FIS ogłasza pierwszych neutralnych sportowców. Skoczkowie poza listą

  • 2025-12-10 12:50

Międzynarodowa Federacja Narciarska i Snowboardowa (FIS) w środowe przedpołudnie opublikowała pierwsze nazwiska sportowców, którym przyznano status Indywidualnego Zawodnika Neutralnego (AIN). To rozwiązanie, stworzone w odpowiedzi na trwające wykluczenie Rosji i Białorusi z międzynarodowego sportu, pozwala pojedynczym zawodnikom powrócić do rywalizacji, o ile spełnią restrykcyjne kryteria narzucone przez FIS. Neutralny status otwiera przed nimi możliwość walki o kwalifikację do igrzysk w 2026 roku, ale nie przywraca ich państwom prawa do reprezentacji. Federacja stanowczo podkreśla, że kadry narodowe obu krajów pozostają objęte pełnym zakazem startów, a imprezy organizowane na ich terytorium nie mogą być uwzględniane w oficjalnym kalendarzu.

Zawodnik, który chce otrzymać status AIN, musi całkowicie odciąć swoją sportową tożsamość od symboliki narodowej. Zakazane jest używanie flag, barw, skrótów kraju czy jakichkolwiek odniesień mogących wskazywać na rosyjskie lub białoruskie pochodzenie — zarówno w mediach społecznościowych, jak i w bezpośrednim otoczeniu zawodnika, włącznie ze strojem i sprzętem. Wszystkie elementy wyposażenia wymagają wcześniejszej akceptacji FIS. Dodatkowym, niezwykle istotnym warunkiem jest brak powiązań ze strukturami wojskowymi lub służbami bezpieczeństwa obu państw, co już na starcie eliminuje sporą część sportowców.

Ścieżka prowadząca do uzyskania statusu AIN jest skomplikowana i składa się z kilku etapów. Po złożeniu formalnego wniosku FIS przeprowadza wstępną ocenę, a następnie przekazuje sprawę niezależnej jednostce zewnętrznej, która zajmuje się analizą profilu zawodnika w ramach procedury należytej staranności. Na końcu decyzję o dopuszczeniu zawodnika do startów podejmuje trzyosobowy panel, w którego skład wchodzą: sekretarz generalny FIS, niezależny ekspert ds. integralności sportu oraz przedstawiciel administracji FIS. Dopiero po uzyskaniu pozytywnej opinii zawodnik trafia na oficjalnie publikowaną listę neutralnych sportowców.

W pierwszym ogłoszeniu z 10 grudnia 2025 roku znalazło się dziewięcioro sportowców. Z Białorusi dopuszczeni zostali: Anastazja Andrijanawa, Anna Derugo, Ihar Drabiankou, Hanna Huzkowa, Uładzisłau Wazniuk (wszyscy narciarstwo dowolne) oraz Maria Szkianowa (narciarstwo alpejskie). W kontekście Rosji są to: Sawielij Korostielew, Darja Niepriajewa (oboje biegi narciarskie) i Anastazja Tatalina (narciarstwo dowolne).

Trzeba przy tym zaznaczyć, że posiadanie statusu AIN nie daje żadnych przywilejów sportowych. Neutralny zawodnik musi — tak samo jak jego rywale — wypracować odpowiednią liczbę punktów, spełnić kryteria kwalifikacyjne i zmieścić się w obowiązujących limitach startowych. FIS poinformowała jednocześnie, że punkty zdobyte przez zawodników rosyjskich i białoruskich zostały „zabezpieczone”, dzięki czemu zachowują one ważność do połowy 2026 roku. Federacja zapewnia również, że mimo nieobecności tych sportowców w międzynarodowych zawodach, program antydopingowy wobec nich był realizowany bez przerwy.

Kwestia udziału w zawodach zależy jednak nie tylko od FIS. Nawet w przypadku uzyskania statusu AIN sportowiec musi otrzymać prawo wjazdu do kraju-gospodarza zawodów, a decyzje wizowe pozostają poza kompetencjami federacji. FIS może zagwarantować neutralne warunki rywalizacji, lecz nie jest w stanie zapewnić, że każdy dopuszczony zawodnik faktycznie pojawi się na starcie.

Z perspektywy skoków narciarskich publikacja pierwszej listy neutralnych nie oznacza jeszcze realnych zmian. Żaden skoczek ani skoczkini nie zostali na niej uwzględnieni, co sugeruje, że albo nie złożono jeszcze wniosków, albo proces weryfikacyjny przyniósł negatywny skutek lub nadal jest w toku. To, jak szybko i czy w ogóle rosyjscy lub białoruscy skoczkowie powrócą na arenę międzynarodową, zależeć będzie od spełnienia rygorystycznych kryteriów neutralności oraz od decyzji panelu FIS. Federacja już zapowiedziała, że lista AIN będzie regularnie aktualizowana wraz z rozpatrywaniem kolejnych wniosków, dlatego w nadchodzących tygodniach mogą pojawiać się na niej nowe nazwiska.

Przypomnijmy, że zwrot akcji w kontekście możliwości startów Białorusinów i Rosjan w zawodach FIS wynikł po tym, jak federacja oficjalnie przyjęła do wiadomości decyzję Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS). To właśnie CAS uznał, że wcześniejsze, pełne wykluczenie sportowców z tych krajów nie miało wystarczających podstaw, co wymusiło na FIS stworzenie nowego mechanizmu dopuszczenia ich do rywalizacji. W efekcie powstała procedura ubiegania się o status AIN, będąca obecnie jedyną ścieżką pozwalającą rosyjskim i białoruskim sportowcom startować w zawodach FIS oraz gromadzić punkty wymagane w procesie kwalifikacji olimpijskich.


Dominik Formela, źródło: fis-ski.com
oglądalność: (13264) komentarze: (56)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • wojownik404 początkujący
    @TandeFan23 odnośnie leczenia w Rosji

    @ms @atalanta oraz też inni
    Przypadek tego dziecka, na który powołał się Maciak jest prawdziwy, tylko, że z tego co można wyczytać w głównym nurcie (na ile dla Was wiarygodne, zostawiam do Waszej oceny) nie był tak idealny, jak chciałby wierzyć kandydat na prezydenta.
    Owa dziewczynka, z tego co można wyczytać na artykule z PAP, ukazany dzień po debacie na TVP, "urodziła się z wrodzonym znamieniem melanocytowym – schorzeniem skóry powodującym powstawanie ciemnych plam na twarzy, co może prowadzić do rozwoju nowotworu." Dalej można przeczytać, że:
    "W 2019 roku^ (...) rosyjscy lekarze z kliniki w Krasnodarze zaproponowali dziewczynce eksperymentalną terapię fotodynamiczną. Polegała ona na wstrzykiwaniu leku, który miał powodować obumieranie tkanki i rozwój nowej, zdrowej skóry. Matka Luny wybrała tę metodę, dostępną tylko w Rosji, aby uniknąć agresywnego leczenia chirurgicznego oferowanego przez amerykańskich lekarzy."
    Dalej też widnieje informacja, że nie były to jednak tak tanie rzeczy, bo jej mama musiała skorzystać ze zbiórek, z których uzbierano prawie 70 tys. dolarów. Sama operacja nie przebiegła bezproblemowo - choć znamię zostało usunięte, to wedle rodziców tej dziewczynki* - skóra wyglądała jak oparzona, ponadto pojawiły się komplikacje, choćby takie, że przez pół roku dziewczynka nie mogła zamknąć jednego oka (musiała spać z otwartym okiem; a lekarze obawiali się utraty wzroku). Łącznie musiała przejść 6 operacji poprawkowych w różnych miejscach (Petersburg, na który powołał się Maciak, był miejscem jednej lub części z operacji poprawkowych, główna była, jak można przeczytać wyżej, w Krasnodarze).
    Ponadto mainstream nie zgadza się z twierdzeniem, że Amerykanie latają do Rosji masowo, twierdząc że ten przypadek jest odosobniony (jeśli zna ktoś więcej takich przypadków to poproszę o podanie ich tutaj), a dodatkowo w niektórych źródłach podają, że choć mieszkają na Florydzie, to rodzice dziewczynki są Brazylijczykami, a ich stosunek do Rosji jest liberalniejszy niż Amerykanów (np. tych mieszkających od kilku pokoleń).
    Trochę chaotycznie może napisałem, ale mam nadzieję, że da się wyłapać sens z tego komentarza xd
    ^ w tamtych latach o lot do Rosji mimo wszystko było prościej niż w ostatnich 5 latach
    * część informacji pochodzi z gazety pl (wiem, proplatformerska xD, jak ma ktoś bardziej rzetelne źródła które jednocześnie nie są tzw. rusohisteryczne ani też powiązane z Kremlem to poproszę)

  • Lataj profesor
    @TheDriger

    A kto wtedy mógł się spodziewać, co będzie za niecałe 4 lata? Zresztą to pewnie dla wielu było zaskoczenie, że dopiero wtedy Rosjanin pierwszy raz wygrał, nawet bez podziału na flagę Federacji Rosyjskiej czy ZSRR.

  • TheDriger weteran
    @ms_

    Dzięki, tez mi przywracasz wiarę w ludzi na tej stronie :D

  • TheDriger weteran

    Ehhh w ogóle pamiętam w 2018 wybrałem sie na PŚ w Wiśle i akurat Klimov wygrał xD Pierwszy raz w życiu wtedy wybrałem sie na PŚ i pierwszy raz musiał wygrać akurat Rosjanin xD
    Ale odbiłem to sobie w 2022 jak wygrał Kubacki

  • TheDriger weteran
    @King

    Dzięki za info, obczaję

  • Arturion profesor
    @Matthew

    Ale jego przywódca dał potężny powód, żeby kwestia startu sportowców z imperium zła w ogóle nie była rozpatrywana. Niestety, nie skorzystano na dłuższą metę.

  • TandeFan23 profesor
    @Matthew

    Nic na ten temat nie wiadomo. Wiem ze putinowskimi trollami byli Klimov i Awwakumowa. Ale ta druga podobna zakonczyla kariere,wiec tu juz nie ma problemu.

  • Matthew początkujący

    Sadriejew nie dał chyba żadnego powodu, by kwestia jego powrotu została odrzucona.

  • Arturion profesor
    @TandeFan23

    A może ten wizerunek z koszulki miał tarczę strzelniczą na czole ;-)

  • TandeFan23 profesor
    @equest

    Wicepremier Wloch Matteo Salvini latal w koszulce z wizerunkiem Putina,wiec o wizy moga byc spokojni. Kolejny ruski troll.

  • neonek2000 bywalec
    @equest

    To obejrzą igrzyska w TV i poczytają komentarze na Skijumping :)

  • equest profesor

    A tak z ciekawości spytam. A jak na ZIO nie dostaną włoskiej wizy?

  • Arturion profesor
    @King

    "Zaskoczyło mnie, że Kornilov jeszcze nie skończył kariery."
    Bo jakby zakończył, to w kamasze i Pokrowsk czeka... ;-)

  • Kolos profesor
    @StaryEmil

    No tak, ale po za brakiem flag i hymnów nie mieli innych obostrzeń (a po za IO i tak startowali w barwach narodowych) a teraz mają i to surowe.

  • dervish profesor
    @ms_

    FIS to może sobie wydawać polecenia podległym sobie związkom sportowym, ale nie władzom poszczególnych państw. Jeżeli władze nie wpuszczają Kacapów to nie wpuszczą i nawet żadne wizy Schengen tego nie zmienią. Ruscy tenisiści, pływacy podobnie jak i przedstawiciele innych sportów w Polsce nie startują, o ile nie mają polskiej wizy. To samo dzieje się w Finlandii.

  • TandeFan23 profesor
    @Pavel

    Wiem. Dlatego na początku wspomniałem,że amerykańska służba zdrowia jest beznadziejna. Ale jak szarego Amerykanina nie stać na płacenie tam to tym bardziej nie będzie go stać na rosyjskie prywatne kliniki. A w ręce rosyjskiej państwowej służby zdrowia pchałby się tylko desperat.

  • Pavel profesor
    @TandeFan23

    W Ameryce wszystkie są płatne ;)

  • TandeFan23 profesor
    @Pavel

    Odpada.Wiem że w USA służba zdrowia wygląda słabo,ale nikt nie pchałby się z amerykańskiego deszczu pod rosyjska rynnę.
    Jak leczyć się w Rosji to tylko w jakiejś prywatnej klinice.Na która to klinikę szarego Amerykanina nie stać.

  • TandeFan23 profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Klimova nikt by nie dopuscil do startu. Dla putinowskich trolli nie ma miejsca w swiatowym sporcie. Nie mial co skladac.

  • Pavel profesor
    @atalanta

    Biorąc pod uwagę jak wygląda system opieki zdrowotnej w USA to wcale nie brzmi to jakoś abstrakcyjnie. Wycieczki do Turcji na operacje plastyczne to nic nowego, Anglicy jeździli do Polski do dentysty bo wysoka jakość i tanio jak dla nich itd. Może i trafił się Amerykanin z marnym ubezpieczeniem i w Rosji ogarnął sobie taniej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl