Mico Ahonen zakończył karierę. „Grzechy ojców mszczą się na synach”

  • 2025-11-17 12:20

Janne Ahonen na łamach is.fi poinformował, że jego 23-letni syn nie wróci do rywalizacji na skoczniach narciarskich. Mico Ahonen – po odniesieniu poważnej kontuzji – postanowił zakończyć sportową karierę.

Narciarski rozwój Mico Ahonena został wyhamowany w marcu ubiegłego roku, kiedy potomek fińskiej legendy nabawił się skomplikowanego urazu lewego kolana. Doszło do tego w trakcie sesji treningowej na kompleksie Salpausselkae w Lahti, podczas jednej z prób na normalnym obiekcie. Rok po feralnym zdarzeniu skoczek wrócił do rywalizacji międzynarodowej – zajmując 35. miejsce w Pucharze Kontynentalnym na dużej skoczni w Lahti – tuż za Kacprem Tomasiakiem. Jak się okazało, był to jego ostatni występ w zawodach rozgrywanych pod egidą Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS). W kwietniu Mico Ahonen wziął jeszcze udział w mistrzostwach Finlandii w Rovaniemi, gdzie wywalczył 7. pozycję w stawce 28 zawodników.

– Mico zakończył skakanie na nartach. Chciał kontynuować karierę, ale stracił motywację, gdy bezceremonialnie pominięto go przy wyborze do obu kadr narodowych. Pominięcie go było niezrozumiałą decyzją. Wiosną Mico doszedł do siebie po poważnej kontuzji i skakał naprawdę obiecująco w kilku konkursach – mówi Janne Ahonen w rozmowie z Ilta-Sanomat, pytany o sportową przyszłość swojego syna.

W fińskiej kadrze A na sezon olimpijski znaleźli się Antti Aalto, Niko Kytosaho, Eetu Nousiainen i Kasperi Valto. Nominację do kadry B otrzymali z kolei Henri Kavilo, Tomas Kuisma, Tuomas Meis, Jarkko Maatta, Vilho Palosaari oraz Paavo Romppainen. Miejsca dla Mico Ahonena zabrakło.

– Trudno to zrozumieć. Mico skakał w wiosennych zawodach lepiej niż część sportowców później powołanych do kadry B. Wygląda na to, że grzechy ojców mszczą się na synach. Z tym samym problemem Mico borykał się przez całą karierę – komentuje sprawę rozgoryczony Janne Ahonen.

Na łamach Ilta-Sanomat do wątku braku powołania Mico Ahonena do którejś z kadr odniósł się Igor Medved, słoweński szkoleniowiec reprezentacji Finlandii.

– Wybór drużyn opierał się głównie na punktach zdobytych w zeszłym sezonie w międzynarodowych zawodach FIS. Liczbę zawodników ograniczały zasoby przyznane na nadchodzący sezon. Jestem świadomy wcześniejszej kontuzji Mico. Do drużyny powołano skoczka, który doznał podobnej kontuzji w podobnym czasie, ale którego poziom wyników był wyższy. Drzwi są nadal otwarte dla wszystkich, którzy spełniają wymagane kryteria – powiedział Medved, cytowany przez is.fi.

Mico Ahonen w 2019 roku był rezerwowym reprezentacji Kraju Tysiąca Jezior podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, których gospodarzem było Seefeld. W Pucharze Świata swoich sił próbował tylko w ojczyźnie. Do konkursu głównego dostał się tylko raz – w ramach inauguracji sezonu 2023/24 w Ruce. W zawodach zajął 44. pozycję. Jak informują fińscy dziennikarze, aktualnie syn Janne Ahonena pracuje w Lahti w firmie zajmującej się produkcją ładowarek do samochodów elektrycznych.


Dominik Formela, źródło: is.fi
oglądalność: (8807) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bergisel7 stały bywalec

    "Zresztą wyżsi skoczkowie z sukcesami również istnieją. "
    Ja ich nie widzę. To znaczy jeszcze tacy między 185 a 190 się zdarzają, ale ponad 190, to kojarzę tylko Liegla. Wiktora Węgrzynkiewicza, mimo całej sympatii, nie uważam za skoczka z sukcesami.

  • neonek2000 bywalec

    Nie on pierwszy i nie ostatni nie dorównuje syn słynnemu ojcu. . Mieliśmy na polskich boiskach niedawno syna słynnego brazylijczyka Rivaldo.. cóż okazało się że nawet w Polsce sobie za bardzo nie poradził.

  • Raptor202 profesor
    @Bergisel7

    Janne jest niewiele niższy, a karierę zrobił. Zresztą wyżsi skoczkowie z sukcesami również istnieją.

  • Arturion profesor
    @ms_

    A dlaczego miałby żartować? Ojciec go lał i zostawiał na stacji benzynowej, więc wyrósł mądry. :-)

  • ms_ profesor
    @Maradona

    Faktycznie, zapomniałem o tym. To taki sam stopień pokrewieństwa jak u Karla i Vinzenza Geigera (zdobywca kryształowej kuli w kombinacji norweskiej w ubiegłym sezonie, ale zawdzięcza to uprzejmości Riibera, który w Oslo miał pecha i ostatecznie sobie odpuścił ostatni start, biegł w spacerowym tempie żegnając się z rywalami i kibicami, a w finałowych zawodach w Lahti nie wystartował i dzięki temu kryształową kulę zdobył niezasłużenie Geiger bo biorąc pod uwagę cały sezon Riiber był zdecydowanie najlepszy co najlepiej pokazały MŚ w Trondheim, gdzie Riiber zdobył komplet medali).

  • ms_ profesor
    @Cinu

    Ty tak poważnie? XD

  • Cinu profesor

    Nie każdy jest Maxem Verstappenem, niemal wszyscy synowie znanych ojców kończą podobnie jak Mico. Widocznie Janne za mało lał pasem i nigdy nie zostawił syna samego na stacji benzynowej.

  • Maradona profesor
    @ms_

    Roberto i Diego Dellasega to byli kuzyni a nie bracia.

  • Bergisel7 stały bywalec

    Szkoda. Może powinien był od początku zabrać się za jakiś sport dla wysokich...

  • Arturion profesor
    @FighterWF

    @ms_
    To powinno paść imię. Taka prawda. ;-)

    (faktycznie sytuacja podobna)

    EDIT - I padło. Mój błąd, mój błąd (mój bardzo wielki błąd) ;-)

  • Lataj profesor
    @ms_

    Kiedy skakał Federico, a zanim jakieś pojedyncze fajne próby pokazywał Francesco, to ciekawe, czy też za Roberto chodziły jakieś grzechy :)

  • Lataj profesor
    @Arturion

    W tamtym tekście Francesco C. nie został wspomniany.

  • sledzik16 profesor

    Oj żeby on miał tyle chęci, zapału i choć ciut talentu jak jego wielki ojciec to by było dobrze.

  • ms_ profesor
    @Arturion

    Ale nie chodzi mi o tego Cecona, tylko jego starszego brata. To było już dobrych kilka lat temu gdy skakli jeszcze Collordeo i Davide Bresadola i jeden z braci Dellasega.

  • FighterWF doświadczony
    @Arturion

    Mowa o jego starszym bracie, Federico. Nie pamiętasz już takiego?

  • Arturion profesor

    Zrobiono mu po prostu świństwo (może nie lubią w związku Jane?).
    Miał dość atutów, by go powołać. Był po wojsku, po kontuzji, w tendencji zwyżkowej i stosunkowo młodym wieku.

  • Arturion profesor
    @ms_

    Cecon jest w kadrze "C" (jak "Cecon"). Zakończył Campregher. :-)

  • SzeskaFanStocha doświadczony

    Szkoda, pamiętam jak w jednym ze starszych artykułów na jego temat była mowa, że aby poświęcić się skokom zrezygnował z edukacji. Teraz będzie miał trudniej w życiu.

  • ms_ profesor

    Dziwi mnie, że nikogo nie oburza to jak potraktowano młodego Ahonena. Myślałem, że zakończył karierę i dlatego nie ujęto go w żadnej kadrze, a okazuje się, że było odwrotnie i najpierw nie powołano go do żadnej kadry i dlatego zakończył karierę. Pretensje jego ojca są w pełni uzasadnione. Szkoda, wiadomo, że ojcu nie dorównywał choćby w jednym procencie, ale w sezonie 2023/2024 pokazał pewien potencjał, później ta ciężka kontuzja i powrót na jak na niego w miarę przyzwoitym poziomie, a później koniec kariery przez brak powołania do kadry. Z tym niezrozumiałym brakiem powołania do kadry historia podobna do Federico Cecona, który mimo, że był kilka lat temu najlepszym, a w najgorszym przypadku drugim Włochem, nie dostał powołania do kadry i zakończył karierę. Chciałbym, żeby Mico jeszcze wrócił, tak jak ojciec ;) ale niestety raczej się to nie wydarzy.

  • Lataj profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    To ciekawe, jakie grzechy miał Jaroslav Sakala :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl