AC w Einsiedeln: Triumf Haagena, Sarniak czwarty

@Prekursor Skoczni Vip

A nie wspomina legenda o PK i PŚ?

EDIT - A co się stało z Mausem? Mysza może być niepocieszony...
(istnieje możliwość, że brzydko się zastarzał)

Co warto podkreślić, Abel (51) zmógł KAINA (53). ;-)

@Lataj

Przede wszystkim TT jeszcze rokuje na zluzowanie Horniego, a R. co najwyżej na emeryturę.

Przy czym - co można dostrzec - TT jest regularnie łomotany przez Topora.

@Arturion

No właśnie to są dwaj różni trenerzy. Co innego Dziadek, a co innego Wytatuowany. Nie mierz innych jedną miarą. TT mógł mieć na głowie nieco za dużo funkcji, dlatego się nie powiodło.

Legenda glosi ze Szozda kiedys przestanie sie krecic w okolicy 30 miejsca, bez patrzenia czy to FC czy AC

Całkiem fajne skoki Sarniaka tym bardziej że trochę lepiej jak 4 punkty zabrakło do podium. Reszta przeciętnie, a może inaczej skoki na swoich poziomach.

@Adam90

Mylisz oczekiwania z przewidywaniami na podstawie obserwacji (które mogą się sprawdzić lub nie). W moim poście to pierwsze nie występuje.

@King

Wyników za kadencji Rodlauera, to i Włoszki nie mają. A i AUT mocno spuściły z tonu. :-)

A tu warto zwrócić uwagę, że jednak Simnic i Humml trzymają się w czołówce, mimo początkowego kryzysu.

@King

Macie wysokie oczekiwania co do następców byle wygrywali.Ja cie kręcę. Jeszcze sie boicie bo pewnie sponsorzy odejdą.

Tu w ogóle szkoda, że Sarniak nie utrzymał podium konkursu, ale prowadzenie w I serii to już było coś.

@King

Za duzo miał na głowie cały system pilnował. To za dużo jak na jednego człowieka. PZN to był głupi by tak dużo funkcji dac jednemu

Patrząc na wyniki juniorów tego lata to, oczywiście oprócz wystrzału Tomasiaka, solidnej formy Embachera i niezłych występów na poziomie pierwszej i drugiej ligi w wykonaniu już znanych zawodników jak Trunz czy Colby, to wrażenie może robić postęp Faleticia i dobra forma Kullmanna (rocznik 2009), teraz też austriaccy juniorzy zaczynają skakać dobrze. Z Polaków, obok Kacpra, pozytywnie prezentował się Sarniak, Staszel i do momentu kontuzji Waszek.

Drodzy użytkownicy, czytam komentarze i przypominam, że zwalając wszystko, co złe w polskich skokach, na Thomasa Thurnbichlera, prezentujecie poziom Kolosa. :)

W kwestii wyników młodzieży z SMS naprawdę nie ma się póki co czym ekscytować, to nie jest poziom lepszy niż rok temu, a akurat szkolenie na poziomie dziecięcym i wczesnojuniorskim działa już od kilku lat całkiem dobrze, problem od dawna jest z przejściem na etapie późnego juniora i młodego seniora do dobrego skakania ze starszymi, jak na razie Habdas i Wróbel odbili się jak od ściany, Joniak powoli robi postępy i jest szansa, że będzie prezentował poziom PŚ za jakiś czas, być może pierwszym, który szybko na stałe przebije się do PŚ, będzie Tomasiak. W rocznikach od 2008 jest obecnie sporo zawodników z potencjałem, za to np Szozda powoli zaczyna wyglądać na kolejny zmarnowany talent.

Drugi dobry konkurs Myszy. Ktoś pisał, że nie ma sensu taki wyjazd dla niego, a tymczasem pozytywnie zaskoczył. Są pierwsze punkty, ale i 2 konkursy ze zdobyczą. Wiercioch też z pierwszymi punktami i to 2 razy w ten weekend, a wcześniej bez startu w konkursie FC. Też ciekawa postać z 2008. Byrski rok temu słabo w FC w Einsiedeln, a tam w tym roku już 9., potem znów kiepsko, a teraz też 2 razy punkty, w tym raz top 15. Nagle teraz lubi tamtejszą skocznię? Skoki narciarskie, proszę Państwa.

A ktoś wie, co było z Kullmannem, gdy były zawody FIS w Hinterzarten? Jest przecież w ścisłej czołówce rocznika 2009, choć teraz nr 1 był Gruber.

Co do tego, że pojawia się u nas coraz więcej zawodników:

– Jesteśmy konsekwentni w tym, co robimy od kilku lat. Cały czas pracujemy nad tym samym, skupiamy się na tych samych obszarach. Nie dokonaliśmy przewrotu w przygotowaniach. Moim zdaniem bardzo dobrze działają grupy bazowe. Mamy podzielonych zawodników na różne grupy szkoleniowe, nawet tych młodszych. To działa, wszyscy trzymamy się wspólnej wizji. Jako trenerzy spokojnie możemy wymieniać się skoczkami w okresie startowym. Na razie jest dobrze. Nie szukamy powodów takiego stanu rzeczy, po prostu trenujemy z optymizmem. Jak wyjdzie to zimą? Jesteśmy dobrej myśli – zaznacza główny trener kadry juniorów.

wypowiedź Daniela Kwiatkowskiego z początku września.

Też powodem jest ten jednakowy system szkolenia, który oni wprowadzili dla młodszych zawodników i dalej kilka lat temu. To będzie w najbliższych latach procentować. Już to zaczyna procentować, ale w kontekście Pucharu Świata, to jeszcze trzeba cierpliwie czekać. Nie wydaje mi się, żeby to nie zadziałało. Mamy mnóstwo tych zawodników, któryś musi odpalić w przyszłości, żeby była ciągłość. Teraz ważne, żeby Wąsek jednak się ogarnął, żeby skakał co najmniej tak dobrze, jak w tamtym sezonie. No i zobaczymy co z Tomasiakiem dalej będzie, bo może przebojem wbije się do szerokiej czołówki Pucharu Świata. Stać go na to. Ja nie oczkuję, że będziemy mieli gromadę skoczków w czołówce. Nawet wystarczy 1-2 zawodników i to będzie dobrze, bo to pomaga utrzymać dyscyplinę u nas żywą. Najlepiej, aby był ktoś pokroju Małysza i Stocha, ale to łatwe nie będzie, a może jednak?

@Filigranowy_japonczyk

Jest to prawdopodobne. Co ciekawe tutaj powoli zaczyna występować podobny przypadek jak za czasów Małysza. Miał kończyć karierę i wszyscy w strachu "co to będzie, koniec skoków w Polsce". Teraz nastroje u ogółu (pomijam może to forum, ale weźmy choćby takie komentarze w popularniejszych miejscach, gdzie takiej wiedzy o skokach nie mają) podobne jak wtedy.

A według mnie, nie wiem czy od razu, ale już ten sezon może być przejściowy, a okres 2028-2030 może być tym czym były dla nas lata 2012-14, czyli narodzinami "nowej" ekipy, bo wtedy Żyła, Kubacki czy Kot i inni weszli na wyższy poziom niż jeszcze za czasów końcówki kariery Małysza.

@Filigranowy_japonczyk

Ten sezon na pewno powie nam już coś. Jeśli w Niemczech mu dobrze pójdzie to mógł najzwyczajniej w świecie nie odnaleźć się u nas. I pytanie czy to, że brał wszystko na siebie to kwestia jakichś jego ambicji czy też może tego od niego oczekiwali? Ciężko stwierdzić.

Kurde no szkoda tego Sarniaka wariata, ale widać w skokach że poziom u niego się zdecydowanie podniósł.

@King

"Być może każdy ze sztabów ma wolną rękę, a za TT ten próbował wszystko ustawiać odgórnie."
Kolejny dowód na to, że pogonienie TT było bardzo dobrą decyzją.

@konrad95

Dlatego jestem zdania, że za 7-8 lat będziemy mieli kolejną złotą erę. Biorąc pod uwagę jakie problemy mają z juniorami wszystkie ekipy z betonowego TOP 6 (poza Austrią) to myślę, że będziemy razem z Austriakami bić się co roku o Puchar Narodów.

Gratulacje dla Szymona. Pewnie emocje wzięły górę.