Annika Belshaw i Jason Colby mistrzami USA na dużej skoczni

Colby jest w formie. Konkurencja dla Tomasiaka.

@Sigmusiaxd

Jeszcze trochę do PŚ. :-)

@Arturion

Chodzi mi o osoby z jakąś formą. A Dean, Belshaw i inni troszkę słabo. Nie sądzisz?

Chłopak z rumiencami pokazał "elicie" amerykańskich skoków kto jest najlepszy.
Jeszcze kilka miesięcy temu można było twierdzić że Amerykanie dążą do tego by nawet wcPucharze Narodow powalczyć o nasza reprezentacja o Top6 ale na chwilę obecną trzeba powiedzieć że dotyka ich lekki kryzys formy co pokazywaly nawet zawody LGP.

@ms_

Sam widzisz, kogo nam przed Sandrę wkleili... ;-)

@Lataj

Chor wygląda na "rdzenną". Może dopiero teraz czarownik pozwolił skakać. ;-)

@ms_

To dziwne, że Chor nie ma nawet kodu FIS. Jak jest dobra, niech może próbuje sił w obu dyscyplinach, a powinna taką możliwość mieć niebawem.

@Arturion

Ta jakaś wiekowa Tara to Tara Geraghty-Moats, która wygrała kryształową kulę w kombinacji norweskiej w pierwszym sezonie gdy powstał PŚ dla kobiet w tej dyscyplinie. Były wtedy tylko jedne zawody w Ramsau xd a ona domagała się, że powinna dostać za wygranie klasyfikacji więcej pieniędzy bo mężczyźni dostali dużo więcej, ale pięknie ją podsumował Lukas Klapfer, że jak może domagać się większych pieniędzy podczas gdy kobiety miały dosłownie jedne zawody PŚ w tamtym sezonie, a mężczyźni koło 20, chyba 19 wtedy było dokładnie, oczywiście licząc tylko zawody indywidualne. Teraz już kalendarz PŚ kobiet i mężczyzn prawie się nie różni. Jedyna różnica w tym sezonie jaka będzie to u kobiet brak zawodów w Ruce i oczywiście na Kulm, a reszta wszystko to samo co mężczyźni i nagrody finansowe też takie same no ale wtedy było inaczej. A co do Tary to jest bardzo wszechstronną zawodniczką. Wcześniej zanim powstał PK, a później PŚ kobiet w kombinacji uprawiała skoki narciarskie, dość często startowała w PŚ, ale nigdy wielkich sukcesów w skokach nie odniosła, właściwie łączyła starty w skokach i w kombinacji nawet gdy już powstał PŚ w tej dyscyplinie bo gdy jeszcze uprawiała kombinację to zarówno zawodów PK, a tym bardziej PŚ prawie nie było (wspomniany jeden konkurs PŚ w Ramsau). Na MŚ w Seefeld zajęła wówczas 4 miejsce i zrezygnowała ze startów w kombinacji z uwagi właśnie na to, że kombinacja kobiet była bardzo niszowa i dopiero raczkowała i wiadomo było, że nie pojawi się na IO w 2022 roku i przez kilka następnych lat aż do końca sezonu 2024/2025 startowała w biathlonie, z którym do czynienia miała już wcześniej jako juniorka. Ale w biathlonie nic nie zwojowała, startowała w PŚ, ale zazwyczaj zajmowała miejsce gdzieś daleko w tyle za czołówką i tego lata postanowiła wrócić do kombinacji gdzie jednak nadal konkurencja jest dużo mniejsza niż w biathlonie czy choćby w skokach.

@Lataj

No właśnie ciekawe co z Loherem, oby nie jakaś kontuzja bo on kombinatorem nie jest więc powinien skoczyć dwa razy. Z kombinatorów to chyba nikt nie oddał dwóch skoków, ale za to u kobiet z kombinatorek z drugiego skoku zrezygnowała tylko Annika Malacinski. Chor po pierwszej serii nawet prowadziła, @Rawianek pisał, że startuje też w kombinacji, ale mimo, że kombinacją się mocno interesuje to jej nie kojarzę, więc w pierwszej chwili jak zobaczyłem ją na czele wyników pomyślałem, że to jakaś zawodniczka z 2011 roku albo młodsza i dlatego nie startowała jeszcze w seniorskich zawodach FIS, ale okazuje się, że jest z 2010 roku więc dziwne, że skoro jest taka mocna to jeszcze w żadnym PI nie startowała, ale może ją bardziej szykują do kombinacji, więc zimą będzie w tej dyscyplinie startować. Latem wielu okazji nie miała. Jedyne zawody FIS w kombinacji które odbywają się latem to Fis Youth Cup, Alpen Cup no i LGP z czego w Alpen Cup nie mogłaby wystartować bo jest Amerykanką.

@Sigmusiaxd

A także Dean, Belshaw i ci wszyscy poniżej (młodzi). :-)

Bickner spadek formy? Oby znowu nie zrezygnował z kariery, bo wtedy pogrzeb dla Amerykanów. Wtedy tylko Colby, Frantz i Urlaub zostaną.

Jakiś punkt PŚ mógłby zdobyć Urlaub, ale musiałby się poprawić jakoś w drugim skoku, za to najlepiej wygląda Colby i może oczek ugrać więcej. Frantz też może nieźle punktować, ale może teraz też być gorszy sezon dla Belshawa, bo skakał na poziomie przekładającym się na te gorsze konkursy PŚ 24/25. Co ciekawe, Dean pokonał Bicknera. Graves w przyszłości może też coś znaczyć, za to drugiego skoku niestety nie oddał Loher, ale Larkin jeszcze z nimi nawiązuje walkę. Wszyscy trzej młodzi.

U kobiet mocna... Chor. Jakby chcieli, mogliby ją wystawić w zawodach PI. Jeszcze są też dwie inne kombinatorki przed też zdolną Johnson. Bardzo dobry wynik Kanadyjki z 2010, to już pewnie lepiej niż na zawodach LPI, w których brała udział.

Dość duże te różnice w punktach Amerykanów. Ciekawe jaki poziom prezentuje Colby. Na belki nie ma co tak patrzeć z uwagi na nowe przepisy, ale ten poziom Colbyego to pewnie są w tym momencie punkty PŚ, uśredniając to mniej więcej 15 pkt. przewagi nad Urlaubem w jednym skoku.

@Bernat__Sola

Na mistrzostwach USA Chór startuje też w kombinacji.

Amerykanie może poza Colbym wyglądają słabo, dużo gorzej niż rok temu. Różnice w czołówce bardzo duże.

@Tomek88

Bickner zawsze polegał bardziej na locie, więc pewnie zmiana kombinezonów źle na niego wpłynęła

Colby od jakiegoś czasu coraz mocniejszy, oby zimą solidnie popunktował. Na przeciwległym biegunie dołujący Bickner

Sandra, dawaj do nas! Tu cię zmarnują!
Wpuścili przed ciebie jakąś wiekową Tarę... ;-)

A Seth Rothchild pewnie łatwo znajdzie sponsora... ;-)

@maciek0932

Jeśli utrzyma taką dyspozycję, to z pewnością zobaczymy ją już niedługo w Interkontynentalu.

Casey mógł sobie jeszcze skoczyć na zakończenie.

@Bernat__Sola

Zimą mogła by wystąpić w PI w Notodden, skoro i tak trenują w Norwegii.

Nie zdziwię się jak Colby zdobędzie solidne punkty w tym sezonie, jego forma od jakiegoś czasu rośnie

Najpierw myślałem, że ta Chor to pewnie jakaś kombinatorka, ale wyszukanie jej nazwiska wiele mi nie dało... Cóż, w takim razie to naprawdę wielka sensacja.