Najgorsza Wisła w historii. Trener Maciusiak dostrzega pozytywy

  • 2025-12-06 19:57

Tylko trzech reprezentantów Polski zdołało dostać się do drugiej serii sobotnich zawodów w Wiśle. Piotr Żyła wywalczył 14. pozycję, a Kacper Tomasiak i Dawid Kubacki zajęli kolejno 25. i 26. miejsce. Łącznie wspomniane trio zgromadziło 29 punktów. Tak źle reprezentacja Polski podczas Pucharu Świata na obiekcie im. Adama Małysza (HS134) nie wypadła jeszcze nigdy.

– Nie jest to zadowalający nas wynik, patrząc na rezultaty. Spójrzmy jednak na poszczególnych zawodników w odniesieniu do Ruki. Piotrek i Dawid nie dostali się tam do konkursu, a dziś zdobyli kolejne punkty. W przypadku Piotra nawet przy bardzo spóźnionym drugim skoku pojawiły się metry. Była to próba na czołową „10” finałowej serii. Kacper Tomasiak? Chyba daje się troszeczkę we znaki to, że występuje przed własną publicznością, ale po raz kolejny nie wypada z punktowanej „30”. To na pewno pozytywy – uważa trener Maciej Maciusiak.

– Po Piotrku chyba widać, że nareszcie to puścił. Nie kalkuluje i idzie na całość. Nie kontroluje i to widać w tych skokach. Trzeba mieć trochę luzu na skoczni i Piotrek go łapie – dodaje 43-latek na temat dwukrotnego mistrza świata, który zaliczył najlepszy występ tej zimy.

– Dziś szkoda Maćka Kota, to czwarty konkurs z rzędu z naszym zawodnikiem na 31. miejscu. Potem to wszystko się kumuluje, brakuje trochę szczęścia. Szkoda też Pawła Wąska. Po piątku był uśmiech i wiedział, co ma zrobić. Zabrakło troszeczkę lepszego skoku, a przede wszystkim lepszego telemarku. Widzimy, jak małe są różnice punktowe między 10. a 30. zawodnikiem. Czołowa „6” odskakuje, ale reszta jest blisko siebie. Trzeba oddawać perfekcyjne skoki, żeby się tam znaleźć – kontynuuje trener.

Dla kilkutysięcznej publiki zgromadzonej w Beskidach największym rozczarowaniem była nieobecność Kamila Stocha, który w piątek nie przebrnął kwalifikacji.

– Za Kamilem trudny wieczór. Był na porannym rozruchu, w podobnej sytuacji był latem w Predazzo, gdzie widzieliśmy, jak potem skakał w konkursie duetów. Będzie przygotowany na niedzielę. Bardzo indywidualnie podchodzimy do każdego zawodnika, co ma robić. Optymizm w drużynie cały czas jest, mimo słabych rezultatów. Bardzo ciężko pracujemy każdego dnia, żeby kolejne zawody były lepsze – podkreśla główny trener Biało-Czerwonych.

Kwalifikacje do niedzielnego konkursu zaplanowano na 12:55. Na starcie ponownie pojawi się dziesięciu skoczków z naszego kraju.

– Myślę, że na pewno z ośmiu zawodników stać na to, żeby przebić się do konkursowej „50”. Trudno może być Kubie Wolnemu, ale powalczy z całych sił. Resztę stać na obecność w konkursie, a sześciu-siedmiu zawodników byłoby zadowalającym wynikiem w kontekście drugiej serii – wskazuje Maciusiak.

Korespondencja z Wisły, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6255) komentarze: (58)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kunegundek doświadczony
    @Janeman

    Na żywo niestety tez na pogubionego wygląda. Wczoraj byłem na zawodach, stałem w miejscu gdzie wielokrotnie przechodzili zawodnicy i trenerzy. Maciusiak ciągle chodził zamyślony, taki przybity. Czy się dziwię? Nie, ale to tym bardziej nie zapowiada rozwiązania aktualnej sytuacji. :)
    Mimo złości na wybór MM jako trenera głównej kadry po ludzku mi go szkoda, miał być rzekomo zasłużony awans a wyszło nasadzenie go na minę. :)

  • Adick27 doświadczony
    @Bernat__Sola

    Z każdym kolejnym wpisem kompromitujesz się a masz rangę "profesor". Powiem, szczerze zmęczyła mnie ta dyskusja, bo na siłę próbujesz mi coś udowonić manipulując pod swoją tezę, a zarzucasz to mnie. Czysta hipokryzja.

    Składasz średnią punktów Żyły w postaci nieco mniej niż 3 pkt na konkurs i bierzesz pod uwagę zawody, w których nie brał udziału? To tak jakby rozliczać z wyników grupy pracownika, który aktualnie przebywa na L4 ^^. Średnią bierze się z zawodów w których udział brał. Bo nie wiemy czy na pewno by nie zapunktował. A z tych zawodów, w których udział brał Piotrek średnia wynosi 5,33 jednocześnie ma gorszą konwersje wejścia do 2 serii niż rok temu.

    O Dawidzie napisałem tylko tyle ponieważ po pierwsze zmęczyłeś mnie tym bezsensownym "atakiem" na moje wypowiedzi po drugie komentarz ma swoj limit znaków, nie jestem w stanie Ci na wszystko odpowiedzieć. Myślę, że i tak udowodniłem już Twój brak umiejętności czytania ze zrozumieniem oraz hipokryzje.

    Obecnie średnia miejsc Dawida w konkursach w ktorych punktował jest nieco niższa niż w poprzednim sezonie. Powołujesz się na Rukę z zeszłej zimy, która zakrzywia obraz jego punktów^^ Być może, ale w tym sezonie też była Ruka i Dawid na tej loterii nie poprawił swojej pozycji (obieram taką samą narracje jak Ty w tym momencie:D)
    Faktem jest, że na tym etapie sezonu Kubacki ma mniej punktow niż w zeszłym. Żyłe oceniamy inaczej gdyż poprzedni sezon miał urwany przez kontuzje. Ty twierdzisz, że był za słaby - chłopie w wielu sportach jak ktoś wraca po kontuzji zaczyna najpierw od drugiego składu a później stopniowo jest wprowadzany.

    Potem przywołujesz temat Stocha, że on zdobył więcej pkt a też miał kontuzje :D No i co z tego, rozmawiamy o Żyle w tym wątku a nie o Stochu. Na reszte Twoich "wysrywów" szkoda mi czasu, przestań się kompromitować.

  • kunegundek doświadczony
    @bleyz01

    Tylko nie to. Xd asystent - spoko, nie wątpię, że jest dobrym, ale żadnego kur** bycia znowu głównym trenerem jakiejkolwiek kadry, 10 lat bez jakichkolwiek wyników to o 8-9 lat za dużo dawania szans jako główny trener.

  • kunegundek doświadczony
    @Xander1

    On zakłamuje rzeczywistość niczym północno koreańska telewizja. XD Ważne, że chociaz wstrętnego trenera z Austrii nie ma (bo ma do Austriaków jakiś uraz) i że skoczkowie nie muszą rozmawiać po angielsku, bo jak to tak, w towarzystwie się nie używa języka najbardziej uniwersalnego, bo mamy swój język xd

  • kunegundek doświadczony
    @dejw

    Jak przeczytałem druga część komentarza to zrozumiałem, że to on uważał, że dzięki niemu skoczkowie w zeszłym sezonie skaczą lepiej, bo zaczęli dociskać łokcie do tułowia
    Xd
    Zadziwia mnie jak wiele osób w internecie z efektem Dunninga-Krugera łechta swoje ego. Xd

  • kunegundek doświadczony
    @Arturion

    Za niedługo czyli za rok albo dwa z innym trenerem? :) bo jak dziś nie będzie, to już na pewno nie będzie w tym sezonie, nie mamy możliwości wystawić tylu zawodników. Co do punktów to przy dobrym konkursie tych 6 jest w stanie zapunktować, ale musi być poza tym dużo szczęścia i tyle. A na razie się na to też nie zanosi, bo jak jeden trochę się poprawi, to drugi psuje. A po tym periodzie watpie, aby na tych 6 zawodników była szansa, bo stracimy dodatkowa miejscówkę i do PK powinien wylecieć Zniszczoł. No chyba, że Maćkowi Kotowi będą kazać wywalczyć sobie miejscówkę, bo Olek będzie jeździł aby walczyć o kwalifikacje na IO zajmując miejsca 31-60 :)

  • kunegundek doświadczony
    @Man_of_the_Day

    Proszę Cię... To jest niestety szukanie na siły wytłumaczenia, nie sądzę aby przy aktualnych przepisach i w aktualnym stanie to było źródło problemu. Maciusiak nie jest głupi, żeby mieć gorszy sprzęt tylko po to, żeby nie dostać dyskwalifikacji, jedynie co to chodziło mu o to, że będzie pilnował, aby nie było wpadki i tyle. XD
    Przypomnę, że chociażby francuz, czy Finowie skaczą jak na siebie na prawdę nieźle, Francuz ma nawet bardzo dobre skoki na solidne top 10. Czy Ty myślisz, że mamy gorszy sprzęt niż chociażby Valentin? Proszę Cię. Xd
    Maciusiak jest po prostu średnim trenerem nienadjacym się do bycia głową kadry A i tyle, co też rok temu mowilem, a praktycznie cała jego pozycja jest zbudowana na jednym sezonie 10 lat temu, gdzie 3-4 skoczków z kadry B skakało na prawdę nieźle (na punkty, czasami solidne punkty). Odbudowy pojedynczych zawodników od czasu do czasu nie liczę, bo mając takie talenty jakie czasami miał i doprowadzając jednego z nich do tego, że przechodził kwalifikacje do konkursu PŚ (bo i tak zazwyczaj kończyło się na 4-5 dziesiątce), ewentualnie czasem jakies punktu zdobył, to to w żaden sposób nie świadczy o byciu super trenerem od odbudowy zawodników jak to niektórzy określali tutaj. XDD
    Nie odbieram wiedzy Maciusiakowi, pewnie ma bardzo dobre spostrzeżenia co do techniki itd., a przede wszystkim ma super kontakt z niektórymi skoczkami, ale to są przede wszystkim cechy dla bardzo dobrego asystenta, a nie trenera kadry A i tym właśnie asystentem u boku świetnego trenera powinien być Maciusiak i tyle

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Cały czas chodzi mi po głowie myśl, że przyczyna może leżeć w źle uszytych kombinezonach. Jest kilka poszlak, które pozwalają wysunąć takie podejrzenie. Chronologicznie:

    1. Cofnijmy się najpierw o 13 lat. W sezonie 2012/2013 nasza reprezentacja również zaliczała beznadziejny początek zimy. Kiedy jednak po kilku konkursach wprowadzono modyfikacje w kombinezonach (poprawcie mnie, jeśli pamięć mnie zawodzi), nagle się okazało, że nasi są w dobrej formie (niektórzy podówczas nawet życiowej) i mogą walczyć o czołowe lokaty.

    2. Teraz już obecny sezon i przykład Wąska. Paweł utrzymywał wysoką dyspozycję z zeszłej zimy do czasu, gdy nasza kadra zaczęła stosować nowe kombinezony.

    3. Maciusiak wspominał, że chcemy grać uczciwie i chwalił się, że nie łapiemy dyskwalifikacji. Czy nie jest przypadkiem tak, że chcąc być świętszymi od papieża, przegięliśmy w drugą stronę?

    4. Na mitycznych treningach nasi skakali dużo lepiej. Owszem, Maciusiak - jak każdy inny trener - może próbować wciskać kit, ale o lepszych skokach mówił także Małysz, który w wywiadach nie kombinuje i nie lukruje. Historii o belkach w lesie nie kupuję, bo przecież Adam nie jest ani amatorem, ani nie jest ślepy. A cała rzecz sprowadza się do tego, że w treningach zawodnicy skaczą z reguły w innych kombinezonach, te "pucharowe" oszczędzając. Mało tego. Jeśli dobrze pamiętam, trener mówił, że w jakiejś sesji treningowej coś testowali (a testuje się to, czego będzie się używać w PŚ) i wtedy skoki były już "różne" (czytaj: słabsze).

    5. Maciusiak już któryś raz wspomina o tym, że skoczkowie są spięci. Może owo spięcie (usztywnienie) nie jest wynikiem - jak twierdzi - stresu, lecz źle skrojonego kombinezonu?

    6. Maciusiak może nie jest wybitnym szkoleniowcem, ale do tej pory miał na tyle niezłe wyniki, by uznać go za trenera po prostu niezłego właśnie. A teraz - jak na razie - nie wychodzi mu z nikim.

  • wesolbrd stały bywalec
    @dervish

    Jak ze śniegiem na święta. Kiedyś w radiu zasłyszałem wypowiedź eksperta.
    Śnieg na święta? Takie 50/50, albo będzie albo nie będzie.
    Niemalże zbudowało mi to styl życia na jakiś czas 😂
    Z tymi Panami tak samo, albo zapunktują albo nie. 50/50 😆

  • Kurszing początkujący
    @Kornuty

    Noo dokładnie na dziesięciu w kwali punktuję trzech i to marnie na swojej domowej skoczni którą znają dużo bardziej niż inne nacje a Maciusiak widzi pozytywy.

  • Kornuty stały bywalec

    Tego bełkotu Maciusiaka nie da się słuchać. Same pozytywy ? MM jest gorszy w bełkocie od TT. Do dymisji !

  • Bernat__Sola profesor
    @Bernat__Sola

    80 pkt/29 konkursów ~ 2,76 pkt/konkurs. Mógłbyś zwrócić uwagę na fakt, że Sapporo odpuściliśmy, w porządku, wobec tego 80 pkt/27 konkursów ~ 2,96 pkt/konkurs.
    Tymczasem 32 pkt/6 konkursów ~ 5,33 pkt/konkurs.
    Kwestia kontuzji w okresie przygotowawczym - Stoch też wtedy dorobił się urazu, a mimo to zdołał zdobyć blisko dwukrotnie więcej punktów.

    W przypadku Kubackiego różnica jest marginalna, ale też na korzyść tej zimy - ~4,21/~4,52 pkt na konkurs vs. ~4,67 pkt na konkurs.
    Ciekawe, że akurat u niego powołujesz się na kryterium punktów w pierwszych 6 konkursach, ta metoda w przypadku Żyły nie dałaby takiego wyniku, jaki by Ci odpowiadał ;) (pomijając już nawet fakt, że większość z tych 49 jest z loterii na Ruce).

  • Bernat__Sola profesor
    @Adick27

    I "czytanie ze zrozumieniem" pomogłoby mi zrozumieć, że komentując wypowiedź Maciusiaka po PŚ w Wiśle, nie odnosisz się do wyników PŚ w Wiśle? Ciekawa koncepcja ;).

    "To, że Żyła dziś był lepszy od Hoerla nie znaczy, że jest w lepszej formie" A to, że np. Wąsek był dzisiaj (czy w zasadzie wczoraj) gorszy od Miziernycha i Koudelki też nie znaczy, że jest w gorszej formie. To, że Tomasiak był gorszy od Forfanga, Graneruda i Aalto też nie. To, że Stoch i Zniszczoł nie przeszli Q, nie znaczy, że nie są w stanie ich przejść. Tego typu rozważania można prowadzić w obie strony.
    No ale dobrze, jeżeli powołujesz się na cały sezon, to w KG Ortner ogląda plecy Tomasiaka i Stocha. Więc na tę chwilę nie są w stanie wystawić nawet sześciu, którzy byliby lepsi w większości zawodów :).

    "Tak, gdyby czołowe reprezentacje mogły wystawić po 6-7 skoczków do PŚ nasza sytuacja punktowa byłaby gorsza niezależnie od tego czy w trakcie sezonu ktoś pójdzie z formą w górę czy w dół." Trochę gorsza na pewno, aczkolwiek patrząc na to, jak wyglądają najgorsi zawodnicy z czołowych nacji innych niż Austria, to nie powiedziałbym, że znacząco. Kos/Jančar bez punktów, Naitō uciułał 10, Geiger 12, Østvold 20. Teraz pomyśl, że kolejny skoczek w ich hierarchiach wykręciłby jeszcze niższy wynik.

    "Kolejne - tak większe prawdopodobieństwo jest, że Wellinger czy Geiger wejdą na wyższy poziom, jednocześnie Raimund czy Hoffman z niego nie spadną niż to, że Żyła, Kubacki czy Zniszczoł zaczną ponownie punktować na top10." Nie mówiłem o punktowaniu na top10, raczej podważałem tezę, że te same skoki Polaków mogą zaraz przestać im wystarczać na punkty, bo odbudują się zawodnicy X, Y i Z. Zwróciłem po prostu uwagę na to, że w praktyce nigdy nie jest tak, że z biegiem sezonu nikt nie obniża lotów, co sprawia, że raczej tamta "odbudowa" nie wywarłaby znaczącego wpływu na nasze wyniki.

    "Znów trzeba odkłamać Twój komentarz" XD
    Człowieku, piszesz o odkłamaniu, a manipulujesz pod tezę.
    Żyła nie startował, bo nie mieścił się w składzie i startował w tym czasie w PK/raz wycofano go na mityczne treningi. Co za tym idzie, pomijanie przy wyliczaniu średniej konkursów, w których nie brał udziału, jest pewnego rodzaju "nagrodą" za to, że nawet w tak słabej kadrze zdołał być tyle razy pominięty z tytułu słabej dyspozycji.

  • Arturion profesor

    "sześciu-siedmiu zawodników byłoby zadowalającym wynikiem w kontekście drugiej serii "
    MM ma rację. Mnie by to zadowoliło. I żeby choć jeden był w TOP-10.
    Jest spora szansa, że dzisiaj tak będzie. Zobaczycie malkontenci.

    (a jakby dziś nie było, to niedługo będzie) :-)

  • Arturion profesor
    @ZKuba36

    Niech MOC będzie z Tobą!

  • sobolekk bywalec
    Skoki

    Kompromitacja. Najważniejsze że jest dobra atmosfera. Top 30 celem maciusiaka. Brawo !

  • Adick27 doświadczony
    @Bernat__Sola

    Znów trzeba odkłamać Twój komentarz, zobacz:

    Sezon 2024/2025 Żyła:
    Ilość startów - 15
    Ilość pkt - 80
    Średnia na konkurs - 5,3 pkt
    Skuteczność punktowania: 9/15 - 60%
    Średnia miejsc - 30,66

    Aktualnie:
    Ilość startów - 6
    Ilość punktów - 32
    Średnia na konkurs - 5,3
    Skuteczność punktowania - 50%
    Średnia miejsc - 30,83

    Przy takiej skuteczności w przypadku tylu samo startów co rok temu Piotr Żyła zaliczyłby delikatnie gorszy sezon niż rok temu, gdzie przez kontuzje nie miał pełnego okresu przygotowawczego. O Dawidzie napisze tylko, że rok temu na tym etapie miał 49 pkt vs 28 teraz. To są tylko dywagacje bo sezon różnie może się potoczyć, ale na dzień dzisiejszy nie są lepsi niż byli zeszłej zimy

  • Adick27 doświadczony
    @Bernat__Sola

    Znowu czytanie ze zrozumieniem...

    Mój komentarz dotyczy ogólnej sytuacji a nie PŚ w Wiśle. To, że Żyła dziś był lepszy od Hoerla nie znaczy, że jest w lepszej formie ^^ My też kiedyś wygralismy mecz piłki nożnej z Niemcami, co nie znaczy, że jesteśmy od nich lepsi.

    Więc tak Austriacy są w stanie wystawić 10 skoczków, którzy w większości zawodów będą lepsi od naszych.
    Tak, gdyby czołowe reprezentacje mogły wystawić po 6-7 skoczków do PŚ nasza sytuacja punktowa byłaby gorsza niezależnie od tego czy w trakcie sezonu ktoś pójdzie z formą w górę czy w dół. Kolejne - tak większe prawdopodobieństwo jest, że Wellinger czy Geiger wejdą na wyższy poziom, jednocześnie Raimund czy Hoffman z niego nie spadną niż to, że Żyła, Kubacki czy Zniszczoł zaczną ponownie punktować na top10.

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish

    A jest jakiś spadek formy Żyły? Po 6 konkursach ma 32 punkty, w całym poprzednim sezonie uciułał 80.
    U Kubackiego 28 vs. 122, więc on też punktując w tym tempie zaliczy lepszą zimę od poprzedniej (choć tu różnica byłaby minimalna).

    Ale tak jak piszesz, co z tego, skoro dużo gorzej niż wtedy prezentują się Wąsek, Zniszczoł, Wolny i Juroszek...

  • Bernat__Sola profesor
    @Adick27

    Akurat w Wiśle Austriacy tak mocarnie nie wyglądają, Żyła pokonał większość ich kadry.
    Pomijasz też jedno - nie tylko w trakcie sezonu ktoś pójdzie z formą w górę, ale i kto inny pójdzie z formą w dół ;). Co za tym idzie, jakiś wystrzał formy Forfangów, Wellingerów itp. nie oznacza wcale, że lokaty Polaków jeszcze się pogorszą.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl