„Pokazał, co potrafi Kamil Stoch” – Doležal o świetnych skokach swojego podopiecznego
- 2025-10-04 18:45
K. Miętus, M. Doležal i M. Maciusiak
fot. Tadeusz Mieczyński
Trener Michal Doležal doczekał się pierwszego międzynarodowego triumfu Kamila Stocha od ubiegłorocznego rozpoczęcia indywidualnej współpracy z trzykrotnym mistrzem olimpijskim. Choć mowa o konkursie duetów, a nie rywalizacji indywidualnej, 38-latek nie miał sobie równych podczas tej konkurencji w ramach włoskiej próby przedolimpijskiej.
Kamil Stoch nieudanie rozpoczął Letnie Grand Prix w Predazzo, od czwartkowego falstartu na normalnym obiekcie i 31. miejscu – pomimo awansu do drugiej serii. Znacznie lepiej było w piątkowych seriach treningowych na dużej skoczni. Pechowo ułożyły się jednak wieczorne kwalifikacje, w których dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli zaliczył niegroźny upadek, przez który nie awansował do sobotniego konkursu indywidualnego. Na kolejną szansę musiał czekać do niedzielnych duetów.
– Myślę, że Kamil zdrowo się wkurzył. Miał już plan na konkurs indywidualny, ale nie mógł go zrealizować. W pierwszym momencie opadły mi ręce, te słowa nie nadają się niestety do publikacji <śmiech>… Wszystkie piątkowe skoki były na plus. Trzeba wyciągnąć pozytywy z takiej sytuacji, uspokoić zawodnika i przygotować plan działania. To nam się udało. W niedzielę pokazał już skoki, które wiemy, że potrafi oddawać. Mentalnie był gotowy na sobotnie zawody indywidualne, ale utrzymał to do niedzielnych duetów. Wyłączył głowę i pokazał to, co potrafi Kamil Stoch. – mówi nam czeski szkoleniowiec, z którym Kamil Stoch indywidualnie współpracuje od wiosny 2024 roku.
38-latek po raz pierwszy tego lata wykrzesał pełnię potencjału podczas zawodów na arenie międzynarodowej, oddając trzy równe i dalekie skoki w potyczce duetów.
– Wcześniej widzieliśmy jego skoki na letnich mistrzostwach Polski czy podczas treningów, więc wiedzieliśmy, że potrafi. Te skoki były jednak jeszcze niestabilne – słyszymy na temat poprzednich startów Stocha w tegorocznej edycji Grand Prix.
Upadek w Predazzo był już trzecim tego lata, który przydarzył się Stochowi. W lipcu upadł podczas krajowej czempionatu w Wiśle, a w sierpniu przy okazji konkursu Grand Prix w Courchevel. Każdorazowo wynikało to z błędu technicznego i walki o dodatkowe metry.
– Pracuje nad lądowaniem, ale to trzeba opanować na treningu. Jego perfekcjonizm nie jest do końca dobry, sam jest tego świadomy – Doležal komentuje postawę swojego podopiecznego.
Wiosną Czech został oficjalnie włączony do sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski. Jak były trener Biało-Czerwonych ocenia atmosferę i skuteczność działań grupy dowodzonej przez Macieja Maciusiaka?
– Pokazaliśmy to już w Courchevel. Tam początek wyszedł jeszcze gorzej. Wychodzenie z tego pokazuje charakter grupy. Gdyby coś nie funkcjonowało, to byśmy się z tego nie pozbierali – podkreśla 47-latek.
Stoch wróci na rozbieg wraz z resztą kadry na początku października. Kolejnymi sprawdzianami będą hybrydowe konkursy Grand Prix w Hinzenbach i Klingenthal, które zamkną tegoroczną edycję.
– Czas po Predazzo to dwa tygodnie bez skoczni. Na początek kilka dni regeneracji, ponieważ weekend we Włoszech dał mu w kość, zwłaszcza po upadku. Do tego wykorzystanie tego bloku na trening fizyczny, a następnie zgrupowanie i końcówka Grand Prix – kończy Doležal, zapowiadając obóz treningowy Polaków na torach lodowych w Zakopanem.
-
wiola4697 profesor
Powodzenia!!!
-
sledzik16 profesor
Choć do końca nie zawsze byłem zwolennikiem wożenia Stocha na PS to w nadchodzacym sezonie powinien za cala swoją karierę dostać tych szans jak najwięcej.
-
Horenn stały bywalec
Kamilowi pomagają nowe przepisy kombinezonów bo wzrasta prędkość której trochę mu brakowało. Teraz Kamil jest naprawdę w gazie, spokojnie na top 10 PŚ, widać też było na Kanale sportowym jaki jest teraz szczęśliwy bo ma formę. Mam nadzieję że zimą będzie okres w której powalczy o zwycięstwo
-
Kornuty stały bywalec
Brawo Doležal ! Prezesunio zapewne nie zadowolony. On ceni Austriaków.
-
maciek0932 weteran
@Arturion
Do noty Kamila liczyły się noty 9,5; 9,5 i 9. Gdy było 3x9,5 by wystarczyło.
-
Arturion profesor
@Pavel
Albo jakiś sędzia pożałował pół punkcika... Albo Hoerlowi dał o tę połówkę za dużo.
-
Pavel profesor
@Lataj
Zawsze musisz gdzieś granicę postawić, serio Stoch to chyba pierwszy przypadek jaki pamiętam, że dobry skok z upadkiem nie dał awansu do 50-tki. Hoerl za daleko skoczył ;)
-
Lataj profesor
@Pavel
Jest już zasada, że uwzględnia się punkty za wiatr, a także belkę, ale ja bym pozwolił w konkursie skoczyć świetnemu skoczkowi w takiej sytuacji, jak przydarzyło się Stochowi.
-
Arturion profesor
@Pavel
No, ale TT na Topora postawił wyraźnie. Nawet na szkolenie do AUT go wysłał.
A co do sprzętu, to tamten nam nie leżał. A obecny dobrze przywiera! ;-) -
Pavel profesor
@Arturion
Topór to żaden wynalazek TuTu, on już w 2015 był asystentem Maciusiaka w B-kadrze ;)
Za to Hafele to totalny niewypał, specjalista od sprzętu, dzięki, któremu nasz sprzęt nigdy nie był konkurencyjny ;) -
Arturion profesor
@Pavel
A teraz go Topór łoi w kontynentalu... Skądinąd Topór, to chyba jego jedyny dobry wynalazek. Może jeszcze Hafele?
-
Pavel profesor
@Arturion
TuTu powinien wylecieć po 2 sezonie, odcięty od austriackiego systemu totalnie się pogubił i sam z siebie nic nie wdrożył.
-
Arturion profesor
@dervish
Wtedy uważałem, że dobrze się stało. Bo to miał być krok do przodu. Ale TT jednak zawiódł. Niczego nie zbudował, z większością się skonfliktował. I nienajlepiej ludzi dobierał. Cud prawie, że DoDo nie nosi urazy.
-
Pavel profesor
@dervish
Problem z DoDo był taki, że:
1. To strasznie ciepła klucha i jak zaczęły mu się rozjeżdżać wyniki to zupełnie się zagubił i różne persony wlazły mu na łeb, a on sam nie był stanie nic sensownego wdrożyć.
2. Podobnie jak TuTu bazował na cudzych pomysłach i jak światy poszedł do przodu to on dalej stał w miejscu bo nie miał własnego warsztatu, a został odcięty od cudzego.
3. Na koniec przygody w Polsce pokazał się od jak najgorszej strony czy to podpuszczony czy to z własnej inicjatywy ściemniał w wywiadzie prosto w oczy. Był to naprawdę żenujące. -
dervish profesor
Dodo to bardzo dobry trener. Za czasów Horniego odwalał całą czarną robotę za Austriaka, dzięki czemu dobrze poznał jego warsztat. Później przeniósł te doświadczenia na samodzielną pracę z naszą kadrą. W zasadzie nic nie musiał zmieniać tylko robić dokładnie to, co robił będąc asystentem Horna. I dzięki temu mieliśmy dwa rewelacyjne sezony, jakościowo nieustępujące sezonom pod dowództwem Horna a w niektórych aspektach nawet lepsze. Po nich nastąpił gorszy sezon, po którym niepotrzebnie Dodo został zwolniony. Ile dziś byśmy dali za taki sezon jak ten, po którym zwolniono Doda? A tamten gorszy sezon mógł być czymś naturalnym po takiej długiej serii dominacji. Nasi skoczkowie to ludzie nie automaty - po 5 supersezonach po prostu mieli jeden słabszy. Wszyscy, czyli trener i zawodnicy mieli poczucie, że niż złego się nie wydarzyło i w kolejnym sezonie powrócą na zwycięskie tory. Wszyscy tylko nie Pan Prezes Małysz — który kolejny raz postanowił postawić na swoim i trenera w sposób mało elegancki zwolnić.
-
fraki doświadczony
Nie przesadzałabym z tymi świetnymi wynikami, to 1 konkurs. Zima zweryfikuje, ale PZN zrobi wszystko, aby Stoch pojechał na IO, bo generował i generuje największe zyski sponsorskie. A dla nich ważna jest przeszłość, a nie przyszłość.
-
Pavel profesor
@Lataj
Toż to taka zasada istnieje i dotyczy każdego zawodnika, a nie tego z "czołówki". Stoch w tym konkursie po prostu upadł po niewystarczająco dobrym skoku i tyle ;)
-
Helmutek bywalec
Dodo udaje ze robi dobra robota
Stoch udaje ze jest młodzieniaszkiem.
Wszyscy udają, ze wierzą. -
Lataj profesor
Jezu, nie było dopiero co o Stochu? Dajcie mu spokój :P
Powiem tak, dla mnie to też niesprawiedliwe, jak Stoch nie został dopuszczony do konkursu na LH jako 51. zawodnik. Myślę, że taka zasada, jak jest skoczek z czołówki i dostaje szansę po upadku w dobrym (odległościowo) skoku, powinna mieć miejsce w zasadniczym sezonie. W LGP skorzystałby na tym akurat dowolny średniak, więc zimą na 100% tak powinno być, a latem? Nie wiem.
PS: ten sam filmik z YT pojawił się tu 2 razy. -
Arturion profesor
Brawo Kamil, brawo Dodo.
Niech forma trwa aż do Planicy włącznie!
Żeby żegnać karierę wielkim rogalem ! :-)
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania kont użytkowników, których pseudonimy zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).





















Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się