Kacper Tomasiak
fot. Tadeusz Mieczyński
Kacper Tomasiak. Reprezentant Polski i LKS-u Klimczok Bystra. Syn Wojciecha, starszy brat Konrada. Lubi Spaghetti i Sapkowskiego. Specjalnie dla portalu Skijumping.pl odpowiedział na listę starannie przygotowanych pytań. Nie znacie jeszcze Kacpra? Poznajcie. Znacie? Warto poznać bliżej.
Dlaczego zacząłeś skakać na nartach?
Wszystko zaczęło się od oglądania Adama Małysza w telewizji. Było to w bardzo wczesnym dzieciństwie, ale pamiętam go jeszcze z telewizora. Poza tym mój tata, Wojciech Tomasiak, był - i nadal jest - trenerem skoków w szkole sportowej. Jako dziecko zapinałem wszystkie rodzaje nart. I biegowe i zjazdowe i skokowe, ale nawet w zjazdówkach czy biegówkach zawsze próbowałem skakać, gdy tylko pozwalała na to jakaś nierówność terenu. Byłem skoczny, dużo podskakiwałem podczas różnych zabaw. Rodzice zapisali mnie do klubu LKS Klimczok Bystra. No i tak się to rozwinęło, że dziś skoki to mój główny aspekt życia.
Koledzy z kadry nadali Ci już jakiś przydomek?
Wiem, że tak często bywa. Ja jeszcze nie mam, ale myślę, że wcześniej czy później, jakiś się znajdzie.
Miałeś, lub masz nadal idoli w skokach?
Nie nazwałbym żadnego ze skoczków idolem. Podpatruję najlepszych i staram się od nich uczyć. Głównie pod kątem techniki. Nie jest to zresztą nic wyjątkowego. Nawet wspólnie z trenerami analizujemy własne skoki porównując je ze skokami najlepszych aktualnie skoczków.

Kto skacze najpiękniej stylowo?
Na pewno Kamil Stoch i stwierdziłbym, że również Stefan Kraft.
Czy masz jakieś hobby?
Nie mam jednego, konkretnego hobby. Dzielę swój wolny czas pomiędzy różne zajęcia. Trochę pogram na komputerze, trochę poczytam, czasem obejrzę film.
Ulubiona gra komputerowa?
Wiedźmin. Teraz gram w drugą część. Oczywiście Wiedźmina też czytam. Aktualnie jestem na etapie "Sezonu Burz".
Ulubiona książka?
Władca Pierścieni.
Ulubiony autor?
Tolkien.
Czytujesz biografie sportowców?
Nie. Czasem jakieś urywki, ale całej biografii od deski do deski.
Ulubiony film?
Też Władca Pierścieni.

Kim chciałeś zostać jak byłeś dzieckiem?
Z normalnych ścieżek kariery nie jestem w stanie sobie nic przypomnieć. Chyba od zawsze chciałem być skoczkiem i jestem skoczkiem. To nawet nie było marzenie. To był mój plan na życie.
Pierwsza skocznia w życiu?
Tak się składa, że nie w Bystrej, tylko w Wiśle - Łabajowie. Tych skoczni już nie ma. Nawet nie za bardzo ich nie pamiętam. Takie tam przebłyski. Ale wiem, że na pewno tam oddałem pierwsze skoki z prawdziwej skoczni. Na skocznię w Bystrej przeniosłem się bardzo szybko.
Ulubiona potrawa?
Trudno mi wskazać jedną, ale na albo lasagna albo spaghetti.
Ulubiony zespół lub wykonawca?
Nie mam. Słucham bardzo mało muzyki. Gust też szybko mi się zmienia.
A słuchasz muzyki podczas treningów lub w celu przygotowania się do konkursów?
Nie. Czasem zdarza mi się słuchać podczas rozgrzewki gdy ktoś puści na głośniku. Nie wiem, czy mi to pomaga, ale na pewno nie przeszkadza, nie mam nic przeciwko.
A jest jakiś rodzaj muzyki, który Ci przeszkadza?
Nie, mam bardzo wysoką tolerancję, mogę słuchać wszystkiego.

Ulubiona drużyna piłkarska?
Nie jestem jakiś zapalonym kibicem, ale jakby miał wskazać jeden zespół, to byłby to Liverpool. Czasem śledzę ich mecze.
Czy jest jakiś sport, poza skokami, który lubisz oglądać w telewizji, czy na żywo?
Na dobrą sprawę, to nie za bardzo mam czas na śledzenie innych sportów, szczególnie zimą. Pamiętam, że kiedyś na Igrzyskach młodzieży mieliśmy wolny dzień i poszliśmy na short-track. Bardzo przyjemnie mi się oglądało te zawody, kolegom też przypadły do gustu.
Masz na ścianie jakiś plakat?
Nie. I chyba nigdy nie miałem. Czasami widywałem w domach u kolegów, ale sam nigdy żadnego nie powiesiłem.
Na czym byłeś ostatnio w kinie?
Oooo, bardzo dawno temu. Chyba Deadpool vs Wolverine. A jeśli od tamtego czasu byłem w kinie, to filmmusiał być słaby, bo nic mi nie utkwiło w pamięci.
Oglądałeś Króla Lwa?
Tak.
Płakałeś, jak umierał Mufasa?
Nie pamiętam.
Dyplomatycznie...
Naprawdę, byłem wtedy mały. Nie pamiętam swoich reakcji.

Czy śmiejesz się z dowcipów, które sam opowiadasz?
Nie. Opowiadam z uśmiechem, żeby oni się śmiali.
Którym superbohaterem chciałbyś być?
Batmanem.
Czy jesteś przesądny?
Wydaje mi się, że nie.
Gdybyś dziś wieczorem mógł zjeść kolację z dowolną osobą na Ziemi, kto by to był?
Z mamą. I wiesz co? Tak będzie.
Zdarza Ci się, że usłyszysz w radio jakąś piosenkę i nie możesz wyrzucić jej z głowy?
Owszem, jak każdemu. Ale nie przez jakiś bardzo długo czas, jak kilka dni, tydzień. Może tak jeden cały dzień.
A co robisz, żeby ją z głowy wyrzucić?
Nic. Najczęściej sama wypada. A zanim wypadnie, to mnie to nie drażni, bo zdążę się do niej przyzwyczaić.

Góry czy morze?
Góry.
Pies czy kot?
Pies.
Czekolada czy oliwki?
Czekolada.
Messi czy Ronaldo?
Ronaldo.
Nykänen czy Weißflog?
Nykänen.
Margot Robbie czy Zendaya?
Margot Robbie.
James Bond, czy Jason Bourne?
James Bond.
Komedia, czy horror?
Pół na pół.
Skok na bungee czy spacer po górach?
Skok na bungie. Nigdy nie próbowałem, sam jestem ciekaw, jakbym zareagował.
Czy pamiętasz swój pierwszy skok w kadrze?
Nie za bardzo. Może konkursowy tak, na FIS Cupie w Szczyrku. [Kacper Tomasiak zadebiutował w FIS Cupie w Szczyrku 20.08.2022 - przyp. aut.]
Jaki skok uznałbyś za swój najlepszy w karierze?
Miałem w życiu kilka takich skoków, z których byłem niemal całkowicie zadowolony. Biorąc pod uwagę poziom sportowy, to wskazałbym swój pierwszy niedzielny skok w Wiśle. Ten pierwszy był minimalnie lepszy od tego drugiego [rozmowa miała miejsce 09.12.2025 między zawodami w Wiśle a w Klingenthal - przyp. aut.].
Twój wymarzony dom, lub miejsce na do zamieszkania.
Miejsce? Nie potrafiłbym wskazać. Idealnie było kiedyś zamieszkać na wsi, ale blisko dużego miasta.
Największe marzenie.
Skakać jak najlepiej. Wynikowo? Złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich. To najważniejsze osiągnięcie w karierze sportowej.
Co jest najfajniejsze w byciu skoczkiem narciarskim?
To, że można skakać na skoczni i czerpać radość ze skoków. Gdy skok Ci wychodzi, to daje ogromną radość. To bardzo przyjemne uczucie. Nawet nie sama faza lotu. Cały skok to dla mnie przyjemność.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.
Również dziękuję i do zobaczenia.
Pytania przygotował i zadał Marcin Hetnał
-
Skoczek2025 początkujący
Ciekawa historia
-
ComandoreSkoczkiniero początkujący
Ja bardzo dokładnie pamiętam swoje życie od 2-3 roku życia, nawet problemy rodziców.
-
Cinu profesor
Pamiętać cokolwiek w wieku 3-4 lat no szacun. Możliwe, że obejrzał z odtworzenia i teraz mu się wydaje, że na żywo. Sam nie wiem kiedy dokładnie świadomie zacząłem oglądać skoki, jakoś te wspomnienia się bardzo zatarły.
-
neonek2000 bywalec
@Karpp
Ja pamiętam jak miałem 3 lata i dostałem chomika na urodziny.. Wszystko zależy od człowieka. Ja mam tak że pamiętam co było kilka lat temu a nie pamiętam co dwa dni temu konkretnie było..
-
SzeskaFanStocha doświadczony
@King
Popularne w naszym pokoleniu. Ja też bym tak miał gdym nie trafił na zapalonych muzyków w liceum.
-
SzeskaFanStocha doświadczony
@Karpp
Niektórzy są wstanie sięgnąć pamięcią do takiego wieku. Najwyraźniej oglądanie skoków za Małysza musiało zajmować w domu Tomasiaków ważne miejsce, skoro ze wszystkich rzeczy Tomasiak zapamiętał akurat tę.
-
SzeskaFanStocha doświadczony
Wielki plus za Tolkiena i wybranie Jamesa Bonda..
-
Karpp profesor
Zaczął od tego, że oglądał Małysza w tv, choć miał wtedy tylko maks 4 lata.
Ogólnie urodził się połowie tego sezonu 06/07 w którym Małysz wygrał MŚ i KK. Przypadek? 😅 -
-
King profesor
To teraz Tomasiak mnie zaskoczył. Nie sądziłem, że można do muzyki mieć takie podejście jakie ja miałem przez wiele lat. Sam nie miałem ulubionego zespołu, ale w ostatnich kilku latach się to zmieniło.
-
Pavel profesor
"Nie jestem jakiś zapalonym kibicem, ale jakby miał wskazać jeden zespół, to byłby to Liverpool."
+1 ;) -
neonek2000 bywalec
Za Tolkiena i Liverpool Kacper wielki Plus u mnie :)
Szczerze mówiąc wątpię abyś był kolejnym Adamem lub Stochem bo życzę Ci abyś był sobą- po prostu Kacprem:)
Ciesz się ze sportu i nigdy się nie poddawaj a jak będą sukcesy to szalej z radości.
W sporcie coraz mniej radości a coraz więcej układów i dziwactw
Dlatego Nie życzę Ci kariery- ale życzę super Przygody ze skokami na dłuuuugie lata
Powodzenia chłopie i zawsze bezpiecznych lotów!
KROKIEWKA Pozdrawia!:)
p.s Dobrze że Samozwańczy Autorytecie nie pytałeś Kacpra czy "lubi sushi czy ramen" xD
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl. na forum będą one kasowane.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania kont użytkowników, których pseudonimy zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).




















Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się