„W Ruce powinno być zdecydowanie lepiej” – trener Maciusiak przed trzecim przystankiem sezonu

  • 2025-11-28 15:16

Konkursy w Lillehammer i Falun potwierdziły przedsezonowe zapowiedzi, że to Kamil Stoch i Kacper Tomasiak są najpewniejszymi punktami reprezentacji Polski na starcie olimpijskiej zimy. Z największymi problemami zmaga się Aleksander Zniszczoł. Podopieczny Macieja Maciusiaka nie awansował do dwóch z czterech konkursów, a do tego nadal nie zdobył żadnego punktu do klasyfikacji generalnej cyklu. Teraz Biało-Czerwonych czeka sprawdzian w wietrznej Ruce.

– Środowy konkurs w Falun mógł być bardzo dobry pod względem liczby zawodników w drugiej serii. Mogło być ich pięciu. Tak się jednak nie stało, Paweł Wąsek zajął 31. miejsce. Skoki wyglądają przyzwoicie, ale napięcia dalej jest sporo. To też pokazuje, że zawodnikom bardzo zależy. Czasem chcemy zrobić może dwa kroki naprzód, musimy to jednak budować małymi kroczkami. Sezon dopiero się rozpoczął. Mimo wszystko, widzę wiele pozytywów. Będziemy walczyć i w Ruce postaramy się pokazać trochę luzu. Dwa-trzy metry dalej mogą dać w wynikach ogromną różnicę przy tak wysokim i wyrównanym poziomie – powiedział nam Maciej Maciusiak po dwóch dniach rywalizacji w Szwecji. 

– Wydaje się, że powinniśmy bić się o czołową „10” czy „15". Jeśli to nie wychodzi, a początek jest solidny, ale trudny, to pojawia się napięcie u zawodników. Jest wiele analiz, co kosztuje troszeczkę energii. Jesteśmy na etapie budowania dobrych skoków. To pokazuje Kacper Tomasiak, który skacze swoje, na luzie. Wielkie brawa dla niego. Startuje pierwszy sezon w Pucharze Świata i przychodzi mu to z lekkością, co widać na skoczni. Reszta? Wrzucimy trochę na luz i w Ruce powinno być zdecydowanie lepiej – przekonuje 43-letni szkoleniowiec.

W Finlandii zobaczymy tę samą szóstkę Polaków, która skakała w Lillehammer i Falun. Włącznie z Aleksandrem Zniszczołem, który w Skandynawii nie otworzył dorobku punktowego,  jako jedyny z reprezentantów naszego kraju.

– Olek pokazuje w tych skokach, że cały czas jest kombinowanie. Musimy szukać, gdy nie idzie. Musimy coś zmienić, przyjść z nową wizją na skocznię i tak to wychodzi. Spójrzmy na wtorkowy konkurs w Falun na normalnej skoczni. Wszyscy wiedzieli, w jakiej jest dyspozycji i nie ma szans na tak małym obiekcie. Potrafił oddać na ten moment bardzo dobry skok. W środę mial zadanie kontynuowania tego. Nie udało się. Spóźnił skok, przeciął nad bulą i leciał głową na dół. Jedzie do Ruki ze względów logistycznych. Czeka mnie rozmowa i analiza z Olkiem, żeby z czystą i jasną wizją skakał w Ruce – powiedział Maciusiak przed wylotem do Finlandii. 

Piątkowe kwalifikacje Ruce są zaplanowane na godzinę 17:15 czasu polskiego. W sobotę i niedzielę mają odbyć się zawody indywidualne.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3251) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • fraki doświadczony

    W Ruce było duuużo lepiej.

  • Arturion profesor
    @StochIO2014

    Nie bardzo się zestarzały, bo powiedział, że "powinno" a nie, że będzie lepiej. ;-)

  • StochIO2014 doświadczony

    Szybko się te słowa zestarzały.

  • EddieKoteł weteran

    Widać, że Maciusiak nawet nie wie co się może dziać na Ruce i jakiego do niej pecha nasi mają.

  • fraki doświadczony
    @ZKuba36

    Stękała to na FC nie punktował, skąd Stękała?

  • Bergisel7 stały bywalec
    @sledzik16

    Trenowali. Tam byli jeszcze K.Juroszek, Joniak, Niżnik, Amilkiewicz.

  • Bergisel7 stały bywalec

    No i jest lepiej - Zniszczoł drugi na treningu :)

  • Kolos profesor
    @majdan

    Przecież sezon trwa dopiero tydzień....

  • Arturion profesor
    @ZKuba36

    "Mogło rzeczywiście tak być. Postaram się wyciągnąć wnioski.
    Z poważaniem
    M. Maciusiak"

    (poproszono mnie, żebym tak napisał) ;-)

  • ZKuba36 profesor
    Łopatologicznie do trenera Maciusiaka cz 2

    Skład na Wisłę:
    1. grupa skacząca w obu konkursach, bez względu na wyniki w 1 konkursie: Stoch, Tomasiak, Joniak, Niżnik.
    2. grupa skacząca w 2 konkursie, jeżeli punktowali w 1 konkursie: Kubacki, Żyła, Wąsek, Kot, Zniszczoł, Wolny,
    3. Stękała, X, Y rezerwowi, za kogoś kto nie punktował z 2 grupy w 1 konkursie.
    Dla przypomnienia: LPK Klingenthal
    8. Tomasiak 132,5m 127,5m
    15. Joniak 126m 131,5m
    20. Niżnik 131m 127,5m
    29. Wolny 124,5m 122m
    42. Stękała 119m
    LGP Klingenthal - 1 belka niżej w porównaniu do LPK
    8. Tomasiak 132m 126m
    18, Żyła 126m 130m
    19. Kubacki 120,5m 124m
    20. Stoch 130,5m 116,5m
    35 . Wąsek 116m
    44. Zniszczoł 114,5m

  • ZKuba36 profesor
    Łopatologicznie do trenera Maciusiaka

    Gdy byłem młodzieńcem min, nieźle skakałem w dal. Którejś jesieni nagle zacząłem skakać powyżej 7 m, ale ciągle paliłem skoki. Mój kolega były Mistrz Europy nie wytrzymał i podbiegł do sędziów i poprosił aby zmierzyli mój skok, mierząc od śladu na plastelinie do śladu na piachu. Było 7,37m. Wynik oczywiście tak znie został uznany, ale pocztą pantoflową dotarł do PZLa i efekt był taki, że zostałem na wiosnę powołany na obóz kadry narodowej skoczków. Zajęcia prowadził inny były ME. Na tych zajęciach tak dostałem w 4 litery na ćwiczeniach siłowych, że ledwo chodziłem. 10 dni po zakończeniu obozu zostały zorganizowane wewnętrzne zawody, aby porównać postępy po tym obozie. Zamiast skakać dalej, skakałem prawie 40 cm bliżej niż normalnie. Całkowicie się załamałem i przestałem trenować. W wakacje ulubionym moim zajęciem była gra w 2-osobową siatkówkę plażową. We wrześniu odbywały się Drużynowe Mistrzostwa Polski w LA. Trener odszukał mnie i prosił abym wystartował w tych zawodach. Nie odmówiłem. Pobiłem rekord życiowy!
    Uznałem jednak, że nie mam jakichś niezwykłych zdolności fizycznych i postanowiłem pomagać innym jako instruktor. W krótkim czasie zdałem wszystkie kursy potrzebne do uzyskania tytułu instruktora. Tak się złożyło, że klub zatrudnił małż, Krzesińskich, którzy ogłosili nabór młodzieży, Krzesiński wybrał 15 najlepszych, a ja zostałem zaangażowany na 1/4 etatu, aby trenować kolejną 15 zawodników. Już po 1 roku treningów, Krzesiński w czasie wakacyjnego zgrupowania przekazał mi wszystkich swoich zawodników, a ja z zainteresowaniem podglądałem z jakimi ciężarami przygotowują się do startów. Były to woreczki ok. 80 cm długości i 15 cm szerokości, wypełnione piaskiem, co ważyło ok 15 kg. Żadnych ciężarów!
    Panie trenerze Maciusiak, myślę, że te intensywne treningi w Wiśle i Zakopanem spowodowały fatalny start w sezonie.

  • dervish profesor

    "W loteryjnej Ruce powinno być zdecydowanie lepiej". Przypadkowość sprzyja słabym.
    Tak czy siak, niech tym razem MM ma rację.
    Jednak ja podchodzę z dużą rezerwą do słow MM-a.
    Najpierw wymówką były śnieżne, czyli naturalne tory w Lille. W Falun gdzie te tory miały nie przeszkadzać miało być lepiej. Nie było.

  • Arturion profesor
    @sledzik16

    Treningi kadry B.
    A Olo (czyli Aleksander Wielki) w Ruce namiesza. Dobrze się odbije i będzie miał szczęście do wiatru.
    A szczęście - wszyscy wiemy - sprzyja lepszym! ;-)
    Reasumując: może to wygrać.

  • sledzik16 profesor

    Ktoś sie orientuje co robi Maciek Kot i Andrzej Stękała w Lillehammer? Oni tam mają jakieś zgrupowanie czy co to się odbywa.

  • majdan początkujący

    Ja się zastanawiam, ile czasu już trwa sezon na przykład dla takiej Austrii, jeżeli Maciusiak tłumaczy nasze słabe wyniki tym, że sezon dopiero się rozpoczął.

  • neonek2000 bywalec
    @Stinger

    Chciałem coś podobnego napisać. Zniszczoł skoczył na 2 miejsce w treningu i wiatr tego nie zniósł xD

  • Kolos profesor

    Za cudotwórcy Thurnbichlera Zniszczoł tak słabo zaczął sezon 23/24 że wypadł nawet do Pucharu Kontynetalnego, a pierwsze punkty PŚ zdobył dopiero w Ga-Pa....

  • sledzik16 profesor

    Będzie lepiej w wykonaniu Kacpra i Kamila na resztę to ja bym aż tak bardzo nie liczył biorąc ich dyspozycję do tej pory.

  • buttek początkujący

    Tak, będzie:
    ,,Olek pokazuje w tych skokach, że cały czas jest kombinowanie. Musimy szukać, gdy nie idzie. Musimy coś zmienić, przyjść z nową wizją na skocznię i tak to wychodzi. Spójrzmy na sezon. Wszyscy wiedzieli, w jakiej jest dyspozycji, nie ma szans na punkty w PŚ. Potrafił oddać na ten moment bardzo dobry skok. W sezonie mial zadanie kontynuowania tego. Nie udało się. Spóźniał skoki, przeciął nad bulą i leciał głową na dół. Jedzie do Planicy ze względów logistycznych. Czeka mnie rozmowa i analiza z Olkiem, żeby z czystą i jasną wizją skakał Planicy– powiedział Maciusiak przed wylotem.

  • Stinger profesor

    W sumie nasz trener ma trochę racji. Aleksander Zniszczoł jest drugi w treningu i może się zdarzyć tak, że tak już zostanie, a to będzie wielka poprawa względem ostatnich jego startów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl