Pięć Słowenek poleci do Lillehammer. Hrgota czeka z wyborem

  • 2025-11-11 21:13

We wtorek w Lublanie odbyła się przedsezonowa konferencja reprezentacji Słowenii w skokach narciarskich. Karty przed inauguracją Pucharu Świata odkrył już Jurij Tepes – trener żeńskiej kadry Słowenii. Skład męskiego zespołu – dowodzonego przez Roberta Hrgotę – mamy poznać do końca bieżącego tygodnia.

– Dostosowaliśmy się do nowych przepisów, co zajęło trochę czasu, a resztę przygotowań przeprowadziliśmy zgodnie z planem. W zeszłym roku początek sezonu nie był najlepszy, ale wierzę, że w tym roku to poprawimy. Pod koniec tygodnia ogłosimy skład na pierwsze zawody – zapowiada trener Robert Hrgota, cytowany przez sloski.si. 

Przypomnijmy, że minionej zimy Słoweńcy czekali na pierwsze podium do 18 stycznia i konkursu drużynowego w Zakopanem, w którym ulegli tylko Austriakom. Na indywidualne „pudło” kadra Hrgoty czekała do ostatniego weekendu stycznia i lotów narciarskich w Oberstdorfie, gdzie w czołowej „3” meldowali się Timi Zajc i Domen Prevc.

W sezonie olimpijskim reprezentacja Słowenii może liczyć na pomoc Petera Prevca. Utytułowany skoczek postanowił wesprzeć rodaków w kontekście rozwoju sprzętu skokowego. O wadze jego roli przypomniano podczas wtorkowego spotkania słoweńskich skoczków z dziennikarzami w stolicy kraju.

– Za każdym sukcesem stoi nie tylko zawodnik w blasku reflektorów, ale też liczna ekipa pracująca w tle. System jest bardzo rozbudowany, a w tym sezonie zyskaliśmy też nowe wzmocnienie w osobie Petera Prevca, który dzięki swojemu doświadczeniu wnosi ogromny wkład. Wierzę, że już przyczynił się i nadal będzie się przyczyniał do dobrych wyników. Cele są jasne, są to najwyższe miejsca – podkreślił Gorazd Pogorelcnik, działacz odpowiedzialny za skoki narciarskie w Słoweńskim Związku Narciarskim.

– Sezon będzie pełen ważnych wydarzeń. Zaczynamy od otwarcia Pucharu Świata, potem noworoczne turnieje, Ljubno, mistrzostwa świata w lotach, igrzyska olimpijskie i na koniec Planica. Po raz pierwszy także z rywalizacją kobiet na mamucie. Już się na to wszystko cieszymy – dodał Pogorelcnik.

Puchar Świata w skokach narciarskich 2025/26 ruszy 21 listopada w norweskim Lillehammer – od konkursu drużyn mieszanych. Do Skandynawii uda się pięć Słowenek. Trener Jurij Tepes ogłosił, że na północ Europy polecą Nika Prevc, Nika Vodan, Katra Komar, Tinkara Komar i Maja Kovacic.

– Jestem zadowolony z przebiegu przygotowań, mimo że mieliśmy sporo problemów z kontuzjami, przez co lato było trudne. Z radością czekam na zimę. Wierzę, że będzie łatwiej. W sezonie czeka nas wiele ważnych momentów, a na końcu Planica, gdzie chciałbym zobaczyć jak najwięcej naszych skoczkiń – podkreśla Tepes, były świetny lotnik.


Dominik Formela, źródło: sloski.si
oglądalność: (2894) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Lataj

    xD
    Przynajmniej my w prawie zimowej formie. ;-D

    *Mariusz mode on*
    Jeszcze przypomniało mi się, że ktoś mówił, że igrzyska nie olimpiada. Ale i tak wszyscy wiedzą. Może to powiedział Dawid Żyła? ;-] A walczyć będą nasi aż do samej olimpiady, więc muszą zdobywać punkty. Dlatego jeżdżą.
    *Mariusz mode off*

    (ech ten Kaźmiżrz)

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Według Maciusiaka to ten Joniak znów będzie musiał udowadniać, że jest w formie, ale jak będzie startował w PK i może w krajówce w Wiśle.

    *Mariusz mode ON*
    Co do olimpiady, to nie wszyscy o tym wiedzą, ale nasi reprezentanci całe lato walczyli o czwarte miejsce na niej. A kto będzie najlepszy? Może Kacper Stoch? A nie, bo jednak Kamil Tomasiak ;] A tu zonk, wchodzi Piotr Kubacki i rozjeżdża ich obu ;]] A osobiście będzie im gratulował Donald Kaczyński ;]]]
    *Mariusz mode OFF*

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Jeszcze ten wywiad nie taki stary, pewnie wszyscy pamiętają. ;-)
    Tam Maciusiak powiedział to, czego i tak wszyscy się domyślali. Tylko niektórzy byli oburzeni, że nie wskazał Tomasiaka, jako reprezentanta poza dyskusją. ;-)
    No i też ktoś uważał, że zbyt wcześnie skreślił szanse Joniaka (w sumie zgadza się).
    Właściwie to powinien powiedzieć: - Wszyscy uprawnieni mają szanse, pojedzie sześciu najlepszych. :-)
    (i tu @Kazimierzz powinien przypomnieć o Olimpiadzie) ;-)

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Dobrze. To było tylko potwierdzenie, że daną informację wziąłem z jednego z poprzednich wywiadów z Maciusiakiem.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Czytałem. Czyli odwali jednego. Z wiadomej czwórki.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    We wcześniejszym wywiadzie wymienił siódemkę, w której skład wchodził Tomasiak. Miał zabrać sześciu z siedmiu na inaugurację.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Z tej czwórki odpadnie jeden: Żyła, Zniszczoł, Wąsek, Kot. Pewnie Kot. Ale Zniszczoł też może, jak się nie naprawił.
    Bo: Stoch, Tomasiak i Kubacki to pewniacy.

    W sumie powinien odpaść najsłabszy po treningach. ;-)

  • Lataj profesor
    @Kazimierzz

    Też nie mógłbym znieść tego, że wsadza się Stękałę, ale raczej to na poziomie PŚ przy żenującym poziomie sportowym by nie groziło. Prędzej za Tomasiaka byłby Kot, ale też byłby (choć mniejszy) skandal. Maciusiak wyszedłby lepiej, gdyby rzeczywiście powiedział, że pojedzie pięciu z tej szóstki: Stoch, Kubacki, Żyła, Zniszczoł, Wąsek, Kot. Choć nic nie jest pewne, liczę, że Kacper potwierdzi zimą, że jest takim naszym Embacherem. Wracając do Andrzeja, opieram się tylko na względach sportowych w jego ocenie. Raczej nie będzie co go wsadzać, skoro wyszło na jaw, że treningi ma w d.

  • Kazimierzz stały bywalec
    @Adam90

    Pewny bo wywalczył miejce, jakby Tomasiak nie znalazł się w składzie to bedzie to prostu olbrzymi skandal i krzywda dla tego zawodnika. Ja nawet nie dopusszczam do mysli ze moze byc inaczej ze juz wsadzą po cichu Stekale albo innego pupila.

  • Kazimierzz stały bywalec
    @maciek0932

    Aaaa no to zmienia to postać rzeczy, oby tylko na mitycznych treningach nie była próba władowania kogoś kosztem Tomasiaka.. bo juz niejedne takie rzeczy miały miejsce.. a

  • TandeFan23 profesor

    Ciekawe czy czeka nas kolejny sezon dominacji Niki czy ktoś podejmie z nią walkę. Latem bardzo dobra formę pokazała Maruyama. Wiem że to tylko skakanie na trawniku,ale dala nadzieję reszcie świata. Lubię Nike,ale fajnie by było gdyby rywalizacja była bardziej wyrównana.Lepiej dla dyscypliny.

  • Adam90 profesor
    @Kazimierzz

    Tomasiak taki pewny oj

  • maciek0932 weteran
    @Kazimierzz

    W tym tygodniu mają jeszcze ostatnie zgrupowanie w Zakopanem. Po nim zapadnie decyzja o składzie

  • Kazimierzz stały bywalec

    Aaa zajarzyłem nie ma po prostu składu jeszcze Polaków i dlatego nie piszecie składu ;] w pore zaczaiłem baze ;]

  • Kazimierzz stały bywalec

    No a nasi/? redakcja dajcie naszych, zawsze na pierwszym miejscu powinna byc reprezentacja Polski i od nich zaczynać skład.. nie rozumiem kompletnie tego, co to Słowienia ważniejsza? w koncu Konkursy juz za niecałe dwa tygodnie. podajcie skład Polski redakcjo jak macie. no chyba że dalej Maciusiak decyduje kogo zabrac a kogo nie wiadomo ze pewniakiem jest Tomasiak i Stoch reszta to zgadywanka rymowanka

  • Stinger profesor
    @Kwakuu

    "cykl dwutygodniowych skandynawskich zawodów jest świetny."

    Dokładnie, a tutaj był płacz, że za dużo zawodów i skoczkowie się zamęczą.

  • piotras3333 początkujący

    Peter Prevc został testerem sprzętu? U nas tez by sie przydała doświadczona osoba na takim stanowisku np. Stoch

  • Lataj profesor

    Szkoda, że początek PŚ pań bez Emy Klinec, ale pewnie jest nadal w fatalnej formie. Powrót Erzar do skakania będzie dopiero po sezonie olimpijskim, niestety, a Bodlaj pauzuje do pewnego momentu w tymże. Kosnjek pewnie też w niewystarczającej formie. Dwie z paru utalentowanych skoczkiń cierpią teraz, ale Słowenię ratuje szerokie zaplecze, które jest niczym austriackie u mężczyzn.

    Lanisek, Prevc i Zajc pewniakami na początek zimy. Czwartym może być Kos, ale jeszcze w grze są Jancar, Masle, Mogel, Oblak i Faletic (?), chociaż ostatni z nich zawalił mistrzostwa Słowenii. Obecnie są tylko dwa mocne punkty w tej reprezentacji, ale może i Timi doszusuje. Wśród przyczyn słabej pierwszej części sezonu 24/25 nie tylko znajduje się brak lubianych mamucich skoczni, ale też wyjątkowo dużo konkursów z wiatrem w plecy.

  • Skokownik profesor
    @znawca_francuskiego

    A ja Faletica. Pokazał się z bardzo dobrej strony w Hinzenbach.

  • znawca_francuskiego weteran

    Chciałbym zobaczyć w składzie Jancara.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl