Skrępowany kombinezonem i chorobą. Peier zacznie sezon z opóźnieniem
- 2025-11-12 13:42
Killian Peier
fot. Dominik Formela
Killian Peier to od lat podstawowy zawodnik reprezentacji Szwajcarii. Najbliższą zimę rozpocznie jednak z opóźnieniem, bowiem nie został desygnowany przez trenera Bine Norcica do składu na zawody otwierające sezon. Sam zawodnik przywołuje dwa powody takiego stanu rzeczy.
Killian PeierPierwsza kwestia to zmiana zasad dotyczących kombinezonów będąca reakcją na marcowy skandal w reprezentacji Norwegii. Fakt, że sprzęt musi teraz bardziej przylegać do ciała jest dla niektórych skoczków problematyczny.
- To przysporzyło mi wielu problemów podczas skakania, miałem mniejsze pole manewru, moje ruchy nie były tak płynne jak wcześniej. Czułem się skrępowany. W międzyczasie zdążyłem się przyzwyczaić do nowego kombinezonu, ale był czas, że wątpiłem w siebie i swoje umiejętności - wyjaśnia reprezentant Szwajcarii. Choć wspomniane zmiany wywołały u niego sporo problemów, Helwet w gruncie rzeczy cieszy się, że do nich doszło - Zasada jest tak surowa, że czyni ją o wiele bardziej sprawiedliwą - przyznaje.
Ale problemy ze sprzętem to niejedyny powód absencji Peiera w pierwszych konkursach nowego sezonu. W październiku położyła go podstępna choroba. - Byłem przygnębiony przez prawie cały miesiąc - żali się skoczek. Gdy po tygodniu choroby doszedł do siebie, wirus uderzył ponownie. - Do dziś nie wiem dokładnie, co to było, ale było to bardzo irytujące - nie ukrywa.
Peiera zabraknie podczas konkursów w trzech pierwszych lokalizacjach sezonu - w Lillehammer, Falun i Ruce. Następnie sztab szkoleniowy dokona na nowo selekcji. Ambicją Killiana jest znaleźć się w składzie na kolejne zawody. - Jeśli nadal będę robił takie postępy, jak ostatnio, to mam na to duże szanse - zapowiada Szwajcar.
Peier zaczął sezon letni od 18. i 21. miejsca w LGP w Courchevel. Nieco ponad miesiąc później zaprezentował się w Predazzo, gdzie uplasował się na 15. i 30. pozycji. Sezon igelitowy zakończył nieudanymi występami w Pucharze Kontynentalnym w Klingenthal, gdzie znalazł się na 34. i 37. lokacie.
-
Lataj profesor
@Arturion
Jakby wybrała Bułgarię, już ten kraj miałby drużynę na duety mieszane ;) Szkoda, że Szwajcarii też nie wybrała, a język ten sam. Mogła jeszcze wybrać Turcję.
-
Arturion profesor
@ms_
Kibicowałem jej, gdy zmieniała barwy, bo to zawsze nowy kraj w skokach. Ale okazało się, że ten nowy kraj dać obywatelstwo potrafi i naobiecywać. Trochę jej współczuję, ale mogła być roztropniejsza. Już lepiej było skorzystać z oferty Bułgarii. Bo ponoć taką miała. I chyba Estonii też.
Choć najlepiej byłoby skakać dla Litwy, to Sandro spełniłby obietnicę o skokach na Litwie. ;-)
W każdym razie powinna wybrać cywilizowany kraj. -
-
-
-
ms_ profesor
@szczurnik
To zostaje jej teraz ewentualnie powrót do skakania w barwach austriackich co na 99 procent się nie wydarzy xd
-
-
szczurnik weteran
@ms_
Tak, podobno zostało wprowadzone ograniczenie do wyłącznie jednej zmiany reprezentacji w karierze, ona zaś ma już właśnie jedną za sobą. Nie ruszy się z Kosowa za nic.
-
-
-
-
Arturion profesor
Jedyna, jak dotychczas, reprezentantka reprezentantka Kosowa, skoczyła dziś 27 lat. Życzę jej zdrowia i może jeszcze jednej próby powrotu na skocznie świata. Może w reprezentacji Węgier? Bo były kiedyś Austro-Węgry, więc jakieś podstawy są... ;-)
(Choć i Szwajcarii mogłaby się przydać) -
-
ms_ profesor
"Coś podobnego w zeszłym roku przechodziłem. Ale to była po prostu grypa. Dostałem nauczkę, że trzeba było się po prostu zaszczepić, ale do jakiegoś czasu nie wiedziałem o szczepieniach na grypę"
XD Znam mnóstwo przypadków, że ludzie, którzy nigdy się nie szczepili na grypę i na nią nie chorowali, albo bardzo rzadko, a jak się raz zaszczepili to mieli taką grypę jak nigdy wcześniej i nawet na pobycie w szpitalu się kończyło. -
Lataj profesor
Właśnie wiemy już, dlaczego Peier nie będzie skakał od początku sezonu, choć był wcześniej jednym z głównych Szwajcarów. Mógłby rzeczywiście mieć tyle co choćby Koudelka, jakby był w stanie wykorzystać swój pełny potencjał. Na początku byłem pewien, że do starych-nowych kombinezonów nie mógł przywyknąć, a jednak potem po prostu zwątpił w swoje umiejętności. Jednak byłoby to trochę dziwne, skoro musiał kiedyś w takich strojach skakać, ale lotnikiem nigdy nie był, więc po ścieśnieniu powinno być mu jeszcze trudniej w locie. I prawdopodobnie nie pobije swojego życiowego rekordu, a przynajmniej nie tak prędko, nawet jeśli nowe kombinezony mają promować wysokość lotu kosztem siły wybicia w przód. Niewiele raczej ugra, bo jest już po wielu problemach zdrowotnych.
"Gdy po tygodniu choroby doszedł do siebie, wirus uderzył ponownie"
Coś podobnego w zeszłym roku przechodziłem. Ale to była po prostu grypa. Dostałem nauczkę, że trzeba było się po prostu zaszczepić, ale do jakiegoś czasu nie wiedziałem o szczepieniach na grypę. -
Arturion profesor
@Tomek88
Masz rację, zapowiadał się na dobrego skoczka, a potem sprzeciętniał. Oby choć tę przeciętność (z porywami na więcej) odzyskał.
-
Tomek88 profesor
@Filigranowy_japonczyk
Zgadzam się w 100%. Niestety sport bywa brutalny, bo te urazy zbiegły się z momentem kiedy skakał naprawdę dobrze i były widoki na to, żeby był jeszcze lepszy. Szkoda bo po tym medalu w Innsbrucku liczyłem na obecność w czołówce przez kilka lat
-
sledzik16 profesor
@alo
No skaczą i co z tego jak oni tam jadą z 18 belki.
W żaden sposób nie jest to wyznacznikiem.ich formy. Już latem tam skakali Kubacki byl podobno w fenomenalnej formie, pojechal na pierwsze zawody i szybko był zweryfikowany. -
sledzik16 profesor
Ruchy były płynę u wszystkich kombinatorów co mieli kombinezony jak latawce. Teraz już trochę siadają co niektórzy na 4 literach. Od razu mają problemy.
-
Arturion profesor
@Filigranowy_japonczyk
Fakt. Ale teraz już chyba nie da rady. Zwłaszcza w tym sezonie.
Choć może Norczicz jakoś go poustawia?
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się