AC Pań w Oberstdorfie: Indrackova ponownie najlepsza

  • 2025-09-21 09:50

Anezka Indrackova powtórzyła sobotni sukces i wygrała niedzielny konkurs Alpen Cup pań na Schattenbergschanze (HS106) w Obertdorfie. Reprezentantka Czech zwyciężyła po skokach na odległość 101,5 m oraz 101 m. Polki nie startowały.

W pierwszej serii rywalkom odleciała Anezka Indrackova. Triumfatorka sobotniego konkursu uzyskała odległość 101,5 metra i na półmetku rywalizacji prowadzłai z przewagą 12,1 punktu nad Izadorą Kopac (95 m) oraz 14,2 pkt. nad Ajdą Kosnjek (96 m). Czwarta była Taja Terbovsek (96,5 m), piąta Nina Kontrec (90,5 m), a szósta Julina Kreibich (90,5 m).

W czołowej dziesiątce rundy sklasyfikowane zostały również Ziva Andric (92,5 m), Kim Amy Duschek (92,5 m), Noelia Vuerich (89,5 m) i Marie Thomas Couturaud (89,5 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 34. belki startowej. Anezka Indrackova oddała swoją próbę z 33. platformy.

W finale Anezka Indrackova wylądowała na 101. metrze i triumfowała w Oberstdorfie z przewagą 33 punktów nad Izadorą Kopac (98 m). Na najniższym stopniu podium stanęła Ajda Kosnjek (98 m). Tuż za czołową trójką uplasowały się Kim Amy Duschek (95,5 m), Julina Kreibich (94 m) i Nina Kontrec (92,5 m).

Na siódmej pozycji sklasyfikowana została Taja Kosir (95 m), ósma była Anna-Fay Scharfenberg (93,5 m), dziewiąta Capucine Mesnil (94 m), a dziesiąta - Aelita Krasilscikova (93,5 m).

Rundę finałową przeprowadzono z 34. belki. Anezka Indrackova oddała swoją próbę z 31. platformy.

Liderką cyklu Alpen Cup z kompletem punktów jest Anezka Indrackova (200 pkt.), która wyprzedza Izadorę Kopac (160 pkt.) oraz Ajdę Kosnjek i Kim Amy Duschek (po 110 pkt.).

Kolejne zawody zaliczane do cyklu Alpen Cup pań rozegrane zostaną za trzy tygodnie, 11-12 października w Einsiedeln (HS117). Konkursy w Szwajcarii zastąpią w terminarzu odwołane zmagania w Predazzo.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FESA z wynikami konkursu >>>
Zobacz klasyfikację generalną Alpen Cup pań >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (1575) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @Bernat__Sola

    Mesnil dwa razy pięknie, a to rocznik 2010! Może kiedyś Francja mieć z niej pociechę. Kiedyś myślałem, że Thomas Couturaud nie ma talentu, ale wyrabia się dziewczyna i od zeszłej zimy skacze coraz lepiej, była blisko koleżanki + co by nie mówić, to jedyna zawodniczka poza Indráčkovą, która wygrała tu serię :). Alaphilippe (ciekawe, czy z tych Alaphilippe’ów ;)) też jest z 2010, a w jednym treningu również skończyła w pierwszej “10” - w konkursach nie tak dobrze, ale wciąż przyzwoicie.

    Tritscher dwa najlepsze skoki oddała w sobotnim konkursie, bo poza tym tak różowo nie było - jednak to już pokazuje, że ma potencjał. Na pewno największy z Austriaczek, które tu się zjawiły.

    Vuerich przyjechała na szybko z LGP - przynajmniej trochę więcej poskakała, bo tam i tak skończyłoby się na kwalifikacjach. Tu występ jednak też słaby, poza pierwszą próbą z niedzieli. Młodsza od niej Runggaldier nie była dużo gorsza (i u niej też najlepszy był pierwszy skok z niedzieli).

  • Bernat__Sola profesor

    Po pierwszym treningu zaniepokoiłem się o Anežkę, bo w tej stawce powinna 2 razy gładko wygrać. I ostatecznie tak się stało :D. Cóż, na tle takich rywalek ciężko ocenić formę, ale zadanie wykonane (i to nawet mimo upadku w I konkursie). Prawdę mówiąc, nie bardzo rozumiem, czemu przyjechała tu, a nie na LGP.

    Izadora Kopač ładnie, podium w jej wykonaniu (i to dwukrotnego) bym nie wytypował (Czy Zarja to siostra?). Košnjek na pudle, cóż, zimą i z tym miała problem, ale w szczytowej formie z początku sezonu 23/24 walczyłaby tu z Czeszką. Kontrec najlepsza z rocznika 2009, choć pierwszy konkurs może trochę poniżej oczekiwań. Mogła ją pokonać pod tym względem Terbovšek, gdyby tylko nie podparła (?) swojego skoku. Tak czy siak, po zdobyciu prawa startu w PŚ na LPI w Einsiedeln, kolejne dobre próby tej zawodniczki. Košir, podobnie jak w Szwajcarii, prezentowała raczej mocno przeciętną dyspozycję - aż do ostatniego skoku, którym pokazała, na co ją stać. Na tle starszych od siebie dobrze radziła sobie Vodlan. Gorjup nagle odpalała w 2. skoku konkursowym zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, a wszystkie pozostałe próby miała takie sobie. Andrić była w porządku, ale przez DSQ wielkiego dorobku punktowego nie zebrała. Beznadziejny występ Jurgec, to samo zresztą pokazywała w Einsiedeln.

    Dobry początek sezonu Duschek, ale tę zawodniczkę stać na tym poziomie nawet na zwycięstwa. Scharfenberg jak skacze w AC, to jest w top 10 - znów się to potwierdza. Dziewczyna ma talent, ale nie jestem do końca przekonany, czy idzie do przodu. Kreibich po pierwszym konkursie mogła czuć niedosyt, w drugim już wszystko było w najlepszym porządku. Schmidt pięknie wypadała w treningach, a w zawodach tak dobrze nie było - tak bywa, zwłaszcza w tym wieku, ale tragedii i tak nie było. W tym wieku bywa również, że ktoś ma niesamowicie nierówną dyspozycję - w ten weekend był to przypadek Teubner, Deufel i zwłaszcza Feicht. Ten ostatni już ekstremalny, w sobotę treningi w “10”, zawody na 15. miejscu, w niedzielę porażka z czerwonymi latarniami Tröscher i Zettler (Co w przypadku tej drugiej wydawało się Mission Impossible, bo była ostatnia we wszystkich seriach aż do finałowego skoku weekendu - gdzie jednak, należy podkreślić, prócz Lisy zdołała pokonać też Pinzani i właśnie Tröscher. No ale usprawiedliwia ją trochę rocznik).

    Krasiļščikova nadal zadziwia, drugi skok z soboty to 3. nota serii. Oby tak dalej, chociaż Łotwa już kiedyś niezły talent w skokach kobiet miała i nie wyszło.

  • Arturion profesor
    @Arturion

    Miało być "podium"! ;-)

  • Lataj profesor

    A. Indrackova w swojej lidze. Nauki pobrane w Stams owocują. Co jak co, ale nie spodziewałbym się 2x top 10 Krasilscikovej, a co dopiero piątego miejsca raz. Była 2 razy w końcówce listy tych skoczkiń, które brały udział w II serii w dobrze obsadzonych konkursach LPI w Einsiedeln, a przegrywała wtedy ze skocznkiniami, z którymi tu wygrała. Czekam, aż znajdzie się w "15" konkursu drugiej rangi.

  • Arturion profesor

    Anezka to klasa dla siebie. Nadal czekamy na pierwsze odium Aelity. :-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl