Kraft może opuścić nawet trzy weekendy Pucharu Świata

  • 2025-10-13 07:00

Jeden z najwybitniejszych skoczków narciarskich wszech czasów Stefan Kraft nie celuje w nadchodzącym sezonie w Kryształową Kulę. Absolutny priorytet w najbliższym czasie będą mieć w jego przypadku sprawy rodzinne, przez które może opuścić nawet trzy weekendy Pucharu Świata.

W okolicach początku grudnia życie Stefana Krafta i jego żony Marisy wywróci się do góry nogami. Małżeństwo spodziewa się swojego pierwszego dziecka, które według prognoz lekarzy ma przyjść na świat 2 grudnia.

- To było nasze ogromne pragnienie i jest to kwestia ważniejsza niż cokolwiek innego. Osiągnąłem już wiele w sporcie, a narodziny dziecka będą dla mnie idealne, żeby znaleźć chwilę oddechu od skakania. W każdym razie przygotowania do ojcostwa z uwagi na zbliżającą się zimę na pewno będą dość stresujące - wyjaśniał Kraft podczas prezentacji drużyny narodowej w Salzburgu.

- Oczywiście bardzo chcę być przy porodzie, zobaczymy, czy będę musiał pominąć Rukę, czy uda nam się coś wspólnie ze sponsorami wymyślić, żebym mógł wrócić do domu w jak najkrótszym czasie. Obecnie jesteśmy na etapie planowania tej kwestii. Po porodzie na pewno odpuszczę jeden lub dwa weekendy - ogłosił trzykrotny zwycięzca klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Oznacza to, że Kraft może nie pojawić się w Wiśle i Klingenthal i wrócić dopiero na próbę generalną Turnieju Czterech Skoczni w Engelbergu (20/21 grudnia).

- Prawdopodobnie nie będę się koncentrował w najbliższym sezonie na zdobyciu Pucharu Świata, ale są też inne cele do zdobycia. Fakt, że zostanę ojcem na pewno daje mi dodatkowej energii. Mogę powiedzieć, że jestem we "współciąży", wszystko przeżywam tak mocno jak Marisa - przyznaje podopieczny Andreasa Widhoelzla.

Po drobnych problemach na początku lata, przygotowania Krafta do zimowych igrzysk olimpijskich przebiegają zgodnie z planem. - Jeśli chodzi o siłę, wszystko jest na swoim miejscu, brakuje tylko tej ostatniej iskry. Ale z doświadczenia wiem, że pojawia się ona natychmiast po dwóch, trzech dobrych sesjach. Obecnie jest pięćdziesiąt procent szans na to, że oddam pożądany skok, muszę popracować nad tym, żeby ten stosunek wzrósł do trzech czwartych - zakończył Austriak.

 

 


Adrian Dworakowski, źródło: salzburg.orf.at
oglądalność: (6854) komentarze: (77)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • szczurnik weteran
    @Kolos

    To było wyjaśnione w sierpniu - prace na skoczni robi miasto bazując na darmowym przejęciu od federacyjnej (jeśli dobrze rozumiem opis) organizacji sportowej, jednak same grunty miały być wcześniej własnością miejscowych klubów należących do wspomnianej federacji, które twierdzą, że powinny mieć wpływ na to, kto i jak dysponuje gruntem, nawet jeśli są skłonne zgodzić się na samą przebudowę.

  • Kolos profesor
    @maciek0932

    Symbolicznej złotówki chyba nie było w opcji. A jeśli nawet, to tak czy inaczej deal byłby to słaby - typu "weźcie od nas zrujnowane skocznie za półdarmo i wyremontujcie je na własny koszt, a by będziemy organizować zawody" czyli zarabiać na nich. No kiepski biznes by to był jednym słowem.

    Co najwyżej moglibyśmy dorzucić się do kosztów organizacji zawodów czyli być ich faktycznym organizatorem, ale to Czesi musieliby swoją kasę na remont wyłożyć najpierw.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Trochę to dziwne, bo w takim razie na jakiej zasadzie stoją te obecne obiekty duży i mamuci, skoro one no właśnie stoją od wielu lat i do stosunkowo jeszcze nie dawnego czasu organizowano tam zawody, a teraz na tym samym miejscu nie da się zrobić nowej skoczni bo "problemy własnościowe"?

  • szczurnik weteran
    @maciek0932

    Może sprawdzili i się zorientowali w bałaganie? Czesi sami sobie blokują prace nad obiektem przez spór nad własnością, pomyślcie, co by było, jakby doszły transgraniczne zależności.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Mam wiele szacunku i sympatii dla Stefana, bo jest to jeden z bardzo wąskiego grona kilku najlepszych skoczków w historii i podzielam Twoją opinię odnośnie jego priorytetów na obecny sezon, ale tym razem ze zrozumiałych "nacjonalistycznych"(!) względów nie będę kibicował, by zrealizował swój cel. A jeżeli, mimo wszystko uda mu się — to jak najbardziej to docenię, pogratuluję i będę podziwiał jego karierę jeszcze bardziej niż do tej pory. Sportowej klasy nigdy mu nie odmawiałem. Dla mnie wystarczającym zwieńczeniem kariery Krafta byłoby dogonienie i przebicie rekordu Schliriego w ilości zwycięstw w PŚ - w tej konkurencji jestem jego kibicem.

  • Arturion profesor
    @grindavik

    Tam jest poplątana sytuacja własnościowa. Tego symbolicznego odsprzedania chciał chyba tylko jeden z właścicieli.

  • Arturion profesor
    @Kazimierzz

    Czyli... Margot, bez względu na płeć. ;-)

  • Arturion profesor
    @Stinger

    Jakby za nią przepadał, to na pewno by przeleciał (rozmiar). ;-)

  • Arturion profesor
    @Bergisel7

    A może i tak. Ale imię Gapa pewnie by mu nie przyszło do głowy. ;-)

  • Stinger profesor
    @neonek2000

    Niby oczywista oczywistość ale zapewne gdyby nie narodziny dziecka to Stefan Kraft nie myślał by nic odpuszczać na początku sezonu więc to też nie jest tak, że to tylko jego decyzja - po prostu tak wyszło, a że IO nie ma, a dziecko ważniejsze niż kolejna KK to musiał siłą woli poukładać to trochę inaczej.

  • neonek2000 bywalec

    Dla Krafta ważniejsze jest IO a nie Kryształowa Kula w tym sezonie . Oczywista Oczywistość:)

  • grindavik stały bywalec
    @maciek0932

    Aha. To głupi czy jacy? Ja bym brał z pocałowaniem ręki.

  • maciek0932 weteran
    @Seba Aka Krzychu

    Tym bardziej szkoda odwołania 4 serii MŚwL 2018. Wtedy w tym gronie byłby też Kamil. Chociaż w tym sezonie będzie miał jeszcze szansę wyrównać rachunki z Oberstdorfem

  • maciek0932 weteran
    @grindavik

    Przecież kiedyś chyba chcieli odsprzedać kompleks w Harrachovie Polakom za symboliczną złotówkę. Tylko, że PZN nie chciał

  • grindavik stały bywalec
    @TheDriger

    Oj przykro. Ale skoki to sinusoida. Póki Czesi będą je uprawiać, kiedyś znajdzie się znów ktoś utalentowany. A propo lotów, to chociaż był świetny lotnik Antonin 236 Hajek. Szkoda tylko, że skończył jak skończył..A Harrachova też nie mogę odżałować. Ja to na miejscu polskich władz starałbym się o jego polonizację i odbudowę, jeśli to w ogóle jest możliwe.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Swoje w PŚ już osiągnął, o czym świadczą 3 KK na koncie. Liczę na to, że w tym sezonie Kraft w końcu pokaże wielką moc na IO i zdobędzie to upragnione złoto i będzie drugim zawodnikiem po Nykaenenie, który będzie mógł się pochwalić skompletowaniem Wielkiego Szlema.

  • TheDriger weteran
    @grindavik

    Ehh jak tak gadamy o tym Jandzie to aż się przykro robi na serduchu, ze Czechy zniknęły ze skoków.
    Fajna nacja to była skokowa, zawsze to kolorowiej w skokach.No i te klimatyczne konkursy w Harrachovie...

  • Kazimierzz stały bywalec
    @grindavik

    własnie miałem tak napisać ;} że raczej był antylotny niż lotnikiem, rzeczywiście jego wyniki na mamutach nie powalały

  • grindavik stały bywalec
    @Kazimierzz

    Oj, z tym, że Janda na mamutach radził sobie dobrze, ale nie wybitnie się nie zgodzę. On sobie w ogóle nie radził, był typowym przykładem anty-lotnika. Nie umiał znaleźć sposobu na te skocznie i wybitnie mu nie leżały.

  • Kazimierzz stały bywalec
    @Arturion

    co to za problem nazwijmy go MAŁGORZAT i będzie po problemie ;]]
    Małgorzat Kraft ;} to wymyśliłem jako guru satyry/.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl