Kontuzja i cierpliwość w drodze do powrotu na skocznię. Alexandria Loutitt o nowej rzeczywistości

  • 2025-12-18 11:15

Alexandria Loutitt po raz pierwszy od lat nie spędzi zimy na skoczniach Pucharu Świata. Mistrzyni świata z Planicy w rozmowie dla RTV Slovenija opowiedziała o emocjach towarzyszących poważnej kontuzji, długiej rehabilitacji i zupełnie nowej rzeczywistości, w której musi na ten moment odnaleźć się jako zawodniczka.

Alexandria LoutittAlexandria Loutitt
fot. Tadeusz Mieczyński
Alexandria LoutittAlexandria Loutitt
fot. Tadeusz Mieczyński

Kanadyjka wróciła myślami do momentu, w którym musiała zmierzyć się z rozczarowaniem i zaakceptować sytuację, której nie da się już zmienić.

- Jest różnica między byciem smutnym a pozwoleniem, by ten smutek całkowicie cię pochłonął. Myślę, że w moim przypadku kluczowe było to, by pozwolić sobie na ten smutek i rozczarowanie, ale jednocześnie iść dalej i spróbować coś z tego wynieść - stwierdziła 21-latka.

Jak ujawniła w materiale RTV Slovenija, najtrudniejsze były pierwsze dni po urazie odniesionym podczas Letniego Grand Prix w Predazzo. Zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w kolanie oznacza dla Loutitt długą przerwę i przedwczesny koniec olimpijskiego sezonu.

- Pierwsze kilka dni było naprawdę trudnych. To bardzo trudne, kiedy z dnia na dzień przechodzisz od bycia jedną z najlepszych zawodniczek na świecie do momentu, w którym nie potrafisz chodzić, dotknąć palców u stóp albo samodzielnie założyć butów. To strasznie krępujące i bardzo obciążające psychicznie.

Jak podkreślała w rozmowie przeprowadzonej przez Sarę Benković, kontuzja zmusiła ją do zmiany podejścia, również mentalnego.

- Staram się wykorzystać ten czas, żeby nauczyć się rzeczy, których wcześniej mi brakowało jako sportowcowi. Zwykle nie jestem zbyt cierpliwa, często bywam nadgorliwa. Ta kontuzja naprawdę zmusiła mnie do tego, żeby zwolnić i dać sobie czas.

Loutitt nawiązała również do osobistych wątków, do których powraca w trudniejszych momentach rehabilitacji.

- Mój dziadek zawsze opowiadał historie o odporności i wytrwałości. Słyszy się te niesamowite opowieści, ale jedna szczególnie zapadła mi w pamięć. Opowiadał o tym, jak był w jakiejś myśliwskiej chacie na północy i przez okno próbował dostać się niedźwiedź. Dziadek próbował go przegonić, ale ten ciągle wracał. Raz po raz. I w końcu udało mu się go złapać. To jedna z tych opowieści, które zostają z tobą na zawsze.

Rozmowa dla słoweńskiej telewizji zeszła także na bardziej codzienne tematy. Kontuzja sprawiła, że Loutitt po raz pierwszy od lat spędzi święta w zupełnie inny sposób.

- To będzie pierwszy raz od momentu, gdy miałam jakieś 15 lat, kiedy spędzę święta Bożego Narodzenia w domu, z rodziną. Moja mama jest tym niesamowicie podekscytowana. Już mamy plan, jak będziemy dekorować dom i wrócimy do wszystkich tradycji z mojego dzieciństwa. W przeddzień świąt zawsze możemy otworzyć jeden prezent i zazwyczaj są to piżamy.

Nie zabrakło też odrobiny humoru, gdy padło pytanie o wymarzony prezent.

- Gdyby Święty Mikołaj mógł przynieść mi nowe kolano, byłabym bardzo wdzięczna, ale raczej się na to nie zanosi. Dlatego zadowolę się świętami spędzonymi w domu - przyznała.

Jak się okazuje, sportowe emocje w rodzinie Loutitt nie kończą się na skokach narciarskich.

- Bardzo współczuję moim rodzicom. Jeśli komuś wydaje się, że skoki narciarskie są niebezpieczne, to motocross jest milion razy gorszy. A mój brat jest jeszcze młody - ma 19 lat i startuje teraz w profesjonalnych zawodach w Kanadzie.

Na koniec mistrzyni świata z Planicy spojrzała na nadchodzącą zimę z zupełnie innej perspektywy.

- W tym roku mogę być „profesjonalną fanką”, co jest dla mnie czymś zupełnie nowym. Ale myślę, że to będzie całkiem fajne doświadczenie - skwitowała.


Piotr Bąk, źródło: RTV Slovenija
oglądalność: (4432) komentarze: (49)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Matrixun

    "Seyfarth - może kilka lat temu. "

    Nieładnie tak wykluczać kobiety ze względu na wiek! ;-)

    (A ona jest bardzo ładna, taką dojrzałą urodą)

  • ms_ profesor
    @TheDriger

    E tam, moim zdaniem Hirner jest ładna, więc się zgodzę w tej kwestii z Matrixun. Wgl w kombinacji jest kilka ładnych dziewczyn, choćby Ronja Loh z Niemiec, Ingrid Laate, którą też ze skoków tu pewnie sporo osób kojarzy też ładnie wygląda. Korhonen to wiadomo, ona ma taką śliczną twarz, zwłaszcza jak się uśmiecha (swoją drogą dzisiaj była 3 w Ramsau), ale też inna z Finek, czyli Heta Hirvonen też ładnie wygląda.

  • ms_ profesor
    @TheDriger

    "Przy czym argumentując to Seyfarth jakoś nie wygląda za dobrze w kasku i kombinezonie. Dużo traci w tym bo jak jest w ubraniu codziennym to rzeczywiście numer 1".

    A bez ubrania to już w ogóle pięknie wygląda ;)

  • ms_ profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Ktoś tak pisał pod listą startową Fis Cupu na której zupełnie niespodziewanie pojawił się Mitchell.

  • TheDriger weteran
    @Filigranowy_japonczyk

    No Twój top1 rzeczywiście dobrze wypada na mediach społecznościowych :D

  • TheDriger weteran
    @Matrixun

    Sprawdziłem, szału nie ma

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @ms_

    To Mittchell jest gejem? Nie słyszałem o tym.

  • Filigranowy_japonczyk profesor

    Co do najładniejszych zawodniczek to dla mnie TOP 1 to Jencova. Ale kanadyjki też mi się podobają, podobnie jak Włoszki Malsiner i Sieff, Nika Vodan, Frida Westman czy Korhonen no i oczywiście Seyfarth, a i nie zgodzę się z opinią co do Freitag, według mnie też jest ładna. W ogóle dla mnie ten mit o brzydkich Niemkach to mit, jest całkiem sporo ładnych kobiet stamtąd, (w przeciwieństwie do Brytyjek).

  • Matrixun doświadczony

    Co do artykułu - to piękne, że Alex spędzi święta z rodziną, a z drugiej strony strasznie przykre, że to pierwsza taka okazja od dobrych kilku lat i na dodatek wymuszona kontuzją. Fatalna sprawa dla długotrwałych więzi rodzinnych. :/

    Co do meritum poniższej dyskusji - Selina jak najbardziej piękna, choć u niej brwi potrafią trochę przyćmić całość. Seyfarth - może kilka lat temu. Z ładnych zawodniczek, które nie są znane w mainstreamie - ostatnio w PŚ pojawiła się urodziwa dwuboistka Lisa Hirner.

  • LewReteni stały bywalec
    @TheDriger

    Bardzo ładne są też Marita Kramer i Nika Vodan.

  • TheDriger weteran
    @Robert Johansson252

    Dla mnie najładniejsze to:
    1. Alexandria Loutitt
    2. Selina Freitag
    3. Juliane Seyfarth
    Przy czym argumentując to Seyfarth jakoś nie wygląda za dobrze w kasku i kombinezonie. Dużo traci w tym bo jak jest w ubraniu codziennym to rzeczywiście numer 1.
    Loutitt i Freitag za to strój skoczka nie obejmuje urody. Freitag nadrabia zresztą wszystko swoim uśmiechem

  • TheDriger weteran
    @ms_

    Ja to mam wrażenie, ze dzisiaj te zdjęcie tytułowe Loutitt się zmieniło kilka razy :D
    Może autor artykułu co chwila znajdzie ładniejsze xd

  • TandeFan23 profesor
    @ms_

    Kazdy ma swoj gust : )

  • ms_ profesor

    A redakcja widzę zmieniła zdjęcie tytułowe, chyba, żeby dyskusja na temat urody poszczególnych zawodniczek jeszcze bardziej rozgorzała ;)

  • ms_ profesor
    @TandeFan23

    Sprawdziłem jak wygląda i na niektórych zdjęciach rzeczywiście ładnie, ale na wielu innych zdjęciach jak dla mnie to tak całkowicie przeciętnie.

  • TandeFan23 profesor
    @ms_

    Mnie spoza swiata skokow najbardziej pasuje najlepsza obecnie pilkarka swiata Aitana Bonmati. Ze skoczkin srednio jest na kim oko zawiesic.

  • ms_ profesor
    @Robert Johansson252

    Z Włoszek jako ładnych to akurat Malsiner bym nie wymienił, ani Lary, ani tym bardziej Jessiki, ale za to Zanitzer, Ambrosi i Sieff już jak najbardziej tak.

  • ms_ profesor
    @Matrixun

    Z Rosjanek to jeszcze mi się kojarzy zawodniczka uprawiająca skok w dal, czyli legendarna Daria Kliszyna, którą kiedyś ciągle kamerzysta pokazywał podczas jakichś zawodów ;)

  • ms_ profesor
    @Robert Johansson252

    Haha kto wie. Może zamiast trenować to siedzi na skijumping i pisze komentarze przez co forma mu tak mocno spadła ;)

  • ms_ profesor
    @Robert Johansson252

    Kovacić można powiedzieć, że dopiero raczkuje w Pucharze Świata, więc wielu okazji, żeby ją zobaczyć do tej pory nie było, wcześniej to głównie gdzieś sporadycznie, np. na MŚJ czy innym Pucharze Interkontynentalnym, ale tam to ciężko zauważyć jak kto wygląda bo jednak kamerzysta tak dokładnie nie pokazuje zawodniczek jak w Pucharze Świata. Ale już wcześniej kojarzyłem, chyba właśnie z jakichś zawodów niższej rangi, że to ładna dziewczyna.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl