PŚ w Klingenthal: Czwarty z rzędu triumf Domena Prevca

  • 2025-12-14 16:53

Domen Prevc nie zwalnia tempa. Słoweniec odniósł czwarte zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata z rzędu, triumfując w niedzielę na Vogtland Arenie (HS140) w Klingenthal. Lider cyklu poszybował na odległość 141 m oraz 140,5 m. Drugie miejsce zajął Ren Nikaido, a trzecie Ryoyu Kobayashi. Awans do finału wywalczyło trzech Polaków. Najlepszy z Polaków, Piotr Żyła był dwudziesty.

Domen PrevcDomen Prevc
fot. Tadeusz Mieczyński
Ren NikaidoRen Nikaido
fot. Tadeusz Mieczyński
Ryoyu KobayashiRyoyu Kobayashi
fot. Tadeusz Mieczyński

Po pierwszej serii liderem konkursu był Domen Prevc. Słoweniec poszybował na 141. metr i na półmetku prowadził z przewagą 0,2 punktu nad Ryoyu Kobayashim (142 m) oraz 2,1 pkt. nad Renem Nikaido (141 m). Czwarty był Valentin Foubert (140 m), piąty Kristoffer Eriksen Sundal (138,5 m), a szósty Manuel Fettner (138,5 m).

Kolejne miejsca zajmowali Stefan Kraft (137 m), Timi Zajc (136 m), Philipp Raimund (137 m) i Marius Lindvik (135,5 m).

Awans do finału wywalczyło trzech reprezentantów Polski. Siedemnaste miejsce okupował Piotr Żyła (130,5 m), dwudziesty drugi był Paweł Wąsek (132 m), a dwudziesty piąty Dawid Kubacki (129,5 m).

Na trzydziestej pierwszej pozycji zawody ukończył Kamil Stoch (128 m). Trzydziesty drugi był Kacper Tomasiak (125,5 m), zaś trzydziesty siódmy Maciej Kot (126,5 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 11. i 10. belki. Drugi raz w sezonie zdyskwalifikowany został Fatih Arda Ipcioglu, który tym samym nie wystartuje za tydzień w Pucharze Świata.

W rundzie finałowej Domen Prevc poszybował na odległość 140,5 metra i odniósł czwarte pucharowe zwycięstwo z rzędu, z przewagą 13 punktów nad Renem Nikaido (135 m). Na najniższym stopniu podium stanął Ryoyu Kobayashi (133,5 m). Czwarty był Valentin Foubert (137 m), piąty Kristoffer Eriksen Sundal (133 m), z kolei szósty Tomofumi Naito (136 m).

Na siódmej pozycji rywalizację ukończył Halvor Egner Granerud (138 m) przed Austriakami - Stephanem Embacherem (136 m) i Manuelem Fettnerem (128 m). Dziesiątkę skompletował najlepszy zawodnik gospodarzy, Philipp Raimund (127,5 m).

Piotr Żyła po skoku na 129. metr zajął dwudziestą pozycję, tuż przed Pawłem Wąskiem (127 m). Dwudziesty ósmy był Dawid Kubacki (121,5 m).

Serię finałową przeprowadzono z 10. platformy startowej.

W klasyfikacji Pucharu Świata Domen Prevc (670 pkt.) ucieka Ryoyu Kobayashiemu (511 pkt.) i Anze Laniskowi (459 pkt.). Szesnaste miejsce zajmuje Kacper Tomasiak (137 pkt.).

Na czele Pucharu Narodów znajdują się Austriacy (1631 pkt.) przed Słoweńcami (1463 pkt.) i Japończykami (1344 pkt.). Polacy z dorobkiem 460 punktów zajmują szóstą pozycję.

Kolejne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną za tydzień, 20-21 grudnia w Engelbergu. Konkursy na Gross-Titlis-Schanze (HS140) będą dla skoczków ostatnim starciem przed świętami Bożego Narodzenia oraz 74. Turniejem Czterech Skoczni.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów >>>
Zobacz aktualny ranking WRL >>

Dlaczego pompa ciepła najlepiej współpracuje z ogrzewaniem podłogowym?
Pompa ciepła osiąga najwyższą efektywność, gdy pracuje z instalacją niskotemperaturową – im niższa temperatura wody zasilającej system grzewczy, tym wyższy współczynnik COP i niższe zużycie prądu na tę samą ilość ciepła. Ogrzewanie podłogowe rozprowadza ciepło dużą powierzchnią podłogi, dzięki czemu może pracować na niższych temperaturach niż klasyczne grzejniki, a pompa ciepła pracuje efektywniej, stabilniej i taniej w eksploatacji. To trochę jak dobrze dobrany rozbieg i prędkość najazdu u skoczka – gdy parametry są optymalne, przy tym samym wysiłku „leci” dalej i zdobywa więcej punktów.
Przydatne źródła:
>> 
Współczynnik COP pompy ciepła – czym jest i co nam mówi o efektywności?
>> 
COP pompy ciepła. To warto wiedzieć, by go zrozumieć
>> Sprawność pompy ciepła w zależności od temperatury – to warto wiedzieć!


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (30175) komentarze: (458)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Adick27 doświadczony
    @Fan_Gruszki

    Te punktowanie trenerów nie jest miarodajne i zupełnie sprawiedliwe. Bo jeżeli Maciusiak ma 4 zawodników, których zliczacie punkty a Sobczyk czy Dolezal po 1 to w zasadzie przy tej mizerii każde 5 pkt zawodników Maciusiaka robi różnice. Lepiej byłoby to podzielić na ilość skoczków:

    Sobczyk: 213/1 = 213
    Dolezal 88/1 = 88
    Topór: 161/2 = 80,5
    Maciusiak 136/4 = 34

    2024/2025 TT po 9 konkursach w zeszłym sezonie:

    371/5 = 74

    Sezony wcześniejsze
    2024 TT - 45
    2023 TT - 353
    2022 Dodo - 81
    2021 Dodo - 220
    2020 Dodo - 152

  • Bernat__Sola profesor
    @Introverder

    Otóż blisko 20 lat temu.
    22 stycznia 2006 w Sapporo 2. był Itō, 3. Okabe, a 4. Kasai.

  • INOFUN99 profesor
    Wnioski po 2. konkursie w Klingenthal (HS140)

    -"Nic nie może przecież wiecznie trwać", to może zaśpiewać sobie Tomasiak. Trudno, kiedyś ten moment musiał nadejść. Kacper przez ten miesiąc zrobił więcej w PŚ, niż Pilch od 2018 roku, Juroszek od 2019 roku i Habdas od 2023 roku.
    -Hauswirth, w końcu ten niegdysiejszy szwajcarski duży talent zapunktował w PŚ. Nie będzie szwajcarskim Bartłomiejem Kłuskiem. Licząc kwalifikacje, to było 41. podejście.
    -Foubert, on spokojnie może przebić wynik Vincenta z sezonu 2016/2017.
    -Naito, w końcu w wersji z PK.
    -Pierwszy raz zawodnicy w tym sezonie niemaciusiakowi nie zdobywają punktów PŚ. Maciusiak otwiera szampana.
    -Wasiljew ma patent na Klingenthal.
    -Szwajcaria dla mnie to był czarny koń tego sezonu. Nie liczyłem na Peiera, ale sądziłem, że Deschwanden będzie na dużo wyższym poziomie, a Hauswirth będzie bez większych problemów wchodził do TOP 30 każdego konkursu. Na ten moment zawód.

  • Fan_Gruszki profesor
    @Janusz11

    Jeżeli się zdarzy, że Sakutaro wypadnie z TOP25, a Granerud do niego nie wskoczy, to wchodzi miejsce dla kolejnego kraju co ma 0 lub 1 zakwalifikowanych skoczków, na ten moment są to Chiny, ale drugi Czech się do niego dzisiaj mocno zbliżył.

    Jeszcze może namieszać ten kraj, który nie powinien wracać, bo nie przestał mordować, ale skorumpowany CAS dał mu zgodę na powrót i ostatnio widziałem już info o 3 skoczkach i 3 skoczkiniach że się szykują...

  • Fan_Gruszki profesor

    Pięknie wygląda czołowa piątka PŚ bez ani jednego Austriaka.

  • Lataj profesor

    Dolezal: 5
    Topór: 7
    Maciusiak: 4

    Nadtrener goni stawkę :P

  • Fan_Gruszki profesor

    Nonet NQ: Nazarenko i Marusiak.

  • Fan_Gruszki profesor

    Punkty trenerów z konkursów indywidualnych PŚ po tym weekendzie:
    Sobczyk 195
    Topór 161
    Maciusiak 136
    Bachleda 106
    Doleżal 88

  • Fan_Gruszki profesor

    Odnośnie zawodników, którzy punktowali w każdym konkursie tego sezonu PŚ:
    - po Lillehammer 2 odpadli Żyła, Granerud, Oestvold, Wąsek i Forfang,
    - po Falun 1 odpadli Foubert, Kubacki, Sakutaro Kobayashi i Colby,
    - po Falun 2 odpadli Zajc i Aalto,
    - po Kuusamo odpadli Kraft, Hoerl, Raimund, Stoch, Nakamura, Aigro i Ortner,
    - po Wiśle 1 odpadł Deschwanden,
    - po Wiśle 2 odpadł Embacher,
    - po Klingenthal 2 odpadł Tomasiak.

    Na placu boju zostało 9 zawodników - są to Domen Prevc, Ryoyu Kobayashi, Lanisek, Nikaido, Tschofenig, Hoffmann, Zografski, Fettner i Lindvik.

  • Fan_Gruszki profesor

    Do osób z najlepszym punktowo sezonem w karierze w PŚ wczoraj dołączyli Foubert i Hauswirth.

  • TandeFan23 profesor
    @Mucha125

    Do którego mojego wpisu się odnosisz ?
    Jeśli do tego że nie ma porównania między obecnym Domenen,a Domenem z TCS 2016/2017 to powtarzam jeszcze raz. Nie ma. Teraz jest 26-letnim mistrzem świata,a nie nieopierzonym 17-latkiem,którego zjadła presja. Tak jak np w sezonie 2006/2007 presji przed własną publicznością na Bergisel nie wytrzymał Gregor i mimo wielkiej formy przegrał TCS z Jacobsenem,tak wtedy to spotkało Domena.

  • Kornuty stały bywalec

    Nie popieram pomysłu rozwiązania PZN ale zmiany są konieczne. Nikt nie ruszy prezesunia od siedmiu boleści. W obecnej sytuacji nie ma na to szans. Nikt nie ruszy kliki PZN. To starzy wyjadacze dla których tylko dutki są świętością. Trzeba ruszyć geriatczyków za wszelką cenę. Zostawić Wąska, Tomasiaka dostawić Joniaka i brać z młodych. Szału od razu nie będzie ale młodzi nabiorą doświadczenia i zaczną punktować. Sobczyk i Topór na trenerów a MM do dymisji.

  • znawca_francuskiego weteran

    Hauswirth dziś na farcie ale się udało ! W końcu bo przecież kilka razy był na miejscu 31-35 więc było blisko ale zawsze brakowało...
    Myślę że te punkty pomogą mu i teraz będzie często punktować tak jak Naito.
    Gratulacje Sandro !

  • buttek początkujący

    MM doprowadzi nas do sukcesów. Chyba, ze nie.

  • Adick27 doświadczony
    @23haze

    Też uważam, ze lepiej będzie jak się podczepimy pod jakąś reprezentacje, większe szanse na wyniki.

  • Mucha125 profesor
    @TandeFan23

    To że jest murowanym kandydatem

  • 23haze doświadczony

    Moja koncepcja jest taka, rozwiązać PZN, cały, z prezesem i prezesem w stanie spoczynku sejmowym na czele. Natychmiast! Pieniądze z tego tytułu przekazać skoczkom, niech trenują jak Amerykanie, Estończycy, Bułgar, u innych nacji, np. razem z Kazachami.

  • 23haze doświadczony

    Demon nigdzie się nie posypie. TCS już jest jego, chyba, że któregoś z Rosjan na grzybkach... jak kiedyś Wasiliew... normalny z Demonem nie ma szans.

  • Bernat__Sola profesor
    @23haze

    Czyli skoki muszą przejść do Republiki, żeby było lepiej? Oryginalna koncepcja...

  • 23haze doświadczony
    @bxi

    nie wystarczy, bo teraz tvp to tvn-bis, albo gorzej

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl