Najlepsi Słoweńcy sprawdzą Predazzo, Ryoyu Kobayashi już we Włoszech

  • 2025-09-17 12:48

Słoweńscy trenerzy Robert Hrgota i Jurij Tepes – podobnie jak reszta czołowych ekip – powołali najlepszych zawodników na próbę przedolimpijską w Predazzo. We Włoszech jest też Ryoyu Kobayashi, dla którego będzie to pierwszy międzynarodowy występ tego lata.

– Chcemy jak najlepiej poznać skocznie, bo to nasz pierwszy start na zmodernizowanych obiektach w Predazzo. Wiemy, że konkurencja będzie bardzo mocna, ale nie stawiam sobie żadnych celów wynikowych. Jesteśmy przecież wciąż w okresie przygotowań do sezonu zimowego – mówi Robert Hrgota, trener męskiej reprezentacji Słowenii, cytowany przez sloski.si.

Hrgota zabiera do Italii wyłącznie zawodników ze statusem członka kadry narodowej A na sezon 2025/26. W Trydencie o punkty do klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix i rankingu olimpijskiego powalczą Ziga Jancar, Anze Lanisek, Zak Mogel, Domen Prevc, Timi Zajc. Dla najbardziej doświadczonego trio z tego zestawienia, a więc Laniska, Prevca i Zajca, będzie to pierwszy sprawdzian od czasu zakończenia sezonu zimowego w Planicy.

W Predazzo nie zabraknie też najlepszej skoczkini poprzedniej zimy, a więc Niki Prevc. Trener Jurij Tepes zdecydował, że 20-latce na olimpijskiej arenie w Dolomitach towarzyszyć będą Ema Klinec, Katra Komar, Tinkara Komar, Maja Kovacic i Nika Vodan.

– Najważniejsze, by jak najlepiej zapoznać się ze skoczniami. Trzeba będzie bardzo szybko się do nich przyzwyczaić, zwłaszcza że na normalnym obiekcie mamy tylko jeden skok treningowy, a potem od razu pierwszą serię konkursową. To rzadko się zdarza, ale jest świetnym przygotowaniem do zimy. Konkurencja będzie bardzo silna, bo to przecież próba przed igrzyskami. Mam nadzieję, że dobrze zapoznamy się ze skoczniami i że uda nam się przenieść na zawody skoki z treningów – zaznacza Tepes na łamach sloski.si.

Zgodnie z zapowiedzią, w dolinie Val di Fiemme pojawił się też aktualny mistrz olimpijski ze skoczni normalnej – Ryoyu Kobayashi. Niespełna 29-letni Japończyk w środę testował przebudowaną arenę w Predazzo, a od czwartku postara się o podtrzymanie dobrych nastrojów w reprezentacji Kraju Kwitnącej Wiśni. Przypomnijmy, iż w poprzedni weekend w Rasnovie na podium Grand Prix stanęli Ren Nikaido, Naoki Nakamura i Sakutaro Kobayashi. Ostatni z tego grona doczekał się pierwszej wiktorii w zawodach najwyższej rangi.


Dominik Formela, źródło: sloski.si + inf. własna
oglądalność: (3506) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • andbal profesor

    A jednak Kos jest. Informacja była niepełna.

  • TheDriger weteran
    @Stinger

    Mało jest takich zawodników. Dla niektórych cel to top 30, dla niektórych top10, dla niektórych podium, dla wybranych liczy się tylko wygrana - Kobayashi, Stoch Kraft, Granerud, Lindvik, może jeszcze Tschofenig ze znakiem zapytania.

  • Lataj profesor

    Dziwnie będzie bez Kosa, który był w grze, a dziwnie też będzie przejść od razu do pierwszego konkursu bez kwalifikacji. Jak pojawią się najmocniejsi, to powinno być na starcie więcej niż 50 skoczków.

  • Karpp profesor
    @andbal

    Bardzo dziwna decyzja. Może chory?

  • Tomek88 profesor

    Dziwne, że nie ma Kosa, który wyraźnie pokonywał Mogela we wszystkich sześciu konkursach LGP

  • lucca87 stały bywalec
    @Stinger

    chcieć a móc to 2 odrębne sprawy:) więc reszta może chcieć ale faworytów jest tylko kilku i na palcach jednek reki można ich zliczyć w tym właśnie Ryoyu

  • andbal profesor

    Lavro Kos w każdym konkursie był wyżej klasyfikowany niż Zak Mogel. Zajmuje najwyższe miejsce spośród Słoweńców (8 miejsce) i zdobył 158 punktów. Zak Mogel jest dopiero trzecim Słoweńcem i zajmuje 30 miejsce z 40 punktami. Ponadto wydawało się, że również walczy o czwartą miejscówkę dla Słowenii. A jego nie będzie.

  • Joorny stały bywalec

    Wraca cesarz Kobayashi i zaczyna przygotowania do 3 Kryształowej Kuli.

  • Stinger profesor
    @TheDriger

    Bo na pewno tylko Ryoyu Kobayashi ma cel wygrywać, a cała reszta wręcz przeciwnie.

  • maciek0932 weteran
    @TheDriger

    W tym sezonie to Kamil ma zdobyć MŚwL😉. Ryoyu może poczekać z tym do Planicy.

  • maciek0932 weteran
    @TheDriger

    A w następnym sezonie w Falun celem będzie dopełnić szlema.

  • neonek2000 bywalec

    Fajnie że wraca Domen ,że rozpoczyna sezon, ale nie spodziewam się cudów w lato ale na tego zawodnika warto czekać i zawsze przyjemnie się go ogląda :) Miałem rok temu przyjemność uścisnąć mu rękę
    A Z obcokrajowców to jemu życzę sukcesów. :)
    Niech Domen pokaże Kraftom i innym gdzie raki zimują ( oczywiście będąc za plecami Polaków hehe)

  • Filigranowy_japonczyk profesor

    Bardzo jestem ciekawy jak wypadną Domen i Zajc. Teoretycznie jako lotnicy powinni bardzo mocno stracić na nowych kombinezonach.

  • TheDriger weteran

    Kobayashi widać z jasnym i klarownym planem na ten sezon - obrona tytułu IO, nowy w kolekcji tytuł MŚwL, trzecia kulka i czwarty orzełek

  • maciek0932 weteran

    Ciekawe, że nie ma Kosa, który musi zbierać punkty, a zamiast niego jest Mogel. Ale w końcu będą ciekawe zawody.

  • Bula bywalec

    W końcu będzie jakiś konkurs, który pokaże w jakiej obecnie formie są Polacy. Na pewno trochę przeszkodzi nam to w walce o 4 miejsca na IO, no ale jeśli je chcą zdobyć to muszą dobrze skakać, a nie tylko korzystać z słabych obsad. Stoch powinien top 15 zrobić, a reszta (oprócz Piotrka i Olka jeśli się nie ogarnęli) powinna być w top 20, zakładając że będzie rzeczywiście obsada taka jak w PŚ.

  • Stinger profesor

    Czyli wszyscy rzucają wszystko najlepsze co mają na Predazzo.
    Wreszcie będą jakieś większe emocje choć obawiam się, że Polacy na tym mocno stracą. Oczywiście nie zmienia to faktu że chyba poza Lindvikiem i Forfangiem będą wszyscy najlepsi, a więc wreszcie jakieś porównanie formy poszczególnych ekip.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl