LGP Pań w Predazzo: Triumf Strate, Twardosz dziewiąta, groźny upadek Pinkelnig

@Bernat__Sola

Podopieczne Kuttina co do jednej przegrały z zawodniczką prowadzoną przez jego byłego podopiecznego ;). Hierarchia podobna, jak zimą, ale problem w tym, że to Schmid, Freitag i Reisch dopasowały się poziomem do Seyfarth, a nie na odwrót (z tym że Juliane to już weteranka i akurat jej obecny poziom i tak jest wciąż niezły). Hollandt po kompletnie nieudanej, przedwcześnie zakończonej zimie i problemach psychicznych powoli chyba wraca na swój poziom. Torazza bliziutko reszty, może ten sezon przejeździ już w PŚ, zamiast kolekcjonować triumfy w PI.

Eder pewnie widziałaby się wyżej, ale z punktami za belkę zmieściłaby się w top 10. A drugi skok był świetny. Pinkelnig zaczęła od wygranej w treningu, a skończyła z zerwanym więzadłem… IO stracone, a to też pewnie niestety koniec jej kariery (a nawet gdyby wróciła na sezon 26/27, to trudno będzie zobaczyć ją znów w czołówce). Austriaczkom zostają 3 skoczkinie na poziomie PŚ, bo Kreuzer skacze jeszcze gorzej niż w sezonie zimowym, kiedy wyleciała do PI.

Liderka Amerykanek nadal z rocznika 2002, ale tym razem okazuje się nią być Jones, nie Belshaw. Johnson cieniutko, przegrywać ze Sproch jej nie wypada. Cieszą punkty Arnet. U Finek nie wiadomo, czy bardziej chwalić młode kombinatorki, czy ganić niemłode “specjalistki”… Chinki wyskakały się w treningu. Gospodynie fatalnie - Sieff jeszcze można wytłumaczyć kontuzją, ale reszta? To nie są przecież jakieś beztalencia. Smutno też patrzy się na Westman.

Pszczoła nadal mocna, życzę wreszcie zwycięstwa zimą, którego jeszcze jej brakuje. No i lokaty w top 10 generalki PŚ, bo o dziwo tego też wciąż nie ma w dorobku. Chociaż w tym sezonie najważniejsze i tak będzie co innego ;). Miło widzieć, że Loutitt towarzyszy jej w czołówce (mam nadzieję, że upadek z soboty niczym poważniejszym się nie okaże). W Kraju Klonowego Liścia tylko Eilers zawodzi. Rozumiem, miała przerwę, ale aż tak beznadziejnej dyspozycji w jej przypadku się nie spodziewałem.

Prevc chyba zdruzgotana po tym fatalnym wyniku :P. Nie no, żartuję, nie zawsze się wygrywa, nawet będąc taką dominatorką, jak ona. Dobrze wygląda Vodan, dla której zima 24/25 była przykra. A oprócz tej dwójki u Słowenek bieda. Tinkarę Komar i Kovačič można jeszcze zrozumieć, Katra K. też już zimą była w kryzysie, ale żeby Klinec tak dołowała? Masakra.

Ciekawie u Japonek. Setō wreszcie na podium w zawodach najwyższej rangi. Może coś u niej ruszy, bo po dobrych sezonach 16/17 i 17/18 dalszych kroków naprzód przez wiele lat nie było. W czołówce towarzyszą jej przeciętna w dwóch ostatnich zimach (no, MŚ w Trondheim akurat jej wyszły) Maruyama i młody talent Satō. Ichinohe zresztą też całkiem nieźle. Za to "tradycyjne" liderki, czyli Takanashi i Itō nieco w cieniu, choć ta pierwsza w zasadzie na tym poziomie, co zimą.

Gdyby nie fakt, że obniżenia belki były na życzenie trenera, Traaserud byłaby 3., a Strøm 6. :P. Czemu dla Anny w II serii obniżka była aż o 3 stopnie, ciężko zrozumieć... W każdym razie mimo braku Kvandal drużyna się trzyma. Hansen po powrocie do skoków wypadła naprawdę przyzwoicie (pierwszy raz w top 20 LGP), za to Midtskogen nie ma powodów do zadowolenia.

Piękny wynik Twardosz, serce rośnie. Realnie to miejsce 11., nie 9., bo Eder i Strøm nie dostały punktów za belkę po obniżeniu na życzenie trenerów, ale jakie to ma znaczenie? Tylko tak dalej, Aniu. Bełtowska i Konderla-Juroszek - tragicznie nie było, bo w tej licznej stawce listy nie podpisały, ale myślę, że stać je na więcej.

@Kornuty

W drugim konkursie w Courchevel była 5.

Nika Prevc druga ? Mała niespodzianka.

@Przyjaciel_nart

Dobra dyspozycja Twardosz to wręcz "splunięcie w twarz" trenerowi - uciekinierowi. Za jego czasów dołowała jak wszystkie, może trochę mniej, ale każdy punkt był sukcesem.
A teraz? Bachleda - Rodlauer 6 : 1. A Sieff już wróciła!

Nie zdziwie sie jak Twardosz bedzie najwyzej w generalce na koniec sezonu biorac pod uwage obie plcie.

Nie przeceniam formy Anny, ale polskie skoki narciarskie kobiet stają się najbardziej konkurencyjne w historii. Kto wie, co by było, gdyby Anna mogła dołączyć do nadal nieźle skaczących Kingi Rajdy i Kamili Karpiel...

@Przyjaciel_nart

Wybitne te Włoszki "nie byli", ale ostatnio dwie z nich kontuzje "zaliczyli".

Brawo Ania!

Powiedzcie co sie dzieje z Włoszkami czy ten trener Roudualer aż tak zniszczył ich potencjał? Nie byli jakieś wybitne ale jakiś poziom tam mieli. Czy ta dobra dyspozycja Twardosz to jeszcze pozostałości po tym trenerku uciekinierze ?

Pinkelnig i Twardosz

Szkoda Evy chciała skończyć w Predazzo ale chyba nie teraz 😭💔
Abigail listek Kanady znowu pokonała Piórko ze Slowenii
A Twardosz dalej w formie i super prędkości może się doczekamy Polki w finale olimpijskim bo może medal na małej i mixcie nie wykluczone

@Bergisel7

Najważniejsze, że straty do zawodniczek wyżej też nie są już jakieś ogromne. Jest potencjał na przyszłość. Bachleda z Hulą odwalają kawał dobrej roboty z naszymi zawodniczkami.

@Bergisel7

Owszem. Tylko powiedz to w twarz, tym którzy postawili majątek na Nikę! ;-)

Statystyki konkursu

2 zwycięstwo Strate (5 podium w karierze),
7 podium w karierze N. Prevc,
1 podium w karierze Seto.

W sumie jak Nika Prevc nie ma aż takiej przewagi, robi się ciekawiej.

@King

Myślę, że dzisiejszy w występ jeszcze Anię wzmocni.

Brawo dla Ani zrobiła duży progres obecnego lata pod względem sportowym i pod względem technicznym 👍👍

Patrząc na wynik Twardosz poziom z Rasnova zachowany. Od niektórych Japonek lepsza, od niektórych gorsza. Miejsce w TOP10 w takiej obsadzie bardzo dobre, brawo!

Austria u kobiet słabnie, niestety. Ten upadek Pinkelnig może zakończyć karierę.

W drugiej serii tylko Katharina Schmid miała wyższe noty za styl niż Twardosz