić, trzeba udowadniać swoją wartość rok po roku. Nie każdy sportowiec jest do tego zdolny. Chociaż Klebo i Bolszunow również przegrali z rywalami. Bez Rosji narciarstwo wydaje się mniej interesujące.
Ale w skokach narciarskich Rosja nie ma takiej selekcji jak Polska. Mówię, że w większości zawodów trio jest znane: Sadriejew, Klimow, Nazarow. Tutaj ustawienie zawodników jest ważne, ale poza tym wygrywają pewnie.
Rosja ma limit czterech zawodników, powinni byli wziąć Purtowa lub Bażenowa. Rosja nie walczyłaby o dodatkowy limit na Pucharze Kontynentalnym. Byłoby to niemożliwe.
Nawiasem mówiąc, Nazarow ma już 30 lat, Klimow 31. Więc nie jest pewne, że wrócą na mundial. I nie ma w tym nic młodzieżowego.

@Lataj

A cwaniak... Chociaż smacznie, tanio i bez kolejek? ;-)

@Arturion

Jest normalnie Dodo Pizza w Warszawie

@Klimov

Niestety możesz mieć rację, że Rosjanie jeszcze długo nie wrócą. Co do skoków to oczywiście Rosjanie mieli/mają duży potencjał, choćby na to, żeby pokonać Polaków w Pucharze Narodów. Kto wie, czy gdyby nie wykluczenie Rosjan to już teraz niemielibyśmy takiej sytuacji. A co do biegów zwłaszcza to czy kryształowa kula zdobyta przez Klaebo jest taka niepodważalna jak w skokach u Tschofeniga. Bardzo wątpliwe, że któryś z Rosjan mógłby minionej zimy wgrać kryształową kulę, ale już taki Bolszunow w biegach jak najbardziej. Jeśli mnie pamięć nie myli to Bolszunow wygrał kryształową kulę w tym sezonie w którym Rosjanie zostali wykluczeni z zawodów, więc mimo wykluczenia z końcówki sezonu i tak wygrał kryształową kulę. A teraz w męskich biegach Norwegowie nie mają właściwie żadnej konkurencji i spada oglądalność i paradoksalnie nawet Norwegowie nie są z tej dominacji tacy zachwyceni bo spada oglądalność, zwłaszcza męskich biegów w których inne nacje mogą powalczyć z Norwegami co najwyżej w sprintach, z tym, że jeśli startuje Klaebo to reszta może powalczyć co najwyżej o drugie miejsce.

@ms_

Rosjanie nigdy nie odgrywali wiodącej roli w skokach narciarskich, ale zawsze potrafili wywołać sensację i dokonać cudu.
Nawet w konkurencjach drużynowych były miejsca premiowane, a na Igrzyskach Olimpijskich 2022 w konkurencjach mieszanych było 2. miejsce, owszem, szczęście, sporo dyskwalifikacji, ale i tak było srebro.
Co więcej, 3 z 4 sportowców reprezentujących Rosję skoczyło dobrze.
I tak Rosjanie walczyli o punkty na Pucharze Świata, o pierwszą 20, pierwszą 15. Na pewno nie byli konkurencją dla punktów zdobywanych przez najsilniejszych skoczków, ale i tak mają wpływ na finansowanie, sponsorów tych sportowców, którzy przynajmniej dostają się do punktów.
Nawet w skokach Rosjanie mieli wpływ, nie na najwyższe miejsca, ale przynajmniej na liczbę zdobytych punktów. W biegach narciarskich Rosjanie zawsze byli w czołówce, obok Norwegów, teraz Norwegia nie ma konkurentów. Szwecja nie jest taka sama, wciąż słabsza, choć i tam, podobnie jak w innych krajach, są silni narciarze.
Norwegia, Szwecja i Finlandia są zadowolone ze wszystkiego, nie ma tam Rosjan, więc jest w porządku.
W biathlonie Rosjanie sprawili przeciwnikom więcej problemów niż w skokach narciarskich, ale mniej niż w biegach narciarskich.
Rosja miała problemy w biathlonie, zwłaszcza z reprezentacją kobiet. Mimo to Rosjanie zawsze byli konkurencyjni.
W przypadku krajów egzotycznych lub takich, w których nie rozwinięto biathlonu, narciarstwa biegowego, hokeja i skoków narciarskich, wykluczenie Rosji jest korzystne; oznacza to wyeliminowanie zawodnika.
W ten sposób zwalniają się miejsca w punktach Pucharu Świata, a Ty dostajesz więcej nagród pieniężnych, ponieważ wysokość nagród pieniężnych zależy od zajętego miejsca.
Zatem nie tylko polityka ma na to wpływ, ale także czysta kalkulacja. Osobiście jestem przeciwny dyskwalifikacji kogokolwiek, to bardzo źle, konkurencja cierpi, a oglądanie zawodów nie jest już tak interesujące, na przykład w narciarstwie spadła oglądalność.
Jedno wiem na pewno: Rosjanie jeszcze długo nie wrócą.

@Lataj

Nie radzę nikomu życzyć zła i radować się z niego. Zło może spotkać tego, kto tego chce.
I nie radzę wielu osobom, takim jak hipotetyczny Paweł, mówić tego, co on mówi.

@Klimov

Dokładnie. W skokach brak Rosjan nie jest mocno odczuwalny, ale już w takim biathlonie czy w biegach narciarskich jest inaczej bo tam Rosjanie byli praktycznie na równi z Norwegami, a po wykluczeniu Rosjan w takich biegach to liczy się głównie Norwegia i Szwecja. Poza tym FIS wykluczając Rosjan właściwie zakończył karierę np. znanemu narciarzowi alpejskiemu Alexandrowi Khoroshilovowi, który od lat trenował w Alpach, ale za samo reprezentowanie Rosji został wykluczony z dalszych występów. A podobnych przypadków w wielu dyscyplinach jest więcej. Można wręcz powiedzieć, że takie traktowanie sportowców z Rosji to forma rasizmu, który "postępowy" świat niby chce tak zwalczać. Czym to się różni od np. zakazywania czarnoskórym jeżdżenia tymi samymi autobusami co ludzie białej karnacji itp. Tutaj tak samo mamy jakieś uprzedzenia i w przypadku Rosjan jeszcze stosowanie odpowiedzialności zbiorowej. Nie ważne jakim jesteś człowiekiem, jesteś z Rosji, wypad z zawodów, chyba, że zmienisz reprezentację na jakąś "wolną i demokratyczną".

@Klimov

Myśli to abstrakcja ;)

@Kolos

Nie komunikuję się z politykami, ale ze zwykłymi ludźmi. A zwykły, zwykły człowiek to zwykła historia, w której każdy może grać i w której wygrywa najsilniejszy.
Tak naprawdę sport poza polityką jest kluczem. Sport nie potrzebuje polityki, ona tylko hamuje jego rozwój i sprawia, że ​​na nią zasługuje.
Wykluczyli Rosję z turniejów, tu jest hokej, pozbawiacie widzów wielu ciekawych meczów, mecze Rosja-Kanada, Rosja-Szwecja, Rosja-USA - to jest ciekawe w hokeju.
Zamiast tych meczów mamy Włochy kontra USA. Ten mecz nie jest interesujący, bo różnica poziomów jest ogromna. USA mogą grać z 10% swoich możliwości i nadal wygrać.
Dlatego jestem przeciwko wykluczaniu jakiegokolwiek kraju, pozwólmy każdemu, tylko sportowi, ocenić, czy zasługujesz na przejście do następnego etapu, czy nie.
W hokeju Amerykanie, Kanadyjczycy itd. nie są przeciwni grze z Rosją, wręcz przeciwnie, są za – tak myślą sportowcy. Niektórzy sportowcy w innych dyscyplinach chcą wyższego miejsca, więc są przeciwni Rosjanom w turnieju. Bo im wyższe miejsce, tym większy limit, tym więcej pieniędzy. Nagrody pieniężne w skokach narciarskich zależą od miejsca.

@Klimov

No niestety, fajnym frazesem jest "sport wolny od polityki". Tak się jednak niestety nie da... Już zresztą brak reakcji czyli brak wykluczenia jest polityczny....

@Pavel

Już jestem zmęczony, serio, no weź. Serio, piszesz śmieszne rzeczy. Sprawdźmy fakty. Chcę rozmawiać o sporcie, o skokach, a nie o prawdopodobieństwie, że ktoś trafi tam, gdzie mnie wyśle. No cóż, to nie jest ciekawe, prawdopodobieństwo tego zdarzenia wynosi 0,0000001%, dla mnie to 0%.

@Kolos

Słuchaj, nie interesuj się polityką. Wykluczanie kogoś ze sportu niezgodnie z zasadami sportowymi jest złe. Wiesz dlaczego? Bo jeśli to robisz, nie musisz nawet tłumaczyć powodów i po prostu to robisz. Osobiście nie interesują mnie kwestie polityczne, dlaczego ciebie to obchodzi, nie jest jasne.
Ani Izrael, ani Palestyna, ani nikt inny nie powinien być wykluczony, pozwólmy im rywalizować, a zobaczymy naprawdę ciekawą rywalizację. Czyż nie jest fajnie rozstrzygnąć, kto jest silniejszy na boisku piłkarskim czy sportowym? Dla wielu z was Rosja jest fundamentalnym rywalem, czyż nie jest fajnie pokonać ich w sportowej walce?
Nie jestem fanatykiem, dla mnie byłby to ciekawy mecz, z mniej więcej równymi szansami na sukces.

@Klimov

Spoko, poczekaj, minie rok, może dwa i ktoś zapuka ;) Baw się dobrze. Pamiętaj jedno, to że będziesz udawał, że temat nie istnieje, nie sprawi że on zniknie. Miłego dnia ;)

@Pavel

Uważam to za zabawne, już mówiłem, trzeba myśleć głową. Nikt do mnie nie przyszedł i nie przyjdzie z takimi tematami. Nie potrzebuję fantazji. Ty sam wiesz lepiej, co się ze mną stanie, tylko problem w tym, że tak nie jest.
Nie ma sensu mnie straszyć, żyję, cieszę się życiem i będę to robić. Uważaj też, żeby to się tobie nie przytrafiło, bo myśli są materialne. Lepiej o tym nie myśleć.

@Lataj

Polityka mnie nie interesuje. Konflikty istnieją we wszystkich sferach życia, absolutnie wszędzie, a większość konfliktów nie ma nawet powodu. Ilu ludzi rozwodzi się, bo nie oddali kapci albo czegoś nie zrobili?
Oglądam mecz Pafos-Crvena Zvezda, Pafos wyrównał wynik. Od razu zaczyna się konflikt, pojedynek Crveny Zvezdy.
Wręcz przeciwnie, Crvena Zvezda powinna strzelić gola, uratować mecz, zamiast tego prowokują. Zamiast myśleć o piłce nożnej i próbować ratować mecz, popadają w konflikt.
Ludzie rozumieją więc, że konflikty istnieją wszędzie, we wszystkich sferach życia, dlatego podchodzą do nich łagodniej, z większą lojalnością i tak naprawdę nikt już nie chce nikogo zrażać.
A niektórzy chcą wykluczyć Rosję, bo bez niej będzie mniej konkurencji, więcej limitów, wyższe miejsce, wyższe nagrody pieniężne. To znaczy, niektóre z tych celów są skierowane przeciwko Rosjanom w zawodach sportowych.
Rosja-Polska miała być meczem kwalifikacyjnym do Mistrzostw Świata. Nie doszło do niego, Polska od razu awansowała do finału, a Czechy rozegrały mecz ze Szwecją, i była dogrywka, o ile dobrze pamiętam. A trzy dni później mecz z Polską. W rezultacie Polska awansowała do Mistrzostw Świata, między innymi dzięki przewadze nad tymi reprezentacjami. Dyskwalifikacja to temat nienormalny.
Dlatego jestem przeciwny zawieszaniu jakiejkolwiek drużyny z zasady, z wyjątkiem sytuacji, gdy zaistnieje naruszenie zasad sportowych, a wówczas powinna nastąpić wymiana, najbardziej odpowiednia, aby wszyscy mieli równe szanse.

@Klimov

Przyjdzie pan Putin, da ci karabin w łapę, kopa w dvpę na drogę, wyśle na Donbas i będzie miał gdzieś, ze ty się politykę nie interesujesz, to tak obrazowo, abyś dobrze zrozumiał ;)

@Pavel

To powiedzenie zostało wymyślone przez polityków, albo tych, którzy są z nim związani, albo tych, którzy chcą narzucić politykę. Ale w rzeczywistości teoria prawdopodobieństwa działa. Jeśli nie chcesz zetknąć się ze światem przestępczym, staraj się unikać ludzi z nim związanych i nie wchodź z nimi w interakcje.
Jasne jest, że zgodnie z teorią prawdopodobieństwa wszystko może się zdarzyć, ale prawdopodobieństwo tego zdarzenia będzie minimalne. Tak to działa wszędzie, we wszystkich sferach życia itd.

@Lataj

Z Izrael jest ten problem, że to jednak Palestyna pierwsza zaatakowała, nie zależnie od wszystkiego co teraz robi Izrael. To jednak różnica, gdzie Rosja jest agresorem wobec Ukrainy a nie odwrotnie.

Wykluczenie Rosji było i jest słuszne, nie zależnie od stosunku do Izraela. Bo mogę się zgodzić, że może też powinni być wykluczeni że sportu. Ale czy to coś zmienia w sytuacji z Rosją? Nic.

@Klimov

Możesz nie interesować się polityką, ale jedno jest pewne, w pewnym momencie polityka zainteresuje się tobą ;)

@Klimov

Z Izraelem nie miałbym problemu, jakby mogła rywalizować Rosja. Ale antyrosyjskie nastroje były o wiele większe, gdy zaczął się konflikt na Ukrainie. Jestem pewien, że teraz już ludziom bardziej obojętne, czy dopuszczać państwa prowadzące działania wojenne, czy jednak nie.

@Arturion

Po prostu usuń politykę ze swojego życia. Powiedziałem, że nie znam polskich polityków, ale znam polskich sportowców.
Znam zresztą polską reprezentację na Mistrzostwa Europy w Koszykówce, to całkiem niezła drużyna.
Polska może walczyć z Belgią i Islandią o play-offy.
W Polsce wszystkie kluby piłkarskie grają w Pucharach Europy, ale smutne jest to, że wszystkie grają w Lidze Konferencyjnej.

@Lataj

Sporty zimowe nie są w Izraelu rozwinięte. Nie chcą przyjmować zawodników bez korzeni.
W reprezentacji hokejowej Izraela grają głównie Rosjanie. Jest tam ich całkiem sporo.
Ludziom generalnie nie zależy na tym, dla kogo grają, najważniejsze, żeby dostawali pieniądze. Wiem, że w Kuwejcie Rosjanie zarabiają więcej w hokeju niż w VHL. Uspokójcie się z polityką. Przestańcie już. Mówię wam: żyjcie prościej.
Pokazywanie niektórych fobii jest niewystarczające, wręcz niesprawiedliwe. Ludzie po prostu chcą grać w turniejach, jeśli grają, to ok.
Tak, w hokeju szczególnie lubię naturalizację, ponieważ zapobiega ona rozwojowi tych, którzy grają bez niej, a przynajmniej z nią. To znaczy, ci, którzy mają pieniądze, zrekrutują grupę naturalizowanych osób i będą grać, na przykład w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Reprezentacja hokejowa ZEA jest w całości naturalizowana, nie gra w niej ani jeden Arab. To nieprawda. Gdyby to pomogło w rozwoju hokeja w ZEA, nie byłoby wątpliwości, ale niestety, rekrutują Rosjan tylko po to, by osiągać wyniki.

@ms_

Nie oceniam ludzi po narodowości. Mówiłem już, że w Rosji traktowali Stocha dość ciepło. Na przykład w Rosji traktują Polaków normalnie. W Rosji, na przykład, wielu Polaków grało, nawet Rybus nadal gra, już w Lidze Mediów, ledwo to widać, ale Rybus gra w FC 10.
Rybus gra spokojnie, jest rozpoznawalny. Wszyscy go szanują, chyba jego żona jest Rosjanką. Grał w reprezentacji Polski, jest dobrym zawodnikiem. Wielu Polaków grało w Rosji.
Chwalę sportowców za ich wyniki, osiągnięcia, szczerze mówiąc nie wierzę, że temu sportowcowi uda się osiągnąć dobre wyniki, ale jestem ciekaw, bo chcę wiedzieć, na jakim etapie są rosyjscy zawodnicy i ogólnie życzę mu powodzenia.
Mam normalne podejście do Izraela. Po prostu nie wiem, sporty zimowe są tam słabo rozwinięte. Z przyjemnością obejrzę ich mecze koszykówki, myślę, że awansują do play-offów. W piłce nożnej grali z Dynamem Kijów, pewnie ich pokonali. To znaczy, jeśli sportowiec z Rosji zagra dla Izraela, to proszę bardzo. Zobaczymy.
Mam normalne podejście do Palestyny, szkoda, że ​​nie awansowali do play-offów, stracili zwycięstwo nad Omanem. Tam w ogóle nie ma sportów zimowych.
Nawiasem mówiąc, w Izraelu gra w hokeja wielu Rosjan, naturalizowanych zawodników.
Wielu Rosjan gra w słabych i egzotycznych drużynach hokejowych, takich jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, Izrael, Australia, Mongolia, Kirgistan, Gruzja, Uzbekistan, a wcześniej reprezentowali Kazachstan i Białoruś. Nawet Rosjanie grają w Holandii i Belgii. W polskiej reprezentacji hokejowej są Białorusini, i to nie jeden, a teraz nawet są naturalizowani.

@ms_

Nie ma żadnej "rusofobii" w Polsce, tylko "putinofobia". To nie to samo.
Sam Putin daje liczne przyczyny, by na niego alergicznie reagować. I na jego zwolenników.

@Lataj - Jakby nie miał żydowskiego pochodzenia, to ja nie przyklaskiwałbym jeszcze bardziej.

@ms_

Z Rosji na Izrael lepiej by się wyszło, ale ten drugi kraj będzie bardziej uprzywilejowany, bo jest wspierany przez USA. Trochę czasu musiało zająć, by oficjalnie uznać za głód sytuację w Palestynie, a nikt odważny nie nazwie Netanjahu zbrodniarzem wojennym, za to z sankcjami na "światowe imperium" nie było problemu. Zatem wizerunkowo dla zawodnika byłoby gorzej niż jakby zmienił reprę na np. Armenię. Czyli nie, nie przyklaskiwałbym obywatelowi Rosji, który zdecyduje się uprawiać narciarstwo pod flagą Izraela, bo ma żydowskie pochodzenie.

@Klimov

Dzięki za szczegółowe informacje o Dżafarowie. W Polsce niestety jak sami widzisz po tym forum jest bardzo duża rusofobia. Teraz będą Dżafarowi klaskać bo skacze pod flagą Azerbejdżanu, ale jakby ten sam zawodnik skakał nadal jako Rosjanin to by na niego gwizdali. Nie jest tak jak pisze @Lataj, że Dżafarow wyłamał się z jak to określił "Putinlandu" po prostu jak słusznie napisałeś, Dżafarow próbuje dostać się na igrzyska, a jako Rosjanin to raz że konkurencja duża i nie miałby szans, a dwa i to bardziej istotne, jako Rosjanin nie zostałby do igrzysk dopuszczony. Ale w Polsce teraz będą robić z niego bohatera. Ciekawe czy temu biegaczowi czy tam innego narciarzowi, który zmienił reprezentację z Rosji na Izrael też będziecie bili brawa?

@Bwt

Dziękuję.

@Kulas2468

https://x.com/imhoftop/status/1960021884440834165?s=46

A tak przy okazji, jeśli chodzi o tego sportowca. Kiedy dowiedzieli się o tym w Rosji, trener jasno dał do zrozumienia, że ​​zakończył karierę 2 lata temu, czyli w 2023 roku. To znowu bardziej przypomina historię koreańskiego sportowca kombinacji norweskiej.
Nawiasem mówiąc, Rosjanie rywalizują w biathlonie w różnych drużynach. Przynajmniej znam przypadki z Mołdawii, Rumunii, Słowacji, Korea Południowa, Ukrainy (tak, również w tym zakresie), Finlandii (reprezentowała tam Białorusinkę, która wyszła za mąż za Finkę). Co więcej, Rosjanka Virolainen reprezentowała Finlandię.
Oznacza to, że sportowcy po prostu chcą kontynuować karierę, mieć szansę na igrzyska olimpijskie, mistrzostwa świata, puchar świata itd. I najsłabsze drużyny to wykorzystują, choć ci sportowcy nie mają szczególnych osiągnięć, bo są słabi. Silni sportowcy reprezentowali Rosję i nadal rywalizują w biathlonie, skokach narciarskich itd.

@Lataj

Zostawmy politykę na boku, naprawdę mam już tego dość.
Wybrał kraj, z którego pochodzą jego korzenie. Trenuje tylko w Rosji i nadal trenuje. Latem wziął udział w Mistrzostwach Obwodu Niżnego Nowogrodu i zajął 3. miejsce.
Próbuje w ten sposób dostać się na Igrzyska Olimpijskie 2026. Rozumiem, że to nierealne, ale sportowiec myśli inaczej.
Miał powiązania z Rosją i mieszkał w Rosji, i będzie tam mieszkał, grając w reprezentacji Azerbejdżanu, skąd pochodzą jego korzenie. Ten sportowiec nie dostał się do reprezentacji Rosji.
W piłce nożnej jest wiele takich historii. W reprezentacjach Azerbejdżanu i Armenii jest wielu sportowców urodzonych w Rosji. Co więcej, trener z Ukrainy pracował w reprezentacji Armenii i dano mu do zrozumienia, że ​​konieczne jest powołanie takich zawodników, na co się zgodził.
Kiedy ludzie wszędzie doszukują się polityki, to naprawdę nie jest normalne. Wszyscy sportowcy chcą móc rywalizować na igrzyskach olimpijskich, nawet okrężną drogą. Życzę mu powodzenia i jestem bardzo ciekaw, co z tego wyniknie.
Podejrzewam, że nie uda mu się nawet znaleźć w pierwszej trzydziestce Pucharu FIS w Polsce, jest mało prawdopodobne, żeby jego forma mu na to pozwoliła, ale jeśli mu się to uda, następnym krokiem będzie Puchar Kontynentalny.
Co więcej, pojawiły się doniesienia, że ​​myśli o starcie w kombinacji norweskiej. Być może poszuka jakiejś opcji, żeby dostać się na igrzyska olimpijskie. Życzę mu powodzenia, zobaczymy, jak długo potrwa ta impreza.
Jeśli chodzi o występy w Polsce, to moim zdaniem po prostu skompletował wszystkie dokumenty specjalnie na te zawody, mógł to zrobić wcześniej, być może mógł wystąpić w Austrii.
A co do polityki, przestań, w 99,99% przypadków jest niestosowna, uwierz mi.

Kontuzja uratował mu bycie miłem.

@Bwt

Jakie źródło?

@Bwt

Jak debiutować, jak nie na oczach najlepszych kibiców na świecie? ;) To obok Taja kolejna ciekawostka w męskich skokach. Może zostanie wynagrodzony niemałymi brawami, bo wyłamał się z Putinlandu? :)

tymczasem dowiadujemy się, że Zakhir Dżafarov jest zgłoszony do Fis Cupu w Szczyrku ! 🇦🇿🇵🇱

Dobra rada, jak widzicie takiego przygłupa to dajcie z miejsca ignora. To dużo skuteczniejsze niż ban, konto zaraz zrobi nowe, a jak nikt mu nie będzie odpowiadał to pójdzie być dziwnym gdzie indziej ;)

@Hetman

Redakcjo, mamy kandydata do bana

Kontuzja zabrała mu to o czym marzył czyli występ na domowych mistrzostwach świata, z drugiej strony dzięki urazowi nie był zamieszany w całą aferę kombinezonową.

Ciekawe w jakiej formie wróci, ostatnie dwa sezony przeciętne a teraz dochodzą zmiany w kroju strojów i powrót do już dość odległej przeszłości. Może być ciężko o ścisłą czołówkę ale zobaczymy jak to będzie zimą

@Pavel

Jest jasne, że Lindvik i Forfang wrócą do reprezentacji za 3 miesiące i będą mogli skakać na igrzyskach olimpijskich. O ile nie dojdzie do kontuzji, skandali i dyskwalifikacji. Ale mało kto chce tego doświadczyć. Chociaż są ludzie, których te skandale nie obchodzą.
Granerudowi będzie łatwiej, moim zdaniem, może skupić się tylko na skokach narciarskich i tyle. Choć są minusy, przed kontuzją skakał słabo, zdarzały mu się wpadki, a po kontuzji jego forma może być jeszcze gorsza. Najważniejsze, moim zdaniem, żeby miał szansę skakać spokojnie i nie myśleć o niczym.

@Bergisel7

Wizerunkowe straty nie ominęły jednak Johanssona, który wskoczył za Halvora, a mógł mieć udaną końcówkę sezonu, ale zakończył karierę w cieniu afery. Myślę, że w przeciwnym razie mógłby chociaż po sezonie olimpijskim skończyć.

@maciek0932
Napisałem, że najlepsi Norwegowie nie skaczą w Hinzenbach. Nie wątpię, że może być trochę za wcześnie na próbę przedolimpijską, dlatego nie bez powodu napisałem, że na Klingenthal są największe szanse.

@Lataj

Mimo wszystko Predazzo to jeszcze chyba będzie za wcześnie. W Hinzenbach Norwegowie zazwyczaj nie skaczą, więc obstawiam powrót na Klingenthal.

Dobrze ,ze złapał kontuzje, to go ominęło oszustwo.

@Bergisel7

Ciekawe czy jak Lindvik zdobędzie kolejne złoto, to będzie się przejmował wizerunkiem ;)

@Klimov

Zgadzam się. Jeśli już musiał mieć tę kontuzję, to trafiła mu się w idealnym momencie, żeby nie zaszkodzić wizerunkowi.

Z jednej strony ominięcie zawieszenia przez FIS, z drugiej krótszy letni okres przygotowania. Wcześniej jednak pod kątem domowych MŚ przeprowadził się do Trondheim, a nie mógł tam startować. Cóż, nawet takie scenariusze pisze życie. Z tego co wiem, po wprowadzeniu zakazu używania fluoru i poprzedniej kontuzji HEG musiał się nauczyć skakania od nowa. Teraz musi się jednak zmierzyć ze starymi-nowymi kombinezonami. Może teraz mieć z nimi pod górkę, bo jeszcze przed wprowadzeniem zmian też gorzej skakał niż w najlepszych sezonach w karierze, a do tego nie miał zbyt wielkiego doświadczenia (ale też wyników), gdy nasi czuli się w dawnych kostiumach jak ryba w wodzie. Najlepsi z Norwegów już rywalizowali w Courchevel, by się wdrożyć w rywalizację z nowym sprzętem, a ciekawe, kiedy pierwszy raz w tym sezonie Granerud się zmierzy. Od razu wykluczam Hinzenbach, bo tam najlepsi nie skaczą. Daję większe szanse na Predazzo niż Rasnov, a największe dla Klingenthal. Na koniec życzę mimo wszystko znalezienia się w składzie na IO!

@Klimov

"Zawieszeni" zawodnicy też się mogą przygotowywać do IO bo są zawieszeni jedynie na zawody, natomiast Granerud stracił pół roku treningów. Wolałbym raczej brać udział w aferze i być zdrowym niż nie brać i stracić pól roku.

@Pavel

Mi tam to ich nie szkoda.

Są przypadki, w których kontuzje są atutem. To jeden z nich, bo nieprzyjemna sytuacja w Norwegii ominęła Graneruda i może on spokojnie przygotowywać się do igrzysk olimpijskich.

Dzięki kontuzji nie wmieszał się w aferę dopingową ;) Teraz pytanie jak szybko odbuduje formę, niestety podejrzewam, że ten sezon może być przejściowy, szkoda bo to sezon olimpijski.